MAŁPA Z LUSTERKIEM CZYLI MIZOGINIA I MIZOANDRIA POLITYCZNA
*
"Faraońskie pomysły" trzech króli - MACIEJ LASEK, ADAM BODNAR I BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ. Mizoginia polityczna to wrogość, pogarda i nienawiść oraz imperatyw dyskryminacji wobec Rzeczypospolitej Polskiej i Maryi Królowej Polski, która przecież jest kobietą. Jest to złożone zjawisko, które ma swoje korzenie w totalitarnym podejściu do roli kobiet w społeczeństwie. [mizoginia].
Mizoandria polityczna to zapiekła wrogość, pogarda i nienawiść oraz imperatyw dyskryminacji wszelkiego legalnego, sprawnego i kompetentnego polskiego rządu skutecznie działającego w interesie polskiej racji stanu i powagi państwa polskiego [mizoandria].
«Koalicja 13 grudnia», to jedno i drugie. Polityczna mizoandria i mizoginia razem czyli wrogość, pogarda, nienawiść i imperatyw kategoryczny zniszczenia wszystkiego co polskie. Kompradorska mentalność usłużnej agentury na smyczy obcych interesów. A do tego dochodzi jeszcze głupota, czyli absurdalny brak kompetencji.
* * *
Głupota?
Moja mama mówiła mi kiedyś, że najwspanialsza inteligencja, polegająca na genialnej zdolności do kojarzenia może być w skutkach równa niepełnosprawności intelektualnej w stopniu znacznym {IQ 20 - 34). Jeżeli ów bystry człowiek ma pusto w głowie, to jego rozum po prostu nie ma czego z czym ani kojarzyć ani porównywać. Jest jak małpa z lusterkiem w bajce Aleksandra Fredry. Takie są skutki nieuctwa i braku pojęcia o wyobrażeniu
Jest jeszcze jedna forma strasznego debilizmu ludzi, którzy z kolei mają w głowie cały stragan wiedzy, po prostu wiedzą wszystko, mają wryte w łeb całe księgi, cytują przy każdej okazji przepisy, recepty i procedury, ale niestety niczego w nich nie kojarzą, czyli nigdy nic i niczego nie rozumieją.
I niestety, jak mówiła moja mama, ludzie o tej formie debilizmu często są laureatami teleturniejów, mogą nawet kończyć studia, szczególnie te, w których konieczna jest fotograficzna pamięć. Dotyczy to na przykład studiów prawniczych albo rzadziej medycznych. Tacy debile niestety często uchodzą za wspaniałych erudytów, ekspertów z potężnym autorytetem, zdolnych na przykład do falandyzacji prawa, opowiadają bzdury o polityce klimatycznej i niestety zbyt często sięgają po szczyty zbrodniczej totalitarnej władzy.
I dopiero powierzanie im ministerstw
ujawnia ich beznadziejną niepełnosprawność intelektualną.
I biorą się na przykład za "sprawę Orlenu" ze z góry zadaną tezą o tym, że wszystko co tam było zrobione jest złe, fuzja z Lotosem była zła, porozumienie z Aramco było zbrodnią, a ceny paliw były świadectwem przestępstwa, ponieważ były za niskie. Gdy brać wszystko osobno, wszystko może być dowodem zbrodni. Nawet nos na środku twarzy.
Nos z niewielkim garbkiem, to trzy miesiące aresztu.
«Koalicja 13 grudnia», to jedno i drugie. Głupota i absurdalna niekompetencja ludzi, którzy nie tylko nie rozumieją tego co słyszą, ale nie rozumieją nawet tego co sami mówią, pozostaje im tylko wrogość, pogarda, nienawiść i głupawy zamiar zniszczenia wszystkiego co polskie. Kompradorska mentalność usłużnej agentury na smyczy totalitarnych interesów. .
* * *
Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.
Nie akceptujemy żadnej totalitarnej siły politycznej,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.
Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- agentura Putina
- DMS
- IGP
- komunizm
- Michael
- mowa nienawiści
- niszczenie państwa polskiego
- ponerologia
- prowokacja polityczna
- pycha
- reparacje
- rozległy system o rozproszonej inteligencji
- śledzik remoulade
- strategia
- totalitaryzm liberalny
- Ukraina
- umiejętność rządzenia
- wojna informacyjna
- zdrada
- zdrajcy
- zła wola antypolskiej opozycji
11 komentarzy
1. Pierwszy maja - to urodziny mojego starszego syna
Ma już prawie pięćdziesiąt lat. 29 kwietnia to Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, 75 rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau, miejsca kaźni łącznie 1.773 polskich księży, zakonników i kleryków, spośród których tylko 818 doczekało chwili oswobodzenia obozu 29 kwietnia 1945 roku. Ogólnopolskie obchody tego dnia odbyły się jak co roku w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Jutro będzie dzień polskiej flagi, a dopiero w piątek obchodzimy święto Konstytucji 3 Maja.
A dzień pierwszego maja powoli staje się symbolem antypolskiej totalitarnej podłości ludzi pozbawionej sumienia i godności antypolskiej partii, o której już bardzo dawno temu pisał książę Adam Jerzy Czartoryski.
michael
2. KRYTYKA czy WYZWISKA?
Czy dziennikarzy i przeróżnej maści polityków nikt nie uczy w miarę precyzyjnego posługiwania się językiem polskim. Chociaż by dobrze były wykorzystywane znaczenia pojęć opisywanych dźwiękami ze polskiego słownika.
Na przykład gadanie o Marszu Niepodległości, że jest marszem faszystów jest krytyką czy obelgą?
A czy brednie opowiadane o rządzach PiS w Brukseli to paskudne łgarstwa czy krytyka?
Albo to, że konferencja CPAC 2024 w Budapeszcie to zjazd proputinowskich populistów czy obrzydliwe łgarstwo?
itd?
michael
3. Fragment konspektu z 2 stycznia 2016 roku o definicji komunizmu
DEFINICJA WSPÓŁCZESNEGO TOTALITARYZMU
11 listopada 2022 roku
Totalitaryzm jest władzą zorganizowanej grupy przestępczej, złożonej z ludzi interesu (świadomie i celowo posługujących się agenturą wpływu), realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążących do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację relacji publicznych oraz prawa państwowego i prywatnego w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami.
11 listopada 2022 roku
______________________________________
Pojęcie totalitaryzmu jest synonimem następujacych pojęć:
1. Komunizm
2. liberalna demokracja.
Definicję tych pojęć możemy otrzymać podstawiając w powyższej definicji jedną z tych dwóch nazw w miejsce nazwy totalitaryzmu.
______________________________________
Cytowany wyżej fragment jest częścią dyskusji nad WSPÓŁCZESNĄ DEFINICJĄ KOMUNIZMU [link], zainicjowaną w publikacji Salon24 z dnia 10.08.2007 [link], później stale uzupełnianej o kolejne kroki precyzowania definicji komunizmu.
Do dyskusji o operacyjnych właściwościach totalitaryzmu albo komunizmu, co prawie na to samo wyvhodzi, powinniśmy poważnie brać pod uwagę spostrzeżenie zawarte w komentarzu zatytułowanym MENTALNOŚĆ KOMUNISTYCZNA A MENTALNOŚĆ TOTALITARNA [link]
michael
4. Ten dzisiejszy felieton
Ten dzisiejszy felieton przypomniał mi definicję komunizmu zmontowaną kiedyś w całkiem niebanalnym towarzystwie. Celem tej definicji było lapidarne wskazanie istotnych i wręcz strategicznych cech definiujących to koszmarne zjawisko oraz wyeliminowanie tych zjawisk, które nie mają żadnego istotnego znaczenia, a służą jedynie jako narzędzia przy pomocy, których komunizm przejmuje i utrzymuje władzę potrzebną do realizacji jego komunistycznego interesu.
Te cechy komunizmu to:
1. Komunizm vel totalitaryzm jest napadem na państwo (państwo jest ofiarą bandyckiej agresji)
2. Celem napadu jest długotrwały rabunek wszelkich aktywów państwa. (jedynie rabunek i zniszczenie wszelkich aktywów i nic więcej)
3. Zniszczenie wszelkich systemów państwa jest narzędziem napadu gwarantujących beneficjentom tej grabieży bezkarność wobec prawa państwowego i międzynarodowego.
I to wszystko!
michael
5. Polityczne kłamstwo - Przykład
Marcin Kierwiński
@MKierwiński
Zawsze, gdy Rzeczypospolita obierała kurs na Zachód pojawiały się siły, które z powrotem wpychały nas w objęcia Rosji. Targowica, PKWN i komuniści 1944, PiS 2024... Tym ostatnim raczej jednak to się nie uda.
11:25 3 maj 24
(facebook)
michael
6. Jeżeli patrzeć na tę definicję komunizmu ze zrozumieniem,....
... to najstraszniejsze zjawiska, nawet zbrodnie i skrajne bezprawie pod pozorem prawa państwowego, są znakomicie wpasowane w jej sformułowanie i w żadn sposób nie są z nią sprzeczne. tak jest z dwóch powodów:
Po pierwsze.
Ze względów formalnych - definicja nie jest twierdzeniem a więc niczego w jej treści nie trzeba ani badać ani sprawdzać. Definicja jest jedynie opisem konkretnej rzeczywistości, który definiuje jej konkretny stan, taki jaki on jest, nadając definiowanej rzeczywistości konkretną nazwę. Wtedy badaniu podlega jedynie zgodność stanu konkretniej rzeczywistości z jej właściwościami wskazanymi w definicji. I tyle.
A po drugie.
Wyłącza z badań konkretnej rzeczywistości wszystkie właściwości, które nie są w tej definicji jednoznacznie wskazane. Aby skrócić w tym miejscu dyskusję, wskażę parę przykładów.
Pytanie - czy ludobójstwo i wszelka eksterminacja oraz zbrodnicze działanie jest cechą definiującą totalitaryzm lub komunizm?
Otóż nie. Zbrodnia i bezprawie należą do zbioru narzędzi totalitaryzmu lub komunizmu. Konkretne przestępcze narzędzia są przez totalitaryzm vel komunizm stosowane fakultatywnie - jeżeli komunistom jest takie narzędzie potrzebne to będzie użyte, jeśli można się bez niego obejść, to nie. I tyle. Jakobini w czasie rewolucji francuskiej wymordowali mieszkańców Wandei w1793 roku, Lenin, Stalin i Wasilij Błochin nurzali się w ludobójstwie, a współcześni totalitarni wodzowie robią to albo nie - ale z pewnością robią dokładnie to, co jest wskazane w cytowanej wyżej definicji.
Realizują napad na państwo w rabunkowym celu i nie cofną się przed niczym. - I to by było na tyle.
michael
7. TySol - Tadeusz Płużański: Sienkiewicz i plan Pabsta
Przypomniano słowa Bartłomieja Sienkiewicza (prawnuka autora Trylogii!) z 2018 r., kiedy twierdził, że powinniśmy zrezygnować „ze snów o podmiotowości”, gdyż „Polska zawsze będzie krajem peryferyjnym. […] Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec, wywijanie szabelką to samobójstwo”.
[Tysol]
michael
8. Wewnętrzni wrogowie silnej Polski byli zawsze.
[Republika]
michael
9. Chamstwo łachmyty i nie powem, padliny także
Rafał A. Ziemkiewicz
@R_A_Ziemkiewicz
(...) Kolejny eksces warszawskiej justytucji: zostałem podobno skazany karnie za nazwanie Barta Staszewskiego kłamcą. Staszewski zeznał, że wcale nie twierdził, że w Polsce są "strefy wolne od LGBT" bo to był tylko taki artystyczny happening. Sąd tę argumentację podzielił.
michael
10. TANGO TO EVORA
https://www.youtube.com/watch?v=AIR5XPWK3Vk
michael
11. LINKI - PRZEGLĄD PROGNOZ I SŁOWO O STRATEGII (10 grudnia 2022)
[link] "Żeby Polskę zmienić do końca, po latach komuny i III RP potrzeba wielu lat" (październik 2017)
[link] "Paniczny strach przed Machiavellim"
[link] "Gdy się komuś pomiesza MONTESQUIEU z MACHIAVELLIM"
[link] Równie dobrze mogli walnąć w ten samolot rakietą (1.04.2010)
[link] Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie... (luty 2009)
[link] "Krok do przodu w rozumieniu mitycznego układu" (wrzesień 2007)
[link] "DYKTATURA ROZWOJOWCÓW" Wiliam Easterly (lipiec 2007)
[link] "POLSKA RACJA STANU - PROBLEMY PODSTAWOWE ..." (lipiec 2007)
[link] "Gra o sumie zerowej? (maj 2007)
MANE TEKEL FARES
https://www.youtube.com/watch?v=ooOFIMVFET0
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na całość artykułu Upartego, którego malutki fragment cytuję niżej:
KONSTYTUCJA
A problem jaka ma być Polska wciąż pozostaje otwarty. Tak jest, ponieważ problem konstytucyjny jest w Polsce najpoważniejszym zadaniem politycznym od kwietnia 1997 roku. Napisałem z całą zimną odpowiedzialnością o tym, że to jest "najpoważniejsze zadanie" - i tak właśnie jest. Są ludzie, którzy tą oczywistość dostrzegają i doceniają wagę tego problemu, a więc w różnych okolicznościach przypominają, a nawet próbują nakłonić ludzi do tej roboty.
Zwracam Waszą uwagę, że problem konstytucyjny został postawiony jako ważne zadanie programowe w kampanii wyborczej PiS i później już po wyborach 25 października 2015. Przypominam, że Marszałek Senior Kornel Morawiecki inaugurując pierwszą Sesję nowej kadencji wskazał problem konstytucyjny jako najważniejsze zadanie strategii politycznej. Kornel Morawiecki później podjął wysiłek zorganizowania politycznej inicjatywy przygotowującej ruch konstytucyjnej zmiany.
* * *
Zajmuję się w swoim blogowaniu sprawą myśli strategicznej w polskiej polityce zanim jeszcze nauczyłem się pisać. Mogę to łatwo wykazać, wypisując bibliografię różnych moich wystąpień, komentarzy, wrzasków i irytacji. Ostatni mój tekst ("W poszukiwaniu strategii" - link) w tej sprawie pochodzi z 24 kwietnia 2017 i odnosi się do krytyki artykułu Jana Rokity w sprawie nowelizacji lub nawet zmiany Konstytucji właśnie. Właśnie w tej sprawie.
Nic mnie nie obchodzą różne dyrdymały o jakichkolwiek rozłamach, frondach i afrontach. W doopie mam informacje kto komu, kiedy, czego dosypuje do kompotu. To najczęściej jest normalność, te spory są konieczne i są świadectwem zdrowia. Natomiast cholera mnie bierze, że to co jest najważniejsze, to co może być INTEGRATOREM naprawdę ważnej politycznej roboty, z perspektywą na dwie następne kadencje prawicy w polskim parlamencie - to nikogo nie obchodzi.
To jest jeszcze potężny kawał roboty, którą trzeba zrobić!
https://www.youtube.com/watch?v=AIR5XPWK3Vk
[151 MIESIĘCZNICA - LINKI]
[151 Miesięcznica 10.11.2022]
michael