DRAŻNIENIE TYGRYSA, CZYLI TYSIĄC FAŁSZYWYCH AFER

avatar użytkownika michael

*

To jest wkurzające, tysiące prowokacji co chwilę. Taki Jerzy Wenderlich dzisiaj w telewizji. Trzy zdania - trzy, prowokacje. Trzeba być wyszkolonym specjalistą, aby umieć tak judzić. W programie "Woronicza 17" wypowiedział trzy kwestie, z których każda jest stereotypem czarnej antypisowskiej propagandy, powtarzanym we wszystkich narracjach antypolskiej agentury, bez względu na to czy to jest sowiecka FSB, GRU, niemiecka V Kolumna, czy obojętnie jakie formacje polskiego ancien régime. Wszystko jedno czy to jest byłe WSI, SB czy dawni funkcjonariusze PZPR. Myślą i gadają tak samo, posługują się tymi samymi stereotypami tkwiącymi jak amunicja w starych kałachach.
Oto dzisiejsze strzały Wenderlicha: • PIS jest stroną, która wszczęła "tyle konfliktów", • Rozmijanie się słów z czynami, • Nieustanne wpadki Morawieckiego.
Pani Lubnauer strzela tak samo: • Jedyne, co rządowi wyszło, to program 500+, a to trochę mało jak na 3 lata rządów,• afera KNF, • afera Polskiej Fundacji Narodowej zwana billboardową, • afery Misiewiczów, • aferę z nagrodami dla ministrów, • aferę Fundacji Czartoryskich i zaginione 500 mln zł, • około miliarda dofinansowania z budżetu dla telewizji publicznej, której jedynym celem jest bycie tubą rządową, • konflikty międzynarodowe - uruchomienie przez KE w stosunku do Polski procedury z art 7. Traktatów, • kryzys związany z nowelizacją ustawy o IPN • obecny konflikt z USA wynikający z bezsensownego upublicznienia listu w sprawie zamachu na wolne media przez PiS pani ambasador Georgetty Mosbacher, • Zamiast siedzieć przy głównych stołach w gremiach międzynarodowych, my kucamy przy rogu biurka. • Mamy też deformę edukacji o dramatycznych dla dzieci skutkach, • wrogie przejęcie władzy sądowniczej przez polityków PiS
Naliczyłem trzynaście stereotypowych strzałów jednego dnia. Wiem, że 100%, wszystkie te strzały, każdy z nich to albo bezczelne kłamstwa, albo prawdziwe prowokacje totalitarnej opozycji schetynoidalnych timmermansoidów.
Przeprowadzenie dyskusji, użycie konkretnych argumentów, procedura udowodnienia kłamstw albo fałszerstw i prowokacji totalitarnej opozycji zajęła by minimum trzynaście stron. To jest do zrobienia, ponieważ rzeczywiście jest to lista stereotypowych kłamstw albo skutków prowokacji lub nawet gier operacyjnych zrealizowanych przez "właściwe służby totalitarnej opozycji". Pokazowa szkoła Josepha Goebbelsa. Z tym wrogim działaniem, inspirowanym i finansowanym z zagranicy i z wnętrza V Kolumny w Polsce [link].
 
Problem jest gdzie indziej:
  1. Z jednej strony kłamstwa i obelżywe insynuacje ciekną z nich jak z dziurawego wiadra. Wszystko jedno czy mówi Marcin Święcicki, Jerzy Wenderlich, Katarzyna Lubnauer, Sławomir Neumann... Na przykład dzisiaj Jerzy Wenderlich wygłosił cytowane wyżej trzy obelżywe stereotypy jednym tchem, prawie bez zastanowienia. Pięć sekund.
  2. Po drugie, zgodnie z hitlerowską zasadą Josepha Goebbelsa rzucanie takim łajnem "zawsze jest skuteczne", zawsze pozostawia ślad. Zawsze coś przylgnie. Najlepszym przykładem jest dzisiejszy występ Dobromira Sośnierza. To jest człowiek raczej należący do zespołu dobrej zmiany. Biorąc poprawkę na dokładne zrozumienie intencji tego co pan Dobromir mówił w dobrej wierze, widać skutki przesunięcia świadomości wywołane stałą dostawą stereotypów nienawistnej propagandy bolszewickiej opozycji. A więc: • "PiS miał swoją sektę smoleńską, która pozwoliła mu przejść ciężkie czasy", oraz • rzekoma symetria interesów PO i PiS żywiących się konfliktem.
    Wiemy, że to jest bzdura, ale tutaj rejestruję ją jako jeden ze stereotypowych fałszów indukowanych przez cieknące łajno rasistowskiej propagandy anty-PiS.
  3. Dla równowagi przytoczę przykład innego fałszu indukowanego u Stanisława Janeckiego, któremu na ogół wystarcza własny rozum, aby mógł obronić się przed hektolitrami bolszewickiej propagandy. Gdzieś, przy jakieś okazji zauważył, że totalna opozycja opowiada takie bzdury, że w głowie się nie mieści, aby ktoś rozsądny mógł dać się nabrać na takie banialuki. W związku z tym nie wierzy w to, by nawała tej propagandy mogła w istotny sposób odebrać dobrej zmianie jej elektorat. Niestety, pan Sośnierz jest żywym przykładem tego, że może być inaczej.
    Co więcej, widzę narastające zjawisko negatywnych przemian świadomości, prowadzących do wniosku, że w naszym środowisku dezintegracyjne oddziaływanie wrogiej propagandy może być skuteczne i to właśnie ze względu na hitlerowski sposób działania antypolskiej kanonady. Jad sączony w dużej ilości i ze wszystkich stron po prostu truje.
    Mówiąc precyzyjnie, pasmo łajna produkowanego przez komunistycznych spin-doktorów Platformy Oszustów jest tak szerokie i tak obfite, że w końcu do każdego umysłu znajdzie się właściwy klucz. Jest to hasło króla oszustów (Kevin Mitnick)
    Podam jeden tylko przykład - znajomy konserwatywny i młody ekonomista na studium doktoranckim odebrał informację, że totalitarne reżimy Benito Mussoliniego i Adolfa Hitlera szeroko korzystały z rozdawnictwa pieniędzy w celu korumpowania elektoratu. A PiS robi to samo. Albo ów ekonomista był dobrze poinformowany o tym, że pod rządem Mateusza Morawieckiego mamy spadek bezrobocia, przyrost PKB, malejący deficyt budżetu, ale ciągle brakuje inwestycji, co uporczywie powtarzał Marcin Święcicki. Itd...
  4. Po czwarte, bardzo ważnym czynnikiem wzmacniającym oddziaływanie wrogiej Polsce komunistycznej propagandy jest zachowanie ludzi działających podobno w naszym, konserwatywnym zespole informacyjnym i politycznym. Najlepiej ocenił to Janusz Szewczak [link]:
    "...po co nagłaśniać każdą kabotyńską wypowiedź przedstawiciela totalnej opozycji czy kosmiczne idiotyzmy, wypowiadane przez Lecha Wałęsę, Agnieszkę Holland czy pożal się Boże pisarki pokroju Marii Nurowskiej czy Manueli Gretkowskiej. Po co ciągle się tłumaczyć, przepraszać, wychodzić na przeciw i stosować się z największą powagą do każdej, nawet bezprawnej decyzji KE i TSUE, po co łamać głowę jak naprawić polskie państwo, gdy każdy kto jej skutecznie szkodzi może zostać „Królem Europy”...".
    Powiedzcie mi drodzy Państwo, po jaką cholerę każda, nawet najgłupsza banialuka opowiadana przez użytecznych idiotów jest powtarzana i z uporem maniaka komentowana po kilkadziesiąt razy we wszystkich konserwatywnych portalach?
    Dlaczego już czterdzieści siedem razy słyszę o aferze KNF, i nie dowiaduję się niczego o prowokacji Leszka C?
    Dlaczego głuchy stukot wrogiej Polsce propagandy jest gorliwie i z uporem międlony przez prawicowych komentatorów?
    Dlaczego rzekomo nasi dziennikarze wciąż powtarzają o aferze Skoków*), zamiast mówić o gangsterach z Wołomina, którzy razem ze złodziejami z WSI okradli bank Skoku?
  5. Więcej zniszczenia w świadomości pisowskiego elektoratu robią bzdury nienawistnej i antypolskiej propagandy natrętnie powtarzanej w każdym serwisie TVP Info, niż same wypowiedzi szanownego pana Marcina Święcickiego, o którym doskonale wszyscy wiemy, że ten gostek prawdy się nie ima. Nie jest ważne, że do każdego powtórzenia dołączany jest jakiś tam komentarz. Ważne jest to, że banialuka jest powtarzana. Najlepszym przykładem niech będzie wspomniana wypowiedź Dobromira Sośnierza. Pan poseł powiedział parę rzeczy całkiem sensownych kwalifikujących się do konstruktywnej dyskusji. Ale cytuje się tylko parę słów o "smoleńskiej sekcie". Nawet te słowa nadają się do pozytywnego komentarza, ponieważ akurat w tej sprawie jest sporo dobrego, a nawet sensacyjnego do powiedzenia. Ale dziennikarskie lenistwo, niestety triumfuje.
 
Wiem jeszcze coś innego. Polska jest jak tygrys, który potrafi naprawdę bardzo mocno uderzyć. Dlatego poprzednio ostrzegłem: NIE DRAŻNIĆ TYGRYSA. Dzisiaj parę słów o DRAŻNIENIU TYGRYSA. A za parę chwil napiszę CO ROZDRAŻNIONY TYGRYS MOŻE ZROBIĆ ANTYPOLSKIEJ PARTII OSZUSTÓW.

Wiem jedno, jeśli teraz, w czasie najbliższych miesięcy dobra zmiana zjednoczonej prawicy nie poradzi sobie i nie odniesie sukcesu, to Polska ma przechlapane na zawsze.

 

Przypis:
*)
Uparty, "Uwaga, skok na SKOKI" [link]
 

 * * *

następny - poprzedni

14 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. @ Tymczasowy - poruszyłeś niezwykle ważny temat V kolumny.

Tak, to jest V kolumna, koń trojański czyli obca, wroga Polsce agentura. To jest sprawa, która zasługuje na najwyższą uwagę, także dlatego, że jest zjawiskiem, w którym jest mnóstwo koszmarnych uproszczeń. Uproszczenia w tej dziedzinie są czasem bardziej szkodliwe od samej V kolumny. Bezpośrednie skutki działania są bardzo groźne i wymierzone są przeciwko najżywotniejszym, strategicznym interesom Polski. Niestety, całkiem niedocenione są skutki pośrednie, a myślę, że te straty mogą być znacznie większe niż te, które ponosimy z bezpośredniej aktywności schetynoidalnych timmermansoidów.

W każdym razie jest to zagadnienie wymagające bardzo wnikliwej analizy i jeszcze poważniejszego działania. 

Przypis:
Powyżej cytuję komentarz do felietonu Tymczsowego "Piąta Kolumna" [link].
avatar użytkownika michael

3. Zajmując się zjawiskiem DRAŻNIENIA TYGRYSA

należało by koniecznie zająć się zdefiniowaniem katalogu bezpośrednich i pośrednich strat ponoszonych przez Polskę, strat politycznych i ekonomicznych ponoszonych na szkodę nie tylko polskiej racji stanu albo polskiego interesu narodowego, a także szkód ponoszonych bezpośrednio przez Polaków w kraju i za granicą. 

Należałoby zauważyć, że jednym z notorycznych kłamstw schetynoidalnych timmermansoidów jest ich twierdzenie, że oni kochają Polskę i działają nie przeciwko Polsce, a przeciwko polskiemu rządowi. 

Niech przykładem będzie polityczne działanie Julii Pitery, która występując przeciwko akcji polskiego rządu w sprawie krzywd zadawanych polskim dzieciom przez niemieckie Jugendamty, staje zdecydowanie po niemieckiej stronie, przeciwko polskim dzieciom, walczy nie o polskie dziecko, ale polskim dzieckiem przeciwko Polsce!
avatar użytkownika michael

4. "ZIRYTOWANY TYGRYS SZYKUJE SIĘ DO SKOKU"

A może "ZIRYTOWANY TYGRYS OSTRZY PAZURY..." zastanawiam się nad kolejnym tytułem, nie wiem. A może "ROZZŁOSZCZONY TYGRYS GOTÓW DO ATAKU", albo "JAK POLSKI TYGRYS DOPADNIE KOMUNISTYCZNEGO RAKA NASZEJ PLANETY?"

Poprzednio ostrzegałem: "NIE DRAŻNIĆ TYGRYSA". Później było parę słów o "DRAŻNIENIU TYGRYSA". A teraz chcę napisać o tym "CO ROZDRAŻNIONY TYGRYS MOŻE ZROBIĆ ANTYPOLSKIEJ PARTII OSZUSTÓW".

Czekam na opinie, trochę mi trudno dyskutować nie słysząc odpowiedzi.
avatar użytkownika michael

5. Aberracja! "GW". Atak na walkę o interesy Polski!

"GW" atakuje prezydenta Dudę za walkę o interesy Polski na COP24! Tytuł tego artykułu to "Skandal na szczycie klimatycznym". Staranność w trosce o polski interes nazywana jest skandalem. Wypowiedź dziennikarki Dominika Wantuch ma trzy albo i więcej paskudnych kontekstów, świadczących o skrajnie demoralizującym wpływie opozycyjnej propagandy [link].

Platforma Oszustów w akcji. Przy okazji jednej wypowiedzi dziennikarka wrogiej polskiemu interesowi narodowemu gazety sięga po kilka innych fałszerstw czarnej propagandy, których celem jest zniesławienie polskiej polityki i powtórzenie dawnych oszczerstw.

Przy okazji polski rząd mógłby pozwać Gazetę Wyborczą o czynne zniesławienie Polski i zażądać odszkodowania w wysokości symbolicznej dziesięciozłotówki przypadającej na każdego polskiego Obywatela. 
Całe odszkodowanie mogłoby być przeznaczone na sfinansowanie łuku triumfalnego ku czci polskiego zwycięstwa nad sowiecką nawałą w 1920 roku.
avatar użytkownika Tymczasowy

6. Dla mnie

niewytlumaczalna jest zgodnosc prawicowych mediow, ktore w takich przypadkach obdarzam zawsze cudzyslowem ("nasze" media).. Nie pomina zadnej okazji by zacytowac wszelkie ohydztwa na temat PiS i POlski, jakie dadza sie wyszukac. W ten sposob w sposob oczywisty pracuja na rzecz glosicieli paskudztw, choc tamci ich przeciez do tego nie wynajeli.
Moze chodzi o wzbudzanie emocji u czytelnikow i ogladaczy? Moze ulegaja schematowi biezaczki, ktora musi nieustannie ciec?
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Tymczasowy

7. "Sztywniak"

na blogu Matki Kurki tak o tym napisal pod tekstem "Tasma Sikorskiego pokazuje, ze nie repolonizacja mediow, ale szkola dla dziennikarzy pilnie potgrzebna":
"Komfortowa sytuacja, miec usluzne ciapy po swojej stronie i wyrachowane szuje po przeciwnej, swoi nie beda drazyc niewygodnych tematow, wrogie szuje dla wiernych wyborcow zawsze pozostaja niewiarygodni i klamliwi, nawet jezeli zdarzy im sie miec niechcacy racje".

avatar użytkownika TW Petrus13

9. coś do matki kurki

ja się na tym forum zalogowałem!,jednak na reklamację że nie mogę komentować wpisów Piotra Wielguckiego.Bo jakiś dupek do rejestrów mnie nie wpisał,dostałem elegancką od P.W odpowiedź że,dostałem bana że popełniłem kardynalną głupotę w koment ,którego nie było,bo być nie mogło !(którego nie zdążyłem zapisać) bo dostałem bana!,zanim odpowiedziałem na notę.Piotrze (imienniku) wyluzuj bo skończysz jak Edyp!. Ufam w Twoje prorocze wizje,być może nawet Cię kanonizują ;),a tak poważnie?,masz rację że mnie zbanowałeś,w realu miałbyś ze mną ciężki żywot,BM23,też ma,ale to w odróżnieniu o d Ciebie - Twardziele!!!


 

avatar użytkownika michael

10. Powód Jarosław Kaczyński i pani sędzia Weronika Klawonn

Najpierw cytuję fragment uzasadnienia wyroku:
"Nie można nie zauważyć tego, że to właśnie powód (Jarosław Kaczyński) i jego ugrupowanie polityczne niemal od samego początku prezentowały stanowisko, że katastrofa smoleńska była bolesnym skutkiem rywalizacji ówczesnego obozu rządzącego z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Kontestując raport komisji badania wypadków lotniczych, aż do usunięcia go z oficjalnych stron internetowych oraz powołując kolejny zespół do spraw zbadania przyczyn katastrofy obecnie rządzący podtrzymywali w dyskursie publicznym hipotezę o rzekomym zamachu. Nie można również zapominać o 96 miesięcznicach smoleńskich, które z uroczystości żałobnych przeradzały się manifestacje polityczne. Kluczową rolę odgrywał w nich sam powód, Jarosław Kaczyński, w płomiennych przemówieniach obiecując zwycięstwo i dojście do prawdy. Powszechnie znane pozostają wypowiedzi powoda, pana Jarosława Kaczyńskiego, o zdradzonych o świcie oraz lepszej i gorszej części narodu. To właśnie powód Jarosław Kaczyński i jego ugrupowanie polityczne kwestię przyczyn katastrofy smoleńskiej utrzymuje w dyskursie publicznym" [link].

Pani sędzia Weronika Klawonn powiedziała w swoim prywatnym przemówieniu to, co jest jej osobistym poglądem i osobistym przekonaniem, a zostało przedstawione jako streszczenie formalnego uzasadnienia wyroku. W tym przypadku osobiste poglądy pani sędzi "kontestują" fakty i prawdę materialną, a wyrok uzasadniony jest stanowiskiem politycznym ugrupowania po którego stronie jest pani sędzia.

Co więcej stronniczość pani sędzi jest zgodna z obowiązującym w Polsce prawem określającym zasady podejmowania postanowień przez procesowe organy postępowania - art. 7. kpk "Organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego". 

A więc zgodnie z polskim prawem, osobiste doświadczenie życiowe pani sędzi pozwala wyżej stawiać jej stronnicze "doświadczenie życiowe" ponad prawdą, faktami oraz możliwymi do zbadania dowodami. Jest to w sposób oczywisty zgodne z dobrze znaną doktryną czystej nauki prawa (Hans Kelsen),  które ma w nosie fakty i moralność a nawet ustala radykalny rozdział prawa i moralności, oraz prawa i faktu" [link].

I ostatnia uwaga - doktryna "czystej nauki prawa" według Hansa Kelsena była szczególnie dogodna dla niemieckich i rosyjskich prawników czasów nazizmu i stalinowskiego komunizmu, który był w oczywistej sprzeczności z polskim dorobkiem teorii prawa reprezentowanym na przykład przez Leona Petrażyckiego oraz Jerzego Władysława Landego.
avatar użytkownika michael

11. @# Tymczasowy - mała korekta

  • Taśma Sikorskiego pokazuje, że nie tylko repolonizacja mediów, ale i szkoła dla dziennikarzy jest pilnie potrzebna! 
Piszemy o tym problemie od dawna, dzisiejszy felieton jest kolejnym przypomnieniem oczywistych faktów - oczywiście, nie tylko szkoła dla dziennikarzy jest pilnie potrzebna, ale i porządna robota. 
To co ludzie, zwani dziennikarzami robią, bardzo często jest niechlujstwem, jest bylejakością, jest robotą aby zbyć, byle wierszówkę zaliczyć, na odpieprz...
Gdzie te czasy, w których metrampaż sprawdzał czy korekta nie przeoczyła czegoś?  
To jest sprawa jakości pracy i poziomu kompetencji. Na każdym stanowisku pracy. To jest coś takiego jak ykanie przed mikrofonem. Pamiętam, że kiedyś podstawowym warunkiem dopuszczenia do publicznych wystąpień przed kamerą i mikrofonem była dykcja, ale przede wszystkim umiejętność mówienia bez ykania. Nie da się słuchać telewizora, w którym ktoś zamiast coś powiedzieć jąka się i: yyyyyy, eeee sprawa yyyyy morza Azowskiego [link]
avatar użytkownika michael

12. ODWRÓCENIE ARGUMENTU NA LEWACKĄ STRONĘ

"Zatrzymanie Andrzeja Jakubiaka i jego ludzi pokazuje, że przyszedł czas zemsty na tych, którzy ośmielili się podnieść rękę na bezkarną przestępczą ośmiornicę PiS" -"informuje" Czuchnowski - "ZEMSTA PIS ZA SKOKI" [link].

To nie Skoki zorganizowały aferę, ale bank Skoku został bezczelnie okradziony, znaczy Skok i jego klienci są ofiarą grabieży dokonanej przez wołomińskich gangsterów z WSI.  A gdy PiS dopadł wreszcie złodziei, robi się awanturę na kształt płaczu posłanki Beaty Sawickiej.
Złapani na gorącym uczynku za rękę, złodzieje zawsze krzyczą - "to nie moja ręka!"
avatar użytkownika michael

13. ZEMSTA WOJCIECHA CZUCHNOWSKIEGO

avatar użytkownika michael

14. WRACAJĄC DO SPRAWY

"CO ROZDRAŻNIONY TYGRYS MOŻE ZROBIĆ ANTYPOLSKIEJ PARTII OSZUSTÓW"
Ten dopiero powstający tekst skupia moją uwagę. Tak jest, ponieważ złodziejska mafia "Platformy Oszustów", cała elita kleptokratów*) oraz ich bolszewicka zdemoralizowana mentalność budzi moje zniecierpliwienie. 

Irytuję się, mimo że świetnie wiem, iż likwidacja sowieckich złogów jest bardzo trudnym i skomplikowanym procesem w skali cywilizacyjnej.

Niestety, naszym przeciwnikiem w odbudowie państwa poważnego jest prymitywna bolszewicka swołocz, skrajnie zdemoralizowana, pozbawiona sumienia, której nic nie obchodzi, nic ich nie interesuje oprócz ich własnego, prymitywnego interesu. Platforma Oszustów czyli kleptokracja.


Przypis:
Kleptokracja (gr. κλέπτης (kléptēs - złodziej), κρατία (krátos - rządy)) - dosłownie "władza złodziei" – forma władzy ze skorumpowanymi władcami, wykorzystującymi swoją pozycję do wykorzystywania bogactw naturalnych kosztem mieszkańców w celu defraudowania funduszy państwowych oraz poszerzania osobistego bogactwa i władzy politycznej  [link].
Po prostu totalitarna opozycja chce wrócić do władzy, która pozwoli im na kontynuowanie ich złodziejstwa.