PONEROLOGIA - OLIGARCHIA PSYCHOPATÓW

avatar użytkownika michael

  *

Jedyną różnicą pomiędzy zwykłym psychopatą, agresywnym łobuzem bez sumienia a psychopatycznym politykiem, jest jego władza i znalezienie się we właściwym czasie na właściwym miejscu. To jest PONEROLOGIA. Nauka o źródłach zła tkwiących w ludzkiej psychice.

https://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/ponerologia-polityczna/o-ponerologii-politycznej-cz-1/
Andrzej Łobaczewski "Ponerologia polityczna - Nauka o naturze zła w adaptacji do zagadnień politycznych"

http://marian-wasilewski.pl/nieznany-swiat/ponerologia/
Mieszkając w USA miałem szczęście poznać Andrzeja Łobaczewskiego, który jako psycholog-klinicysta ukuł zaczerpnięty z greki termin: PONEROLOGIA. Zawarł w nim wyniki swoich wieloletnich badań, stanowiących swego rodzaju uzupełnienie etyki, ale w ujęciu niejako psychiatrycznym. Niestety, nie zawsze miał możliwość przebicia się ze swoją wiedzą i większość jego prac, o ile wiem, nie była opublikowana. Bliższy kontakt z Andrzejem Łobaczewskim skłonił mnie do zapoznania się także z innymi materiałami o podobnej problematyce, przemyconymi z byłego Związku Sowieckiego i z Węgier. Ponieważ w tamtym czasie (był to rok 1984) udzieliłem kilku wywiadów związanych z wydaniem mojej książki “Psychiczne źródła komunizmu”, postanowiłem jeden z nich poświęcić temu właśnie tematowi. Zawarte w nim wypowiedzi zostały sformułowane wspólnie z Andrzejem Łobaczewskim, który wtedy nie ujawniał swego autorstwa. Mimo, ze było to dość dawno, przypuszczam, że problem nie jest dostatecznie spopularyzowany.

http://motyl.wordpress.com/2007/08/11/ponerologia-polityczna/
Gdzieś w późnych latach pięćdziesiątych spotkali się naukowcy minionego już pokolenia z Polski Węgier i innych krajów „demokracji ludowych” dla dyskutowania typowych zagadnień psychiatrycznych. Po oficjalnych prelekcjach i dyskusjach, spotkali się przedwojenni znajomi i wywiązała się przyciszona wymiana zdań na temat patologii tego systemu, jaki ogarnął nasze kraje, a niestety po czas dzisiejszy „komunizmem” zwanego. Okazało się, że spostrzeżenia psychiatrów i psychologów z różnych krajów były nie tylko zbieżne, ale także wskazywały na istotne właściwości zjawiska. Te właściwości były jednak naukowo uchwytne tylko dla nich, ale nie dla humanistów i osób politycznie aktywnych. Tego rodzaju był dzieła początek. Mnie tam nie było.

http://ponerologia.blogspot.com/


Ponerologia Polityczna, termin zaproponowany przez psychologa Andrzeja M. Łobaczewskiego, jest nauką o naturze zła dla celów politycznych. Zachodzi to wtedy, gdy społecznie zaakceptowani psychopaci osiągają polityczny wpływ.

Jedyną różnicą pomiędzy zwykłym psychopatą (agresywnym, impulsywnym łobuzem bez żadnego sumienia) i społecznie zaakceptowanym psychopatą jest status społeczny, intelekt, ambicja i znajdywanie się we właściwym czasie na właściwym miejscu.

Zasadniczo, dobrze prosperujące (towarzysko zaakceptowane) jednostki psychopatyczne przesuwają się do wpływowych pozycji (w polityce, biznesie, wojsku, etc.) i łączą się z innymi z podobnego rodzaju celem uformowania spójnych wewnętrznych struktur, które mają zdolność przejęcia całych ruchów.

Często awansują bardzo wysoko przez przebiegłość, oszukiwanie i bezwzględność. Psychopatyczni przywódcy przekręcają swoją wersją prawdy (zwłaszcza kiedy panują nad mediami) fałszując rzeczywistość. Chętni do sprawienia innym przyjemności ludzie przejawiają tendencję do bycia ślepo lojalnymi wobec ich przywódców i ciągną z tłumem. Prowadzi to do nastawienia "mój kraj, nieważne czy dobrze czy źle", kiedy to przyzwoici ludzie popełniają zło wywodzące się od swoich psychopatycznych mistrzów.

Hitler i naziści byli klasycznym przykładem Ponerologii Politycznej. Wprowadzili oni naukową metodologię (psychologiczna propaganda) w Niemczech by zebrać ludność do hipnotycznej gorączki nienawiści. Francja i Anglia popatrzyły w przerażeniu gdy naziści maszerowali przez Europę, wahając się zbyt długo, a następnie idąc na ustępstwa z Niemcami. Dalsze ugody z Hitlerem (psychopatą) były nic nie wartymi, kosztując miliony żyć.

Stalin (psychopata) zabił miliony, Saddam Hussein (psychopata) zabił sto tysięcy, etc. To oczywiste, że negocjowanie z psychopatą legalizuje go i umacnia jego panowanie nad swoimi ludźmi. Łagodność nie działa, gdy mamy do czynienia z osobą bez sumienia. Cała energia zużyta przez naiwnych pokojowych protestantów jest na próżno. Możesz kochać swojego wroga jak tylko chcesz, ale jeśli jednak twój wróg jest niezdolny do miłości to cię zniszczy .

"Uspokajacz to ten kto karmi krokodyla mając nadzieję, że ten zje go ostatnim." Winston Churchill.

Nasz świat jest miejscem okrutnym, pełnym agresji. Nauka wykazała, że pochodzenie zła jest uwarunkowane genetyczne. Niewielki procent ludzi rodzi się bez sumienia (psychopatyczni) i ma skłonność do popełnienia złych aktów na innych.
To pojęcie jest trudne do akceptowania. Zwykli ludzie wolą wierzyć, że każdy na na tej planecie będzie działać tak jak działają oni. Ale zwykli ludzie muszą walczyć z czystym złem gdzieś na tej planecie codziennie. Samo nie odejdzie. Źli ludzie mieszkają wśród nas. Lubią zadawać ból reszcie świata i są niezdolni do zmiany.

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

83 komentarzy

avatar użytkownika intix

3. Michael

Witam.
Dobrze, że wyodrębniłeś ten temat nowym wątkiem.
Dzięki... za całość...

Serdecznie Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

4. part 2


http://www.youtube.com/watch?v=JkqzRh4Wx9Y
Ciekawe, że osobą, która protestowała przeciwko wydaniu tej książki był nie kto inny, jak Z. Brzeziński.
(-) benenota

avatar użytkownika intix

5. Michael

Wykasuj proszę ten mój komentarz, on teraz przeszkadza... Przepraszam...

avatar użytkownika michael

6. Marian Wasilewski "Nieznany świat PONEROLOGIA"

Przede wszystkim chciałbym nawiązać do tzw. filtrów społecznych, stanowiących barierę ograniczającą świadomość normalnych, psychicznie zdrowych ludzi. Wiadomo, że jednym z tych filtrów jest język. Z pełnienia przez język takiej właśnie roli pochodzi wieloznaczność, a właściwie dwoistość znaczenia słów, umożliwiająca ochronę naszego ja, w tym także racjonalizację psychiczną, ułatwiającą spełnianie egoistycznych pragnień.
Innym filtrem jest dwuwartościowa logika (prawda - fałsz), dominująca w naszej kulturze. Jest przystosowana głównie do poznawania świata zewnętrznego, a nie psychiki człowieka.
Jeszcze innym - społeczna treść doświadczeń. Każe ona przystosowywać się do postawy i poglądów innych ludzi, aby uniknąć izolacji w przypadku gdy nasze poglądy i postępowanie nie są powszechnie akceptowane. Ponadto istotną rolę pełnią wierzenia, stereotypy, nawyki, itp.
http://marian-wasilewski.pl/nieznany-swiat/ponerologia/

avatar użytkownika michael

7. Arkadiusz Jadczyk "PONEROLOGIA NAUKOWA"

Podporządkowanie człowieka normalnego osobnikom psychicznie nienormalnym działa na jego osobowość traumatyzująco, fascynująco, zniekształcająco i nerwicorodnie. Dzieje się to w sposób, który unika zazwyczaj dostatecznej kontroli świadomości. Mimo więc oporów, psychicznie zmienione tworzywo przenika do jego osobowości. Taka więc sytuacja pozbawia człowieka jego naturalnego prawa do zachowania własnej higieny psychicznej, dostatecznej autonomii swojej osobowości i częściowo możliwości używania swojego zdrowego rozsądku. W świetle więc prawa naturalnego, jest to rodzaj krzywdy i bezprawia, które mogą występować na każdą skalę społeczną. Niestety, nie są one wymienione w żadnym kodeksie prawa.

Lektura Ponerologii Politycznej jest wielce pouczająca. Bez znajomości tej dziedziny, bez wyciagnięcia wniosków z tej wiedzy, wiara profesora Trempały w przyrodzony zdrowy rozsądek środowiska uczonych może jedynie prowadzić do wprowadzenia nas w błogi sen. Kiedy się z niego obudzimy, może być za późno.
http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/66327

avatar użytkownika michael

8. Barbara Fedyszak Radziejowska - Nie ma innego wyjścia

jak przekonać tę część elektoratu, która dała się nabrać http://wpolityce.pl/wydarzenia/28978-dr-barbara-fedyszak-radziejowska-ni...

Podkreślone w poprzednim komentarzu zdanie:
"Taka więc sytuacja pozbawia człowieka jego naturalnego prawa do zachowania własnej higieny psychicznej, dostatecznej autonomii swojej osobowości i częściowo możliwości używania swojego zdrowego rozsądku".
jest jednym z ważniejszych argumentów za stanowiskiem proponowanym przez Barbarę Fedyszak Radziejowską.

Pisałem wielokrotnie o tym, że ten pogląd jest uzasadniony i racjonalny z wielu ważnych powodów.

Pierwszym z nich jest argument etyczny. Przejawianie pogardy do lemingów jest w mojej ocenie przejawem pychy, jest więc grzechem.

Drugim jest argument teologiczny. Zaniechanie tego działania jest sprzeczne z chrześcijańską nauką o miłosierdziu, odkupieniu, wybaczeniu, nawróceniu i wreszcie o zbawieniu. Przypominam opowieść o synu marnotrawnym.

Trzecim jest argument pragmatyczny. Jeśli mamy kiedykolwiek wygrać wybory, musimy przekonać tych, którzy ostatnio głosowali na PO, na Ruch Apostaty, na PSL lub na innych komunistów.

Czwartym jest argument polityczny. Jeśli rzeczywiście chcemy przywrócić Polakom "Ojczyznę wolną" musimy w wyniku wyborów osiągnąć większość konstytucyjną co najmniej 2/3 posłów w Sejmie. Wtedy wprowadzenie w Polsce trwałych zmian ustrojowych, odbierających komunistycznym psychopatom władzę, przywracając nie tylko prawo, ale i sprawiedliwość będzie możliwe.

Piątym jest argument ponerologiczny. "Głosujący inaczej" - nie zawsze są źli, nie zawsze są głupcami. Często są ofiarami rządzących w Polsce psychopatów. Jest tych argumentów więcej, trochę mi wstyd, że nie mogę poprzestać na pierwszym z nich, ale jest ich naprawdę więcej.

avatar użytkownika michael

9. @ Intix. Proszę pozwól pozostawić mi oba Twoje komentarze.

Przecież fakt przenoszenia części mojego poprzedniego wpisu do nowego wątku jest prawdą. Robię to choć mam wątpliwości, ponieważ zmienia to logiczny ciąg pojawienia się ponerologii w poprzednim wątku. Było to naturalne skojarzenie definicji "bulizmu" z mechanizmem manipulacji, dostrzeżone przez benenotę. To benenota zainspirował ten wątek, co w tym wpisie jest prawie całkiem niewidoczne.
Dzięki Tobie, mogę o tym napisać.
Proszę więc Intix, nie ukrywajmy faktów, ani nie wstydźmy się prawdy.
Dzisiejszy wątek zaczął się inspiracją benenoty w dyskusji na temat smoleńskiego kłamstwa Janusza Korwin Mikke i manipulacji niejakiego Polaczoka, o których rozmawialiśmy pod pretekstem dyskusji o inteligencji JKM.
http://blogmedia24.pl/node/57835 

avatar użytkownika intix

11. Michael

...Proszę pozwól pozostawić mi oba Twoje komentarze.(...)
Dzięki Tobie, mogę o tym napisać.
Proszę więc Intix, nie ukrywajmy faktów, ani nie wstydźmy się prawdy.
***
Michaelu Drogi...
Wiesz chyba dobrze, że ja jestem przeciwniczką usuwania komentarzy,  naszego śladu, czyli prawdy... o czym wspominałam często, czego sama też nie robię...
Ale tutaj, wydawało mi się, że przeszkodził w ciągu tematu, a niewiele sobą wnosił...
Dziękuję bardzo za Twoją decyzję... i za CAŁOŚĆ, to o czym już pisałam... i nie miej, proszę wątpliwości w przenoszeniu tego tematu...
Serdeczności...

avatar użytkownika michael

12. Pisałem całkiem niedawno o OLIGARCHII PSYCHOPATÓW.

Oni są po prostu pasożytami. Kiedyś użyłem porównania do plasmodium falciparum czyli jednej z odmian zarodźca malarii. Takie plasmodium falciparum pożera człowieka tylko po to, aby się nażreć, a czasem niszczy tylko po to by zniszczyć, choć wcale głodu nie odczuwa.

Niestety, najpoważniejszą pozostałością po wieloletniej obecności najeźdźców, obojętnie czy myślimy o niemieckim czy sowieckim okupancie jest pokolenie janczarów, czyli ludzi duchem, umysłem i tożsamością należących do obcej cywilizacji. Są rzeczywiście OBCY.

Nawet gdyby ich dawni mocodawcy wyparowali, odlecieli w kosmos, albo całkowicie wymarli, to ich janczarowie pozostali, pełni pogardy i nienawiści, nie czując żadnych wyrzutów sumienia z powodu najstraszniejszych dla nas czynów.
Jakie wyrzuty sumienia może odczuwać biały robak żerujący na kawałku mięsa?
Cóż może odczuwać zarodziec malarii do czarnego mieszkańca Sahary, wyniszczanego przez kolejne pokolenie plasmodium falciparum?

To jest typowe zjawisko w większości państw postkolonialnych. Największą krzywdę wyrządzili kolonialiści swoim dawnym koloniom, pozostawiając je w rękach swoich dawnych przydupasów.
Są jak stado głodnych wilków, wyrywających sobie strzępy niszczonej krainy, żrąc się między sobą, marnując, depcząc i demolując. Przerażające jest, gdy z bezrozumną zaciekłością niszczą to co najcenniejsze, kłócąc miedzy sobą, wyrywając z gardeł nędzne odpadki. To są pookupancyjni maruderzy, którzy są gotowi spalić wieś, by zwędzić chłopu stare spodnie.

To miała na myśli prof. Ewa Thompson pisząc o kolonialnej mentalności polskich elit.

http://blogmedia24.pl/node/57579#comment-234162

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pan Michael,

Szanowny Panie,

Oto przykład

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika michael

14. Analiza wPolityce - CO PSYCHOPACI NA TO?

"Nasza analiza. 10 najważniejszych punktów z prezentacji profesora Biniendy. Wszystko inaczej niż twierdzą Rosjanie i komisja MIllera
wpolityce link"


Analiza redakcji wPolityce jest rzeczowa i przynosi naprawdę interesujące informacje. Najciekawsza jest jednak REAKCJA PSYCHOPATÓW, widoczna w komentarzach.

Już pierwszy komentujący rzucił drwiąco znany z internetu przykład DC7 Crash test. Ten psychopata, podobnie jak ten z wczorajszego przykładu*) pokazuje film, test z udziałem DC7 i już pewien swego, natrząsa się z pogardą.
Oglądam film i co widzę. W końcowej części prezentacji widać jak betonowe słupy wbijają się w skrzydła mocno je nadwerężają, ale ich nie przecinają, a skrzydła nie odpadają. Mówi o tym oryginalny komentarz do tego filmu. Mimo tego, że samolot jest znacznie mniejszy, przesuwa się po pasie startowym a nie leci, jego prędkość jest więc dwa razy mniejsza. Słupy z którymi zderzają się skrzydła tego DC7 to także nie są brzózki, ale betonowe słupy telegraficzne 30x30cm. Dostarczony przez psychopatę przykład potwierdza więc wynik profesora Biniendy, w żadnym przypadku nie przeczy jego wynikowi. Ale psychopata widzi wszystko inaczej.


http://www.youtube.com/watch?v=QHZY0-XUmMA


Tak wygląda ta katastrofa na pierwszy rzut oka. To co widzą oczy nie kontrolowane rozumem, to widzą. Ale jednak, gdy właczymy nieczynny do tej pory rozum, wynik rozsądnej analizy jest przeciwny do pierwszego wrażenia. Dlatego psychopaci czynią wszystko, aby wyłączyć naszym rodakom rozum i utrzymać ten stan na stałe.
__________________________________________________________________________
Przypis:
*) Jaki jest iloraz inteligencji Janusza Korwin Mikke? http://blogmedia24.pl/node/57835

avatar użytkownika michael

15. A co z tym fantem robić?

"Michalkiewicz razem z "Uwarzam Rze". krytykuje media Sakiewicza"  Aby było jeszcze weselej, Stanisław Michalkiewicz podobno powołuje się na Janusza Korwina Mikke, który wręcz nazywa Antoniego Macierewicza paranoikiem. Jest to akurat ten tekst o którym pisałem, pytając o iloraz inteligencji szanownego JKM. http://blogmedia24.pl/node/57835
Ja przypuszczam co z tym fantem można zrobić i jak go skomentować, i czy w ogóle komentować, ale moje tytułowe pytanie wcale nie jest retoryczne.
Co zrobić z tym fantem?
Albo raczej co robić z takim fantem.

avatar użytkownika michael

16. Michał St. de Zieleśkiewicz.

Nie spodziewałem się, że jest z niego taka ogromna baba.
Może by ją tak do kręgarza wysłać?
Aby krzyż jej nastawił?

avatar użytkownika michael

18. Piękny tekst guantanamery o tym, jak Wanda Rutkiewicz

otwierała jej serce do Boga i oczy na zrozumienie polskiej rzeczywistości.
http://blogmedia24.pl/node/57895

avatar użytkownika michael

20. Ciekawe.

Pan O.R.K.S. podał link do takiego tekstu łażącego łazarza link opublikowany w portalu niepoprawni we wrześniu 2008. Tytuł tego felietonu:

Czy JKM to tylko pożyteczny idiota czy rosyjski agent wpływu?


A dzisiaj tekst JKM jest w czołówce strony głównej portalu NE, zapewno jako polecany przebój sezonu. A wśród komentarzy do korwinowego tekstu jest taki oto:

*5
Takie pokazanie sprawy to i ja lubie! :-) Kazdy to zrozumie. Nawet O.R.K.S.
"Ale – UWAGA: czy domagają się, by usunięto przepisy krepujące ręce taksówkarzom? Nie!!! Domagają się, by takimi samymi przepisami objęto „usługowców przewozowych”!!!!" - i to jest nasza Polska wlasnie. :-)
Stara Baba

Taki jest mechanizm działania fletni Szczurołapa, uwodzącego kolejne pokolenia na manowce, przekonującego "stare baby"do aroganckiej pogardy oraz kpin z prawdy.

avatar użytkownika guantanamera

21. Zdawałoby się, że człowiek o

Zdawałoby się, że człowiek o przeciętnym IQ potrafi wiązać przyczyny ze skutkami, zauważać co z czego wynika Kilka tygodni temu w mediach namiętnie omawiano dwa tematy. Najpierw była mowa o absolutnej konieczności podwyższenia wieku emerytalnego. Następnie, jako zupełnie odrębny temat, miażdząca krytyka projektu ustawy zapewniającej farmaceutom klauzulę sumienia... Chodzi m.in. o to, że farmaceuci, którzy nie chcą naruszać przykazania „Nie zabijaj!”będą mogli odmówić sprzedaży środków wczesnoporonnych i antykoncepcyjnych. T.Mosz w radiu TOKFM wołał o naruszaniu "wolności handlu". Chyba to w tej audycji ktoś przytomnie zauważył, że jednak właściciele koszernych restauracji tę "wolność" też naruszają. Tak też przebiegały dyskusje polityków. Dwie odrębne sprawy.
Proszę mi powiedzieć. Czy ci ludzie naprawdę nie widzą związku? Czy oni naprawdę nie pojmują, że więcej pigułek wczesnoporonnych to mniej narodzonych ludzi a więcej emerytów?!!!Że nawet atmosfera wokól tej sprawy rzutuje na demografię?

Można przecież podjąć jakieś rozsądne działania. Prowadzić kampanię opiewającą piękno rodzinnych więzi i dobro wynikające z posiadania licznej rodziny, Likwidować niepotrzebne, utrudniające życie przepisy. Pobudzać ludzką przedsiębiorczość i energię, lZamiast tego dali nam reklamę nonsensu. W jednym propagandowym filmie przekonuje się nas, że no niestety, ale wkrótce musimy stać się krajem starych ludzi i nic już nie można zmienić. W drugim układa się granice Polski z kawałków styropianu. Pytam – czy chce się nam przekazać podprogowo wiadomość, że nasze granice są dzisiaj tak nietrwałe jak styropian?! Padają zdania o zmianach, które, no! no! czekają także kapłanów. Chodzi o to, że będą pracować krócej? Bo przecież kapłani pełnią swoją posługę do 75 roku życia!
Przeciż to tak, jakby wódz armii widząc, że ona przegrywa, zamiast wezwać posiłki, ogłosić powszechną mobilizację i zastanowić się nad zupełnie nową strategią zaczął wyświetlać żołnierzom film, w którym aktorzy przebrani za żołnierzy w okopach przekonywaliby, że owszem, bitwa na pewno zostanie przegrana, ale ginąć za ojczyznę jest fajnie i to wcale nie boli.

Czy oni sa głupcami. czy psychopatami czy świadomymi swoich czynów zdrajcami?

avatar użytkownika michael

22. @ guantanamera

Ludzie otumanieni nie widzą tych związków logicznych, ponieważ nie potrafią. Aleksander Ścios napisał w felietonie "WEJDĄ"   co jeszcze władze III RP przemyciły pod osłoną awantury o emerytury.
Pisałem kilka razy, że prognoza nie jest odpowiedzią na pytanie:
- Jak będzie?
Prognoza jest odpowiedzią na pytanie:
- Jak jest? oraz - Do czego utrzymywanie aktualnego stanu może doprowadzić?
Napisałem także, że jest bardzo prawdopodobne, że reżim III RP chce przed nami ukryć, że wyludnienie Polski jest według niego stanem pożądanym. Dlatego gdy dowiadują się, że tak być może, robi wszystko, aby tak się stało. Pisałem o tym w komentarzu do wpisu ironicznego anglosasa http://blogmedia24.pl/node/57632
- Dzieci, pakujemy się, Wasz Tatuś umarł...

avatar użytkownika michael

23. Ludzie otumanieni nie widzą tych związków logicznych,

ponieważ nie potrafią ich dostrzec.
Podawałem przykład wyżej. Komentarz 14. Chodzi o zdarzenie z katastrofą DC7. Jest tam film używany przez przeciwników analiz prof Biniendy.
Patrzcie! Samolot wjeżdża na słupy i się rozwala na strzępy. Nie analizują zdarzenia na tyle, aby zauważyć, że ten film w rzeczywistości potwierdza teorię prof. Biniendy. Betonowe słupy 12 cali, nie potrafią urwać skrzydła, padają ścięte. Taka jest część prawdy zawartej w tym filmie.
Ten DC7 był zniszczony z zupełnie innych powodów.
Zderzenie z wałem ziemnym, pożar od wypełnionych paliwem zbiorników.

Lektor czytający komentarz dźwiękowy do tego filmu sam był zdziwiony, że te słupy, postawione specjalnie po to, by zniszczyć ten samolot, nie wytrzymały, zostały ścięte. Ale ścieżka dźwiękowa filmu jest po angielsku.
Ale nie tylko. o to chodzi.

Ludzie otumanieni nie widzą tych związków logicznych, ponieważ nikt ich tego nie uczy. Nie ma w szkole logiki, nie ma żadnych lekcji o narzędziach ludzkiej pracy umysłowej. Maturzyści nie mają pojęcia o tym czym jest wnioskowanie, nie odrózniają pojęcia hipotezy od teori a tej od twierdzenia, nie wiedzą jakie są procedury wnioskowania, nie umieją ani przeprowadzać dowodów, ani obalać fałszywe tezy, nie wiedzą co to jest argument, nie potrafią odróznić kłótni od dyskusji.
To zawdzięczamy postmodernistycznym pomysłom na szkolną edukację. Reformy pań Hall i Szumilasowej są robione właśnie w tym celu, by ludzie nie umieli odróżnić drwin Janusza Korwin Mikke od rzeczowych argumentów.
Wracamy do czasów mrocznego średniowiecza, w których ludzie musieli słuchać autorytetów, zamiast rozumieć argumenty.
A my nie pamiętamy, że program nauczania szkolnego, trudzącego się przy odbudowie i upowszechnieniu umiejętności samodzielnego myślenia (siedem sztuk wyzwolonych = Trivium i Quadrivium) było kilkusetletnią misją szkól prowadzonych przez katolickie zakony w całej Europie.
Może dlatego Kościól Katolicki jest wrogiem publicznym wszystkich totalitarnych reżimów, przez wszystkie czasy i przestrzenie, od Paruża do Wietnamu - ponieważ człowieka czyni podmiotem dziejów i uczy umiejętności wykorzystywania człowieczego rozumu.
Współczesny postmodernizm redefiniuje pojęcie człowieczeństwa.
Wspólczesny człowiek musi przestać być homo sapiens, czyli myślący.
Człowiek wspólczesny musi stać się homo erectus, czyli czlowiekiem, któremu stoi.
Przynajmniej na paradzie równości.

avatar użytkownika benenota

26. Kolekcjonerzy

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

27. Premier grilluje

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

28. Rosjanie przyznaja ze sa zdolni manewrowac z dystansu samolotem

'We know that they have special technology - that we also have - to jam signals from the ground or cause parameter readings to malfunction,' said the unnamed intelligence official, highlighting a US military presence at Jakarta Airport from where the plane took off on May 9.

Read more: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2149377/Undercover-US-agents-bro...

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

29. Pokojowa rewolucja na Islandii

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

30. Rosyjski ekonomista wyklada w USA

Summary: Recorded at the Mises Institute Supporters Summit, 1 November 2008; Auburn, Alabama. Yuri N. Maltsev received his MA in history and social sciences at Moscow State University and his PhD in economics at the Institute for Labor Research in Moscow. He currently is a professor at Carthage College in Kenosha, Wisconsin.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

31. Pan Prezydent nie odpowiada na pytanie studentki

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

32. Mozna i tak

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

33. Oligarchia psychopatow straszy

Kazdy ma swojego Stefana.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

34. Japonski polityk KOR VIN MEE KKE

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

35. Zdanie ekspertow

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

36. Rosjanie przyznaja ze sa zdolni manewrowac z dystansu samolotem

"Wiemy, że Oni mają specjalną technologię - którą mamy także - wysyłana z ziemi sygnałów zakłócających, mogących spowodować błędne odczyty parametrów lub awarię" powiedział anonimowy urzędnik (rosyjskiego) wywiadu, podkreślając obecność wojskowej misji USA na lotnisku w Dżakarcie, skąd samolot wystartował w maju 9.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2149377/
Tłumaczenie komentarza benenoty [28]

avatar użytkownika benenota

37. !

avatar użytkownika michael

38. @ benenota: !


Prezydent Obama zaproponował nałożenie na amerykańską administrację obowiązku przekazywania i udostępniania Rosji najważniejszych i najnowszych amerykańskich technologii wojennych.

Moim zdaniem nie jest to ani piramidalna polityczna naiwność, ani głupota.
Moim zdaniem jest to świadomy wybór polityczny.

Jest to działanie, które może być zakwalifikowane jako zdrada amerykańskiego interesu narodowego.

Na szczęście, zgdnie z moją aktuaną wiedzą, inicjatywa prezydenta Obamy została przez Republikanów zablokowana.

avatar użytkownika benenota

39. Dziwne wydarzenia

jakie maja obecnie miejsce,prowokuja do rewizji podjetych przed laty decyzji o slusznosci wyboru miejsca do zycia-w spokoju(?).

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

40. Konsekwentnie realizowane cele

http://www.communistgoals.com/goals/goals.htm

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

41. ?

avatar użytkownika benenota

42. Ludzie to widza...

avatar użytkownika benenota

43. ...

avatar użytkownika benenota

44. Pewnie DUMA go rozpiera

http://english.ruvr.ru/2011/08/02/54099467.html

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

45. Liczy sie tylko Prawda

avatar użytkownika benenota

46. Welcome

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

47. ?

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

48. ?

avatar użytkownika benenota

49. Mentor...

avatar użytkownika guantanamera

50. Proponuję

uruchomić wyobraźnię. I wyobrazić sobie kogoś, kto stoi na czele państwa cywilizacji turańskiej - gdzie i tak prawo i etyka w zasadzie podlegają wodzom, a wszystko sterowane jest odgórnie. I w którym nie działają etyczne normy chrześcijańskie. Albo w państwie, które dość długo było pod wpływem (okupacją) tej cywilizacji. I że ten ktoś jest dodatkowo psychopatą. A ma - albo mają - do dyspozycji osiągnięcia naukowe. Wszystkie, albo prawie wszystkie.
I co dalej?

avatar użytkownika benenota

51. ?

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

52. !

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

53. Prof. Marek Ślązak o Śląsku.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/20381-wazne-slowa-o-slasku-i-slazakach-op...

Przy okazji - Fundamentalne kłamstwo autonomii Śląska.

avatar użytkownika michael

54. Sierp "Krakowski sposób na wolność zgromadzeń"

Policja i straż miejska rozpędziły demonstrantów koczujących w namiotach na krakowskim Rynku Głównym. Protestujący wprawdzie mieli zgodę (brak zakazu) miasta na trwające tydzień zgromadzenie, ale po dwóch dniach urzędnicy magistratu stwierdzili, że „w związku ze stwierdzeniem zbyt małej liczby osób protestujących, zgromadzenie uległo samorozwiązaniu” i na tej podstawie nakazali im opuszczenie Rynku. Ponieważ demonstranci odmówili, straż miejska i policja po kolejnych dwóch dniach usunęły ich siłą.
http://blogmedia24.pl/node/57961

avatar użytkownika michael

55. Front Slots are not Destroyed

Prof. Binienda pokazał poniższą fotografię i zastanawiał się. Jak to możliwe, że ta straszna brzoza urwała samolotowi skrzydło, a nie zdołała uszkodzić nawet jego przedniej krawędzi?
- Właśnie. Jak to możliwe?
- Chlastała dopiero od środka skrzydła?
- Owinęła się wokól jak liana i urwała to skrzydło szarpnięciem?
- Bardzo dziwne.


http://farm8.staticflickr.com/7100/7251392704_ed00a43aec.jpg
http://komputeriks.pl/slot.jpg

"Obnażone kłamstwa MAK i komisji Millera" - lancelot
http://bombardier.nowyekran.pl/post/63502,obnazone-klamstwa-mak-i-komisji-millera


http://www.youtube.com/watch?v=CFO5FbrUbjU

avatar użytkownika michael

56. Nie europatentowi!!!

Nie jest już nawet dziwne, że szykują to cichaczem.

Jednym ciosem zniszczą polską gospodarkę,
a gdy już będziemy utopieni, będą szczęśliwi i rozanieleni.
Dumni będą, jak Tusk z chamstwa Niesiołowskiego.
Im większe łajdactwo, tym więcej radości.

http://blogmedia24.pl/node/58019
Jednolity patent to pomysł gorszy niż ACTA. Wycofajmy się z niego ! PATENTOWI-NIE.PL

avatar użytkownika michael

58. NASZ DZIENNIK Maciej Walaszczyk "Unijna Samowolka"

Rząd bez wiedzy posłów zgodził się na ratyfikację protokołu irlandzkiego, który zmienia traktat lizboński. I nie raczył nawet o tym poinformować parlamentarzystów, którzy o sprawie dowiedzieli się z protokołu posiedzeń... brytyjskiej Izby Gmin...

Czy rząd postanowił reprezentować Polskę na własną rękę bez kontroli parlamentarnej i bez zdawania z tego relacji przed posłami?
Dlaczego bardzo istotne decyzje, w podejmowaniu których Polska uczestniczy na poziomie ponadnarodowym w Unii Europejskiej, zapadają poza kontrolą parlamentarną?
Takie pytania stawia poseł Krzysztof Szczerski (PiS), gdy na jaw wyszła kwestia ratyfikacji protokołu irlandzkiego. Poseł dowiedział się o niej, czytając stenogram z brytyjskiej Izby Gmin, gdzie tamtejszy minister ds. europejskich składał sprawozdanie. ... czytaj więcej

avatar użytkownika benenota

59. To nie jest nowy problem

http://www.pharmatimes.com/Article/11-02-18/EU_Parliament_approves_centr...

Powstaje pytanie:czy przedstawiciele polskiej opozycji w Parlamencie Europejskim maja wiedze na ten temat-znany od kilku lat?

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

60. Przygotowania do upadku euro

avatar użytkownika intix

61. Michael

Witaj.
Ja... słowo na temat wywiadu Prof. Marek Ślązak o Śląsku.
...Przeciętny Niemiec nie wie, że Polska ma tysiącletnią historię. Uważa, że Polska powstała jako państwo dopiero po I wojnie światowej na niemieckiej krzywdzie...

Jest to bardzo ważne spostrzeżenie Pana Profesora. Taka jest prawda. Potwierdzam z autopsji. W takim duchu wychowuje się młodzież niemiecką i taką "prawdę" usiłuje się podawać, przemycać  współczesnemu Światu, ale nie to jest powodem mojego komentarza.
W moim odczuciu to bardzo ważny wywiad,  i przez chwilę pomyślałam... czy nie jest wart oddzielnego wpisu, szerszej publikacji... podpowiadam tylko, przemyśl proszę...
Pozdrawiam...

avatar użytkownika michael

62. @ Intix. Temat z wywiadu prof. Ślązaka.

Tak. Zwykle, po komentarzach dotyczących wpisu, robię sobie różne notatki, podaję linki do tekstów, które z jakiegoś powodu zrobiły na mnie wrażenie i rzeczywiście mogą stać się sugestią do samodzielnej wypowiedzi. Temat poruszony przez prof. Ślązaka jest rzeczywiście niebywale ważny i przy okazji pokazuje jeszcze jedno, bardzo gorszące zjawisko, świadczące o fatalnej i aż do obrzydliwości niekompetentnej nieodpowiedzialności polityków i dziennikarzy.

Politycy i asystujący im publicyści z nierozumną arogancją biorą się do urządzania nam życia, nie mając zielonego pojęcia o wyobrażeniu tego co robią, kompletnie nie rozumiejąc zjawiska przy którym majstrują i zupełnie nie zdając sobie sprawy ze skutków tego majstrowania. Są to zachowania słonia w składzie porcelany, małpy z brzytwą w galerii handlowej, ucznia czarnoksiężnika Goethego. Ludzie władzy budzący demony, igrający z ogniem.

W wywiadzie prof. Ślązak mówi o prostych faktach. Ordynarne forsowanie języka śląskiego, który nie istnieje może bezpowrotnie zniszczyć śląskie gwary, które są skarbem naszej kultury i powinny być pielęgnowane właśnie z szacunku do naszej śląskości. Prof. Ślązak mówił, że u swojego historycznego zarania ruch autonomii był wybiegiem w walce o powrót do polskości Śląska. Teraz jest już tylko drwiną.

Takie działanie jest zawsze charakterystyczne dla głupców, próbujących zrobić karierę za wszelką cenę, łajdaków bez sumienia, bezwzględnie pasożytujących na wszystkim co im w chciwe łapy wpadnie. Książe Bogusław Radziwił opowiadał Andrzejowi Kmicicowi, o co naprawdę IM chodzi.
Chodzi o postaw sukna czerwony.
Tak Rasiowi na Śląsku zależy, jak świni na perłach w korycie.

avatar użytkownika intix

63. Michael

Nie wiem, czy zrobisz odrębny wpis, postaram się krótko wyrazić swoje obawy w odpowiedzi na Twój komentarz.
...Tak Rasiowi na Śląsku zależy, jak świni na perłach w korycie.

Obawiam się, że komuś innemu bardziej zależy na Śląsku niż Rasiowi, i że z konsekwencją dąży do celu... czy i jaką rolę odgrywa w tym RAŚ... świadomie, czy nie...(?)
Ja tylko obserwuję wydarzenia... pozwól proszę, trochę wspomnień:
http://blogmedia24.pl/node/49877#comment-187711
http://www.vdg.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=669&Itemid=1
http://blogmedia24.pl/node/38510#comment-131053
***
...przy okazji pokazuje jeszcze jedno, bardzo gorszące zjawisko, świadczące o fatalnej i aż do obrzydliwości niekompetentnej nieodpowiedzialności polityków i dziennikarzy...

* polityków...: http://blogmedia24.pl/node/38510#comment-127403
*dziennikarzy: IV Polsko-Niemieckie Dni Mediów
                        V te... http://www.dnimediow.org/a464,zako_czy_y_si_v_polsko_niemieckie_dni_medi_w.html

avatar użytkownika michael

64. prof. Wiesław Binienda inspiruje

Nasz Dziennik zamieszcza dość obszerną i rzetelną informację o dwóch konferencjach polskich naukowców w sprawie katastrofy smoleńskiej. Poniedziałkowa sesja panelowa na Uniwersytecie Warszawskim oraz konferencja środowiskowa "Mechanika w lotnictwie" w Kazimierzu Dolnym. Relacja Naszego Dziennika prezentuje poglądy naukowców i inżynierów lotnictwa podzielających poglądy prof Biniendy oraz Jego oponentów, a w tym stanowczych zwolenników diagnozy MAK oraz komisji Millera.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120530&typ=po&id=po01.txt Chciałbym zwrócić uwagę na ważny fakt:

Moge się domyślać, że motywacja uczonych wspierających oficjalne raporty polsko rosyjskie - nie jest czysto naukowa. Oczywiście nie jestem naiwny, ale czasami przyjęcie takiego założenia, polegającego na przypisaniu przeciwnikowi działania w dobrej wierze jest bardzo pożyteczne. Otóż, przyjęcie oficjalnej teorii przebiegu wydarzeń jest narażone na dwa dziecinnie proste argumenty, które ją całkowicie dyskredytują, a nawet ośmieszają, a do ich przeprowadzenia i zrozumienia nie jest potrzebna żadna mądrość, ani skomplikowane rachunki ani symulacje.

Wystarczy chłopski zdrowy rozsądek i wola słuchania.
Pierwszy argument prof. Biniendy. Brzoza nie mogła obciąć ani urwać skrzydła, skoro nie nawet nie tknęła przedniej krawędzi tego skrzydła. Brzioza nie mogła urwać skrzydła nie pozostawiając na nim śladów. Kropka.
Drugi argumet w sprawie półbeczki. Samolot, według MAK i komisji Millera po zaczepieniu o brzozę, miał wykonać ewolucję zwaną półbeczką, czyli obrót dookoła swojej osi podłużnej, by wylądować do góry kołami. 
Ale, jest banalny fakt. Samolot rozpadł się na trzy części. Gdy stoją one jak trzeba kólami w dół to wygląda to jak trzy litery dołem do dołu. MMM. Gdyby samolot wykonal tę półbeczkę, to wszsytkie trzy litery obtacały się razem i mo ustawieniu się do góry kołami powinny wyglądać tak: WWW. Trzy "em", obracjące się razem, ustawione do góry kołami dają trzy literki "wu".
Ale samolot rozpadł się dziwnie, ponieważ jego części ułożyły się na ziemii w ten sposób MWM, czyli nie wszystkie części obracały się w tej niby beczce. To nie mogła być beczka. To jedna tylko, środkowa część zrobiła fikołka, pozostałe siadły jak Pan Bóg przykazał. 

Akurat te fakty partyjno rządowe komisje łaskawie ignorują, a jak ich o to pytać, to odpowiedzi brak. Wyjaśnienie jest podobne do dyskusji zainicjowanej przez intix w sprawie RAŚ.
Dodałbym jeszczedziwną praktykę takich grających w zaparte uczonych o których można przeczytać z znamienitej książce "Stulecie Chirurgów". 

avatar użytkownika michael

65. Tymczasowy, przypomnienie koncepcji jagiellońskiej

"Nasi dobrze kombinują"
http://blogmedia24.pl/node/58029

avatar użytkownika michael

67. Upadek i sromota J Osieckiego

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120601&typ=po&id=po21.txt
Osiecki zamieścił utrzymaną w szyderczym stylu notatkę na temat konferencji "Mechanika w lotnictwie" odbywającej się w Kazimierzu Dolnym. Krótki tekst pod tytułem "Binienda rozjechany walcem". Twierdził w nim, że podczas sesji poświęconej katastrofie smoleńskiej "swojego szczęścia chciał spróbować prof. Binienda". "Niestety na zebranych jego teorie nie zrobiły wrażenia. A mówiąc dokładnie Binienda został rozjechany walcem przez ekspertów" - pisał Osiecki.
Jak czytelnicy "Naszego Dziennika" wiedzą, prof. Biniendy w Kazimierzu w ogóle nie było. Nie było też Osieckiego, który próbował opisać przebieg dyskusji o Smoleńsku na podstawie czyjejś relacji. Co więcej, nie było też "walca", gdyż w Kazimierzu nie doszło ani do prezentacji ustaleń Biniendy, ani do szerszej dyskusji na temat ich wyników.
Wprawdzie wiele osób odnosiło się do znanych symulacji profesora z Akron - w przypadku członków komisji Millera i niektórych innych uczestników nawet bardzo krytycznie - ale spotykało się to także z wyraźnym stanowiskiem przeciwnym. Trudno oszacować, czy dominowała opcja "za" czy "przeciw" Biniendzie. Przede wszystkim jednak trudno powiedzieć, że Binienda był głównym bohaterem konferencji. Jej uczestnicy to specjaliści z różnych dziedzin mechaniki i lotnictwa - każdy z nich na pewno ma swoje własne spostrzeżenia i pomysły badawcze dotyczące katastrofy. I ich głównie dotyczyły pytania kierowane do członków komisji Millera przez dwie i pół godziny

Przytaczam fragment artykułu w "Naszym Dzienniku", jako wręcz wzorcowy przykład dziennikarskiej bezstronności. Proponuję traktowanie tego tekstu właśnie jako takiego wzorca. W porownaniu z nim, każda informacja zamieszczana w dowolnym z reżimowych mediów, jest jak czarny kapelusz Hołdysa.
Jest kłamstwem.
Czarny kapelusz Hołdysa.

avatar użytkownika michael

70. Czad w Białym Domu

http://blogmedia24.pl/node/58183

Jedynym rozwiązaniem, które może być skuteczne to płatne ogłoszenia ... , w których ogłosimy prawdę, nazywając rzeczy po imieniu.
http://blogmedia24.pl/node/58183#comment-238804

Janusz Wojciechowski "Naziści do Nazistanu"
http://niezalezna.pl/29352-nazisci-do-nazistanu

Pierwsze znane zamówienie administracji obozu na Majdanku na cyklon B pochodzi z 25 lipca 1942 r. Gotowe puszki z cyklonem B przekazywane były administracji obozu na dwa sposoby. Po odbiór gazu w Dessau wysyłany był wysłannik z obozu, lub gotowe puszki wysyłane były do obozu. Przeważnie wybierano tą pierwszą metodę. Aby wysłać gotowy cyklon trzeba było mieć dodatkowo specjalne zezwolenie władz wojskowych, które zajmowały cały tabor kolejowy. Tak więc na każdą przesyłkę administracja obozu musiała doręczyć dostawcy tzw. list frachtowy Wehrmachtu.
http://www.majdanek.com.pl/obozy/majdanek/cyklonb.html

Tak w praktyce działa OLIGARCHIA PSYCHOPATÓW
http://www.majdanek.com.pl/obozy/majdanek/cyklonb.html

avatar użytkownika michael

71. Niemiecki gaz, niemiecki Wehrmacht, niemieccy mordercy,

Prezydent Obama przysłużył się Niemcom, dał sygnał do ujawnienia prawdy.

avatar użytkownika michael

74. Mowa pawianów

Różni ludzie mówią, że reżim III RP jest agenturą rosyjskich albo niemieckich interesów. Może tak jest, może nie całkiem, a może wcale nie. Mam jednak inne przeświadczenie. Oligarchia III RP jest po prostu pasożytniczą kleptokracją, zachowujacą sie jak stado pawianów, które wdarło się do sporego sklepu. Czasem działają razem, czasem osobno, biją się między sobą o najatrakcyjniejsze łupy, wydzierają sobie, szarpią.
A co jest dla nich cenne?
Pawiany same nie wiedzą.
Kolorowe jarmarki, cuda na patyku...

Są różne interesy skupiające uwagę państw, służb, wielkich i małych korporacji, różnych instytucji, sekt i fundacji. Każa z nich ma jakiś interes. Wiele z nich nie stroni od posłużenia się korupcją, agenturą, prowokacją albo jeszcze innymi środkami. Propaganda, promocja, marketing narracyjny, szpiegostwo przemysłowe, wywiad wojskowy, interesy narodowe i handlowe. Narkotyki i terroryzm, pogoń za pieniądzem i sensacją, rozrywka i reklama. Wszystko na sprzedaż.

A pawiany?

A im jest wszystko jedno, kto płaci ten ma. Zabić, rozbić, odgryźć komuś ucho. Ot co.

Pawiany nie wiedzą gdzie są, nie rozumieją co jest coś warte, w niczym sensu nie widzą, nie są w stanie żadnego piękna zauważyć, niczego docenić, niczego uszanować.

Po prostu pawiany, pasożytnicze i bezrozumne plemię.

Kto jest ich zleceniodawcą?

A różni tacy, ten którzxy się napatoczy, raz ten, raz tamten. Kto zaufa pawianom, kto im zleci cos naprawdę poważnego?

To o nich jest stara piosenka.
"Tanie dranie".
Tanie dranie są prymitywne, stosują głupie i haniebne metody, vendetta i omerta to za mądre słowa dla pawianów.
Sa po prostu pawianami.
A pawiany są wredne.

http://blogmedia24.pl/node/58297

avatar użytkownika michael

75. Krzemiński, Czapiński, Markowski, Środa, Nowicka i Palikot

to druga, ta podobno myśląca połowa politycznego mózgu Platformy. Pierwsza zupełnie bezrefleksyjna to Wojewódzki, Hołdys, Osiecki, Lis, Paradowska, Żakowski i Młody Maziarski. Obie kategorie obszarów politycznego mózgu są równie zdemoralizowane, jak skrajnie antypolskie.
Pamiętam antypolską nienawiść do polskich barw narodowych, pamiętam zaciekłość i brutalność w ściganiu pamięci o naszej polskości w dniu 11.11.11. Pamiętam rozwrzeszczaną dzicz w faszystowskim amoku, ścigającą wszystko świętujące dzień polskiej Niepodległości. Dzisiaj tą nienawiść, trwale wpisaną w rutyny aparatu państwowego III RP widzę w wypasionym policyjnym osiłku legitymującym Ewę Stankiewicz.
Prewencja.


Ewa Stankiewicz spisana pod Stadionem Narodowym

Czy pozostaje jakaś luka w tym opisie platformerskiego mózgu politycznego?
Czy nie zapomnieliśmy o cynicznej manipulacji, cwanych kłamstwach lizusowskich ciułaczy punkcików dodatnich, wyszczekanych kundli merdających wszystkim czym można merdać?
Nie, ten kundlizm, to cyniczne zakłamanie jest wspólną cechą obu części tego impregnowanego mózgu.
Oni wszyscy działają tak samo, jak termity sterowane jednym nieskomplikowanym programem marketingu narracyjnego. link "Łajdacy z Polrewkomu" 
Mają machać ogonem - machają.
Mają machać pałą - machają.
Mają machać flagą - machają. 
Mają skopać za machanie flagą - skopią.



__________________________________________________________________________
Przypis:
http://blogmedia24.pl/node/58310
ZANIEPOKOJENI biało-czerwoną Polską
maryla

avatar użytkownika michael

76. Unicorn "Kogo uwiera i przeraża polskość"

http://blogmedia24.pl/node/58313
Potomkowie zdrajców ojczyzny, pospolitych kanalii i opcji wywrotowych (tak by napisano w II RP) uczą Polaków, że są śmieciami, "faszystami" i "antysemitami."

avatar użytkownika michael

77. Są sprawy, których zbojkotować się nie da.

Sa inne sprawy, które zbojkotować można i trzeba. Z bojkotem jest mniej więcej tak. Trochę pomaga, gdy wymierzony jest trafnie, jest śmieszny i nawet szkodliwy, gdy jest inaczej.
Podam dziwny przykład:

Kiedyś postanowiłem zbojkotować III RP. Było to moje całkowicie prywatne postanowienie, nie opowiadam o nim, nie namawiam nikogo. Potęga tego malutkiego bojkotu jest proporcjonalna do mojej osobistej, całkowicie prywatnej skali.
Jak ten bojkot sobie wymierzyłem?
Ano nigdy, przenigdy, w żadnej swojej publikacji, w żadnym blogu, ani piśmie urzędowym, nawet wysyłanym w ważnej sprawie, nigdy nie piszę i nigdy nie mówię inaczej niż III RP. Mówione "trzecia er pe" budzi nawet żywsze zaciekawienie.

Pyta ktoś:
- Dlaczego mówisz "trzecia er pe", z takim przytupem na te literki "er pe"?
- Dlaczego nie powiesz "Trzecia Rzeczpospolita"?

Wtedy dostaję szansę na odpowiedź.
I tłumaczę każdemu zaciekawionemu:
Przecież użycie wielkiego i dumnego słowa "Rzeczpospolita" do określenia tego totalitarnego łajdactwa, które widzimy już ponad dwadzieścia lat, jest obelgą dla naszej historii, tradycji i kultury. Jest obrazą Rzeczypospolitej. 

To co się dzieje, jest obrazą Boską, jest skrajnym schamieniem i z dnia na dzień coraz bardziej przypomina III Rzeszę, ale nigdy, przenigdy, w niczym nie chce nawet kojarzyć się, ani z pierwszą, ani drugą Rzeczypospolitą. To coś zachowuje historyczna ciągłość i jest nadal kontynuacją PRL. To nie jest żaden postkomunizm. To jest nadal to samo komunistyczne bagno po liftingu.

Bojkotuję III RP od dawna, sam już nie pamiętam od kiedy. Ale proszę sprawdzić, poszukać w moich blogach. Już od dawna tylko III RP. Jeśli miałbym rozwijać ten skrót, to już raczej będzie to III Rzesza, nigdy Polska.
Stale o tym bojkocie pamiętam, choć już od dawna robię to prawie zupełnie automatycznie. Ale dyscyplina pracy umysłowej zmusza mnie do odpowiedniej pracy redakcyjnej, do zmiany konstrukcji wypowiedzi, mówię i myślę inaczej. Po tak długim czasie już prawie wszyscy w moim otoczeniu wiedzą dlaczego "tylko trzecia "er pe". Powoli, dzień po dniu, ten bojkot przynosi efekty. Na razie w małym promieniu, może kilka metrów dookoła miejsca, w którym jestem. Ale wszędzie gdzie mogę, mój malutki prywatny bojkot staje się nie tylko zauważany, ale i bardziej zrozumiały, bardziej jasny.

Coraz częściej widzimy i rozumiemy, że III RP, to przecież nie Polska. To nie my. To nie nasz kraj, ani nie nasza Ojczyzna. Nasz Kraj wciąz jest strefą całkowicie nie zdekomunizowaną, wciąż nie jest naszą Wolną Ojczyzną.
Wciąż modlimy się:
Ojczyznę Wolną racz nam wrócić Panie.
I oto chodzi.
O przekaz, który powoli dociera, trafia ludziom do umysłów, pozwala skupić się inaczej. Naprawdę nie chodzi o bojkot, ale o jego sens, chodzi o prawdę, którą w tym bojkocie chcę przekazać.
Ten bojkot pozwala dostrzec jeszcze jedną ważną sprawę:

To nie jest tak, że Polska się podzieliła, że toczy się jakaś wojna polsko-polska.

To nie jest tak.
Polska jest jedna.
Nie Polacy są podzieleni.
To okupant jeszcze z Polski nie wyjechał.
Jest jeszcze tutaj i wciąż próbuje zakuć nas w kajdany.

Powoli świadomość tej prawdy dociera jeszcze do kogoś w moim najbliższym otoczeniu.
Chociaż jeszcze jeden metr dalej i jeszcze gdzie indziej.
Bo przecież prawda jest właśnie taka, nie inna.

Przed Twe ołtarze zanosim błaganie
Ojczyznę Wolną, racz nam wrócić Panie


_____________________________________________________________________________
Przypis:
Jacek Mruk "Bojkot Euro 2012" http://blogmedia24.pl/node/58297

avatar użytkownika michael

78. Lasek skończył tam, gdzie trzeba zacząć

Nasz Dziennik http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120609&typ=po&id=po19.txt

Z prof. dr. hab. inż. Jackiem Rońdą z Wydziału Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowej Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, kierownikiem Pracowni Projektowania Materiałów AGH, rozmawia Anna Ambroziak
 
Od kiedy zajmuje się Pan metodą elementów skończonych?

- Metodą elementów skończonych zajmuję się od 1973 roku. Wtedy napisałem pierwszy program komputerowy na MES. Studiowałem ten problem w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk, współpracowałem też z Instytutem Matematycznym PAN, gdzie słuchałem wykładów prof. Andrzeja Wakulicza, najlepszego wówczas specjalisty matematyka w dziedzinie metod numerycznych w Polsce. ...  Więcej

avatar użytkownika michael

79. Polska jako centrum świata.

Polska jako centrum świata.
Polska po raz trzeci w sytuacji kryzysowej
w ostatnich 100 latach
znalazła się w roli „języczka u wagi”

Ryszard Surmacz
Historyk, IPN Lublin

Bardzo ciekawy tekst analityczny podejmujący próbę syntezy tego, co wiemy o Polsce, Niemcach, Rosji i Ameryce w najbliższej geopolitycznej przyszłości:

Newralgiczne miejsce, w zależności od potrzeb, może być schładzane (neutralizowane) lub podgrzewane (antagonizowane). Dziś w Polsce mamy do czynienia z obydwoma przypadkami jednocześnie:
schładzaniem (zaniżaniem) obszaru wiedzy oraz podgrzewaniem obszaru niewiedzy i naiwności. Wiedza daje siłę i pozwala bronić się przed złem, także ludobójstwem, którego dziś wykluczyć nie można. Niewiedza skazuje ludzi i narody nie tylko na drugoplanowość, ale również na eksterminację.

Naprawdę warto ten tekst przeczytać.

avatar użytkownika michael

80. Specjalny dzień na blogach

avatar użytkownika Jacek Mruk

81. Ten sługus czerwonej bandy stosuje zwykłe szykany

Ciekawe co by odpowiedział o przyczynę spytany?
Czy zagrożenie ze skromnej kobiecej postaci wynika?
Czy ten typek szuka zawsze słabego przeciwnika?
By się wyżywać jako sadysta bez mózgowiec
Dla mnie wygląda jak zwykły sadystyczny ZOMO-wiec
Co do niedouczony dostał szansę na zaistnienie
Widziałem wielu takich mających w oczach pragnienie
Wykazać wyższość nad innymi ze zwykłej próżności
Brak jedności z Bogiem drogą do nicości
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

82. wzruszający ZAPIS CZASU

i pamiątka po Tych,ktorych już nie ma z nami
ser pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika intix

83. @Michael, Szczęść Boże!


Po wielu latach powracam do tego wpisu i pozwolę sobie dodać co nieco w temacie OLIGARCHII PSYCHOPATÓW:

=> Ecoscience - plan globalnej eksterminacji ujawniony


Pozdrawiam!
intix - jak napisałam niedawno - jeszcze w żaden sposób NIEzrównoważona...:)