Plemię Aleksandra Dugina czyli naukowa prostytucja polityczna

avatar użytkownika michael

*

Totalitarna pseudonauka i pseudointelektualiści totalitaryzmu. Alfred Rosenberg, wielu uczonych szkoły frankfurckiej, teoretycy gender, przeróżni ekologiści klubu IPCC — Intergovernmental Panel on Climate Change, takich jak na przykład Olga Borisowna Lepieszyńska, Trofim Łysenko, a ostatnio znakomity polski uczony Tomasz Lis, najprawdopodobniej górujący swoim intelektem nad Magdaleną Środą albo nawet nad Aleksandrem Duginem. W każdym razie wszystkich tych mędrców łączy jedna wspólna właściwość, którą widać w cholernie aktualnej, choć już dość dawnej wypowiedzi tego ideologa zbrodniczej polityki Putina:

Jennifer Cohn

„Dzisiejsi Ukraińcy to rasa degeneratów, która wypełzła ze ścieków. Ludobójstwo jest uzasadnione” - To powiedział Aleksander Dugin, kształtując swoją pseudonaukową tezą propagandowe jądro polityki Władimira Władimirowicza Putina, której celem jest mordowanie narodów.

Identyczną rolę polityczną spełniał Alfred Rosenberg budując rasistowską "naukę" zwalniającą Adolfa Hitlera z odpowiedzialności za niemieckie ludobójstwo. Taki jest mechanizm Holocaustu, który polegał na podzieleniu społeczeństwa na nadludzi i podludzi. Übermensch und Untermensch.

Zaskakujące jest idealne podobieństwo tych teorii do "nauki" Karola Marksa, polegającej na podzieleniu społeczeństw na klasy - uprzywilejowaną klasę robotniczo - chłopską i skazaną na zagładę klasę właścicieli środków produkcji. Już na pierwszy rzut oka widać, że między marksistowską teorią rewolucji Lenina, hitlerowskim nazizmem Rosenberga i putinowskim rasizmem Dugina nie ma żadnej istotnej różnicy. Są to stare bandyckie metody skłócania i dzielenia ludzi. Divide et impera? Czy tylko cancel culture?

Najważniejszym w każdej z nich jest wyhodowanie pogardy, a nawet nienawiści do tych, których będzie można wykluczyć, zniszczyć, a nawet wymordować bez żadnych wyrzutów sumienia.

A światowej sławy intelektualista Tomasz Lis, znakomity polski Übermensch opisuje taką konstrukcję ideowej postawy współczesnej polskiej opozycji:

Istnieje uzasadniona obawa, że w efekcie agresji monstrualnego zła ubocznym beneficjentem będzie wygrana zła, używając terminologii marksistowskiej, ilościowo mniej groźnego, ale jakościowo bardzo podobnego, nawiasem mówiąc, z tamtym monstrualnym złem ideowo spowinowaconego. Bo natura systemu władzy putinowskiej i kaczyńskiej jest szalenie podobna, jedynie skala ekscesów różna

Czy Putin unieważnił putiniadę w Polsce? Czy wróg wewnętrzny przestaje nim być albo staje się mniej groźny, gdy pojawia się wróg zewnętrzny? Czy wspólna antypatia wobec tego ostatniego ma mieć moc wybielacza win tego pierwszego? Nawet jeśli budzi to moralny sprzeciw, to często efekt jest właśnie taki. Wymuszona jedność zaczyna pełnić rolę cenzora i kagańca... [Newsweek], [wPolityce].

Jaka jest różnica pomiędzy metodą Aleksandra Dugina a Tomasza Lisa? Wygląda na to, że żadna. No, może Dugin jest trochę bardziej dosadny. A Tomasz Lis bardziej podobny do Trofima Łysenki polskiego dziennikarstwa.

Czy politycznym celem polskiej opozycji jest kolejny genocyd?
Czy zgodnie z standardami polskiej opozycji, jeśli Rosja napadnie na Ukrainę, Bruksela powinna nałożyć sankcje na Polskę? 

Ależ tak! Polsko. Іди на хуй!

 

Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.

 

Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!

* * *

następny - poprzedni

3 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Znakomity komentarz Agnieszki S

8 Marca, 2022 - 21:16
Wolny świat lęka się i jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że został przeniknięty obcym mu lobbingiem ze Wschodu. To nie tylko są powiązania gospodarcze - ukształtowała się nowa religia i nowa ideologia. Gdyby Putin zaczekał z tym natarciem jeszcze kilka lat, to prawdopodobnie Zachód by tę wojnę nawet na słowa przegrał. A tak, nastąpiło przebudzenie i jak na ironię nie to duginowskie, które omawiali z takim zapałem Wielomscy na stronie Konserwatyzm i polscy neofaszyści na Xportalu. Mimo wszystko, to nie tylko umiera Dugin, raptem kurczy się do karłowatych rozmiarów Putin, upada wielka Rosja.
To jest coś o wiele bardziej gargantuicznego, albowiem przed naszymi oczami rozsypują się w proch filozoficzno-polityczne idee rosyjskiego post-postmodernizmu.

[link]

avatar użytkownika michael

2. Usprawiedliwieniem Putina jest wojna

Za stłuczenie szyby w niemieckim domu można stanąć przed sądem. Za zamordowanie setek ludzi na Ukrainie prezydent Francji kłania się w pas Putinowi. Usprawiedliwieniem morderców jest wojna. Globalny terrorysta, Führer wszystkich międzynarodowych bandytów, złodziej, oszust i kłamca. Ten bandzior bezkarnie bombarduje, niszczy, rozwala i morduje całe miasta i wsie.

Popełnia tysiące zbrodni bezkarnie - bo jego usprawiedliwieniem jest wojna.
Jego terrorystycznym i totalitarnym prawem jest zbrodnia ludobójstwa.
Jego bandyckim prawem jest prawo do zbrodni ludobójstwa i prawo veta w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Władimir Putin przywódca terrorystycznego państwa bezczelnie i bez zmrużenia oka morduje i demoluje inne państwo i cieszy się aprobatą rosyjskiego społeczeństwa i niestety połowy tak zwanego wolnego świata.

A co robi wolny świat?
Gapi się.
Wolny świat stoi z bronią u nogi i patrzy.

Zwołuje rady, wszczyna procedury, uruchamia postępowania, wzywa do opamiętania, nakłada sankcje, postanawia udzielenie pomocy humanitarnej i stoi z bronią u nogi.

avatar użytkownika michael

3. Tomasz Lis i wróg wewnętrzny, parszywa dwudziestka

Do tego tańca trzeba dwojga, wróg potrzebuje wroga, bo bez wroga pozostaje tylko trwoga. Tomasz Lis stawia jawną tezę - według niego Polska Jarosława Kaczyńskiego jest ogarnięta systemem władzy kaczyńskiej, która jest złem samym w sobie, jest złem równym samemu Putinowi, jest więc tym wrogiem, którego trzeba zniszczyć.
Trzeba zniszczyć Polskę, tak jak Putin niszczy Ukrainę.

Wystarczy paskudnie nazwać Polskę, wystarczy ją zohydzić, poszukać pretekstu, by pojąć walkę z wydumanym nazizmem, tak jak to robi Putin z Ukrainą.

Ale jedno jest pewne. Gdy dwie strony tej wojny mówią o walce dobra ze złem, to nie jest to tylko wojna informacyjna. Trzeba powiedzieć sprawdzam.

Putin bombarduje Ukrainę, realizuje stalinowską politykę agresji, politykę likwidacji Polski.

A co jest źródłem i celem władzy towarzyszy Tomasza Lisa?

Likwidacja europejskich narodów, zniszczenie Polski w toku realizacji niemiecko rosyjskiego projektu wielkiego euroazjatyckiego imperium od Lizbony do Władywostoku. Niech symbolem tego programu będzie smoleńska zbrodnia 10 kwietnia 2010 roku.

A to nie tylko to. Zamordowanie 94 Polaków, smoleńska zbrodnia jest symbolem. A mordowanie suwerennej Polski jest faktem. Jest morzem faktów. Lista tych faktów jest konkretna, gorąca i tragicznie prawdziwa.

O parszywej dwudziestce przed chwilą w progamie "Jedziemy" powiedział Jan Pietrzak.