„TRZECI TOTALITARYZM”

avatar użytkownika michael

*

«PIS - TRZECI TOTALITARYZM PO FASZYZMIE I KOMUNIZMIE» Co za kretyn mógł wymyślić taki tytuł? Czy ten debil zdaje sobie sprawę z konsekwencji tego co napisał? Oczywiście, w Polsce jest wolność słowa i dlatego każdy idiota ma prawo do szaleństwa i każdy, najbardziej nawet pozbawiony rozumu nieuk może wypowiedzieć głośno, to co mu się w głowie roi. Każda, nawet najbardziej patologiczna myśl może być wypowiedziana publicznie. Na tym polega wolność słowa, która w Polsce po prostu jest.

Dowodem na niepodważalne panowanie szalejącej w Polsce wolności słowa jest pojawienie się 24 czerwca w czwartkowym wydaniu «GW» zarówno tak zatytułowanego tekstu Jacka Żakowskiego jak i późniejszych jego aberracji [link]. Nigdy w życiu nie dowiedziałbym się o istnieniu tego konkretnego publicystycznego wybryku, gdyby nie redakcyjny artykuł wstępny Pawła Lisickiego zatytułowany „Trzeci Totalitaryzm”, zamieszczony w „Do Rzeczy” #27 (5-11 lipca 2021), od którego zapożyczyłem tytuł mojej dzisiejszej notatki. Paweł Lisicki napisał, że osłupiał czytając te bzdury. Skupmy się jednak na czymś innym.

Porozmawiajmy o konsekwencjach tego co piszą panowie kategorii Jacka Żakowskiego, Romana Giertycha albo pani Ann Applebaum w "The Disturbing New Hybrid of Democracy and Autocracy". Pisałem o tym niedawno w felietonie o przyszłości Polski ważącej się pomiędzy interesem pozornie skretyniałej opozycji, a polską racją stanu: 

„Ten kretynizm jest tylko pozorem, dranie wiedzą doskonale co im każą robić zagraniczni dowódcy.
Większość tych akcji, to bardzo dobrze skoordynowane międzynarodowe gry operacyjne. Nasi polscy zdrajcy także nie są durniami, sroce spod ogona nie wypadli. Nie można sobie pozwolić na lekceważenie przeciwnika. Powtarzam - ten kretynizm totalitarnej opozycji jest tylko i jedynie pozorem. Jest dezinformacją. Piasek w oczy, dla odwrócenia uwagi, [link]"

Pisałem tam o serii konkretnych ataków na Polskę, wymierzonych przeciwko polskiej racji stanu, wrogich polskiemu interesowi narodowemu i państwowemu. Nagle, bez ostrzeżenia, prawie w tym samym czasie w przestrzeni międzynarodowej pojawiły się ataki na polską suwerenność energetyczną (Baltic Pipe, kopalnia i elektrownia Turów, elektrownia Bełchatów, polska energetyka jądrowa), napad na suwerenność polskiego prawa pod wszelkimi możliwymi pretekstami, wliczając w ten cykl ostatni absurdalny zarzut postawiony przez Ja'ir Lapida, ministra spraw zagranicznych Izraela. 

Otóż na świecie istnieją nie mniej niż 194 państwa, z których każde coś tam dłubie w swoim systemie prawnym, ma swoje interesy i pojawia się w polityce międzynarodowej. Jakim sposobem pan Ja'ir Lapid dowiedział się, że w jednym z tych prawie dwustu krajów, akurat w Polsce parlament uchwala jakąś ustawę, która być może szkodzić żydowskim interesom. Przecież ta ustawa dopiero została uchwalona przez izbę niższą polskiego parlamentu, musi być jeszcze zatwierdzona przez izbę wyższą, a stawiany polskiemu prawu zarzut jest po prostu nieprawdziwy. 

Absurd tego ataku staje się jeszcze bardziej zadziwiający, gdy zauważymy, że w przestrzeni polityki międzynarodowej Polska jest jednym z nielicznych w środkowej Europie krajów o których można mówić, że prowadzi przyjazną Izraelowi politykę, a w państwach Europy Zachodniej zwykłe stanowisko polityczne jest propalestyńskie czyli antyizraelskie, to na dokładkę w społeczeństwach starej Europy widać narastające zjawisko agresywnego antysemityzmu. W sumie skecz pana Lapida jest szkodliwy dla Izraela i może być skutkiem tego, że nie jest on zawodowym politykiem, który znany jest z tego, że nie lubi Polski a ministrem jest dopiero od kilku dni.

Dlatego właśnie został przez kogoś wprowadzony w błąd i sprowokowany do głupiego wybryku. Najlepszym świadectwem tego jest to, że Naftali Bennett od 13 czerwca 2021 roku nowy premier Izraela milczy w tej sprawie, zapewne licząc na to, że sprawa przyschnie. Wystarczy nie rozgrzebywać tej afery.  

A więc kto dolewa oliwy do ognia w tej antypolskiej awanturze? 

Znowu zacytuję: Musimy jasno zdawać sobie sprawę z tego, że:

  1. Po pierwsze mamy do czynienia z realnym, wrogim Polsce zewnętrznym napadem wojennym, którego celem jest zniszczenie Polski.

  2. A po drugie mamy konfrontację ze zdrajcami, z wewnętrznym wrogiem. Wroga Polsce armia już dawno przekroczyła nasze granice i robi wszystko, by zniszczyć Polskę. Przekroczenie naszej granicy nastąpiło w maju 1988 roku, czyli jeszcze za czasów władzy Wojciecha Jaruzelskiego w PRL. Współczesna totalitarna opozycja nie jest żadną opozycją, to konsekwentni kontynuatorzy ancien régime totalitarnej kleptokracji bolszewickiej władzy PRL. Oni wtedy stali po stronie ZOMO i stoją nadal w tym samym miejscu. 

Musimy więc sobie w pełni wiedzieć o prawdziwych rozmiarach frontu wojennego czyli o zakresie oddziaływania oraz skuteczności użytych środków napadu, a nasze przeciwdziałanie musi być stosowne do wykorzystywanych przez przeciwnika sił i środków. A przede wszystkim nie możemy działać na warunkach wyznaczonych przez przeciwnika oraz w przestrzeni operacyjnej organizowanej przez wroga - wojnę wygrywa ten, kto ma inicjatywę i potrafi narzucić przeciwnikowi reguły pola walki.

A więc kto dolewa oliwy do ognia, kto podgrzewa konflikt, kto dezinformuje światową opinię publiczną i polityczną, kto kłamie, oszukuje, kto wprowadza w błąd, kto realizuje skomplikowane gry operacyjne, nie cofając się przed prowokacją polityczną, kto ma dostateczną siłę sprawczą, aby realizować takie gry operacyjne równocześnie w polskiej, europejskiej, amerykańskiej i izraelskiej scenie politycznej? Kto? 

Wbrew pozorom nie są to Żydzi. W tej konkretnej akcji izraelski premier Naftali Bennett nie dał się zwariować, a my widzimy takich frajerów jak Ja'ir Lapid i Tomasz Grodzki, którzy gorliwie noszą kubły z błotem. Są jak jak Niemcy i Rosjanie, którzy kiedyś Warszawę benzyną gasili. 

 

Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę » antypolskiego totalitaryzmu.

 

A totalitarnej opozycji, żadnej Hołowni, Konfederacji
ani ich ideologii
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale po prostu niczego, nawet złamanego grosza!

* * *

następny - poprzedni

10 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Post scriptum

Donald Tusk w tej sprawie nie ma żadnego znaczenia. On ma tylko swój osobisty interes - chce znowu rządzić Polską. I ta jego prywatna nadzieja jest wykorzystywana przez antypolskie siły polityczne prowadzące aktualną wojnę przeciwko Państwu Polskiemu. Jest więc taką samą marionetką jak ten Jair Lapid, albo Tomasz Grodzki. A jeśli oni ze swojego zadania się nie wywiążą, to wylądują na śmietniku historii i nikt za nimi nie zapłacze.

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Trzeci Totalitaryzm

to epitet pasujacy do glebi propagandowej czasow stalinizmu. Czlowiek chcacy uchodzic w dzisiejszych czasach za dziennikarza sam sie osmiesza.
A agenciak "Oscar" przyjechal do Polski wyraznie z misja. Kto tego nie dostrzega powinien dostac z myslenia dwoje. Poza wszystkim mnie odrzuca brak szacunku tego typa do jezyka Bardzo szybko odslania sie szerszy obraz zamiarow jego mocodawcow. Ciezko bedzie.

avatar użytkownika UPARTY

3. @Michael

Wydaje mi się, że to nie jest takie proste. Oni opowiadają te bzdury, bo mają w tym interes i dla nas najważniejsze jest określenie jaki konkretnie on jest i dla kogo.
Zwróćmy uwagę, że "państwowcy" w Izraelu nie są zainteresowani nagonką na Polskę. Pamiętajmy też, że wielu ortodoksyjnych Żydów nie uznaje państwa Izrael jako państwa żydowskiego. Dla nich istnienie Izraela jest szyderstwem z Objawienia. Zarzucają mu, że jest zorganizowane niezgodnie z Prawem. Nie są więc zainteresowani w jego istnieniu. Rzeczywistym naszym przeciwnikiem są formacje społeczne , które wcale nie składają się wyłącznie z osób jednej narodowości. Jeżeli jednak uda sie im uzyskać wpływ na władzę w jakimś państwie to są w stanie tak pokierować jego administracją, by ta realizowała ich interesy. Czyli my musimy się skupić na zwalczaniu poszczególnych formacji ideologicznych a administracjom państwowym tylko się przeciwstawiać.
To przypomina corridę. Drażni się byka (czyli nas), by ten się wściekł . Wtedy torreador rozwija muletę (oświadczenie ministra spraw zagranicznych Izraela) i byk (czyli my) ja atakuje w sumie zostawiając torreadora w spokoju. My nie powinnismy zachowywać się byk na corridzie, który atakuje muletę a nie torreadora, bo skończymy jak on. Jak byk zaatakuje torreadora a nie muletę, to corrida ma "nieplanowany przebieg" i do tego powinniśmy dążyć. Tylko w ten sposób możemy rozwiązać nasze problemy.

uparty

avatar użytkownika michael

4. Mała przeszkoda na szlaku

avatar użytkownika michael

5. Nie było żadnej śmierci komuny

Komuna zawsze zabijała, teraz zabija i zawsze będzie zabijała, ponieważ nigdy nie umarła. Komunizm jest wiecznie żywą międzynarodową organizacją przestępczą, tak starą jak ludzka cywilizacja, tak odwieczną jak zło i nienawiść w walce z dobrem i miłością. Komuna nie jest żadnym zombie, jest wciąż nadal tym samym zjawiskiem, który nigdy nie umiera lecz zmienia się jak kameleon, doskonaląc w sztuce maskowania się. Dezinformuje, kłamie i oszukuje ukrywając swoją tożsamość międzynarodowej przestępczości, której ofiarami są państwa. Ich celem jest ruszenie z posad bryły świata.

Odwieczna walka dobra ze złem jest odbiciem konfliktu trwającego w historii ludzkości od chwili naszego stworzenia, od Adama i Ewy kuszonych przez szatana, apostoła zła, występku i wszystkiego co niedobre. Taka jest historia ludzkości.
Zło rozwijało się w miarę kształtowania naszej ludzkiej cywilizacji poczynając od grzechu pierworodnego, najpierw wstępując w rodzinę, kiedy Kain zabił Abla, później pojawiło się ogarniając relacje społeczne i rozszerza się tak daleko, jak sięgają szatańskie interesy.

Zło jest nieśmiertelne tak jak szatańskie imperium zła i ma swoją realną historię w dziejach ludzkości i choć nieśmiertelne, to jednak nieustannie zmienia się i przekształca w poszukiwaniu nowych przestrzeni zbrodni.

Uważam, że nauka powinna poważnie zająć się historią zła, a właściwie zjawiskiem zła w historii, tak jak zajmuje się przestępczością i historią państwa i prawa. Tak powinno być, ponieważ komunizm jest faktem i pojawił się jako odrębna kategoria, wtedy gdy zjawisko przestępczości przekroczyło państwowe granice i stało się antypaństwowym zjawiskiem międzynarodowym. Ponerologia już nie wystarczy. 

W dzisiejszych czasach komunizm jest globalnym problemem cywilizacyjnym. Pierwszymi poważnymi politykami, którzy zdiagnozowali zjawisko politycznej przestępczości w stosunkach międzynarodowych był Ronald Reagan i Margaret Thatcher mówiący o "imperium zła" albo o "państwach chuligańskich". Komunizm nigdy nie umiera, komunizm się przepoczwarza dostosowując się do warunków współczesnych przemian cywilizacyjnych i wykorzystując te przemiany do swoich globalnych zbrodniczych celów.
[link]

avatar użytkownika michael

6. Przeczytałem informację o wypowiedzi pana R. Trzaskowskiego

[link] Wniosek: R. Trzaskowski jest głupi. Jest niemądrym ignorantem, który angażuje swój autorytet polityczny w obronę kłamstwa.

avatar użytkownika michael

7. WOJNA NA URLOPIE

Mamy do czynienia z bardzo poważnym globalnym kryzysem [link]:
Rosja przeprowadziła w ciągu ostatniego roku dwie wojny na obcym terytorium. Nie przyniosły one wprawdzie zwycięstwa, ale zadały przeciwnikowi ciężkie straty. Zarazem uświadamiając Zachodowi, że to nie atomowych rakiet powinien obawiać się najmocniej. Władimir Putin w końcu znalazł swoją cudowną broń – wystarczyło odkurzyć i zmodernizować czekistowski wynalazek. Po wyborach w USA i Francji pojęcie „środki aktywne” odmienia we wszystkich przypadkach cały wolny świat. Styczeń 2016 r. Rosja. Forum bezpieczeństwa informacyjnego. Przemawia kremlowski doradca Andriej Kruckich:

Myślicie, że żyjemy w roku 2016. Nie. Żyjemy w roku 1948. A wiecie dlaczego? Dlatego że w 1949 r. Związek Sowiecki dokonał pierwszej próby własnej bomby atomowej. I jeśli do tego momentu ZSRS próbował osiągnąć porozumienie z Trumanem w sprawie zakazu broni nuklearnej, a Amerykanie nie brali nas poważnie, to w 1949 r. wszystko się zmieniło i zaczęli rozmawiać z nami jak równy z równym. Ostrzegam!

Cytuję komentarz Piotra Grochmalskiego z artykułu "Putina cyberwojna z USA":
Większość opinii publicznej na Zachodzie nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Ale eksperci alarmują, że Rosja eskaluje cyberwojnę i balansuje dziś na krawędzi zadania ciosu w infrastrukturę krytyczną USA, po którym Waszyngton będzie zmuszony rozpocząć wojnę z Federacją Rosyjską. Ten sam brak świadomości, w jakim się dzisiaj znajdujemy w relacjach z Rosją, charakteryzuje elity Unii Europejskiej.” 

A polska gówniażeria polityczna bawi się w wojnę polsko polską. Ale nie jest to wojna, o której bez przerwy gada propaganda totalitarnej opozycji antypisu. To jest nieustanny, w stu procentach jednostronny atak antypolskiej agentury na państwo polskie, zgodnie z regułami świata rosyjskiej dezinformacji. To jest brutalny atak na Państwo Polskie, a jego celem jest dosłowne zniszczenie naszej Ojczyzny. Ich celem jest zamordowanie Polski. Dlaczego oni dążą do uśmiercenia Polski?

To jest banalnie proste - wynika to z najprostszej definicji komunizmu:

DEFINICJA WSPÓŁCZESNEGO KOMUNIZMU JAKO TOTALITARYZMU

(29 listopada 2020 roku)

Komunizm jest totalitaryzmem zorganizowanej grupy przestępczej, złożonej z ludzi interesu (świadomie i celowo posługujących się agenturą wpływu), realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążąc do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami.

Cytowana wyżej definicja pochodzi ze starej z publikacji w Salon24 z dnia 10.08.2007 [link], stale uzupełnianej o kolejne kroki precyzowania definicji komunizmu w felietonie na portalu Blogmedia24 [link]. 

A tak ogólnie to "LINKI - PRZEGLĄD PROGNOZ I SŁOWO O STRATEGII (21 marca 2021)" [link] a w nim adres do felietonu o uporczywej antypolskiej polityce dezinformacyjnej [link] "Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie... (luty 2009)" 

[link] TSUE i Polexit - idiotyzm i polityczne pałkarstwo, [link] Tomasz Lis się ośmiesza, [link] Atak na Fundusz Odbudowy, [link] Rosja testuje USA w sprawie cyberataków, [link] Tomasz Kurzak, [link]  "Putina cyberwojna z USA" Piotr Grochmalski GP (#28, 14 lipca 2021), [link] Tusk na urlopie w Chorwacji,

[link] Trzej premierzy, - ostatnia chwila na opamiętanie się:
„Od czasu przejęcia władzy w Polsce przez partię Kaczyńskiego jesteśmy świadkami rosnącego autorytaryzmu. Rządząca większość usunęła praktycznie wszystkie »bezpieczniki« praworządności poprzez przejęcie kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym, Sądem Najwyższym i Krajową Radą Sądownictwa mającą wpływ na nominacje sędziowskie. Coraz zacieklej atakowane są też niezależne media” – piszą byli premierzy.

pinxit

avatar użytkownika michael

8. LINKI - PRZEGLĄD PROGNOZ I SŁOWO O STRATEGII

[link] STALINOGRÓD (17.03.2021)
[link] 1 MARCA - NARODOWY DZIEŃ ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH
[link] Wywiad PAP z Jarosławem Kaczyńskim (24.02.2021)
[link] Politologiczna patologia (22.02.2021)
[link] Oszukana demokracja. Dlaczego PiS przegrał wybory w 2007 roku?
[link] Jean Monnet - "Narody Europy powinny być prowadzone ..."
[link] Krok do przodu w rozumieniu polskich układów (kopia z 7.09.2007 roku)
[link] #NieStrajkuję (2.11.2020)
[link] Trzeba zniszczyć "Wielką Ściemę"
[link] "OPOZYCJA WIDZI SWOJĄ SZANSĘ W ZNISZCZENIU POLSKI"
[link] "MENTALNOŚĆ KOMUNISTYCZNA i TOTALITARNA"
[link] Czy Rafał Trzaskowski będzie lepszy od Małgorzaty Kidawy-Błońskiej?
[link] "ONKOLOGIA POLITYCZNA"
[link] "MENTALNOŚĆ TOTALITARNA A KOMUNISTYCZNA"
[link] "TEST JEST ZAKOŃCZONY III"
[link] "LIBERALIZM TOTALITARNY"
[link] "OŚWIADCZENIE" - 25 lutego 2019
[link] "Tadeusz Witkowski, KAZUISTYKA W NATARCIU"
[link] "KONSTYTUTA i KONSTYTUTKI"
[link] "DRAŻNIENIE TYGRYSA CZYLI TYSIĄC FAŁSZYWYCH AFER
[link] "Przestrogi Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) ...", En passant.
[link] "O demoralizujących cechach ustroju gospodarczego PRL - Cz. I
[link] "O demoralizujących cechach ustroju gospodarczego PRL - Cz. II
[link] "STO PIERWSZA MIESIĘCZNICA - Naród nie jest skłócony
[link] "WNIOSEK O DELEGALIZACJĘ TOTALITARNEJ OPOZYCJI"
[link] "PO w obronie gangsterów w samorządzie"
[link] "ZMODERNIZOWANA DEFINICJA KOMUNIZMU"
[link] "TYLKO JEDEN PROBLEM KONSTYTUCYJNY - OBSTRUKCJA PARLAMENTARNA"
[link] "LISTA"
[link] "CO SIĘ TERAZ DZIEJE? (24.06.2018) (skrót)" => [link] (lipiec 2018)
[link] "95 MIESIĘCZNICA - CZAS NA ROZBICIE SIEDLISKA PIEKIEŁ"
[link] "Dwie Ojczyzny, dwa patriotyzmy - 50 rocznica wydarzeń marcowych"
[link] "PROGNOZA DLA POLSKI 1 i ¾"
[link] "MIT KRAJÓW O "DOJRZAŁEJ DEMOKRACJI" A IDEA TRÓJMORZA"
[link] "CENTRUM ANALIZ STRATEGICZNYCH - imperatyw kategoryczny"
[link] "ŚREDNIOTERMINOWA PROGNOZA DLA POLSKI - 1 i ½"
[link] "PETRUS - CO DECYDUJE O ZWYCIĘSTWIE PIS?"
[link] "KORZENIE I STRUKTURY ANTYPOLSKIEJ AGENTURY"
[link] "W sprawie diagnozy" (Słowo o BBN)
[link] "CEL ATAKU - CO ONI CHCĄ ZNISZCZYĆ
[link] "linki" (Czy PAD jest z nami?)
[link] "Żeby Polskę zmienić do końca, po latach komuny i III RP potrzeba wielu lat" (październik 2017)
[link] "Paniczny strach przed Machiavellim"
[link] "Gdy się komuś pomiesza MONTESQUIEU z MACHIAVELLIM"
[link] "PROSTYTUCJA POLITYCZNA - DOWÓD ZDRADY".
[link] "CO DECYDUJE O KLĘSCE TOTALITARNEJ OPOZYCJI?
[link] "CO DECYDUJE O ZWYCIĘSTWIE PIS?"
[link] PRZYSZŁOŚĆ CZYHAJĄCA NA SCHETYNĘ - OSTATNIE OSTRZEŻENIE
[link] "KONSTYTUCJA" 6.05.2017
[link] "W poszukiwaniu strategii"
[link] "STATECIDE I GENOCIDE
[link] "STATECIDE (PAŃSTWOBÓJSTWO)
[link] "WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU"
[link] "POLSCE POTRZEBNA JEST KONSTYTUCYJNA WIĘKSZOŚĆ PARLAMENTARNA..." 10.02.14
[link] "Rafał Brzeski "Wojna informacyjna" (Skrypt - Część 1)
[link] "Rafał Brzeski "Wojna informacyjna" (Skrypt - Część 2)
[link] Równie dobrze mogli walnąć w ten samolot rakietą (1.04.2010)
[link] Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie... (luty 2009)
[link] "Krok do przodu w rozumieniu mitycznego układu" (wrzesień 2007)
[link] "DYKTATURA ROZWOJOWCÓW" Wiliam Easterly (lipiec 2007)
[link] "POLSKA RACJA STANU - PROBLEMY PODSTAWOWE ..." (lipiec 2007)
[link] "Gra o sumie zerowej? (maj 2007)

https://www.youtube.com/watch?v=ooOFIMVFET0

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na całość artykułu Upartego, którego malutki fragment cytuję niżej:

Mamy więc taką sekwencje zdarzeń. Zdobycie władzy przez ruchy patriotyczne w Polsce, samodestrukcja dotychczasowej opozycji, (...), naprawa naszej gospodarki, (...) budowa infrastruktury transportowej i powstanie w ten sposób alternatywnych korytarzy transportowych a to przekłada się na możliwość zmiany położenia geopolitycznego Polski. UPARTY [link]

KONSTYTUCJA

Znalezione obrazy dla zapytania dziewczyna przy barze

A problem jaka ma być Polska wciąż pozostaje otwarty. Tak jest, ponieważ problem konstytucyjny jest w Polsce najpoważniejszym zadaniem politycznym od kwietnia 1997 roku. Napisałem z całą zimną odpowiedzialnością o tym, że to jest "najpoważniejsze zadanie" - i tak właśnie jest. Są ludzie, którzy tą oczywistość dostrzegają i doceniają wagę tego problemu, a więc w różnych okolicznościach przypominają, a nawet próbują nakłonić ludzi do tej roboty.

Zwracam Waszą uwagę, że problem konstytucyjny został postawiony jako ważne zadanie programowe w kampanii wyborczej PiS i później już po wyborach 25 października 2015. Przypominam, że Marszałek Senior Kornel Morawiecki inaugurując pierwszą Sesję nowej kadencji wskazał problem konstytucyjny jako najważniejsze zadanie strategii politycznej. Kornel Morawiecki później podjął wysiłek zorganizowania politycznej inicjatywy przygotowującej ruch konstytucyjnej zmiany.

* * *

Zajmuję się w swoim blogowaniu sprawą myśli strategicznej w polskiej polityce zanim jeszcze nauczyłem się pisać. Mogę to łatwo wykazać, wypisując bibliografię różnych moich wystąpień, komentarzy, wrzasków i irytacji. Ostatni mój tekst ("W poszukiwaniu strategii" - link) w tej sprawie pochodzi z 24 kwietnia 2017 i odnosi się do krytyki artykułu Jana Rokity w sprawie nowelizacji lub nawet zmiany Konstytucji właśnie. Właśnie w tej sprawie.

Nic mnie nie obchodzą różne dyrdymały o jakichkolwiek rozłamach, frondach i afrontach. W doopie mam informacje kto komu, kiedy, czego dosypuje do kompotu. To najczęściej jest normalność, te spory są konieczne i są świadectwem zdrowia. Natomiast cholera mnie bierze, że to co jest najważniejsze, to co może być INTEGRATOREM naprawdę ważnej politycznej roboty, z perspektywą na dwie następne kadencje prawicy w polskim parlamencie - to nikogo nie obchodzi.

To jest jeszcze potężny kawał roboty, którą trzeba zrobić!

(2 listopada 2020 roku
avatar użytkownika michael

9. Delegatura rządu na kraj, tyle że delegat niemiecki


To jest "ultra vires" (łac. ponad siły) - wyrażenie prawnicze określające sytuacje działania poza zakresem kompetencji. Pojęcie stosowane często w prawie konstytucyjnym, administracyjnym, cywilnym a także międzynarodowym. Akty dokonywane ultra vires są z reguły nieważne (ex nunc, choć istnieją wyjątki) - [link] Działania poza zakresem umocowania nie należy mylić z zobowiązaniem do niemożliwego świadczenia. 

Impossibilium nulla obligatio est, znane też w wersji ad impossibilia nemo obligatur (łac. nikt nie jest zobowiązany do rzeczy niemożliwych) – rzymska paremia prawnicza, która stała się podwaliną jednej z podstawowych zasad praworządności i koncepcji tzw. wewnętrznej moralności prawa, a która oznacza, iż dobre prawo nie wymaga rzeczy niemożliwych od jego adresata. Nie powinien istnieć konflikt między chęcią spełniania obowiązku postępowania zgodnie z normami prawnymi a rzeczywistą niemożliwością jego realizacji. Paremia ta odnosi się głównie do stosunków zobowiązaniowych, pod postacią niemożliwości świadczenia. [link]
avatar użytkownika michael

10. BOLSZEWIZATOR - Komunistyczne standardy pani Środy

... [link]