KONSTYTUTA i KONSTYTUTKI

avatar użytkownika michael

*

Ja tego, proszę pana, nie nazywam Konstytucją, ja to nazywam konstytutą. Wymyśliłem to słowo, bo ono najbliższe jest prostituty. Pierdel, serdel, burdel - o konstytucji marcowej z 1921r.

Józef Piłsudski
 
Boże Narodzenie. Święto. Składamy sobie życzenia, myślimy o Bożym Miłosierdziu, o szacunku do człowieka, o polskiej kulturze i tradycji, zastanawiamy się nad korzeniami naszej chrześcijańskiej historii, chcemy pomyśleć o tym, co jest dla naszej przyszłości najważniejsze. Sięgamy do naszych najświeższych i dawniejszych wspomnień. Uczymy się być.
 
Znalazłem pod choinką prezenty, oczywiście książki. Jedna to Ludwig von Mises "RZĄD WSZECHMOGĄCY, NARODZINY PAŃSTWA TOTALNEGO I WOJNY TOTALNEJ". Druga to "Sławne cytaty Józefa Piłsudskiego". Jeden z nich, ten o Konstytucji kojarzy się dzisiaj intensywnie, zdaje się dotykać najaktualniejszego polskiego problemu. Marszałek Senior otwierając pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji, już w roku 2015 wskazał na potrzebę zmiany konstytucji jako strategicznego kroku w polską przyszłość. Ja sam pisałem o tym wielokrotnie. O tym, że "POLSCE POTRZEBNA JEST KONSTYTUCYJNA WIĘKSZOŚĆ PARLAMENTARNA" - 10.02.2014 [link], o samej Konstytucji: "KONSTYTUCJA" - 06.05.2017 [link] albo "TYLKO JEDEN PROBLEM KONSTYTUCYJNY..." 30.07.2018 [link]. Pytam wreszcie dlaczego chamstwo, kłamstwo i bezczelne łajdactwo staje się naturalnym narzędziem uprawianej przez antypolską opozycję polityki?
Odpowiadam: - Tak jest, ponieważ teraz ich konstytucja im na to pozwala [link].
 
To co się teraz dzieje w świecie nie jest jeszcze jedną, kolejną rewolucją społeczną, jest fundamentalną przemianą cywilizacyjną. Właśnie współczesne rewolucje prowadzą do dyktatur szaleńców lepszej lub mniej dobrej klasy, ale zawsze są to odmiany Lenina, Hitlera, Mobutu, Chaveza, zgodnie z nieustannie powtarzającą się procedurą wykorzystania zmian ustrojowych przez stare reżimy, czego doskonałym przykładem jest Lech Wałęsa. To jest realizacja teorii Alexis de Tocqueville w czystej postaci.
To skłania do przekonania, że rzeczywiście sprawa Konstytucji staje się najpoważniejszym zadaniem polskiej przyszłości. Świat domaga się, aby Polska była niczyją Ojczyzną, bez Boga i polskiego patriotyzmu. Oni chcą komunistycznego internacjonalizmu. A my przeciwnie, zupełnie po prostu chcemy, by Polska była Polską. 
 
Komuniści zostawili nam swoją Konstytucję władzy. A my wiemy, że "Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby." Józef Piłsudski. 
A my chcemy naszej Konstytucji Polskich Obywateli, a nie konstytucji ich władzy.
 
Powiem więcej:
Narzucona Polsce Konstytucja z dnia 2 kwietnia 1997 roku nie może być konstytucją ustroju i praw władzyale musi być Konstytucją ustroju, praw i wymagań obywateli.
Tylko to jedno zjawisko powinno stanowić wystarczającą przesłankę do całkowitej wymiany Konstytucji.

 

Im bardziej pętla zaciska się, im prawda bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda komunistycznego kłamstwa. Weźmy taki przykład. Dlaczego tak wielu z nich tak bardzo czuje wielki "STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM" [link]

 * * *

następny - poprzedni

12 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. KONSTYTUCJA A ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Potępienie lub miłosierdzie nie jest tutaj przedmiotem rozważań. Zastanowiłem się (...) najogólniej nad tym w czyich rękach spoczywa (konstytucyjna) władza nad Polakami. Jakakolwiek władza, obojętnie jaka, czy sądownicza, czy duchowa lub administracyjna, chodzi o konstytucyjny obraz ludzi, którzy władzę mają. Dla przykładu, przejrzałem wszystkie artykuły rozdziału VIII Konstytucji - od art. 173 do art. 201 (SĄDY I TRYBUNAŁY. Są tam różne postanowienia dotyczące praw ludzi władzy, mowa jest o ich niezawisłości, nieusuwalności, a pośrednio nawet o ich nieomylności.

Nie ma tam, w całym rozdziale VIII, ani jednego słowa o tym, jakie możemy mieć wymagania co do samych sędziów, jaka jest ich odpowiedzialność za to co robią, ani słowa o tym jakimi ludźmi powinni być sędziowie, w jaki sposób osoby pełniące sędziowski urząd mają być rozliczane z błędów, które z różnych względów mogą popełnić. 
Podobnie wygląda sprawa w innych społecznościach ludzi władzy tworzących konstytucyjne środowisko Übermenschów, nadludzi których ani prawo, ani żadna odpowiedzialność, ani nawet przyzwoitość się nie ima, a którzy także nie muszą spełnić żadnych wymagań, nie muszą ani mieć nieposzlakowanej przeszłości, ani kryształowego charakteru, nawet zwykłej ludzkiej uczciwości nikt od nich w konstytucji nie wymaga.

Nie dziwi więc, ze święta księga zwana Konstytucją jest tak zapamiętale chroniona przez antypolskie konstytutki i ... nie powiem kogo.

Nie dziwi także, że społeczeństwo wychowane w duchu takiej konstytucyjnej nieodpowiedzialności, okazuje swoje désintéressement, gdy zapytamy o rachunek sumienia pana, wójta, lub plebana.

Powiem więcej. Narzucona Polsce Konstytucja nie powinna być konstytucją ustroju i praw władzy, ale musi być Konstytucją ustroju i praw obywateli oraz ich wymagań jakie stawiają władzy. Tylko to jedno zjawisko powinno stanowić wystarczającą przesłankę do całkowitej wymiany Konstytucji.

[link]

avatar użytkownika michael

2. Piszę o Konstytucji w Święta Bożego Narodzenia dlatego, że

akurat teraz w Święta Bożego Narodzenia natrętne używanie hasła powołującego się na tę "KONSTYTUTĘ" jest szczególnie drażniące i obrzydliwe. Sowiecka i skrajnie komunistyczna agentura w Polsce, wszelka antypolska V Kolumna zrobiła sobie z tej konstytuty antypolskie narzędzie. Jest to skrajnie agresywna broń, wredna pała do rozwalania wszelkiej naprawy Rzeczypospolitej.

Sowieckie zbiry wrzeszczą nam w czasie naszych świąt, wmawiają nam w czarnej propagandzie najpaskudniejsze bzdury, wypisują w gazetach na całym świecie takie banialuki, że łeb pęka - i to wszystko pod pretekstem rzekomej obrony praworządności i tej tam konstytuty. 
Schetynoidalne timmermansoidy robią sobie z tej propagandy pieśń o podrzynaniu gardła polskiej Niepodległości.
avatar użytkownika michael

3. PIEŚŃ O PODRZYNANIU GARDŁA POLSKIEJ NIEPODLEGŁOŚCI

Proszę, zapamiętajmy tę nazwę "pieśni o podrzynaniu gardła" polskiej Niepodległości. To jest ich antypolska, ubecka pieśń.
Proszę. Nie wierzcie tej piosence.
Nie ufajcie sowieckiej agenturze.

avatar użytkownika michael

4. KONSTYTUCJA Kwaśniewskiego i Cimoszewicza z 1997 roku

Tak. Konstytucja 97 jest świadomie zastawionym polem minowym, jest celowo skonstruowanym narzędziem antypolskiej dywersji przystosowanym do destabilizacji i destrukcji Państwa Polskiego. Cytuję skrypt Rafała Brzeskiego:
  • W wojnach informacyjnych obezwładnia się przeciwnika informacją – otumania się działaniami wywiadu, podszeptem agentury wpływu, propagandą i manipulacją, a potem bierze się go w poddaństwo. 
  • W wojnie informacyjnej zniewala się społeczeństwo stopniowo. Trwa to latami. Polem walki jest ludzka świadomość. W pierwszej fazie, wyznaczona do podboju społeczność jest demoralizowana, żeby złamać jej moralny kręgosłup. W kolejnych fazach, burzy się obowiązujący w niej od wieków porządek wartości, potem pozbawia się ją poczucia własnej godności, zakłamuje osiągnięcia przodków, wpaja poczucie ogólnej niemożności, by wreszcie zniechęcić do stawiania oporu, przekonując, że wszelki sprzeciw jest bezsensowny, bo trzeba płynąć z prądem, a nie żyć zaściankową przeszłością. 
Rafał Brzeski "Wojna informacyjna" [link] (21.10.2011)  

Tak, mamy stan wojenny, faza wojny informacyjnej, w której Konstytucja 97 jest jednym z zastosowanych przeciwko Polsce środków napadu, jest uzbrojeniem wojennym. 
Dlatego jednym z celów strategicznych w nadchodzącej kampanii wyborczej powinno być osiągnięcie konstytucyjnej większości w Sejmie. 
Tak, aby Polska mogła stać się państwem poważnym.
[link]
avatar użytkownika michael

5. JAK ZNISZCZYĆ PAŃSTWO?

Jeśli przyjrzeć sie temu co teraz robi totalitarna opozycja, to bez trudu widać, że mamy do czynienia ze zorganizowaną za duże pieniądze operacją wrogiego przejęcia Państwa Polskiego. 

Kto zlecił taką operację?

Jeszcze nie wiemy. (...) Od wielu lat piszę, wręcz alarmuję o pojawieniu się na świecie nowego zagrożenia - politycznego gangsterstwa, zwanego niekiedy totalitaryzmem, czasem mówi się o zbrodniczych reżimach. Zjawisko politycznego gangsterstwa ma tylko jeden cel - pieniądze. Każde gangsterstwo, każdy bandytyzm zawsze ma tylko jeden ekonomiczny sens. To jest jego istota i jedyna treść. 

Propaganda, ideologia, agresja aksjologiczna i wszelkie cechy wojny informacyjnej, to tylko narzędzia - sprzęt wojenny. Problem polega na tym, że tradycyjne polityka międzynarodowa nie radzi sobie z tym gangsterstwem zupełnie. Tak jest, ponieważ bandyci dewastujący państwo najpierw dokonują napaści, której celem jest wrogie przejęcie całego kraju, a później zbrodnicze wykorzystanie ochrony prawa międzynarodowego. 

Saddam Hussain, Adolf Hitler, Włodzimierz Lenin, Pol Pot - to tylko kilka przykładów. Ten typ międzynarodowego bandytyzmu ma dobrze znaną nazwę. To jest komunizm.

[link

avatar użytkownika michael

6. Najpierw trzeba zrozumieć czym jest totalna opozycja

Najwyższy czas na odstąpienie od zakłamywania rzeczywistości i zrezygnowanie z korzystania ze zwodniczych eufemizmów. Musimy przyjąć wreszcie do świadomości, że oni nie są żadnymi totalnymi opozycjonistami - ponieważ nie są opozycją w Polsce, nie są także żadnymi post-komunistami, post-politykami, nie uprawiają post-historii, ani post-relatywizmu albo post-marksizmu. Nie są nijakim post.  
Oni są czystej krwi komunistami, oni są czerwieńsi od malin, z krwi i kości prawdziwymi komunistami są. 

Cała reszta to klasyczna dla komunizmu maskirowka, nowe kłamstwa w miejsce starych. To jest odwieczne zachowanie biomimetyczne wszystkich pasożytów. Oni jak modliszki gotowi są ukręcić łeb partnerowi w trakcie miłosnego aktu. Oni są jak kleszcz, który wwierci się w zdrową tkankę społeczna, by ją zatruć i sparaliżować, by ją potem ssać i ssać, by ją wyssać na śmierć. Taka jest prawdziwa definicja komunizmu. 

To nie jest żadna totalna opozycja, oni są wrogimi Polsce najprawdziwiej totalitarnymi komunistami. 

A więc to 15 sierpnia obchodzimy rocznicę ich klęski. Dlatego Oni nie maja nic wspólnego z Bożym Narodzewniem, dlatego nie chcą przełamywać się opłatkiem ani przekazywać komukolwiek znaku pokoju.
[link]
avatar użytkownika michael

7. Wtedy koniecznie trzeba zrozumieć czym jest komunizm

ZMODERNIZOWANA   DEFINICJA   KOMUNIZMU  

Komunizm jest zorganizowaną grupą przestępczą, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążącą do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodnicznymi środkami.

Zmodernizowana wersja została zredagowana w sierpniu 2018 roku (20.08.2018 [link]).

Komunizm jest zjawiskiem globalnym. Celem ataku realizowanego przez zorganizowane grupy przestępcze są całe państwa lub nawet państwowe systemy, instytucje lub organizacje międzynarodowe.
Niniejsza definicja jest ciągle doskonalona, bardzo chętnie przyjmuję wszelkie uwagi i udoskonalenia. Autorem jednej z najważniejszych poprawek jest Aleksander Ścios, który w 2007 roku zauważył konieczność uzupełnienia tej definicji o gotowość posługiwania się przez komunistów wszelkimi dostępnymi środkami. Historia nauczyła nas, że rzeczywiście komuniści nie cofną się przed niczym, przed żadnym draństwem. [link]

avatar użytkownika michael

8. KOLEJNE REKONSTRUKCJE PRZYBLIŻAJĄCE NAS DO PRAWDY

https://www.youtube.com/watch?v=06AMCyNsc6M
10/04/2010 FAKTY (ODC.66) - TOMASZ ZIEMSKI
20 grudnia 2018

https://www.youtube.com/watch?v=fVHtKkGkSLc
10/04/2010 FAKTY (ODC.67) - TOMASZ ZIEMSKI
28 grudnia 2018

Proszę o zwrócenie uwagi na 14 minutę (14:05) drugiej prezentacji (ODC. 67)
avatar użytkownika michael

9. JAK ZNISZCZYĆ PAŃSTWO

Radykalizacja relacji publicznych. Brak możliwości porozumienia. Walka. Tak Milosevic zniszczył Jugosławię. Tak robi Schetyna i Petru. Na rynku wojny hybrydowej działają firmy usługowe specjalizujące się w przygotowaniu i prowadzeniu takich operacji specjalnych. Pan Kramek i jego Fundacja. Majdan i Ciamajdan w portfelu tańszych usług. Destabilizacja państwa. Pucz na zlecenie. Morderstwo polityczne. Przytoczę za chwilę wykład Tomasa Schumana. Jest bardzo kiedyś popularny "Wykład Bezmienowa" o metodach rosyjskich operacji specjalnych w polityce międzynarodowej. [link]
avatar użytkownika michael

10. Nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika, a wroga absolutnie nie

Działanie totalitarnej opozycji pod względem programowym to totalne bezhołowie, natomiast destrukcyjna propaganda prowadzone jest systemowo, na najwyższym poziomie jakości intelektualnej i logistycznej. Od dłuższego czasu obserwuję skuteczność gry służb i widzę niebezpieczną dla polskiego interesu narodowego skuteczność tej prowadzonej przeciwko Polsce wojny informacyjnej.
avatar użytkownika michael

11. Nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika, a wroga absolutnie nie

Działanie totalitarnej opozycji pod względem programowym to totalne bezhołowie, natomiast destrukcyjna propaganda prowadzone jest systemowo, na najwyższym poziomie jakości intelektualnej i logistycznej. Od dłuższego czasu obserwuję skuteczność gry ich służb i widzę niebezpieczną dla polskiego interesu narodowego skuteczność prowadzonej przeciwko Polsce wojny informacyjnej.

A po naszej stronie, patrzeć i słuchać hadko. 
Zdecydowałem się na dokładniejsze przyjrzenie się temu zjawisku i niestety widzę  zjawisko absolutnie odwrotne - działanie zjednoczonej prawicy jest bardzo dobre pod względem programowym i niestety mamy totalne bezhołowie po stronie informacyjnej.
Nie mówię słowa o jakości i wynikach merytorycznej aktywności administracji rządowej - jest dobrze i tyle - zawsze mogło by być lepiej, nie jest ani wspaniale ani cudownie, nikt nie ustrzeże się się przed błędami, a pycha i samozadowolenie zawsze prowadzi do klęski.

Aby krótko zreferować w czym rzecz, proponuję jeden góra dwa przykłady. Polska odniosła niesamowity sukces odzyskując skarby polskiej kultury, za niezłą cenę. Znakomite dzieła sztuki, muzea zostały wykupione za około 10% ich rynkowej wartości, są uratowane dla polskiej kultury. Opozycja skutecznie robi z tego przekręt, przykleja parszywa etykietę do tego, z czego Polska może być dumna.
I eksploatuje w swojej negatywnej propagandzie przekręt polskiego rządu z odzyskaniem kolekcji Czartoryskich. Łapy opadają. Sam obraz Leonardo da Vinci, "Dama z gronostajem" jest wart tych pieniędzy, które zapłacono fundacji Czartoryskich.

Albo teraz. Polska gospodarka wylądowała jak kot, spadając na cztery łapy, unikając paskudnej pułapki kosztów energii, ratując konkurencyjność polskiej gospodarki, przy okazji wspomagając wszystkie polskie domowe budżety przed wzrostem wszystkich cen, nie tylko cen energii. Mało kto zdaje sobie sprawę z konsekwencji tego kroku. Mało kto zdaje sobie sprawę ze znaczenia kategorii konkurencyjności polskiej gospodarki. Przecież cena prądu jest kosztem w budowie każdej ceny.
Niesamowite zwycięstwo już ma przylepiona etykietę Sławomira Neumana: Polska polityka informacyjna jest "amatorska, arogancka i anachroniczna". Niespotykany w światowej gospodarce sukces ma już przybity wredny certyfikat antypolskiej V Kolumny. 

Nie chodzi o poszczególne przypadki. Chodzi mi o metodę, taktykę i strategię polskiej polityki informacyjnej. Obowiązująca sztampa nie prowadzi do sukcesu.

W telewizjach mamy codziennie te same spotkania tych samych wyszczekanych wrogów polskiego sukcesu, zaprogramowanych jak propagandowe maszyny, które zamieniają wszystko co zobaczą w pisowski przekręt. To nie jest skrót myślowy. To są fakty. 
Trzy programy w trzech telewizjach"dyskusji polityków" - różne nazwy i te same osoby. W najlepszym przypadku 4:2 V kolumna huzia na Józia przeciwko Polsce i polskiej rzeczywistości.
I znowu - wcale nie chodzi o to, że oni kłamią, mamią i oszukują. Chodzi o jakość. O treść i format naszej narracji. O idiotyczne sprowadzenie sprawy do parteru w przestrzeni zadanej przez przeciwnika. O spór czyja wina i przyczyna. Jasne, że problem ceny prądu to 100% zasługa Donalda Tuska i jego konkretnych dwóch działań. 
Raz - zmiana roku bazowego naliczania emisji dwutlenku węgla.
Dwa - zrezygnowanie  z weta.
Co z tego? Był problem i został rozwiązany teraz.

Dlaczego teraz? Mamy przecież przeciwników.
Nie daliśmy wrogom Polski czasu na przeciwdziałanie.
Schetynoidalne timmermansoidy mają tylko jeden poniedziałek 31 grudnia na wrogie działanie. Zostają im tylko wrzaski. Mamy na tę decyzję unijne papiery wynegocjowane przez ostatnie miesiące przez ministra Tchórzewskiego - a teraz szach i mat.

Mamy mistrzowskie działanie, zamiast dupowatych sporów z panią Izabelą Leszczyną po godzinie dwudziestej. 
Myślicie państwo, że antypolska V Kolumna, wrogowie Polski na sejmowych i senackich stołkach odpuścili by decyzję o uratowaniu polskiej konkurencyjności i milionów domowych budżetów wszystkich polskich rodzin, gdyby mieli czas na awanturę?

Teraz jest wojna. 
avatar użytkownika Tymczasowy

12. I pomyslec,

ze wieki temu Konstytucja byla pieknym, czesto nieosiagalnym marzeniem poddanych krolom i innym wladcom.