STO DWUDZIESTA DRUGA MIESIĘCZNICA SMOLEŃSKIEJ ZBRODNI - CZAS NA ATAK!
*
Upłynęło już ponad dziesięć lat od dnia popełnienia tego morderstwa. Dzisiaj jest dzień 10 czerwca, w którym obchodzimy 122 miesięcznicę popełnienia tej zbrodni!
Mam dojmujące wrażenie absurdalnej, zbrodniczej i głupiej zniewagi napierającej od dyszącej nienawiścią totalitarnej opozycji. Ich komunistyczny instynkt nie cofnie się przed żadnym draństwem, ani chamskim wrzaskiem, ani kłamstwem, tak jak to czyni od dnia 10 kwietnia 2010 roku, aż do dzisiaj. Aby nie było cienia wątpliwości - udział w usuwaniu dowodów zbrodni oraz forsowanie fałszywych hipotez śledczych jest współdziałaniem w tym morderstwie. Tym bardziej współdziałaniem w zbrodni jest mataczenie w postępowaniu dowodowym. Prawo zna pojęcie udziału w po fakcie.
Napisałem wczoraj JAK JEST, wskazując bardzo mocno uzasadnioną hipotezę o nowym geopolitycznym podziale świata. Lewica podzieliła się na totalitarną i demokratyczną, podobnie stało się z prawicą. W efekcie znika już i lewica i prawica, realnie nie istnieje już ani klasyczna lewica, ani prawica. Ta klasyfikacja polityki dzisiaj już nie ma sensu i wręcz fałszuje rzeczywistość, a nawet ordynarnie wprowadza w błąd.
Żywym przykładem tego stanu rzeczy jest jak najbardziej współczesna antypolska totalitarna opozycja, która swobodnie wchłonęła wszystko co archaiczne do "nowego totalitarnego świata", łącząc w swojej totalitarnej mentalności zarówno dawną prawicę jak i lewicę. Niech symbolicznym znakiem pośpiesznego powrotu do najbardziej podłego starego totalitaryzmu będzie pojawienie się cenzury prewencyjnej, która właśnie teraz wkracza do Polski.
Od kilkunastu godzin jest już w Polsce lista książek zakazanych, mamy też zakaz sprzedaży pierwszej zakazanej książki. Rafał Ziemkiewicz "Cham Niezbuntowany" - to pierwszy znak, symbol powracającej cenzury, symbol prawdziwie groźnego dla Polski totalitaryzmu antypolskiej agentury globalnego totalitaryzmu. To jest ta agentura, która trzyma się kurczowo moskiewskiego sposobu ukrywania prawdy o smoleńskim morderstwie. Fałszerstwo hipotezy "pancernej brzozy" jest kłamstwem założycielskim "nowego polskiego totalitaryzmu".
Trzeba zniszczyć "Wielką Ściemę" nowego polskiego totalitaryzmu.
Oni nie uszanują niczego co polskie, niczego co drogie polskiemu sercu.
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- DMS
- IGP
- Michael
- MiL
- mowa nienawiści
- neokomunizm
- niszczenie państwa polskiego
- PO-Land
- ponerologia
- prowokacja polityczna
- pycha
- rozległy system o rozproszonej inteligencji
- schetynoidalny timmermansoid
- śledzik remoulade
- totalitaryzm liberalny
- umiejętność rządzenia
- wojna informacyjna
- zła wola antypolskiej opozycji
7 komentarzy
1. Najnowsza historia nikczemnej zdrady narodowej.
To jest zjawisko nieustającej od wielu lat zdrady narodowej, niszczącej naszą Ojczyznę. Przecież nawet w czasie śmiertelnego zagrożenia naszej świeżo odzyskanej Niepodległości, w czasie sowieckiej napaści roku 1920, pojawili się tuż Czerwoną Armią gorliwi likwidatorzy naszej wiary, nadziei i miłości. Wtedy to był PolRewKom pod sztandarami z czerwoną gwiazdą. Była to kolejna organizacja polskich zdrajców, kolejna emanacja antypolskiej partii ludzi bez sumienia, o której dwieście lat temu pisał Adam Jerzy Czartoryski..
Od kilku tygodni temu inspiruję i zachęcam do wspólnego zastanowienia się nad burzliwą zmianą cywilizacyjną, która dzieje się właśnie teraz. Nie jest możliwe precyzyjne opisanie tej zmiany w zbyt krótkim formacie "felietonu na blogu". Tego najzwyczajniej nie da się zrobić. Od paru tygodni zamieszczam więc treść tej hipotezy w poszatkowanej formie, jako pojedyncze pigułki, zawierające kolejne fragmenty, z których każdy jest skrótem albo nawet tylko aluzją zaledwie sygnalizującą bardzo poważne zjawiska, decydujące o naszej najbliższej przyszłości oraz przyszłości naszych dzieci i wnuków
A dzieją się masywne zjawiska o geopolitycznym formacie, świat rzeczywiście dzieli się między dwoma modelami strategii dalszego globalnego rozwoju.
Pierwszy to koncepcja totalitarna, kompletnie anachroniczna nie dająca żadnej szansy ani na zrozumienie ani na sprostanie wyzwaniom XXI wieku. Jest to model przyszłości koncentrujący się wokół symbolicznej oligarchii Rockefellerów. Jest to koncepcja globalnego zamordyzmu i społeczeństwa trzymanego za gardło twardą łapą globalnego i antynarodowego rządu, usiłującego dopilnować aby było jak było, po stalinowsku według Altiero Spinellego.
Drugi jest wariantem demokratycznym albo republikańskim, który pojawia się dopiero jako reakcja na co raz bardziej dotkliwe panoszenie się koszmaru post-stalinowskiego i post-hitlerowskiego totalitaryzmu. Jest to solidarnościowa propozycja zróżnicowanego i demokratycznego rozwoju łączona z inspiracją oligarchii Rothschildów. Jest to koncepcja rozległego systemu o rozproszonej inteligencji.
michael
2. Le Monde i Piotr Smolar do ministra spraw zagranicznych Francji
[link] "Czy możemy oczekiwać sankcji europejskich przeciw Polsce i Węgrom?"
michael
3. Jaka jest Polska, której chcemy
To są pierwsze pytania, na które musimy sobie z całą odpowiedzialnością odpowiedać. To musimy wiedzieć zawsze, jakiej Polski chcemy i co się w niej tej opozycji nie podoba. No, właśnie jakiej Polski chcemy, powtórzmy sobie jeszcze kilka oczywistych dla nas faktów określających jaka jest i ma być ta PiS-owska Polska?
Odpowiedź jest prosta:
Tak nam dopomóż Bóg, by każda z tych właściwości prawa i sprawiedliwości została osiągnięta dzięki staraniom i pracy Obywateli polskiej wspólnoty.
[link]
michael
4. ALERT! Ostrzeżenie przed opozycją!
Jest to ekstremalna opozycja przeciwko obozowi patriotycznemu. Przymiotnik "totalna" jest absolutnie niewłaściwy, nie oddaje istoty rzeczy, ani całej grozy stwarzanego przez tę opozycję niebezpieczeństwa.
[link]
michael
5. Jaki sowieci ratowali Polskę?
Ten narodowy i łacińsko chrześcijański sposób widzenia historii teraz, w XXI wieku, nadal ma totalitarnych, bolszewickich wrogów, o których przypomniał Tymczasowy, pytając czy Polska uratowała Zachód w roku 1920.
Tymczasowy, "Czy Polska uratowała Zachód w 1920 r.?", [link], [link], [link],
michael
6. Rozumienie wyzwań współczesności
To jej najpoważniejszy imperatyw kategoryczny i najważniejsze źródło globalnego dysonansu poznawczego!
To jest duch czasu, a jego imię jest Zeitgeist, [Eine].
Współczesny globalny kryzys cywilizacyjny sam w sobie jest nieopanowanym dysonansem poznawczym, wywołanym implozją informacyjnej gwiazdy, zapadającej się w czarną dziurę.
Przytłoczona nacierającą zewsząd informacją i ciśnieniem wiedzy, cała potęga współczesnej cywilizacji homo sapiens zapadła się w sobie, zgniatana cyfrowym potokiem. Na początku tej cywilizacyjnej hekatomby, sam wzrost wiedzy stał się najważniejszą przyczyną katastrofalnego upadku jej wartości, jakość przeszła w ilość, która już w końcu XVIII wieku, w czasach Iluminacji, wprowadziła ludzkość w antynaukowe opętanie, które stało się źródłem totalitarnej mentalności:
Tak to jest. Jedynym skutecznym rozwiązaniem, pozwalającym na wyjście z eksplozji informacyjnej oraz opanowanie globalnego dysonansu poznawczego jest stanowcza krytyka współczesnego paradygmatu nauki, która musi wywołać rozwój nowego, konkurencyjnego paradygmatu.
Inaczej mówiąc, ludzkość powinna porzucić cywilizację "opartą na wiedzy", by przejść do cywilizacji "rozumienia rzeczywistości", co jest wykonalne jedynie w rozległych systemach o rozproszonej inteligencji.
Troszkę później powiem więcej co z tego wynika, jeżeli jednak ktoś już ogarnia w czym rzecz, to już wie na czym polega ostateczny koniec formacji totalitarnej. Mogę tylko powiedzieć, że ludzie i bookmacherzy, którzy stawiają na Borysa Budkę i wszystkie koalicje antypisu są ciężkimi frajerami.
A na koniec fraszka o Koalicji Obywatelskiej:
KO to knockout - i tyle!
Kto się z nimi zada - ten przepada!
Koalicja Obywatelska po walce.
michael
7. Do elig
Właściwością poważnego i odpowiedzialnego rozumienia rzeczywistości jest w miarę kompletne zrozumienie tego co się czyta, a także tego co się mówi i pisze. Na przykład:
Pani elig napisała o "pohukiwaniach i groźbach" pana profesora nauk medycznych, aktualnie pełniącego urząd ministra zdrowia w Polsce. Samo sformułowanie niesie samo w sobie jakąś tam wartość informacyjną przekazywaną w bardzo emocjonalnej formie niosącej wzgardliwe lekceważenie osoby, która wie lepiej. Tylko samo sformułowanie o pohukiwaniach i groźbach może sugerować wniosek o tym, że ten polityk plecie bzdury najprawdopodobniej z powodu swojej niekompetencji albo nawet złego interesu politycznego. A my wiemy lepiej!
Rozstrzyganie uzasadnione autorytetem profesury albo urzędu jest tak nielogiczne, że aż nonsensowne. Zajmijmy się argumentami. A więc po pierwsze:
Po prostu zjawisko transmisji patogenów oraz podatności naszych organizmów jest zależne od tak wielkiej liczby znanych i nieznanych czynników populacyjnych, genetycznych, biologicznych i środowiskowych, że bardzo trudnym jest branie pod uwagę wszystkich przy podejmowaniu bieżących decyzji oraz zbyt ryzykowne jest podejmowanie strategicznych i długoterminowych decyzji pomijającej nieznany i zarazem bardzo znaczący czynnik. Przecież najgroźniejsze są zignorowane niebezpieczeństwa,
Działo się tak dlatego, że Łukasz Szumowski, chociaż jest tylko kardiologiem, a nie jest wirusologiem ani epidemiologiem, to jednak jest profesorem nauk medycznych i jest dobrym i bardzo odważnym fachowcem, który po pierwsze potrafi współpracować z dużymi zespołami specjalistów w różnych dziedzinach, a jego interdyscyplinarność znacznie przekracza granice nauk medycznych, a po drugie potrafi poruszać się w świecie danych i naukowych badań, teorii i hipotez i może z tego oceanu wyciągać prawidłowe wnioski i natychmiast podejmować decyzje, które na ogół okazują się być dobrze weryfikowanymi przez rzeczywistość.
Taka jest prawda.
● Jeśli więc liczba osób zakażonych wirusem jest mała, opozycja żałuje że chorych jest tak mało i oczekuje na więcej.
● Jeśli testów jest mało i wykorzystywane są oszczędnie, opozycja chce aby testowani byli wszyscy, w nadziei, że wtedy testów będzie brakowało.
● Jeśli panowanie nad pandemią zależy od zaufania do Łukasza Szumowskiego, to należy je zniszczyć.
● Jeżeli panowanie nad epidemią zależy od powszechnego zrozumienia zagrożenia i rozbudzonego poczucia obywatelskiej wspólnoty, opozycja podejmuje przeciwdziałania, usiłując przekonać nas do bagatelizowania zagrożenia.
● I tak właśnie odbieram sformułowanie o "pohukiwaniach i groźbach". Opozycja osiąga swoje cele.
michael