UWAGA DŻUMA! Przypadek szczególny - Marcin Kierwiński
michael, czw., 20/06/2019 - 12:35
*
W historii zdarzały się już ważne przemiany, których przeprowadzenie powierzano ludziom prymitywnym, którym wydawało się, że do wprowadzenia nowych porządków konieczne jest wypalenie starych. Tak jak to robiono już wiele razy. Na przykład spalenie zbiorów biblioteki aleksandryjskiej, zburzenie Palmyry w roku 744 i współcześnie w roku 2014. Upadek cywilizacji starożytnej Grecji i Rzymu dział się wiele setek lat, potrzebne było całe średniowiecze, by możliwe było odzyskanie skorup dawnej mądrości.
Kiedyś bardzo dawno temu znakomity wrocławski matematyk, pamiętający jeszcze tradycję lwowskiej nauki, księgi szkockiej Stefana Banacha, opowiadał, że każdy pierwszy wykład dla nowego pokolenia studentów zaczynał od testu jakości komunikacji. Szukał przestrzeni wspólnych skojarzeń, nici porozumienia, nawiązania do wspólnoty kultury, zaczepienia dla kontaktu i zainicjowania pierwszego wzajemnego intelektualnego porozumienia. Przecież matematyka jest sztuką bardzo intelektualną, stawiającą wielkie wymagania jakości myśli i głębokiego zrozumienia istoty rozważanych zjawisk.
- Test zaczynał od słów alea iacta est. Gdy na sali widać było zdezorientowane niezrozumienie, wiadomo było, że bezpośrednie nawiązywanie do skojarzeń z łacińską tradycją korzeni kultury europejskiej jest cokolwiek ryzykowne.
- Drugi krok poszukiwania wspólnoty myśli zaczynał od wyjaśnienia - kości zostały rzucone, rzekł Cezar, przekraczając rzekę Rubikon.
- Gdy na sali znowu dały się słyszeć oznaki braku kontaktu, a nawet wzgardliwe wzruszenia ramionami - Co on chrzani, jaki Rubikon, albo "tego nie da się komentować na poważnie", sprawa stawała się jasna, osiągamy dno.
- Dla potwierdzenia diagnozy nasz matematyk obracał sprawę w banalny żart: - "kości zostały rzucone, rzekł mąż wyrzucając chudą żonę". Radosny rechot publiczności był wyznacznikiem przestrzeni, w której niestety będziemy musieli rozmawiać o matematyce.
Uparty napisał felieton alarmujący nasz cywilizacyjny instynkt samozachowawczy: "Uwaga dżuma!" Jest to kategoryczne ostrzeżenie przed prymitywem budzącym demony, który jest skondensowanym źródłem zbrodni i wszelkiego zła. Uparty nawiązując do najnowszej historii Europy pisze o stopniowym wykluwaniu się braku szacunku i zrozumienia do świętości ludzkiego życia i o stopniowym wrastaniu w ludzką świadomość społecznej zgody na bezprawie i zbrodnie współczesnego totalitaryzmu. Ziarno zbrodni totalitaryzmu kiełkuje w prymitywnym rechocie pogardy, która jest prymitywna na tyle, by pozbyć się szacunku do fundamentalnych wartości cywilizacji, która kształtowała się na naszej planecie przez tysiące lat. Tak urosły zbrodnie Adolfa Hitlera, tak mógł funkcjonować system komunistyczny, w którym pogarda wypiera nawet prostą chęć rozumienie zjawisk współczesności.
Niestety obserwujemy zjawisko drastycznej przebudowy aksjologii polegające na pogardzie do wartości wypracowanych przez wieki kultury i nauki człowieka rozumnego. A wszelka władza i nieograniczona zwierzchność nad światem przejmowana jest przez prawników.
Zasada trójpodziału władzy polega na działaniu systemu, który jest skuteczny wtedy, gdy są aktywne relacje zapewniające równowagę i wzajemną kontrolę pomiędzy trzema instytucjami władzy. Wrogie przejęcie starej cywilizacji dzieje się w wyniku wojny aksjologicznej, w której wszystko co święte i rozumne musi być zniszczone, a władza jednostronnie przejmowana jest przez prawników, których władza sądownicza jest ostateczna, a równowaga pomiędzy trzema instytucjami władzy zdemolowana. Tak to jest, "gdy się komuś pomiesza MONTESQUIEU z MACHIAVELLIM".
Niech tragicznym przykładem będzie pojęcie prawdy.
Niech jednymi z przykładów będą pojęcia prawa, które jest ponad sprawiedliwością oraz utylitaryzm pojęcia dobra i zła, które staja się nierozróżnialne.
Definicja żywego człowieka, treść prawa Ohma i cyfrowa wielkość liczby Pi będzie określona ustawą, zgodnie z przepisami czystej nauki prawa, polegającej na radykalnym rozdziale prawa i moralności, oraz prawa i faktu [link].
Na tym może polegać koniec naszej cywilizacji.
Zaczyna docierać do mnie, że Koalicja Europejska przegrała wiosenną kampanię wyborczą z powodu naturalnego prymitywu swojej kadry politycznej i wspierających je elit, prymitywu, który eliminuje ich zdolność do rozumienia zarówno zjawisk współczesności jaki i korzeni kultury europejskiej.
Słychać tylko ich rechot, gdy słyszą o bitwie pod Salaminą albo o Cezarze przekraczającym rzekę Rubikon.
Ich rechot!
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
19 komentarzy
1. Gdy się komuś pomiesza MONTESQUIEU z MACHIAVELLIM
michael
2. Pod rozwagę niektórym komentatorom od pustego dzwonu
Cechą aktualnego rządu jest działanie strategiczne takim celu, by Polska była państwem poważnym. A na to by Polska była państwem rzeczywiście poważnym musi nie tylko o tym marzyć albo składać obietnice bez pokrycia ale powinna jeszcze coś konkretnego robić i co ciekawsze powinna wiedzieć co robić.
Jeśli MY będziemy mogli odpowiedzieć na postawione pytania, to porównując nasze wymagania z tym co faktycznie się dzieje będziemy mogli samodzielnie dojść do wniosku, czy polski rząd działa dobrze czy źle. A zadania są bardzo poważne, powiem krótko jakie, jeśli w ogóle można o tym powiedzieć krótko:
Lista tych zniszczeń dokonanych przeciwko wszelkim polskim aktywom sięga kilkudziesięciu tysięcy pozycji, od drobiazgów poczynając do strategi globalnej.
Wiem sporo o odpowiedziach na postawione wyżej pytania i wiem, że zespół polityczny grasujący po Polsce z proporczykiem 477 w garści nie ma zielonego pojęcia nawet w sprawie zrozumienia powyższych zadań. Jesteście drodzy państwo nie tylko niepoważni ale i bardzo zacietrzewieni i zaszczepieni pustymi uprzedzeniami, jak ten dzwon, który jest w środku pusty.
Jazda po każdym konkrecie dowodzi tej pustki. Dokładnie tak jak wygłupił się Marcin Kierwiński atakując sprawę bitwy pod Salaminą, Czysta głupota i nieuctwo, zupełny brak kompetencji. Nawet nie insynuacja, ale kompromitacja. [link]
Podobnie jest z tym polskim antysemityzmem, które ktoś usiłuje stworzyć w Polsce. Śmiechu warte. Nie inwestujcie drodzy państwo w polski antysemityzm, ponieważ jest to robota bez żadnego sensu. Problem relacji pomiędzy Polską, Polakami i polskimi interesami a Izraelem, Żydami i żydowskimi interesami jest skomplikowany i wypełniony nie tylko uprzedzeniami, kłamstwem i wrednymi faktami, ale i wieloma prawdziwymi zjawiskami. A wrzucanie tego wszystkiego do jednego kotła z etykietą "Polin", jest po prostu idiotyzmem, jest w gruncie rzeczy drwiną, i to nie wiadomo z czego. Jest etykietą insynuacji przeciwko koncepcji budowy państwa poważnego.
Napisałem kiedyś, bardzo dawno temu tekst o pogardzie, tak dawno temu, że muszę poszukać tego felietonu przy pomocy Google. Znalazłem, z pewnymi kłopotami: "Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie...." (9 lutego 2009 roku). Napisałem tam, że nie istnieje polski antysemityzm. Nie ma takiego zjawiska w Polsce. Tak jest, ponieważ wszelka ksenofobia, wszelki rasizm, wszelkiego tego typu nienawiść albo nawet niechęć jest sprzeczna z polskim charakterem narodowym. Przez tysiące lat, różni wrogowie Polski i polskiej racji stanu usiłowali różnymi metodami wymusić, wywołać albo sprowokować to zjawisko. I co? I g....! Nic z tego.
Chcieli to zrobić Niemcy, chcieli tego Ruscy, maja taki interes Francuzi, a nawet sami Żydzi. Nic z tego. Więc nie próbujcie drodzy państwo dzisiaj robić za Goebbelsa albo nawet za Mołotowa z razem z Ribbentropem.
michael
3. Naiwna decentralizacja profesora Antoniego Dudka
Nie zawsze gdy w chałupie jest duszno, dobrym rozwiązaniem jest otworzenie okna. Szczególnie, gdy wokół chałupy wyje straszna dujawica i zacina ulewny deszcz.
Zawsze przy podejmowani decyzji potrzebne jest dostrzeżenie całego układu oraz w miarę pełnego splotu interesów oraz ich oddziaływań, zarówno lokalnych i nielokalnych. Dlatego ani JOW, ani centralizacja, ani decentralizacja, ani nawet demokracja nie może być dobra na wszystko.
Raz: Współczesność ma zasięg globalny, więc ograniczenie przestrzeni decyzyjnej do sfery lokalnej jest nonsensowną głupotą. W tym sensie decentralizacja jest co najmniej niebezpieczna dla społeczności lokalnej.
Dwa: Współczesność jest tak skomplikowanym zjawiskiem, które biegnie tak szybko, że powstające problemy muszą być rozwiązywane w miejscu ich powstawania. W tym sensie decentralizacja jest co najmniej koniecznością dla społeczności lokalnej.
To nie jest ani paradoks ani nawet sprzeczność! Po prostu - funkcja decentralizacji ma różne dziedziny w różnych przestrzeniach zjawisk.
Proszę, niech mi ktoś odpowie na takie pytanie - jak zdecentralizować polskość?
michael
4. Otóż trzeba umieć temu szantażowi powiedzieć „nie”
https://hartman.blog.polityka.pl/2019/06/21/glupi-mit-narodowej-jednosci/#more-3746
michael
5. @ Szanowny Leszek Smyrski - Poruszył pan bardzo ważny problem!
Czy Kristina mogła żyć?
Rodzina jest wspólnotą - musi być zniszczona.
Tożsamość narodowa jest wspólnotą - musi być zniszczona.
Kody kulturowe, obyczaje, znaki i symbole wspólnot społecznych - muszą być zniszczone.
Ano dlatego, że nikt już od dawna tego w szkołach nie uczy!
Będziemy w szkołach uczyć się zakładania prezerwatywy, a retoryka i konkursy retoryczne zniknęły nawet z uniwersyteckich wydziałów prawa.
Już kiedyś rozwalono budowę wieży Babel. Wystarczyło pomieszać ludziom języki.
Teraz ten proces dzieje się powoli, ale niestety skutki już widać.
michael
6. Polski odrzutowiec będzie miał autopilota z USA
michael
7. Skutki działania antyPiS, czyli jak Greenpeace niszczy puszczę
Szarża rzecznika
michael
8. "Pętla Schetyny" - Stanisław Janecki
michael
9. Prymitywny świat hartmana
michael
10. Żaden, dosłownie żaden komentator nie zauważa, że
nie ma mowy o żadnym bestialstwie policji, ani jej działanie nie ma nic wspólnego z niczyją dumą ani godnością. Chodzi o bezpieczeństwo. Dlatego można postawić zarzut bezmyślności, niekompetencji panu Rzecznikowi Praw Obywatelskich i prawie wszystkim komentatorom i politycznym analitykom.
Zacznijmy od przykładu. Kiedyś była pani Barbara Blida. Zatrzymujący tę panią funkcjonariusze okazali tej pani szacunek do jej godności, odstąpili od nakładania jakichkolwiek kajdanek a nawet pozwolili aby udała się do łazienki, by mogła ubrać się, a nawet zrobić elegancki makijaż. Funkcjonariusze byli grzeczni i delikatni, tak jak chce pan Adam Bodnar. I niestety nie uwzględnili oczywistego faktu - Pani Barbara Blida była zdenerwowana i najprawdopodobniej próbowała wyrazić swój sprzeciw, stawić opór przy użyciu broni, którą miała schowaną w łazience - niestety nie dowiemy się tego nigdy jak to chciała zrobić. Niestety, zatrzymywana podejrzana w stanie stressu nie umiała posłużyć się tą bronią bezpiecznie. I odebrała sobie życie. Niestety. I najprawdopodobniej był to wypadek. Myślę, że pani Barbara Blida nie chciała się zabić.
Niestety ten szacunek do godności podejrzanego zapomniał o szacunku do życia i bezpieczeństwa tego tak bardzo szanowanego człowieka wraz z jego prawami. Pan Adam Bodnar, pełniący funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich jest przecież prawnikiem i dlatego powinien to wszystko znakomicie wiedzieć... Mało tego. Rzecznik Praw Obywatelskich ma absolutny obowiązek to wiedzieć, że:
Dlatego, aby było możliwe ograniczenie wszelkich ryzyk, w trosce o życie i bezpieczeństwo zarówno osoby zatrzymywanego, osób zatrzymywanych jak i osób postronnych istnieją gotowe konkretne procedury i instrukcje, których zatrzymujący funkcjonariusze wykonując powierzone im zadanie muszą trzymać się automatycznie i bardzo dokładnie.
Pierwszym celem takich procedur jest możliwie najszybsze obezwładnienie zatrzymywanej osoby, stosownie do jego profilu i w taki sposób aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo wszystkim stronom mogącym uczestniczyć w przyszłych czynnościach procedury zatrzymania.
A skąd funkcjonariusze mogą wiedzieć, czy zatrzymywana osoba nie będzie miała brzytwy pod poduszką albo w majtkach? Skąd mogą wiedzieć, czy pierwszą reakcją bezwzględnego mordercy nie będzie próba poderżnięcia gardła funkcjonariusza albo równie okrutna próba samookaleczenia?
No skąd?
Wniosek - panu Adamowi Bodnarowi można postawić konkretny zarzut faktycznego działania przeciwko procedurom bezpieczeństwa narodowego w konkretnym i faktycznym wystąpieniu przeciwko stosowaniu ustawowych procedur bezpiecznego zatrzymywania osób podejrzanych o okrutne zbrodnie w celu ochrony bezpieczeństwa wszystkich osób bezpośrednio uczestniczących w procedurze oraz bez narażania na zagrożenia ewentualnych osób postronnych.
Nie sadzę, że to jest niekompetencja albo głupota...
michael
11. Antoni Macierewicz - PILNUJMY POLSKI (Odc. 62)
LECH KACZYŃSKI MIAŁ RACJĘ!
https://www.youtube.com/watch?v=QisnNX2yldI
26 czerwca 2019
michael
12. UWAGA NA TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI UE!
[link] Docent zza morza pokazał wypowiedź pana Jean Moneta jako jedno z wielu ostrzeżeń. Taki jest szatański plan realizowany przez środowiska europejskiej władzy politycznej i finansowany wielkimi pieniędzmi. Jeśli mamy pozostać Polską w Chrystusie - musimy działać skutecznie, musimy działając - myśleć strategicznie.
Przypisy:
michael
13. Prezes UAVS Poland:
michael
14. Tramwaj pani Aleksandry Dulkiewicz
Dlaczego na Westerplatte na pięćdziesiąt pięć tablic upamiętniających historię tego miejsca, pięć jest na temat obrony Westerplatte, a kilkadziesiąt dotyczy niemieckości tego miejsca? – zastanawia się w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Gwiazda. Legendarny działacz opozycji demokratycznej komentuje zapowiedź złożenia pozwu przez Aleksandrę Dulkiewicz przeciwko tygodnikowi „Sieci”.
michael
15. Piotr Duda staje w obronie Elżbiety Rafalskiej
michael
16. Kronika Kłamliwej Historii
Czy ona słyszy co mówi?!
michael
17. OFENSYWA ZŁA (6. 07. 19)
michael
18. OPOZYCJA IDEOLOGICZNA - PRAWICA PRAGMATYCZNA
I KUKIZ ANTYSYSTEMOWY
michael
19. OPOZYCJA IDEOLOGICZNA WSZELKIEJ MAFII I GANGSTERÓW
michael