Koalicja uciekinierów z PiS i PO. Kolejna kanapa Gowin- Wipler- Kowal.Gowin jest najważniejszy.
Jarosław Gowin ogłosił odejście z Platformy Obywatelskiej po 6 latach rządzenia, w tym na stanowisku ministra sprawiedliwości w rządzie Tuska. " Dzisiaj doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków. Czas na otwarcie nowego rozdziału dla kolejnej, po Kluzikach i Ziobrystach, próbie stworzenia siły politycznej, która by miała szanse uzyskać 5 % poparcia społeczenego i wejśc do sejmu."
Przyznał też, że wpływ na jego decyzję miały zapowiedzi wyrzucenia go z Platformy, które formułował premier Donald Tusk i jego otoczenie.
Szefem inicjatywy ma być Gowin, co potwierdził na konferencji Wipler. Pytany o ewentualną współpracę z Przemysławem Wiplerem (Stowarzyszenie Republikanie) i Pawłem Kowalem (PJN), Gowin powiedział: "Informowałem ich o moich planach, zapewne będzie okazja do wielu rozmów z różnymi politykami w najbliższym czasie". Zapowiedział, że nie zamierza wstępować do Stowarzyszenia Republikanie.
Zdaniem Wiplera odejście Gowina z PO to moment "równie przełomowy jak wtedy, gdy powstawały dwie nowe formacje w 2001 roku:PiS i PO".
- To jest etap, w którym w perspektywie kilku miesięcy powstanie nowa formacja, która przełamie coraz bardziej patologiczny podział na polskiej scenie politycznej - mówił Wipler. - To podział na kilka formacji, które dzielą emocje, a które program mają ten sam: więcej urzędników, więcej podatków, więcej barier dla przedsiębiorców.
Wipler zadeklarował, że chciałby z Gowinem współpracować. - Ja sam i Republikanie z przyjemnością włączymy się we współpracę z Jarosławem Gowinem - mówi Wipler. - Teraz jest czas na rozmowy polityczne, na ustalenie, jak ma wyglądać Polska, w której Jarosław Gowin będzie nie liderem PO, ale liderem nowej formacji politycznej - powiedział były poseł PiS. Szef Stowarzyszenia Republikanie, poseł Przemysław Wipler jest zdania, że Gowin powinien zostać liderem nowej formacji centroprawicowej o programie republikańskim. Zadeklarował, że jego stowarzyszenie chętnie podejmie współpracę z Gowinem.
Jego zdaniem do przyszłej inicjatywy b. ministra będzie chciało przyłączyć się wiele innych środowisk. Pytany, kogo konkretnie ma na myśli, zastrzegł, że decydujący głos będzie miał tu Gowin. - Tutaj najistotniejsze jest, kogo w tym wspólnym projekcie będzie widział Jarosław Gowin. Wydaje mi się, że on jest osobą, która powinna w najbliższych tygodniach wyartykułować z kim tutaj we wspólną drogę chce wyruszać - zaznaczył Wipler. Dodał jednak, że w nowej formacji widziałby np. lidera PJN Pawła Kowala.
Kto z Gowinem? Republikanie i PJN?
Zdaniem prezesa PJN odejście Gowina z Platformy Obywatelskiej "to nowa jakość w polskiej polityce". - Ja myślę, mam absolutne przekonanie, że Gowin poza Platformą to jeszcze jedna szansa na nowe otwarcie w polskiej polityce i chciałbym bardzo, byśmy tej szansy wszyscy ludzie zdrowego rozsądku, którzy chcą normalnego zarządzania krajem, nie zmarnowali - powiedział Kowal. "Czekałem na jego ruch"
Prezes PJN zaznaczył, że oczekiwał na decyzję Gowina ws. jego obecności w Platformie. - Czekałem na jego ruch, tzn. czekałem, aż się zdecyduje na jakieś posunięcie, które będzie jasno pokazywało, czy wiąże jeszcze nadzieje z Platformą, czy nie - powiedział Kowal.
Śmieszne podrygi przegranych Pomponów i spodziewane sojusze polityczne. Idzie kryzys i przesilenie.
Poncyljusz: Nowa partia powinna powstać przed wyborami w 2015 roku. Przed nami długa droga
W jakiej kondycji są ustalenia z PSL dotyczące projektu "Centrum dla Polaków"?
Wipler: Jesteśmy Republikanami. Naszą partią jest Polska
Po ogłoszeniu odejścia z Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Wipler opublikował manifest powołanego przez siebie stowarzyszenie „Republikanie”. Ruch polityczny ma być „nowym otwarciem”, w ramach którego poseł „zamierza współpracować z tymi, których nie ma
obecnie w polityce, tymi, którzy chcą zmian, bo Polska ich potrzebuje”.
Polityczna nowość: drużyna Giertycha
zobacz więcej »
- Zaloguj się, by odpowiadać
175 komentarzy
1. zapis pączkowania FOTELI I KANAP
Szczyt głupoty ? Ona jest ze wsi czy ona jest pedałem?
Zielona wyspa zatonęła. Ratuj się, kto może, czyli gołodupki hop do kupki! Obywatelu, lecz się sam!
PJN=LiS ? Desant działaczy Leppera i Giertycha na listy PJN .Trzy przystawki.
Gotowanie na ekranie i to tylko na Ukrainie - sukces kluzikowców wzorem dla ziobrzystów. Gdzie będzie gotować Misiek?
Klub parlamentarny "Solidarna Polska" - łączenie przez podział w PiS
Konwencja Republikanów 22 czerwca Kongres- pełna niewiadoma
Śmieszne podrygi przegranych Pomponów i spodziewane sojusze polityczne. Idzie kryzys i przesilenie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. "To nie jest jeszcze polityk
"To nie jest jeszcze polityk formatu ogólnokrajowego" - Dr Rafał Chwedoruk o odejściu Jarosława Gowina z PO.
"Jarosław Gowin musi się teraz bardzo starać, żeby nie podzielić losów Ziobry, czy Kalisza".
Czy próba usamodzielnienia się nie jest zbyt dużym ryzykiem?
Jest dużym ryzykiem. Bo widać klęski dokładnie wszystkich nowych
inicjatyw we wszystkich segmentach systemu partyjnego. Palikot, jak się
okazuje był tu wyjątkiem, bardzo dalekim od reguły. To jest zresztą
idealnym tłem tego, co Jarosław Gowin mówi, na jakim tle próbuje odejść z
Platformy. To znaczy próbuje stworzyć partię konserwatywną
światopoglądowo i liberalną pod względem ekonomicznym. To jest w
zasadzie niemożliwe. Podejmowano takich prób co najmniej kilkanaście po
roku 89, bo ekipy solidarnościowe wyrastały w fascynacji Ronaldem
Reaganem i Margaret Thatcher. No, ale okazało się to na naszym gruncie
niemożliwe. Polska to nie Chile.
Jarosław Gowin uparcie twierdził, że nie zamierza z
Platformy odchodzić, teraz odszedł, teraz mówi, że nie zamierza się
wiązać np. z Republikanami, ale chyba nikt tego nie traktuje poważnie.
Jak ten ruch wpłynie na wiarygodność Gowina?
Po pierwsze, Jarosław Gowin ma swoich wyborców chyba tylko w Krakowie
i w Jaśle skąd pochodzi. To nie jest jeszcze polityk formatu
ogólnokrajowego. A w aparacie partyjnym, w klubie parlamentarnym on nie
miał żadnego zaplecza, no to go nie może stracić. Natomiast w tej grupie
członków Platformy, która stworzyła ten jego 20-procentowy elektorat,
uważam, że straci wszystko.
----------------------------
kilka komentarzy z Twittera:
Prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog:
Rafał Ziemkiewicz (publicysta, pisarz):
Eryk Mistewicz, specjalista ds. marketingu politycznego:
Szef SLD Leszek Miller ocenił, że odejście Jarosława Gowina z PO nic nie zmienia w sprawie większości sejmowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. :)
Biskup: Nowe ugrupowanie Gowina ma szanse u zrażonych do PiS i PO
Nowe ugrupowanie Gowina ma głównie szanse u ludzi, którzy nie chodzą na
wybory. Jest przecież spora grupa osób, która jest zrażona do PO, ale i
do PiS, coraz większą ingerencją państwa w życie obywatela - mówi
politolog z UW Bartłomiej Biskup po odejściu Jarosława Gowina z PO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. alternatywne rozdanie?
Stanisław Janecki
Stanisław
Janecki: Jeśli Jarosław Gowin dogada się z Jerzym Buzkiem, powstanie
siła, która doprowadzi do szybkiej politycznej anihilacji Platformy
Donalda Tuska
"Najbliższe dni i tygodnie będą walką Donalda Tuska i jego ludzi o
storpedowanie szerokich planów Gowina. Dość prawdopodobne jest, że
będzie to także walka na haki oraz przekupywanie ewentualnych
secesjonistów różnymi konfiturami".
Wśród powodów swojego odejścia z PO Gowin wymienił na poniedziałkowej
konferencji prasowej politykę rządu dotyczącą m.in. OFE. Jak ocenił, zmiany w
OFE zapowiedziane przez rząd to "nic innego, jak znacjonalizowanie
prywatnych oszczędności". "To cios w polską gospodarkę, w emerytury
Polaków" - podkreślił.
mógłby zbadać legalność zmian w OFE zaproponowanych przez rząd. Były
premier szczególnie ostro skrytykował automatyczne przeniesienie środków
z OFE do ZUS tych, którzy w ciągu trzech miesięcy nie podejmą innej
decyzji.
Ci, którzy się nie zdecydują, powinni pozostać w OFE. To była poważna
umowa społeczna. Nie mam nic przeciwko temu, żeby Trybunał to zbadał.
Powinniśmy działać zgodnie z zasadami konstytucyjnymi - stwierdził były
premier i autor reformy emerytalnej z 1999 r.
"OFE? Niewykluczone, że rząd będzie musiał wypłacić odszkodowania"
Rząd demontuje
cały system emerytalny. Przewidujemy, że w OFE zostanie około 20 procent
klientów. Przed nami perspektywa zamknięcia kilku Towarzystw
Emerytalnych. Z kilkunastu, które funkcjonują na rynku, przeżyje tylko
kilka, a za 10-15 lat OFE...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Ja nie wiem co chce robić Pan Gowin. Sądzę, że on też nie wie.
Moim zdaniem kariera polityczna pana Gowina dobiega końca.
Gowin z Kowalem, Wiplerem i Moczulskim mogą grać przy zielonym stoliku w brydża i wspominać dawne dobre czasy
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Marylu
Dzieki za oswiecenie. Gowin ze swoim orszakiem moze narobic duzo szkody PO-wcom. Natomiast Druzyna Giertycha nie ma szans na 5%. Czas tych ludzi wlasnie sie konczy.
7. Szanowny Panie Michale
a ja uważam, że Gowin dobrze wie, co robi. Robi to krok po kroku, zgodnie z planem, którego nie znamy.
Czy coś z tego mu wyjdzie? W ciągu najbliższego roku będziemy mieli jasność.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Tymczasowy
w tym jestesmy zgodni. Gowin najwięcej szkód uczyni wierchuszce PO.
Co nie oznacza, że jego finansowe zaplecze, które organizowało mu rajd po Polsce przed wyborami na stołek szefa w PO, nie jest tożsamym z tym, który wyniósł Tuska do władzy.
Kupujemy popcorn i zasiadamy do obserwacji .
Prędzej czy później, ale na pewno przed wyborami 2014 r., szydło wyjdzie z worka i wtedy będziemy wszystko wiedzieli.
Jedno jest pewne - Tusk rąbnął kasę międzynarodówce finansowej, popsuł im biznes, który sam sie kręcił za kasę milionów Polaków.
Zapłaci za to.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Szanowny Panie Michale
Czy to mozliwe? Przed chwila zesmy sie starli przeciwstawnymi opiniami na tematy polityczne, ze az luna zapalila sie na horyzoncie. I grzmoty slychac bylo nawet przez Ocean Atlantycki. Gdyby mieszkal Pan blizej, a nie w Poznaniu, to bym zaproponowal zaklad. Zakladanie sie z powodu najbzdurnijszych spraw sprawia mi bardzo duzo radosci. W rodzinie znaja mnie jak zly szelag i nie reaguja.
Pozdrawiam.
10. A jednak nowa partia?
A jednak nowa partia? Jarosław Gowin porozumiał się z Pawłem Kowalem i Przemysławem Wiplerem
Elektoraty partii politycznych nigdy się nie sumują. To będzie
kolejna wersja PJN cierpiąca na nadmiar liderów, co zwykle prowadzi do
waśni - przewiduje politolog Wojciech Jabłoński.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Komu po drodze z Gowinem?
Komu po drodze z Gowinem? Marcinkiewicz? Suchocka? Balcerowicz?
Jarosław Gowin szuka sojuszników. Z niektórymi - jak Republikanie
Przemysława Wiplera - od dawna jest dogadany, inni ciągle czekają, co
wykluje się z jego inicjatywy. Z naszych informacji wynika, że nową inicjatywę mógłby poprzeć jako przyjazny obserwator prof. Leszek Balcerowicz.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz2eUZR4CRO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Prezes PiS nie taki
Prezes
PiS nie taki straszny? Ciekawy sondaż "Faktów": Kogo Polacy najchętniej
widzieliby w fotelu premiera? Jarosława Kaczyńskiego
"Fakty" zapytały też o poparcie dla ewentualnej partii Jarosława
Gowina. Gotowość do głosowania na nowe ugrupowanie deklaruje 14 procent
pytanych.Z badania przeprowadzonego przez instytut MillwardBrown
wynika, że w obecnej sytuacji politycznej w Polsce najlepszym premierem
byłby Jarosław Kaczyński. Prezesa Prawa i Sprawiedliwości wskazał 18
procent pytanych.
"Fakty" zapytały też o poparcie dla ewentualnej partii
Jarosława Gowina. Gotowość do głosowania na nowe ugrupowanie deklaruje
14 procent pytanych.
Przedmiotem zainteresowania ankieterów był też stosunek
Polaków do planowanych przez związki protestów. Okazuje się, że mają
duże poparcie społeczne. Popiera je aż 59 proc. badanych.
Sondaż: Najlepszym premierem byłby obecnie Kaczyński
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. koń, który mówi na Czerskiej :) do Stokrotki :)
Giertych: Kaczyński jak Chavez, proponuje nam państwo-mafię
- Jeżeli PiS będzie miał większość, to ozncza, że będzie
znowu przeciwstawianie biednych przedsiębiorcom. Biedniejsi kontra...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Jarosław Gowin liczy na
Jarosław Gowin liczy na krótką pamięć wyborców
- Nie godzę się na politykę "ciepłej wody w kranie" i podwyżek podatków - mówił Jarosław Gowin kilka tygodni temu. Sejmowe głosowania wskazują jednak, że były minister sprawiedliwości wiele razy przyłożył rękę do rozwiązań, które dziś krytykuje.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jaroslaw-Gowin-liczy-na-krotka-pamiec-wy...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. coraz lepiej
Prof. Stanisław Karpiński, były wiceminister nauki powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że rezygnuje z członkostwa w Platformie Obywatelskiej i zamierza zaangażować się w budowę formacji politycznej Jarosława Gowina.
To również "Rzeczpospolita" poinformowała o tym, że powstanie nowa konserwatywne partia polityczna , która ma popierać przedsiębiorczość, wolny rynek oraz wartości rodzinne. Poza Gowinem maja ją tworzyć lider Stowarzyszenia Republikanie Przemysław Wipler i szef partii Polska Jest Najważniejsza Paweł Kowal.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Gowin...
Mam jakieś takie niejasne przeczucie, że może namieszać nie tylko wierchuszce PO... Jest i będzie maksymalnie pompowany (medialnie). A jest wielu niezdecydowanych, zapatrzonych w mieszadła.
Jego współpraca z Kowalem, Buzkiem, poparcie Balcerowicza - wśród lemingów, niezdecydowanych, wykształciuchów może być czymś, co przechyli szalę, ruszy nieaktywnych.
Nie - przeciw PO, ale PIS. Tusk już pogrzebany, potrzebują "świeżej", nieskompromiowanej "twarzy". w/g mnie takie jest założenie. Starannie przebadany grunt.....Tu nie ma przypadków. Nie zdziwiłaby mnie też obecność K. Kwiatkowskiego (na początek jako życzliwie wspierającego)... Wtedy już miałabym jasność..
Kluczowe wydają mi się słowa :
"Co nie oznacza, że jego finansowe zaplecze, które organizowało mu rajd po Polsce przed wyborami na stołek szefa w PO, nie jest tożsamym z tym, który wyniósł Tuska do władzy."
i tylko trzy (...)
17. @nadzieja13
A NAJGORSZE JEST TO, ŻE TO TYLKO GRA O KORYTO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. @Maryla
"a najgorsze jest to, że to tylko gra o koryto"
Tak. Wśród tych, których wspomina Gursztyn, niezaprzeczalnie. Po przeczytaniu zalinkowanego przez Ciebie art. - zrobiło mi się niedobrze. Autentycznie.
Niby człowiek wie, przypuszcza, ale gdy przeczyta czarno na białym - odruch wymiotny...
I te cytaty :
"To koryto jest tak wielkie, że nie da się tego wszystkiego zeżreć" T. Cymański z SP... i jak w układance jego ostatnie słowa w Kawie na Ławę...
Albo to :
inny polski eurodeputowany, równie znany, tyle że o dłuższym stażu
Niespecjalnie oszczędzając, niespecjalnie
kradnąc
można przez jedną kadencję zaoszczędzić milion euro. (!)Natomiast jeśli chodzi o przypuszczalnych sponsorów wyjazdowych J.G - w grę oprócz koryta wchodzi dużo więcej....
Najserdeczniejsze, nocne pzdr...
19. Dziwne horyzonty
ma politolog Jablonski. O jakich elektoratach on pisze? Przeciez mamy do czynienia z sytuacja, gdzie dogaduje sie tylko kilku panow. Gdzie tu "korzonki trawy"?
20. trzy opinie
Ziemkiewicz: Powstaje Partia Sierot po Kapitalizmie. Gowin może odnieść sukces
- Donald Tusk przestał udawać zwolennika kapitalizmu, a
Jarosław Kaczyński nigdy nie zaczął. W związku z tym na polskiej scenie
politycznej nie ma zwolenników wolnego rynku - mówi publicysta i
dziennikarz tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z...
Wildstein: Nowa partia Gowina może wejść do Sejmu. I stworzyć koalicję z PiS
Propozycja PiS jest dziś na tyle mocna, że
Gowin raczej nie ma szans na odebranie jej choć części wyborców. Inaczej
jest z dawnymi zwolennikami Platformy - mówi publicysta Bronisław
Wildstein w rozmowie z Agatonem Kozińskim.
Tak wyraźne zwycięstwo kandydata PiS w wyborach uzupełniających na Podkarpaciu, fakt, że Zdzisław Pupa zdobył ponad 60 proc. głosów, to dowód, że ta partia rzeczywiście idzie po władzę i ma szansę powtórzyć sukces Fideszu na Węgrzech?
Do powtórki sukcesu Fideszu jeszcze daleka droga. Przecież partia
Viktora Orbána zdobyła na Węgrzech większość pozwalającą zmienić jej
konstytucję. W przypadku PiS tak duży sukces
jest mało prawdopodobny. Jeśli to ugrupowanie zdobędzie wynik
pozwalający jej samodzielnie rządzić, to już będzie mogła mówić o bardzo
dobrym wyniku. Choć takie rozstrzygnięcie wyborcze wydaje mi się mało
prawdopodobne.Nie wnikając w szczegóły -
widać, że Kaczyński zaczyna preferować coraz bardziej etatystyczne
podejście do państwa. A u boku wyrasta mu partia Gowina, która opowiada
się za modelem bardziej liberalnym. Jak zareagują na to wyborcy PiS?
Nie mam wątpliwości, że Gowin szczerze prezentuje liberalne
rozwiązania gospodarcze. On jest konserwatystą w starym stylu, a więc
mocno popierającym prywatną własność, wychodzącym z założenia, że
gospodarka powinna być grą między prywatnymi podmiotami, a państwo
powinno pełnić funkcje jedynie regulujące. W tym miejscu pojawia się
zasadnicze pytanie: czy na polskiej scenie politycznej jest miejsce dla
takiej partii. W mojej ocenie ono jak najbardziej istnieje.
Ale zeszliśmy z tematu,
więc powtórzę swoje pytanie: nie sądzi Pan, że partia Gowina może
odebrać głosy nie tylko Platformie, ale także PiS?
W małym stopniu. Ona będzie przede wszystkim zbierać głosy dawnych
wyborców PO, ewentualnie tych niezdecydowanych - natomiast nie
spodziewam się, żeby poparli ją obecni zwolennicy PiS, także ci
deklarujący swoje wolnorynkowe poglądy. Oni pamiętają jego zapowiedzi o
tym, że będzie wspierał drobną przedsiębiorczość i tworzył optymalne
warunki dla ich funkcjonowania. Propozycja PiS jest dziś na tyle mocna,
że Gowin raczej nie ma szans na odebranie jej choć części wyborców.
Inaczej jest z dawnymi zwolennikami Platformy.
Jak ocenia Pan potencjał partii Gowina? Ma ona szansę wejść do Sejmu?
Ma. Moim zdaniem ona może liczyć nawet na kilkanaście procent głosów w wyborach.
Wejdzie do rządu? Możliwy jest scenariusz: premier Kaczyński i wicepremier Gowin?
Jest takie prawdopodobieństwo. Zresztą obaj politycy dawali to do
zrozumienia. Nie można wykluczyć sytuacji, w której koalicji tych dwóch
partii będzie miała większość, która zdoła zmienić konstytucję.
O upadku rządu premiera Tuska przesądzi „ta sama ręka”, która go w roku 2007 „na tron wprowadziła”
(..)
Zgodnie bowiem z moją ulubioną teorią spiskową uważam, że Polska od
1980 roku jest okupowana przez tubylczą bezpiekę, która w ramach
transformacji ustrojowej nie tylko pomyślnie przeprowadziła uwłaszczenie
nomenklatury na państwowym majątku, nie tylko pomyślnie przeprowadziła
selekcję kadrową w strukturach podziemnych, wyłaniając w ten sposób
zdominowaną przez „lewicę laicką” – a więc dawnych stalinowców w
pierwszym lub drugim pokoleniu – „stronę społeczną”, która w zamian za
przekazanie zewnętrznych znamion władzy przy okrągłym stole udzieliła
bezpiece gwarancji zachowania pozycji społecznej i materialnej poprzez
uznanie za zbawienny ekonomicznego modelu państwa w postaci kapitalizmu
kompradorskiego, w którym o dostępie do rynku i możliwości działania
decyduje przynależność do sitwy, której najtwardszym jądrem jest wywiad
wojskowy z komunistycznym rodowodem.
„Ta sama ręka”, która tego wszystkiego dokonała, złożyła również na
czole III Rzeczypospolitej pocałunek Almanzora w postaci ustawy o
związkach zawodowych, będącej rodzajem bomby, wprawdzie z opóźnionym
zapłonem, ale w każdej chwili gotowej do odpalenia i w razie potrzeby –
wysadzenia każdej ekipy Umiłowanych Przywódców w powietrze.
Sytuacja gospodarcza, a także demograficzna Polski jest następstwem
ustanowionego w 1989 roku modelu kapitalizmu kompradorskiego, który
blokuje narodowy potencjał ekonomiczny, wyrzucając wszystkich
nienależących do sitwy na margines głównego nurtu gospodarki.
Ale związki zawodowe nie występują przeciwko kapitalizmowi
kompradorskiemu, tylko próbują zaprezentować się w charakterze obrońców
„ludzi pracy” w sytuacji, gdy Platforma Obywatelska przygotowała projekt
ustawy uderzającej w przywileje związkowych funkcjonariuszy. Nie jest
to zatem próba walki z systemem, lecz raczej próba obrony własnej
pozycji wewnątrz systemu.
Dlaczego w takiej sytuacji premier Tusk miałby przejmować się
protestami, podobnie jak odchodzeniem posłów z Platformy? Przecież i on
wie, i my wiemy, że jeśli trzeba będzie podtrzymać koalicyjną większość,
to konfidenci w Sejmie dostaną rozkaz: „w prawo zwrot, do koalicji
marsz!” – i większość będzie uratowana.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Projekt Kontra - Nadciąga burza
głos ulicy, słownictwo, ale warto posłuchać, co myślą młodzi, anty systemowi Polacy o politykach III RP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Jednoprocentowy Ziobro zarabia na miejsce u Gowina?
Już drugi tydzień u Rymanowskiego ziobrzyści prowadzą w atakach na PiS. Poprzednio Cymański, dzisiaj Ziobro. Im więcej się awanturują, tym bardziej stają się błędem statystycznym. Zenujące przedstawienie.
"Nie można obalić rządu, bo ktoś tak chce.
Nawet jeśli jest to lider największego związku"
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Kowal nie gotuje juz na Ukrainie? Nie niesie demokracji Arabom?
Kowal: Teraz inicjatywa jest w rękach Jarosława Gowina
"Gowin
pokazał, że jest w stanie walczyć o sprawy, które są dla niego ważne.
Teraz tylko musi określić trochę szczegółów." - Z Pawłem Kowalem,
prezesem PJN, rozmawia Ewelina Nowakowska.
Planuje Pan jakąś polityczną inicjatywę z Jarosławem Gowinem?
Ktoś musi reprezentować polską klasę średnią, zająć się reformą
szkoły, walką o niskie podatki, wsparciem przedsiębiorczości. Ważne, aby
sformułować sensowną politykę rodzinną i wprowadzać spokojny język do
polityki. Nie wszystko w Polsce jest źle, ale od dobrych paru lat gramy
poniżej możliwości.
Pytam, czy jest Pan zainteresowany współpracą z byłym ministrem sprawiedliwości?
Cele programowe mamy przegadane.
twierdzi eurodeputowany. Jak zauważa pojawiają się opinie, że Gowin
może stanąć na czele ruchu Republikanie lub stworzyć swoją partię.
Jednak jego zdaniem najlepszym pomysłem jest powołanie ruchu
społecznego.
Doświadczenie PJN pokazało, że z jednej strony partia jest
konieczna, żeby uczestniczyć w grach parlamentarnych, wyborach i
organizować się politycznie. Z drugiej jednak strony, wielu ludzi nie
chce działać w partii, im odpowiadałaby luźniejsza forma.
Kowal podkreśla, że po 1989 roku było zapotrzebowanie na poglądy liberalno- konserwatywne w Polsce.
I zapewnia, że PJN także
szuka w tym obszarze, podobnie jak środowisko Przemysława Wiplera.
A już się stęskniliśmy! Pan Kazimierz z Londynu znów straszy Kaczyńskim i pastuje buty Tuskowi oraz Komorowskiemu
Kazimierza tęsknota za normalnością: "W normalnym kraju lider
opozycji, który rzuca bezpodstawne oskarżenia pod adresem urzędującego
prezydenta, zostałby rozszarpany na strzępy."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Kurski i Ziobro coraz bliżej nowej tratwy PO czyli UW.
"Zorganizowana akcja. W wyniku przestępstwa wypaczono wolę wyborców"
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Kaziu od Izabel
Jarosław Gowin jest człowiekiem szczególnym w polityce. Ma określoną wizję Polski i stałe, ideowe poglądy, których potrafi bronić, co nie jest często spotykane – mówi w „Rzeczpospolitej” Kazimierz Marcinkiewicz, dodając, że nie zdecydował jeszcze o powrocie do polityki. Na początku września w RMF FM były premier mówił jednak, że „są takie chwile, kiedy myślę, że warto byłoby wrócić do polityki”.
Marcinkiewicz w czasie swoich kilkumiesięcznych rządów bił rekordy popularności, ale teraz mało kto o nim pamięta. Kandydowanie z partii Jarosława Gowina do Parlamentu Europejskiego mogłoby w mniejszym czy większym stopniu pomóc inicjatywie byłego ministra sprawiedliwości. Zaś dla samego Marcinkiewicza byłaby to być może jedyna szansa na come back do polityki. Alternatywą mógłby być start z list PO – dla Marcinkiewicza przyszłe rządy Jarosława Kaczyńskiego to koszmar, co wpisuje się w linię partii rządzącej. Nie wiadomo jednak, czy elektorat Platformy zaakceptowałby taki transfer.
http://www.wprost.pl/ar/416826/Marcinkiewicz-coraz-blizej-powrotu-do-pol...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. rządowa sondazownia CBOS :)
CBOS: Gowin w Sejmie, PiS traci więcej niż PO
Na 7 proc. głosów mogłaby liczyć partia Jarosława Gowina w wyborach
do parlamentu - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Gdyby Gowin ze swoją
partią wystartował w wyborach, najlepszy wynik uzyskałoby PO (24 proc.),
które wyprzedziłoby PiS (20 proc.) - informuje 300polityka.pl.
Na wejściu partii Gowina do Sejmu więcej straciłby PiS (7 punktów
procentowych poparcia mniej niż w sytuacji, w której partia Jarosława
Gowina nie startuje w wyborach) niż PO (3 punkty procentowe mniej)
Gdyby były minister sprawiedliwości i były poseł PO Jarosław Gowin założył nową partię, to oddałoby na nią głos 7 proc. ankietowanych - wynika z sondażu CBOS. PO uzyskałaby wówczas 24 proc. poparcia, a PiS - 20 proc.
5-procentowy próg wyborczy przekroczyłyby także: SLD (8 proc.), PSL (5 proc.) i Ruch Palikota (5 proc.). 24 proc. badanych, pytanych na kogo zagłosowaliby w takiej sytuacji, odparło: "Trudno powiedzieć".
Poniżej progu wyborczego znalazłyby się: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (2 proc.), PJN (1 proc.), Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (1 proc.). Zerowy odsetek ankietowanych zadeklarował poparcie dla Prawicy Rzeczypospolitej. Na inną partię oddałoby swój głos 3 proc. badanych.
Badanie przeprowadzono w dniach 5-12 września 2013 roku na liczącej 911
osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. :) komentarze z GW pod sąndażykiem
erjar
To najlepsza wiadomość ostatnich dni. Nie wynik Platformy, ale Gowina. Pokazuje, że nieoszołomiona prawica jest jednak w Polsce możliwa. Nie będę na nich głosował, ale życzę im jak najlepiej.
fakiba
Pozwolić pisiorom mówić a nawet moherom zapala się czerwona lampka a nawet potężna lampa
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14641729,CBOS__Partia_Go...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Dziennik Politologa.czy to
się spekuluje o nowej partii Jarosława Gowina, że Wipler, że Kowal,
niektórzy dołączali do tego trio Korwina , a co powiecie na obecność
kogoś innego w tym układzie ? czy to że
pierwszą konwencję nowej inicjatywy Gowina współorganizują dawni
działacze Młodzieży Wszechpolskiej (związani z Romanem Giertychem, nie z
Ruchem Narodowym) o czymś świadczy? czy partia w tym składzie daję
nadzieje na nową jakość na prawej stronie sceny politycznej ?
na zdjęciu Jarosław Gowin i Michał Sroka
Małe szanse Gowina
Jeszcze nie powstała, a już wchodzi do Sejmu. Partia Jarosława
Gowina. Ciekawy ten sondaż (CBOS), w którym nieistniejący byt dostaje
to, o czym...
Katarzyna Kolenda-Zaleska
Gowin pokazał swoich ekspertów. Byli u Tuska, Buzka i w PiS
Jarosław Gowin, który opuścił PO, ogłosił, że przygotowuje program
rządzenia Polską i formację polityczną, która w wyborach 2015 r. uzyska
20procent
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. i jeszcze .. Balcerowicz !
Balcerowicz: Poprosiłem Dobrowolskiego, by szybciej przestał być prezesem FOR
Były minister sprawiedliwości poinformował, że rozpoczyna prace nad
programem rządzenia Polską. Wśród osób, które zaprosił do współpracy,
znalazł się m.in. Dobrowolski.
Ma to związek z przystąpieniem Dobrowolskiego do grona konsultantów Jarosława Gowina.Kilka dni temu b. minister sprawiedliwości i były polityk PO Jarosław Gowin poinformował, że rozpoczyna prace nad programem rządzenia Polską w latach 2015-19. Wśród osób, które Gowin zaprosił do współpracy, znalazł się m.in. Dobrowolski.
Balcerowicz w swym oświadczeniu zaznaczył, że FOR nie
było, nie jest i nie będzie organizacyjnie powiązane z żadną partią
polityczną, a działania członków jego Zarządu nie mogą tworzyć
fałszywego wrażenia, że jest przeciwnie.
Zadeklarował, że - skupiając się na swej
misji, czyli wypracowywaniu rozwiązań na rzecz stabilności i rozwoju
polskiej gospodarki oraz wzrostu praworządności w naszym państwie - FOR
będzie nadal z zadowoleniem przyjmować zainteresowanie rozmaitych
ośrodków jego opracowaniami i działaniami.Będzie też wspierać inicjatywy zmierzające w tych kierunkach, nie wiążąc się jednak z jakąkolwiek partią polityczną - podkreślił przewodniczący Rady Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Jarosław Gowin w TVP Info:
setki nowych liderów często wyłonionych ze środowisk lokalnych, spośród
samorządowców, ze świata ... Myślę, że tego typu partia nie spotkałaby się z zainteresowaniem
wyborców, chociaż bardzo cenię Pawła Kowala i Przemysława Wiplera. Ta
grupa liderów musi być jednak znacznie szersza. To nie może być partia
trzech tenorów. To muszą być dziesiątki, setki nowych liderów często
wyłonionych ze środowisk lokalnych, spośród samorządowców, ze świata biznesu, akademickiego czy organizacji pozarządowych – wyjaśnił Gowin.
Zapewnił, że jest w kontakcie z Pawłem Kowalem, Pawłem Poncyliuszem i Przemysławem Wiplerem.
– Z całą pewnością będziemy w przyszłości współpracować, ale
podkreślam – ta trójka, czwórka czy dziesiątka polityków nie wystarczy.
Potrzebna jest nowa, szeroka formacja – przekonywał Jarosław Gowin.
Gowin odpierał zarzuty, że porywa się z motyką na słońce mimo, że nie
stoi za nim duża grupa wsparcia. Przypomniał poniedziałkową listę
ekspertów, którzy gotowi są podjąć z nim współpracę.
– Okazuje się, że ten człowiek bez zaplecza, jest w stanie przyciągnąć do siebie grono wybitnych autorytetów – mówił Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Jarosław Gowin: Do Buzka mi
Jarosław Gowin: Do Buzka mi blisko. Dziś jednak jest on politykiem Platformy Obywatelskiej
W
wyborach w 2015 r. zamierzam zdobyć 20 proc. głosów. Zamierzam postawić
na całkowicie nowych ludzi, a nie tworzyć nową partię skrzykując
rozmaitych politycznych niedobitków – mówi Jarosław Gowin, były minister
sprawiedliwości, w wywiadzie dla „Polska The Times”.
Piotr
Zaremba w tygodniku "wSieci" ocenia szanse Gowina: "Chyba rozumie, że
tradycyjnych wartości bronić może w Polsce tylko wspólnie z PiS. Podjął
natomiast podchody pod Buzka"
"Dziś to jego nowe, budowane w ukryciu ugrupowanie ma więcej z
prawicowej Unii Wolności niż z PiS. I to w sumie dobra wiadomość dla
Kaczyńskiego."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Te 20% w marzeniach eleganciaka
to glupi dowcip. Chetnie bym sie zalozyl o paczke piwa. Ta wieksza - na 24 butelek.
32. Tymczasowy
był już nieudany ponton na lewo - Palikmiot, eksperyment nieudany, to robią ponton - na prawo.
Tylko kogo na to nabrać?
Jarosław Gowin: Inspiruje mnie sprawność Palikota, ale nie powielam jego stylu
- Nie ukrywam, że Palikot mnie inspiruje. Jest sprawny.
Ja nie zamierzam powielać jego stylu działania. Będę dobierał ludzi
większego kalibru niż on - mówi Jarosław Gowin w rozmowie z Agatonem
Kozińskim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Jarosław Gowin: najpierw ruch
Jarosław Gowin: najpierw ruch społeczny, potem partia
Praca, rodzina, wolność, tradycja, solidarność. Jarosław Gowin mówi o
planach na polityczną przyszłość i myśli o tym, co mówią o nim w
Warszawie.
Termin utworzenia partii
związany będzie z wyborami. Przyjdzie taki moment i ta partia zmieni
kształt sceny politycznej - mówił były polityk PO.
Pytany o termin utworzenia nowej partii powiedział: Partie
polityczne potrzebne są wtedy, kiedy są wybory. Wybory parlamentarne w
Polsce są w roku 2015; jeżeli ktoś przyspieszy termin tych wyborów, to
oczywiście ja też przyspieszę swoje plany, ale na razie dla mnie ważne
jest to, żeby gromadzić wokół siebie ludzi, którzy chcą zmieniać Polskę. Przyznał, że w jego otoczeniu będą pojawiać się politycy. Ale najpierw akcja społeczna +Godzina dla Polski+, potem ruch społeczny, a dopiero potem przyjdzie pora na partię - podkreślił.
Krakowska konwencja zgromadziła bardzo wiele osób, w tym samorządowców z całej Małopolski. Myślę o tym, co mówią o mnie w Warszawie. Często mówią, że jestem sam, że nikogo wokół mnie nie ma. Czy mówią prawdę? - pytał Gowin na początku konwencji uczestników szczelnie wypełniających salę. Nie! - odkrzyknęli zebrani. Teraz usłyszeli - powiedział Gowin. Dodał, że politycy warszawscy tak mówią, bo od lat siedzą w swoich gabinetach, stracili kontakt z życiem normalnych Polaków, przestali rozumieć Polskę. Zebrani odpowiadali mu brawami.
Właśnie dlatego potrzebna jest nowa
polityka, do tej nowej polityki potrzebni są nowi ludzie, tacy jak wy.
Na tej sali jest kilkaset osób. Kolejne setki są poza tą salą, bo już
się nie zmieściły. Ale ludzi takich jak my, chcących tworzyć nową
politykę, chcących zmieniać Polskę, przywracać Polakom nadzieję na
sprawne i uczciwe państwo, są tysiące i dziesiątki tysięcy. Trzeba ich
tylko zorganizować. Będziemy organizować energię tych ludzi, ich zapał,
ich miłość do Polski, ich przywiązanie do współobywateli - mówił Gowin.
Dziennikarze pytają mnie i spekulują,
kiedy założę własną partię. Przyjdzie taki moment, będzie partia i ta
partia zmieni kształt sceny politycznej - mówił Gowin.
Obecny na konwencji były poseł PO John
Godson zachęcał zebranych do zaangażowania się. Europoseł Marek Migalski
wyjaśniał dziennikarzom, że jego ugrupowanie PJN z zainteresowaniem
patrzy na to, co robi Jarosław Gowin, dlatego że mówi on o tych
sprawach, które PJN przez ostatnie dwa lata poruszała. I byłoby bardzo niezrozumiałe dla wyborców, gdybyśmy tych środowisk nie scalali, gdybyśmy ze sobą nie rozmawiali - mówił Migalski.
Jarosław Gowin i PJN razem? Jest porozumienie
- Rodzina, mieszkanie, praca to te elementy, które nas łączą - mówili szefowie ugrupowań na konferencji.
Zdaniem Jarosława Gowina, dzięki temu porozumieniu wielka koalicja ludzi działających na rzecz prawdziwej przemiany polskiej polityki poszerza się.
- Przed chwilą, razem z Pawłem Kowalem i innymi osobami, podpisaliśmy
porozumienie o współpracy programowej między środowiskiem, które
reprezentuję ja, John Godson, Jacek Żalek, a ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza - podał Gowin.
Jak zapowiedział, oba środowiska chcą
koncentrować się na pracach, które poprawią sytuację polskich
przedsiębiorców, usuną bariery biurokratyczne. - Z drugiej strony chcemy działać na rzecz polskiej rodziny - dodał Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Kowal u Gowina. "Boję się,
Kowal u Gowina. "Boję się, że powtórzymy błędy PJN"
Gowinem. - Na razie będzie to ruch społeczny. Ostatecznie pewnie
przekształcimy się w partię - zapowiada w rozmowie z "Wprost" Paweł
Kowal.
Paweł Kowal przekonuje w rozmowie z "Wprost", że wejście jego partii
Polska Jest Najważniejsza do inicjatywy Jarosława Gowina nie jest ze
strony byłego polityka PiS aktem kapitulacji. - Przyzwyczailiśmy się,
że w Polsce każdy szef partii to Zosia Samosia. Ja lubię działać
w szerszej kompanii. To nie oznacza abdykacji - mówi Kowal. Dodaje,
że nie tylko godzi się na przywództwo Gowina w nowym ruchu, ale też
namawia go do przyspieszenia procesu tworzenia nowej inicjatywy. - Chcę
go w tym wspierać - podkreśla Kowal w rozmowie z Marcinem
Dzierżanowskim. "Powtórka błędów PJN? Bardzo się tego boję"
Kowal w rozmowie z "Wprost" podkreśla, że nowa inicjatywa będzie miała
charakter ruchu społecznego, choć, jak zaznacza, z wyraźnymi celami
politycznymi. - Na razie będzie to raczej ruch społeczny, choć mający
cele polityczne. Kilka grup programowych, stała aktywizacja kilku
tysięcy osób, uświadamianie ludziom, że państwo nie jest własnością
kilku partyjnych central. Ostatecznie pewnie jednak będziemy musieli się
przekształcić w partię - mówi Paweł Kowal.
Zapytany, czy
nie obawia się, że nowa inicjatywa nie powtórzy błędów PJN odpowiada:
- Bardzo się boję. W PJN mamy świetne koncepcje programowe, niezłe
pomysły na działalność, ale się okazało, że ludzie stronią od partii.
Ruch społeczny Jarosława Gowina zyskał kolejny głos poparcia
Stowarzyszenie Republikanie to kolejne środowisko, które postanowiło
współpracować z ruchem społecznym, który chce tworzyć były polityk PO.
Były minister sprawiedliwości
Jarosław Gowin i szef Stowarzyszenia Republikanie, poseł Przemysław
Wipler podpisali porozumienie o współpracy programowej. Mamy wspólne
cele i wartości: przedsiębiorczość i rodzina - mówił Gowin.
Stowarzyszenie Republikanie to kolejne -
po ugrupowaniu Polska Jest Najważniejsza europosła Pawła Kowala -
środowisko, które postanowiło współpracować z ruchem społecznym, który
chce tworzyć Gowin - b. polityk PO, obecnie - podobnie jak Wipler -
poseł niezrzeszony.- Rozpoczynamy współpracę, bo mamy
wspólne cele i wspólne wartości. Te wartości to przede wszystkim
postawienie na odpowiedzialność jednostki, postawienie na obronę bardzo
ważnej, fundamentalnej wartości, jaką jest rodzina i wreszcie
postawienie na rozwój przedsiębiorczości - mówił Gowin na środowej konferencji prasowej.Celem współpracy - według niego - ma być zmiana jakości polskiej polityki - wyłonienie grupy nowych liderów społecznych i politycznych. - Temu służy akcja "Godzina dla Polski", temu służy także współpraca programowa, którą dzisiaj nawiązaliśmy - zaznaczył b. minister sprawiedliwości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Kto kogo zaatakował: poseł
Przemysław
Wipler w szpitalu - skarży się na agresywnych policjantów, ci oskarżają
pijanego posła o agresywne zachowanie. Kto ma rację wyjaśni monitoring
"Wciąż jestem w szpitalu. Tomografia, RTG, seria innych badań. Nie
mam telefonu. Zostałem brutalnie pobity przez policję-czytam jej
wersje."
Kto kogo zaatakował: poseł Wipler policję, czy odwrotnie? Wipler jedzie z powrotem do szpitala [NOWE FAKTY]
Policjanci twierdzą, że Szef Republikanów, były poseł PiS Przemysław
Wipler zaatakował ich przed jednym z klubów w Warszawie. Poseł miał być
tak pijany, że właściwie nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Sam Wipler
jednak od rana dementuje tę wersję na swoim twitterowym profilu i
podaje alternatywną wersję wydarzeń: to jego pobito i okradziono z
telefonu. Poseł wyszedł już ze szpitala, ale około godz. 13 pojechał z
współpracownikami do innego szpitala - by zrobić sądową obdukcję.Wersja posła: "to mnie bito"
Tymczasem sam poseł Wipler na Twitterze dementuje wersję
policji: "Wciąż jestem w szpitalu. Tomografia, RTG, seria innych badań.
Nie mam telefonu. Zostałem brutalnie pobity przez policję" - napisał. A
chwilę potem: "Nie ma żadnego >zatrzymania< - zostałem pobity.
Jestem w szpitalu na badaniach - kolejną godzinę". Zdaniem posła policja
miała zabrać mu torbę z telefonem, by uniemożliwić "wypuszczenie w
świat" własnej wersji zdarzeń. Na szczęście miał iPada, z którego
twittuje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Wyborcza już szczuje na Wiplera
Kim jest Przemysław Wipler? Student Pawłowicz, idol kibiców-
r., był studentem Krystyny Pawłowicz, z którą po latach spotkali się w
Sejmie jako posłowie PiS. Pod koniec lat 90. Wipler był naczelnym
"Najwyższego Czasu!", potem współtworzył Stowarzyszenie KoLiber,
działacz Unii Polityki Realnej. Po studiach pracował w Centrum im. Adama
Smitha, firmach doradczych, m.in. Ernst&Young.
W 2002 r. chciał zostać radnym Warszawy, bez
powodzenia startował z komitetu Julii Pitery, nie powiodło mu się trzy
lata później, przepadł w wyborach do Sejmu
z warszawskiej listy PiS. Ale trafił do politycznego zaplecza tej
partii, dostał rady nadzorcze państwowych firm Przedsiębiorstwa
Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń i Naftoportu, uchodził za
eksperta partii Jarosława Kaczyńskiego i gospodarczego liberała.
Wśród "Solidarnych"
W 2010 r. zaangażował się w sprawę wyjaśniania przyczyn
katastrofy smoleńskiej, stanął na czele Ruchu 10 Kwietnia, domagał się
m.in. powołania międzynarodowej komisji badającej przyczyny katastrofy.
Pojawiał się pod namiotem "Solidarnych 2010" ustawionym na Krakowskim
Przedmieściu, podczas lotnych wykładów opowiadał zebranym o gospodarce.
Jesienią 2011 r. wystartował do Sejmu z warszawskiej listy PiS.
Hasło "Wolność i gospodarka" porwało m.in. Jana Pospieszalskiego, który
udzielił Wiplerowi poparcia. Do Sejmu wszedł z siódmego miejsca, co
zawdzięcza głównie głosom środowisk kibicowskich, których postanowił
przed prześladowaniami ze strony rządzącej PO. Jesienią 2011 r. został
rzecznikiem praw kibica, nową rolę ogłosił przed Sejmem, w towarzystwie
fanów Legii, pod rozwiniętym transparentem "Smoleńsk pamiętamy".
Idol kibiców
Jako poseł PiS podtrzymywał wizerunek gospodarczego eksperta,
nie zapisał się do zespołu Antoniego Macierewicza, ale twierdził, że
udział osób trzech w katastrofie nie jest wykluczony. Jako poseł PiS
brał udział w Marszu Niepodległości organizowanym w dniu listopadowego
święta przez Ruch Narodowy (ONR, Młodzież Wszechpolska). W 2012 r.
doszło do zamieszek, policja,
by opanować sytuację zatrzymała pochód, Przemysław Wipler relacjonował
na gorąco na Twitterze: "Ludzie chcą się rozchodzącą, a nie mają gdzie!
Wszędzie policja blokuje odejście. Policjanci nie chcą ludziom mówić,
jak opuścić marsz!". Wtedy przyszła błyskawiczna riposta: "stoję obok
Pana, widzę jak pan kłamie i broni tego bydła i zbiera mi się na wymioty
od takiego zakłamiania"!
Wymiana zdań została okrzyknięta najpopularniejszym tweetem Święta Niepodległości 2012 r.
Wipler nie zerwał związków ze środowiskiem kibicowskim, w 2013
r. był gościem pielgrzymki patriotycznej kibiców na Jasną Górę.Obrońca kupców, kolega Guziała
Jako stołeczny poseł Przemysław Wipler dał się poznać dwa razy.
Na początku roku włączył się w obronę kupców z przejścia podziemnego
przy Dworcu Centralnym. Przedsiębiorcy w proteście przeciwko podwyżce
czynszów okupowali gabinet prezydent Warszawy. Wipler pojawił się wraz z
poselską delegacją PiS, rozdawali protestującym kanapki,
obiecywali pomoc prawną. W czerwcu Wipler opuścił PiS, bo partia stała
się dla niego zbyt socjalna, zaczął tworzyć Stowarzyszenie Republikanie,
które przyłączyło się do projektu warszawskiego referendum.
Przemysław Wipler zaczął pojawiać się u boku Piotra Guziała,
organizatora akcji. Ogłosił, że będzie kandydował na prezydenta
Warszawy. Działacze jego stowarzyszenia zbierali podpisy pod wnioskiem o
rozpisanie referendum, dostarczyli ich 3 tys. Przemysław Wipler
ogłosił: "siedem lat temu Polska zaczęła się zmieniać od zwycięstwa PO w Warszawie. Teraz Polska znowu może zmieniać się od przegranej tej formacji w Warszawie".
Rozmowy z Gowinem
Przy okazji zbiórki podpisów doszło do nieporozumień z ludźmi
PiS. W dniu uroczystego przekazywania podpisów komisarzowi wyborczemu
Wipler miał spychać posłów PiS do drugiego szeregu, wykorzystując swoje
warunki fizyczne. Działacze PiS uznali, że to niesprawiedliwe, bo ich
organizacja dostarczyła ponad 50 tys. podpisów, stąd mieli pełne prawo
ustawić się do kamer. Wprawdzie w czasie kampanii przed referendum po
Warszawie krążył "Gronkobus" stowarzyszenia Republikanie. Przemysław
Wipler, mało widoczny w kampanii, podsumował profrekwencyjne wysiłki
swojego stowarzyszenia: "przejechaliśmy 400 km i rozdaliśmy dziesiątki
tysięcy ulotek (...) to była pierwsza tak wielka kampania społeczna, w
jakiej wzięliśmy udział pod szyldem Republikanów. Nasze wspólne
działania były fantastyczną okazją do konsolidacji środowiska
Republikanów". Zapowiedział start stowarzyszenia w wyborach
samorządowych 2014 r. oraz obserwację referendalnych obietnic Hanny
Gronkiewicz-Waltz. Kilka dni wcześniej ogłosił, że Republikanie
rozpoczynają współpracę programową z Jarosławem Gowinem, Johnem Godsonem
i Jackiem Żalkiem.
tylko u nasŚwiadek: Wipler był tak pijany, że bijąc policjantów krzyczał: "Wy ch**je!" i "Policja, pomocy!"
-
Policjanci nie byli wobec posła Wiplera agresywni. To on zaczął ich
szarpać i kopać. Był tak pijany, że kiedy go obezwładniali, to krzyczał
"Policja! Pomocy!" - relacjonuje świadek zdarzenia.
Policja: "Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu. Potwierdzają naszą wersję"
Wersja Wiplera: Wypiłem jedną butelkę wina na kolacji z kolegami. Pobiła mnie policja
Jaki profesjonalny świadek ! Zeznaje jak policjant do protokołu
Świadek incydentu na Mazowieckiej: kopnął policjantkę.
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. noweWipler świadkiem czy
noweWipler świadkiem czy podejrzanym? Prokuratura: "Decyzja może zapaść już o 14"
Prokuratura nie pokaże nagrania z monitoringu, które ma być zapisem
awantury między policją a posłem Przemysławem Wiplerem. - Nie zostali
przesłuchani wszyscy świadkowie, w tym m.in. pan Wipler. Nie ma jeszcze
decyzji, czy będzie przesłuchany jako świadek, czy podejrzany - mówi w
rozmowie z Gazeta.pl rzecznik prokuratury Przemysław Nowak. Tymczasem
KGP informuje, że wersja zdarzenia przedstawiona przez policjantów nie
budzi zastrzeżeń komendy głównej.
Bartłomiej
Sienkiewicz czeka na raport szefa policji w sprawie pobicia Przemysława
Wiplera. „Ta sprawa jest tak ewidentna, że aż nie chce się jej
komentować”
Sienkiewicz zapowiedział, że wszelkie materiały, zgromadzone w tej
sprawie przez policję, w całości zostaną przekazane prokuraturze.
Makowski:
Policja bije posła. Cała ta awantura jest niezwykle korzystna dla
władzy. "Ta bijatyka odwraca uwagę od żenującej bijatyki w Platformie"
"Poseł ponosi karę za harce referendalne, z „Gronkobusem”
kursującym po stolicy włącznie. Plany tworzenia przez Jarosława Gowina
partii, czy choćby środowiska, zostają solidnie osłabione".
Kalisz: Wipler pogrąża się z każdym słowem
czytaj dalej »
Ryszard Kalisz skomentował w "Kropce nad i" incydent z udziałem
Przemysława Wiplera, do którego doszło w nocy z wtorku na środę. Wipler
twierdzi, że został pobity przez policję przed jednym z warszawskich
klubów. Zgodnie z wersją funkcjonariuszy, to on był agresywny. Sprawę
bada prokuratura.
Kalisz przyznał, że gdyby wciąż wykonywał
czynnie zawód adwokata, przyjąłby sprawę Przemysława Wiplera, a pierwszą
rzeczą, którą by zrobił, byłoby zakazanie klientowi występowania w
mediach. - On w mediach po prostu z każdym słowem się pogrąża - ocenił
Kalisz. - Cała jego opowieść się najnormalniej w świecie nie klei -
dodał poseł.
Powinien powiedzieć, że jest posłem
Kalisz wyjaśnił również, że gdyby Wipler pokazał funkcjonariuszom
legitymację poselską, sytuacja miałaby inny rozwój. W przypadku
zatrzymania posła, policja ma bowiem obowiązek zawiadomić marszałka
Sejmu, który jako jedyny może wyrazić zgodę na zatrzymanie. - Gdyby był
na tyle trzeźwy, że byłby w stanie powiedzieć, że jest posłem, to
powinien powiedzieć to w czasie samego zdarzenia, kiedy policja go
zatrzymywała - ocenił Kalisz.
Kalisz nie uważa, że policja
powinna ujawnić monitoring dokumentujący zajście. - To jest zupełnie
normalne, że nie ujawnia - ocenił poseł. - Mamy do czynienia z sytuacją,
że jest spór pomiędzy policją a Wiplerem. W związku z tym bardzo
dobrze, że nie ujawnia - dodał, wyjaśniając, że decyzję o ujawnieniu
nagrania może podjąć dopiero prokuratura.
Wstyd dla Sejmu
-
Jeżeli prokuratura wystąpi o uchylenie immunitetu, to przed głosowaniem
zawsze marszałek zwraca się z pytaniem do posła, czy się on sam zrzeka
immunitetu - wyjaśnił Kalisz. - Uważam, że powinien - nie miał
wątpliwości poseł.
Kalisz podkreślił również, że w jego opinii
incydent z udziałem Wiplera to wstyd nie tylko dla polskiego Sejmu, ale
również środowisk konserwatywnych. - Oni tracą w tej chwili na
wiarygodności. Mają pełne usta bogobojnych zachowań, a tu czarno na
białym wyszło, że pod tymi pełnymi ustami jest zupełnie inne zachowanie i
oni nawet się nie krępują - ocenił Kalisz.
Wipler podejrzany czy poszkodowany? Reporter "Faktów" TVN dotarł do nowych informacji
Prokuratura nie ujawni na razie nagrań z kamer monitoringu z
przebiegiem incydentu z udziałem posła Przemysława Wiplera....
czytaj dalej »
Wipler przeprasza i tłumaczy. "Popełniłem błąd, ale nie złamałem prawa. Zrzeknę się immunitetu"
Apeluję, by jak najszybciej pokazać taśmy z monitoringu. To jest w
interesie publicznym. Te taśmy odbiegają od wersji, która jest
rozpowszechniana - mówił Przemysław Wipler w TVN 24.
Przemysław Wipler zrzeknie się immunitetu. "Jest mi bardzo wstyd"
- Niezwłocznie, jak tylko będę miał taką okazję,
zrzeknę się immunitetu - zapowiedział w "Jeden na jeden" w TVN24
Przemysław...
czytaj dalej »
Tydzień od incydentu z Wiplerem. Pokażą zapis monitoringu?
Prokurator chce najpierw skompletować cały materiał
dowodowy. Dopiero potem rozważy, czy pokazać opinii publicznej zapis
monitoringu z awantury, w której brał udział były parlamentarzysta PiS.
Wipler jako świadek?
Ale najpierw prokurator zgromadzi wszystkie możliwe dowody, czyli
m.in. przesłucha świadków i przejrzy dokładnie nagrania z monitoringu,
ściągnie dokumentację z komendy dotyczącą wezwania na interwencję. I
dopiero gdy uzna, że ma już komplet materiałów, zdecyduje, w jakim
charakterze wezwać na przesłuchanie posła Wiplera. Jeśli dowody będą
słabe, poseł będzie zeznawał jako świadek. Jeśli zaś mocne, do Sejmu
trafi wniosek o uchylenie mu immunitetu. I dopiero po uchyleniu
immunitetu będzie można mu przedstawić zarzuty i przesłuchać go w
charakterze podejrzanego.
Wipler apelował o opublikowanie
nagrania z kamer monitoringu. - Stanie się to najwcześniej po
przesłuchaniu posła - mówi prok. Nowak.
Poseł zapowiadał, że złoży zawiadomienie przeciwko policjantom.
- Na razie nie dostaliśmy takiego zawiadomienia - mówi rzecznik prokuratury.
Gowin buduje nowy ruch polityczny: praca i rodzina na sztandary!
Gowin przyciąga ludzi z KPN, LPR, rządu Buzka...
W lubelskiej konwencji Gowina uczestniczyło ok. 200 osób,
samorządowców, przedsiębiorców, pracowników naukowych. Przybyli m.in.
prezydent Białej Podlaskiej Andrzej Czapski, były wicemarszałek Senatu z
KPN Dariusz Wójcik, były wiceminister rozwoju regionalnego i
budownictwa w rządzie Jerzego Buzka Jacek Szczot i były poseł Ligi
Polskich Rodzin Andrzej Mańka.
Gowin po konwencji
powiedział dziennikarzom, że wokół zainicjowanej przez niego akcji
Godzina dla Polski zgromadziło się już ponad 20 tys. osób w całym kraju.
W grudniu w Warszawie ma odbyć się ogólnopolski zjazd tej inicjatywy.
- Tam zdecydujemy, czy pozostajemy ruchem społecznym, czy
wyłaniamy partię polityczną, czy wystawiamy listę do Parlamentu
Europejskiego i w wyborach samorządowych - zapowiedział Gowin. Konkretna
data zjazdu ma być ogłoszona w najbliższych dniach.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14925052,Gowin_buduje_nowy_ruch_polityczny__praca_i_rodzina.html
Komendant Główny Policji Marek Działoszyński mówił na antenie RMF FM, że policjanci nie wiedzieli, że był to poseł Wipler. - Zostawmy wyjaśnienie tej sprawy prokuraturze, ponieważ w tej sprawie są wątki etyczne i obyczajowe - mówił.
- Policja prowadziła przez kilka dni ostrą kampanię medialną przeciw mnie - mówił Wipler. Dodał, że chce złożyć kilka doniesień na policjantów do prokuratury. Wypowiedź komendanta jest dla mnie niezrozumiała i dosyć kuriozalna w kontekście wcześniejszych działań jego podkomendnych. Jeden z policyjnych rzeczników kłamał, kolportował nieprawdziwe informacje na mój temat. Również moje dane medyczne były bezprawnie upublicznione, przekazywane dziennikarzom - mówił w rozmowie z RMF FM poseł Przemysław Wipler komentując słowa Komendanta Głównego Policji Marka Działoszyńskiego.
http://www.wprost.pl/ar/425230/Wipler-o-slowach-Dzialoszynskiego-kurioza...
Alarm bombowy na konwencji Gowina we Wrocławiu. Uczestników ewakuowano
Alarm bombowy nie wpłynął jednak na zmianę planów polityka. Szybko
znaleziono nową salę, w której można było kontynuować konwencję.
Jarosław Gowin w Poznaniu zaprezentował program i ludzi! [ZDJĘCIA]
Dużym powodzeniem cieszyła wielkopolska konwencja Godziny
dla Polski, czyli ugrupowania Jarosława Gowina.Oprócz byłego ministra
Mojzesowicza (związany był z Samoobroną z której odszedł po konflikcie z
Andrzejem Lepperem) w konwencji uczestniczyli między innymi Dariusz
Jaworski, zastępca prezydenta Poznania oraz niektórzy poznańscy radni z bloku prezydenta Ryszarda Grobelnego.
Prokuratorska "ciuciubabka" z nagraniami incydentu z udziałem posła Wiplera
W momencie „napadu” na Jakuba Władysława Wojewódzkiego zdjęcia
jakoś znalazły się natychmiast. Czemu tutaj nie może być tak samo? Ktoś
ma coś do ukrycia? A może właśnie o to chodzi, żeby opinię publiczną
sprawą Wiplera zmęczyć?
Kowal: "Ja się sobie nie wydaję gapą. Mamy plan z Jarosławem Gowinem stworzenia nowego, wspólnego ruchu." Z Buzkiem i PSL?
"Co tu dużo mówić - mam sentyment do Jerzego Buzka. Zawsze, jak
mówię o Jerzym Buzku, to nie mogę się wyzbyć serdecznego uśmiechu."
Kowal: w sobotę PJN może się połączyć z Gowinem
Poddam wynik rozmów, które prowadzę z Jarosławem Gowinem, po prostu pod głosowanie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. Powstaje nowe ugrupowanie. W
Powstaje nowe ugrupowanie. W sobotę Jarosław Gowin połączy siły z Republikanami i PJN-em
"Na pewno będziemy blisko współpracować, jednak formułę tej
współpracy jeszcze szykujemy, a szczegóły ogłosimy w sobotę" - zapowiada
Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. "Polska Razem Jarosława Gowina"- razem z kim?
politycznej. To zwieńczenie ogólnopolskiej akcji "Godzina dla Polski"
zapoczątkowanej przez byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. -
Zakładamy partię po to, by przywrócić polityce jej prawdziwy sens -
powiedział były polityk PO. Nowe ugrupowanie będzie nosić nazwę "Polska
Razem Jarosława Gowina". Podczas spotkania przedstawiono również logo
partii.
Nowe ugrupowanie powstaje z połączenia
centroprawicowych polityków, którzy odeszli z PiS (PJN i Republikanie) i
PO. Wśród twórców są m.in. Paweł Kowal, Przemysław Wipler, Elżbieta
Jakubiak, Marek Migalski, Paweł Poncyljusz, Kazimierz Jaworski i
Wojciech Mojzesowicz. Na sali pojawili się także byli członkowie PO -
John Godson i Jacek Żalek.
Zaskoczeniem może być obecność publicysty Rafała
Ziemkiewicza. Nie wiadomo jednak w jakim charakterze angażuje się on w
nową partię. Jak mówił, kiedy patrzy na polski system
polityczny to chce mu się śpiewać, że ten system musi upaść. - Bo to
jest system, w którym władza jest już nie tylko arogancka, ale
bezczelna. Zachowuje się jak szatniarz z "Misia" - stwierdził.
Zjazd założycielski partii "Polska Razem" Jarosława Gowina, fot. jgowin.pl
Foto: Materiały prasowe
- Ten system może trwać dalej, bo wciaż nie mamy
wyboru. (...) Kaczyński i Tusk to orzeł i reszka, awers i rewers. To ta
sama moneta. Możemy ją obracać, ale nie możemy za nią nic kupić, bo ta
waluta jest niewymienialna. Ja chcę zupełnie innej waluty, a nie
zmuszania mnie do wyboru między mafią i sektą - powiedział.
Poseł Wipler zapowiada polityczne trzęsienie ziemi
Elżbieta Jakubiak (PJN),
poinformował PAP, że przed sobotnią konwencją odbyła się Rada Krajowa
PJN, na której zapadła formalna decyzja dotycząca rozwiązania tej partii
i dołączenia do nowej inicjatywy. - Zdecydowaliśmy o dołączeniu się do
nowej partii, którą za chwilę powołamy. Oficjalnie ogłosimy podczas
konwencji krajowej inicjatywy "Godzina dla Polski".
Przepisy o partiach politycznych są takie, że nie można być w dwóch
partiach jednocześnie, więc rozwiązujemy PJN - powiedziała Jakubiak.
Na konwencji w warszawskim centrum Expo spodziewanych jest
blisko 1,5 tys. osób. Podczas spotkania liderzy przyszłego ugrupowania
m.in. Gowin, Paweł Kowal i Przemysław Wipler mają przedstawić nazwę
nowej formacji, jej logo oraz zarys programowy, a także zdecydować m.in.
o wystawieniu list wyborczych do Parlamentu Europejskiego.
W konwencji udział wezmą także m.in. byli konserwatywni posłowie PO John Godson i Jacek Żalek.
Na kongresie słychać hasła: "Tworzymy historię Polski", "dość rządów
Donalda Tuska", "Gowin". Wśród gości jest też Mathew Tyrman, syn
Leopolda Tyrmanda, który wystąpił na scenie jako pierwszy z gości.
Gromkie brawa przywitały Jarosława Gowina. - Mimo
orkanu i śnieżyć jest nas tutaj 1,5 tysiąca. Kolejne setki tysięcy jest w
internecie i przed telewizorami. Wiem ze Polacy są zmęczeni i
rozczarowani, wiem bo pokonałem Polskę wzdłuż i wszerz. Wszędzie
spotykałem ludzi zaniepokojonych o Polskę, pracę, o los swoich dzieci.
Mających dość korupcji i arogancji władzy i marnotrawstwa. Oni chcą
budować lepszą Polskę - powiedział.
- Politycy zajmują się sobą, a nie problemami
Polaków. Ta polityka jest złą polityką, jesteśmy tu po to, by to zmienić
– powiedział Gowin. Dodał, że "Polacy chcą nowoczesnej Polski". – Nie
muszą głosować na Tuska, którego jedyny cel to odsunąć PiS od władzy.
Polacy nie muszą głosować na Kaczyńskiego, którego celem jest
postawienie Tuska przed sądem – grzmiał Gowin.
- Dekada jałowej polityki dwóch oderwanych od
rzeczywistości bossów dobiega dziś końca – zadeklarował polityk. -
Chcemy budować uczciwe przyjazne państwo - dodał.
Jak powiedział Gowin, ludzie, którzy tworzą nową
partię są różni, ale łączą ich wspólne wartości. – Łączy nas marzenie o
lepszej Polsce. Łączy nas bunt i niezgoda na politykę, która marnuje
czas, energię, talenty i potencjał Polaków. Nie zgadzam się, by ciężko
pracujący Polacy płacili coraz większe podatki. Nie zgadzam się na
tworzenie złego prawa, krępującego przedsiębiorców
i utrudniającego im życie. Prawo jest od tego, by pomagać obywatelom, a
nie im przeszkadzać – stwierdził były minister sprawiedliwości.
- Polscy przedsiębiorcy nie mogą być dłużej
traktowani we własnym kraju jak obywatele drugiej kategorii. Przywileje
dla zagranicznego kapitału są sprzeczne z zasadą równej konkurencji.
Dajmy wszystkim równe szanse.
Nie zgadzam się na to, co wydarzyło się wczoraj, na rabowanie
oszczędności Polaków – mówił Gowin przypominając przyjęte przez Sejm
zmiany w OFE.
- Nie zgadzam się, by rządzący wyrzucili milion
podpisów do niszczarki, jak ws. 6-latków. Nie zgadzam się na politykę
jałowych konfliktów, na rozbijanie naszego narodu na wrogie pleniona.
Wierzę, że Polacy mogą się pogodzić, mogą współpracować. Polacy potrafią
być razem i tego chcą – zaznaczył parlamentarzysta. - My Polskę
zmienimy – dodał.
- Opowiedzieliście się za powstaniem nowej partii i
ta formacja dziś powstaje – powiedział do zgromadzonych w sali Expo. –
Zakładamy partię po to, by przywrócić polityce jej prawdziwy sens.
Polityka nie może być źródłem przywilejów. Polska potrzebuje waszej
ciężkiej pracy. Razem zbudujemy nową Polskę – dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. POmpowanie medialne
Konwencja "Godziny dla Polski": PJN rozwiązana. Gowin, Wipler i Kowal tworzą nową partię [NA ŻYWO]
Jarosław
Gowin, działacze PJN oraz Republikanie podczas sobotniej konwencji
"Godziny dla Polski" powołają nową partię. Politykom zaangażowanym w
tworzenie inicjatywy udało się dojść ostatecznie do porozumienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Gowin ogłosił narodziny nowej
Gowin ogłosił narodziny nowej partii.
"Polacy nie muszą głosować na Tuska"
"Polska Razem Jarosława Gowina" - tak będzie się nazywać nowa
partia Jarosława Gowina, PJN oraz Republikanów. Powtaje ona, w...
c
utworzona przez Jarosława Gowina, PJN i Republikanów. – Polska Razem, bo
Polska jest najważniejsza, bo tylko raze...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. logo będzie najważniejsze?i kosztowne ?
Apple znane jest z tego, że bardzo chroni swoje logo i grozi procesami firmom, które się na nim wzorują.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Gowin: zakładamy partię
Gowin: zakładamy partię "Polska Razem"
Jarosława Gowina, PJN i Republikanów. "Polska Razem, bo Polska jest
najważniejsza, bo tylko razem możemy Polskę zmienić - podkreślił Gowin w
swoim wystąpieniu podczas sobotniej konwencji w Warszawie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Trochę z PiS, troche z PO czyli RAZEM . Z Komorowskim?
Powstała nowa partia polityczna Jarosława Gowina
Polska Razem - taką nazwę nosi nowa partia Jarosława Gowina. Były poseł
PO powołał do życia nową partię na ogólnopolskiej konwencji "Godzina dla
Polski" w Warszawie. W szeregach Polska Razem znaleźli się również
politycy z rozwiązanej dziś rano partii Polska Jest Najważniejsza.»
W swoim programie Polska Razem
kładzie nacisk między innymi na politykę prorodzinną czy wspieranie
młodych przedsiębiorców. Najważniejszą wartością nowego ugrupowania ma
być tradycja. "Będziemy konsekwentnie stać na straży interesu
narodowego, wymaga on, żebyśmy byli w Unii Europejskiej. Nie może jednak
być to unia kilku mocarstw ani unia brukselskich urzędników. To ma być
Europa wolnych ojczyzn" - wygłosił Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. DROGĄ PALIKOTA
Gowin deklaruje: To nie będzie partia wodzowska. Nazwisko zniknie po wyborach
- To nie będzie partia wodzowska. Mam po dziurki w nosie
partii wodzowskich, wiem doskonale, na czym to polega - zadeklarował
w...
czytaj dalej »
"Polska Razem Jarosława Gowina" - tak brzmi pełna nazwa partii
utworzonej przez byłego ministra sprawiedliwości oraz PJN i
Republikanów. Program nowego ugrupowania opierać ma się na trzech
filarach: gospodarce, rodzinie i na przywróceniu Polakom kontroli nad
własnym państwem. Paweł Kowal i Przemysław Wipler, przedstawili zarys programowy
formacji, a także zapowiedzieli wystawienie list wyborczych do
Parlamentu Europejskiego. Logo nowej partii "Polska Razem" to zielone
jabłko, przypominające kształtem mapę Polski.
Dla Polski
Jarosław
Gowin podkreślił w TVN24, że nazwa partii "odwołuje się do prostej
symboliki". - Polska to jest ta wartość, dla której my idziemy do
polityki. Dlaczego Razem, bo nie chcemy tych sztucznych podziałów, nie
chcemy polityki polegającej na wykluczaniu, na jałowych konfliktach. Mam
wrażenie, że liderzy obu największych partii takimi jałowymi
konfliktami się żywią - powiedział poseł.I wyjaśnił, że "zieleń jest kolorem nadziei a jabłko jest symbolem
pełni, łączności". - To jest także główny polski produkt eksportowy, w
naszym programie bardzo silny nacisk jest położony na wyrównanie szans
polskich przedsiębiorców, którzy dziś są we własnym kraju traktowani jak
obywatele drugiej kategorii - ocenił Gowin. - Jabłko ma kształt Polski,
której my chcemy przywrócić nadzieję, wprowadzać cały szereg zmian -
podkreślił.Mówię otwarcie: my nie mamy milionów złotych na wypromowanie naszego
logo. Po wyborach albo tych pierwszych europejskich, albo
parlamentarnych moje nazwisko ku mojej wielkiej uldze zniknie z tej
nazwy. Uroczyście obiecuję - zapewnił.
Pytany, z czego jego partia
będzie się utrzymywała Gowin odparł: - A z czego może żyć taka partia?
Wyłącznie z własnych składek. Składki, dotacje nasze i naszych
sympatyków. Uważam, że kampanie można prowadzić zdecydowanie taniej,
trzeba ją oprzeć na kontakcie bezpośrednim - powiedział.
Jego
zdaniem "da się w Polsce prowadzić politykę w oparciu o zdecydowanie
mniejsze pieniądze niż te, którymi dysponują obecne partie".
Jarosław
Gowin zaznaczył też, że w jego partii nie będzie dyscypliny w kwestiach
światopoglądowych. - W sprawach światopoglądowych każdy będzie miał
wolność sumienia. Nie będzie dyscypliny. Natomiast jest oczywiste, że
jesteśmy ugrupowaniem centroprawicowym i bardzo bym się zdziwił, gdyby
było wśród nas liczniejsze grono tych, którzy uważają, że małżeństwa to
coś innego niż związek kobiety i mężczyzny - dodał.
Gowin odniósł się też do słów Jarosława Kaczyńskiego, który
komentując powstanie nowej partii powiedział: "Jarosław Gowin ma dwie
zalety. Pierwsza to imię, ładne. Druga to, że jest wysoki i przystojny.
Czy to wystarczy? Zobaczymy. Sądzę, że to może nie wystarczyć".
-
Mnie sprawia przyjemność, gdy na mój wzrost czy ewentualną urodę
zwracają uwagę kobiety. Ale wydaje mi się, że zostałem potraktowany -
jak na standardy Jarosława Kaczyńskiego - dosyć wyrozumiale - ocenił
szef Polski Razem.
Dodał, że nie wie jaki stosunek do jego partii
będzie miał w przyszłości szef PiS, ale zapewnił, że jego ugrupowaniu
jest "równie daleko dziś do PO i do PiS". - Stworzyliśmy alternatywę dla
jednej i dla drugiej partii - zaznaczył Gowin.
Śpiewająco
Na
konwencji Polski Razem córki posła Johna Godsona - Sharon i Deborah -
zaśpiewały "Hallelujah" Leonarda Cohena. Zdaniem Gowina "to był piękny i
bardzo wzruszający moment".
- Nie wiedziałem, że John Godson ma aż tak utalentowane córki - powiedział polityk w "Faktach po Faktach".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Partia Jarosława Gowina?
Partia Jarosława Gowina? "Green-PiS", "Kopia PO", "Podzieli los PJN"
zobacz więcej »
Program partii Gowina jest odbiciem tego realizowanego przez Platformę
Obywatelską - uważa Paweł Zalewski, europoseł PO. - Nie wiem, po co
wyborcy mieliby glosować na imitację, jak mają oryginał - dodał. Jego
zdaniem Gowin nie popiera programu rządu z powodów "czysto
politycznych".
Wspomniał przy tym o okresie, gdy polityk był
jeszcze w Platformie. - Mam mu za złe, że wprowadził w PO okres
wewnętrznego sporu i ten spór rozwinął w trakcie kampanii wewnętrznej o
przywództwo, zamiast od razu wystąpić - powiedział. - Gdyby tak zrobił,
nie można byłoby mu stawiać zarzutów, że staje przeciwko partii, dzięki
której wypłynął - dodał.
Siwiec pesymistycznie o "Green-PiS"
Marek Siwiec z Twojego Ruchu przypomniał o żartach, które zalały
internet po ogłoszeniu przez Gowina powstania nowej partii. Według
jednego z nich nowa partia powinna się nazywać "Green-PiS" - od
zielonego jabłka, które jest logiem formacji i ideologicznej bliskości
do partii Jarosława Kaczyńskiego. - To celny żart, gdy popatrzeć na
program i cele - stwierdził europoseł.
Według niego plan, który zakłada "zabrać coś PiS-owi i PO, a potem pójść
na swoje" zakończy się fiaskiem. - Gdy zakładano PJN chodziło o to samo
i wiemy, jak to się skończyło. Jednego lidera wyeksportowali do PO -
przypomniał. - Nie daję tej formacji wielkiej nadziei - dodał. -
Odnalezienie się po prawej stronie jest trudne, bo wszystko co można
powiedzieć na prawicy jest konsumowane przez PO i PiS, które boksują się
o to, kto jest bardziej lub mniej - zakończył.
PO z SLD, a Bielan z Gowinem?
Bezpartyjny europoseł Adam
Bielan unikał odpowiedzi na pytanie, czy dołączy do partii Gowina. - Od
kilku miesięcy jesteśmy w stałym kontakcie - powiedział. Przyznał, że "w
najbliższych tygodniach" będzie rozmawiał na ten temat z Gowinem.
Odniósł
się taż do pogłosek na temat bliższej współpracy PO i SLD. - PO jest
partią, która szykuje się do koalicji wyborczej z SLD - stwierdził. - Co
nie przesądza o jej lewicowości - wtrącił Marek Siwiec. - Raczej o
bezideowości - przyznał Bielan.
Zdaniem Pawła Zalewskiego
"historia, że mielibyśmy rządzić z SLD jest wymysłem Leszka Millera". -
To pomysł propagandowy, aby pokazać, że głos na SLD jest głosem na
przyszły rząd - ocenił.
- Prosiłbym, aby premier trzymał się z
dala od lewicy - zaapelował natomiast Marek Siwiec. - Nie ma z nami nic
wspólnego - stwierdził. Według Bielana, "premier chce się utrzymać przy
władzy na kolejną kadencję, dlatego zawiązał koalicję z SLD".
Rodzice głosem dzieci?
Goście skomentowali także pomysł Gowina, który w programie nowej partii
zaproponował, by rodzice mogli głosować za swoje niepełnoletnie dzieci.
- To bardzo interesująca propozycja, ale w mojej opinii sprzeczna z konstytucją - mówił Zalewski.
Dla
Bielana to tylko wstęp do poważnej debaty na temat polityki
prorodzinnej, "przez wiele lat zaniedbywanej przez wszystkie partie".
Zachwyt Zalewskiego, oburzenie Siwca
Na
koniec goście odnieśli się do ekspresowej sejmowej debaty i głosowania
ws. reformy OFE. - Patrzyłem z niesmakiem, ale na kłótnie i na to, że
opozycja nie zdecydowała się głosować za dobrą propozycją - powiedział
europoseł PO.
Według Siwca, rząd ratuje budżet środkami emerytów.
- Przez sześć lat PO doprowadziła budżet do takiego stanu, że bez
pieniędzy z OFE po prostu splajtujemy - ocenił. - Zabranie pieniędzy z
OFE to skok na kasę, a długofalowe konsekwencje gaszenia tego pożaru
będą fatalne - dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Logo Platformy Obywatelskiej i Gowina łączy cypelek :)
Jabłko ma kształt Polski, której my chcemy przywrócić nadzieję, wprowadzać cały szereg zmian - podkreślił.
Polska Razem. Gowin, Wipler i Kowal tworzą nową partię [KONWENCJA NA ŻYWO, ZDJĘCIA]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. niekonstytucyjne? Ale jak przykrywa mizerię programu partii !
Rodzice mieliby głosować za dzieci. Gowin: Cały świat zachodni ma gigantyczny problem demograficzny
Jarosław Gowin chce zmiany w ordynacji wyborczej.
Miałaby ona polegać na przyznaniu rodzicom większej liczby głosów w
wyborach...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Rafał Ziemkiewicz Przemawia Na Konwencji Gowina (07.12.2013)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Czerska
Zaskakujące pomysły, dziwna nazwa [PARTIA GOWINA]
win próbuje wbić klin między PO a PiS
fot. jgowin.pl
To
była interesująca konwencja. Dobrze przygotowana, z dużym jak na
niewielkie możliwości finansowe nowego ugrupowania rozmachem. Czuć było
na sali energię uczestników, ich emocje. Gowin zaprezentował dziś w
miarę spójny przekaz - moja propozycja to coś zupełnie innego niż PiS i Platforma. Główna
teza Gowina jest prosta: politycy w Polsce stracili kontakt z
rzeczywistością. Zajmują się tylko sobą, albo w ostateczności organizują
z ludźmi PRowskie ustawki (uderzenie w Tuska) czy też chronią się za
kordonem ochroniarzy (w domyśle Jarosław Kaczyński). Gowin ma
alternatywę dla wszystkich rozczarowanych istniejących formacji. To jego
projekt "Polska Razem".
W warstwie ideowej nie było większych
zaskoczeń. Demografia, wsparcie dla przedsiębiorców, akcentowane przez
Gowina referendum w sprawie wejścia do euro - to główne motywy jego
przemówienia. Propozycja głosowania rodzinnego (w imieniu dzieci) była
jedynym większym zaskoczeniem. Kluczowym politycznym gadżetem Gowina
stała się mapa Londynu, która jego zdaniem powinna kojarzyć się Polakom z
wypoczynkiem, a nie z emigracją. Aby wzmocnić przekonanie, że
alternatywa rzeczywiście jest prawdziwa, program nowej formacji
rozwinęli kolejni mówcy - m.in. Paweł Kowal i Anna Streżyńska. Gowin
zaprezentował także swoje regionalne struktury i ich koordynatorów.
Akcentował także, że jego partia nie jest "wodzowska". I chociaż logo
partii natychmiast stało się pożywką dla memów, to internetowe żarty nie
są wyznacznikiem tego, czy nowego ugrupowanie odniesie sukces.
Pierwszym
celem Gowina są wybory europejskie. To będzie test nowych struktur
partyjnych. Niemal na pewno wystartuje w nich sam Gowin, bo nie może
sobie pozwolić na nieobecność w pierwszej ogólnokrajowej kampanii 2014
roku. Powodzenie jego projektu zależy od jednego, głównego czynnika -
czy Gowin i jego doradcy rzeczywiście dobrze wyczuli moment, w którym to
ich oferta alternatywna wobec PO i PiS będzie skuteczna. Konwencja była
sprawnie przeprowadzona i przygotowana, ale kluczowe będzie to, co
Gowin i jego ludzie będą robić dalej, jaki mają pomysł na prowadzenie
kampanii europejskiej, która zacznie się niemal od razu po Nowym Roku.
Totalna porażka', 'mogło być lepiej'. Ocena nazwy partii Jarosława Gowina [WASZYM ZDANIEM]
się powołana dziś partia, w skład której oprócz Jarosława Gowina, Johna
Godsona i Artura Żalka wchodzą też członkowie związanego z Przemysławem
Wiplerem stowarzyszenia Republikanie i politycy PJN. Zarówno program,
logo, jak i sama nazwa partii były dziś szeroko komentowane i wzbudziły
niemałe kontrowersje.
W sondażu zapytaliśmy was, jak oceniacie nazwę
partii. Dwie trzecie czytelników ją skrytykowało. Według 34 proc. jest
ona banalna, chociaż mogło być gorzej, a zdaniem 31 proc. to "kompletna
pomyłka".
18 proc. uznało, że Polska Razem Jarosława Gowina to nazwa dobra, czytelna i jasna, z kolei 17 proc. stwierdziło, że to "nazwa idealna dla partii Gowina".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. "zielone jabłko "
mnie zaraz zaczynaja boleć zęby...kwaśne ,niedojrzałe...dobre na kompot...lub raczuszki...pomijam symbol prawie ,ze z elektroniki...lub
z kosmetyki...kto dzisiaj pamieta zielone jabłko...
serd pozdrowienia...
PS cekoladowy orieł i zielone jabluszko..pełne snów :)
gość z drogi
52. Polska Razem - tłumu nie
Polska Razem - tłumu nie będzie
Nowa partia Jarosława Gowina, do której dołączyli działacze partii
Polska Jest Najważniejsza i Republikanów, odwołuje się do wąskiej grupy
ludzi przedsiębiorczych, którzy nie oglądają się na państwo, i do tych,
którzy mają konserwatywny światopogląd.
pseudoekspertów, niewierzących w sztuczne mgły i nieprzepadających za
Radiem Maryja. Niewykluczone, że spodoba się również wyborcom
rozczarowanym kłótniami Donalda Tuska z Grzegorzem Schetyną. Tym, którym
przeszkadza porzucenie przez PO liberalnego programu i forsowanie przez
część jej posłów projektów dotyczących związków partnerskich dla par
homoseksualnych.
Gowin stanowi jednak zagrożenie przede
wszystkim dla PiS. Jarosław Kaczyński przed eurowyborami może znaleźć
się w trudnej sytuacji: radykalnych wyborców mogą mu zabrać narodowcy,
którzy poważnie zastanawiają się nad startem do Parlamentu Europejskiego
i mają głodnych władzy liderów, takich jak Artur Zawisza czy Robert
Winnicki. A na drugim, bardziej umiarkowanym skrzydle PiS, pojawił się
właśnie Gowin.
Do tego na obrzeżach polityki plącze się jeszcze Zbigniew Ziobro
z Solidarną Polską, który w eurowyborach wystawi zapewne kilku
kandydatów noszących zupełnie przypadkiem takie samo nazwisko jak lider.
To może pozbawić Jarosława Kaczyńskiego kilku punktów poparcia
tak potrzebnych do zdobycia pierwszego miejsca w wyborach.
Gowinowi może sprzyjać wielu wpływowych sojuszników w mediach, które
były utożsamiane ze środowiskiem PiS. Podobne do jego poglądów ma sporo
publicystów z kręgu "Rzeczpospolitej" czy tygodnika "Do Rzeczy".
Świadczy o tym obecność na konwencji założycielskiej partii Rafała
Ziemkiewicza (wcześniej był też na konwencji narodowców) i
entuzjastyczne relacje z tej imprezy na Twitterze w wykonaniu Łukasza
Warzechy z "Faktu".
Konwencja założycielska to tylko
początek żmudnej i nudnej pracy w terenie. Czy Gowin będzie w stanie
utrzymać zapał swoich ludzi do eurowyborów? Czy da radę dalej prowadzić
kampanię promocyjną swojego ugrupowania?
Jeżeli nie
pokłóci się z sojusznikami, tak jak to miało miejsce w przypadku PJN, to
ma szansę przekroczyć próg wyborczy i znaleźć się w Sejmie. Wtedy
mógłby być potencjalnym koalicjantem zarówno dla PO, jak i dla PiS. Przy
obecnych założeniach programowych te kilka procent poparcia to raczej
szczyt możliwości Gowina.
Szansę na wygraną ma partia,
która idzie szerzej i ma ofertę dla różnych grup społecznych. A przede
wszystkim gra na emocjach. Gowin tak jak Janusz Palikot i Leszek Miller
próbuje zanegować ostry spór PO - PiS oparty właśnie na emocjach. To
ładnie brzmi: lubimy powtarzać, że interesuje nas tylko kultura wysoka,
ale po cichu większość sięga po kolorowe pisemka. Wszyscy mówią, że mają
dosyć Smoleńska, ale najwięcej czytelników mają teksty właśnie na ten
temat.
Jedno można powiedzieć na pewno: Polacy mają
niezły wybór wśród partii politycznych. Gowin poszerzył tę ofertę. Każdy
może znaleźć coś dla siebie, jeśli zechce.
"Polska Razem" - jednak mamy wybór !
Byłam tam. Lubię podpatrywać , gdy rodzi się coś nowego. Oto wystąpili
wbrew większości, wbrew ustabilizowanej scenie wstają i mówią: oto
jesteśmy. Taki ruch ma na początku najwięcej wrogów , bo jeśli z
polskiego kotła ktoś podnosi pokrywę,...
JANINA JANKOWSKA
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. promowanie Gowina u Olejnik i obłe kształty
nowej partii Polska Razem Jarosław Gowin wypowiedział się na temat
współczesnego państwa.
Ja bym chciał żeby polskie państwo się odczepiło od obywateli, żeby
nie było takich sytuacji, jak z państwem Bajkowskim, którym odebrano
dzieci, a teraz po wielu miesiącach tragedii, czy dramatu tych dzieci
okazuje się, że wszystko w tej rodzinie było w porządku – komentuje
w wywiadzie z Moniką Olejnik lider Polski Razem, Jarosław Gowin. Były minister sprawiedliwości zaznacza, że obywatele nie mają środków
na utrzymywanie rozbudowanej administracji państwowej. - Współczesne
państwo, nie tylko w Polsce, to państwo biurokratyczne, jest po prostu
nadmiernie rozrzutne. Gospodarki, to znaczy nas wszystkich, podatników
nie stać na to żeby utrzymywać tak monstrualnie rozbudowane struktury
państwowe - powiedział. - I my będziemy dążyli do odchudzania państwa
– dodał polityk Polski Razem.
Polska Razem zajął stanowisko w kwestii gender i in vitro.
Lider Polski Razem uważa za zbędne zajmowanie się przez państwo ideologią gender.
-To w ogóle nie jest temat dla polityków. Oczywiście, że ja mam poglądy
w sprawie jasne, ale partia nie będzie się takimi kwestiami zajmować
– powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z Moniką Olejnik. - Szanuję
dramat życiowy i problemy życiowe tych osób, ale naprawdę wydaje mi się,
że jest dziesięć tysięcy ważniejszych tematów, o których moglibyśmy
dzisiaj rozmawiać – ucina były minister sprawiedliwości. Lider Polski Razem wypowiedział się również na temat finansowania in
vitro z budżetu państwa, któremu jest przeciwny - Wydaje mi się rzeczą
samą przez się zrozumiałą, że ludziom o takich poglądach trudno byłoby
ten postulat zaakceptować i nie tylko ze względów światopoglądowych,
przede wszystkim dlatego, że chcemy żeby państwo się odczepiło
od obywateli. Państwo musi zacząć oszczędzać – zakończył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Marylu,
jedno jest pewne. Żaden projekt Go-Win Ciebie nie zaskoczy, faktycznie podziwiam Twoją cierpliwość i pracowitość w zbieraniu i układaniu tych "puzli". Zawsze byłaś TYTANEM. Bez wazeliny, to jedyny sposób na zorientowanie się w tym bajzlu polskiej polityki. Niestety, czerwonych mamy szansę wypunktować, długim i solidnie przygotowanym Marszem, ba pewno nie jednodniowym. Chapeau bas.
55. Effendi
pamięc jest krótka, a szum informacyjny olbrzymi, warto zapisywać słowa i czyny.
''Pomysły Gowina na gospodarkę są złe. Ale to, co wyprawiały SLD i PiS, było gorsze''
Zawsze podobał mi się program gospodarczy Jarosława Gowina - wyznał w
Poranku Radia TOK FM Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby
Gospodarczej, komentując propozycje Polski Razem, nowej partii Gowina.
Ryszard Petru zaznaczył jednak, że pomysły nowej formacji są złe. - Ale
to, co wyrabiało w piątek SLD i PiS, było jeszcze gorsze - zaznaczył.Zawsze podobała mi się u Gowina ta gospodarcza część, dążąca do
liberalizacji rynkowej czy zawodowej - komentował Andrzej Arendarski,
prezes Krajowej Izby Gospodarczej. Jego zdaniem Gowin w Platformie "nie
miał już konkurencji", bo reszta partii przeszła na "pozycje
etatystyczne".
Arendarski zaznaczył też, że Gowin
pokazuje, skąd wziąć pieniądze na realizację swoich pomysłów. Choć
trzeba poczekać na szczegółowe wyliczenia. - Żadnym politykom, nawet tak
sympatycznym jak Gowin, nie można wierzyć. Mają wpisane w swój zawód,
że nie mogą mówić prawdy - podkreślił ekonomista.
-
Polityk nigdy nie mówi prawdy? - wtrącił prowadzący audycję Maciej
Głogowski. - Czasami się zdarza. Zegar, który stoi, dwa razy na dobę
dokładnie pokazuje godzinę - powiedział Arendarski.
"Pomysły Gowina? Złe. Ale to, co wyrabiało SLD i PiS..."
Ryszard Petru, prezes Towarzystwa Ekonomistów Polskich,
przypominał, że wiele pomysłów Gowina nie jest nowych. Jego zdaniem Polska Razem chce zagospodarować elektorat przedsiębiorców, którzy mogą czuć się porzuceni przez główne siły polityczne.
Petru nie krył jednak sceptycyzmu względem programu Gowina. -
Propozycja jest zła. Ale to, co wyrabiało w piątek SLD i PiS, było
jeszcze gorsze - dodał, odnosząc się do sejmowej debaty na temat reformy
systemu emerytalnego. - Skala populizmu przekroczyła tam akceptowalne
poziomy - mówił Petru, wskazując, że rozpoczęła się już kampania
wyborcza. - Na tym tle propozycje Gowina wyglądają wyjątkowo spokojnie -
stwierdził.
Nagranie z monitoringu - "niejednoznaczne". Poseł Przemysław Wipler jednak bez zarzutów?
Śledczy badający nagranie z monitoringu, które miało być kluczowym
dowodem w tej sprawie, przyznają, że nie jest ono jednoznaczne. A to
oznacza, że Wipler w sprawie może być jedynie... świadkiem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. DLA PRZYPOMNIENIA
Gotowanie na ekranie i to tylko na Ukrainie - sukces kluzikowców wzorem dla ziobrzystów. Gdzie będzie gotować Misiek?
20/08/2012
Przewodniczący PJN został gospodarzem nowego programu ukraińskiej, niezależnej stacji TVi - "Smak Europy".
Nowe show stacji to program kulinarno-polityczny. Gośćmi Pawła Kowala
będą ukraińscy celebryci i politycy, z którymi gotując, rozmawiał
będzie o sprawach bieżących dotyczących Europy. Zdjęcia do programu
ruszyły 18 sierpnia. Europoseł poprowadzi program za darmo. W pierwszym
odcinku zobaczymy go z Mykołą Kniażyckim - szefem stacji, z którym przy sznyclu wiedeńskim omawiał będzie stosunki polsko-ukraińskie.
(fot. Oleg Harencar)
Szczyt głupoty ? Ona jest ze wsi czy ona jest pedałem?
PJN uderza w Radio Maryja. "Ktoś wreszcie musi powiedzieć basta nachalnej pisowskiej propagandzie w toruńskich mediach"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. wczoraj szoł, dzisiaj sondaż
PiS przed PO, reszta daleko w tyle. Gowin ponad progiem
Polaków zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość - wynika z
najnowszego...
czytaj dalej »
Z najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych przeprowadzonego
na zlecenie "Faktów TVN" przez Millward Brown S.A. wynika, że 31 proc.
Polaków zagłosowałoby na PiS, a 25 proc. na PO.
W porównaniu z
sondażem przeprowadzonym pod koniec października, dwie największe
polskie partie zanotowały spadek - ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego o 4
punkty procentowe, a Donald Tuska - o 2 punkty procentowe.
PiS potwierdza swoje prowadzenie w sondażach, a do Sejmu weszłoby ugrupowanie Jarosława Gowina. Nowy sondaż
Nowe ugrupowanie prawicowe Gowina w sondażu wyprzedziło
współrządzące Polskie Stronnictwo Ludowe. Efekt nowości, czy zapowiedź
trwalszej zmiany na scenie politycznej?
Piotr Zaremba: Drugi dzień Polski Razem. Partia zamiast mówić o ważnych sprawach, brnie w programowy absurd. Szkoda
Pomysł dodawania głosów „na dzieci” to zbędne dziwactwo. Polska nie
byłaby wtedy demokracją, czego Jarosław Gowin najwyraźniej nie rozumie.
Korwin-Mikke przynajmniej wie, kiedy demokrację zwalcza.
Do propozycji patriarchalnej – ojców i matek glosujących za swoje
dziatki – dodano element hucpiarsko-rewolucyjny. Lewica zaczęła od razu
protestować, że młodzież ma swoją podmiotowość. Więc konserwatyści
Gowina chcą aby starsze nastolatki (jednak poniżej osiemnastki) oddawały
swój głos, tyle że o mocy części głosu dorosłego (od 20 do 80 procent).
Mamy więc nie tylko patriarchalizm, ale i pajdokrację
(dzieciokrację), a tak naprawdę oba elementy w jednym systemie. Który
będzie ekscentryczny we wszystkim – nawet w sposobie naliczania głosów z
ułamków.
Wipler: Ostatni raz piłem alkohol siedem tygodni temu, przestałem palić papierosy
- Ostatni raz piłem alkohol siedem tygodni temu.
Przestałem palić papierosy. Czasami to jest tak, że człowiek ma jedną
gwiazdkę na niebie a czasami musi się zapalić wielki neon, żeby
postanowił, że coś zmieni w swoim życiu - powiedział w "Tak jest" w
TVN24 poseł Przemysław Wipler. Odniósł się w ten sposób do incydentu ze
swoim udziałem, do którego doszło w paździeniku przed jednym z
warszawskich klubów.
zobacz więcej »
Gowin odbierze głosy Kaczyńskiemu? PiS nadal przed Platformą, w Sejmie znalazłaby się także Polska Razem
"Nowe, prawicowe przecież ugrupowanie Polska Razem Jarosława
Gowina odebrało wyborców przede wszystkim PiS-owi a w mniejszym stopniu
PO".
Gowin
i jego drużyna zagłosowała przeciw dotacjom dla IPN na badania na
"Łączce". Żalek: "Pomyliliśmy się, jest nam naprawdę głupio..."
"Żaden z nas nie zasiada w komisji finansów, więc nie znaliśmy
szczegółów tej poprawki. Na pewno nie chcieliśmy zaszkodzić IPN, ale ta
nasza nadgorliwość zaowocowała koszmarną pomyłką."
Matthew Tyrmand: Władza gnębi przedsiębiorców. Gowin walczy z bolszewicką polityką rządu
Do polityki jednak wchodzić
nie chce. - Jak mówiłem już wcześniej, nie jestem zainteresowany
bezpośrednim wejściem w polską politykę. To, czym jestem zainteresowany,
to angażowanie się w publiczną dyskusję, zwłaszcza w sferze
ekonomicznej, i dzieleniem się moimi poglądami w zakresie wolnego rynku -
tłumaczy ekonomista w rozmowie z "Polską". - Udzieliłem oficjalnego
poparcia Jarosławowi Gowinowi, ponieważ stara się on zbudować silną,
działającą trzecią partię skupioną na wolności gospodarczej i polityce
leseferyzmu. Nie jest oczywiście tak, że popieram go bezwarunkowo i
zgadzam się ze wszystkimi jego poglądami, i dlatego właśnie nie chcę się
bezpośrednio wiązać z jego ruchem, ale o sukces chętnie powalczę.
--------------------------------------
Polska Razem ma już władze
Dziś w Warszawie ukonstytuowały się władze Polski Razem Jarosława Gowina.
Wiceprezesami ugrupowania zostali: prof. Krystyna Iglicka-Okólska,
poseł do PE Marek Migalski, poseł John Godson, dyrektor Centrum Myśli
Jana Pawła II Piotr Dardziński i Łukasz Wróbel. Sekretarzem partii
został Grzegorz Kądzielawski, a skarbnikiem Wojciech Mojzesowicz. W
trakcie dzisiejszego spotkania przyjęto także deklarację założycielską
Polski Razem Jarosława Gowina.
- Polska Razem uważa, że za mało jest w naszym kraju wolności
gospodarczej, za mało wsparcia dla rodzin; zbyt mała jest też kontrola
obywateli nad politykami - powiedział podczas sobotniej konferencji
prasowej szef nowo powołanej partii Jarosław Gowin. Podkreślił, że wśród
postulatów Polski Razem jest likwidacja finansowania partii z budżetu
państwa, wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych oraz możliwość
organizowania referendum w przypadku, gdy rządzący chcą podnieść
podatki.
Na konferencji prasowej, w której oprócz władz PRJG udział wzięli także
pełnomocnicy wojewódzcy, Jarosław Gowin zaapelował do środowisk
nielewicowych o włączenie się w budowanie szerokiej koalicji. - To
czytelna alternatywa dla trzech lewic w Polsce – ideologicznej Leszka
Millera, populistycznej Jarosława Kaczyńskiego oraz biurokratycznej
Donalda Tuska. - mówił na konferencji Jarosław Gowin.
Gowin
ręka w rękę z Bielanem? "To bardzo cenny doradca w sprawach
politycznych". Do tego ostra krytyka rządu: "16 mln Polaków ma być
ograbionych!"
"Apeluję do prezydenta, aby nie sankcjonował tej grabieży."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. POwrót celebryty Rokity
Jan Rokita: Polska nie przyjmie euro do roku 2020
jest raczej przesądzone - uważa Jan Rokita, komentator TVN24 Biznes i
Świat.
zobacz więcej »
SCHYŁEK SYSTEMU TUSKA JAN ROKITA
http://www.wsieci.pl/aktualne-wydanie-sieci.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Niemcy pompują Gowina?
wczoraj w TVN24 u Marciniaka Kowal z Hartmanem pili sobie z dziubków i obdarzali komplementami typu "prawdziwa prawica, prawdziwa lewica"/
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/nowe-zasady-dla-kierowcow-bez-p...
Dzisiaj die Welt
"Die Welt": Przynajmniej jedno partia Gowina już osiągnęła - zwróciła na siebie uwagę
uwagę, musi mieć w zanadrzu albo nietypową tematykę, albo nietuzinkowe
postacie. "Polska Razem" to ma - pisze "Die Welt".
"Najwspanialszy pomysł powstałej w grudniu partii brzmi: ponieważ rodzice ponoszą odpowiedzialność za przyszłość swoich dzieci,
powinni mieć prawo do głosowania w ich imieniu" - pisze dziennikarz
"Die Welt" Gerhard Gnauck w artykule "Jeden głos za każde dziecko".
"Gorąco dyskutowany w Polsce pomysł wymaga jednak sprecyzowania,
bo kto otrzyma taki głos dziecka: mama czy tata?" - zastanawia się
gazeta: "Co z nieślubnymi dziećmi? Czy katoliccy księża z góry nie będą
dyskryminowani wobec rabinów i innych duchownych? Ponadto, jako że
chodzi o kroki rodzinno-polityczne: prowadzą one rzeczywiście do wzrostu
urodzin?"."Jedno partia Gowina już osiągnęła - zwróciła na siebie uwagę"
"Polska Razem" Jarosława Gowina pozyskała już znane twarze,
m.in. "najbardziej znanego w Polsce ciemnoskórego" - Johna Godsona - czy
europosła Pawła Kowala. "Przynajmniej jedno partia Gowina już osiągnęła
- zwróciła na siebie uwagę", stwierdza Gnauck.
Niemiecki
dziennikarz wyjaśnia tło powstania partii, która jego zdaniem ma niezłą
pozycję startową - głosząc pochwałę konserwatywnych wartości i
liberalną politykę gospodarczą, dobrze została przyjęta przez polską
klasę średnią i jak najbardziej ma szanse zyskać sympatie "rosnącej
rzeszy rozczarowanych polityką ciepłej wody Tuska, ale cofających się
przed radykalizmem partii Kaczyńskiego".
"Tusk sam raz oświadczył, że stawia na ciepłą wodę w kranach"
Tuskowi, pisze "Die Welt", zarzuca się, że się wypalił,
jednocześnie konsekwentnie odsuwając wewnątrzpartyjnych rywali. "Tusk
sam raz oświadczył, że nie stawia na wizje, tylko na ciepłą wodę w
kranach, czyli infrastrukturę i podstawowe zaopatrzenie obywateli" -
odnotowuje gazeta. "Zupełnie inaczej brzmi przesłanie "Polska Razem" -
stwierdza "Die Welt", cytując fragment deklaracji założycielskiej
partii: "Jesteśmy częścią dumnego Narodu, który nie wstydzi się swojej
tradycji i wiary. Dlatego będziemy prowadzić politykę zagraniczną na
miarę ambicji ciężko pracujących na swoje utrzymanie Polaków oraz stać
na straży cywilizacji europejskiej, której fundamentem jest Dekalog".
"Logo nowego ugrupowania - zielone jabłko - przypomina zarysy
Polski i być może symbolizuje też głębszy sens" - konkluduje Gerhard
Gnauck: "Polska jest dziś wiodącym na świecie eksporterem jabłek. Także w
nazwisku szefa partii kryje się przesłanie: Gowin przemierza Polskę
mikrobusem z napisem GO WIN (Idź i wygraj)".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Kiedy koniec kłopotów posła
Kiedy koniec kłopotów posła Wiplera? Zeznania świadków nie pokrywają się z nagraniami z monitoringu
Zamieszanie w tzw. sprawie Wiplera. Zeznania świadków nie pokrywają się z nagraniami z monitoringu. Konieczne będą ponowne przesłuchania.
Jeszcze kilka tygodni temu minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz przekonywał, że sprawa Przemysława Wiplera jest łatwa i przyjemna. Chodzi o zajście, do którego doszło pod koniec października. Przemysław Wipler, nie przedstawiając się oraz nie informując, że jest posłem, miał zaatakować po pijaku, słownie i fizycznie, dwójkę funkcjonariuszy. Sam Wipler, obecnie poseł partii Polska Razem, twierdzi, że to on został pobity przez policjantów. Bez względu na początek i przyczynę konfrontacji lekarska obdukcja wykazała, że poseł został brutalnie pobity.
Jak się okazuje, wersja funkcjonariuszy nie pokrywa się z zapisami monitoringu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Polska Razem ułożyła listy
Polska Razem ułożyła listy wyborcze. Gowin "jedyną" w Krakowie w wyborach do Europarlamentu
Poza Gowinem do europarlamentu z okręgu małopolskiego i
świętokrzyskiego wystartują: m.in. Adam Bielan, Jadwiga Emilewicz i Jan
Puchała.
Politycy Polski Razem zwołali w poniedziałek konferencje prasowe w Krakowie, Warszawie i Rzeszowie.
W Krakowie Gowin podkreślił, że jego partia będzie w Parlamencie Europejskim
Polska Razem, dodał, chce też walczyć by polscy przedsiębiorcy mogli produkować wędliny metodami tradycyjnymi,
- powiedział Gowin. Zaznaczył, że ten program reprezentować będą
ludzie, którzy przygotowywali się do tej roli od dawna - jednak nie z
myślą o wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale po prostu służąc
Polsce.
O tym, że Gowin będzie jedynką w Krakowie poinformował poseł
Przemysław Wipler na konferencji prasowej w Warszawie. Podkreślił, że to
właśnie w Krakowie i jego okolicach Gowin cieszy się największym
poparciem.
Poza Gowinem do europarlamentu z okręgu małopolskiego i
świętokrzyskiego wystartują: m.in. Adam Bielan, Jadwiga Emilewicz i Jan
Puchała.
Kandydatów przedstawił w Krakowie Gowin. Bielan jest europosłem, w 2009 roku startował do PE z ramienia PiS.
W 2010 r., po przegranej przez Jarosława Kaczyńskiego kampanii
prezydenckiej, wystąpił z tej partii i wraz z ówczesną szefową kampanii
Joanną Kluzik-Rostkowską założył ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza. W
marcu następnego roku PJN wykluczyła Bielana ze swoich szeregów. W
styczniu tego roku Bielan dołączył do partii Gowina.
Emilewicz jest politologiem, wykłada w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. Była dyrektorem Muzeum PRL-u w Nowej Hucie. Puchała od 2006 r. jest starostą limanowskim.
Jaworski, który będzie "jedynką" w Rzeszowie, startował do Senatu z list PiS.
Z ramienia tej partii już raz bezskutecznie ubiegał się mandat
europosła. Pod koniec 2011 roku przeszedł z PiS do klubu sejmowego
Solidarnej Polski. W 2013 roku zasilił szeregi powstałej wówczas Polski
Razem.
Wipler zapewnił, że wszystkie okręgowe listy wyborcze Polski Razem zostaną przedstawione w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Konflikt liderów Polski
Konflikt liderów Polski Razem. Kowal poróżniony z Gowinem?
Jak donosi „Newsweek”, w partii trwa ogólny konflikt między ludźmi z dawnego PJN a resztą.
Polska Razem: Wydatki państwa trzeba ograniczyć do 35 proc. PKB
Konstytucyjne ograniczenie wydatków państwa do 35 proc. PKB. To jeden z
głównych postulatów programu gospodarczego Polski Razem. »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. Gowin jest najwazniejszy!
Republikanie wystąpią z Polski Razem?
Ostatnio trwały intensywne dyskusje, które zakończyły się bez
rezultatu. Chodzi o brak negocjacji z Kongresem Nowej Prawicy w sprawie
wspólnego startu w eurowyborach. Drugi powód mojego odejścia to spór o
kształt struktur partii w Warszawie - powiedział PAP Wipler, który jest
liderem stowarzyszenia Republikanie.
Wipler utworzy w Sejmie koło KNP?
„Rzeczpospolita” poinformowała, że poseł Przemysław Wipler, liber
Republikanów i były członek UPR, 21 lutego o godzinie 11.30 ogłosi
odejście z Polski Razem Jarosława Gowina i będzie tworzył w Sejmie koło
zwolenników Janusza Korwin-Mikkego.Wipler spotkał się z Gowinem, ale nie doszło między nimi do porozumienia.
– Nie udało nam się osiągnąć porozumienia. Jestem w stałym kontakcie z
Januszem Korwin-Mikkem. Chciałbym jego formacji złożyć propozycję
współpracy – mówi „Rz” poseł Wipler.Niektórzy członkowie stowarzyszenia Republikanie nalegają na
współpracę z Nową Prawicą Janusza Korwin-Mikkego, a z drugiej strony na
taką współpracę otwarty jest Tomasz Sommer, rzecznik prasowy KNP podczas
kampanii wyborczej do Europarlamentu.Według informacji „Rz” poseł Wipler ma się spotkać z Januszem
Korwin-Mikkem, aby przedyskutować z nim powołanie w parlamencie koła,
które reprezentowałoby nieobecny w dyskursie publicznym KNP. Członkami
koła mieliby zostać posłowie niezależni, jeden polityk koalicji
rządzącej i członkowie Solidarnej Polski.
Źródło: www.rp.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Wipler, czy JKM, to ludzie, którym nie warto czasu poświęcać.
Obaj pijaczkowie, być może ćpuny
Po prostu hołota
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
65. Szanowny Panie Michale
JKM to oszołom i szkodnik. Wipler to inna półka. Sam sobie winien, ciasno mu było w PiS, chciał zrobić indywidualną karierę, to go załatwili, jak posła Gabriela Janowskiego.
Sam sobie jest winny, ale siły promujące Gowina nie mogły pozwolic, aby ktoś zdominował Polskę Gowina RAZEM.
I tak żadna z tych kanap nie ma szans w wyborach.
Palikot był tez tylko jeden i więcej nie będzie.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Do Pani Maryli
Szanowna Pani marylo,
Tak sobie myślę, że po tych wyborach wielu weźmie sie za prace a nie pasożytnictwo.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
67. kanapa bez Wiplera
Jan Bodakowski
http://jan.bodakowski.salon24.pl/572583,pawel-kowal-zbieral-podpisy-pod-listami-poparcia-dla-polska-raze
Paweł Kowal zbierał podpisy pod listami poparcia dla Polska Razem Jarosława Gowina w eurowyborach
W
środę popielcową, 5 marca 2014, w centrum Warszawy, przed wejściem do
stacji Metro Centrum, europoseł Paweł Kowal zbierał podpisy popierające
kandydatów do europarlamentu z listy Polski Razem Jarosława Gowina.
Co
może zaskakiwać przechodnie bardzo chętnie podpisywali listy poparcia
dla kandydatów partii Gowina i Kowala. Kowalowi udawało się skłonić do
podpisania listy i emerytów, rastafarian, a nawet kibiców – którzy albo
robili sobie jaja albo nie kojarzyli o co biega, bo wciąż zadawali
pytanie kim jest ten Paweł Gowin – Kowal coraz bardziej tracąc spokój
odpowiadał, że on jest Paweł Kowal, a Jarosław Gowin to lider jego
partii. Jedyne czego obawiali się podpisujący, to tego, że ich dane
adresowe posłużą do przysyłania im niechcianej poczty.
Na
stoliku Polska Razem można było otrzymać broszurę reklamową Kowala. Na
jej stronach Kowal opowiedział się za bezzwrotnymi pożyczkami dla
młodych bezrobotnych na zakładanie firm - środki na ten cel powinny
pochodzić z likwidacji nieefektywnych szkoleń dla bezrobotnych.
W
kwestii edukacji Kowal jest przeciwny przymusowemu poborowi 6 latków do
podstawówek, chce likwidacji gimnazjów, wprowadzenia wycieczek
historycznych dla uczniów na Kresy, bezpłatnej edukacji od przedszkola
do studiów, i rozwoju szkół zawodowych.
Kowal
opowiada się też za wspólnym opodatkowaniem dzieci i rodziców, a w
polityce międzynarodowej większą integracją Unii Europejskiej,
likwidacją wiz dla Ukrainy, Mołdawii i Gruzji, stowarzyszeniem Ukrainy z
UE, wsparciem finansowym dla budowy społeczeństwa obywatelskiego na
Ukrainie, skłanianiem Łukaszenki do liberalizacji na Białorusi,
bezpłatnymi studiami w Polsce dla młodzieży ze wschodu. Zdaniem Kowala
Polska powinna być pomostem między Unią a Ukrainą, Gruzją, Mołdawią,
Armenia, Azerbejdżanem i Białorusią.
Jan Bodakowski
-------------
Plotki
"Wyborczej": Paweł Kowal może wystartować z list Platformy? "Boi się,
że z partii Gowina nie wejdzie do PE i szuka sobie lepszego miejsca..."
Czyżby miało się okazać, że po kilku latach cała Polska Jest
Najważniejsza znów idzie ręka w rękę - tym razem w barwach Platformy?
Joanna Kluzik-Rostkowska i Michał Kamiński nie mieliby zapewne nic
przeciwko...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Wipler z Korwinem już
Wipler
z Korwinem już oficjalnie. "W poczuciu odpowiedzialności za Polskę, w
oparciu o wspólnotę programową i wspólnotę wyznawanych wartości"
"Polska potrzebuje silnego, szerokiego ruchu politycznego,
szanującego tradycyjne wartości a jednocześnie prowadzącego skuteczne
działania na rzecz poszerzenia wolności Polaków w każdym wymiarze,
zarówno w życiu społecznym, jak i gospodarczym."
Michał Kamiński "jedynką" Platformy Obywatelskiej w Lublinie
Michał Kamiński, w przeszłości polityk Prawa
i Sprawiedliwości i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego, wystartuje do europarlamentu z list
Platformy Obywatelskiej - informuje portal 300polityka.pl.
Ostatnio, Kamiński był związany z PJN.
W środku obecnie niezależny eurodeputowany Michał Kamiński
Foto: Materiały prasowe
Informację potwierdziło dwóch członków
Zarządu Platformy Obywatelskiej. Były eurodeputowany
będzie "jedynką" PO w okręgu lubelskim. - To dobra decyzja,
cieszę się, że będziemy współpracować - skomentowała na
gorąco w TVN24 Julia Pitera.
O starcie polityka poinformowała na Twitterze 300polityka.pl:
http://wiadomosci.onet.pl/lublin/michal-kaminski-jedynka-platformy-obywatelskiej-w-lublinie/qbr5v
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. NASZ NEWS. Polska Razem
NASZ NEWS. Polska Razem dogaduje się z Solidarną Polską. Cel jasny i prosty: wspólne listy do Parlamentu Europejskiego...
"Przełom nastąpił podczas kilkugodzinnego posiedzenia władz Polski
Razem. Porozumienia wydaje się realne, bo liderzy obu ugrupowań są
świadomi niewielkich szans swoich partii w wyborach."
Rzecznik
Solidarnej Polski o niedoszłych koalicjantach z Polski Razem: "Gowin
odpowiada za kompromitacje w sprawie Trynkiewicza, Migalski dał się
poznać jako specjalista od majtek".
W tym wszystkim jest ambaras, aby dwoje chciało na raz. Także w
polityce. Bycie razem nie grozi już Polsce Razem i Solidarnej Polsce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Protest RolnikówPOLITYKA /
Polska Razem z twarzą... Samoobrony. Zobacz, kogo przygarnął Gowin
Mazowiecka
lista Polska Razem w wyborach do europarlamentu z twarzą Samoobrony.
Jej liderem będzie były europoseł partii Andrzeja Leppera - Marek
Czarnecki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Oświadczenie Anny Sobeckiej ws. wyborów do PE
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. I co? Nie oddał! Migalszczak story
Migalski: Kaczyński zażądał ode mnie 12 z 18 tys. euro na potrzeby partyjne
Europoseł Marek Migalski w rozmowie z Onet.pl odniósł się
do odbierania deputowanym z Parlamentu Europejskiego części pieniędzy
na prowadzenie biur poselskich przez ich macierzyste partie.
Znalezione w sieci
Misiek Kamiński chwali się poparciem Radka Sikorskiego. Internauci komentują: „Założę się, że Judasz Iskariota też go wspiera”
Zobacz kampanijne zdjęcie dwóch byłych polityków PiS służących dziś w armii Tuska.
nowy nabytek PO relacjonuje słowa szefa MSZ:
------------------------------------------------------------
KTO Z KIM PRZYSTAJE....
21:15
Palikot wręcza Ziobrze kajdanki. "Przyda się panu..."
Zbigniew Ziobro otrzymał w "Kropce nad i" nietypowy
podarunek od Janusza Palkota. Przewodniczący Twojego Ruchu...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. KNP ma swojego posła!
KNP ma swojego posła!
Przemysław Wipler podpisał deklarację członkowską Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego i tym samym KNP ma swojego posła.
Do milionów osób, które kiedykolwiek głosowały na Janusza
Korwin-Mikkego i jego partię apeluję gorąco: wracajcie! Ja wróciłem –
napisał poseł Przemysław Wipler na swoim koncie na Facebooku.
Fragment odezwy posła Wiplera:
Janusz Korwin-Mikke od 25 lat jest liderem środowiska politycznego,
które z żelazną konsekwencją zabiega o radykalną naprawę naszego państwa
w duchu trzech wartości: wolności, własności i sprawiedliwości. Kongres
Nowej Prawicy i wcześniejsze formacje Janusza Korwin-Mikkego w
kolejnych wyborach po 1989 roku uzyskały łącznie poparcie 2 627 583
głosów. W prowadzoną przez niego działalność publiczną zaangażowały się
tysiące Polaków, w przeważającej mierze młodych i bardzo młodych (…).
Dlaczego środowisko Janusza Korwin-Mikkego, pomimo wielkiego
potencjału intelektualnego i poparcia wśród młodych Polaków, nigdy nie
rządziło Polską i nie realizowało naszego programu? Przede wszystkim
dlatego, że wygrywała obawa, że Polacy nie są gotowi na nasz program
głębokiej przebudowy kraju. Wygrywała filozofia „nie marnowania głosu” i
doktryna „mniejszego zła” (…).
Najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego to pierwsza od ponad 20
lat szansa na to, że Janusz Korwin-Mikke i Nowa Prawica osiągną sukces
wyborczy pod własnym sztandarem, z programem głębokiej zmiany polskiej
polityki oraz oddania Polakom ich pieniędzy i wolności. To zwycięstwo da
szansę Polakom na to, by kolejny polski rząd był tworzony przez ludzi
szczerze wierzących, że Polacy zasługują na więcej wolności i więcej
odpowiedzialności, na mniej podatków i mniej biurokracji. Ta zmiana
wymaga większego zaangażowania w życie publiczne wielu z nas i
namówienia jak największej liczby Polaków, by głosowali zgodnie ze swym
sercem i rozumem, by bez kompromisu wsparli głęboką zmianę polskiej
polityki i dobry program dla Polski, czyli Nową Prawicę Janusza
Korwin-Mikkego.
Przez prawie rok byłem posłem niezależnym i bezpartyjnym. Jestem
jedynym posłem, który w obecnym sejmie nigdy nie głosował za
podniesieniem podatków lub wprowadzeniem nowych. W tym przełomowym dla
polskiej polityki momencie wracam do środowiska politycznego, w którym
wyrosłem, i przystępuję do formacji dającej pewność, że nigdy nie
zagłosuje za wyższymi podatkami. Wstąpienie do Nowej Prawicy to dla mnie
powrót do domu po długiej podróży. Ostatnio spotykam wielu przyjaciół i
znajomych, którzy mówią, że zawsze marzyli o tym, by zagłosować na
partię Janusza Korwin-Mikkego i nie zmarnować głosu. Wszystko wskazuje
na to, że to marzenie spełnią już za tydzień. Bardzo się cieszę, że tak
wielu wyborców i sympatyków zamierza wrócić do głosowania na partię,
która od dawna jest najbliższa ich poglądom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. Minister Agnieszka
Minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz wydawała się największą przegraną
wyborów do Parlamentu Europejskiego. Ale skomplikowane wyliczenia
wskazują, że zdobędzie mandat kosztem Michała Kamińskiego, który był
liderem listy PO w Lublinie.
Pilski poseł Adam Szejnfeld o 3433 głosy pokonał minister Agnieszkę
Kozłowską-Rajewicz w wewnętrznej rywalizacji na liście Platformy.
Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,16036591,Posel_Szejnfeld_wygral_o_3_tysiace__Jednak_rekordzista.html
Jednak porażka Michała Kamińskiego. Kozłowska-Rajewicz zdobyła mandat
Minister Kozłowska-Rajewicz ma bardzo dobry wynik - dostała ponad 66 tys. głosów.
Szczęśliwych 51. Oni jadą do Brukseli
Prezentujemy listę 51 polityków, którzy zdobyli mandaty do
Parlamentu Europejskiego. To już oficjalne wyniki podane przez...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Paweł Kowal: "Schowanie
Paweł Kowal: "Schowanie animozji jest konieczne. Zresztą czas uleczył rany"
"Jeżeli dojdzie do porozumienia, to oczywiste, że PiS będzie w nim dominującym partnerem" - deklaruje lider Polski Razem.
Każdy, kto jest realistą widzi, że dzisiaj Kaczyński jest tym, politykiem, który również poprzez korektę własnego stanowiska - może zmienić bieg spraw w Polsce – mówi Paweł Kowal, jeden z liderów „Polski Razem” w rozmowie z dziennikiem „Rzeczpospolita”.
Kowal zapewnia, że porozumienie obu ugrupowań nie zakłada inkorporacji PR przez PiS.
— tłumaczy.
http://wpolityce.pl/polityka/203922-pawel-kowal-schowanie-animozji-jest-...
Jarosław Gowin zdradza: Porozumienie prawicy pożądane, ale jeszcze niepewne
Chcemy wspólnie działać na rzez odsunięcia obecnej ekipy PO-PSL od władzy - zapowiedział poseł.
Zakończyło się spotkanie Kaczyński-Ziobro
Jarosława Kaczyńskiego z liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą,
które zakończyło się przed godz. 20 - poinformował PAP rzecznik SP
Patryk Jaki. Rozmowa odbyła się poza siedzibą PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Połącznie Solidarnej Polski i
Solidarna Polska i Polska Razem porozumiały się w sprawie utworzenia
wspólnego klubu parlamentarnego. Nowy klub w Sejmie nazywał się będzie
Sprawiedliwa Polska. Solidarna
Polska Zbigniewa Ziobry i Polska Razem Jarosława Gowina powołają wspólny
klub parlamentarny - dowiedziały się "Fakty" TVN. Do klubu wejdzie 15
posłów, na czele stanie Jarosław Gowin.
Dorn: Najbliżej mi do Pałacu Prezydenckiego. Z PiS nie chcę mieć nic do czynienia
uboczu, gdzie Pan jest?
Sam chciałem stać na uboczu. Z PiS nie chcę mieć nic do czynienia. Nawet
gdyby mnie chcieli, a nie chcą. (śmiech) Z tej mąki chleba nie będzie,
nawet gdyby zdobyli władzę. Jestem oprócz Jarosława Kaczyńskiego jedyną
chyba osobą, która uważnie przeczytała program PiS i wie, co autor ma na
myśli, bo dobrze go zna. A po tej lekturze dochodzę do wniosku, że
realna praktyka polityczna PiS po zdobyciu władzy byłaby równie
chaotyczna i niewzmacniająca państwa, jak działania dotychczasowe pana
premiera Donalda Tuska. Przyczyny byłyby inne, ale skutki podobne.
Oczywiście byłaby okraszona mobilizacyjną retoryką. Bo dziś pan premier
Tusk stosuje retorykę uspokajająco-usypiającą.
Gowin o kontaktach z PiS: nagle słyszę, że wykłócałem się o miejsca
otwarci na poszerzenie obozu prawicowego - mówił w "Faktach po
Faktach"...
czytaj dalej »
Ziobro i Gowin wysłali list do uczestników konwencji prawicy
Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska) i Jarosław Gowin
(Polska Razem) poinformowali w sobotę, że wysłali list do uczestników
konwencji środowisk prawicowych organizowanej przez PiS. Zadeklarowali
też, że dalej są gotowi do rozmów na temat jednoczenia się prawicy w
Polsce.
- Czynimy gest przyjaźni do zebranych na konwencji
zjednoczeniowej, na której wiodącą rolę organizacyjną odgrywa PiS,
wysłaliśmy (do nich) list, to kolejny przyjazny gest z naszej strony
wskazujący, że zależy nam na dobrej współpracy, dobrych rozmowach i
solidnym fundamencie, który sprawi, że porozumienie (o zjednoczeniu
prawicy) będzie miało trwały charakter – powiedział Ziobro w sobotę na wspólnej z Gowinem konferencji prasowej.
Gowin dodał, że w liście do uczestników konwencji zostały zawarte przede wszystkim postulaty programowe.
- Mamy nadzieję, że obóz prawicy w najbliższym czasie
skoncentruje się na pracach programowych, gotowi jesteśmy też do
konkretnych działań politycznych – zadeklarował.
Jak mówił, obie partie są np. gotowe poprzeć wspólnych kandydatów
prawicy w uzupełniających wyborach do Senatu, które odbędą się we
wrześniu w trzech okręgach.
- Jesteśmy otwarci na współpracę także przy okazji wyborów samorządowych – dodał Gowin.
Zapewnił, że kwestie personalne nie będą żadną przeszkodą w
porozumieniu się prawicy. Ziobro i Gowin przypomnieli też, że Solidarna
Polska i Polska Razem utworzyły w Sejmie Klub Parlamentarny Sprawiedliwa
Polska.
Obaj liderzy nie pojawią się w sobotę na organizowanej przez PiS
konwencji zjednoczeniowej prawicy, na którą zostali zaproszenie
przedstawiciele Polski Razem, Solidarnej Polski i klubów Gazety
Polskiej; udział w konwencji liderzy PR i SP uzależniali od
uwzględnienia przez PiS ich postulatów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Co się tyczy lulu,to Dornbaumowi bliżej do drogiej kuzynki Dziadzi.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
78. Spółdzielnia Pracy " Jedność" im. Jacka Kurskiego?
Kaczyński, Ziobro i Gowin podpisali porozumienie. "Jedność prawicy staje się faktem"
- Jesteśmy razem. Razem zmienimy Polskę, razem
zwyciężymy - oświadczył podczas zgromadzenia obywatelskiego "Czas na
zmiany"...
czytaj dalej »
— powiedział Jarosław Kaczyński na konwencji PiS „Czas na Zmiany”. Po
tych słowach zaprosił na na scenę Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina,
informując że prawica została wreszcie zjednoczona.
— podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Następnie wszyscy trzej zasiedli do stołu, przy którym podpisali porozumienie, stanowiące przypieczętowanie procesu zjednoczenia prawicy.
Na zakończenie wszyscy zgromadzeni odśpiewali razem hymn państwowy.
Wcześniej, podczas Zgromadzenia Obywatelskiego „Czas na zmiany” swoje
przemówienia wygłosili Andrzej Duda, prof. Piotr Gliński i Witold
Waszczykowski. Zaprezentowali oni stan państwa i wskazali kierunek, w
którym powinna udać się zjednoczona prawica, by położyć kres
druzgocącemu procesowi niszczenia Polski, jaki prowadzi Platforma Obywatelska.
Prawica się zjednoczyła
Jest porozumienie trzech sił politycznych na prawicy,
które chcą odsunąć od władzy rząd Donalda Tuska. Lider Prawa i
Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podpisał polityczną umowę ze
Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem, liderami Solidarnej Polski i
Polski Razem.
Najważniejszym celem podpisanego dziś porozumienia jest odsunięcie od
władzy rządu Donalda Tuska. Wspólne działania Prawa i Sprawiedliwości,
Solidarnej Polski i Polski Razem mają stworzyć silną alternatywę dla
skompromitowanego, m.in. ujawnionymi niedawno taśmami, rządu PO i PSL.
– Dzisiaj trzeba zdefiniować, co jest interesem Polski. Tym
interesem zdecydowanie jest znalezienie rządu, który upora się z
problemami zwykłych Polaków, nie ze swoimi problemami, nie ze swoimi
nagraniami, tylko z problemami Polaków. Ten rząd nie daję rękojmi, że
będzie rozwiązywał te problemy, dlatego chcemy przedstawić alternatywę –
powiedział poseł Jacek Żalek, Polska Razem.
Strony porozumienia chcą wcześniejszych wyborów parlamentarnych
poprzedzonych powołaniem rządu technicznego. Liderzy partii w podpisanym
porozumieniu deklarują zjednoczenie sił i koordynację działań na forum
parlamentu, a także w terenie szczególnie przed wyborami samorządowymi.
Kandydaci Solidarnej Polski i Polski Razem wystartują w nich z list
Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy poprą również wspólnego kandydata w
wyborach prezydenckich w 2015 roku. Kaczyński, Ziobro i Gowin
zadeklarowali, że będą dążyć do wspólnych uzgodnień programowych.
– Wierzę, że ta duża koalicja doprowadzi do zmiany w Polsce.
Szeroko pojęte, duże porozumienie na prawicy doprowadzi do prawdziwej
zmiany w Polsce, by Polską rządzili ludzie uczciwi, przyzwoici, którzy
dadzą Polakom nadzieje na lepsze życie – zwrócił uwagę Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski.
Podpisanie dokumentu odbyło się w czasie zgromadzenia obywatelskiego
„czas na zmiany”, w którym wzięło udział kilkanaście organizacji
społecznych i patriotycznych, m.in. Prawica Rzeczy Pospolitej, NSZZ
„Solidarność”, Solidarność Rolników Indywidualnych, Stronnictwo Ludowe
PSL „Piast” oraz Stowarzyszenie Morskie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
TV Trwam News
"Rz": Tajny aneks porozumienia na prawicy. Ziobro i Gowin dostaną po 10 tzw. biorących miejsc do Sejmu i 5 do Senatu
"Porozumienie zawiera też elementy, które
szczegółowo będą ustalane dopiero teraz. To współpraca programowa, która
ma być jeszcze dopracowywana".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Lipiński o porozumieniu
Lipiński o porozumieniu prawicy: Te mniejsze formacje miały kompleks PiS-u
Na razie PiS
oraz ugrupowania Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry podpisały wspólne
oświadczenie programowe i porozumienie wyborcze. Ale do zjednoczenia
jeszcze długa droga – powiedział wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Adam
Lipiński.
Wyraziliśmy chęć zjednoczenia, (...) ale to się musi ucierać przez
dłuższy czas. (...) Mam też nadzieję, że do tego bloku wejdą inne
podmioty polityczne – powiedział Adam Lipiński w radiowej Jedynki.
Jak powiedział Lipiński najtrudniejszą rzeczą w jednoczeniu prawicy
nie są różnice programowe, a emocje i resentymenty. - Padały
niepotrzebne słowa, często bardzo krytyczne. A poza tym te mniejsze
formacje miały "kompleks PiS-u". Chciały się od nas czymś odróżniać
i wokół tego powstawały nienajlepsze narracje - powiedział. - My
zapominamy, ale to w jakiś sposób funkcjonuje w naszych głowach, zarówno
po naszej stronie jak i naszych mniejszych koalicjantów - dodał.
Lipiński przyznał, że z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry, PiS
nie ma poważniejszych różnic programowych. Natomiast większe różnice
występują z Polską Razem Jarosława Gowina. - To jest partia bardziej
liberalno-centrowa. (...) Ale jak prawica ma wygrać wybory w Polsce,
to musimy osiągnąć monopol po prawej stronie sceny politycznej
i równocześnie trwałe miejsce w centrum. Nie ma innego mechanizmu
zdobycia władzy przez prawicę - stwierdził Lipiński. Radiowa Jedynka
Gowin nie wykluczył porozumienia z Korwin-Mikkem
Jak donosi
portal Gazeta.pl, Jarosław Gowin poinformował że niewykluczonym jest, iż
jego partie zawrze porozumienie z Kongresem Nowej Prawicy na czas
wyborów samorządowych w Krakowie. Równocześnie Gowin wciąż liczy
na współpracę z Prawem i...
Tak PiS dzieli się miejscami z Gowinem i Ziobrą. Zobacz kto i skąd wystartuje
Jarosław Gowin do Sejmu z Krakowa, Zbigniew Ziobro do Sejmu ze Świętokrzyskiego albo do Senatu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Gowin idzie na całość. Teraz
Gowin idzie na całość. Teraz dogada się z narodowcami?
"W zamach smoleński istotnie nie wierzę" - przyznaje Jarosław Gowin,
odnosząc się do punktów, które dzielą go i Jarosława Kaczyńskiego. Lider
Polski Razem zdradza w wywiadzie swoje plany polityczne. A te mogą
zaskakiwać, jeśli spojrzy się na plany koalicyjne byłego ministra rządu
Donalda Tuska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. Kopacz wyrzuca skarbnika partii
Skarbnik PO rezygnuje z funkcji.
Miał spędzić noc w izbie wytrzeźwień
zarówno z funkcji skarbnika, jak i pełnomocnika finansowego PO.
czytaj dalej »
Jak donosi Fakt.pl wczoraj w nocy jedna z najważniejszych osób w Zarządzie Krajowym PO - skarbnik Łukasz Pawełek, trafił w do izby wytrzeźwień.
Straż Miejska po otrzymaniu zgłoszenia zabrała go kompletnie pijanego z ulicy w okolicy ambasady USA i przewiozła do Ośrodka Leczenia Osób Uzależnionych od Alkoholu przy ulicy Kolskiej. Przebieg wydarzeń potwierdziła rzecznik Straży Miejskiej w Warszawie Monika Niżniak. Jak nieoficjalnie dowiedzieli się reporterzy „Faktu”, imprezował wczoraj w większej grupie młodych działaczy Platformy Obywatelskiej.
RMF FM informuje, że do dymisji skarbnika ma dojść jeszcze w czwartek wieczorem. Zażądała tego sama premier i szefowa Platformy Obywatelskiej Ewa Kopacz. Pawełek jest jedną z najważniejszych osób w Zarządzie Krajowym PO. To on zarządza budżetem partii i wie na co idzie każda partyjna złotówka.
http://www.fakt.pl/rozliczenie-wydatkow-po-wydatki-po-garnitury-tuska-,a...
http://www.fakt.pl/polityka/ewa-kopacz-wyrzuci-z-po-lukasza-pawelka-bo-t...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. powrócił do swoich źródeł
Przemysław Wipler wiceprezesem Kongresu Nowej Prawicy. "Przygotuję KNP do wyborów do sejmu"[ZDJĘCIA]
samorządowych i parlamentarnych, stworzenie dostępnej w internecie bazy
projektów, tak, by być gotowym do współrządzenia Polską - takie cele
stawia sobie nowy wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy Przemysław Wipler.
Optymizmu Wiplera co do pozycji jego partii nie odzwierciedlają ostatnie sondaże, według których KNP z trudem ociera się o 5 proc. próg wyborczy. W październiku CBOS wskazywał na 5 proc. poparcie dla partii Janusza Korwin-Mikkego w wyborach samorządowych, a TNS Polska - na 3 proc. poparcia jeśli chodzi o wybory parlamentarne. Tymczasem w maju - w wyborach do Parlamentu Europejskiego - partia ta uzyskała czwarte miejsce z 7,15 proc. poparciem i wprowadziła do PE czterech swoich działaczy, w tym Korwin-Mikkego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. Policja: były podstawy do
Policja: były podstawy do użycia środków przymusu. Szefowa MSW żąda wyjaśnień
czytaj dalej »
Palikot: Wipler był pijany, ale policja nadużyła siły
Wipler zapewnia, że nie był agresywny. "Policja jest państwem w państwie, a politycy ją kryją"
Poseł Wipler kontra policja przed warszawskim klubem. Nagranie
udziałem posła Przemysława Wiplera. Nie jesteśmy w stanie potwierdzić
autentyczności nagrania.
zobacz więcej »
Wipler: Policja to państwo w państwie. Nie atakowałem
Przemysław
Wipler odniósł się do nagrania z incydentu z policją sprzed roku.
- Powtarzano szereg nieprawd, to było dyskredytowanie mnie - powiedział.
Dodał też, że będzie dochodzić sprawiedliwości, a "policja jest
państwem w państwie. - Jedyny...
Prokuratura: mamy obraz z pięciu kamer, lepszej jakości, kilka godzin nagrań
zobacz więcej »
Były policjant Jerzy Dziewulski w rozmowie z TVN 24 skomentował nagranie incydentu z udziałem posła Przemysława Wiplera.
Po tym jak
media upubliczniły film z przebiegu zdarzenia z udziałem posła
Przemysława Wiplera, w końcu w sprawie zabrały głos policja
i prokuratura. Komenda Stołeczna Policji wydała oświadczenie, a rzecznik
Prokuratury Okręgowej w Warszawie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Godson :)
Od 1 lutego będę członkiem klubu parlamentarnego PSL - powiedział na konferencji prasowej John Godson.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. Przemysław Wipler skazany na
Przemysław Wipler skazany na sześć miesięcy w zawieszeniu. Polityk ma być winny naruszenia nietykalności policjantów
Policjanci twierdzą również, że Wipler nie podał im swojego nazwiska, przez co nie wiedzieli, że mają do czynienia z posłem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. Polska Razem: Podtrzymujemy
Polska Razem: Podtrzymujemy wolę przeprowadzenia głębokich reform wymiaru sprawiedliwości
Razem - Zjednoczona Prawica ze zrozumieniem przyjmuje weto prezydenta
Andrzeja Dudy do ustawy o Sądzie Najwyższym; krytyczne argumenty
prezydenta są zbieżne z zastrzeżeniami partii - czytamy w przesłanym PAP
komunikacie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Zdrada panowie, ale stójcie
Zdrada panowie, ale stójcie cicho
A więc pan prezydent Andrzej Duda wkroczył na drogę
przetartą przez Kazimierza Marcinkiewicza i wypowiedział posłuszeństwo
swojemu wynalazcy – bo taką rolę odegrał prezes Kaczyński przy
wyniesieniu go do godności prezydenta. Najwyraźniej Andrzej Duda musiał
mu się zaprezentować jako osobnik pozbawiony własnego zdania, bezbarwny i
bez inicjatywy - i dlatego go wynalazł. Cóż można o tym powiedzieć?
Niemcy uderzają w „sanację”
Ponieważ po udzieleniu przez prezydenta Donalda
Trumpa wsparcia dla projektu Trójmorza, Niemcy nie mogą już dłużej
czekać z przeciwdziałaniem, Polska stała się widownią „walki o praworządność”.
Rozpoczęła się ona już w początkach marca, zanim jeszcze do Sejmu
trafiły projektu ustaw dotyczących sądownictwa, które obecnie są
pretekstem klangoru.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. Gowin: Ani ja, ani moi
Gowin: Ani ja, ani moi posłowie nie zagłosujemy za odrzuceniem prezydenckiego weta. Powinniśmy uszanować stanowisko…
"Nie ma szans na odrzucenie w tym Sejmie prezydenckiego weta. Moja deklaracja jest jasna".
Okrojona władza prezesa. To może drogo kosztować
Duda, wetując dwie ustawy, ostro postawił się Jarosławowi Kaczyńskiemu.
W tej sytuacji możliwa jest izolacja głowy państwa przez PiS, a w
skrajnej wersji utworzenie ugrupowania pod jej patronatem
Kowal, Jurek, Hofman, Mastalerek - Girzyński wymienia osoby, którymi prezydent powinien się "obudować"
http://www.polsatnews.pl/wideo/kowal-jurek-hofman-mastalerek-girzynski-w...
http://faktypofaktach.tvn24.pl/ten-rzad-bije-rekordy-konfliktowania-sie-...
05 sierpnia 2017, 21:00 "Ten rząd bije rekordy konfliktowania się z
sąsiadami" 36 Paweł Kowal i Dariusz Rosati w "Faktach po Faktach"
Źródło: tvn24 Paweł Kowal i Dariusz Rosati w "Faktach po Faktach" - Nie
jestem zwolennikiem umieszczania jakichś obrazków w paszportach.
Paszport jest dokumentem identyfikującym obywatela - stwierdził w
"Faktach po Faktach" TVN24 Dariusz Rosati, były minister spraw
zagranicznych, eurodeputowany PO, odnosząc się do budzącej
międzynarodowe kontrowersje kampanii MSWiA. - Nie bawmy się w edukację
historyczno-patriotyczną, wykorzystując jeszcze do tego paszporty. Uczmy
dobrze w szkołach - dodał. Gośćmi drugiej części programu byli Robert
Biedroń i ojciec Paweł Gużyński. (http://www.tvn24.pl)
Powstaje Partia Republikańska; Anna Siarkowska i Małgorzata ...
NASZ WYWIAD. Siarkowska: "Na forum opowiemy, co tak naprawdę ...
20 wrz 2017 - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Anna Maria Siarkowska, ... Zakładacie panie również powołanie republikańskiej partii politycznej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. Gowin obiecuje powstanie
Gowin obiecuje powstanie nowej partii. "Wzmacniam obóz Zjednoczonej Prawicy"
koalicja rządowa się poszerzy; Polska Razem zamierza wraz ze
środowiskami wolnorynkowej prawicy powołać nowe ugrupowanie - mówił w
TVN24 wicepremier Jarosław Gowin. Zapewnia jednak, że ta decyzja nie
oznacza rozpadu Zjednoczonej Prawicy.
Gowin: Wkrótce ogłosimy jej powstanie, natomiast jej kongres odbędzie…
"Polska Razem zamierza wraz ze środowiskami wolnorynkowej prawicy powołać nowe ugrupowanie".
Lider Polski Razem zdradził, że zostanie zmieniona nazwa ugrupowania, ale na szczegółowe informacje należy poczekać.
—zaznaczył.
—poinformował
Gowin. Jak dodał wicepremier, nowa partia ma wzmacnić obóz Zjednoczonej
Prawicy, a najważniejsze osoby w PiS o tym wiedzą i są tym faktem usatysfakcjonowani.
Będzie zakaz startu w wyborach komitetów niepartyjnych? Rzecznik PiS odpowiada: "To bzdura, to po prostu nieprawda"
"Wiemy, że Kukizowi potrzebne są pieniądze na działalność jego
ugrupowania, i chętnie przekształciłby je w partię. I szuka uzasadnienia
dla takiej zmiany."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. Intrygujący wpis
Intrygujący wpis Korwin-Mikkego: "Gowin oferuje wszystkim prezesom Wolności '1' na listach! Ciekawe,…
Wpis jest tym bardziej zastanawiający, że nikt nie precyzuje o listy w jakich wyborach chodzi -…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. Polityczny mariaż Polski
Polityczny mariaż Polski Razem i Stowarzyszenia Republikanie? Portal tvp.info: Negocjacje trwały już od sierpnia
"Pełna integracja środowisk SR i PR miałaby nastąpić do wiosny
2018 r." - zapisano w dokumencie negocjacyjnym autorstwa władz
stowarzyszenia.
Kulisy i cel powstania partii Gowina: "Plan na najbliższe miesiące to powiększenie klubu PiS do 240 posłów"
Wiele wskazuje na to, że jesienią Jarosław Gowin na dość
szeroką skalę powiększy znaczenie i wpływy koalicji Zjednoczonej
Prawicy.
— ubolewa jeden z czołowych polityków zaangażowanych w tworzenie Polski Razem.
Zielone
światło na tworzenie takiego ruchu dał Gowinowi Jarosław Kaczyński.
Choć prezes PiS nie sympatyzuje z środowiskami skrajnych wolnorynkowców,
to jednak hołduje zasadzie: im więcej szabel na pokładzie, tym lepiej.
W ocenie prezesa PiS tego rodzaju poszerzenie obozu politycznego
sprzyjałoby stabilności większości parlamentarnej.
— mówi nasz rozmówca.
Czy
to możliwe? Z arytmetyki sejmowej wynika, że okołokonserwatywni
posłowie, którzy są dziś niezrzeszeni to przynajmniej kilka nazwisk.
To dałoby klubowi PiS większy komfort przy głosowaniach. Jeśli do klubu
PiS dołączyliby Zbigniew Gryglas, Magdalena Błeńska, Andżelika
Możdżanowska czy Bartosz Jóźwiak (a nazwisk jest więcej), to scenariusz
z osiągnięciem 240 mandatów byłby możliwy do realizacji. W kolejce
są też podobno następni parlamentarzyści z Polskiego Stronnictwa
Ludowego. Władze PSL na tyle mocno obawiają się rozpadu ich klubu (PSL
liczy dziś 15 szabel, dokładnie tyle, ile potrzeba na stworzenie
klubu), że zawarli strategiczne porozumienie z Unią Europejskich
Demokratów. Jeśli PiS wyjmie ludowcom kolejnych posłów, to do klubu
dołączą Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński i Jacek Protasiewicz. Do tego
- jak napisał Agaton Koziński z „Polski The Times” - w grę, jeśli
chodzi o negocjacje z PiS, wchodzą też nazwiska senatorów.Jak napisała w środę „Rzeczpospolita”, Jarosław Gowin sonduje wsparcie
ze strony przynajmniej kilku istotnych środowisk i think tanków
o charakterze konserwatywnym i wolnorynkowym. Są wśród nich między
innymi Republikanie, Kluby Jagiellońskie, działacze partii Wolność oraz
dawni członkowie Unii Polityki Realnej czy stowarzyszeń w rodzaju
KoLibra. Na marginesie: dość skomplikowane są negocjacje z środowiskiem
Janusza Korwin-Mikkego (wspomniana partia Wolność). Europoseł był
w środę w Sejmie, gdzie przekonywał dziennikarzy, że ludzie Gowina
prezetują ostre kuszenie działaczom jego partii. Gdyby wspomniane
„kuszenie” się powiodło, partia Korwin-Mikkego utraciłaby znaczną część
działaczy, w sposób wyraźny osłabiając swoje i tak kiepskie struktury.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. Jutro Gowin ogłosi powstanie
Jutro Gowin ogłosi powstanie nowej partii. Wiemy, kto wejdzie w jej skład. Na liście polityk Wolności
Już jutro Jarosław Gowin ogłosi powstanie nowej partii –
podaje „Polska The Times”. Według informacji gazety w nowym ugrupowaniu
znajdzie się wiele znanych osób. Polska Razem rozwija się, rozszerza i to jest dobra informacja
dla wszystkich zwolenników Zjednoczonej Prawicy. Będziemy nie tylko
zjednoczeni, ale i szersi niż do tej pory – powiedział Gowin.
W szeregach ugrupowania ma się znaleźć kilka znanych nazwisk. Listę osób, które zasilą ugrupowanie Gowina podał onet.pl Przede wszystkim chodzi o Magdalenę Błeńską, posłankę niezrzeszoną
wybraną z list Kukiz’15, oraz Zbigniewa Gryglasa, który niedawno
opuścił Nowoczesną. W nowej partii znajdzie się też miejsce dla twarzy znanej z Wolności.
Chodzi o wiceprezesa partii, który niedawno odszedł z ugrupowania
Janusza Korwin-Mikkego, czyli Roberta Anackiego. Gowin zapowiedział też, że decyzje o tym jak Polska Razem będzie
startować w wyborach samorządowych oraz w wyborach parlamentarnych.
Bielan po spotkaniu Polski Razem z prezesem PiS: Jarosław Kaczyński przyjął zaproszenie na listopadowy kongres i wygłosi na nim…
Wicemarszałek Senatu podkreślił, że rozmowa posłów Polski Razem z prezesem PiS była długa i przebiegła w dobrej atmosferze".
Bielan powiedział PAP, że środowe spotkanie
parlamentarzystów Polski Razem z prezesem PiS, było już drugim takim
spotkaniem; pierwsze odbyło się „kilka miesięcy temu”.
Wiceprezes Polski razem dodał, że rozmawiano też o „planach legislacyjnych rządu”,
planach na drugą połowę obecnej kadencji Sejmu oraz „wspólnym starcie
w wyborach samorządowych, europejskich i parlamentarnych”.
Jak podkreślił rozmawiano także
o listopadowym kongresie Polski Razem, na który został zaproszony
prezes PiS. Bielan dodał, że Kaczyński zaproszenie przyjął i wygłosi
na kongresie przemówienie.
Dopytywany powiedział, że mowa
była ponadto o „pozyskaniu nowych członków” przez Polskę Razem.
Zaznaczył, że o nazwiskach konkretnych osób partia „będzie informować
na konferencjach prasowych”. „Pierwsza decyzja zostanie ogłoszona
w piątek” - zapowiedział.
Bielan poinformował,
że podczas spotkania poruszono też temat planów powołania nowego
ugrupowania w ramach Zjednoczonej Prawicy, co zapowiedział we wtorek
wicepremier szef Polski Razem Jarosław Gowin. Zaznaczył, że Kaczyński „znał ten projekt od kilku miesięcy”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Prezydent Duda po spotkaniu z
Prezydent Duda po spotkaniu z Erdoganem: "Polska popierała i popiera starania Turcji o wstąpienie do Unii Europejskiej"
"Mam nadzieję, że drogi Turcji i UE będą nadal podążały w tym
samym kierunku i że efektem tego wspólnego podążania będzie pełne
członkostwo w UE".
Gowin: Turcja przechodzi wewnętrzne turbulencje, byłbym za tym, żeby poczekać co się z tego wyłoni
byłem zwolennikiem tego, żeby Turcja stała się częścią UE; dzisiaj ten
kraj przechodzi wewnętrzne turbulencje i osobiście byłbym za tym, żeby
poczekać, co wyłoni się z tego pewnego zamętu politycznego - mówił we
wtorek w TVN24 wicepremier Jarosław Gowin pytany o przyjęcie...
Minister Radziwiłł: Z dwóch postulatów wysuwanych przez
rezydentów, spełniamy oba. Spieramy się o tempo zmian, to jedyna różnica
zdań
"W przyszłym roku przeznaczymy ponad miliard złotych na pensje dla rezydentów" - poinformował Radziwiłł.
Wicepremier Gowin: Być może da się podwyższyć żenująco niskie wynagrodzenia rezydentów, ale nie o tyle, o ile żądają
"Część postulatów rezydentów zapewne jest zbieżna z tym co robi rząd, ale część postulatów jest całkowicie nierealistyczna".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Porozumienie
Trwa Konwencja Zjednoczeniowa Polski Razem. Jarosław Gowin do
Jarosława Kaczyńskiego: "Nie zawsze się zgadzamy, ale mam do pana
zaufanie"
"Zarzuca się nam, że niszczymy demokrację, ale to my
przywróciliśmy Polakom wiarę w to, że wybory maja sens, bo wiedzą, że
nasz rząd konsekwentnie realizuje…
Jarosław Kaczyński w liście na kongres nowej partii Gowina:
"Musimy dobrze rządzić i być razem - bez względu na wszystko!" [TREŚĆ]
"Ten cel, który postawiliśmy, jest bardzo ambitny,
długookresowy, trudny do osiągnięcia, ale wbrew temu, co mówią
wewnętrzni i zewnętrzni przeciwnicy - możliwy".
Zbigniew Gryglas dołączył do Zjednoczonej Prawicy. Poseł pojawił się na kongresie założycielskim nowej partii.
Nowa partia ma być konserwatywna, ale, jak mówił Gowin – „zbudowana nowocześnie według zachodnich wzorów".
Gowin zakłada nowe ugrupowanie. I zwraca się do Kaczyńskiego: Nie zawsze się zgadzamy, ale mamy zaufanie do pana przywództwa
prezesem Porozumienia; za rok odbędzie się kongres, podczas którego
zostaną wybrane nowe władze" - poinformował w sobotę prezes nowego
ugrupowania, wicepremier Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. Wicepremier Gowin o sporze na
Wicepremier Gowin o sporze na linii MON-prezydent:
"Zwierzchnikiem sił zbrojnych jest prezydent i ta zasada musi być przez
nas wszystkich respektowana"
"To jest rzecz, która trwa zbyt długo i powinna zostać przecięta" - mówił wicepremier.
Partia Gowina wystawia kolejną kandydaturę. Walkę o prezydenturę w Olsztynie zapowiada Michał Wypij. PiS: Nie uzgodniono tego z…
„Jeśli chcemy iść wspólnie, to musimy mieć kandydata na
zwycięstwo, dlatego obecnie jestem najpoważniejszym kandydatem w
wyborach prezydenckich”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. Gowin: Ustawa 2.0 na Radzie
Gowin: Ustawa 2.0 na Radzie Ministrów w połowie stycznia
Domykamy
już analizę wszystkich uwag do projektu nowej ustawy o szkolnictwie
wyższym i nauce; w połowie stycznia ustawa będzie gotowa i przedstawiona
Radzie Ministrów - powiedział w piątek wicepremier, minister nauki i
szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Reforma, która słono kosztuje. Ministerstwo wydało już pięć milionów
Jarosława Gowina. Koszty, które generuje jeszcze przed realizacją, też
są niemałe....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. Rząd Szydło był ekipą silnych
Rząd Szydło był ekipą silnych osobowości z ideałami. Morawiecki postawił na administratorów Nykiel
https://wpolityce.pl/polityka/375640-rzad-premier-szydlo-byl-ekipa-silny...
Zmiana premiera przesunęła znacząco akcenty wewnątrz samej „dobrej zmiany”. W obozie Zjednoczonej Prawicy wzmocniła się pozycja Gowina. Wyraźnie widać coś jeszcze. Zmiana na stanowisku premiera przesunęła znacząco akcenty wewnątrz samej „dobrej zmiany”. W obozie Zjednoczonej Prawicy wzmocniła się pozycja Polski Razem - dziś „Porozumienia” Jarosława Gowina. Solidarna Polska, zgrupowana wokół Zbigniewa Ziobro i ministerstwa sprawiedliwości, utrzymała swoją pozycję. Rośnie jednak strefa wpływów Gowina. Co z tego wyniknie? Z pewnością bardzo wiele. Ale zaczekajmy…
Michał Kamiński o zmianach w rządzie: PiS wymienił najbardziej niepopularnych ministrów i postawił opozycję w trudnej sytuacji
"Ten ustrój się nie zmieni, dopóki nie zmieni się Jarosław Kaczyński, bo to on jest istotą wszystkiego".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Polska chce studentów z
Polska chce studentów z zagranicy. Wyda miliony złotych na promocję
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego chce przyciągnąć do
Polski zagranicznych studentów. Na samą promocję uczelni wyższych w
innych krajach resort chce wydawać ponad 100 mln rocznie.
Koniec z „rozrośniętym państwem”? Lider Porozumienia: „Jest pytanie o to, czy potrzebujemy aż takiej liczby wiceministrów”
„Ani ja, ani pan premier Morawiecki, ani pan prezes Kaczyński,
nie chcielibyśmy należeć do rekordzistów w Europie. To ulegnie
korekcie”.
Gowin o kulisach zmian w rządzie: Najwięcej do powiedzenia miał premier Morawiecki. Suski był jego pomysłem
"Mam wrażenie, że twarz Mateusza Morawieckiego, to twarz nowej ery w polityce" - stwierdził wicepremier Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. Paweł Kowal: Morawiecki
Paweł Kowal: Morawiecki stosuje taktykę "to nie ja". Przeszkodzić może mu jedynie PiS
angielsku tłumaczy się drugiej stronie, że czarne jest białe a białe
czarne. W przypadku Polski ta taktyka się nie uda. Orban jest dużo
sprytniejszy i gra długofalowo. Premier Morawiecki stosuje taktykę 'to nie ja'. Może za zamkniętymi drzwiami powiedzieć:
Byłem wicepremierem, zajmowałem się gospodarką, nie jestem posłem i nie
głosowałem, więc niektórych ustaw nie mogę odkręcić" – mówi gość Radia
ZET, były wiceszef MSZ Paweł Kowal.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. Misiek Kamiński w PSL
Sensacyjny transfer!
Polityczny
wędrowiec, w przeszłości współpracownik Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i
poseł Platformy Obywatelskiej teraz zasilił inny klub poselski.
W parlamencie zasiada, z przerwami, od 1997 roku. W 2004 roku zniknął
z Sejmu, by przenieść się do Parlamentu Europejskiego, a trzy lata
później zasilić kancelarię ówczesnego Prezydenta – Lecha Kaczyńskiego.
W 2015 roku ponownie dostał się do Sejmu, kandydując z list Platformy
Obywatelskiej, której szeregi opuścił i utworzył koło Europejskich
Demokratów. Teraz jednak Michał Kamiński wyłamuje się z grona czterech
posłów i dołącza do Polskiego Stronnictwa Ludowego.
To sprawia, że poranne informacje o rozpadzie klubu PSL są
nieaktualne, nawet w przypadku odejścia posła Mieczysława Baszko do
PiS-u, w PSL-u dalej pozostanie 15 posłów.
Według nieoficjalnych informacji podobną drogą mają podążyć Stefan Niesiołowski i Jacek Protasiewicz.
#pilne uprzejmie informujemy wszystkich dobrych ludzi, że pogłoski o końcu klubu @nowePSL są mocno przesadzone Dobrego #piąteczek! pic.twitter.com/fUJHZWiuyM
— PSL (@nowePSL) January 19, 2018
Tarczyński o problemach PSL: "Przypuszczam, że Stefan Niesiołowski będzie Witosem na miarę ZSL".
"Niestety, pani Nowacka nie ma czasu brać udziału w debacie,
ani nie ma czasu walczyć o prawa kobiet. Mamy do czynienia z Maderą
2.0".
Dalszy ciąg rekonstrukcji. Gowin: Przewidujemy korektę liczby wiceministrów w rządzie
ministerstwa - takie jak Ministerstwo Cyfryzacji - w których w tej
kadencji doszło do wyraźnego wzrostu liczby wiceministrów w porównaniu z
poprzednimi kadencjami; tutaj przewidujemy pewną korektę - powiedział
PAP wicepremier Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Gowin rządzi juz dwa lata!
Złogi trzymają się mocno. Niby kolejny koniec komunizmu, a Jaskiernia zostaje dziekanem na…
Każda kolejna władza (może poza SLD) miała ambicje ogłosić koniec ustroju „ludowego”. I co z tego?
Całkiem niedawno odbyła się akademicka dyskusja o „końcu komunizmu”
w Polsce. Wielu za obowiązującą uważa datę podaną w 1989 roku przez
Joannę Szczepkowską, ale ambicje składania takich deklaracji ma chyba
każda władza (może poza SLD). I cóż z tego wynika? Z ubolewaniem stwierdzam, że niewiele.Do myślenia daje informacja, że towarzysz Jerzy Jaskiernia
został dziekanem na Wydziale Prawa, Administracji
i Zarządzania Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że propozycja wykładów na Warszawskim
Uniwersytecie Medycznym dla Tomasza Terlikowskiego jest już nieaktualna,
ma za tym stać Wanda Nowicka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. Poseł Baszko z PSL do
Poseł Baszko z PSL do Porozumienia. Gowin: Wielu parlamentarzystów zainteresowanych współpracą
Prawicy ze strony parlamentarzystów z różnych ugrupowań - poinformował w
sobotę w Białymstoku lider Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin.
Dodał, że osób zainteresowanych jest "bardzo wiele".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. Techniczne przejście i
Techniczne przejście i uratowanie klubu PSL. Michał Kamiński: „Gajowy Miś przepłoszył kłusownika Gowina”
„Jesteśmy w toku rozmów nad stworzeniem klubu federacyjnego
dwóch podmiotów, a nie naszego wejścia do klubu PSL. Takiej opcji w
ogóle nie ma”.
Michał Kamiński "delegowany" do klubu PSL. Kosiniak-Kamysz: „Naszą intencją jest stworzenie federacyjnego klubu PSL i UED”
„Plan politycznych kłusowników nie powiódł się. Klub PSL był, jest i będzie w parlamencie”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Prof. Panfil: Projekt
Prof. Panfil: Projekt ministra Gowina nijak ma się do deklaracji o zasypywaniu przepaści między Polską A a Polską B
"Po wejściu w życie tego projektu KUL i UMCS w Lublinie będą miały problem z utrzymaniem się".
Co kryje się za reformą szkolnictwa wyższego 2.0? Środowisko akademickie zaniepokojone!
Oddanie władzy nad uczelniami oligarchicznym grupom pod hasłami wzmocnienia autonomii uczelni.
Prof. Mikołajczak: "Bardzo liczę na to, że projekt ustawy o szkolnictwie wyższym zostanie…
Pan premier Gowin odpowiedział mi, że nie chce tego zaplecze
polityczne. Nie jest to zgodnie z prawdą, potwierdzają to moje rozmowy
z profesorami parlamentarzystami. Podkreślają, że chcą realnego wpływu
na to, co dzieje się na uczelniach
Prof. Stanisław Mikołajczak, AKO Poznań:
Nad projektem odbyła się szeroka dyskusja. Pan premier Gowin
zorganizował takie konsultacje społeczne, jakich dotąd jeszcze nie było.
To wielki plus tego projektu.
A minusy?
Dyskusja
wykazała, że jednak dominuje myślenie korporacyjne. Okazało się,
że naukowcy stanowią kolejną korporację. Symbolicznym wyrazem tego jest
autonomia uczelni. Największą wartością dla świata nauki jest autonomia.
Prawie całkowicie zostało zatracone myślenie, że ktoś jednak
na te autonomiczne uczelnie daje pieniądze. Tej refleksji bardzo
mi zabrakło, także po stronie ministerstwa, które powinno o interes
państwa zadbać. 100 proc. pieniędzy na szkolnictwo państwowe idzie
z budżetu państwa, ogromna większość pieniędzy na naukę pochodzi od
państwa, dlatego państwo powinno mieć większy wpływ na to,
co na uczelniach się dzieje. Wydaje mi się, że władze państwowe powinny
mieć także większy wpływ na dobór władz. Niestety, właściwie daje się
wolną rękę środowisku naukowemu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. Gowin: dzisiaj skieruję
Gowin: dzisiaj skieruję Konstytucję dla Nauki pod obrady rządu
skieruję gotowy projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce pod
obrady rządu, a mówiąc ściślej do Komitetu Stałego Rady Ministrów -
zapowiedział w czwartek wicepremier, minister nauki i szkolnictwa
wyższego Jarosław Gowin.Szef resortu
nauki wyraził przy tym przekonanie, że projekt Konstytucji dla Nauki
(określanej także mianem Ustawy 2.0) zostanie przyjęty przez rząd na
początku marca i trafi do Sejmu.Niezależnie od kontrowersji, które pojawiają się wewnątrz
naszego obozu, co do konkretnych rozwiązań - jestem przekonany, że tak
jak wszystkie inne projekty, które przygotowałem w tej kadencji i ten
zostanie zaakceptowany przez cały - czy nieomal cały - klub Prawa i
Sprawiedliwości" - stwierdził Gowin.
Pytany o pojawiające się wątpliwości m.in. w PiS, co do
niektórych kluczowych zapisów ustawy, dotyczących rad uczelni czy
inwestycji przede wszystkim w większe ośrodki akademickie odpowiedział:
"Co do rad uczelni: to jest pewien paradoks, że środowiska akademickie,
które na początku były temu bardzo przeciwne, teraz zaakceptowały to
rozwiązanie" - powiedział Gowin. "To jest rozwiązanie, które ma
przewietrzyć uczelnie
trochę, doprowadzić do tego, żeby pojawili się na uczelni ludzie,
którzy patrzą z zewnątrz, patrzą świeżym spojrzeniem. Jestem zaskoczony,
że tego typu rozwiązanie jest kontestowane wewnątrz naszego obozu
politycznego" - mówił.
Zarzut dotyczący inwestycji przede wszystkim w większe
ośrodki akademickie ocenił jako bezzasadny. "Ta ustawa przeniknięta jest
zasadą zrównoważonego rozwoju. Chcemy doprowadzić do powstania kilku, a
w przyszłości kilkunastu uczelni, które będą na światowym poziomie. Ale
zależy nam równocześnie, żeby podnosić poziom wszystkich pozostałych
uczelni. Więc to na pewno nie będzie tak, że te czołowe uczelnie będą
się rozwijały kosztem pozostałych" - podkreślił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Kulisy spotkania
Kulisy spotkania Kaczyński-Gowin-Terlecki. Prezes PiS za głębokimi zmianami na uczelniach, sporządzono protokół rozbieżności
https://wpolityce.pl/polityka/382795-nasz-news-kulisy-spotkania-kaczynsk...
Podczas czwartkowej konferencji prasowej wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin pytany o to przez dziennikarzy poinformował, że spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie dotyczyło ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Ustawa 2.0, Konstytucja dla Nauki).
Spotkanie przebiegało w życzliwej, twórczej atmosferze
— podsumował Gowin.
Dodał, że w spotkaniu brał udział wiceminister nauki Piotr Mueller.
Może on potwierdzić, że przebieg był niezwykle rzeczowy i rozmowa przebiegała w atmosferze wzajemnego zrozumienia
— powiedział wicepremier.
Jarosław Gowin dodał, że w rozmowie pojawiła się wprawdzie pewna różnica zdań, ale jak ocenił, „różnica zdań jest czymś naturalnym”.
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, spotkanie miało charakter małej „konfrontacji” stron w związku z proponowaną przez MNiSW reformą szkolnictwa wyższego. Swoje zdania wygłosili i przedstawiciele resortu, i obecny na spotkaniu Ryszard Terlecki, jeden z najbardziej zagorzałych (w obozie Zjednoczonej Prawicy) przeciwników kształtu ustawy proponowanej przez Gowina.
Pytany przez portal wPolityce.pl Terlecki przyznał, że do spotkania doszło, ale nie chciał mówić o swoich wnioskach po spotkaniu. Równie dyplomatyczni byli przedstawiciele MNiSW, których zapytaliśmy o spotkanie podczas konferencji prasowej w siedzibie resortu.
Piotr Muller dodał, że w czasie spotkania „najsilniej wybrzmiewała troska, by nauka i szkolnictwo wyższe się zmieniły w pozytywnym tego słowa znaczeniu”. Więcej nie chciał jednak zdradzić.
Z naszych informacji wynika, że obie strony sporządziły protokół rozbieżności co do niektórych kwestii proponowanych w ustawie 2.0 (tzw. konstytucji dla nauki). Sam prezes Prawa i Sprawiedliwości miał pozytywnie wyrazić się o woli głębokich zmian w szkolnictwie wyższym, ale - jak nam powiedziano - pewne poprawki zostaną przyjęte w parlamencie, zapewne na posiedzeniu komisji sejmowej.
W pewnym momencie prezes zasugerował nawet, że być może będzie potrzeba, by zmiany były jeszcze bardziej głębokie niż te przedstawione w projekcie ustawy
— słyszymy.
Planowane są też kolejne spotkania „na szczycie” - zapewne w czasie, gdy ustawa trafi na Komitet Stały Rady Ministrów, a później do parlamentu.**
TYLKO U NAS. Jarosław Gowin odpowiada Ryszardowi Terleckiemu: „Proces pisania ustawy był w pełni transparentny. Będę w przyszłości oczekiwał wyjaśnień”
O „krainie łagodności” PiS, reprywatyzacji i ofensywie rządu. Sprawdź TOP 10 cytatów z ważnego wywiadu Ryszarda Terleckiego dla „Sieci”!
Gowin zapowiada: mimo kontrowersji konstytucja dla nauki wysłana do rządu. „Jestem pewien, że poprze ją nieomal cały klub PiS”
Czy obu stronom uda się dojść do porozumienia?
Byłoby rzeczą niegrzeczną, gdyby różnice zdań - przynajmniej na tym etapie prac nad ustawą - wywlekać na forum publiczne
— powiedział Gowin pytany przez wPolityce.pl o kulisy spotkania i możliwe wnioski w sprawie pól kompromisu.
Na razie nie spotkaliśmy się z gotową propozycją rozwiązań alternatywnych. Jeżeli będą formułowane, to podejdziemy do nich maksymalnie otwarcie
— ocenił wicepremier.
Marcin Fijołek, słowa wicepremiera Gowina przytoczone za PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Gowin narzekał na niskie
Gowin
narzekał na niskie zarobki w rządzie, bo "nie starczało mu do
pierwszego". Teraz przeprosił. Jest komentarz rzeczniczki PiS
Gowin: Zwróciłem się do Kaczyńskiego o wyjaśnienie z Terleckim jego słów o Ustawie 2.0
się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o wyjaśnienie z
wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim jego zarzutów względem Ustawy
2.0 - powiedział w środę w telewizji w Polsce.pl wicepremier...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. Cymański o degradacji
Cymański o degradacji Jaruzelskiego i Kiszczaka: Zdejmowanie pagonów generalskich po śmierci rodzi niesmak
pagony po śmierci to jest może taki niesmak. Będę głosował bez
entuzjazmu. To smutna i ponura sprawa – mówi gość Radia ZET Tadeusz
Cymański, pytany przez Konrada Piaseckiego o ustawę, która zdegraduje
m.in. gen. Kiszczaka i Jaruzelskiego.
Gowin w "Haarecu": Nigdy nie pozwolimy, by lekceważono żydowskie łzy. W zamian prosimy o to samo
Nie
pozwolimy, by fałszowano historię lub obrażano żydowskie ofiary. Tej
samej prawdy i szacunku oczekujemy od Izraela - pisze w dzienniku
"Haarec" wicepremier Jarosław Gowin. Apeluje o dialog i dodaje, że
Holokaustu nie..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Prof. Polak krytycznie o
Prof. Polak krytycznie o Konstytucji dla Nauki: "W tym projekcie jest tak wiele wad, że trudno byłoby je wszystkie wymienić"
"Rektor staje się jedynowładcą na uczelni. On ma decydować o
zmianach personalnych, o ustroju uniwersytetu czy akademii, o
finansach".
Prof. Marek Kornat: Postanowienia reformy premiera Gowina zniszczą polską humanistykę
"Projekt Nauka 2.0 przedstawia się jako pomysł autorski
premiera Gowina, ale w rzeczywistości pozostaje on rozwiązaniem, które
przejęto po pani Kudryckiej".
Prof. Bernacki: Ustawa Gowina otwiera furtkę do oligarchizacji uczelni, ale wierzę, że znajdziemy pole do porozumienia i korekty projektu
Pana pytanie zawiera małą tezę; projekt ustawy nie jest jeszcze
rządowy, będzie dyskutowany na komitecie stałym Rady Ministrów,
a później trafi do komisji sejmowych. W sensie formalnym, konstytucyjnym
prace nad projektem ustawy dopiero się rozpoczynają.
W odpowiedzi
wicepremier Gowin stwierdził, że przez dwa lata były szanse, by zabrać
głos w dyskusjach, panelach. No i zasugerował, że nie wszyscy krytycy
dobrze przeczytali ustawę.
Przeczytałem ustawę
wielokrotnie. Poza tym na liście osób są profesorowie - to niewłaściwe,
by zarzucać im, że zabierają głos w sprawie ustawy, której mieli nie
czytać. Wśród sygnatariuszy jest wielu uczonych z dziedzin
humanistycznych, prawnych, społecznych - gwarantuję,
że ustawę przeczytali.
A co z zarzutem, że nie brali państwo udziału w panelach i debatach organizowanych przez MNiSW?
Braliśmy. Sam brałem udział na konferencji na KUL
w Lublinie, w gronie sygnatariuszy są też ci, którzy uczestniczyli
w debatach. Ale czymś innym jest rozmawiać na panelu dyskusyjnym, a czym
innym brać udział w tworzeniu prawa, nad konkretnym projektem. Owszem,
debata jest ważna, ale wszystko rozstrzyga się na etapie powstania
projektu. To jeszcze jeden kontrargument - 150 profesorów
to znaczna liczba, ale wielu pracowników i środowisk pracujących
w sektorze akademickim wspiera projekt przygotowany przez
Jarosława Gowina.
Zgadzam się. Gdyby sięgnąć
do konferencji rektorów, to są oni w zdecydowanej większości „za” tym
projektem. Ale też wynika to z tego, że rektorzy w następstwie tej
ustawy dostaną władzę absolutną. Po drugie, ustawa zawiera artykuł,
w którym czytamy, że minister nauki może zwiększyć uczelnię dla
konkretnej uczelni, co jest zachętą dla rektorów, by żyć
w zgodzie z ministrem.
Oportunizm?
Nie,
to zapewne troska o uczelnię, o to, by pozyskać maksymalną ilość środków
dla uczelni, a te rozdysponuje MNiSW w znacznej mierze. I to nie
dotyczy tylko tego ministra i tej obsady resortu. Zabieganie o względy
ministerstw - w przypadku, gdy mamy niedosyt środków - stało się
smutnym standardem.
A sugestie Ryszarda Terleckiego, że pan premier Gowin przygotował ustawę poza ministerstwem?
Przypominam, że wiosną 2016 roku MNiSW ogłosiło konkurs na projekty zmian ustawy o szkolnictwie wyższym.
Może konsultacyjnie.
Tak
czy owak, uznano, że trzy zespoły w tym konkursie można wyróżnić.
Te trzy zespoły otrzymały po 300 tys. złotych na przygotowanie projektu
ustawy. To stąd, jak się wydaje, wynikają obawy i troska
Ryszarda Terleckiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Gowin dla "Do Rzeczy": nowe
Gowin dla "Do Rzeczy": nowe otwarcie wizerunkowe jest konieczne
politykowi Zjednoczonej Prawicy nie można nic zarzucić od strony
moralnej; natomiast nowe otwarcie wizerunkowe jest konieczne -
powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" wicepremier, szef
resortu nauki Jarosław Gowin.W tej chwili nie da się jednak budować scenariuszy na kilka lat do
przodu, a jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński pozostanie naszym
liderem jeszcze przynajmniej przez następną kadencję" - zaznaczył
wicepremier.
Na uwagę, że w obrębie Zjednoczonej Prawicy coraz wyraźniej zarysowują się obozy polityczne - ministra
Zbigniewa Ziobry, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier Beaty
Szydło i prezydenta, odpowiedział: "Różnice zdań w polityce są
nieuchronne w obrębie jednej partii, a cóż dopiero w koalicji".
"Do dokonanego przez pana opisu wprowadziłbym jednak uściślenie - na
innej płaszczyźnie trzeba stawiać polityków partyjnych, a na innej
prezydenta. Andrzej Duda nie jest dzisiaj częścią Zjednoczonej Prawicy,
chociaż wywodzi się z naszych szeregów. To, że wokół niego powstaje
środowisko polityczne, jest rzeczą nieuchronną. W końcu prezydent w
polskiej konstytucji jest ponadpartyjnym arbitrem. W tym sensie
oczekiwanie, że głowa państwa wtopi się w główny nurt polityki PiS,
byłoby nieuczciwe" - podkreślił minister nauki.
"Zgadzam się jednak, że zbyt wyraźny konflikt interesów w obozie
rządowym podkopałby zaufanie do prawicy w oczach obecnych i przyszłych
wyborców. Korekta polityczna, której jesteśmy świadkami w czasie
ostatnich trzech tygodni, służy właśnie m.in. takiemu wyciszeniu" -
dodał wicepremier Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Wolta Ujazdowskiego: Wesprę
Wolta Ujazdowskiego: Wesprę Platformę w pracach programowych. Schetyna: Będzie naszym kandydatem na prezydenta Wrocławia
Wezmę czynny udział w wyborach samorządowych i wesprę PO w pracach programowych ws. samorządu i rządów prawa— poinformował na Twitterze europoseł Kazimierz Ujazdowski.
Jak podkreślił, Polska potrzebuje ochrony praw samorządu przed centralizacją.
— stwierdził Ujazdowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. 9 dni! Już tylko tyle zostało
9 dni! Już tylko tyle zostało do rozpoczęcia Wielkiej Konferencji Prawicy Wolnościowej
W tym roku program chyba będzie się zmieniał do samego
końca! Z przyczyn zdrowotnych niestety nie będzie z nami Stanisława
Michalkiewicza, który miał wystąpić 22 kwietnia w niedzielę o 10.30.
Jak się okazuje zastąpi go twórca portalu niewygodne.info i
podziemnaTV czyli Konrad Daniel. Z kolei Janusz Korwin-Mikke miał w tym
roku wyjątkowo pojawić się tylko duchem, przy pomocy przekazu
internetowego, z uwagi na wcześniej zaplanowane spotkanie w Kielcach,
ale ostatecznie pojawi się ciałem – jego występ odbędzie się w niedzielę
ok. godz. 14.00.
Z kolei w sobotę doszedł dodatkowy punkt programu – ok. godz. 16.00
odbędzie się promocja najnowszej książki śp. prof. Bogusława
Wolniewicza, którą poprowadzi jego przyjaciel, prof. Jerzy Robert Nowak.
Niespodzianką będą także występy młodych libertarian, ale o tym –
jutro.
Przypominam, że stratujemy w sobotę o godz. 10.00 rano tuż przy
warszawskim Placu Zamkowym ul. Krakowskie Przedmieście 66 w gmachu
Centralnej Biblioteki Rolniczej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. Rodzice będą głoswać w
Rodzice będą głoswać w imieniu dzieci? Gowin: Chciałbym, aby wprowadzono "głosowanie rodzinne"
by na gruncie nowej konstytucji wprowadzono głosowanie rodzinne - tak,
by rodzice wychowujący małe dzieci dysponowali nie tylko głosem własnym,
ale też głosem swoich dzieci - powiedział w sobotę...
Prezydent chce szybkich prac nad "piątką Morawieckiego"
konwencji Zjednoczonej Prawicy, powstały jak najszybciej - mówił w
poniedziałek prezydent Andrzej Duda.
Wicepremier Gowin wspiera swoich? Burza po doniesieniach "Wprost"
które krótko po powstaniu otrzymały kilkaset tysięcy złotych
z państwowej kasy, tematem zainteresowali się posłowie opozycji.
Zaskakująca koalicja. Partia Wolność wystartuje wspólnie z PO i SLD
Partia Wolność, Platforma Obywatelska i Sojusz Lewicy Demokratycznej
zawiązały koalicję „Lepsze Siedlce”. Sprawa wzbudziła ogromne
kontrowersje ze względu na duże różnice między ugrupowaniami. Jak
przekonują przedstawiciele koalicji, łączy ich przede wszystkim
krytyczna ocena rządów PiS w mieście. Jednocześnie zachęcono inne
ugrupowania i stowarzyszenia do współpracy.
Podczas ogłoszenia koalicji, podpisano także deklarację, z której
możemy dowiedzieć się, jakie cele są stawiane przed pójściem do wyborów.
Po pierwsze sygnatariusze sprzeciwiają się ogromnemu zadłużeniu miasta,
wyludnianiu w ogromnym tempie. Jako jeden ze swoich celów stawiają
sobie zachęcenie inwestorów do przybycia do Siedlec.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. Terlecki o propozycji Gowina:
Terlecki o propozycji Gowina: "Głosowanie rodzinne" to jeden z pomysłów księżycowych
wprowadzenia "głosowania rodzinnego" to jest jeden z takich pomysłów,
można powiedzieć, księżycowych, o których można rozmawiać, ale jakoś nie
widzę perspektyw, żeby je wprowadzać w życie - ocenił we...
Terlecki: propozycje z sobotniej konwencji PiS wejdą w życie jeszcze przed wyborami samorządowymi
przekonanie i pewność, że propozycje z sobotniej konwencji PiS
zrealizujemy w tym roku, a ja myślę, że nawet nieco wcześniej, bo przed
październikiem, przed wyborami samorządowymi - powiedział we wtorek szef
klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. J. Gowin: Nie ma obaw co do
J. Gowin: Nie ma obaw co do ewentualnych szybkich skutków w związku z ustawą JUST
Przyjęta przez Izbę Reprezentantów ustawa JUST nie daje
amerykańskiemu rządowi żadnych instrumentów nacisku. Nie ma obaw co do
ewentualnych szybkich i negatywnych jej skutków - powiedział PAP
wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. Idiota czy sprzedawczyk?
Wicepremier
Gowin: Usłyszałem w USA, że jeżeli rozwiążemy problem nieporozumienia z
ustawą o IPN, to stałe bazy powstaną w ciągu 2-3 lat
Wicepremier Jarosław Gowin, opowiadając o swojej wizycie w Stanach
Zjednoczonych, zwrócił uwagę, że finalnym celem obecnej współpracy jest
stałe stacjonowanie żołnierzy amerykańskich na terytorium Polski.
— powiedział Gowin.
— zdradził.
Jak zaznaczył lider Porozumienia, nikt w środowisku amerykańskim, ani żydowskim nie powiedział, że należy ją „wyrzucić”.
— mówił.
Jarosław Gowin dodał, że gdy w USA podnoszono niepokój związany z nowelizacją ustawy o IPN, on wskazywał na niepokój Polski w związku z ustawą 447.
— powiedział.
— dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. Kluczowe nieporozumienie.
Kluczowe nieporozumienie. Jeżeli chciałbym jakiś resort położyć na łopatki, to posłałbym tam Gowina
Oprócz tego, że oceniamy sytuację społeczną jako pewien obraz ogólny,
a każdy w jakimś stopniu przejmuje się edukacją, gospodarką, wojskiem,
sprawami międzynarodowymi, to jednak bliższa koszula ciału. Dlatego mamy
coś takiego jak „resortowy punkt widzenia”. To znaczy, że policjant
zwraca baczną uwagę na to co robi Mariusz Błaszczak, ambasador
na działania Jacka Czaputowicza, nauczyciel na informacje z MEN,
a dyrektor teatru na poczynania Piotra Glińskiego. To oczywiste,
że tak mamy.
No to ja patrzę
przez pryzmat nauki i szkolnictwa wyższego. I sobie myślę, że jeżeli
chciałbym jakiś resort położyć na łopatki, jakiś obszar społecznej
aktywności doprowadzić do kryzysu czy ruiny, to niechybnie
i bezzwłocznie posłałbym tam Jarosława Gowina. Gdyby komuś zależało
na likwidacji wszystkich pingwinów, to należałoby powołać Ministerstwo
Całkowitej Ochrony Pingwinów z tym wicepremierem na czele. W rok
by pingwinów nie było. Gwarantowane.
Mamy dziś sytuację obłędną.
Będzie ustawa 2.0 czy nie będzie? A jak będzie to Prezydent podpisze
czy nie podpisze? A jeśli będzie i Andrzej Duda podpisze, to będą
jeszcze uniwersytety czy tylko jakieś ośrodki technologiczne publikujące
po angielsku? Będzie humanistyka czy włączy się ją do np. nauk
o zdrowiu? Będzie dekomunizacja (już chyba w większości dla akademickich
emerytów) czy nie będzie? Takiej niepewności i niestałości w tym
obszarze nie pamiętam. A „robię w tym” już czwartą dekadę. Rzeczywistość
akademicka stała się u nas całkowicie loteryjna, co nie przeszkadza
szefowi resortu roić o dobijaniu do światowej czołówki, o prestiżu,
o zatrzymywaniu młodych zdolnych i faktycznej centralizacji życia
akademickiego. Jeśli stanowisko Naczelnego Uczonego RP dla Jarosława
Gowina było jakimś frycowym za określone działania prawicy, to ta ofiara
wydaje się naprawdę mocno przesadzona.
autor:
Aleksander Nalaskowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. Wspieranie własnej partii to
Wspieranie własnej partii to wsparcie działalności charytatywnej? Wicepremier Gowin przekazał swoją nagrodę na…
Ministrowie, który otrzymali nagrody, mieli czas do połowy maja,aby przekazać je na cele charytatywne do Caritasu - taka decyzja
została podjęta przez Zjednoczoną Prawicę, o czym na konferencji
prasowej poinformował Jarosław Kaczyński.
Poszczególni ministrowie pytani przez dziennikarzy o to, czy nagrody zostały przekazane, potwierdzali, że tak się stało.
Pytany
o to samo, wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław
Gowin powiedział na antenie radia ZET, że swoją nagrodę przekazał
na własną partię - Porozumienie.
Ta odpowiedź wzbudziła
zainteresowanie internautów, którzy zastanawiają się, czy coś takiego
jest celem charytatywnym oraz czy jest w ogóle możliwe.
Wicepremier Gowin o ustawie o IPN i zarzutach wobec Królikowskiego: "Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby się potwierdziły"
Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby się potwierdziły
—tak o zarzutach wobec Michała Królikowskiego mówi w piątkowym
wywiadzie dla „Polska The Times” wicepremier, minister nauki
i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
—dodaje.
Wicepremier
Jarosław Gowin był pytany w piątkowym wydaniu „Polska The Times” o b.
wiceministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, prof. Michała
Królikowskiego, o którym kiedyś mówił, że jest
„najwybitniejszym prawnikiem”.
Na pytanie, czy zdziwiły go zarzuty wobec Królikowskiego, Gowin odparł:
—podkreślił wicepremier.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. Konstytucja dla nauki wejdzie
Konstytucja dla nauki wejdzie w życie i już. Polityków PiS czekają trudne głosowania
- Konstytucja dla nauki wejdzie w życie, nie mam co do tego
wątpliwości. Czasami głosowałem za różnymi rozwiązaniami i się nie
cieszyłem, teraz niektórych czekają podobne głosowania - tak Jarosław
Gowin komentuje zgłaszane ze strony polityków PiS uwagi do jego
projektu. Jest pewien, że reforma wystartuje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Gowin dla ONET
Byliśmy świadkami dramatycznego wołania o pomoc. Nasz rząd udzielił maksymalnej pomocy niepełnosprawnym, jaka mieści się w granicach możliwości budżetowych. Nie czuję satysfakcji z zakończenia protestu, ale rząd wykazał się determinacją, by stać na straży interesu ogółu społeczeństwa – mówi w obszernym wywiadzie dla Onetu wicepremier Jarosław Gowin.
Zdarzały nam się mniej lub bardziej nietrafione wypowiedzi, ale one nigdy nie były przejawem pogardy – tak Gowin komentuje słowa swoich partyjnych kolegów kierowane do protestujących opiekunów niepełnosprawnych
Gowin: prezes Kaczyński leczy schorzenie kolana; wszystkie pozostałe plotki są całkowicie wyssane z palca
Gdy konieczne są uzgodnienia polityczne, to na szafce obok łóżka Jarosława Kaczyńskiego rozbrzmiewa telefon komórkowy - dodaje
Żadna rekonstrukcja nie jest planowana; temat rekonstrukcji nigdy nie był poruszany w gronie kierowniczym Zjednoczonej Prawicy
Gowin pytany o dymisje w Polskiej Fundacji Narodowej: A kysz, szatanie! Nie namówi mnie pan na to, abym recenzował pracę moich kolegów z rządu
Wicepremier o nagrodach dla ministrów: ponieśliśmy bardzo duże koszty polityczne
Patrzę na pana i widzę przygnębienie?
Nie. Skupienie i powagę. Mam świadomość, że od kilku miesięcy jesteśmy atakowani z wyjątkową ostrością i mamy wiele kłopotów. Trzeba maksymalnej koncentracji i mobilizacji, by je pokonać.
To ja właśnie o tych kłopotach chcę porozmawiać. Co się dzieje tak naprawdę ze zdrowiem prezesa Jarosława Kaczyńskiego?
Wielokrotnie mówili już o tym już jego najbliżsi współpracownicy, czy to Joachim Brudziński, czy Beata Mazurek, czy Adam Bielan. Nie ma tutaj żadnej tajemnicy. Prezes Kaczyński leczy schorzenie kolana. Wszystkie pozostałe plotki są całkowicie wyssane z palca.
Tylko kolano jest powodem dość długiej jednak hospitalizacji?
Nie czuję się upoważniony, żeby mówić o szczegółach. Zdrowie to prywatna sprawa każdego z nas. A hospitalizacja chyba już zbliża się do końca.
I może pan zapewnić, że nic poza chorym kolanem nie dokucza prezesowi Kaczyńskiemu?
Zrobiłem to minutę temu. Pomijam oczywiście drobniejsze dolegliwości, na które cierpi prawie każdy. W przypadku prezesa Kaczyńskiego nie jest tajemnicą, że od lat zmaga się z alergią.
Rozumiem, że ma pan na myśli nie tylko alergię na oponentów politycznych?
(śmiech) Alergia na oponentów to cecha powszechna w polityce.
…niektórzy także mają alergię na koty.
A ja mam alergię na zbytnie przeciąganie nieistotnych wątków w wywiadzie (śmiech). Kuracja Jarosława Kaczyńskiego nie ma żadnego istotnego wpływu na polską politykę.
Zgodzi się pan jednak, że stan zdrowia najważniejszego polityka w kraju jest istotną kwestią dla opinii publicznej. Jest pan z prezesem Kaczyńskim w stałym kontakcie?
Jestem w kontakcie wtedy, kiedy to potrzebne. Odwiedziłem go w szpitalu, wielokrotnie rozmawialiśmy telefonicznie. Obóz Zjednoczonej Prawicy finiszuje z uzgadnianiem list samorządowych, więc takie bieżące konsultacje są niezbędne.
Jarosław Gowin: to, że Kaczyński przebywa w szpitalu, niczego nie zmieniło
Jarosław Kaczyński ze szpitalnego łóżka dowodzi wami wszystkimi?
W tak skomplikowanym tworze, jakim jest nowoczesne państwo, nie ma osoby, która dowodzi wszystkim. Skuteczna władza musi być zdywersyfikowana. Ale rzeczywiście najważniejszą osobą w naszym obozie jest Jarosław Kaczyński. To, że akurat przebywa w szpitalu, niczego nie zmieniło i nie jest specjalnym utrudnieniem.
Czyli nie ma jakiegoś pata decyzyjnego w obozie władzy?
Gdy konieczne są uzgodnienia polityczne na szczeblu koalicyjnym albo ważne uzgodnienia między rządem a zapleczem politycznym, to na szafce obok łóżka Jarosława Kaczyńskiego rozbrzmiewa telefon komórkowy.
To dość często musi chyba dzwonić w ostatnich tygodniach.
Skala wpływu prezesa na bieżącą politykę rządu jest demonizowana. W rzeczywistości Jarosław Kaczyński dał ogromną swobodę działania premierowi Morawieckiemu, ale oczywiście pewne konsultacje są niezbędne.
(..)
Czy ktoś z rządu przyszedł do pana i także w cztery oczy powiedział: Jarek, czemu przyznajesz publiczne pieniądze na badanie dla prof. Barbary Engelking, która uchodzi za specjalistkę od "polskiego antysemityzmu"? Mówię tu o przyznanym przez Narodowe Centrum Nauki grancie w wysokości 500 tysięcy złotych. Czy nie razi to pana, że z jednej strony pana rząd robi wszystko, by walczyć z przypisywaniem Polakom sprawstwa Holokaustu, a tymczasem publiczne pieniądze płyną do kogoś, kto robi coś zupełnie odwrotnego?
Nie razi mnie to, bo to są skutki jednego z elementów cywilizowanego państwa, czyli niezależnego systemu ocen eksperckich, od których uzależnione jest przyznawanie grantów. O książkach pani prof. Engelking słyszę krytyczne opinie od wielu historyków. Sam czytałem jej wypowiedzi publicystyczne i byłem niemile zaskoczony ich emocjonalnością, a nawet – nie waham się użyć tego słowa - tendencyjnością. Jednak fundamentem wolności naukowej jest przyznawanie grantów przez niezależnych ekspertów, czyli innych wybitnych naukowców. Dopóki ja jestem ministrem nauki, to się nie zmieni. A fakt, że prof. Engelking, osoba mająca tak wyraziste poglądy w kwestii rzekomej współodpowiedzialności Polaków za Holokaust, otrzymuje grant z instytucji podległej rządowi, jest najlepszym dowodem na to, że wolność słowa i wolność nauki, wbrew temu, co mówią nasi krytycy, mają się świetnie.
Jednak w pana środowisku politycznym pojawiły się wątpliwości, czy polski rząd powinien finansować z budżetu antypolonizm.
Jeszcze raz powtórzę: jednym z fundamentów demokratycznego państwa prawa jest wolność naukowa, a jej gwarantem jest niezależny system przyznawania grantów. Zbyt dobrze pamiętam czasy PRL-u, by tęsknić za rozwiązaniami polegającymi na tym, że o tym, kto dostaje granty naukowe, decydują politycy. Z mojego punktu widzenia grant dla prof. Engelking jest ceną, którą płacimy za coś bezcennego, czyli wolność badań naukowych.
Słuchając pana, mam wrażenie, że nie podziela pan krytyki działalności prof. Engelking, jaka ma miejsce po prawej stronie sceny politycznej.
Myli się pan. Oceniam tę działalność bardzo krytycznie, ale fakt, że ministrowi nie podoba się czyjaś działalność publicystyczna czy naukowa, nie jest powodem do tego, aby wprowadzać model ręcznego sterowania nauką. Bolą nas złe książki, przedstawiające polską historię w krzywym zwierciadle niesprawiedliwych oskarżeń? To piszmy dobre książki! Publikujmy je nie tylko po polsku, ale i w językach obcych!
Przy okazji chciałbym zauważyć, że ostatnio byłem krytykowany przez "Gazetę Wyborczą" za to, że za moich czasów granty dostają także środowiska konserwatywne. Takie zarzuty mogą formułować tylko ci, którzy przyzwyczaili się do tego, że są właścicielami Polski i nie mogą się pogodzić z utratą monopolu. Mają na ustach wolność i tolerancję, a w istocie tęsknią za zamordyzmem! Jako minister rządu Zjednoczonej Prawicy, z moją konserwatywną wrażliwością, staram się budować państwo wolności. I myślę, że większość środowiska akademickiego – nawet krytyczna wobec naszego obozu – to docenia.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jaroslaw-gowin-dla-onetu-bylis...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. Gowin o wizycie w Izraelu: to
Gowin o wizycie w Izraelu: to dowód na dobrą wolę Polski i Izraela
wizyta w Izraelu jest dowodem na to, że po stronie Polski i Izraela
jest dobra wola, by usunąć nieporozumienia - powiedział PAP w
poniedziałek wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. Gowin ugina się przed Żydami:
Gowin ugina się przed Żydami: ustawę trzeba zmienić nawet wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnego
Niezależnie od wyroku Trybunału Konstytucyjnego ustawę o
IPN trzeba zmienić – powiedział we wtorek dziennikarzom w Jerozolimie
wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.<
"Jedynym problemem, ale nie ukrywam, że poważnym z punktu widzenia
relacji polsko-izraelskich są izraelskie, czy szerzej, żydowskie obawy
dotyczące ustawy o IPN" - przyznał Gowin. Chociażby taki aspekt relacji,
jak współpraca naukowo-technologiczna "wymaga rozwiązania tego, co
dzisiaj jest kamykiem w bucie uwierającym naszych izraelskich partnerów.
Mam na myśli nieporozumienia dotyczące ustawy o IPN" - wskazał
wicepremier.
Gowin zapewnił, że przedstawił swym rozmówcom w Izraelu motywy
wprowadzenia nowelizacji ustawy o IPN. "Pod tym względem spotykałem się z
pełnym zrozumieniem i ze strony ministra (nauki i technologii Ofira)
Akunisa i ze strony dyrektora Yad Vashem (Awnera) Szalewa".
Czytaj też: Presja
ma sens! Muzeum Holokaustu Yad Vashem usuwa fałszywy napis pod zdjęciem
o „polskiej policji”. „Tekst ostatecznie się zmienił”.
Wicepremier powołał się na wątpliwości dotyczące ustawy o IPN ze
strony polskiego prokuratora generalnego. „Niezależnie od tego, jaki
będzie wyrok Trybunału (Konstytucyjnego), powinniśmy tę ustawę poddać
korekcie. Bo w sposób trwały mogłaby ona nie tylko rzutować nie tylko na
relacje polsko-izraelskie, ale także polsko-amerykańskie” – zauważył.
Gowin przebywa z wizytą w Izraelu, jako jeden z gości konferencji
„Thinking out of the Box”, która została zorganizowana z okazji obchodów
70. rocznicy powstania państwa żydowskiego.
Uchwalona przez Sejm w styczniu nowelizacja ustawy o IPN zakłada
m.in., że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu
narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub
współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką
lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne,
będzie podlegał karze grzywny lub do trzech lat więzienia. Taka sama
kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych
sprawców tych zbrodni”.
Przepisy te wywołały krytykę m.in. ze strony Izraela i USA. 6 lutego
prezydent Andrzej Duda podpisał znowelizowaną ustawę, a następnie w
trybie kontroli następczej skierował ją do TK. Prezydent chce, by
Trybunał zbadał, czy przepisy ustawy nie ograniczają w sposób
nieuprawniony wolności słowa oraz, aby przeanalizował kwestię tzw.
określoności przepisów prawa. Zmienione przepisy obowiązują od 1 marca.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. "Chciał się Gowin ustawić w
"Chciał się Gowin ustawić w jednym szeregu z Kudrycką i Kolarską-Bobińską, to stoi. Jego wybór i nasza strata"
bo taka pisownia, jaka konstytucja. No cóż, chciał się Gowin ustawić
w jednym szeregu z Kudrycką i Kolarską-Bobińską, to stoi. Jego wybór
i nasza strata. Partyjność wygrała z rozsądkiem. A wicepremier
przypomina mi jednego z sąsiadów z dzieciństwa, który mawiał do rodziny:
„Powiedziałem, że tak będzie, to tak będzie!”.
Tymczasem nowe prawo zdaje się zupełnie nie załatwiać kilku najważniejszych spraw i tylko wywraca całość do góry nogami.
A że Senat ustaw(k)ę przyklepie, nie mam wątpliwości. Nadzieja
w prezydencie, ale i on, zdaje się, da sobie spokój z wetem,
bo ma na głowie referendum i sądy. Jedną z takich niezałatwianych
ustawowo kwestii jest sprawa stopni uzyskiwanych przez Polaków
za granicą. I nie idzie tu o stopnie naukowe przywiezione ze stypendiów
i staży w USA, Niemczech czy Skandynawii, ale o te bardziej swojskie,
w dziwaczny sposób pozyskane na Ukrainie, Słowacji, a podobno teraz jest
już nowy kierunek – Bułgaria. Całość polega na tym, że wszelkiej maści
i wielu dyscyplin naukowych nieudacznicy, których tu nikt jako uczonych
poważnie nie traktuje, czasami zwykli lenie, a pospołu rozmaici cwaniacy
i oszuści przystępują do uzyskania (w zasadzie to kupienia!) stopni
naukowych u sąsiadów z dawnych demoludów, a nasze prawodawstwo niemal
automatycznie, na podstawie umów międzynarodowych, uznaje im tak zdobyte
stopnie i tytuły. Nie muszę dodawać, że habilitacja (tzw. docentura)
na Słowacji to w porównaniu z naszymi wymaganiami bułka z masłem, która
udaje tylko wytworny obiad w dobrej knajpie. Jeśli ktoś pragnie
mocnych wrażeń á la kryminał, horror czy thriller, to niechaj sięgnie
po najnowszą książkę wybitnego badacza społecznego, humanisty i pedagoga
prof. Bogusława Śliwerskiego. Tenże autor książką „Turystyka
habilitacyjna Polaków na Słowację w latach 2005–2016” (Łódź, 2018)
dostarczy najmocniejszych wrażeń, nastroju grozy przeplatanego
z tragifarsą i wielu decydentom, piewcom nowej ustawy wciśnie
rękę do nocnika.
Śliwerski, precyzyjnie
przedstawiając wszelkie możliwe dane liczbowe, reprodukcje dokumentów,
statystyki, daty, nazwiska etc., ukazuje proceder zadziwiająco podobny
do działań mafijnych. Jak pokazuje i udowadnia autor, „ścieżka słowacka”
to wynalazek poczyniony „na szybko” dla byłych prominentów partyjnych,
oficerów służb specjalnych i zuchów z dawnego LWP. System się sypał,
no to Kwaśniewski podpisał z ościennymi państwami stosowne umowy
o automatycznej uznawalności (bez nostryfikacji) wszelkich dyplomów.
I tak pułkownicy oraz wielu, wielu towarzyszy stało się w krótkim czasie
doktorami, doktorami habilitowanymi, a nawet profesorami. Niekiedy,
a wcale nierzadko, w zakresie nieistniejących w polskim prawodawstwie
dziedzin. Zaroiły się nimi prywatne uczelnie (które teraz dostaną z mocy
ustawy kolejne wsparcie prawne) i inne instytucje naukowe. Najbardziej
renomowane uniwersytety nie zatrudniają takich dziwadeł. Ale i tak mają
one na swoje „tytuły” spory rynek zbytu, a co gorsza – kształcą
stadami młodzież.
Z niezwykłej i odważnej książki Bogusława Śliwerskiego, dotyczącej
kuriozum i dobrze trzymającego się postkomunizmu naukowego, można
wysupłać „megakurioza”. Takie jak przypadek jednego księdza, który przy
pomocy słowackich „rad naukowych” z uniwersytetu w Rużomberku zrobił
najpierw doktorat, a po dwóch miesiącach habilitację. W kwietniu
wyjechał z Polski jako magister, a w czerwcu wrócił jako doktor
habilitowany i otrzymał stanowisko profesora (nie mylić z tytułem
profesorskim). Inny zuch z kolei po nieudanych w Polsce próbach otwarcia
przewodu doktorskiego pojechał na Słowację i po roku wrócił, a jakże!,
z habilitacją. Ale by było ciekawiej, magisterka, doktorat i habilitacja
to były prace pod identycznym tytułem. Oczywiście został rektorem
w prywatnej uczelni stołecznej i pozuje do zdjęć w sobolach oraz
z rektorskim berłem. Myli się ten, kto myśli, że ten „naukowy”
i oszukańczy proceder dotyczy tylko pedagogów. Nic z tego. W ten bowiem
sposób przybyło nam teologów, znawców nauk o zdrowiu (nie mylić
z naukami medycznymi!), pracy socjalnej, socjologów, nauk o poznaniu
i komunikacji społecznej (?!), nauk o kulturze fizycznej, o zarządzaniu,
ekonomii, inżynierii materiałowej, o bezpieczeństwie, inżynierii
produkcji, matematyki, językoznawstwa, fizyki, biologii czy
religioznawstwa. Pedagogika nie jest wcale reprezentowana w przewadze.
Jest
jeszcze coś. To magiczny tunel na trasie Słowacja–Polska. Wystarczy
przezeń przejechać i następuje przemiana. Oto lekarka, która zrobiła
habilitację z pracy socjalnej, po powrocie do Polski już przedstawiała
się jako „prof. nadzw. nauk medycznych”. Cudowna przemiana? Ale to tylko
jeden przykład, bo wierszówka mi się bezlitośnie kończy. Przeczytajcie
więc tę książkę! Omawianego wątku ustawa 2.0 specjalnie nie załatwia.
Idzie więc nowe, ale stare chyba trzyma się mocno.
Felieton opublikowany w tygodniku „Sieci” nr 28/2018
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. Gowin: W wielu kwestiach mam
Gowin: W wielu kwestiach mam inne zdanie niż Ziobro
Jarosław Gowin ujawnił w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung", że w
wielu kwestiach dotyczących sądownictwa ma inne zdanie niż szef resortu
sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Gowin bronił reformy sądownictwa jako
zgodnej z demokracją.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Zaskakujące słowa
Zaskakujące słowa wicepremiera: Uważam, że w sprawie Amber Gold, żaden cień podejrzeń nie może padać na Donalda Tuska
Jak minister tłumaczy słabsze wyniki PiS w miastach?
—wyjaśniał.
W rozmowie pojawił się m.in. wątek przesłuchania Donalda Tuska przed komisją ds. Amber Gold.
—stwierdził zaskakująco Gowin.
—dodał.
kk/TVN24
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Jarosław Gowin – Wielki
Jarosław Gowin – Wielki Inkwizytor Nauki Polskiej? Nie pierwszy raz robi zamieszanie wokół siebie przed nadchodzącymi wyborami
zdradzić, jakie wydawnictwa znalazły się na liście wydawnictw naukowych,
które będą przez niego wspierane kosztem innych wydawców i jakie
kryteria stosuje przy wyborze? Dlaczego robi wszystko, żeby ogłosić
tę listę bez publicznej debaty, czyli postawić wszystkich przed
faktami dokonanymi?
Usiłujemy się tego dowiedzieć od kilkunastu dni, piszemy
do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które najpierw
odpowiedziało nam, że może rozmawiać tylko z rektorami szkół wyższych,
a każdy inny „musi się liczyć się z koniecznością długiego oczekiwania
na odpowiedź”. Po naszej zdecydowanej reakcji otrzymaliśmy w końcu
odpowiedzi na bardzo proste skądinąd pytania; odpowiedzi pokrętne
i niepełne. Na pytanie, jakie są kryteria wyboru kandydatów na tak
bardzo preferowaną przez polskie ministerstwo listę wydawnictw naukowych
– polskich i zagranicznych (sic!) – otrzymaliśmy bardzo niejasne
tłumaczenia o wyższości takiej listy nad dotychczasowymi zasadami
działalności rodzimych wydawców. Zasugerowano wyraźnie, że w Polsce nie
przestrzega się „zasad etyki publikacyjnej mającej na celu
przeciwdziałanie nieuczciwym praktykom publikacyjnym”. Po prostu
odnieśliśmy niemiłe wrażenie, iż minister Gowin i jego ludzie traktują
polski świat nauki, jako środowisko potencjalnych kombinatorów, ludzi
pozbawionych zasad moralnych w ich zawodowej działalności. Chodzi
o postępowanie jakoby niezgodne w szczególności „z wytycznymi Komitetu
do spraw Etyki Publikacyjnej (COPE)”. Ministerstwo zrobi więc z tym
w końcu porządek.
Jest to o tyle dziwne,
że polskie wydawnictwa naukowe posiadają w praktyce bardzo wyraźne
regulaminy wewnętrzne nawiązujące wprost do zasad etycznych COPE; zasady
te są proste i jasne. Chodzi w nich o odpowiedzialność, uczciwość oraz
przejrzystość kryteriów oceny; to ostatnie jest akurat w kwestii
nieszczęsnej listy zupełnie obce działaniom MNiSW. Minister nauki nie
podaje nigdzie, w jakiejkolwiek swej wypowiedzi, żadnego konkretnego
przykładu nieetycznego działania choćby jednego wydawnictwa. Stale
szermuje tym samym, jednym jedynym i na dodatek anonimowym przykładem
jakiegoś naukowca, który w ciągu 4 lat opublikował 53 monografie,
co faktycznie wydaje się fizycznie niemożliwe. Ale żadnych dowodów,
żadnych konkretów. Na jakiej więc podstawie oczernia się całe
środowiska? Nie przyszło też nikomu w ministerstwie głowy tak proste
rozwiązanie, jak po prostu rozesłanie do wszystkich wydawców zbioru
zasad celem ich zaakceptowania i stosowania?
Jeśli
chodzi o owe międzynarodowe wytyczne COPE, to nie ma w nich choćby słowa
ani o tworzeniu list wydawnictw, ani o kontroli ministerialnej;
preferuje się samodzielność środowisk naukowych, a nie branie ich w ryzy
ustaw i zarządzeń. Nie mówiąc już o tym, że rygory ministerialne
uderzają mocno w pluralizm badań naukowych.
Tak w otrzymanej
od MNiSW 2 bm. odpowiedzi, jak i w dość bełkotliwym ministerialnym
rozporządzeniu z 16 listopada 2018 r. wyraźnie się zaznacza, że od teraz
liczyć się będą tylko publikacje „wnoszące istotny wkład w rozwój
światowej nauki”. Polska nauka ministerstwa już nie interesuje,
co oznacza, że nie będzie za nią punktów, czytaj: pieniędzy. Jakże
słusznie pisze zatem ceniony na całym świecie akademik, prof. Andrzej
Nowak (3 bm. w liście do Rzeczpospolitej):
„Syntezy, np. dziejów
Polski, czy polskiej literatury – nie mają tutaj żadnej wartości.
Podobnie nie będą jej miały studia publikowane w uznanych przez
Ministerstwo za ‘zaściankowe’ pismach czy wydawnictwach, w lokalnym
narzeczu (to jest po polsku), bez żargonu queer studies czy innych
critical theories, ale podejmujące także lokalną historię np. Tarnowa,
poezji Kornela Ujejskiego, czy architektury dworkowej w powiecie
otwockim. Za takie ‘bzdury’ trudniej będzie o punkty. Trzeba więc będzie
się ‘przestawić’: na tematy modne, zgodne z aktualnie lansowanym przez
pisma i wydawnictwa z ‘wielkich list’ żargonem i metodologicznymi
fajerwerkami, coraz częściej zastępującymi jakąkolwiek wartość
merytoryczną. I młodzi, jeśli będą chcieli przetrwać w systemie nauki –
będą się ‘przestawiać’. Uniwersytet Jagielloński może dźwignie się
rzeczywiście dzięki tej reformie z piątej setki do czwartej. Będziemy
z tego dumni. To będzie miara sukcesu reformy”.
Proszę nie
sądzić, że powyższe słowa, choć tchną goryczą, są przesadzone. MNiSW
wyraźnie stwierdza, że „etyczne i naukowe standardy wydawnicze (…)
spełnia się poprzez stosowanie polityki wydawniczej przyczyniającej się
do upowszechniania monografii naukowych w skali światowej”.
Upowszechnianie w skali światowej oznacza natomiast publikowanie tylko
w obcych językach, głównie po angielsku, może trochę po niemiecku
i francusku oraz podejmowanie „światowych” tematów. Z tego prosta
konkluzja, że język polski staje się niepotrzebny w polskiej
humanistyce, jeśli chce ona dorównać wymaganiom polskiego ministerstwa.
Mnie nasuwa się jeszcze jeden wniosek: dostarczymy zagranicy za darmo,
nawet bez potrzeby tłumaczenia, przeróżnych prac naukowych.
Dostarczyliśmy już za darmo elektryków, hydraulików, budowlańców,
zmywaczy, sprzedawców – teraz czas na naukowców, którzy swoją pracę mogą
wykonywać w Polsce, na polskich etatach, nie muszą wyjeżdżać na stałe
i korzystać z zagranicznych grantów, bo dofinansuje ich polski podatnik.
Minister
Gowin ciągle podkreśla, że ekskluzywna lista wydawców ma zapobiec
zjawisku opłacania przez autorów własnych publikacji, co jest jakoby
nieuczciwym zjawiskiem. Zaznaczę, że sam będąc wydawcą (choć dopiero ok.
30 lat) nigdy jeszcze nie miałem okazji wydać książki naukowej, czy
jakiejkolwiek innej, za pieniądze autora; autorzy na pewno do krezusów
nie należą. Wiem jednak, że są takie praktyki, jednakże cytowane wyżej
rozporządzenie MNiSW wbrew zapewnieniom Jarosława Gowina praktyk takich
absolutnie nie wyklucza, ani nie zabrania (patrz paragraf 2/2/d).
A czyż
tak szanowane i cenione przez ministra zagraniczne wydawnictwa naukowe
nie biorą pieniędzy za publikowanie na ich łamach? Wprost przeciwnie –
to one głównie biorą! Prostym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie obowiązku
wyraźnego zaznaczenia w książce: „wydano sumptem autora” – sprawa
byłaby jasna. Ale jakaż wtedy władza na naukowcami i wydawcami? Lista
to narzędzie władzy, to zagwarantowanie sobie uległości wydawców,
autorów, całych środowisk wobec polityka.
Trzeba przy
tej okazji powiedzieć wyraźnie, że w polskich wydawnictwach naukowych
bieda aż piszczy, na dodatek grozi im właśnie podniesienie
VAT-u na książki z 5% do 23 %! Tę podwyżkę forsuje niedawna bliska
współpracownica wicepremiera Gowina, dziś minister finansów Teresa
Czerwińska – ale to temat na kolejne, osobne omówienie. W każdym razie
w nowej ministerialnej regulacji ani słowa na temat poprawy warunków
materialnych tak autorów, jak recenzentów, redaktorów i wydawców.
Minister
Gowin tłumaczy (rp.pl): „Według starych zasad za kolejną z wybitnych
prac prof. Nowaka publikowaną, dajmy na to, w Wydawnictwie UJ, jego
uczelnia otrzymałaby 25 punktów. Według zasad nowych – już punktów 80.
A gdyby ta praca ukazała się w którymś z najbardziej prestiżowych
wydawnictw naukowych za granicą (np. w Harvard University Press),
to nagrodzona zostałaby 300 punktami. To ostatnie rozwiązanie
wprowadzamy, by zachęcać polskich badaczy do wypływania na szerokie wody
nauki światowej”. Nieźle brzmi, prawda? Tylko, że aby otrzymać te 300
punktów, prof. Andrzej Nowak musiałby wydać książkę po angielsku,
a Polacy nie mieliby z tego nic. Tak samo określenie „wypłynąć
na szerokie wody” jest chwytem demagogicznym ministra, bowiem nakłady
książek stricte naukowych wynoszą ok. 300 (słownie: trzysta)
egzemplarzy! Tak więc pan Gowin proponuje naukowcom szerokie wody w taki
sam sposób jak Zagłoba ofiarował królowi szwedzkiemu Niderlandy.
Prof.
Andrzej Nowak w swym liście ostrzega, że skutek tzw. reformy będzie
wręcz odwrotny od obiecywanego, a popularyzacja wiedzy stanie
się nieopłacalna: „Pomoże, niestety, wyeliminować stopniowo tę część
aktywności humanistów, która nie wyczerpuje się w badaniach naukowych
i walki o międzynarodowe ‘cytowania’. To jest – powtórzę – całkowicie
nie mieszcząca się w systemach punktacji ‘Konstytucji dla Nauki’
społeczna rola humanistyki, popularyzacja wiedzy o historii,
o literaturze, o kulturze, o myśli. Popularyzacja w ramach owej
Konstytucji się nie opłaca – przynosi ‘zero’ punktów”. Dodajmy od razu,
że tworzenie kolejnych rygorów, tak charakterystyczne dla krajów
unijnych, jest zupełnie różne od tendencji amerykańskich, gdzie
do dorobku naukowego zalicza się także prace „nieozdobione” tysiącami
przypisów i ograniczające widoczny aparat naukowy, a w to miejsce
koncentrujące się na meritum dzieła. To ułatwia zarówno uzyskanie
większych nakładów, jak i faktycznie wypłynięcie z wiedzą na szerokie
wody. Nieszczęściem polskiej kultury jest to, że polscy naukowcy zaczęli
unikać kontaktu z szerszą publicznością, bo nie przynosi to punktów,
według których dzielone są potem państwowe pieniądze (granty). Wielu
wybitnych profesorów machnęłoby ręką na punkty dla nich samych, ale
system wymusza na nich także walkę o punkty dla swojej uczelni; chcąc
być wobec niej lojalni, rezygnują z pracy, która takich punktów nie
daje. Rezygnują zatem z przekazywania swej wiedzy szerokim rzeszom
Polaków. To jest już zjawisko masowe, którego nieszczęsne skutki
odczuwalne będą i przez następne generacje. Koncepcje Gowina nie tylko
nie zapobiegają temu zjawisku, lecz je gwałtownie potęgują. W celu, jak
to pisze prof. Andrzej Nowak, przeskoczenia z piątej, do czwartej setki
w rankingu szanghajskim. To jest jakaś aberracja. Żeby podnieść swój
poziom polska nauka potrzebuje solidnego dofinansowania, a nie
biurokratycznych krętactw.
Za wprost epokowe dzieło „Dzieje
Polski”, którego znaczenie można porównać tylko z pracą kronikarską Jana
Długosza, Andrzej Nowak punktów nie dostanie. Każdy tom „Dziejów
Polski” ma wybitnych recenzentów, ale co z tego, skoro wydawnictwo
(Biały Kruk) nie znajdzie się na ministerialnej liście, bo niżej
podpisany prezes Białego Kruka wytyka ministrowi Gowinowi demagogiczne
metody nie od dziś. Taki sam los spotka tak wybitne dzieła, jak
chociażby „966. Chrzest Polski” prof. Krzysztofa Ożoga, czy trzytomowy
„Świat Chrystusa”, efekt 30 lat pracy prof. Wojciecha Roszkowskiego.
Wykaz wybitnych „bezpunktowców” można by mnożyć i mnożyć. Ci znakomici
uczeni i pisarze mogą co prawda zrezygnować z punktów, ale wtedy
ucierpią ich uczelnie. Jeśli nie zrezygnują, ich uczelnie zyskają, ale
wtedy ucierpią kieszenie samych autorów, którzy stracą bardziej godziwe
honoraria. Przy profesorskich pensjach równych w Polsce np. jednej
dziesiątej (to nie przesada) zarobków ich niemieckich kolegów jest
to sprawą poważną.
„Możemy się różnić – pisze 1 stycznia 2018 r.
(rp.pl) Jarosław Gowin w odpowiedzi prof. Andrzejowi Nowakowi –
w ocenie profesjonalizmu urzędników MNiSW (ja uważam go za bardzo
wysoki), ale, tak czy owak, to nie oni sporządzili wykaz. Jego autorami
było grono uznanych uczonych”. Niestety nie wygląda to na zgodne
ze stanem faktycznym. W odpowiedzi na nasze najprościej sformułowane
pytanie „Kto (personalnie) dokonuje tego wyboru?”, odesłano nas
do zarządzenia ministra z dn. 28 września 2018 r. Tam zaś, wśród
co najmniej stu osób, nie było widać żadnego człowieka z tytułem
naukowym! Nie było też w zarządzeniu z 28 września 2018 r. ani słowa
o tworzeniu listy wydawnictw naukowych, chodziło w nim tylko o naukowe
czasopisma. Tak było jeszcze 2 stycznia br., ale ponieważ wokół całej
tej sprawy zaczął się medialny ruch, następnego dnia zarządzenie sprzed
ponad trzech miesięcy zostało uzupełnione, poprawione. To nie ma zresztą
większego znaczenia, bowiem MNiSW i tak stwierdza wprost: „Ostateczną
decyzję w sprawie kształtu wykazu i jego zawartości podejmuje Minister”.
I wszystko jasne. Władza jednoosobowa.
Nic zatem
dziwnego, że również nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi ani odnośnie
do formularza zgłoszeniowego, ani do kryteriów przyjmowania na listę,
ani do treści samej listy. MNiSW wyraźnie daje jednak do zrozumienia,
że wykaz taki już istnieje i będzie opublikowany lada dzień. Nie
przewiduje się jednak odwołań, choć zostawiono enigmatyczną „możliwość
uzupełnienia” listy z sugestią, że i ta procedura nie jest
prosta i szybka.
Pod odpowiedzią z MNiSW nikt nie
ośmielił się podpisać imieniem i nazwiskiem; elaborat stworzył „Zespół
ds. Komunikacji”. 2 stycznia o godz. 22.43 (mail) uzupełniono wypowiedź
Zespołu stwierdzeniem, że „Zasady tworzenia wykazów nie przewidują
przyjmowania wniosków od wydawców w sprawie umieszczenia wydawnictwa
w wykazie”. To nie wymaga komentarza, dyktatura ministra
jest bezgraniczna.
Jeszcze jedna uwaga. Minister z upodobaniem
używa w debacie mało znanego, niestosowanego w publicystyce określenia
„ewaluacja”. Wielu zwykłym zjadaczom chleba kojarzy się to z „ewolucją” –
być może o to chodziło. Tymczasem słowo to powinno się kojarzyć
z „weryfikacją”, a Komisja Ewaluacji Nauki powinna nazywać się Komisją
Weryfikacyjną. No, ale to brzmiałoby groźnie, cenzorsko – choć
prawdziwie… Posłużmy się zatem definicją z Wikipedii: „Ewaluacja jest
częścią procesu podejmowania decyzji. Obejmuje wydawanie opinii
o wartości działania poprzez systematyczne, jawne zbieranie
i analizowanie o nim informacji w odniesieniu do znanych celów,
kryteriów i wartości”. Jawność w przypadku listy wydawnictw ogranicza
się do jawnych żartów.
I na koniec refleksja polityczna, bowiem
minister Gowin jest przede wszystkim politykiem i to jak wiemy nawet
sprzecznych opcji; nie pierwszy raz robi zamieszanie wokół siebie przed
nadchodzącymi wyborami. Daje nieustannie do zrozumienia, że może
zrezygnować ze zjednoczenia z PiS, a ten bez niego zrobi słabszy wynik
wyborczy. Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem będzie odwrotnie,
że właśnie z nim PiS straci wielu cennych, opiniotwórczych ludzi, a tym
samym wiele procentów. Apeluję zatem do Jarosława Kaczyńskiego: panie
Prezesie, proszę nie dać trzymać się w szachu osobnikowi, który bardzo
się puszy, ale jest słabiutki politycznie i merytorycznie, i proszę
ratować w świecie nauki co jeszcze się da uratować.
Leszek Sosnowski
Artykuł ukazał się pierwotnie na stronie https://bialykruk.pl/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. Poseł Szewczak domaga się w
Poseł Szewczak domaga się w interpelacji dokładnych wyjaśnień w sprawie tajemniczej listy wydawnictw naukowych ministra…
a poseł Jan Janusz Szewczak (PiS) złożył interpelację poselską
do wicepremiera i ministra Jarosława Gowina w sprawie niezrozumiałych
i kontrowersyjnych ustaleń tzw. Konstytucji dla Nauki. Poseł Szewczak
„w związku z ogromnym zainteresowaniem środowisk naukowych
i bulwersujących to środowisko informacjami” pyta między innymi
o tajemnicze kryteria wyboru owych wydawnictw przez MNiSW oraz jakie
polskie wydawnictwa w ogóle znajdują się na tej liście. Wiemy z innego
pisma skierowanego do Białego Kruka dn. 2 bm., że decyzje są podejmowane
de facto jednoosobowo przez ministra Gowina.
Pełna treść interpelacji posła Janusza Szewczaka poniżej:
Biała Podlaska, dnia 03 stycznia 2019 roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. 3 maja w Krakowie przedstawię
3 maja w Krakowie przedstawię propozycję zmian dotyczących uregulowania stosunków z Unią Europejską. Ta kwestia powinna być jednoznacznie dookreślona w konstytucji – zapowiedział w środę wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Wicepremier był pytany w Polsacie News o słowa prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza o pojawiającej się idei, by wpisać członkostwo w UE do konstytucji.
"Nie odrzucam z góry takiej propozycji. Wydaje mi się, że idzie ona zbyt mało śmiało. Przypomnę, że w polskiej konstytucji w ogóle nie są uregulowane relacje między Polską a Unią Europejską. Konstytucja została uchwalona w 1997 r., kiedy jeszcze do Unii nie należeliśmy. W piątek podczas uroczystości Święta Narodowego Trzeciego Maja, tutaj, w Krakowie, przedstawię propozycję, która pójdzie znacznie dalej" – zapowiedział Gowin.
Zaznaczył, że jego propozycja będzie szła w podobnym kierunku, ale "uregulowanie stosunków Polska -Unia Europejska wymaga czegoś znacznie więcej niż tylko takiej ogólnej deklaracji", jak sformułowana przez lidera PSL.
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/artykuly/1410479,relacje-z-ue-zo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Gowin zaprasza PSL do
Gowin zaprasza PSL do koalicji ze Zjednoczoną Prawicą. Takiej riposty ludowców się nie spodziewałPSL
zapowiedziało budowę chadeckiej koalicji. Tymczasem wicepremier
Jarosław Gowin zaprosił ludowców, by dołączyli do Zjednoczonej Prawicy.
Takiej odpowiedzi się nie spodziewał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Gowin: Pewne rozwiązania były
Gowin: Pewne rozwiązania były błędne. Przewidywałem, że odwróci się od nas klasa średnia
przed wyborami np. że masowo odwróci się od nas klasa średnia
zaniepokojona informacjami, że zamierzamy zlikwidować tzw. 30-krotność -
mówił w czwartek wicepremier Jarosław Gowin, pytany w...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Gowin: PiS powinno uwzględnić
Gowin: PiS powinno uwzględnić część naszych postulatów programowych
ustalenia CBA postawią Mariana Banasia w złym świetle, będziemy
oczekiwali, że poda się do dymisji – powiedział w wywiadzie dla
sobotnio-niedzielnego „Super Expressu” wicepremier, minister nauki i
szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Gowin: Nigdy nie żądaliśmy więcej niż dwóch resortów
Mateusza Morawieckiego na premiera nigdy nie była kwestionowana przez
Prawo i Sprawiedliwość; ma formalne poparcie Porozumienia; jestem
pewien, że w tym tygodniu formalnego poparcia udzieli także Solidarna
Polska - powiedział wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. moim zdaniem zrażono sobie część tzw ""srednich przedsiębiorców"
i TU pan Gowin miał częściowo rację
Od kilkudziesięciu lat obserwuję ciężką pracę Męża i podobnego nam Środowiska/
i wiem,ze są nas miliony
Środowiska ,co to od garaży zaczynało,by chleb samemu łowić na tą przysłowiową wędką:)
środowiska nie rozpieszczanego przez kolejne rządy ,mimo to TRWAMY ,ba i na PIS też GŁOSujemy
ale wiele powinno ulec zmianie ,by nadal można było zatrudniać ludzi i to wysokiej klasy specjalistów,
/branża elektroniczna ,plus laboratorium to na prawdę nie przelewki i za najniższą krajową nikt tu nie będzie pracował /
i wiem,ze wcale nie jest lekko
biurokracja i to ta właśnie internetowa wymaga zatrudniania ludzi prawie na 24 godziny ,szkoda,ze tego jakoś nikt nie umie uporządkować
Ci,którzy prowadzą własne przedsiębiorstwa wiedzą doskonale o czym piszę
pozdrowienia
gość z drogi
133. Zmiany odroczone w czasie
Zmiany odroczone w czasie
Prawicy, zaczyna się kruszyć – mówi Andrzej Maciejewski
odmiennym zdaniem Porozumienia w kwestii limitu 30-krotności składek na
ZUS, ale w sensie politycznym – i to na początku kadencji – to, co
dotychczas było spoiwem Zjednoczonej Prawicy, zaczyna się kruszyć.
Powstaje wyłom, co może wskazywać, że Jarosław Gowin być może zaczyna
grać na własną rękę, ale mam wrażenie, że przelicytował. W tej sytuacji
jest pytanie, czy z chwilą, kiedy przyjdzie sprawdzian i prawdziwe
wybory, Zjednoczona Prawica wystartuje jako monolit w dotychczasowym
składzie. Mam poważne wątpliwości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Porozumienie kontra PiS?
Porozumienie kontra PiS? Rzecznik rządu uspokaja: Zobaczymy na głosowaniu. Nie rozpatrywałbym tego w kontekście rozpadu koalicji
Rzecznik rządu w Radiu Plus był pytany o projekt PiS ws. głosowania korespondencyjnego podczas wyborów prezydenckich, w kontekście zapowiedzi Porozumienia (partii koalicyjnej PiS), że politycy tego ugrupowania nie poprą tej propozycji.
— oświadczył Müller.
— dodał Müller.
Jak zaznaczył, w tej chwili nie rozpatrywałby tego jednego głosowania w kontekście rozpadu koalicji rządowej.
Michał
Karnowski: Porozumienie ryzykuje, że odegra taką samą rolę, jaką
odegrała KPN w czasie nocnej zmiany w 1992 roku. "Dywan pod stopy Tuska"
— oświadczył w RMF FM poseł Kamil Bortniczuk z Porozumienia - partii wicepremiera Gowina. Jednocześnie oświadczył, że
Stop! Pomyłka. Błąd. Albo tak zwana „gra w głuptaka”. Wybór
stojący przed politykami Porozumienia jest bowiem prosty i jasny: albo
akceptują przywództwo Jarosława Kaczyńskiego i uznają mocne argumenty
za przeprowadzeniem w sposób bezpieczny wyborów 10 maja, albo rozbijają koalicję rządzącą.
A jeśli rozbijają, to jednocześnie ścielą czerwony dywan pod stopy Donalda Tuska.
O co tutaj
chodzi? Czy naprawdę znowu naoglądali się TVN i uwierzyli, że nie
da się w Polsce zrobić, tego, co zrobiono w Bawarii - wyborów
korespondencyjnych? Otóż da się.
Czy rzeczywiście martwią się, jak mówi pan Bortniczuk,
Otóż może warto panom
przypomnieć, że z opozycją totalną niczego w okresie ostatnich lat nie
udało się przeprowadzić ze zgodą, a wszystko, łącznie z mandatem
prezydenta i prawomocnością sprawowania stanowisk także przez ludzi
Porozumienia, jest podważane od 2015 roku?
A może uznali, że mają w plecakach buławy hetmańskie i to jest czas, by o więcej w ramach Zjednoczonej Prawicy zawalczyć?
Nie jest wykluczone, że zagrało tu wszystko jednocześnie.
To wszystko
jednak mało przekonujące w zderzeniu z fundamentalnym w każdym kryzysie
zadaniem utrzymania stabilności obozu rządzącego.
Ewentualne wywrócenie rządu w tej chwili będzie trudną do wybaczenia zbrodnią polityczną
w imię egoistycznego interesu, dowodem na brak powagi i zepchnięciem
Polski w wielomiesięczną, możliwe, że nawet roczną, otchłań piekielnej
kampanii wyborczej. Wszystko w czasie, gdy trzeba skupić się będzie
skupić na ochronie (odbudowie) miejsc pracy, firm, stabilności państwa.
K. Bortniczuk: Porozumienie będzie przeciw głosowaniu korespondencyjnemu
Jako Porozumienie Jarosława Gowina zagłosujemy przeciw głosowaniu
korespondencyjnemu, a konkretnie przeciw wprowadzeniu tego rozwiązania
na wybory prezydenckie 10 maja - oświadczył poseł Kamil Bortniczuk z
Porozumienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Zmiana konstytucji w środku
Zmiana
konstytucji w środku politycznej wojny? Gowin nie zmienia zdania:
"Składamy projekt zmiany konstytucji zakładający przesunięcie…
– oświadczył wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Gowin mówił na briefingu prasowym w Sejmie, że według danych
naukowych „w najbliższych tygodniach liczba chory, niestety także liczba
zmarłych będzie przyrastać w bardzo szybkim tempie”.
– podkreślił wicepremier.
Jak oświadczył, wybory prezydenckie 10 maja nie mogą się odbyć.
– dodał.
Zaznaczył, zmiana terminu wyborów może się odbyć tylko i wyłącznie w zgodzie z konstytucją.
– stwierdził Jarosław Gowin.
Gowin apeluje do prawicy
– mówił Gowin podczas briefingu w Sejmie.
Szef
Porozumienia zwrócił uwagę, że zmiana konstytucji wymaga szerokiego
porozumienia wszystkich sił politycznych, dlatego skierował też apel
do posłów Koalicji Obywatelskiej, posłów Lewicy, Koalicji Polskiej
PSL-Kukiz15 oraz do Konfederacji, aby „dzisiaj, jutro i w poniedziałek
zebrać niezbędne podpisy po to, aby za 30 dni projekt mógł
być procedowany”.
Plan Gowina
Jak wskazał, jeżeli
te podpisy zostaną zebrane do poniedziałku, to Sejmu mógłby rozpocząć
prace nad projektem 7 maja, Senat przyjąć go 8 maja, a prezydent Andrzej
Duda mógłby podpisać 9 maja.
– podkreślił Gowin
Pomysł
zdążyła już skrytykować Platforma Obywatelska, która zgodnie
z przewidywaniami nie chce zmieniać teraz konstytucji i prze
do wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej.
– mówi rozmowie z „Wyborczą”, Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu.
Borusewicz wychwala Gowina
– przekonuje Borusewicz.
Na apele
Borusewicza (powtórzył je także w rozmowie dla portalu Onet) spotkały
się z reakcją najbliższych współpracowników wicepremiera.
– napisał na twitterze Adam Bielan.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Marszałek Senatu: omówiliśmy
Marszałek Senatu: omówiliśmy z Gowinem różne opcje przełożenia wyborów; wypracowanie rozwiązania wymaga rozmów liderów
rozmowy z wicepremierem Jarosławem Gowinem byliśmy zgodni, że w
prognozowanej sytuacji wybory nie powinny się odbyć 10 maja; omówiliśmy
różne opcje przełożenia wyborów, wypracowanie rozwiązania wymaga
dalszych rozmów liderów politycznych - przekazał PAP...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Powołanie się Jarosława
Powołanie się Jarosława Gowina na prof. Zolla opozycja zignorowała, zaś dla zwolenników PiS to policzek
Opozycja nic sobie nie zrobiła z porozumienia „między nami
krakusami”, bo w polityce takie argumenty są nie tylko uznawane
za naiwne, ale wręcz za rozpaczliwe. Czyli można je kompletnie, excusez
le mot, „olać”, a nawet można się z nich natrząsać. Dla zwolenników PiS
(zjednoczonej prawicy) odwołanie się do argumentu z autorytetu prof.
Zolla zostało potraktowane jako potwarz. Nie jako czarny humor,
lecz potwarz, a wręcz policzek. I dla Jarosława Gowina powinno to być
oczywiste. Kilka cytatów. W lutym 2020 r. (w Interii) prof. Zoll tak
mówił o rządach formacji Gowina: „Tak, to jest dyktatura”. Dlatego
„na pewno [trzeba rozliczyć] prezesa Prawa i Sprawiedliwości. W grę
wchodzi też prezydent, minister sprawiedliwości, minister spraw
wewnętrznych”. W lutym 2017 r. w TVN 24 prof. Andrzej Zoll mówił:
„Przeżyliśmy rządy PZPR, a teraz mamy rządy PiS z pierwszym
sekretarzem na czele”.
W wywiadzie rzece „Od dyktatury
do demokracji i z powrotem. Autobiograficzna rozmowa o współczesnej
Polsce” Andrzej Zoll mówił Markowi Bartosiakowi, że rządy zjednoczonej
prawicy, a wiec także Jarosława Gowina „to dyktatura zmierzająca
do totalitaryzmu”. W lutym 2018 r. w Onecie prof. Zoll stwierdził:
„Rządy PiS odbieram jako szokujące, bo zaskoczenie to za małe słowo -
zwłaszcza chodzi mi o pierwszy okres po wyborach. (…) Mamy do czynienia
z bezwzględnym przejęciem władzy, a ludzie, którzy to zrobili, otwarcie
dają do zrozumienia, że nie liczą się z nikim i z niczym”. W efekcie
„to, w jaki sposób PiS obchodzi się z polskim ustrojem, uważam
za katastrofalne”. I gdy teraz prof. Andrzej Zoll ma być
żyrantem konstytucyjnych zmian proponowanych przez Jarosława Gowina,
taki gwarant u jednych (opozycji) budzi „bekę” i politowanie, u innych
(zwolennicy PiS) skrajne wkurzenie. Tak się nie uprawia skutecznej
polityki, nawet gdy się to uważa za oczywiste. Tak się można tylko
narazić na śmieszność.
Gowin: wybory nie mogą się odbyć 10 maja, będę do tego przekonywał cały obóz Zjednoczonej Prawicy
nie mogą odbyć się 10 maja. Będę do tego przekonywał cały obóz
Zjednoczonej Prawicy, bo Polska potrzebuje naszej jedności - napisał w
sobotę wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Marszałek Senatu: omówiliśmy z Gowinem różne opcje przełożenia wyborów; wypracowanie rozwiązania wymaga rozmów liderów
rozmowy z wicepremierem Jarosławem Gowinem byliśmy zgodni, że w
prognozowanej sytuacji wybory nie powinny się odbyć 10 maja; omówiliśmy
różne opcje przełożenia wyborów, wypracowanie rozwiązania wymaga
dalszych rozmów liderów politycznych - przekazał PAP...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Wicepremier: przy stanie
Wicepremier: przy stanie klęski żywiołowej państwo ma pieniądzie na trzy miesiące
klęski żywiołowej, państwo ma pieniądze na góra trzy miesiące - mówił
wicepremier Jarosław Gowin podczas spotkania z przedstawicielami Związku
Miast Polskich - informuje portal tvn24.pl.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Jarosław Gowin podał się do
Jarosław Gowin podał się do dymisji! Nie będzie wicepremierem ani ministrem nauki. "Nie przekonałem koalicjantów"
Co z głosowaniem korespondencyjnym? Gowin przeciw, ale Emilewicz deklaruje: "Większość Porozumienia poprze stanowisko"
— oświadczył Gowin na briefingu prasowym, na którym wcześniej poinformował, że podał się do dymisji z funkcji w rządzie.
— poinformował.
Gowin
dodał, że ustawa zostanie poparta przez większość posłów Porozumienia,
ale nie przez wszystkich i przede wszystkim nie przez niego samego.
Emilewicz: Większość z Porozumienia poprze
Deklarację Gowina o poparciu większości posłów Porozumienia dla projektu ws. głosowania korespondencyjnego powtórzyła minister Jadwiga Emilewicz.
— powiedziała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. Sejm nie wprowadził do
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3. Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc większości.
https://wpolityce.pl/polityka/494588-relacja-goracy-dzien-w-sejmie-burzliwa-dyskusja
Janecki: Jarosław Gowin odchodzi, Zjednoczona Prawica zostaje. Ryzyko wpadania w sidła salonu i jego mediów wciąż istnieje
Przykładów jest wiele, a najbardziej znaczące to Kazimierz
Marcinkiewicz i Ludwik Dorn. Ta siła salonu i jego mediów jest wciąż
groźna i niszcząca dla niektórych prawicowych polityków, bo działa
na nich niczym praktyki w sektach. Tym razem salon i jego media nie mogą
odtrąbić sukcesu, choć udało im się doprowadzić do dużego zamętu.
Kryzys w obozie zjednoczonej prawicy zaistniał i był groźny. Na razie
udało się nim zarządzić, jednak nie wiadomo na jak długo. I teraz więcej
chyba będzie zależało w tej kwestii od Jadwigi Emilewicz niż
od Jarosława Gowina.
Klub PiS złożył nowy projekt ws. głosowania korespondencyjnego
Klub PiS złożył w poniedziałek do Sejmu nowy projekt w sprawie
zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach
prezydenckich w 2020 roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. Gowin: Pierwszy możliwy,
Gowin: Pierwszy możliwy, bezpieczny termin wyborów to połowa sierpnia
Pierwszy
możliwy termin wyborów prezydenckich, który byłby bezpieczny dla
zdrowia i życia Polaków, to połowa sierpnia – ocenił we wtorek w
Krakowie prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Podkreślił jednocześnie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. Kaczyński i Gowin: pierwsze
Kaczyński i Gowin: pierwsze starcie. Cele, jakie chciał swoją dymisją osiągnąć b. wicepremier, są trudne do zidentyfikowania
Powód złożenia dymisji podany publicznie przez samego Gowina
tak bardzo wygląda na wymyślony w ostatniej chwili pretekst,
że w większości analiz nawet nie jest przywoływany. Miałaby nim być
niezgoda prezesa PiS na trzymiesięczne vacatio legis dla „ustawy
korespondencyjnej”. Niezgoda najzupełniej oczywista, jeśli zważyć,
że z perspektywy Jarosława Kaczyńskiego ustawa owa z taką klauzulą
utraciłaby przecież wszelki sens, skoro miałaby wchodzić wżycie gdzieś
w okolicach końca lipca. Jeśli nawet zostawić na boku ów nie całkiem
zborny pretekst, to i tak realne cele, jakie chciał swoją dymisją
osiągnąć były już wicepremier, są trudne do zidentyfikowania.
Z pewnością
nie uzyskał w ten sposób żadnego wpływu ani na termin, ani na sposób
przeprowadzenia wyborów prezydenckich, o co ostatnimi czasy mocno
przecież zabiegał. Żadną miarą nie umocnił, a raczej przeciwnie,
wyraźnie osłabił wpływ swojej grupy poselskiej na dalszy bieg zdarzeń
politycznych w kraju, na dobrą sprawę stawiając nawet pod znakiem
zapytania jej dalszą zdolność podmiotowego bytowania na polskiej scenie.
A jeśli założyć, że chciał jakoś „ostrzec” czy „przywołać do porządku”
samego Kaczyńskiego – tak by ten był na przyszłość mniej despotyczny
i bardziej skłonny do kompromisów – to i taki cel nie został przez
Gowina osiągnięty. Przeciwnie. Prezes PiS wychodzi z tego zwarcia jak
na razie wzmocniony, w aurze polityka, który potrafi bez naginania karku
po raz kolejny wywikłać się z poważnej opresji. Dalsza polityczna
przyszłość byłego wicepremiera rysuje się zaś mało wyraźnie
i raczej niepewnie.
konsultacji z posłami Porozumienia, a w drugiej kolejności po rozmowie z
Jarosławem Kaczyńskim"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. Jeżeli nie zmiana
Jeżeli nie zmiana konstytucji, to co proponuje Gowin? "Krótki stan klęski żywiołowej i termin wyborów od połowy sierpnia w górę"
Jeżeli mamy rzeczywisty spór w sprawie wyborów 10 maja,
to może się okazać, że konsekwencją tego sporu będzie utrata
większościowego charakteru przez rząd Mateusza Morawieckiego. Nie jest
to scenariusz, który chciałbym realizować, ale biorę go pod uwagę –
powiedział w poniedziałek lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Gowin
wyraził w TVN24 nadzieję, że w sprawie wyborów prezydenckich uda
znaleźć się porozumienie nie tylko z partnerami ze Zjednoczonej Prawicy,
ale też w obrębie całej klasy politycznej.
CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: Budka będzie przekonywał Gowina podczas rozmów do głosowania przeciwko wyborom korespondencyjnym
Jak zdecyduje Porozumienie?
Polityk
był pytany, czy gdy ustawa o głosowaniu korespondencyjnym wróci
z Senatu, posłowie Porozumienia będą na tyle zdeterminowani
i zmobilizowani, by majowe wybory w tej formule zablokować. Gowin
zapowiedział, że po zapoznaniu się z decyzjami Senatu przedstawi swoim
posłom rekomendacje, a partnerom z koalicji swoje stanowisko.
—dodał.
Dopytywany, czy nie obawia się nielojalności posłów Porozumienia, którzy przyjmują ministerialne posady, Gowin
podkreślił, że w polityce oferowanie stanowisk jest chlebem powszednim,
zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Jednak – jak zaznaczył – nie jest
tak, że każdy jest do kupienia.
—oświadczył.
—dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Michał
Karnowski: Większość argumentów, które miał Jarosław Gowin na rzecz
zabiegów o przesuwanie wyborów, upadła. O co zatem chodzi?
Rząd bez ludzi Gowina?
Lider Porozumienia był pytany, czy wyobraża sobie w tym parlamencie inny układ polityczny.
—oświadczył.
—dodał.
Na pytanie o rząd mniejszościowy Mateusza Morawieckiego,
bez poparcia Porozumienia, Gowin powiedział: „być może na taki
scenariusz zdecydują się liderzy PiS, tego nie mogę wykluczyć”.
—dodał.
—powiedział Gowin.
Gowin spotka się z Budką
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Gowin przed spotkaniem z Budką: To z PiS w pierwszej kolejności będę ustalał scenariusze działań
Były
wicepremier mówił, że w poniedziałek będzie rozmawiał z liderem
PO Borysem Budką o projekcie zmiany konstytucji, który miałaby
wprowadzić jedną, siedmioletnią kadencję głowy państwa. Gowin
zapowiedział ponadto, że podczas rozmowy będzie namawiał partnerów z Koalicji Obywatelskiej do podjęcia osobnych rozmów na temat planu odmrażania polskiej gospodarki, tzw. planu Sośnierza.
Gowin przypominał, że przedstawił już PiS-owi plan na wypadek, gdyby opozycja odrzuciła propozycję zmiany konstytucji.
—mówił polityk.
—dodał.
Gowin podkreślił, że spodziewa się, że ze strony Borysa Budki usłyszy kontrpropozycje.
—zapewnił gość Konrada Piaseckiego.
Spotkanie ws. planu Sośnierza
Gowin
poinformował, że we wtorek lub w środę odbędzie spotkanie z liderami
Koalicji Polskiej: Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem,
na temat tzw. planu Sośnierza. Mówił, że zwieńczeniem rozmów powinno być
spotkanie z liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
—zaznaczył.
J. Emilewicz o propozycji zmiany konstytucji: proszę uwierzyć w siłę perswazji J. Gowina
Proszę uwierzyć w siłę perswazji Jarosława Gowina - powiedziała
wicepremier, Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz odnosząc się do
zapowiedzianych przez lidera Porozumienia rozmów z klubami opozycyjnymi w
sprawie propozycji jego partii dot. zmiany konstytucji i przesunięcia
wyborów prezydenckich.
Szumowski o stanowisku wicepremiera: bardzo dziękuję, ale nie
Bardzo
dziękuję, ale nie. Wystarczy mi pracy na stanowisku, które w tej chwili
mam – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, komentując
wypowiedź lidera Porozumienia Jarosława Gowina, że szef MZ powinien
zostać podniesiony do rangi wicepremiera.
Gowin: biorę pod uwagę scenariusz rządu mniejszościowego
mamy rzeczywisty spór w sprawie wyborów 10 maja, to może się okazać, że
konsekwencją tego sporu będzie utrata większościowego charakteru przez
rząd Mateusza Morawieckiego. Nie jest to scenariusz, który chciałbym
realizować, ale biorę go pod uwagę – powiedział w...
Gowin po zakończeniu negocjacji z PO: Dobrze, że rozmowy się odbywają. Ale jesteśmy daleko od znalezienia konsensu
— mówił Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej po zakończeniu negocjacji z PO.
—
dodał, komentując najnowsze propozycje Platformy Obywatelskiej ws.
przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Plan zakłada organizację
głosowania na 16 maja 2021 roku.
— stwierdził były wicepremier.
— dodał lider Porozumienia.
się porobiło! Biedroń atakuje PO za negocjacje z Gowinem: Budka próbuje
zrobić podmiankę swojej kandydatki. Nie rozumiemy ich
Platformie Obywatelskiej, że tak łatwo wchodzi w konszachty z tymi,
przed którymi nas przez lata
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. Gowin, Kosiniak-Kamysz i
Gowin, Kosiniak-Kamysz i Kukiz: Zgadzamy się, że nie może być wyborów 10 maja
się co do tego, że 10 maja nie da się przeprowadzić wyborów
prezydenckich, a kompromisowym dla wszystkich terminem wyborów może się
okazać sierpień - mówili po czwartkowym spotkaniu Jarosław Gowin...
Jacek
Karnowski: Czy to wszystko zmierza w kierunku budowy nowej platformy
politycznej, na którą wskoczą nowi "tenorzy", też w liczbie trzech?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. Batalia o wybory
Batalia o wybory prezydenckie
Trwa spór wokół terminu wyborów prezydenckich. W poniedziałek
ustawę o głosowaniu korespondencyjnym odrzuciły senackie komisje. To,
czy ustawę przyjmie Sejm, zależy od decyzji Jarosław Gowina. Prawo i
Sprawiedliwość podkreśla, że jeśli posłowie Porozumienia zagłosują wbrew
rekomendacji, to będą musieli opuścić klub PiS i obóz Zjednoczonej
Prawicy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Jarosław Gowin: Chciałbym
Jarosław
Gowin: Chciałbym podziękować prezesowi Kaczyńskiemu. Myślę, że
wypracowaliśmy rozwiązanie, które dobrze służy polskiemu państwu
porozumienie, które jest dobre dla Polski, które gwarantuje bezpieczne
i w pełni transparentne wybory” - powiedział na konferencji prasowej
Jarosław Gowin.
—podkreślił.
—zaznaczył.
—podkreślił Gowin.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
147. Emilewicz pisze list do członków Porozumienia
Porozumienie z „firmy rodzinnej” musi się przerodzić
w profesjonalną korporację; potrzebujemy sprawnej organizacji, decyzji
podejmowanych na forum ciał statutowych - napisała wiceszefowa
Porozumienia Jadwiga Emilewicz w liście do działaczy partii. Zaapelowała
też o wsparcie w wyborach Andrzeja Dudy.
Emilewicz pisze list do członków Porozumienia
Wiceszefowa Porozumienia
w liście do działaczy partii, do którego dotarła PAP, zwróciła uwagę,
że ostatnie sześć tygodni było najbardziej burzliwym czasem „w historii
naszego ugrupowania i naszej ojczyzny w okresie rządów
Zjednoczonej Prawicy”.
— napisała Emilewicz.
W liście akcentowała kwestię stabilności rządu w kontekście globalnej zarazy.
— czytamy w liście.
Emilewicz
podkreśliła, że dzięki stabilnej większości sejmowej rząd od wielu
tygodni skutecznie walczy z epidemią. Wskazała na „bezprecedensową pomoc
z Tarczy Antykryzysowej” - ponad 700 tys. pracowników otrzymało
dotychczas 6,2 mld zł - a także Tarczy Finansowej - ponad 18 mld
zł trafiło dotąd do firm zatrudniających ponad 880 tys. osób.
— podkreśliła wiceszefowa Porozumienia.
Mobilizacja przed wyborami prezydenckimi. Wsparcia dla Dudy
Dodała, że nie ma wątpliwości, iż ostatnie pięć lat to bardzo dobry czas dla Polski.
— zaznaczyła.
— dodała wicepremier. W tym kontekście wskazała na nową ustawę wyborczą przyjętą przez Sejm, którą miała okazję współtworzyć.
— stwierdziła.
— podkreśliła.
„Potrzebujemy nowej formuły”
Jako trzeci punkt wskazała na silne Porozumienie.
— napisała w liście wicepremier.
Jak dodała podobną ewolucję musi przejść też ugrupowanie.
— oświadczyła minister rozwoju.
Emilewicz
zwróciła uwagę, że ”świat wszedł w zakręt” i wszyscy zastanawiają się
jak będzie wyglądało życie po koronawirusie. Dodała, że od sposobu,
w jaki poszczególne kraje będą wychodziły z tego zakrętu, zależy ich
rozwój w kolejnej dekadzie.
— czytamy w liście.
— podkreśliła Emilewicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. Bez Jarosława Gowina
Bez Jarosława Gowina kanoniczna III RP i PO nie miałyby szans na przetrwanie, niezależnie od jego intencji
Dziś już chyba mało kto ma wątpliwości, że wybory można było
przeprowadzić bezpiecznie w maju 2020 r., i to nawet
w tradycyjnej formie.
Już pod koniec kwietnia było
wiadomo, że wybory prezydenckie mogłyby się odbyć w maju, i to nawet
w tradycyjny sposób. W sposób korespondencyjny, a nawet mieszany sposób
mogły być przeprowadzone 10 maja 2020 r., czyli w ustalonym terminie.
Wprawdzie cała opozycja wpadła w histerię co do majowego terminu, ale
tylko Platforma Obywatelska epatowała „zbrodnią”, „krwią na rękach”
i wizją masowego umierania. Nie dlatego, że coś takiego kiedykolwiek
groziło. PO chciała po prostu nie dopuścić do wyborów, żeby
wymienić kandydata.
Platforma Obywatelska miała narzędzie
blokowania głosowania w maju w postaci Senatu, gdzie PSL i Lewica
są tylko przystawkami i oba te ugrupowania oraz tzw. senatorów
niezależnych łatwo można było wykorzystać – właśnie wskutek rozpętanej
histerii. PO miała też do dyspozycji samorządy, szczególnie w wielkich
miastach, które totalnie bojkotowały współpracę przy wyborach. Miała też
partia Borysa Budki media. No i z pomocą przyszli jej Jarosław Gowin
i jego Porozumienie.
Wszystkie siły stawiające jeszcze
wciąż na PO jako ostatnią deskę ratunku były świadome, że nie wolno
dopuścić do klęski Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, bo będzie po partii,
po wszystkich nadziejach na odzyskanie władzy w perspektywie kilku lat.
Byłoby właściwie po wszystkim, gdyż kolejne kilka lat stabilnych rządów
zjednoczonej prawicy przeorałoby polską rzeczywistość tak, że trudno
byłoby odtworzyć III RP w jej kanonicznej formie, czyli tej z lat
90. XX wieku.
Gdyby PO i jej kandydatka na prezydenta poniosły
klęskę, to miejsce zajęłoby znacznie mniej sterowalne PSL-Koalicja
Polska albo zupełna niewiadoma, czyli jakaś nowa formacja tworzona wokół
Szymona Hołowni. Lewica z Robertem Biedroniem okazała się za słaba
na lidera opozycji i ostatniego obrońcę III RP, zaś Konfederacja w ogóle
się do tego nie nadawała. Trzeba było zrobić wszystko, żeby nie
dopuścić do wyborów i zmienić kandydata tylko jednego ugrupowania
reprezentowanego w parlamencie, czyli filaru III RP.
Planu
PO i otorbiającego ją otoczenia, w którym kreatorską wręcz rolę
odgrywały media (z „Gazetą Wyborczą” i TVN 24 na czele) nie dałoby się
zrealizować bez pomocy części zjednoczonej prawicy. I niezależnie
od intencji ta rola została odegrana. Nie wiem, czy wykorzystano cechy
charakteru Jarosława Gowina, ale w każdym razie pomocny okazał się jego
upór, że w maju wybory w żadnej formie nie mogą się odbyć. A propozycja
zmiany konstytucji i przedłużenia kadencji obecnego prezydenta o dwa
lata była od początku całkowicie nierealna.
Być może
działania Jarosława Gowina tylko się zbiegły z planem PO, ale to nie
ma najmniejszego znaczenia. Skutek jest bowiem taki, że do wyborów
w maju 2020 r. nie doszło, a partia Borysa Budki dostała szansę
podniesienia się z maty, na której leżała rozmazana niczym rozjechany
pomidor. PO i kanoniczna III RP zyskały nowe życie, a Rafał
Trzaskowski nadaje się do działań ratunkowych znacznie bardziej niż
Radosław Sikorski, Tomasz Grodzki czy nawet Donald Tusk, niezależnie
od tego, jaki będzie wynik wyborów.
Istnienie planu PO, by nie
dopuścić do majowej klęski, rozsypki i rejterady można potwierdzić
na wielu poziomach, a najważniejsze jest to, że nagle zniknęły wszystkie
powody epidemiologiczne („zbrodnia”, „krew na rękach”, „masowe
umieranie”) oraz niedemokratyczne (nierealność pięcioprzymiotnikowych
wyborów, fałszerstwa, legalność, prawomocność). W tym zakresie stał się
po prostu cud. Nie ma wyborów 10 maja, nie ma Kidawy-Błońskiej,
a są wybory najwcześniej pod koniec czerwca i jest Rafał Trzaskowski,
i już wszystko stało się czyste, a wręcz dziewicze.
Dziś już
chyba mało kto ma wątpliwości, że wybory można było przeprowadzić
bezpiecznie w maju 2020 r., i to nawet w tradycyjnej formie - w lokalach
wyborczych. Wszyscy wyszliby na swoje w takich wyborach z wyjątkiem PO.
I partia Borysa Budki jest jedynym beneficjantem przesunięcia terminu
wyborów. I to takim, którego można odłączyć od symbolicznego
respiratora. W całej zadymie wokół wyborów wyłącznie o to chodziło.
PO ma dużą szansę uratowania się dzięki PSL-Koalicji Polskiej, Lewicy,
Konfederacji, a przede wszystkim dzięki Porozumieniu Jarosława Gowina.
Takie są fakty, niezależnie od tego, czy i na ile uczestnicy tej gry
byli świadomi, o co w niej chodzi.
Obiektywna
rzeczywistość jest taka, że Jarosław Gowin uratował PO, co będzie miało
konsekwencje dla polskiej sceny politycznej niezależnie od wyniku Rafała
Trzaskowskiego i od tego, kto wygra wybory prezydenckie. Nawet
jeśli intencje prezesa Porozumienia były inne, w polityce trzeba
przewidywać konsekwencje własnych działań. I wcale nie było trudno się
zorientować, że jedynym profitentem będą Platforma Obywatelska oraz
kanoniczna wersja III RP. Jeśli Jarosław Gowin tego nie wiedział, słabo
czyta politykę. Jeśli wiedział, tym gorzej. Skutki jego buntu
są oczywiste i nie ma co zakłamywać rzeczywistości.
Nowe wybory
oznaczają nowe rozdanie w innym układzie sił. I z tym nowym układem sił
powinno się liczyć przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość. Teraz
za przeciwnika ma kanoniczną III RP i kandydata na jej przywódcę.
Dlatego kampania powinna być inna i znacznie intensywniejsza. Wiadomo,
kto jest kim, jakie role odegrał i trzeba to uznać, a z tą wiedzą oraz
jej konsekwencjami na przyszłość przystąpić do rywalizacji. Znacznie
poważniejszej i trudniejszej niż przed 10 maja 2020 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. Nowy plan Gowina: Teraz
Nowy plan Gowina: Teraz chciałbym zebrać środowiska konserwatywno-liberalne i zbudować mocną partię republikańską
Jestem liderem
Porozumienia, od przeszło czterech lat jestem też jednym z liderów
obozu, który głęboko przebudowuje Polskę; teraz chciałbym doprowadzić
do zebrania rozproszonych środowisk konserwatywno-liberalnych i zbudować
mocną partię republikańską - mówi „Rzeczpospolitej” Jarosław Gowin.
Lider Porozumienia sceptyczny wobec kandydatury Trzaskowskiego
Gowina
pytano czy zaskoczyło go, że PO postawiła na Rafała Trzaskowskiego
w wyborach prezydenckich. Polityk zaprzeczył; ocenił, że „ta kandydatura
pokazuje, że Platforma Obywatelska walczy o drugi wynik, bo Rafał
Trzaskowski jest kandydatem zbyt wielkomiejskim, by w II turze zagrozić
prezydentowi Andrzejowi Dudzie”.
Odnosząc się do kwestii
związanych z kalendarzem wyborów Gowin podkreślił, że trwa oczekiwanie,
kiedy ustawa wyjdzie z Senatu. Podkreślił, że liczy na to, że „tym razem
pozycyjna senacka większość będzie pracować bez zbędnej zwłoki”.
Zaznaczył, że projekt, który przygotowali eksperci PiS i Porozumienia,
„uwzględnia prawie wszystkie postulaty opozycji”.
— zaznaczył.
Na pytanie,
czy wybory mieszane to ominięcie rekomendacji ministra zdrowia, Gowin
podkreślił, że „wszyscy podchodzą do rekomendacji ministra Szumowskiego
z ogromnym szacunkiem”.
— zaznaczył. Gowina spytano, czy stan epidemii jest już na tyle dobry, że mogą odbyć się mieszane wybory.
— ocenił polityk.
„Przejaw formalistycznego skrupulanctwa”
Pytany
o zastrzeżenie co do braku równości nowych i obecnych kandydatów,
zwłaszcza, jeśli chodzi o podpisy, Gowin powiedział, że jego zdaniem
„takie zarzuty to przejaw formalistycznego skrupulanctwa”.
Gowin odniósł się także do sytuacji w Zjednoczonej Prawicy.
— powiedział.
Pytany, czy zgadza się z tezą, że im później wybory, tym mniejsze szanse
prezydenta Dudy na reelekcję, podkreślił, że nie ma takich obaw.
Ocenił, że „rząd generalnie dobrze radzi sobie z epidemią
i ograniczaniem jej negatywnych skutków gospodarczych”.
Ocenił
też, że doprowadzenie do przyśpieszonych wyborów parlamentarnych byłoby
w sytuacji pandemii „skrajną nieodpowiedzialnością”.
Pytany, czy Zjednoczona Prawica będzie miała nową umowę koalicyjną, Gowin ocenił, że nowa umowa koalicyjna byłaby przydatna.
—
zaznaczył. Podkreślił, że kompromis ws. wyborów wypracowany przez
ZP jest sukcesem całego obozu. Podkreślił, że jest pewien,
że Zjednoczona Prawica będzie rządzić do końca kadencji.
Gowin: Chcę zbudować mocną partię republikańską
Gowina
spytano, jak widzi siebie za kilka lat. „Jestem liderem Porozumienia,
partii, która reprezentuje rzadki w polskiej polityce stop wartości
konserwatywnych i liberalnych gospodarczo. Od przeszło czterech lat
jestem też jednym z liderów obozu, który głęboko przebudowuje Polskę.
Ostatni polityk o takim profilu ideowym, który wywarł mocne piętno
na polskiej rzeczywistości, to Zyta Gilowska. Teraz chciałbym
doprowadzić do zebrania rozproszonych środowisk
konserwatywno-liberalnych i zbudować mocną partię republikańską”
- powiedział.
gah/PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. Wulgarny występ syna Gowina:
Wulgarny
występ syna Gowina: "Postawmy PiSowcom polityczną mogiłę". Terlecki:
"To jakiś świr". Gowin: "Syn jest zdolnym filozofem"
Wulgarny występ syna Gowina: "Postawmy PiSowcom polityczną
mogiłę". Terlecki: "To jakiś świr". Gowin: "Syn jest zdolnym filozofem"
opublikowano:
wPolityce.pl
Wykop
296
Akcja hot16challange2
powoli dobiega końca. Jej autor, raper Solar, podsumował całą zabawę
i zapewnił, że zebrane pieniądze są dystrybuowane pomiędzy potrzebujące
szpitale. Co prawda pojawiają się nowe nagrania, ale ich autorzy,
są raczej osobami mało znanymi. Nieoczekiwanie do akcji dołączył… syn
Jarosława Gowina, Ziemowit. W swoim utworze w wulgarny sposób
skrytykował rząd Zjednoczonej Prawicy, wzywając do „postawienia PiSowcom
politycznej mogiły”. Do samego utworu odniósł się ojciec Ziemowita oraz
politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Syn Gowina o „państwie z dykty”
W pełnym
wulgaryzmów utworze, Ziemowit Gowin krytykuje rząd Zjednoczonej
Prawicy, mówiąc, że powoli „od tego strzela go kur…ca”. Dodaje,
że jeżeli zaś się nic nie zmieni, to „wypie…li stąd szybciej
niż Kubica”.
—rapuje Ziemowit Gowin.
Gowin tłumaczy syna
Co o nagraniu sądzi ojciec Ziemowita, Jarosław Gowin?
—powiedział prezes Porozumienia na antenie Radia Plus.
„To jakiś świr”
Do nagrania odnieśli się również politycy PiS: Ryszard Terlecki i Marek Pęk.
—powiedział Terlecki.
Na uwagę, że wypowiada się o synu wicepremiera Jarosław Gowina, powiedział:
Z kolei
senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Pęk, pytany o nagranie syna
prezesa Porozumienia, przypomniał, że jako dziecko też krytykował
ojca polityka.
—powiedział na antenie Radia ZET.
W naszej ocenie Ziemowit Gowin zdecydowanie powinien wrócić do pisania esejów…
kk/YouTube/Radio ZET/”GW”/Radio Plus
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
151. Prof. Grabowska: Deklaracje
Prof. Grabowska: Deklaracje nie są wiążące, a RE nie ma prawotwórczych kompetencji. Propozycja Gowina była nieprzemyślana
Odnosząc się do zaproponowanego przez Jarosława Gowina kompromisu, zgodnie z którym mechanizm warunkowości
miałby zostać przez Polskę zaakceptowany pod warunkiem dołączenia
do niego „wiążących deklaracji interpretacyjnych” prof. Genowefa
Grabowska zauważa:
— tłumaczy.
— dodaje.
Saryusz-Wolski nie pozostawia suchej nitki na pomyśle Gowina: To pułapka negocjacyjna sprzeczna ze stanowiskiem Polski
Pomysł Gowina
W czwartek o dodaniu
„deklaracji interpretującej”, jako o możliwym rozwiązaniu impasu
negocjacyjnego w sprawie unijnego budżetu i funduszu odbudowy mówił
w Brukseli Jarosław Gowin. Polityk stwierdził, że w deklaracji musiałoby
się znaleźć „jasne stanowisko Rady Europejskiej, że zasada warunkowości
nie będzie wykorzystywana do tego, żeby naciskać, wywierać
nieuzasadniony nacisk na poszczególne państwa członkowskie w kwestiach
innych niż uczciwe wykorzystywanie funduszy unijnych”.
Ostra reakcja europosła
Na propozycję Gowina zareagował europoseł Jacek Saryusz-Wolski, który wprost podkreślił, że jest to pułapka.
— podkreślił Saryusz-Wolski.
Polityczna kapitulacja
Suchej
nitki na pomyśle wicepremiera nie pozostawił także wiceminister
sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Polityk zaznaczył, że taka deklaracja
byłaby upokorzeniem i polityczną kapitulacją.
— napisał na Twitterze Sebastian Kaleta.
Zwrócił się również do polityków Porozumienia, zachęcając ich do lektury wypowiedzi europosła Jacka Saryusz-Wolskiego.
— dodał.
Dworczyk odpowiada na działania Gowina: W kwestii budżetu UE to premier Morawiecki reprezentuje stanowisko rządu RP
Szef KPRM był pytany w piątek w Polsat News o ocenę słów wicepremiera
Gowina, który w czwartek w Brukseli przekonywał, że możliwy jest
kompromis w sprawie budżetu UE i mechanizmu warunkowości „nawet jeżeli
nie w formie otwarcia na nowo dyskusji nad kształtem tego
rozporządzenia, to w postaci wiążących deklaracji interpretacyjnych”.
Według Gowina „deklaracja interpretująca” mogłaby być przygotowana przez
służby prawne w Komisji Europejskiej, ale musiałaby być potwierdzona
przez Radę Europejską.
Lider współtworzącego Zjednoczoną Prawice
Porozumienia złożył w czwartek jednodniową wizytą do Brukseli, spotkał
się z sześcioma komisarzami UE, w tym trzema wiceprzewodniczącymi
Komisji Europejskiej: Margrethe Vestager, Valdisem Dombrovskisem oraz
Maroszem Szefczoviczem. Rozmowy dotyczyły m.in. unijnego budżetu
i funduszu odbudowy.
Dworczyk został zapytany, czy wicepremier Gowin wypowiadając się na płaszczyźnie europejskiej ma pełną zgodę rządu.
– oświadczył szef kancelarii premiera.
„Wypowiedź nie odzwierciedla stanowiska polskiego rządu”
Pytany,
czy słowa Gowina są zgodne ze stanowiskiem rządu w tej sprawie,
Dworczyk stwierdził, że słowa te „nie wpisują się w polską, rządową
strategię negocjacyjną”.
— dodał.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Orban krytycznie o propozycji Gowina: Dla nas takie
rozwiązanie nie działa. Nie ma pośpiechu, by uzyskać porozumienie
w tym roku
Zapytany o konsekwencje dla Gowina prezentowania
stanowiska niezgodnego ze stanowiskiem rządu, Dworczyk odparł, że Gowin
jest „politykiem, przedstawicielem jednej z formacji politycznych, które
tworzą Zjednoczoną Prawicę i może wypowiadać się w swoim imieniu”.
Po uwadze,
że w trakcie bardzo ważnych negocjacji budżetowych w polskiej koalicji
rządowej istnieje „trójgłos”, bo oprócz Gowina, wypowiadają się też
politycy Solidarnej Polski, a tymczasem, gdy opozycja przedstawia
odmienne od premiera opinie, to słyszy zarzuty, że podważa polskie
stanowisko negocjacyjne, Dworczyk został zapytany, czy w takim razie
Gowin także je podważa.
— odpowiedział szef KPRM.
Jak dodał, zarzut ten nie dotyczy opinii polityków Zjednoczonej Prawicy, które „mogą być w jakiś sposób niuansowanie”.
— podkreślił szef kancelarii premiera.
Kolejna
tura negocjacji budżetowych w UE odbędzie się 10-11 grudnia podczas
szczytu Rady Europejskiej. Unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania
obecnej sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiadają zawetowanie
projektu wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027, w związku
z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych
z kwestią praworządności.
Gowin znów chce wywołać kryzys? Tym razem stawka jest wyższa niż dotychczas, ponieważ ważą się losy suwerenności Polski
W tym momencie rodzi się pytanie o rzeczywiste intencje Jarosława
Gowina. Trudno bowiem nie przypuszczać, iż jako wieloletni polityk
i obywatel zarazem zdaje sobie sprawę z tego, że polityka zawsze musi
być podporządkowana porządkowi prawnemu, a polityk może działać jedynie
w granicach prawa. Czyli, że z chwilą przyjęcia przez Polskę mechanizmu
warunkowości będzie on działał tak, jak został pomyślany, czyli
odbierając Polsce suwerenność i żadne deklaracje tego nie zmienią,
natomiast mówienie o „mocy politycznej” to nic innego jak
zaklinanie rzeczywistości. Warto też zwrócić uwagę, że wysuwanie
takich propozycji w chwili, kiedy rządowi potrzebne jest pełne wsparcie
dla obranej linii obrony przed zakusami Brukseli
i Berlina jest szkodliwe dla polskiej racji stanu. Nie chodzi już nawet
o groźbę kryzysu w samej Zjednoczonej Prawicy – nie byłby pierwszym
wywołanym przez tego polityka – ale zagrożenie dla istnienia państwa
polskiego, Rzeczpospolitej, jako podmiotu suwerennego i samorządnego. Jeżeli intencją Gowina była rzeczywiście próba rozwiązania obecnego
kryzysu na linii Warszawa-Bruksela, to powinien rozmawiać o tym
z przedstawicielami polskiego rządu za zamkniętymi drzwiami, a nie
z unijnymi komisarzami w Bruskeli, aby nie wyszło na to, że rząd wysyła
sprzeczne sygnały.
Jarosław Gowin odpowiada na krytykę ze strony Saryusz-Wolskiego: Moc prawna to jedna rzecz, moc polityczna to druga rzecz
Gowin został zapytany w piątek w Telewizji Republika na czym
ma polegać rozwiązanie kompromisowe w sprawie budżetu UE, o którym mówił
w czwartek. Gowin na czwartkowej konferencji w Brukseli, po spotkaniu
z kilkorgiem komisarzy UE, przekonywał, że możliwy jest kompromis
w sprawie budżetu UE i mechanizmu warunkowości „nawet jeżeli nie
w formie otwarcia na nowo dyskusji nad kształtem tego rozporządzenia,
to w postaci wiążących deklaracji interpretacyjnych”.
— powiedział Gowin w TV Republika.
Zawetowanie
kolejnych wieloletnich ram finansowych UE - dodał - „będzie oznaczało,
że nie mamy następnego budżetu unijnego, którego Polska jest największym
beneficjentem, nie mamy funduszu odbudowy, na którym też bardzo dużo
korzystamy - to jest kilkaset miliardów złotych - a i tak mamy
rozporządzenie o warunkowości, bo przecież polskie weto wejścia w życia
tego rozporządzenia nie blokuje”.
— dodał lider Porozumienia.
Zaznaczył,
że „do każdego dokumentu unijnego można dodawać interpretacje, które
wyjaśniają jego sens w taki sposób, żeby każde z 27 państw członkowskich
miało poczucie, że interesy, punkt widzenia, system wartości danego
państwa jest respektowany”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
152. Konflikt w Porozumieniu
Konflikt w Porozumieniu
Stronnicy wicepremiera zdecydowali dziś o wykluczeniu z ugrupowania
Adama Bielana i Kamila Bortniczuka.
Bielan ujawnia przyczyny sporu z Gowinem: „Dotyczył stosunku do rządów ZP i próby ewentualnej budowy alternatywnej koalicji”
Adam Bielan w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznał,
że Jarosław Gowin chciał stworzyć nową koalicję, w której mógłby zasiąść
w fotelu premiera. Bielan przekonuje też, że prawo stoi po jego
stronie, ale sam nie będzie kandydował na szefa Porozumienia.
CZYTAJ TAKŻE:Kulisy
awantury w Porozumieniu. Część działaczy zarzuca Gowinowi skręt
w stronę Hołowni, a zwolennicy wicepremiera uderzają w Bielana
– mówi Adam Bielan w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Zdaniem pełniącego obowiązki szefa Porozumienia, działaniem Jarosława
Gowina kierować miała chęć zemsty na przeciwnikach wewnątrz partii.
– ujawnia Adam Bielan
—przekonuje Adam Bielan.
Co dalej z Porozumieniem?
Adam Bielan zapowiedział, że nie będzie startował na nowego szefa Porozumienia.
– stwierdził Adam Bielan.
Wicerzecznik Porozumienia: Adam Bielan oraz Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni. Wielokrotnie łamali status partii
Gowin zawiesza swoją obecność na posiedzeniu Rady Koalicji. "Ma to związek z bieżącą sytuacją w partii oraz zachowaniem mediów"
Jako pierwsze nieoficjalne informacje na ten temat podało radio RMF
FM. Rada Koalicji to organ Zjednoczonej Prawicy składający się z liderów
i przedstawicieli wszystkich ugrupowań koalicyjnych - PiS, Porozumienia
i Solidarnej Polski.
— powiedziała PAP rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka.
Według
nieoficjalnych informacji PAP uzyskanych w Porozumieniu zawieszenie
obecności na Radzie Koalicji ma związek z bieżącą sytuacją w partii oraz
reakcjami mediów publicznych.
— powiedział PAP jeden z polityków Porozumienia.
Spór w Porozumieniu
W Porozumieniu
toczy się spór ws. kierownictwa partii. Europoseł Adam Bielan uważa,
że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek prezesa
Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku
z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego
prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja
Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie
partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa
nie przeprowadzono.
W piątek - jak przekazał PAP wicerzecznik
Porozumienia Jan Strzeżek - decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Adam
Bielan oraz Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z partii Porozumienie
Jarosława Gowina. Jak dodał, powodem wykluczenia było wielokrotne
łamanie statutu partii.
W piątek po południu na koncie
Porozumienia na Twitterze pojawiło się oświadczenie podpisane przez
większość parlamentarzystów partii Gowina.
— napisali przedstawiciele ugrupowania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
153. Gowin dawno już stracił mój szacunek
jest jak zły duch,POjawia się zawsze tuz przed jakimś waznym zakrętem i rujnuje dobre imię rzadu
Mozna nie "kochać " PISu ale Boże chron nas od gowinow ,tuskow i budek
serdeczne sobotnie pozdrowienia
gość z drogi
154. Sąd Koleżeński Porozumienia:
Sąd Koleżeński Porozumienia: Gowin nie może uważać się za prezesa. Do czasu wyboru władz funkcję ma pełnić Bielan
zadecydował, że nie może się już on „uważać za prezesa”, a do czasu
wyboru nowych władz tę funkcję pełnić ma Przewodniczący Konwencji
Krajowej Adam Bielan - napisano w oświadczeniu przesłanym
PAP w niedzielę.
Gowin zawiesza swoją obecność na posiedzeniu Rady Koalicji. "Ma to związek z bieżącą sytuacją w partii oraz zachowaniem mediów"
Prezes Porozumienia Jarosław Gowin zawiesił swoją obecność
na posiedzeniu Rady Koalicji, które odbędzie się w tym tygodniu -
poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka Porozumienia posłanka
Magdalena Sroka.
Trwa spotkanie Adama Bielana z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Najważniejszym tematem sytuacja w Porozumieniu
To pierwsze spotkanie obu polityków od początku kryzysu
w Porozumieniu. Zdaniem Jarosława Gowina Adam Bielan został zawieszony
w prawach członka partii. Adam Bielan przekonuje, że wicepremier
od 3 lat nie jest już szefem „Porozumienia”. O kulisach wojny w partii
Gowina portal wPolityce.pl informował jako pierwszy. Ujawniliśmy też,
że zdaniem działaczy i polityków Porozumienia Jarosław Gowin miał się
spotkać w styczniu z Donaldem Tuskiem. Informacja,
która nami wstrząsnęła, to ta, że Jarosław Gowin spotkał się w styczniu
z Donaldem Tuskiem. Można się domyślać o czym rozmawiali. Z kolei
w czasie kryzysu wiosennego związanego z terminem wyborów prezydenckich,
Gowin miał spotkać się z Michałem Kamińskim i Kosiniakiem-Kamyszem
w domu tego pierwszego. Stało się to w przeddzień kluczowych negocjacji
z Jarosławem Kaczyńskim. Kamiński to przecież człowiek Tuska
– mówili nam w piątek politycy Porozumienia, którzy prosili nas o anonimowość.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
155. Żalek, Gryglas, Cieślak i
Żalek,
Gryglas, Cieślak i Tomaszewski zawieszeni! Jest wniosek o wyrzucenie
ich z Porozumienia. "Sprawą zajmie się sąd koleżeński"
Prezydium Zarządu Porozumienia
zdecydowało o zawieszeniu 8 członków, w tym m.in. Jacka Żalka, Zbigniewa
Gryglasa, Michała Cieślaka i Włodzimierza Tomaszewskiego
i zawnioskowało o ich wyrzucenie z partii. Powodem - jak powiedział PAP
zastępca rzecznika partii Jan Strzeżek - jest „wielokrotne łamanie
statutu partii”.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Bielan ujawnia przyczyny sporu z Gowinem: „Dotyczył stosunku
do rządów ZP i próby ewentualnej budowy alternatywnej koalicji”
Wnioskami o wyrzucenie z partii - jak dodał Strzeżek - zajmie się w ciągu kilku dni sąd koleżeński.
Porozumienie
dotychczas miało w swoich szeregach 16 posłów. Jeśli sąd koleżeński
przychyli się do wniosków prezydium zarządu, wówczas pozostanie ich 12.
Wnioski dotyczą bowiem trzech posłów: Jacka Żalka, Michała Cieślaka
i Włodzimierza Tomaszewskiego. Ponadto wcześniej wyrzucony z partii
został poseł Kamil Bortniczuk.
Wśród zawieszonych polityków
partii są: wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej
Jacek Żalek, minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak
oraz wiceszef MAP Zbigniew Gryglas. Według nieoficjalnych informacji
PAP Porozumienie wszystkim trzem wycofa rekomendacje do zasiadania
w rządzie z ramienia Porozumienia.
Gryglas odniósł się do decyzji prezydium zarządu na Twitterze.
— napisał wiceszef MAP.
Zakwestionował
również, jakoby prezydium podjęło decyzję jednomyślnie. Sam - jak dodał
Gryglas - sprzeciwił się zawieszeniu w partii Jacka Żalka.
Rabenda, Emilewicz, Błeńska, Skotarek
Ponadto
- jak poinformował wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek - podobne
wnioski o zawieszenie i wyrzucenie skierowano wobec gdańskiego radnego
Karola Rabendy, byłej posłanki i doradczyni byłej wicepremier Jadwigi
Emilewicz - Magdaleny Błeńskiej oraz byłego skarbnika partii Pawła
Skotarka. Wszyscy troje byli związani ze stowarzyszeniem „Republikanie”.
Prezydium zarządu zawiesiło także Andrzeja Walkowiaka - wieloletniego
polityka Porozumienia Centrum, PiS, PJN, Polski Razem i Porozumienia.
W ostatnim
czasie doszło do sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł
Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r.
na wniosek Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku
z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego
prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja
Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie
partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie
przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu
koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia
przejął obowiązki prezesa partii.
W ubiegły piątek - jak
przekazał PAP wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek - decyzją krajowego
sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali
wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie
statutu partii.
W zeszły piątek po południu na koncie
Porozumienia na Twitterze pojawiło się oświadczenie podpisane przez
większość parlamentarzystów partii Gowina. „My, niżej podpisani posłowie
i senatorowie partii Porozumienie Jarosława Gowina, udzielamy pełnego
poparcia Jarosławowi Gowinowi, jako wybranemu demokratycznie i bez
głosów sprzeciwu prezesowi zarządu krajowego naszej partii” - napisali
przedstawiciele ugrupowania.
Ponadto - jak poinformowała PAP
rzeczniczka partii Magdalena Sroka - Jarosław Gowin zawiesił swoją
obecność na posiedzeniu Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
156. Konflikt w Porozumieniu
Konflikt w Porozumieniu przybiera na sile. Rzecznik partii: Sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu 8 członków
Jarosław Gowin, nie uznają Wrzesińskiego za szefa sądu koleżeńskiego
uważając, że sądem tym kieruje Sergiusz Kmiecik.
W piątek
zastępca rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek poinformował PAP,
że Prezydium Zarządu Porozumienia na czele z Jarosławem Gowinem
zdecydowało o zawieszeniu 8 członków, w tym m.in. posłów: Jacka Żalka
(wiceszefa resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej), Michała
Cieślaka (ministra w KPRM ds. samorządu terytorialnego), Włodzimierza
Tomaszewskiego, a także wiceszefa MAP Zbigniewa Gryglasa i zawnioskowało
o ich wyrzucenie z partii w związku z „wielokrotnym łamaniem statutu
partii”. W sobotę rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała PAP,
że sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu tych
8 działaczy z Porozumienia.
Z kolei Wrzesiński w zamieszczonym
w sobotę w mediach społecznościowych stanowisku napisał w odniesieniu
do informacji o podjętych w piątek decyzjach, że „każdemu posiedzeniu
Prezydium przewodniczyć powinien Prezes w myśl par. 28 ust.
1 Statutu Partii”.
— napisał Wrzesiński.
Dodał,
że zgodnie z uchwalą Krajowego Sądu Koleżeńskiego z dnia 4 lutego
„obowiązki prezesa partii przejął Pan Adam Bielan jako Przewodniczący
Konwencji Krajowej”.
Ponadto odnosząc się do informacji o tym,
że ośmioro działaczy zostało zawieszonych w prawach członka partii oraz
wniosków o ich wydalenie z Porozumienia Wrzesiński stwierdził,
że wydania uchwał w tej sprawie podjęło się gremium, które „określiło
się mianem Prezydium Zarządu Porozumienia Jarosława Gowina”.
— napisał Wrzesiński.
Oświadczył
też, że kierowany przez niego sąd koleżeński nie będzie się zbierał
w tej sprawie. Według niego brak jest „możliwości przypisania spotkaniu
kierowanemu przez Pana Jarosława Gowina charakteru Prezydium Zarządu
Krajowego Partii”.
— ocenił Wrzesiński.
A. Bielan i wspierający go politycy złożą do sądu rejestrowego pozew z prośbą o wskazanie obecnego prezesa Porozumienia
wspierający go politycy złożą do sądu rejestrowego pozew. Chodzi o
wskazanie, kto zgodnie ze statutem partii jest obecnym prezesem
Porozumienia. W piątek prezydium partii na czele z Jarosławem Gowinem
zawiesiło kolejnych członków ugrupowania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
157. Porozumienie cofa
Porozumienie cofa rekomendacje dla ministrów. Cieślak: Decyzje podjęły grona, które nie są ciałami statutowymi partii
że od tego, czy z rządu zostaną odwołani politycy, którym Porozumienie
cofnęło rekomendację - chodzi o Michała Cieślaka, Zbigniewa Gryglasa
i Jacka Żalka - zależy stabilność Zjednoczonej Prawicy. „Nie otrzymałem
od pana premiera żadnej informacji nt. rekonstrukcji rządu. Oczywiście,
jako minister w rządzie Zjednoczonej Prawicy jestem do dyspozycji pana
premiera” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister
Michał Cieślak.
Po czym dodaje:
Michał
Cieślak podkreśla, że może się poddać weryfikacji przez koleżanki
i kolegów z Porozumienia, ale zaznacza, że głosowanie w tej sprawie
musiałoby być tajne i odbywać się w składzie statutowym.
— zaznacza.
Porozumienie oczekuje dymisji polityków bez rekomendacji. Strzeżek: Formalności zostaną dopełnione najpóźniej w ciągu kilku dni
Wicerzecznik w rozmowie z dziennikarzami zaznaczył, że decyzją
prezydium Zarządu Krajowego Porozumienie zawieszono w prawach członka
m.in. Jacka Żalka (wiceministra funduszy i polityki regionalnej), posła
Włodzimierza Tomaszewskiego, Michała Cieślaka (ministra w KPRM ds.
samorządu terytorialnego) i Zbigniewa Gryglasa (wiceszefa Ministerstwa
Aktywów Państwowych), a krajowy sąd koleżeński usunął ich z partii.
Strzeżek zapytany został, czego Porozumienie oczekuje w związku z tym, że trzech spośród tych polityków jest członkami rządu.
— powiedział i dodał, że „w ciągu najbliższych kilku godzin, najpóźniej kilku dni wszystkie formalności zostaną dopełnion
Festiwal umizgów do Gowina. W chórze Giertych i... Niesiołowski. "Chciałbym, żeby przyłączył się do opozycji"; "Ufam Gowinowi"
Giertych chce wolty Gowina
W podobnym tonie wypowiadał się mec. Roman Giertych na antenie Wirtualnej Polski.
— powiedział były lider Ligi Polskich Rodzin.
Adwokat również sięgnął po analogie, z tym że dotyczące jego dawnej partii.
— stwierdził.
— powiedział Giertych.
- Pierwsze spotkanie jest zaplanowane w piątek - poinformował. Jak dodał, przedstawiciele opozycji umówieni są na rozmowy z dwójką posłów Porozumienia. - Od czegoś zaczynamy i dobrze, że zaczynamy, bo przez ostatnie tygodnie nie było takiej pracy między opozycją a rządzącymi - powiedział.
Rzecznik Porozumienia dementuje rewelacje Gawkowskiego. Sroka: Zapewniam, że nasi posłowie nie umawiają się nikim spoza ZP
Do tej wypowiedzi odniosła się na Twitterze Sroka.
— poinformowała posłanka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
158. I w tej kwestii votum
I
w tej kwestii votum separatum? Gowin stawia żądania resortowi finansów:
Oczekujemy, że wycofa się z projektu podatku medialnego
Oczekujemy ze strony
Ministerstwa Finansów wycofania się z projektu podatku medialnego, albo
jego głębokiej rewizji - powiedział w środę wicepremier, minister
rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dzisiaj rozpoczynam, nie jako prezes partii, ale jako
minister odpowiedzialny za gospodarkę, konsultacje z przedsiębiorcami
na temat podatku medialnego —wskazał wicepremier Gowin podczas środowej konferencji prasowej. Dodał, że w środę spotka się on-line z Izbą Wydawców Prasy. Zapowiedział,
że w najbliższych dniach przewidziane są spotkania z branżą e-commerce
oraz z branżą agencji reklamowych. Wyraził nadzieję, że „najdalej
w ciągu kilkunastu dni” będzie jasne stanowisko resortu w tej sprawie.Oczekujemy ze strony Ministerstwa Finansów albo wycofania się z tego projektu, albo jego głębokiej rewizji —podkreślił wicepremier Gowin.
Gowin wespół z opozycją – na ile to realne i na ile niebezpieczne (dla niego i dla nas wszystkich)?
Gowin walczy o przetrwanie. Sam się na to skazał, romansując
z opozycją wiosną ub.r. Ale jeśli ma odgrywać jeszcze jakąś poważną rolę
w polityce, może to robić tylko w ramach Zjednoczonej Prawicy. Jeżeli
zdecydowałby się przejść na stronę opozycji i wspólnie z nią obalić
obóz, który sam współtworzył, szybko przestałby się liczyć. Być może
udałoby się doprowadzić do wcześniejszych wyborów. Może nawet
wprowadziłby do Sejmu kilku posłów (casus Kukiza), ale błyskawicznie
jego znaczenie rozpłynęłoby się wśród apetytów silniejszych. Zostałby
potraktowany instrumentalnie i zepchnięty na margines jako lider
niewiele znaczącego koła.Co by w ten sposób osiągnął? Niewiele
poza prywatną zemstą na dzisiejszych koalicjantach. Czy jest
prawdopodobne, by na to poszedł? W polityce niemożliwe nie istnieje. Ale
trzeba by założyć, że lider (?) Porozumienia nie rozumie mechanizmów
polityki, kieruje się niskimi pobudkami, nie ma kręgosłupa i nie walczy
o jakiekolwiek idee. Gdyby bowiem wszedł w taki układ, przyłożyłby rękę
do tego, z czym walkę przez lata deklarował, a przed czym przestrzegał
niedawno na naszym portalu Michał Karnowski.
. Bielan o doniesieniach nt. rozmów posłów Gowina z Gawkowskim i z PSL: Jestem zszokowany. Spór rozwiąże sąd
Europoseł PiS Adam Bielan,
w rozmowie z portalem wPolityce.pl stwierdził, że to sąd powszechny
rozwiąże proceduralny konflikt w Porozumieniu. Przekazał też, że jest
w szoku po informacjach, że posłowie Jarosława Gowina prowadzić mogą
potajemne rozmowy z Krzysztofem Gawkowskim z Lewicy. Przekonuje,
że mogło dojść do złamania statutu partii. Adam Bielan zapewnił, że sprawę konfliktu proceduralnego może rozwiązać sąd powszechny. Nasze
pism o wydanie lokalu partii, które tak zbulwersowało Jarosława Gowina
jest oparte na przepisach prawnych. Daliśmy czas Jarosławowi Gowinowi
do 18 lutego. Jeśli nie odpowie, to odpowiedni wniosek trafi do sądu.
Rejestrowego. Ustawa o partiach politycznych zobowiązuje partie,
by w terminie 14 dni od zaistnienia faktu poinformować są, że zmienił
się statut lub, że nastąpiła zmiana co do osób reprezentujących partię
na zewnątrz. W tym przypadku prezes Jarosław Gowin przestał nim być.
4 lutego sąd koleżeński zdecydował o wygaśnięciu kadencji Jarosława
Gowina (przez trzy lata pełnią tę funkcję poza wyznaczoną przez kongres
kadencję - red.). W związku z tym prawo zobowiązuje nas, m by do piątku
18 lutego poinformować o tym sąd. Tak tez zrobimy. – zapowiedział deputowany do PE.
Jarosław
Kaczyński: Każdy kto rozbija dzisiaj prawicę, działa przeciw Polsce,
przeciw polskiej rodzinie i przeciw polskim wartościom
PAP: W ostatnim czasie koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości
przedstawiają odmienne stanowiska w wielu kwestiach: energetyka, unijny
fundusz odbudowy, czy choćby wybory w Rzeszowie. Czy Zjednoczona Prawica
jest nadal zjednoczona?
Jarosław Kaczyński:
Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest oczywiście bardzo smutne.
Polska jest dzisiaj w sytuacji bardzo trudnej ze względu na pandemię.
Jednocześnie jest w sytuacji, która daje ogromne szanse. Te szanse można
wykorzystać, ale warunkiem tego jest jedność. Tutaj okazuje się,
że zwyciężają motywy czysto partykularne, a często - to jest mój domysł -
po prostu osobiste. Natomiast chodzi o przyszłość naszego kraju,
i w wymiarze kilkuletnim, ma to oczywiście związek z kolejnymi wyborami,
ale także w wymiarze, który odnosi się do uniknięcia nieszczęścia.
PAP: Co ma Pan na myśli?
J.K.:
Przejęcie władzy przez tę opozycję, która jest, byłoby dla Polski
nieszczęściem. Nie potrafili kompletnie rządzić i to jest bardzo łagodne
określenie. Nie mają żadnego programu poza nienawiścią do PiS, poza
swego rodzaju wojną domową, którą w gruncie rzeczy zapowiadają i już
w istocie prowadzą, i zniesieniem w ogóle wszelkiego prawa, bo to też
w istocie zapowiadają. Czyli proponują kompletne zdemolowanie Polski
w imię ich interesów i - co tu dużo mówić - w imię interesów
zewnętrznych. Te interesy to także narzucenie Polsce rewolucji
obyczajowej niszczącej rodzinę, tradycję narodową, wszystko co stanowi
o naszej tożsamości, ale niszczącą także zdrowy rozsądek i najbardziej
elementarne reguły stosunków międzyludzkich, które pozwalają normalnie
funkcjonować społeczeństwu.
PAP: I Prawo i Sprawiedliwość chce tego uniknąć…
J.K.:
Na pewno jest to do uniknięcia przynajmniej na długie lata, ale trzeba
rządzić w dłuższej perspektywie. Ci którzy, powtarzam, nie w imię
żadnych wartości, bo to są bajki, tylko w imię bardzo partykularnego,
a często wręcz osobistego interesu, chcą to zniszczyć wystawiają sobie
świadectwo najgorsze z możliwych.
W dziejach Polski było wiele
szans, Polska mogła być takim krajem, z którym by się w Europie naprawdę
bardzo liczono, tak jak z najsilniejszymi państwami Europy, ale właśnie
tego rodzaju postawy to uniemożliwiały. Uniemożliwiały wybór tych
lepszych opcji. Niestety to się powtarza i to jest straszliwie bolesne.
Będziemy się temu przeciwstawiać, będziemy zabiegać o to, by to zmienić.
To trzeba
w końcu powiedzieć, bo to udawanie, że się broni jakichś
wartości…Niczego się nie broni, broni się swojego interesu, broni się
tego żeby powiedzieć: nie, pan X nie będzie tutaj gwiazdą, bo ja chcę
być gwiazdą, chociaż różnica kwalifikacji jest taka jak pomiędzy Górami
Świętokrzyskimi a Tatrami.
PAP: Czyli ostatnie
zapewnienia kontestujących posłów, że bronią wartości prawicowych,
to tylko słowa, a de facto jest to wyłącznie dbanie o własny interes?
J.K.:
Tak, to są absolutnie zabiegi o własne czy wąsko partykularne interesy,
a nie zabiegi o wartości. Interesy bardzo źle rozumiane – godzące
w nich samych. Proszę pamiętać, że samo określenie „prawicowość” może
się odnosić do najróżniejszych spraw – darwinizm społeczny też jest
prawicowy. Nam chodzi o tradycyjne wartości, a w ich centrum są: Polska
i rodzina. Jeżeli ktoś chce dobrze dla Polski i dobrze dla polskich
rodzin i chce, aby te wartości się nie rozpadły, aby ta ofensywa
kulturowa z zewnątrz nas nie rozniosła, to musi po prostu robić
wszystko, nawet za cenę jakichś daleko idących samoograniczeń - wszyscy
musimy im podlegać, nawet i ja - żeby zachować jedność i wykorzystać
tę szansę jaką w tej chwili istnieje.
PAP: Gdzie Pan widzi tę szansę?
J.K.:
To jest szansa związana z tym, że Polska, przynajmniej jak dotąd -
i sądzę, że tak będzie dalej - dobrze się obroniła przed kryzysem
covidowym. Mamy uzyskać bardzo duże środki z Unii Europejskiej i można
to bardzo dobrze wykorzystać. Mamy szansę pchnąć Polskę mocno do przodu
w ciągu najbliższych lat.
PAP: Jak rozumiem, środkiem do wykorzystania tej szansy ma być zapowiadany do dłuższego czasu Nowy Polski Ład?
J.K.:
Nowy Polski Ład jest wielką szansą dla kraju, dla wielu polskich
rodzin, ogólnie dla wielu ludzi, także tych, którzy ze względu na wiek
już rodzin nie mają. Jest to bardzo poważna propozycja dla
społeczeństwa. Nasze dotychczasowe programy, to wszystko w jakimś sensie
było rozwijaniem programu napisanego na jesieni 2008 r. Natomiast Nowy
Polski Ład jest już nową jakością, i naprawdę warto go wprowadzić.
Los
kraju, los polskich rodzin, los Polaków to jest wszystko co możemy
w tej chwili poprawić, ale możemy też to zepchnąć w nieszczęście. Ci,
którzy w tej chwili prowadzą te różne partykularne gierki po prostu
pchają nas ku nieszczęściu. Stosują przy tym bardzo nieładne metody –
przecieki z zamkniętych narad i to fałszywe. Na przykład nigdy nie
powiedziałem, jak napisano w Gazecie Wyborczej, że wyrok Trybunału
Konstytucyjnego ws. aborcji to „klęska”. Może ta „klęska” to samodzielna
twórczość Gazety Wyborczej, ale obawiam się, że to jednak zamierzony
fałsz jej informatorów.
Jako szef obozu Zjednoczonej Prawicy mam
obowiązek jasno i jednoznacznie powiedzieć: każdy kto rozbija dzisiaj
prawicę - ale rozbijaniem jest także odmowa głosowania - bo myśmy się
umówili na wspólne głosowania - działa przeciw Polsce, przeciw polskiej
rodzinie i przeciw polskim wartościom. Trzeba się zjednoczyć, a kto tego
nie rozumie, kto tego nie robi, po prostu jest kimś kto szkodzi.
PAP: Uważa Pan, że jest szansa na kompromis w Zjednoczonej Prawicy?
J.K.: Zawsze można wrócić do rozumu i przede wszystkim do wartości, ale tych prawdziwych, bo zadeklarować można wszystko.
My nie
chcemy niszczyć naszych sojuszników. Chętnie będziemy dalej rządzić
Polską razem z tymi dwiema partiami, ale w proporcji wynikającej
z układu sił. To musi być jednak takie rządzenie, które opiera się
na tych rzeczywistych wartościach, czyli że chcemy coś uczynić dla
Polski, chcemy ją rozwinąć i chcemy się obronić przed tym strasznym
atakiem na podstawowe wartości, na zdrowy rozsądek.
PAP: Jak Pan więc widzi przyszłość Zjednoczonej Prawicy?
J.K.:
Z natury jestem optymistą, więc mam nadzieję, że jednak w pewnym
momencie nasi sojusznicy zrozumieją, że trzeba po prostu iść do przodu,
że trzeba na pewne rzeczy się zgodzić, a nie budować swoją odmienność
za wszelką cenę. Te odmienności oczywiście jakieś są, ale nie są one tak
wielkie, by uniemożliwiały nam współpracę.
Możemy o wszystkim
dyskutować, możemy się nie zgadzać w czterech ścianach, ale jak
przychodzi do podejmowania decyzji, szczególnie tych najważniejszych,
to musimy iść razem.
PAP: Co jeśli nie uda się porozumieć w koalicji rządzącej? Rząd mniejszościowy? Wcześniejsze wybory?
J.K.:
Nie chcę rozważać tych wariantów. Na razie mamy rząd większościowy
i zobaczymy co będzie dalej. Zobaczymy co będzie przy głosowaniach,
m.in. unijnego programu odbudowy.
My idziemy tą drogą, a jeśli
ktoś chce brać odpowiedzialność za to, że się to nie uda, to bardzo źle
zapisze się w historii Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
159. Pyza i Wikło: Najemnik
Pyza
i Wikło: Najemnik Gowina. "W tej historii są służby specjalne, rosyjski
oligarcha, wątpliwe etycznie wielomilionowe dotacje budżetowe"
Kryptowaluty, blockchain, naukowe patenty, system e-TOLL.
Co łączy te enigmatyczne obszary? Nie tylko wielkie pieniądze, lecz
również przepychanki wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. W tej historii
są służby specjalne, rosyjski oligarcha, wątpliwe etycznie
wielomilionowe dotacje budżetowe. Jaką rolę w niej odgrywa Robert
Anacki, bardzo bliski współpracownik Jarosława Gowina, wiceprezes
jego partii? Od kilku tygodni obserwujemy tarcia
w koalicji rządzącej, które są nierozerwalnie związane z konfliktem
wewnątrz Porozumienia Jarosława Gowina. Trudno dziś rozstrzygnąć, jak
on się zakończy ani nawet która ze stron może mieć w nim rację –
na to pytanie będzie odpowiadał sąd.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
160. Największym wrogiem
Największym wrogiem Zjednoczonej Prawicy nie jest opozycja, lecz kombinatorzy we własnych szeregach
Przestańcie kombinować, bo się zakombinujecie na amen. Nigdy nie osiągniecie więcej niż teraz posiadacie.
Politycy
nie znoszą sytuacji, kiedy wszystko jest proste, konsekwentne i spójne.
Szczególnie ci, którzy odnoszą sukcesy, a największym jest przecież
rządzenie. Wtedy się nudzą i zaczynają kombinować. Jeśli jedna
kombinacja im wyjdzie, robią następne, bo to uzależnia. Kombinacje
to przecież ryzyko, czyli chodzenie po linie. Kto zasmakuje, nie może
się powstrzymać. To taki naturalny doping. Ale jak to w uzależnieniach
bywa, kombinatorzy mają problem z kalkulowaniem ryzyka. Sądzą, że jak
raz się symbolicznie sztachną, to na tym się skończy. Tyle że to prawie
nigdy się tak nie kończy. Czego dowodzą końcówka rządów AWS, ostatnie
półtora roku rządów SLD, druga kadencja rządów Donalda Tuska i Ewy
Kopacz, no i druga kadencja Zjednoczonej Prawicy.
Podanie
powodów kombinowania nie jest proste. Kombinującym się wydaje,
że wiedzą dlaczego to robią, ale bardzo szybko przestają wiedzieć.
Kombinowanie jest bowiem nieprzewidywalne. Generalnie chodzi
o to, żeby zademonstrować siłę, sprawczość, pewność siebie, decyzyjną
suwerenność, wielowariantowe planowanie przyszłości, spryt oraz pewną
dozę niesubordynacji, bo to nakręca. Do tego dochodzi trochę perwersyjna
przyjemność wynikająca z konfundowania partnerów, szczególnie tych
ważnych. Kiedy się zaczyna kombinować, zwykle nie da się już
tego kontrolować.
Kombinowanie z reguły źle się kończy, co wcale
kombinujących nie odstręcza. Następni są przekonani, że im się uda.
Koalicjanci w ramach Zjednoczonej Prawicy kombinują. Kombinują politycy
PiS, których drażni podskakiwanie koalicjantów, a z drugiej strony
przyzwyczaili się do ustawiania słabszych i nie sprawiało im przykrości,
kiedy ustawianie wychodziło. Ale przestało wychodzić, bo mniejsi
zaczęli się stawiać. I właściwie trudno jest im coś zrobić w odwecie
za to stawianie się. I tak ich to podrajcowało, że postanowili
pokombinować na własnym podwórku.
Jak Adam Bielan
wystąpił przeciwko Jarosławowi Gowinowi, to ten musi się odwinąć.
A jeszcze można wrzucić zagadkę w postaci transferu posłanki Moniki
Pawłowskiej, wiceprzewodniczącej klubu Lewicy. Zagadkę,
bo uruchamia się rozważania, co w następnym kroku kombinuje sam Jarosław
Gowin i co tym ruchem chce powiedzieć koalicjantom. Bo, że chce,
to oczywiste. Jak liderzy Solidarnej Polski zachowali się łagodnie, choć
stanowczo w sprawie Funduszu Odbudowy, to musiał z grubej rury rąbnąć
Janusz Kowalski. Ale naiwni bądź niedoinformowani są ci, którzy
problemów Zjednoczonej Prawicy dopatrują się głównie po stronie
Solidarnej Polski. A co jeśli to nie członkowie tej partii najbardziej
mieszają, a tylko to mieszanie jest tak ustawione, żeby wskazać palcem
partię Zbigniewa Ziobry?
Nie jest wcale takie oczywiste, kto
rozpoczął akcję przeciwko prezesowi PKN Orlen, Danielowi Obajtkowi. To,
że ona żyje już własnym życiem i stała się szajbą opozycji oraz „Gazety
Wyborczej”, nie wyjaśnia, kto ją inspirował. Nie brakuje w gronie
kombinatorów takich, którym się wydaje, że żaden ślad do nich nie
prowadzi. Że są tacy sprytni w skłócaniu innych i udawaniu, że w tym
czasie byli na grzybach. Otóż ślad często prowadzi we właściwą stronę
i czasem wystarczy prześledzić, co i o kim ukazuje się w tabloidach,
żeby spryciarze nie byli tacy niewidoczni, jak im się wydaje.
I tacy bezkarni.
Kombinatorzy ulegają złudzeniu,
że i cnoty nie stracą, i przyjemności zaznają. Tyle że to nie jest takie
proste. Przede wszystkim kombinowania nie potrzebują ci, którzy czują
się pewnie i nie muszą robić żadnych podchodów, by się dowartościować.
Kombinują niedowartościowani albo przesadnie ambitni. A kombinowanie
wciąga i z czasem demoralizuje. Szczególnie wtedy, gdy wiele się udaje
i nie sposób jednoznacznie wskazać, kto kombinuje. Kombinowanie staje
się takim „urokiem wszetecznym” (nawiązanie do filmu Krzysztofa
Zanussiego pod takim właśnie tytułem nie jest przypadkowe). Ale
to ma swoje granice. Tym bardziej wtedy, gdy kombinatorzy czują się
niewidzialni. Partnerzy jednakowoż nie są tacy głupi jak im się wydaje,
więc wcale nie są skorzy do taktyki milczenia owiec, a jeszcze bardziej
prowadzenia tych owiec do wiadomego przybytku.
Na każdego
cwaniaka (kombinatora) znajdzie się większy cwaniak – o tej zasadzie
powinien pamiętać każdy kombinator. I prześledzić losy największych
kombinatorów w III RP. Z tego wynika, że długofalowo kombinowanie
niewiele daje, o ile cokolwiek. Tylko psuje krew. I bardzo trudno jest
wyrwać się z błędnego koła kombinowania. A potem są już tylko daremne
żale. Napiszę więc wprost: przestańcie kombinować, bo się zakombinujecie
na amen. Nigdy nie osiągniecie więcej niż teraz posiadacie. Niezależnie
od tego, jak byście się nakombinowali. Chyba że chodzi
o auto-da-fé (w tym skrajnym znaczeniu), ale wtedy warto mieć
świadomość, że to jednak samobójcze.
Marek
Pyza i Marcin Wikło: Szeroki front Gowina. "Czy wicepremier kopiuje
strategię Donalda Tuska? I dokąd może go ona zaprowadzić?"
Przejęcie z Lewicy wiceszefowej jej klubu parlamentarnego
pokazuje, że wojsko Porozumienia nie musi być liczne, ale elastyczne,
pozwalające otwierać się na każdą ze stron sceny politycznej. Czy
wicepremier kopiuje strategię Donalda Tuska? I dokąd może go ona
zaprowadzić, gdy jego drogi z PiS się rozejdą? Dokąd
zmierza Porozumienie Jarosława Gowina? – to pytanie stawiane jest dziś
w obozie władzy z coraz większym niepokojem. Nie chodzi tylko
o budowanie struktur na podstawie przejętych instytucji, ale też
o gromadzenie finansów i niezrozumiałe transfery polityczne. Czyżbyśmy
właśnie obserwowali, jak ziszcza się zapowiedź lidera z jesieni 2019 r.,
który już wtedy, tuż po wygranych wyborach, na spotkaniach
z działaczami zapowiadał samodzielny kurs?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
161. A. Bielan: Będzie skarga do
A. Bielan: Będzie skarga do Sądu Apelacyjnego na decyzję SO w sprawie prezesury J. Gowina w Porozumieniu
prezesury Jarosława Gowina w Porozumieniu zostanie bezzwłocznie
zaskarżone do Sądu Apelacyjnego - zapowiedziano w oświadczeniu, które
otrzymała PAP w piątek od Adama Bielana.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
162. Chadecja Polska. Nowy projekt
Chadecja Polska. Nowy projekt na polskiej scenie politycznej
Jarosław Gowin wie, że na listach PiS-u go nie będzie; obniża
się sprawność rządzenia PiS, trzeba to wykorzystać na wzmocnienie
projektu pod nazwą Chadecja Polska – powiedział wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (Koalicja Polska - PSL) w wywiadzie dla czwartkowej "Rzeczpospolitej".
Na uwagę, że jest tak przy założeniu, że lider Porozumienia odejdzie ze Zjednoczonej Prawicy, sekretarz PSL powiedział: Jarosław Gowin wie – i to nie na sto procent, ale na tysiąc – że na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości go nie będzie. - Mając
tę wiedzę, postępuje sprytnie politycznie, trwając w rządzie pokłóconej
prawicy, dlatego że czerpie z tego określone korzyści – zarówno
polityczne, jak i ekonomiczne. Zdziwiłbym się, gdyby teraz wyszedł, nie
mając pewności, że będą wybory.
Bo po co? Jest pragmatycznym politykiem i niejednokrotnie pokazał, że
potrafi wytrzymać ciosy, jak w maju zeszłego roku czy teraz, kiedy de
facto z sytuacji rozebrania mu partii wyszedł zwycięsko, acz poobijany - mówił Zgorzelski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Konwencja Porozumienia Jarosława Gowina
średniej i rozdziałem państwa od Kościoła. Na dzisiejszej konwencji
programowej koalicjant Zjednoczonej Prawicy przedstawił własne
propozycje dotyczące Nowego Ładu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
163. Gowin pełen nadziei na
Gowin
pełen nadziei na polepszenie sytuacji w ZP: "Uważam, że najgorsze mamy
za sobą"; "Sądzę, że do wyborów takich sporów nie będzie"
spierać. Ja sam i posłowie Porozumienia zajmowaliśmy rok temu odmienne
stanowisko w bardzo ważnej sprawie jaką była formuła wyborów
prezydenckich. Skoro sam sobie przyznaję prawo, żeby zajmować odmienne
stanowisko niż reszta koalicji rządowej, to dlaczego miałbym odmawiać
tego prawa kolegom i koleżankom z Solidarnej Polski?” - powiedział
wicepremier Jarosław Gowin w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.
Wicepremier dopytywany, czy po ostatnim spotkaniu z Jarosławem
Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobrą, przedterminowe wybory oddaliły
się, odpowiedział:
—powiedział.
—poinformował.
—dodał.
W rozmowie
padło również pytanie o wybory w 2023 roku. Czy Porozumienie
i Solidarna Polska pójdą na nie razem z PiS-em? Tutaj Gowin powiedział,
że musi dojść do wyjaśnienia pewnych różnic między partiami tworzącymi
koalicję, ale jak poinformował, taka propozycja ze strony Jarosława
Kaczyńskiego padła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
164. Bielan ogłosił powstanie
Bielan ogłosił powstanie Partii Republikańskiej. Jarosław Kaczyński: Wierzę, że razem zrealizujemy wielki plan dla Polski. WIDEO
W warszawskim Kinie Palladium w niedzielę przed godz.
14 rozpoczął się Zjazd Republikański, na którym ma być ogłoszony proces
połączenia partii Porozumienie z Partią Republikańską - o czym
informował europoseł Adam Bielan. Ogłosimy propozycje atrakcyjne
szczególnie dla rodzin - mówił poseł Kamil Bortniczuk. W wydarzeniu uczestniczy m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Powołujemy Partię Republikańską
jako reprezentację obywateli, którym bliska jest idea wolności; idea
wolności indywidualnej, narodowej, a także wrażliwej społecznie
wolności gospodarczej
— oświadczył europoseł Adam Bielan podczas niedzielnego Zjazdu Republikańskiego.
Jak wskazywał, wolność jest wartością najwyższą, szczególnie cenioną przez Polaków.
— mówił.
Dodał,
że polską tradycją jest również zakorzenienie w opartej
na chrześcijaństwie cywilizacji europejskiej i „nasz ogromny wkład
w jej rozwój”. Tradycją jest również nasz język,
wiara, kultura i nasze miejsce w tej części Europy. Odwołujemy się
do powyższych wartości, ponieważ stanowią one fundament państwa
polskiego. Z tego wynika nasza tożsamość, ale i zobowiązania. Jesteśmy
dumni z wielowiekowych osiągnięć naszego narodu i pragniemy przekazać
naszym dzieciom Polskę niezależną, scaloną, nowoczesną i dostatnią
Nowy Program Porozumienia
podatki dla mikrofirm i więcej pieniędzy dla samorządów - to tylko
niektóre z przedstawionych dziś propozycji.
Nasuwa się pytanie, czy Porozumienie Jarosława Gowina nadal będzie częścią Zjednoczonej Prawicy.Wpis pojawił się tuż po zakończeniu kongresu. Wcześniej w porannym
wywiadzie w jednej ze stacji radiowych wicepremier stwierdził, że
Porozumienie pozostanie w rządzie w tej kadencji i będzie w przyszłej.
Propozycje programowe partii zostały przedstawione kilka dni po
zaprezentowaniu programu Partii Republikańskiej, która powstała w wyniku
sporu w Porozumieniu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
165. Jarosław Gowin wybrany
Jarosław Gowin wybrany prezesem Porozumienia na kolejną kadencję! Obecny na kongresie Krzysztof Sobolewski złożył gratulacje
Jarosław Gowin został
w niedzielę wybrany prezesem Porozumienia na kolejną kadencję.
Głosowało na niego 289 delegatów, trzech było przeciw, a czterech
wstrzymało się od głosu - podała rzeczniczka partii Magdalena Sroka.
Prezes PiS w liście do uczestników kongresu Porozumienia: Zdajmy ten egzamin z odpowiedzialności za przyszłość Polski celująco
Kaczyński podkreślił, że w jedności jest siła.
—stwierdził Kaczyński.
Jak zaznaczył, dziś ta jedność jest jeszcze bardziej potrzebna niż zwykle.
—ocenił.
—zapewnił szef PiS.
—apelował.
Kaczyński
przyznał też, że siłą rzeczy Zjednoczona Prawica jak każda koalicja
jest polem ścierania się mniej lub bardziej odmiennych zdań, poglądów,
opinii oraz powstawania różnego rodzaju napięć. Dodał, że trudno, żeby
było inaczej, bo taka jest natura, taka jest dynamika życia społecznego.
—zaznaczył.
I ta nadrzędna zasada - kontynuował - powinna być respektowana.
—napisał w liście szef PiS.
Kaczyński
życzył też uczestnikom kongresu owocnych obrad i trafnych decyzji,
służących „naszemu wspólnemu celowi, jakim jest zbudowanie silnej,
dostatniej, solidarnej i sprawiedliwej Rzeczypospolitej”.
—dodał lider PiS.
Wicepremier J. Gowin: Nie będzie zgody Porozumienia na radykalne podnoszenie podatków dla małych i średnich przedsiębiorstw
pytanie, które elementy Polskiego Ładu, będą chcieli poprzeć politycy
tej formacji. Wicepremier podpisał się pod programem, choć teraz wydaje
się, że przestrzega przed niektórymi jego elementami.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
166. kolejny neofita w akcji
Ledwo
opuścili PiS, już zagłosują jak opozycja? Girzyński: Będziemy bardzo
poważnie rozważać poparcie wotum nieufności dla Czarnka
Były poseł Prawa i Sprawiedliwości został zapytany w radiu TOK FM o jego udział w kongresie Porozumienia oraz o ewentualny start w wyborach z list ugrupowania Jarosława Gowina.
My nie zakładamy już startu z list tzw. Zjednoczonej Prawicy
— podkreślił Girzyński.
Na kongresie byłem jako reprezentant naszego środowiska politycznego, jako gość, ponieważ jeżeli jesteśmy zapraszani, a chcemy współpracować w parlamencie ze wszystkimi siłami parlamentarnymi, to staramy się uczestniczyć i rozmawiać
— oświadczył.
Poinformował też, że ma zamiar startować w przyszłych wyborach, oczywiście - jak mówił - „z listy, którą będzie współtworzyło moje środowisko polityczne”.
Te wybory będą za jakiś czas. Nawet gdyby były przyspieszone, to będzie pewna perspektywa czasowa. Jak ta lista będzie się wówczas nazywała, zobaczymy
— powiedział.
Będziemy ciężko pracowali przez najbliższe tygodnie, miesiące a pewnie i lata, aby nasz start w wyborach był samodzielny. To jest nasz cel, a jeżeli on się nie powiedzie, wówczas będziemy szukali innych sprzymierzeńców na scenie politycznej, ale nie sądzę, aby oni byli w obozie Zjednoczonej Prawicy
— podkreślił.
Wybór Polska za wotum nieufności dla Czarnka?!
Podczas rozmowy Girzyński został zapytany również o poparcie wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, które zapowiada opozycja.
Przyjrzymy się uzasadnieniu tego wotum, ale będziemy bardzo poważnie rozważać jego poparcie
— zapowiedział.
Nasze zastrzeżenia, od początku zresztą sygnalizowaliśmy to w różnego rodzaju rozmowach wewnętrznych, budzi sposób komunikowania się pana ministra ze środowiskiem oświatowym, które w naszej opinii jest niewłaściwe
— mówił.
Z kolei na pytanie, czy koło poselskie Wybór Polska poprze koncepcję ponownej kandydatury dr hab. Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich, odpowiedział, że jest na to „duża szansa”.
Jeszcze nie rozmawialiśmy w całym naszym kołem parlamentarnym, ale z tych rozmów, które prowadziliśmy między sobą, jest duża szansa, żeby nasze koło parlamentarne poparło zarówno podpisami, jak i w głosowaniu pana profesora Marcina Wiącka
— przekazał.
Namawiam (do tego) koleżankę i kolegę, chociażby z tego względu, że ja już za pierwszym razem takiego poparcia pisemnego udzieliłem
— dodał.
Koło poselskie Wybór Polska tworzy troje byłych posłów PiS: oprócz Girzyńskiego są to: Arkadiusz Czartoryski i Małgorzata Janowska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
167. Ważna decyzja przed
Ważna decyzja przed Porozumieniem. Jakie panują nastroje? Sroka: "ZP jest najlepszym rozwiązaniem, które spotkało Polskę"
Skoro nie zgadzacie się z niektórymi założeniami Polskiego Ładu, to dlaczego Jarosław Gowin zdecydował się na jego podpisanie?
Polski
Ład był dokumentem, który w sposób kierunkowy pokazywał zmiany, które
Zjednoczona Prawica chce przeprowadzić w Polsce. Zmiany w bardzo wielu
obszarach, z którymi się zgadzamy. Mało tego, my bardzo wiele pomysłów
i projektów wnieśliśmy do Polskiego Ładu. Natomiast diabeł tkwi
w szczegółach. Na żadnym poziomie negocjacji nie było mowy, że w tak
drastyczny sposób zostanie podniesiona podatek, czy danina fiskalna dla
przedsiębiorców. Proszę zauważyć, że to będzie chyba najwyższa podwyżka
podatków dla przedsiębiorców po 1989 roku. Nie możemy wprowadzić czegoś
takiego w momencie, kiedy wychodzimy z pandemii, a polscy przedsiębiorcy
przez kilkanaście miesięcy walczyli o przetrwanie i często byli objęci
lockdownem. To przedsiębiorcy w największej części dokładają się
do naszego PKB. Tym bardziej, że nigdy jako cała Zjednoczona Prawica
w naszych programach nie mieliśmy wpisanej podwyżki podatków. Z tym
Porozumienie się nie zgadza. I to jest kwestia, która nas różni, jeżeli
chodzi o ocenę szczegółowych zapisów projektów ustaw. Polski Ład, pod
którym podpisał się Jarosław Gowin, był kierunkowym programem rozwoju
Polski, z którym tak naprawdę w dziewięćdziesięciu kilku procentach
pewnie się zgadzamy. Natomiast różni nas kwestia podejścia do rozwiązań
przygotowywanych przez Ministerstwo Finansów dotyczących
obciążeń podatkowych.
Komedia! "Te kwiaty się pani należą...". Tak Kowal przywitał Kornecką. Poseł KO czekał na byłą wiceminister z bukietem goździków
Była wiceminister rozwoju,
pracy i technologii Anna Kornecka otrzymała kwiaty i gratulacje od posła
Platformy Obywatelskiej Pawła Kowala. „Pani naprawdę zasłużyła
na te kwiaty” - powiedział polityk opozycji, który czekał
na parlamentarzystkę Porozumienia z bukietem goździków. Całą scenę
uchwyciły kamery!
CZYTAJ TAKŻE: Miękkie
lądowanie Korneckiej. Gowin powołał byłą wiceminister na funkcję
pełnomocnika ministra do spraw inwestycji i Zielonego Ładu
„Chciałbym podziękować za odwagę”
Kornecka
była gościem programu „Onet Rano”. Po rozmowie z byłą wiceminister
Beata Tadla przeprowadzała wywiad z Pawłem Kowalem z PO.
Parlamentarzysta opozycji czekał na polityk Porozumienia
z bukietem kwiatów.
—
zwrócił się Kowal do posłanki, która została Pełnomocnikiem Ministra
Rozwoju, Pracy i Technologii ds. inwestycji i Zielonego Ładu.
Jak
dodał poseł opozycji, goździki, które wręczył Korneckiej, to jego
ulubione kwiaty. Była wiceminister przyznała, że ona również
przepada za goździkami.
Opisaną sytuację można zobaczyć ok. 38:40 min. poniższego nagrania.
Miękkie
lądowanie Korneckiej. Gowin powołał byłą wiceminister na funkcję
pełnomocnika ministra do spraw inwestycji i Zielonego Ładu
W środę rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na Twitterze,
że premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o odwołaniu Anny Korneckiej
z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy
i Technologii. Powodem miało być „zdecydowanie niezadowalające tempo
prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu w zakresie ułatwiania
budowy domów 70 m kw. oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
168. Jest oświadczenie zarządu
Jest oświadczenie zarządu Porozumienia. "Od tego uzależniamy nasze pozostanie w Zjednoczonej Prawicy". SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Strzeżek pytany o konkretne oczekiwania Porozumienia ws. zmian
podatkowych oraz ustawy medialnej, odparł, że politycy Porozumienia
w tym kształcie nie poprą tych rozwiązań, jeśli ich poprawki nie
zostaną przyjęte. My jako Porozumienie będziemy
proponować zwiększenie partycypacji samorządów i w podatku PIT oraz CIT
tak, żeby samorządy nie były stratne— powiedział. Zastępca rzecznika Porozumienia poinformował, że podczas posiedzenia
zarządu złożył wniosek o wyjście z koalicji, który został poparty przez
kilku członków. „Finalnie, ja jako wnioskodawca tej propozycji o wyjście
ze Zjednoczonej Prawicy po dyskusji i propozycji tego oświadczenia
wycofałem, czasowo przynajmniej ten wniosek” - poinformował Strzeżek. Pytany, na ilu posłów może liczyć Porozumienie, odparł, że ugrupowanie na 9 posłów w klubie PiS i 2 posłów poza klubem PiS.Jesteśmy pewnie ich lojalności — oświadczył Strzeżek.
Jakubiak u boku Bielana? Były poseł ma zostać wiceprezesem Partii Republikańskiej. "Prawa strona sceny politycznej się łączy"
Przedsiębiorca i były poseł miałby dołączyć do partii Adama Bielana.
Wraz z nim do Partii Republikańskiej dołączyć mają przedstawiciele
Federacji dla Rzeczypospolitej.
– mówi „SE” jeden z polityków ugrupowania Jakubiaka.
FdR
ma wtopić się w struktury Republikanów. Jak przekonuje rozmówca gazety,
jest to dowód na łączenie się prawej strony sceny politycznej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
169. Gowin: "Moja dzisiejsza
Gowin: "Moja dzisiejsza dymisja (...) jest de facto końcem ZP". Znów uderza w Polski Ład i mówi o "złych rozwiązaniach podatkowych"
Odchodzę wraz z moimi przyjaciółmi z Porozumienia z tego ministerstwa, z podniesionym czołem odchodzimy z rządu — podkreślił. Jutro zarząd Porozumienia podejmie decyzję, co dalej z nasza obecnością w ZP. (…) Wszyscy mamy świadomość, ze moja dzisiejsza dymisja, wynikająca z wierności programowi Zjednoczonej Prawicy, (…) jest de facto zerwaniem koalicji rządowej i końcem Zjednoczonej Prawicy — zaznaczył. Stwierdził, że o swojej dymisji dowiedział się z mediów. Dowiedziałem się o tym z mediów, co też mówimy o antykulturze politycznej, która w ostatnim czasie zapanowała z naszym obozie — powiedział. Lider Porozumienia znów uderzał w Polski Ład. Sprzeciwiamy się złym rozwiązaniom podatkowym
— mówił. To PiS bierze na siebie odpowiedzialność co właśnie z obozem rządowym — stwierdził.
Premier złożył wniosek o odwołanie Gowina z rządu! "Z niepokojem obserwujemy działania, które podejmuje wicepremier"
Rzecznik rządu dodawał, że to Jarosław Gowin oraz członkowie
Porozumienia pracowali w niewystarczającym tempie nad projektami
zawartymi w Polskim Ładzie oraz podejmowali „nierzetelne działania”
dotyczące reformy podatkowej.Wniosek o odwołanie Gowina Dzisiaj
pan premier Morawiecki podjął ważną decyzję. (…) Pan premier Mateusz
Morawiecki zwrócił się dzisiaj do pana prezydenta o odwołanie Jarosława
Gowina z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii — mówił. Zapraszamy do współpracy posłów Porozumienia, którzy chcą dalej budować program Zjednoczonej Prawicy — podkreślił.
Czy Zjednoczona Prawica dalej ma większość? Kto przejmie obowiązki Gowina w rządzie? Müller odpowiada
Zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów w przypadku odwołania
kogoś z funkcji ministra jego obowiązki wykonuje premier - powiedział
rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o to, czy ktoś zastąpi w rządzie
wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina. Na wtorkowej
konferencji Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki podpisał
i skierował do prezydenta dymisję Jarosława Gowina, który pełni
w rządzie funkcję wicepremiera oraz ministra rozwoju,
pracy i technologii. Jeśli chodzi o stabilność rządu, to są posłowie
w Zjednoczonej Prawicy, w tym w Porozumieniu, którzy nie zgadzają się
z tą polityką działań wicepremiera Jarosława Gowina. Jestem przekonany,
że zgadzają się natomiast z tym, że Polska wymaga dodatkowych reform,
dodatkowych działań i te działań będą popierali, ale to w najbliższym
czasie oni się w tym zakresie wypowiedzą — powiedział Müller.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
170. Jaka przyszłość przed
Jaka przyszłość przed Gowinem? "Będę współuczestniczył w tworzeniu nowego obozu".
Gowin, w rozmowie opublikowanej w czwartkowej „Rzeczpospolitej”,
został zapytany o to, czy będzie współpracował z Polską 2050 albo PSL?
—powiedział lider Porozumienia.
Co z posłami Porozumienia, którzy poparli ustawę medialną? O ich przyszłości zdecyduje zarząd. Nieoficjalnie: Mają sami odejść
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji została w środę uchwalona
głosami m.in. PiS, pięciorga posłów Porozumienia (byli to: Marcin
Ociepa - który później poinformował, że wystąpił z Porozumienia,
Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Anna Dąbrowska-Banaszek
i Mieczysław Baszko), trzech polityków Kukiz‘15. Posłowie Konfederacji
wstrzymali się od głosu. Ustawa, która zmienia zasady przyznawania
koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego
Obszaru Gospodarczego, trafi teraz do Senatu.
Spośród
pięciorga posłów, którzy zagłosowali za nowelizacją tzw. ustawy
medialnej, przeciwko której opowiedział się m.in. lider ugrupowania
Jarosław Gowin, Marcin Ociepa jeszcze w środę poinformował, że rezygnuje
z członkostwa w Porozumieniu. We wpisie na Twitterze oświadczył,
że podjął tę decyzję „w związku z różnicą zdań co do wizji przyszłości
partii Porozumienie, a szczególnie jaką większość należy budować w tym
i kolejnym parlamencie”.Mieczysław Baszko poinformował, że odchodzi z Porozumienia
Jarosława Gowina, pozostaje w klubie PiS i dołącza do Partii
Republikańskiej założonej m.in. przez Adama Bielana. Zdaniem Baszki
w klubie PiS pozostanie również Andrzej Gut-Mostowy oraz posłowie,
którzy zagłosowali za tzw. ustawą medialną.
Gowin mówi jednym głosem z totalną opozycją i opowiada się za odwołaniem Witek. "Okręt Jarosława Kaczyńskiego nabiera wody"
Jarosław Gowin został zapytany w programie „Onet Rano”, czy
będzie głosować za odwołaniem marszałek Sejmu Elżbiety Witek, w związku
z wczorajszymi zarzutami opozycji wobec niej. „Taką decyzję będę
rekomendował władzom Porozumienia” – podkreślił Gowin.
Lider Porozumienia uważa, że „to była zła noc dla Polski i polskiej demokracji”.
— mówił.
Zaznaczył,
że w środę w Sejmie chciał złożyć wniosek o odroczenie posiedzenia
w celu zapoznania się przez wszystkich parlamentarzystów
z polsko-amerykańskim traktatem o stosunkach handlowych z 1990 r.,
bo „są ekspertyzy prawne, które mówią, że przegłosowana wczoraj przez
Sejm ustawa medialna jest sprzeczna z tym traktatem i naraża Polskę
na wielomiliardowe odszkodowania wobec koncernu Discovery”.
Stwierdził też, że gdyby nie został zdymisjonowany przez premiera
Mateusza Morawieckiego, po środowym głosowaniu, sam złożyłby rezygnację
z pełnionych w rządzie funkcji. Wyraził nadzieję, że nowelizacja tzw.
ustawy medialnej zostanie skorygowana lub odrzucona w Senacie.
— zaznaczył.
Na pytanie
czy wyciągnie konsekwencje wobec posłów Porozumienia, którzy głosowali
za nowelizacją tzw. ustawy medialnej odpowiedział, że „najcięższą
konsekwencją jaka ich spotka będzie stan ich własnego sumienia”. Dodał,
że razem z posłami, którzy zostali w Porozumieniu będzie budował „drogę
środka między PO a PiS”.
— takie pytanie wyborcom Zjednoczonej Prawicy zadała na zlecenie portalu wPolityce.pl pracownia Social Changes.
W najnowszej fali wygląda to tak: Prawo i Sprawiedliwość wskazuje 87 procent, Solidarną Polskę 7 procent, a na Porozumienie - zaledwie 1 procent. 5 procent nie wskazało żadnej formacji koalicji.
W poprzedniej fali naszych badań wyglądało to podobnie:
Jak widać, w tym wymiarze wielkiej zmiany nie będzie.
Badanie
zostało zrealizowane metodą CAWI na ogólnopolskiej, reprezentatywnej
(pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie
Polaków w dniach 6-9 sierpnia. W badaniu wzięło udział N=1083 osób.
Jan Rokita: Gowin jest w znacznym stopniu klientem Tuska, jednym z mało znaczących dzisiaj polityków opozycyjnych
Publicysta „Sieci” podkreślił, iż „jeśli obserwujemy historię
ostatnich dwóch lat, to widzimy wyraźnie, że mamy do czynienia z dwoma
Gowinami – przedwrześniowym i powrześniowym”.
— uważa były poseł.
— dodał.
Rokita był również pytany, czy Gowinowi uda się zbudować centroprawicę, co zapowiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
— powiedział.
„(Gowin
– red.) tak samo jak Kosiniak, w mniejszym stopniu Hołownia i inni
działacze opozycji politycznej, są tak naprawdę w znacznym stopniu
klientami Donalda Tuska” - powiedział w telewizji wPolsce.pl publicysta
„Sieci” Jan Maria Rokita.
CZYTAJ TAKŻE: Prawdziwy powód wyjścia Porozumienia z ZP? Ociepa: „Nie chodziło o podatki”; „Wiedziałem, że nie chcę brać udziału w tej grze”
— powiedział.
Prowadząca rozmowę Edyta Hołdyńska zapytała Rokitę, czy musiało dojść do odwołania wicepremiera Gowina.
— stwierdził
— dodał.
Gowin „przedwrześniowy” i „powrześniowy”
Publicysta
„Sieci” podkreślił, iż „jeśli obserwujemy historię ostatnich dwóch lat,
to widzimy wyraźnie, że mamy do czynienia z dwoma Gowinami –
przedwrześniowym i powrześniowym”.
— uważa były poseł.
— dodał.
Rokita był również pytany, czy Gowinowi uda się zbudować centroprawicę, co zapowiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
— powiedział.
Klienci Donalda Tuska
Jak
zaznaczył rozmówca Edyty Hołdyńskiej, „to jest ten moment przełomowy,
w którym polityczne znaczenie Gowina radykalnie z dnia na dzień spadło”.
— mówił.
— podkreślił Rokita.
— podsumował publicysta „Sieci”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
171. Pan Jarosław G, będzie tworzył nowy obóz, tyle, że jednoosobowy
A może nawet mniejszy ze względu na ekstremalnie małe kompetencje polityczne pana Jarosława G. Natomiast absolutnie nie lekceważyłbym planów obozu Koalicji, przepraszam za wyrażenie "Obywatelskiej" o której mówił Jan Maria Rokita w cytowanym wyżej wywiadzie. Szczególnie zwróciłbym uwagę na metody stosowane przez wieloosobowy obóz koncentracyjny antypolskiej polityki Donalda Tuska, co do którego "reductio ad hitlerum" nie jest przykładem prawa Godwina.
Bardzo dawno temu 21 lutego 2008 roku spróbowałem zrobić analizę metody propagandy wykorzystywanej przez obóz Platformy Obywatelskiej pod światłym kierownictwem Natalii de Barbero w felietonie "Oszukana demokracja. Dlaczego PiS przegrał wybory?". Niestety edytor stosowany w Salon24 jest tak okropny, że czytać się nie da, dlatego skopiowałem ten tekst u nas, w styczniu roku 2021 [link].
Po upływie lat metody wpływania na politykę uprawiane przez ten obóz wydają się być coraz bardziej obrzydliwe i brutalne i niestety stają się oczywistą kopią niemieckiego totalitaryzmu zdobywającego władzę na przełomie lat 1932 - 1933. Chwyt pani Natalii de Barbero jest niebywale skuteczny i tani ponieważ ex definitione do jego realizacji nie jest potrzebny żaden program, żadna obietnica. Konieczna jest mniejszość. Najlepiej fanatyczna, agresywna, prymitywna i brutalna mniejszość.
I tu jest drugie dno tej metody. Pani Natalia de Barbero zalecała obojętność na wiekszość i skupienie uwagi na pozyskanie zmobilizowanej mniejszości. Wszystko zaleźy od tego, jaka będzie ta mniejszość. Jak bardzo będzie brutalna. Jak bardzo zbliży się do granic przemocy i terroru i kiedy przekroczy te granice wkraczając w otchłań zbrodni.
A Donald Tusk już raz, wiosną 2010 roku był z powodzeniem wykorzystany do statystowania w zbrodni i jak pamiętamy, on sam i jego zespół sprawił się znakomicie. Być może dlatego wrócił.
michael
172. "Spowiedź" Gowina. W
"Spowiedź" Gowina. W wywiadzie znów mówi o podwyżce podatków. Prof. Maliszewski: Wybrał hejtowanie ZP, zdany na łaskę Tuska
Gowina: budżet się nie zepnie, przed nami drożyzna i drastyczne cięcia”.
— napisał na Twitterze prof. Norbert Maliszewski, szef Centrum Analiz Strategicznych.
Czy
musiało dojść do rozłamu w ZP? Janecki: "Gowin ewoluował w stronę
zabójczego koalicjanta"; "Momentami był groźniejszy niż opozycja"
Gowin dostał wolną rękę
i kompletnie spaprał reformę nauki i szkolnictwa wyższego. Uczynił ten
stan jeszcze gorszy niż był przed tą reformą - powiedział w „Salonie
Dziennikarskim” publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl,
Stanisław Janecki. ak stwierdził publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl,
problem „dotyczył nie tylko Jarosława Gowina i jego Ministerstwa
Rozwoju”, ale także „księstw dzielnicowych w ministerstwach, których nie
sposób pokonać i które powodują, że premier właściwie traci sterowność
nad bardzo ważnymi częściami życia społecznego i gospodarki, bo nie jest
w stanie wiedzieć co oni tam naprawdę robią i czy realizują
program rządu”.
— powiedział Janecki.
Stanisław Janecki podkreślił, że kryzys narastał i sytuacja stała się
do tego stopnia nienośna, że „grupa będąca najbliżej Jarosława Gowina”,
czyli Kornecka, Sroka i Wypij, „po prostu zrobili sobie sport z tego,
żeby łomotać rząd i podważać wszystko co ten rząd robił”.
— ocenił publicyta.
Z 10 projektów ustaw Polskiego Ładu, przygotowywanych przez 100 dni, nie ma 2 z resortu Gowina
Po wczorajszym przyjęciu projektu ustawy o rodzinnym kapitale
opiekuńczym, z tej listy do przyjęcia do 10 września zostały tylko
2 projekty, za których przygotowanie był odpowiedzialny resort
wicepremiera Gowina mianowicie: mieszkanie bez wkładu własnego i dom
do 70 m2 budowany bez formalności.
Niestety okazuje się,
że resort ten mimo zapowiedzi nie wywiązał się z tego obowiązku,
prawdopodobnie odpowiedzialna za te projekty wiceminister Anna Kornecka,
odwołana tydzień wcześniej niż szef resortu Jarosław Gowin, nie tylko
nie spieszyła się z przygotowaniem tych projektów ale
wręcz je bojkotowała.
Po przejęciu odpowiedzialności za ten
resort przez premiera Morawieckiego, prace uległy przyśpieszeniu,
zarówno projekt ustawy o gwarancji wkładu własnego dla małżeństw do 40.
roku życia jak i ustawy o ułatwieniach dotyczących budowy domów
do 70 m2, będą przyjęte we wcześniej zapowiadanym terminie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
173. Co za upadek! Spowiedź Gowina
Co za upadek! Spowiedź Gowina w "GW": "Podszedłem do Kaczyńskiego i powiedziałem: 'Jarek, oszukałeś mnie' (...)"
Ryzyko wypaczenia wyborów
prezydenckich, szalony pomysł zawetowania budżetu unijnego, kurs
na izolacjonizm – to kwestia ostatnich kilkunastu miesięcy. Dlatego
powiedziałem dość - wskazał w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Jarosław
Gowin. Duży wywiad z liderem Porozumienia jest zapowiadany już
na okładce „GW”.
CZYTAJ TAKŻE:
— Gorzki dla Gowina tekst „Polityki”. „Porozumienie jest w rozsypce, działacze odeszli, elektoratu nie ma”
— Czy Gowin poradzi sobie bez PiS? Ciekawy sondaż IBRIS. Wygrywa Zjednoczona Prawica. Która partia zyskała najwięcej?
Jarosław Gowin został zapytany, w których momentach głosowałby inaczej.
— powiedział.
Gowin twierdzi, że prezes PiS go oszukał
Gowin żalił się, że został oszukany przez Jarosława Kaczyńskiego podczas uchwalania ustaw dot. sądownictwa.
— mówił.
—
stwierdził Gowin. To bardzo ciekawe wyznanie, biorąc pod uwagę, że mimo
tego Jarosław Gowin wciąż zdecydował się przez wiele miesięcy
współtworzyć rząd Zjednoczonej Prawicy.
Start Porozumienia z PSL i Polską 2050?
Lider Porozumienia ponownie dawał znać, że może pójść do wyborów razem z Szymonem Hołownia i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
— podkreślił.
Przedterminowe wybory
Gowin jest zdania, że dojdzie do przedterminowych wyborów.
— mówił.
Pytany
w weekendowym wydaniu, co by zrobił wobec kryzysu w pobliżu granicy
polsko-białoruskiej, m.in. czy wpuściłby te osoby na terytorium Polski,
aby mogły złożyć wnioski o azyl, Gowin odparł, że „co do garstki
imigrantów koczujących przy naszej granicy z Białorusią bliskie jest
mu podejście rzecznika praw obywatelskich: należy udzielić im pomocy
humanitarnej i być może pozwolić na złożenie wniosku o azyl”.
— stwierdził.
Gowin, pytany, czego żałuje po latach u boku Jarosława Kaczyńskiego, odparł, że „kierunku ewolucji”.
— ocenił Gowin.
Na pytanie, czy od dymisji rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim lub premierem Mateuszem Morawiecki, Gowin odparł, że nie.
— stwierdził.
tkwl/PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
174. Gowin "rozlicza się" na
Gowin
"rozlicza się" na łamach "Gazety Wyborczej". "Zrobię, co w mojej mocy,
aby w 2025 r. władzę sprawowała dzisiejsza opozycja"
W długiej rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz lider Porozumienia
„rozlicza się ze współrządzenia z PiS”. Z jednej strony przekonuje,
że zrobi wszystko, co w jego mocy, „aby władzę w 2025 r. sprawowała
dzisiejsza opozycja”, z drugiej - że na pewno nie chce zemsty.
— mówi rozmówca „GW”.
Pytany czy „rozgrzeszył się” po współrządzeniu z PiS, stwierdza, że polityki nie traktuje „w kategoriach grzechu” czy zdrady.
— podkreśla były wicepremier.
Zdaniem
Gowina, „pierwsza kadencja Zjednoczonej Prawicy może być zapisana
zdecydowanie na plus”, ale i w drugiej są pozytywne aspekty,jak
chociażby obrona polskiej gospodarki przed skutkami pandemii.
— stwierdza Jarosław Gowin.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Zmiany
w sądownictwie polityk ocenia jako „nieskuteczne” i „szkodliwe” oraz
przypomina, że sam wyszedł z postulatem likwidacji Izby Dyscyplinarnej,
ponieważ nie spełniła swojej roli. Rozmówca „GW” zwraca uwagę,
że jeszcze będąc członkiem rządu Zjednoczonej Prawicy chciał wycofania
się z ustaw kwestionowanych przez KE. Na pytanie Justyny Dobrosz-Oracz
o to, czy Polska przestała być państwem prawa odpowiada przecząco.
— mówi polityk.
PiS, Ziobro i „haki”
Lider
Porozumienia odpowiada także na pytanie o to, jaki jest cel działań
ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Zdaniem rozmówcy „GW”, lider
Solidarnej Polski chce maksymalnie osłabić premiera Mateusza
Morawieckiego, przy czym zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji
odwołanie premiera jest niemożliwe.
— ocenia były wicepremier.
Pytany, czy Ziobro ma „haki” na Prawo i Sprawiedliwość Gowin przyznaje, że nie dysponuje taką wiedzą.
— dodaje enigmatycznie.
Zaraz
potem stwierdza, że sam czegoś takiego nie doświadczył, choć „wiosną
2020 roku w poszukiwaniu haków przekopano trzy metry w głąb każdą piędź
ziemi, na której stanąłem”.
Pytany o to, czy węszono wokół jego
dzieci, co miało odbić się na zdrowiu polityka, Gowin odpowiada,
że dwukrotnie docierały doń tego rodzaju informacje.
— wskazuje Gowin.
„Tylko to może uśmierzyć gniew KE”
Lider
Porozumienia pozytywnie ocenia dyplomatyczne działania polskich władz
w obliczu sytuacji na Ukrainie, a pytany o zakończenie sporu z KE raz
jeszcze podkreśla konieczność przegłosowania ustawy likwidującej
Izbę Dyscyplinarną.
— zapewnia Jarosław Gowin.
Patriotyzm prezesa PiS
Przy
okazji były wicepremier zabawia się w specjalistę od Jarosława
Kaczyńskiego. Z jednej strony Gowin ocenia, że prezesowi PiS nie można
odmówić patriotyzmu, a na zadane przez dziennikarkę z tezą, w którym
Dobrosz-Oracz wymienia całą litanię sformułowań rodem z wystąpień
polityków PO o „Marginalizacji Polski, konflikcie z Unią Europejską,
szczuciu Polaków jeden na drugiego, wysadzeniu bezpieczników
demokracji”, odpowiada, że są to „skutki uboczne działań, które podjął
Jarosław Kaczyński”.
— ocenia Gowin.
— stwierdza były wicepremier.
Na koniec
dziennikarka pyta, czy lider PiS „wierzy w zamach smoleński”,
na co Gowin odpowiada, że nie dysponuje taką wiedzą, a z Kaczyńskim
nigdy takich tematów nie poruszał.
Cóż, liderowi
Porozumienia warto przypomnieć, że rozgrzesza się w konfesjonale,
rozlicza w Urzędzie Skarbowym, a nie w „wolnych mediach”, które lubią
takich polityków jak Gowin wycisnąć i wypluć.
aja/Wyborcza.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
175. Jarosław Gowin zrezygnował z
Jarosław Gowin zrezygnował z funkcji prezesa Porozumienia
Sroka: Gowin nie odchodzi z polityki, ale emocje wokół niego są negatywne
żeby móc realizować dobry program dla Polski - mówiła Magdalena Sroka,
nowa szefowa Porozumienia, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, pytana o
plany wyborcze Porozumienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl