Matce Bożej Majowej...

avatar użytkownika intix

 

 


 

          Bądź Pozdrowiona               

Święta Boża Rodzicielko    

         Niepokalana Maryjo            

Najświętsza... nad panny  Panienko...

 

Przyjmij nasze serca

Które Ci niesiemy

Wraz z majowym kwieciem

U stóp Twych ścielemy...

 

                Bądź Pozdrowiona                

    Święta Boża Rodzicielko    

          Niepokalana Maryjo            

Najświętsza... nad panny  Panienko...

 

                       Ave Maryja...                      

                Przeczysta Lilija...               

     Z serc naszych śpiewamy    

 W miesiącu Twym - Maju... 



 

 

 

 

Litania Loretańska

do Najświętszej Maryi Panny

 

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.

Chryste, usłysz nas.    Chryste, wysłuchaj nas.

 

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

 

Święta Maryjo, módl się za nami.

Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.

Święta Panno nad pannami, módl się za nami.

Matko Chrystusowa, módl się za nami.

Matko Kościoła, módl się za nami.

Matko łaski Bożej, módl się za nami.

Matko nieskalana, módl się za nami.

Matko najczystsza, módl się za nami.

Matko dziewicza, módl się za nami.

Matko nienaruszona, módl się za nami.

Matko najmilsza, módl się za nami.

Matko przedziwna, módl się za nami.

Matko dobrej rady, módl się za nami.

Matko Stworzyciela, módl się za nami.

Matko Zbawiciela, módl się za nami.

Panno roztropna, módl się za nami.

Panno czcigodna, módl się za nami.

Panno wsławiona, módl się za nami.

Panno można, módl się za nami.

Panno łaskawa, módl się za nami.

Panno wierna, módl się za nami.

Zwierciadło sprawiedliwości, módl się za nami.

Stolico mądrości, módl się za nami.

Przyczyno naszej radości, módl się za nami.

Przybytku Ducha Świętego, módl się za nami.

Przybytku chwalebny, módl się za nami.

Przybytku sławny pobożności, módl się za nami.

Różo duchowna, módl się za nami.

Wieżo Dawidowa, módl się za nami.

Wieżo z kości słoniowej, módl się za nami.

Domie złoty, módl się za nami.

Arko przymierza, módl się za nami.

Bramo niebieska, módl się za nami.

Gwiazdo zaranna, módl się za nami.

Uzdrowienie chorych, módl się za nami.

Ucieczko grzesznych, módl się za nami.

Pocieszycielko strapionych, módl się za nami.

Wspomożenie wiernych, módl się za nami.

Królowo Aniołów, módl się za nami.

Królowo Patriarchów, módl się za nami.

Królowo Proroków, módl się za nami.

Królowo Apostołów, módl się za nami.

Królowo Męczenników, módl się za nami.

Królowo Wyznawców, módl się za nami.

Królowo Dziewic, módl się za nami.

Królowo wszystkich Świętych, módl się za nami.

Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, módl się za nami.

Królowo wniebowzięta, módl się za nami.

Królowo różańca świętego, módl się za nami.

Królowo rodziny, módl się za nami.

Królowo pokoju, módl się za nami.

Królowo Polski, módl się za nami.

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

 

K. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.

W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

 

Módlmy się.

Panie, nasz Boże, daj nam, sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała, † i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy,  uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

 

Antyfona

 

Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

 

 

 

 

 

 

*********************************************

 

***

Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny .

Niebiańsko-rzymski i europejski rodowód — kontekst NMP Królowej Polski (ks. Ksawery Wilczyński) .

WOKÓŁ KRZYŻA... O Aktach... O Orędziach... O Bitwie Wygranej ...

Królowo Polski Wniebowzięta...

Święta Boża Rodzicielko… módl się za nami...

Królowo Różańca Świętego...

1 Maja...

 

45 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję!

Chwalcie łąki umajone,
Góry, doliny zielone;
Chwalcie, cieniste gaiki,
Źródła i kręte strumyki.

Co igra z morza falami,
W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią świata,
Jej dłoń nasza wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

Wdzięcznym strumyki mruczeniem,
Ptaszęta słodkim kwileniem,
I co czuje, i co żyje,
Niech z nami sławi Maryję!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Maj – miesiąc Maryjny Maj,

Maj – miesiąc Maryjny

Maj, to miesiąc w sposób szczególny poświęcony Matce
Bożej. W tych dniach, w kościołach, kaplicach i przydrożnych figurkach
codziennie odbywają się nabożeństwa majowe ku czci Najświętszej Maryi
Panny.

Kiedy nadchodzi maj – wszystko w przyrodzie kwitnie, pachnie i
śpiewa, w sposób szczególny zwracamy się do Matki Bożej. Jest to czas,
kiedy zarówno w kościołach, kapliczkach, jak i przy przydrożnych
figurkach spotykają się wierni, aby poprzez swą modlitwę oddać cześć
Najświętszej Maryi Pannie. W tradycji Kościoła katolickiego, modlitwa do
Najświętszej Panienki litanią loretańską jest modlitwą, która uprasza
wiele łask i sprasza błogosławieństwa.

Ważnym elementem w nabożeństwie majowym, są tzw. flores mariani.
Chodzi tu o akcentowanie cnót NMP i wdrażanie ich w życie codzienne.
Inną tradycją, związaną z majem jest tzw. pielgrzymka majowa. Jej
praktyka może mniej znana w Polsce, a bardziej w Hiszpanii, stanowi
również wspaniałą formę modlitwy w tym maryjnym miesiącu.

- Polega na tym, żeby pójść do figury przydrożnej, do kościoła,
gdzie jest figura NMP lub sanktuarium maryjnego najbliższego. Pójść –
nie samemu, ale zaprosić kogoś, w ten sposób, aby idąc w kierunku
kościoła czy figury odmówić część różańca. Na miejscu przy figurze lub w
sanktuarium odmówić część różańca, która na ten dzień przypada oraz
litanię loretańską i w drodze powrotnej 3 część różańca
wyjaśnia ks. dr Jan Uchwat.

A zatem skorzystajmy z majowych nabożeństw, po to, by przede
wszystkim oddać część NMP, podziękować za wszelkie łaski – a szczególnie
za dar Papieża Polaka – św. Jana Pawła II.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Intix

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie o maju miesiąc Maryi, Matki Boga pisała Lwowianka Maryla Wolska

Wszystko mówi dziś do Ciebie,
Głosy ludzkie, kwietne, wietrzne
I doczesne, i przedwieczne,
Wszystko się u stóp Twych kaja,
Pąki w sadach, ziarna w glebie,
Wszystko garnie się do Ciebie,
Ty gwiaździsta Pani Maja...!

Ty, która kwieciem majowym swe szaty
Przystrajasz: ludu Patronko odwieczna,
Co ziemię w maju przyozdabiasz w kwiaty,
Kiedy nam wiosna zakwita słoneczna,
I kiedy ziemia budzi się uśpiona,
Bądź pozdrowiona...!





Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

4. Maryjo, Maryjo, Maryjo...

Maryjo Maryjo Maryjo Fatimska i Różańcowa

Maryjo Maryjo Maryjo wysłuchaj każdego Zdrowaś

- Naucz nas słuchać - szeptu Anioła -Świętego Ducha - w ciszy kościoła.

- Biegnij przed nami - tam, gdzie nas trzeba -zostaw za nami - kawałek nieba.

- Pomóż uwierzyć - że tu w kościele Jezus się rodzi - tak jak w Betlejem.

- Naucz nas dawać - to, co najlepsze -tak jak Bóg cicho - daje powietrze.

- Kto się gdzieś zgubił - niech z Tobą szuka świątyni, w której - Bóg w serce puka.

Pozdrawiam serdecznie
Fatimskie Dziecko

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Królowa Polski [Tuba Cordis 6 IV A.D. 2014]

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

6. Drodzy... Marylo... Pelargonio... Panie Michale...

Całym sercem dziękuję...
za współtworzenie tego wpisu dla Matki Bożej Majowej...
za wspólne rozważania... modlitwy... pieśni...
serdeczne Bóg zapłać...
także dla Wszystkich, którzy tu niewidoczni są z nami...

Rozważajmy... śpiewajmy... módlmy się...  nadal...
"I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję!"...

Serdecznie Pozdrawiam...:)
***


http://youtu.be/RmeP7TUZzjU

1. Była cicha i piękna jak wiosna,
żyła prosto, zwyczajnie, jak my.
Ona Boga na świat nam przyniosła
i na ziemi wśród łez nowe dni zajaśniały.

Ref. Matka, która wszystko rozumie,
sercem ogarnia każdego z nas.
Matka zobaczyć dobro w nas umie,
Ona jest z nami w każdy czas.

2. Dzisiaj światu potrzeba dobroci,
by niepokój zwyciężyć i zło.
Trzeba ciepła, co życie ozłoci,
trzeba Boga, więc ludziom nieśmy Go,
tak jak Ona.

Ref. Matka, która wszystko rozumie,
sercem ogarnia każdego z nas.
Matka zobaczyć dobro w nas umie,
Ona jest z nami w każdy czas.

avatar użytkownika intix

7. Nabożeństwa majowe

 


Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. Nam kojarzą się one z małymi kapliczkami skrytymi w bzach lub wiejskimi kościołkami, skąd szeroko po okolicy niosła się majowa pieśń ku czci Najświętszej Panienki. Początkowo sądzono, że nabożeństwa majowe zaczęto odmawiać w XVIII w. Tymczasem badania mariologów wykazały, że były one znane dużo wcześniej, i to właśnie na Wschodzie. Gdzie indziej za Maryjny uchodził sierpień i nawet nakazywano prawem modlitwy ku czci Matki Bożej właśnie w tym miesiącu. Na Wschodzie prekursorami majowych nabożeństw byli chrześcijanie koptyjscy. Spotykali się na modlitwach wokół Maryjnych figur, śpiewali pieśni w podziale na chóry, obsypywali posąg kwiatami. W każdą sobotę nabożeństwo było bardziej uroczyste i obowiązkowe dla tych, co nie chodzili na nie codziennie. Ponoć pomysłodawcą tego nabożeństwa był św. Cyryl Aleksandryjski, gorący obrońca boskiego macierzyństwa Maryi. Miesiąc Maryi znany był także w Ziemi Świętej, Grecji, Syrii, ale prawdziwą popularność zdobyło on dopiero na przełomie XIII i XIV w.
Dlaczego właśnie maj? Po pierwsze dlatego, że najpiękniejszy w roku. Po drugie - wiosną ludziom przychodzą do głowy różne, czasem mało zbożne pomysły, więc w średniowieczu wykoncypowano, iż wiosną należy skierować uwagę człowieka ku rzeczom wyższym..
Pierwszym, który nazwał Maryję Królową Wiosny, względnie zapoczątkowany już zwyczaj rozszerzył, był podobno król hiszpański Alfons X (1239-84). Król pisywał wiersze, w tym chwalące Maryję, opiekunkę człowieka. Wielkim propagatorem nabożeństwa majowego na zachodzie Europy był bł. Henryk Suzo (zm. w 1365 r.), który podobno codziennie wyplatał wianki z róż i ozdabiał statuę Maryi na chórze zakonnym. Następnie długo leżał przed figurą, która w sposób cudowny okazywała mu swoją miłość. Dane mu było nawet raz ujrzeć chóry aniołów śpiewające na cześć Maryi. Odtąd zakonnik starał się powtarzać zasłyszane melodie. Innym razem posłyszał w maju, jak w niebie duchy czyste śpiewały swej Królowej Jej ulubiony hymn - Magnificat.
W XV i XVI w. nabożeństwo majowe znano już w Ameryce Środkowej, a potem i Południowej. W 1549 r. Wolfang Seidl w Maju duchowym dzielił nabożeństwo majowe na 4 części (tygodnie) z odpowiednimi aktami czci dla Jezusa i Maryi. W drugiej połowie XVI w. propagował nabożeństwo majowe św. Filip Nereusz (zm. w 1595 r.), którego uznaje się czasem za twórcę tej praktyki. W początkach XVII w. nabożeństwo to przyjęło się u dominikanów włoskich. Żarliwym jego apostołem był o. Anioł Dominik Guinigi. Za jego namową w 1676 r. powstało Stowarzyszenie Comunella - w maju modlono się przy żłóbku otoczonym figurami Maryi i św. Józefa i śpiewano hymny i pieśni maryjne. Na zakończenie maja odśpiewywano Litanię Loretańską, ale nie urządzano nabożeństw w inne dni tego miesiąca. Modlono się pojedynczo przez cały maj, a dopiero w ostatnim dniu składano serca ze srebra jako wota, na których ryto często nazwiska ludzi świeckich, którzy brali udział w tych nabożeństwach. W 1692 r. o. Wawrzyniec Schnueffis, kapucyn, wydał zbiór pieśni i hymnów na maj. W XVIII w. powstało dzieło o. Hannibala Dionisi SI, wydane w Veronie w 1725 r., stanowiące całościowy i wielce poręczny spis modlitw maryjnych. Dzieło to miało w ciągu 70 lat 18 wydań. Autor zebrał wszystkie, różnorodne objawy kultu Najświętszej Panny w maju, jasno i systematycznie je zestawił. Poleca jako zasadnicze następujące rzeczy:
- zdobienie girlandami kwiatów i zieleni, światłem itd. ołtarza lub obrazu Najświętszej Panny,
- gromadzenie się przed nim codziennie wieczorem od 30 kwietnia począwszy, w celu odmówienia cząstki Różańca lub Litanii czy innych modlitw do Najświętszej Panny,
- ofiarowanie Najświętszej Pannie jakiegoś kwiatu duchowego w każdym dniu maja,
- odczytanie trzech punktów rozważań o Maryi, nad którymi każdy powinien się w następnym dniu zastanowić.
Głównym i największym apostołem nabożeństwa majowego był w XVIII w. jezuita Alfons Muzzarelli, który nawet wymodlił sobie śmierć w maju. Dzięki gorliwości tego zakonnika Pius VII wydał bullę o nabożeństwie majowym, ubogacając je odpustem zupełnym. Od tego czasu zaczyna się niesłychanie szybki rozwój nabożeństwa majowego na całym świecie. Oprócz Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Francji obejmuje ono Szwajcarię, Niemcy, Austrię, Węgry, Polskę, Czechy, Irlandię, Stany Zjednoczone, Meksyk, Chiny i Australię.

W Polsce nabożeństwo majowe po raz pierwszy publicznie odprawiono w 1837 r. w kościele Świętego Krzyża w Warszawie, zaraz potem trafiło ono do Krakowa i na Jasną Górę oraz do kilku innych kościołów. W ciągu następnych 30 lat nabożeństwem majowym modliła się cała Polska.

Obecnie do każdego dnia nabożeństwa majowego publicznie odprawianego przywiązany jest odpust 7 lat. Za uczestniczenie przynajmniej przez 10 dni w nabożeństwie majowym publicznie odprawianym można zyskać pod zwykłymi warunkami odpust zupełny. Kto nie ma możności uczestniczenia w publicznym nabożeństwie, może zyskać odpust 5 lat za każdy dzień i odpust zupełny za cały miesiąc, prywatnie je odprawiając.

Katarzyna Woynarowska
W artykule wykorzystano informacje z tekstów zamieszczonych w piśmie „Pod Opieką św. Józefa”.

avatar użytkownika intix

8. O majowym Nabożeństwie, czyli z troskami do Matki



Miesiąc ofiarowany Maryi
Gdyby przeprowadzić plebiscyt na najpiękniejszy miesiąc, z całą pewnością palmę pierwszeństwa zdobyłby maj. I trudno się temu dziwić. W żadnym innym miesiącu przyroda swoim pięknem nie oddziałuje tak na wyobraźnię człowieka i jego doznania estetyczne. Niepowtarzalna  wielobarwność i mnogość kwiatów, dynamizm wylewającej się z każdego zakątka zieleni. Dodatkowo towarzyszy temu różnorodność ptasich śpiewów. I to wszystko, jakby oprawione bardzo często ciepłem słonecznej pogody. Nic więc dziwnego, że taki właśnie miesiąc człowiek w swojej pobożności już dawno temu postanowił ofiarować Matce Boga – Maryi.

Wyrazem tej pobożności stały się Nabożeństwa Majowe w całości poświęcone Matce Boskiej. Ich szczególnym wyrazem jest to, że odprawiane są one każdego dnia, gdy przedwieczór uspakaja pęd całodziennej bieganiny. Ich główną treść stanowi Litania do Najświętszej Maryi Panny, zwana Loretańską, modlitwa „Pod Twoją obronę” oraz przepiękne w swojej treści i melodyjności pieśni poświęcone Matce Bożej. W zależności od przyjętej tradycji, w czasie tego nabożeństwa zgromadzeni wierni odmawiają także Różaniec Święty, a często kończą je Apelem Jasnogórskim. W miejscowościach, gdzie znajduje się kościół, nabożeństwo majowe odprawiane jest z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. W małych miejscowościach, gdzie nie ma kościoła, wierni gromadzą przy przyrożnych krzyżach bądź kapliczkach poświęconych Królowej Nieba.

Pośredniczka wobec Boga we wszelkiej sprawie

Matka Boska od dawien dawna postrzegana jest jako Pośredniczka między człowiekiem a Jej Synem – Jezusem Chrystusem. Zapowiedzią Jej pośrednictwa ukazuje nam wesele w Kanie Galilejskiej, gdzie widząc smutek i bezradność gospodarza wesela, wstawiła się za nim u Jezusa, a On nie odmówił swojej Matce, chociaż „nie nadeszła jeszcze Jego godzina” (por. J 2 3-9). Ukrzyżowany Chrystus swoim testamentem przekazanym z wysokości krzyża  uczynił swoją Matkę Matką każdego człowieka słowami: „Oto Matka twoja”. Od tego czasu Maryja jako najlepsza Matka stała się „Orędowniczką i Pośredniczką” swoich ziemskich dzieci przed „jedynym pośrednikiem przed Ojcem, którym jest Jezus Chrystus” (por. 1Tm 2, 5-6). Od tego też czasu Matka Boska jest najskuteczniejszą drogą dotarcia do Jej Syna – Jezusa Chrystusa, dotarcia do samego Boga. Ona tę drogę otwiera i ukazuje każdemu, kto nazywa siebie Jej dzieckiem.

O tym, że Maryja ma serce otwarte dla każdego swojego dziecka i wielką wrażliwość na wszelką niedolę, pisali i mówili Ojcowie Kościoła. Św. Efrem nazywał Matkę Bożą „pośredniczką wobec Boga we wszelkiej sprawie”. Wielki czciciel Maryi św. Bernard z Clairvaux mówił: „Z woli Boga nic nie posiadamy, co by nie przeszło przez ręce Maryi”. Św. Ludwik Grignon de Montfort w „Traktacie o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” – niewielka książeczka, która legła u podstaw budowy maryjnego zawierzenia bł. Jana Pawła II (por. Jan Paweł II, „Dar i tajemnica”) – napisał „Syn Boży (…) chce przez Nią rozdać swoje cnoty i łaski”.

Zawierzyć własne sprawy

Nabożeństwa Majowe poświęcone Najświętszej Maryi Pannie są wyjątkową okazją, by przez modlitwę, wyśpiewane pieśni, przez cichą osobistą rozmowę – zawierzyć Matce Bożej własne sprawy, ukazać zasupłane problemy, a nawet złożyć u Jej stóp całą swoją niedolę. Ona z matczyną miłością i zatroskaniem przedstawia je swojemu Synowi i Jego Ojcu, by wyjednać łaskę i miłosierdzie, które przez Nią spływają na tego, kto Jej zaufał. Matka Boska jest najpewniejszą drogą ich otrzymania. W „Boskiej komedii” Dante Alighieri napisał w Pieśni XXXIII:

„Pani, tej jesteś mocy i szczodroty,
Że kto chcąc Łaski, do Cię nie ucieka,
Taki bez skrzydeł waży się na loty.”

W tych słowach zawiera się cały sens majowego Nabożeństwa, dla którego warto udać się na spotkanie z Matką Bożą. Jej skuteczne pośrednictwo sprawia, że osobiste sprawy, troski, niedole codziennego życia trafiają przed Oblicze Jej Syna i Boga Ojca. W książce St. Reymonta pt. „Chłopi”, jedna z głównych bohaterek, Hanka Borynowa, gdy w jej życiu nie jaśniała już nawet poświata promyka nadziei, gdy nie widziała już możliwości samodzielnego udźwignięcia swej niedoli, udała się do kościoła, przed ołtarz Matki Boskiej Wniebowziętej, aby wołać o ratunek dla siebie, swojego męża i swojej rodziny. Reymont opisał to niezwykle wzruszającymi słowy. „Ale Hanka nie cisnęła się do ludzi, poszła w boczną nawę, (…) chciała ostać sam na sam z duszą własną i Bogiem, przyklękła przed ołtarzem Wniebowziętej (…) i wpatrzona w słodką twarz Matki litościwej, zatopiła się w modlitwie. Tutaj dopiero wybuchnęła żalami, u tych świętych nóżek Pocieszycielki złożyła przekrwioną ranami duszę w pokorze najgłębszej a dufności bezgranicznej i czyniła spowiedź serdeczną. Przed Matką i Panią całego narodu kajała się z win wszelakich. (…) Krzyczała w sobie rozpalonym, opłyniętym krwią żalem skruchy, że dziw jej serce nie pękło i błagała o zmiłowanie, za Antkowe  ciężkie grzechy i przewiny żebrała miłosierdzia.” Ci, którzy czytali tę książkę, wiedzą, że już wkrótce los Hanki się odmieni na lepsze.

Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze

Matka Boska nie pozostaje nigdy głucha na wołanie i płacz swoich dzieci. Zawsze cierpliwie wysłuchuje ich, by przez swoje wstawiennictwo i orędowanie wyjednać u Chrystusa łaskę zmiłowania i odwrócenia niedoli. „Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze” – zapewniają słowa przepięknej pieśni maryjnej. Przy przydrożnym krzyżu bądź kapliczce nie potrzeba wzniosłych kazań, uczonych rozpraw, patosu, aby dotrzeć do Jej Serca. Tam, gdzie sklepieniem jest niebo, a organami – majowy wiatr i ptasi wtór, najłatwiej jest otworzyć się przed Matką, „u której serce otwarte każdemu”.

W czasach obecnych, gdy nasza wiara tak często wystawiana jest na próbę różnorodnych pokus, gdy jej fundamenty podkopywane są przez wrogów Kościoła, gdy człowieka dosięga zwątpienie, potrzebne są zdecydowane świadectwa. W tych wymagających od człowieka zdecydowanej deklaracji czasach z pomocą przychodzi Matka Boska. Przez uczestnictwo w majowym Nabożeństwie, jego scenerii i prostocie, można znaleźć odpowiedź na bardzo wiele wątpliwości, odnaleźć i odbudować korzenie swojej wiary, nawiązać szczerą więź z Jej Synem – Jezusem Chrystusem.

Nabożeństwo Majowe to spotkanie z Matką Boga i z Nim samym. To możliwość zawierzenia Jej całej swojej życiowej codzienności, zasupłanych problemów i pogmatwanych dróg. Trzeba tylko pójść do Niej, opowiedzieć Jej o tym, zaufać Jej w każdej sprawie. Na pewno zawsze przytuli do swojego Serca, pośpieszy z pomocą, wyprowadzi na właściwą drogę.

Tadeusz Basiura

http://www.katolik.pl/o-majowym-nabozenstwie--czyli-z-troskami-do-matki,22824,416,cz.html

***
Nieśmiało... pozwolę sobie przypomnieć:
>Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca,

avatar użytkownika intix

9. Matka Boża Majowa



Bliski sercu – maj

Maj jest miesiącem naznaczonym w Polsce od wieków czcią Matki Bożej. Szczególnie bliski sercu każdego Polaka jest Trzeci Maja – Święto Królowej Polski oraz wspomnienie Konstytucji uchwalonej w 1791 roku.

Chociaż w okresie rządów komunistycznych oficjalne obchody trzeciomajowego święta były zakazane, wielu ludzi wywieszało przy oknach i balkonach flagi narodowe, demonstrując swój patriotyzm i przywiązanie do Kościoła. Zdarzało się, że na obiektach państwowych powiewały jeszcze pierwszomajowe czerwone flagi, ale pilnowano, aby te, w barwach biało-czerwonych, pospiesznie ściągnąć przed 3 Maja.

Pierwsza w Europie

Konstytucja Trzeciego Maja była pierwszą taką ustawą na kontynencie europejskim i – po amerykańskiej – drugą w świecie. Podobnie jak ona, zaczynała się od słów: "My, Naród...", bo to właśnie wspólnota narodowa miała być głównym podmiotem władzy w Polsce, która pozostawała monarchią konstytucyjną. Już w preambule przywoływano Imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego, a w rozdziale poświęconym sprawom religijnym stanowiono, iż narodową religią panującą w Polsce jest wiara katolicka.

Od jej uchwalenia upłynęło niewiele czasu, kiedy zdrajcy - skupieni w Konfederacji Targowickiej – poddali się rosyjskiej imperatorowej, carycy Katarzynie II. I chociaż wkrótce nastał czas rozbiorów, który miał wymazać Polskę z mapy Europy, to dzięki owej, nowoczesnej Konstytucji, zdołał przetrwać Naród, który po 123 latach niewoli wykazał zdolność do odbudowy polskiej państwowości. Godzi się jednak pamiętać, że tej swoistej "szkole przetrwania" Narodowi patronowała Maryja Królowa Polskiej Korony, której duchową stolicą stała się Jasna Góra.

Królowa Narodu Polskiego

Ale tytuł Królowej Polski zaczął rozpowszechniać się już w XVII wieku, po objawieniach ks. Juliusza Mancinellego, jezuity z Włoch, któremu Maryja miała oznajmić: "Nazywaj mnie Królową Polski". Potem, w latach szwedzkiego potopu, po cudownym ocaleniu Jasnej Góry król Jan Kazimierz złożył w katedrze lwowskiej śluby, w których obrał Bogurodzicę za Królową naszego Narodu. Kolejni polscy monarchowie także składali podobne akty ślubowania, a Konstytucja sejmowa z 1764 r. stanowiła: "Rzeczpospolita Polska stwierdza, że jest do swojej Najśw. Królowej Maryi Panny w Obrazie Częstochowskim cudami słynącej zawsze nabożna i Jej protekcji w potrzebach doznająca...".
Kiedy po latach niewoli odzyskaliśmy niepodległość, pamiętano, że to Maryja w objawieniach gietrzwałdzkich 1877 r. zapowiedziała rychłe zmartwychwstanie Polski. Decyzją Piusa XI z 1923 r. – papież przychylił się wówczas do prośby biskupów polskich – Trzeci Maj został ustanowiony Jej świętem. Było to już po słynnym cudzie nad Wisłą 1920 r., uznanym przez szefa misji brytyjskiej w Polsce – lorda d'Abernona, za osiemnastą bitwę co do znaczenia dla losów świata.

Pod berłem Maryi

Zwycięstwo nad bolszewikami w bitwie warszawskiej powstrzymało ich pochód w kierunku zrewolucjonizowanych Niemiec i zahamowało postęp ogólnoeuropejskiej rebelii komunistycznej. Na sztandarach bezbożnych wojsk widniało hasło: "Po trupie Polski do serca Europy!", toteż kiedy bolszewicy zbliżali się do Warszawy, celebrowano liczne Msze, wznoszono modły, a z Katedry św. Jana na plac Zamkowy przeszła procesja błagalna z relikwiami polskich patronów.

I stało się: wbrew wszystkiemu, front bolszewicki załamał się! A potem okazało się, że w noc przed bitwą nasi żołnierze widzieli na obłokach Maryję z Dzieciątkiem. Raz jeszcze Maryja udowodniła, jak skuteczny jest Jej patronat nad Polską.

Dały temu wyraz m.in. polskie kobiety, które w 1925 r. złożyły przed Jasnogórską Panią insygnia władzy monarszej, czyli berło i jabłko z napisem: Matko i Królowo Korony Polskiej. My, kobiety polskie, składamy Ci berło jako symbol władzy. Rządź nami...

Chwalcie łąki umajone...

Przez cały miesiąc maj zbieramy się wieczorami w kościołach, kaplicach, przy grotach i figurach przydrożnych, aby modlitwą i śpiewem sławić Panią Nieba i Ziemi. Początki nabożeństw majowych sięgają XVIII w., kiedy to w kościele Św. Klary w Neapolu jezuita o. Ansaloni zainicjował zwyczaj wieczornego śpiewania pieśni maryjnych, wraz z błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Wkrótce podobne nabożeństwa odprawiano w Genui, a od XIX wieku już w całym Kościele.

Stałym elementem pobożności majowej jest odmawianie Litanii loretańskiej ku czci Matki Bożej, połączone z rozważaniem maryjnym. Powstała ona na przełomie XII/XIII w., a była wzorowana na Litanii do Wszystkich Świętych. Większość tytułów Maryi, które występują w Litanii loretańskiej pochodzi z modlitw Kościoła greckiego, zwłaszcza ze słynnego "Akatystu" - hymnu bizantyńskiego.

Wśród inwokacji, które występują w litanii, wyróżnia się trzy wątki tematyczne: dogmatyczny, historiozoficzny i eschatologiczny. W sumie wymieniamy 49 kolejnych tytułów Maryi, a w Polsce – 50, bo 12 października 1923 r. po zatwierdzeniu liturgicznego Święta NMP Królowej Polski, dołączono tytuł: "Królowo Polskiej Korony", przekształcony po II wojnie światowej na: "Królowo Polski".
Sama litania zawdzięcza swą nazwę pobożności maryjnej płynącej z włoskiego Loreto. Średniowieczne podanie głosiło, że - po zdobyciu Ziemi Świętej przez Saracenów - właśnie tam został przeniesiony dom rodzinny Maryi. Chociaż badania archeologiczne z pierwszej połowy XX w. nie potwierdziły prawdziwości tej malowniczej legendy, warto pamiętać, że od 1632 r. Kościół obchodził uroczystość Przeniesienia Domku Najświętszej Maryi Panny.

Pół wieku z Apelem Jasnogórskim

Już od pięćdziesięciu z górą lat każdego dnia o godzinie 21 rozbrzmiewa przed Wizerunkiem Królowej Polski modlitwa wieczorna, zwana Apelem Jasnogórskim. Skąd wzięła się ta tradycja? Otóż 21 maja 1910 r., w przededniu powtórnej koronacji Wizerunku Królowej Polski, św. biskup Józef Pelczar nakazał bić w dzwony o godzinie 21 we wszystkich kościołach diecezji przemyskiej, na znak duchowej łączności z Jasną Górą. Z kolei w 1946 r. codzienną modlitwę o tej godzinie zaproponował ks. L. Cieślak; miała ona przypominać o zobowiązaniach płynących z odnowionego przymierza z Królową Polski. Było to już bowiem po Akcie Ofiarowania Polski Niepokalanemu Sercu Maryi, złożonym przez Prymasa Augusta Hlonda.

Apel Jasnogórski w obecnej postaci zainicjował 8 grudnia 1953 r. - a więc w okresie uwięzienia Prymasa Tysiąclecia Kard. Stefana Wyszyńskiego - ówczesny przeor klasztoru Paulinów o. Jerzy Tomziński. W Kaplicy Cudownego Obrazu zaapelował on wtedy do Polaków o duchową więź z Jasną Górą, a jednocześnie złożył deklarację, że Jasna Góra będzie trwała w łączności z uwięzionym Prymasem, internowanym w Stoczku Warmińskim. Prymas Tysiąclecia składał wtedy wobec Maryi akt całkowitego oddania się w Jej macierzyńską niewolę, powierzając Jej opiekę nad Kościołem w Ojczyźnie.

Królowa polskich serc?

16 maja 1956 r., a więc trzy lata później, Prymas ułożył w Komańczy - kolejnym miejscu swego odosobnienia - tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu. Tam też zrodził się zamysł Wielkiej Nowenny, czyli dziewięcioletniego planu duszpasterskiego, zmierzającego do odnowy moralnej i religijnej Polski, a połączonego z pielgrzymowaniem po Ojczyźnie kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Ukoronowanie Wielkiej Nowenny nastąpiło 3 maja 1966 r. Millenijnym Aktem Oddania Narodu w Macierzyńską Niewolę Maryi Królowej Polski.

Co pozostało w obecnym Roku Pańskim po tych wszystkich ślubowaniach i przyrzeczeniach złożonych przez naszych wielkich przodków? Czy Bogurodzica nadal pozostaje Królową polskich serc? Czy Polska trwa wiernie przy swojej Królowej?

Michał Gryczyński

http://www.katolik.pl/matka-boza-majowa-,2380,416,cz.html


***
>Tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego

>Krucjata Różańcowa za Ojczyznę

***

avatar użytkownika intix

10. „W kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej”

***
>>> Jasna Góra <<<
Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej
Królowej Polski

***

>>>widok na kaplicę Cudownego Obrazu - ikona<<<

***

„W kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej”

Błogosław, Matko, naszej biednej ziemi,
Tej przebogatej w nieszczęścia i łzy,
O, chroń jej dzieci, idąc razem z niemi
Przez wichry, burze i przez ciemne mgły.

Błogosław cichej pracy nad ugorem,
By go nie zabrał obcy, wrogi lud,
Nad naszą chatą i tym czarnym borem
Wyciągnij ręce, a zmaleje trud.

Niech ci, co ciszy, ukojenia pragną,
Zobaczą innych, lepszych czasów blask,
Niech nigdy burze czoła ich nie nagną,
Królowo święta, rozdawczyni łask.

Błogosław mężów, którzy silnie bronią
Ojczystej wiary i ojczystych słów.
Ci wśród nieszczęścia zwątpień łez nie ronią,
A gdy upadną — powstawają znów.

Błogosław dalej i te łany żytnie,
Mogiły, sioła, cały polski kraj,
Niech w wszystkich naszych strzechach znów zakwitnie
Ten stary, cudny wielkich ojców maj.

Ks. Ewaryst Nawrowski

***

avatar użytkownika intix

11. Zagrzmiało, będzie urodzaj!


zdjecie
Zdjęcie: Marek Borawski/
Nasz Dziennik

2.05.2014 r.

Niech zstąpi Duch Twój!

Zielone Świątki – 2 czerwca 1979 r.

Zapachniało tatarakiem.
Słońce wschodziło
radośnie, a niebo było otwarte.
Ze wszystkich stron Warszawy szły pielgrzymki,
choć nas w Ludowym radiu straszyli,
że pociągi i autobusy tylko 20 km od Warszawy

i koniec trasy! W PRL-u wszystko robiło się na przekór rządowi, to i Żyd idąc, mówił: Ja też przeciw rządowi. Najpierw ścisnęło nas, gdy zobaczyliśmy

na lotnisku, jak Papież upadł na ziemię
i ucałował Polską Ziemię – jak matkę rodzoną.
A przejazd przez Warszawę.
Jaka piękna była wtedy Warszawa, jaka dumna,
kolorowa, biało-czerwona flagami i kwiatami,
którymi usłane były ulice.
Kocham Cię, Warszawo! Kocham Cię, Polsko!

Zobacz, jak wielkich masz Synów. Nie przeszkadzało też Ojcu Świętemu,
że Msza Święta będzie na placu Zwycięstwa,
a plac nazwany tak na cześć zwycięskiej Armii Czerwonej.
W pierwszych rzędach siedzieli sami sternicy PRL-u.
Jak oni się zachowają? Przeżegnają się, przyklękną?
Ciekawe, co im powie Papież? Nie można zrozumieć tego Narodu – bez Chrystusa,
A myśmy płakali i wołali: My chcemy Boga!

Ojciec Święty przerwał i prosił: Mówcie dalej! Niech słyszą ci z bliska i z daleka!
Słuchaj Jezu! Przemień, o Jezu, smutny ten czas! Wreszcie Prorok stojący między ziemią

a niebem zawołał: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi Tej Ziemi! Zagrzmiało!

Piorun trzasł.

Zadrżała ziemia, zagrał róg,

Bo nic nad Boga i Któż jak Bóg?!

3.05.2014 r.

Totus Tuus – o Maryjo! To piękne zawołanie: Cały Twój jestem,

o Maryjo! Wiem, jak Ojciec Święty kochał
Matkę Bożą. Może dlatego, że był sierotą, ale dziś dla Polaków jest wielkie święto,

Święto Konstytucji 3 maja i jeszcze więcej – Święto Matki Bożej Królowej Korony Polskiej,

Dziś mówimy krócej: Królowej Polski.

Po Mszy Świętej inauguracyjnej Ojciec Święty
spotkał się z Polakami i tak powiedział

o Prymasie Tysiąclecia, taki się zdarzył
jeden na tysiąc lat:

Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, gdyby nie było Twojej wielkiej wiary, niecofającej się przed więzieniem

i cierpieniem, Twej heroicznej nadziei,
Twego zawierzenia Matce Kościoła,

gdyby nie było Jasnej Góry. Prymas upadł przed Papieżem na kolana,
aby ucałować Pierścień Rybaka.
Ojciec Święty też przyklęknął i tak zostali
w pocałunku pokoju dwaj wielcy Polacy.

Nowe papiestwo jak dąb się rozłoży
przy polskim dębie (K.I. Gałczyński). Bo ten Wielki Prymas ówczesnym panującym,
którzy chcieli siadać na ołtarzu, powiedział:

Non possumus! Dalej nie możemy!

Księże Prymasie, za to się siedzi w więzieniu! Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam,
że Prymas zdradził sprawy Boże, nie wierzcie,
że Prymas stchórzył – nie wierzcie…

Kocham Polskę bardziej niż własne serce! Z pokorą teraz padam na kolana,
abym wstał silnym Boga robotnikiem.

Gdy wstanę, mój głos będzie głosem Pana,
mój krzyk Ojczyzny będzie krzykiem (J. Słowacki).

Ojcze Święty, Ty już jesteś Święty.
Czas teraz na Prymasa Tysiąclecia.
Nie mamy króla ani wodza, ani proroka,
więc nasz głos Ojczyzny będzie krzykiem!

4.05.2014 r.

Chwalcie łąki umajone!

Święty Ojcze – Janie Pawle!
Wiem, że kochasz Matkę Bożą.
Tak głosi Twoje zawołanie – Totus Tuus!
A gdy odszedłeś do Domu Ojca,
tak mi się chciało w maju zaśpiewać,
na melodię Panience na dobranoc
ostatnią strofę: I daj mi sen
o łąkach umajonych,
gdzie jest Twój tron
z Papieża złotych róż,
a Ojciec nasz
różańcem Ci wyznaje:

Maryjo, już
na zawsze jestem Twój! Ojcze Święty, wiem, że kochasz
Kalwaryjskie Dróżki.
Zawsze, kiedy tu przychodziłem,
miałem świadomość, że zanurzam się
i czerpię, a tak niewiele daję od siebie…
Wszystkich, którzy tu przybywać będą,
proszę, abyście się za mnie modlili,
za życia i po śmierci.

To przedziwna rzecz te dróżki… Oj, Święty Ojcze! Teraz wiesz,
ile my za Ciebie, a teraz do Ciebie
prośby zanosimy.
Spójrz od Matki Bożej w stronę Polski.
Patrz, cała Polska rozmodlona.
Od kapliczki do kapliczki,
od krzyża do krzyża echem leci

modlitwa: Chwalcie łąki umajone!

Przypomnij Matce Bożej, że tu u nas
wszystkie kwiatki na łąkach
mają Jej imiona: Matki Boskiej dzwoneczki,
Matki Boskiej korale, Matki Boskiej pantofelki,
tu wszystko jest Matki Boskiej,
bo Ona nam Matką i Królową.

Ks. bp Józef Zawitkowski

http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/76101,zagrzmialo-bedzie-urodzaj.html
***
Wspomnieniem:

>
Królowo Polskiej Korony (Biskup Józef Zawitkowski)

a także

>
Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski - homilia

>
Królowa Polski

***

avatar użytkownika intix

12. Słowo Boże na dziś: Oto Matka twoja

Sobota, 3 maja 2014 roku
Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
Jan 19,25-27

Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.


Królowanie Maryi, to nic innego, jak świadczenie dobra tym wszystkim, których zlecił Jej Syn pod krzyżem. Troska o tych, których umiłował Jezus Chrystus, jest treścią życia Królowej, Pani i Matki. Być Królową, oznacza również gotowość do wzięcia na siebie odpowiedzialności i wstawiania się za tymi, którzy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań. Maryja prosi Syna za nami: o przebaczenie, łaski, więcej czasu, heroicznej cierpliwości. Maryja wychodzi naprzeciw nas z tym, co nam służy, co dla nas jest korzystne, choć często nie jesteśmy świadomi, co tak naprawdę będzie dla nas lepsze. Zachęcając nas do odmawiania różańca, do nawrócenia, do nie zasmucania Jej Syna, Maryja prosi człowieka o opamiętanie się. Pokazuje sens takich zachowań, a jest nim życie w bliskości Boga, teraz i w wieczności.

Maryja jest niestrudzenie troskliwa. Piękna Pani ukazując się ludziom, najczęściej prosi o zmianę życia człowieka. Pokazuje metody, które są niezbędne, aby przeciwstawić się mocom zła, którym człowiek nieświadomie, często się podporządkowuje. Maryja zawsze ma dla człowieka dobre słowo: słowo nadziei, pokrzepienia, zachęty, uznania. Maryja pomaga przede wszystkim iść dalej: cierpieć, adorować i służyć. Piękno Maryi jako Królowej, wyraża się w Jej wierności. Maryja będąc Królową, jest uboga. Każda droga człowieka zakłada ubóstwo i wymaga ubóstwa. Nie można iść, jeśli obciążymy się zbyt wieloma sprawami. Droga jest zawsze rezygnacją z ludzi i rzeczy. Zakłada, że wyruszamy z miejsca i podążamy naprzód, nie tracąc czasu na oglądanie się wstecz. Ile osób, które naprawdę kochaliśmy, musieliśmy zostawić, aby ponownie je spotkać, lecz już w inny sposób.

Ubóstwo Maryi wyraża się w spokojnej ufności do Tego, dla którego nie ma nic niemożliwego. Maryja Królowa, radykalnie wyrzeka się wszystkich rzeczy, wszystkich ludzkich zabezpieczeń. Jej ubóstwo jest znakiem osobistego upodobania w Bogu.

Ubóstwo Maryi staje się stopniowym wyrzekaniem się, tajemniczą niepewnością i niejasnym przeczuciem. Powiedziano Jej: "Oto Ten przeznaczony jest na znak, któremu sprzeciwiać się będą". Ona nie rozumie bolesnej zagadki tej tajemnicy, ale ją akceptuje. Taka jest droga, stawania się ubogim.

Maryja wskazała drogę ubóstwa: nie wiedzieć nic, ani niczego nie rozumieć, ale posiadać zdolność porzucenia wszystkiego, zaufać wyłącznie Panu i żyć tylko dla Niego. Nam zagraża pokusa stania się bogatymi w nowej formie: mieć niezachwianą pewność samego siebie, polegać na własnym sposobie myślenia i uważać się za jedynie wiernych Ewangelii, Chrystusowi, Kościołowi. Maryja Królowa, patrzy z miłością. Jest człowiekiem kontemplacji, umiejętnego patrzenia. Patrzenie z miłością, czy inaczej mówiąc - kontemplacja, przygotowuje do służby i największej ofiary. Maryja jest Królową kontemplacji i cierpienia. Znakiem prawdziwej kontemplacji jest spokój i radość. Ale również otwarcie się na innych i na świat. Kto kontempluje Boga, szuka Go i spotyka w każdej chwili. Kontemplacja doprowadza nas do wewnętrznej jedności, do odpoczynku w Bogu, i do zaangażowania wobec ludzi. Każda kontemplacja czyni nas realistami osadzonymi w żywej rzeczywistości Bożej, która nas przemienia.

Maryja Królowa jest człowiekiem wielkiej ofiary, podobnie jak - wielkiej wiary. W ciszy i bólu, ofiarowuje Syna. "A obok Krzyża Jezusowego stały: Matka Jego..." Rozumie i przeżywa rozdarcie ofiarowania. Nigdy zapewne nie czuła się bardziej osamotniona: umiera Syn. Ale również nigdy nie czuła się bardziej złączona z ludźmi i płodna: rodzi się Kościół. Wszystko zostało oddane i ofiarowane. Niczego nie posiadała. Nie było rzeczy, której by nie ofiarowała w swoim życiu. Maryja zwraca Bogu Ojcu - Syna, jako ofiarę. Następnie rozdaje swoją Miłość ludziom: w milczeniu nawiedzenia, w ubóstwie narodzin, w bólu ofiarowania. Istotną częścią ofiary Maryi, był jej ludzki ból. Każda ofiara kosztuje, przede wszystkim, gdy to, co się ofiaruje, otrzymało się wcześniej na własność.

Ks. Józef Pierzchalski SAC
***
Bóg zapłać...

***
>Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

***

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

13. W dniu 3 Maja naszej Majowej Mamusi

najlepsze życzenia imieninowe; czyli pociechy ze swoich dzieci, z piosenka od dzieci:

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika intix

14. ..."pociechy ze swoich dzieci"...

Życzenia dla Najczulszej naszej Mateńki:
 ..."pociechy ze swoich dzieci"...
budzą refleksje...
Każą zadać sobie pytanie:
- "jakim jestem dzieckiem...?
- czy ja-córka... ja-syn... pociechą jestem
czy utrapieniem... Mateńce naszej zadającym cierpienie..."
i spróbować w prawdzie... odpowiedzieć na nie...
i każdego dnia dążyć do poprawy...

***
Pozwolę sobie przywołać jeszcze wczorajszą homilię

> Nasza Matka - homilia
a także
> Wierząca i praktykująca (audio)

***
Jeszcze jedna refleksja, którą pragnę się podzielić...
"Żołnierskie Mormorando"...
I tam... ta piękna pieśń dla Królowej Polski śpiewana....
Wzrusza... także to, że rośnie nowe Pokolenie...
Żołnierze... Królowej Polski rycerze...
Wbrew wszelkim zakusom złych mocy
śpiewają z ufnością...:
= Królowo nasza...Tarczo Obronna
Módl się za nami
...

Módl się za nami...
***
Bóg zapłać... za kolejne wspólne rozważania...
Wspólne modlitwy... wspólne śpiewanie...

Z Panem Bogiem... i z Maryją... Królową Polski...

avatar użytkownika intix

15. KAPLICZKI I KRZYŻE

Po polskich dróżkach wędrowałam...
Przy kolejnej kapliczce się zatrzymałam...




Kapliczka św. Jana Nepomucena w Husowie pamiętająca czasy zaborów

KAPLICZKI  I  KRZYŻE

Jest ich tak wiele na husowskiej ziemi
Gdzie wąska ścieżka, gdzie szeroka droga
Naszych pradziadów wznosiły je dłonie
Na chwałę Boga

Kapliczki, krzyże to świadectwo wiary
Tamtych husowian którzy w pracy, trudzie
Tutaj przed Bogiem zginali kolana
Pobożni ludzie

Były ostoją przez te wszystkie lata
Kiedy nieszczęścia i okrutne wojny
Husowską ziemię niegdyś dotykały
W czas nie spokojny

To przy nich młodzież w majowe wieczory
Śpiewała pieśni do Najświętszej Matki
Aby wyprosić potrzebne im łaski
Składano kwiatki

A pieśń się niosła pod słomiane strzechy
Z pod tamtych krzyży, figur i kapliczek
Gęsto rozsianych w naszych ojców ziemi
Których nie zliczę

Gdy maj ubarwiał kwieciem pola, łąki
Z potrzeby serca czy może w podzięce
Strojono pięknie kapliczki i krzyże
W kwiaty i wieńce

Dawne zwyczaje mile wspominane
I te procesje za księdza Juliana
Z maryjną pieśnią śpiewaną ochoczo
Niepokalana....

(* * *)


avatar użytkownika intix

16. MARYJNE PIEŚNI MAJOWE

W Husowie... na dłużej się zatrzymałam... ponieważ...
Figurę Matki Bożej... w parku zastałam...



Zdjęcie

 MARYJNE PIEŚNI  MAJOWE

Małe kapliczki licznie rozsiane
W majowy wieczór znów rozśpiewane

To stary zwyczaj w miesiącu maju
Od dawnych czasów tu w naszym kraju

Maryjnej pieśni dźwięki się niosą
Gdzieś tam wysoko hen, ku niebiosom

Na polach welon mgły już się ściele
Tu pieśń rozbrzmiewa niczym w kościele

Matka Najświętsza, Polski Królowa
Niech w swej opiece nasz kraj zachowa

Król Jan Kazimierz składał Jej śluby
A naród prosił..... broń nas od zguby

Od nieszczęść, wojen i wszelkiej klęski
Odtąd wychodził zawsze zwycięski

Czy to z rozbiorów, wrogiej nawały
Pod Twą opieką dziś znów jest cały

Czy też gdy wrogie hordy ze wschodu
Prą, by zniweczyć wolność narodu

Żołnierzom dałaś niezwykłe męstwo
I Cud nad Wisłą, nasze zwycięstwo

Dziś Cię prosimy Matuchno droga
Wspieraj nas nadal, prowadź do Boga

Niech wiara Ojców tu pozostanie
W majowej pieśni przyjm to błaganie

( * * *)

avatar użytkownika intix

17. Pieśń do Matki Pocieszenia


http://youtu.be/-rWdUIaNKVY

Matko Pocieszenia, nieba, ziemi Pani.
Tobie my, grzesznicy, serca niesiem w dani.
I w opiekę się oddajem, starym ojców obyczajem.
Hołd Ci niesiem uwielbienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

Matko Pocieszenia, szczerą daj nam skruchę,
Uproś nam u Syna łaskę i otuchę.
Ucz nas szukać Bożej woli w każdej sprawie, w każdej doli.
I na straży stój sumienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

Matko Pocieszenia, wejdź w rodziny nasze,
Święty pokój Boży w każde wnieś poddasze.
Wiarę ojców, miłość matek i niewinność ratuj dziatek.
Wśród zepsucia i zgorszenia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

(słowa: ks. Wróblewski, muzyka: Tomasz Flasza)

avatar użytkownika intix

20. Idźmy, tulmy się jak dziatki...


http://youtu.be/v6-HJ69dIA8

Idźmy tulmy się jak dziatki,
Do Serca Maryi Matki,
Gdy nas nęka życia trud,
Czy to winy czerni brud!
/Idźmy, idźmy ufnym krokiem,
Rzewnym sercem, łzawym okiem.
To Serce zna dzieci głos,
Odwróci bolesny cios./bis

Ach, to Serce dobroć sama,
Najczulszej z córek Adama,
Jest otwarte w każdy czas!
Samo szuka, wzywa nas:
/„Pójdźcie do Mnie, dziatki moje,
Wyczerpnijcie łaski zdroje;
Kto Mnie znajdzie, życie ma,
Temu Syn zbawienia da”./bis

To Maryi Serca chwała,
Że zgubionym Zbawcę dała;
Jemuś winien, świecie, cud,
Że Bóg zstąpił zbawić lud;
/Pod Niem Jezusa nosiła,
Do Niego rzewnie tuliła.
Wychowała, by Bóg Syn
Zgładził długi naszych win./bis

Więc do Ciebie, jak do Matki,
Idziem, tulim się Twe dziatki:
Matko, ulżyj życia trud!
Obmyj z serc tych winy brud!
/Ty nas kochasz, a my Ciebie,
O niech złączym serca w niebie!
Matko, kto nie kocha Cię,
Nie ma serca, ach, nie, nie!/bis

http://youtu.be/jA7INW0p9ng

avatar użytkownika intix

21. Matko Najświętsza...


++++++++++    ++++    ++.+.


http://youtu.be/YGrJJQ7GM8w

Matko Najświętsza do Serca Twego,
Mieczem boleści wskróś przyszytego,
Wołamy wszyscy z jękiem, ze łzami:
Ucieczko grzesznych, módl się za nami!

Gdzie my, o Matko, ach gdzie pójdziemy,
I gdzie ratunku szukać będziemy,
Twojego ludu nie gardź prośbami,
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.

Imię Twe, Maryo, litością słynie,
Tyś nam pociechą w każdej godzinie,
Gdyśmy ściśnieni bólu cierniami,
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.

Z każdej, o Matko, do Ciebie strony,
Woła w swej nędzy lud uciśniony.
Wspieraj nas Twego Serca łaskami,
Ucieczko grzesznych módl się za nami.

O Matko nasza, Matko miłości,
Niechaj doznamy Twojej litości,
My tacy biedni, kiedyśmy sami.
Ucieczko grzesznych, módl się za nami

Lekarko chorych, w naszej niemocy,
Wołamy z jękiem Twojej pomocy,
Bośmy okryci grzechów ranami.
Ucieczko grzesznych, módl się za nam.

A gdy ostatnia łza z oka spłynie,
O Matko Święta, w onej godzinie,
Zamknij nam oczy Twemi rękami,
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.

I kiedy ziemskie życie uleci,
Proś, niech nam Jezus w niebie zaświeci,
Byśmy Hosanna tam z Aniołami,
Śpiewali wiecznie: módl się za nami.

avatar użytkownika intix

23. Pieśń żołnierska o NMP (konfederatów barskich, 1769)


http://youtu.be/5cXmrm3BcTo

Marsz, marsz me serce, pobudkę biją,
Strzelaj modlitwy, a chwal Maryją:
Bo u Maryi jesteś w komendzie,
Nad nią mocniejszej mieć świat nie będzie.

Fergadron biją, stawaj do tropu!
Żadnemu Pani nie da urlopu,
Masz urlop życia nie wiesz jak długo,
Bądźże tej Pannie na wieki sługą.

Stań do parolu, odbierz go śmiało,
Aby na wieki w twem sercu trwało.
Parol jest Jezus, hasło Maryja,
Niech w nim twe serce na wieki sprzyja.

A przy ostatnim życia momencie
Wybrańcem Panny bądź w regimencie:
I żebyś poszedł z abszejtem swoim,
Z błogosławieństwem Maryi twojem.

avatar użytkownika gość z drogi

24. "Marsz,marsz me serce..."

droga Intix,zawsze z Jej imieniem na ustach...tak jak pod Warszawą,gdy goniliśmy bolszewika i Cudem nazwano ten Czyn,tak samo i w czasie obrony Jasnej Góry....
serdeczności majowe :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

25. Kochana Zofio...:)

Tak... zawsze z Jej imieniem na ustach...
Jeszcze pozwolę sobie dodać
>Idź i zwyciężaj, ocal chrześcijaństwo

Dziękujmy za wszystko Panu Bogu i Matce Bożej...
Dzisiaj... w dniu wyjątkowym... śpiewajmy i módlmy się do Fatimskiej Pani...
Królowej Różańca Świętego...

Dziękuję Ci i wzajemnie... serdeczności przesyłam...:)

avatar użytkownika intix

27. Polska w objęciach Matki

zdjecie
Zdjęcie: Marek Borawski/
Nasz Dziennik

Do 18 maja w warszawskiej bazylice pw. Św. Krzyża można oglądać ekspozycję „Królowa Polski o wielu obliczach”, prezentującą 47 kopii wizerunków Matki Bożej koronowanych przez Prymasa Tysiąclecia.

Dzięki tej ekspozycji uwidoczniona została ogromna więź łącząca Polaków i Matkę Bożą. Wielkimi czcicielami
Matki Bożej byli św. Jan Paweł II i Sługa Boży ks. kard. Stefan
Wyszyński, który w ciągu kilkudziesięciu lat posługi dokonał 41
koronacji i 6 rekoronacji wizerunków maryjnych. Ks. Robert Zygmunt
Berdychowski, proboszcz bazyliki Św. Krzyża, tłumaczy, że wystawa
pokazuje głęboką pobożność maryjną Prymasa Tysiąclecia.

– Kardynał Wyszyński wskazywał, by w trudnych czasach Polacy zwracali
się ku Maryi. Te koronowane przez niego wizerunki maryjne nabierały
wówczas szczególnego znaczenia nie tylko dla danej społeczności, lecz
także dla wszystkich Polaków – powiedział kapłan, przypominając
jednocześnie, że Maryja zawsze przynosiła ocalenie każdemu, kto się do
Niej uciekał.

– Na te powojenne, dramatyczne czasy była Ona wsparciem dla Narodu
Polskiego. Polacy czerpali nieprawdopodobną siłę właśnie od Maryi –
dodał ks. Berdychowski, zwracając uwagę, że zarówno Prymas Tysiąclecia, jak i kardynał Wojtyła „głęboko przylgnęli do Maryi i byli całkowicie zanurzeni w tej maryjnej pobożności”.

Nasz rozmówca zaznaczył przy tym, że aktualnym zadaniem stawianym
także nam jest dbanie o miłość względem Matki Bożej. Święty Jan Paweł II
mówił, że wiara nie jest darem raz na zawsze danym. Tak samo my, jak i
kolejne pokolenia, troszcząc się o wiarę, również musimy pytać, gdzie
się jej uczyć, i musimy wpatrywać się w Maryję – powiedział ks.
Berdychowski.

Czas otwarcia wystawy:

12 maja (poniedziałek) – godz. 17.00-19.30

14 maja (środa) – godz. 17.00-19.30

16 maja (piątek) - godz. 17.00-19.30

18 maja (niedziela) - godz. 10.00-20.00

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/76925,polska-w-objecia...

avatar użytkownika Maryla

28. 24 maja

Różańcowe zjednoczenie w Loretto

W sobotę, 24 maja br. w sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej odbędzie się pielgrzymka czcicieli Różańca

zdjecie

Spotkanie u tronu Pani Loretańskiej to
szczególne wydarzenie w czasie kiedy diecezja warszawsko-praska
nieustannie modli się i trwa przed Najświętszy Sakramentem podczas
Jerycha Różańcowego – podkreśla ks. Roman Kot, zachęcając do
uczestnictwa w Pielgrzymce Żywego Różańca Diecezji Warszawsko-Praskiej i
VI Pielgrzymce Czytelników „Różańca” do Loretto.

Połączone pielgrzymki pod hasłem „Przekaż światło Chrystusa jak
Maryja” przybędą w sobotę, 24 maja 2014 r., do sanktuarium Matki Bożej
Loretańskiej w Loretto koło Kamieńczyka. Uroczystej Mszy Świętej  o
godz. 13.00 przewodniczyć będzie ks. bp Marek Solarczyk, biskup
pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.

– Chcemy w tym czasie, kiedy nasza diecezja nieustanie trwa na
modlitwie przed Najświętszym Sakramentem połączyć obie pielgrzymi
zarówno diecezjalną jaki i Czytelników „Różańca”, by wspólnie jednoczyć
się w duchu Jerycha Różańcowego, podczas którego cała diecezja modli się
o przełamanie muru zła i grzech, a także wyprasza odnowę sił
i głębokiego poczucia misji biskupom, kapłanom, zakonnikom i wszystkim
wiernym  – wyjaśnia w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl ks. Roman Kot,
diecezjalny moderator Żywego Różańca, dodając jednocześnie że hasło
pielgrzymki bezpośrednio nawiązuje do hasła Jerycha Różańcowego.

Pielgrzymka „Przekaż światło Chrystusa jak Maryja” rozpocznie się o
godz. 9.30 Godzinkami, zaś o godz. 10.15 odbędzie się konferencja
formacyjna, którą wygłosi o. Stanisław Przepierski OP, po niej pątnicy
zgromadzą się na wspólnej modlitwie różańcowej, a także wysłuchają
koncertu oraz świadectw.

– Zapraszam wszystkich do uczestniczenia w pielgrzymkach do
sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, by wspólnie modlić się na różańcu.
Pamiętajmy jak wiele łask można wymodlić na różańcu. Jako moderator
Żywego Różańca diecezji warszawsko-praskiej otrzymuję wiele pięknych
świadectw nawróceń, uzdrowień duchowych, ale i fizycznych dzięki
modlitwie różańcowej –  podkreśla ks. Roman Kot.

Przybądźmy licznie, zaprośmy nasze rodziny i przyjaciół, dajmy świadectwo wiary, nadziei i miłości!


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

29. Jasnogórska Pani... i Jan Paweł II


http://youtu.be/_OkuIN0nJhA

Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką,
Polski Tyś Królową i najlepszą Matką.

1. Spójrz na polskie domy, na miasta i wioski!
Niech z miłości Twojej słynie Naród polski.
Jasnogórska Pani ...

2. Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki,
By się nie wyrzekły swej niebieskiej Matki.
Jasnogórska Pani ...

3. Niech i Kościół święty, dzieło Twego Syna,
U Bożego tronu wspiera Twa przyczyna.
Jasnogórska Pani ...

4. Pomocników rzesze racz powołać Pani,
Niech w służbie Kościoła będą Ci oddani.
Jasnogórska Pani ...

5. Człowiek Twoim dzieckiem, a w nim Chrystus gości,
Naucz nas o Matko służyć Mu z miłości.
Jasnogórska Pani ...

6. Bądź pociechą Matko dla wszystkich cierpiących
I nadziei gwiazdą dla umierających.
Jasnogórska Pani ...

7. Pozwól Matko Droga kochać Ciebie szczerze
I do śmierci wytrwać w świętej naszej wierze.
Jasnogórska Pani ...

T: i M: ks. Józef Grzywaczewski
Śpiewnik Kościelny ks. Jana Siedleckiego 1994 r.

avatar użytkownika intix

31. Korony dla Matki Bożej


zdjecie
Zdjęcie: mbszkaplerznej.sandomierz.opoka.org.pl/
-


W samo południe w sanktuarium Matki Bożej
Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie rozpoczęły się uroczystości
koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Szkaplerznej.

 Podczas uroczystości z udziałem biskupów i kapłanów korony na
skronie Matki Bożej nałoży ordynariusz diecezji sandomierskiej ks. bp
Krzysztof Nitkiewicz. Homilię wygłosi biskup świdnicki Ignacy Dec.
Koronacja, do której przygotowywała się cała wspólnota diecezji
sandomierskiej m.in. poprzez sympozja naukowe i misje święte to
zwieńczenie modlitw, ale także potwierdzenie kultu i łask, jakich wierni
otrzymują tu od wieków. Duchowym przygotowaniom towarzyszył także
remont neogotyckiej świątyni.

Kult Matki Bożej Szkaplerznej z Rozwadowa trwa od 260 lat. Obraz
powstał w połowie XVIII wieku i choć do dziś nie udało się ustalić jego
autora, to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że namalował go
któryś z malarzy zatrudnionych przez Lubomirskich podczas prac
renowacyjnych na Zamku w Rzeszowie. W rozwadowskiej świątyni został
ulokowany w 1754 r. Wizerunek Matki z Dzieciątkiem cudownie ocalał z
pożogi, która strawiła Rozwadów na początku XIX w. Od tamtego czasu
wierni zanoszą prośby do swojej patronki.

Wstawiennictwu Matki Bożej Szkaplerznej przypisuje się także ocalenie
podczas I wojny światowej kościoła i pobliskiego klasztoru ojców
Kapucynów, który Moskale chcieli spalić. To kapucyni na przełomie XIX i
XX wieku nazwali słynący łaskami wizerunek Obrazem Matki Bożej
Rozwadowskiej. Jej kult wyraża się m.in. poprzez cotygodniową nowennę, a
także doroczne uroczystości odpustowe 16 lipca, podczas których przed
tron Matki Bożej Rozwadowskiej ściągają diecezjanie, zanosząc do Matki
Bożej swoje intencje. Obraz Matki Bożej Szkaplerznej z Góry Karmel w
rozwadowskim kościele jest jedynym tego typu w diecezji sandomierskiej.                                                

Mariusz Kamieniecki

http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/78279,korony-dla-matki...

***


http://youtu.be/IRdxn4q8H4Y

***

> Maryja wzgórz Karmelu - Jerzy Zieliński OCD

***

avatar użytkownika intix

32. ŚWIĘTO NAWIEDZENIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

Obchodzi się je obecnie w Kościele 31 maja, tzn. między uroczystościami: Zwiastowania Pańskiego (25 III) i Narodzenia św. Jana Chrzciciela (24 VI).

Van der Weyden: Nawiedzenie Elżbiety przez Maryję

Święto Nawiedzenia NMP powstało w zakonie franciszkańskim z inspiracji św. Bonawentury w roku 1263 i wyznaczono wówczas termin 2 lipca, czyli w dzień po zakończeniu oktawy Narodzenia św. Jana i tak było do roku 1969. Papież Bonifacy IX polecił nowe święto obchodzić w całym Kościele katolickim od roku 1389, a Sobór w Bazylei to potwierdził w 1441 r.

Święto powstało z rozważań pięknej tajemnicy życia Maryi, mianowicie Jej spotkania ze św. Elżbietą przed narodzeniem św. Jana Chrzciciela. Teksty liturgiczne przybliżają nam to zbawcze wydarzenie. W kolekcie mszalnej wspomina się, że za natchnieniem Ducha Świętego Maryja w swoim łonie nosiła Bożego Syna i nawiedziła św. Elżbietę. Prosimy, abyśmy posłuszni Duchowi Świętemu zawsze wraz z Maryją mogli wielbić Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Tekst modlitwy nad darami wyraża prośbę, aby nasza ofiara została przyjęta przez Pana i dała nam zbawienie, jak miła była Bogu posługa miłości Maryi wobec św. Elżbiety. Modlitwa po Komunii jest wyrazem uwielbienia Boga wypowiadanego przez Kościół. Prosimy, abyśmy odczuwali zawsze obecność Pana Jezusa w Eucharystii, jak niegdyś dane to było św. Janowi, gdy do jego Matki przyszła Maryja, niosąc pod swoim sercem Zbawiciela. Specjalna prefacja o Nawiedzeniu przypomina, że sam Bóg przez prorocze słowa św. Elżbiety, wypowiedziane pod natchnieniem Ducha Świętego, ukazuje nam wielkość Maryi, ponieważ Ona uwierzyła w obiecane zbawienie.

Matka św. Jana nazwała Maryję błogosławioną i Matką Pana, Matką Bożą, która przybyła do domu Zachariasza, aby pełnić posługę miłości. Pierwsze czytanie mszalne jest fragmentem proroctwa Sofoniasza (3, 14-18) i wzywa do radości oraz nadziei, ponieważ Pan naprawdę jest pośród swojego ludu, pośród nas. Św. Łukasz (1, 39-56) w Ewangelii opisuje scenę spotkania Maryi z Elżbietą, następnie podaje hymn Uwielbiaj duszo moja Pana, w którym Maryja wysławia Boga za wielkie Jego miłosierdzie i za wybranie Jej do wielkich rzeczy w dziele zbawienia.

Ewangelista przy końcu swojej relacji informuje, że Maryja około trzech miesięcy pozostała u św. Elżbiety, pomagając jej, jak można przypuszczać, w domowych zajęciach. Piękne są także teksty brewiarzowe na święto Nawiedzenia NMP. Cenny jest fragment homilii św. Bedy Czcigodnego, kapłana, benedyktyna (+735) poświęcony rozważaniu treści Magnificat. Autor zachęca nas do częstego wypowiadania tego świętego tekstu: "(...) piękny zaprawdę i wielce użyteczny powstał w Kościele zwyczaj śpiewania przez wszystkich hymnu Maryi każdego dnia w wieczornej modlitwie chwały, by częstym wspominaniem Wcielenia Pańskiego umysły do pobożności zapalić oraz utwierdzić je w cnotach wielokrotnym rozważaniem przykładu życia Bożej Rodzicielki. I bardzo dobrze jest odmawiać ten hymn wieczorem, albowiem utrudzona całym dniem i pochłonięta jego kłopotami dusza potrzebuje wraz z nadchodzącym czasem spoczynku wewnętrznego w sobie skupienia" (Liturgia Godzin, t. II). W archidiecezji białostockiej jeden tylko kościół parafialny nosi tytuł Nawiedzenia NMP, mianowicie w Giełczynie.

Lud polski w swojej ludowej religijności nazywał Maryję w tajemnicy Nawiedzenia Matką Bożą Jagodną. W tym bowiem czasie (2 VII) znajdowały się w naszych lasach jagody. Według legendy Maryja szła sama do Elżbiety odludnymi ścieżkami. Na rozgrzanych słońcem skałach można było spotkać jaszczurki, a jadowite skorpiony nieraz wychodziły na drogę, po której wędrowała Matka Boża. Nic nie mogły jednak złego uczynić Maryi, gdyż potraciły wzrok. Matka Boża zatrzymywała się w drodze, aby pożywić się rosnącymi tam jagodami. Tradycja ludowa zakazywała w dniu 2 lipca zrywania jagód i innych owoców. Nie wolno było więc jeść wiśni, czereśni, malin, poziomek, jeżyn, porzeczek, agrestu, jagód ani żadnych innych leśnych owoców. Powinno być tego dnia dużo jagód, którymi żywiła się Najświętsza Maryja. Ten kto złamie to ludowe prawo, nie uczci Maryi, ale też może narazić siebie na bolesne ukąszenie żmii lub innych gadów (E. Ferenc).

Niech to piękne święto skłoni nas do uwielbienia Boga za dar Maryi i Jej Syna, naszego Zbawiciela. Dziękujmy też za łaskę wiary i prośmy o jej umocnienie. Za przykładem Maryi spieszmy z pomocą potrzebującym, szczególnie w okresie nasilających się prac polowych. Będąc częściej wśród pięknej naszej polskiej przyrody, umiejmy w niej dostrzec ślady dobrego Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Zanośmy też do Pana nasze gorące prośby:

"(...) Ty, coś do domu Elżbiety
Przyniosła radość bezmierną.
Przyjdź, opiekunko ludzkości,
I obmyj z brudu sumienia (...)
Ukaż nam drogę właściwą
I życiem obdarz niewinnym."
(LG, t. II)

Ks. Stanisław Hołodok
***
a także
>Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny

***

avatar użytkownika intix

33. Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny


***
>>>  SŁOWO  <<<

***
Magnificat   (Mikołaj z Radomia - XV w.)

http://youtu.be/IkG1C06WeWk

    Magnificat anima mea Dominum,
    et exsultavit spiritus meus in Deo salvatore meo,
    quia respexit humilitatem ancillae suae.
    Ecce enim ex hoc beatam me dicent omnes generationes,
    quia fecit mihi magna,
    qui potens est,
    et sanctum nomen eius,
    et misericordia eius in progenies et progenies
    timentibus eum.
    Fecit potentiam in brachio suo,
    dispersit superbos mente cordis sui;
    deposuit potentes de sede
    et exaltavit humiles;
    esurientes implevit bonis
    et divites dimisit inanes.
    Suscepit Israel puerum suum,
    recordatus misericordiae suae,
    sicut locutus est ad patres nostros,
    Abraham et semini eius in saecula.

***
    Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego,
    Chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego.
    Bóg mój, zbawienie moje, jedyna otucha,
    Bóg mi rozkoszą serca i weselem ducha.
    Bo mile przyjąć raczył Swej sługi pokorę,
    Łaskawym okiem wejrzał na Dawida córę.
    Przeto wszystkie narody, co ziemię osiądą,
    Odtąd błogosławioną mnie nazywać będą.
    Bo wielkimi darami uczczonam od Tego,
    Którego moc przedziwna, święte Imię Jego.
    Którzy się Pana boją, szczęśliwi na wieki,
    Bo z nimi miłosierdzie z rodu w ród daleki.
    Na cały świat pokazał moc Swych ramion świętych,
    Rozproszył dumne myśli głów pychą nadętych.
    Wyniosłych złożył z tronu, znikczemnił wielmożne,
    Wywyższył, uwielmożnił w pokorę zamożne.
    Głodnych nasycił hojnie i w dobra spanoszył,
    Bogaczów z niczym puścił i nędznie rozproszył.
    Przyjął do łaski sługę Izraela cnego,
    Wspomniał nań, użyczył mu miłosierdzia Swego.
    Wypełnił, co był przyrzekł niegdyś ojcom naszym:
    Abrahamowi z potomstwem jego, wiecznym czasem.
    Wszyscy śpiewajmy Bogu w Trójcy Jedynemu,
    Chwała Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku, tak zawsze niech będzie,
    Teraz i na wiek wieków niechaj słynie wszędzie.

***
avatar użytkownika Maryla

34. Kończy się MAJ - miesiąc

Kończy się MAJ - miesiąc Maryjny

Pieśń o Najświętszej Pannie Częstochowskiej

Witaj Jutrzenko rano powstająca,
Śliczna jak miesiąc, jak słońce świecąca!
Ty świecisz w miłej światu Częstochowie,
Gdzie czołem biją świata monarchowie.

Tobie z dwunastu gwiazd koronę dano,
Panią Cię świata wszystkiego podano;
Na Jasnej Górze jaśniejsza nad słońce –
Tu lud upada do nóg swej Patronce.

Pocieszycielko ludzi utrapionych!
Do Ciebie, Panno, w nędzach niezliczonych
Lud się ucieka i prosi serdecznie,
By za przyczyną Twoją żył bezpiecznie.

Pamiętaj, Panno, na polską Koronę,
Którąś raz wzięła pod swoją obronę:
Wszakżeś jest polską Maryja Królową,
Której Bóg oddał za tron Częstochową.

Tam Twoje serce, kędy skarb przebywa,
Gdzie królewski stół Twój obraz nakrywa:
Niech odrobiny z niego nam spadają,
Twoi synowie niech głodu nie znają.

Otwórz Twój skarbiec, niech mamy te dary,
Któreś Ty synom dawała bez miary:
Niech dziatki Twoje doznają Twej mocy,
Strzeż nas, o Panno, jak we dnie tak w nocy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

35. Kończy się MAJ - miesiąc Maryjny

Droga Marylo i Wszyscy
zaśpiewajmy jeszcze...


http://youtu.be/ji9PEOrzO28

Cześć Maryi, cześć i chwała,
Pannie świętej cześć!
Śpiewaj, śpiewaj, ziemio cała,
Hołd Jej śpiesz się nieść!

Ten, co stworzył świat wspaniały,
W Niej Swą Matkę czcił,
Jej Go ręce piastowały,
Gdy Dziecięciem był.

On jak Matkę Ją miłował,
W posłuszeństwie żył,
Każde słowo Jej szanował,
Chociaż Bogiem był.

Dziatki lube, jeśli chcecie
Błogi żywot wieść,
Dajcie, jako Jezus Dziecię,
Pannie świętej cześć.

Czystość, cichość i pokora
To Maryi strój,
Przez nie miła niebios Córa
Łask zyskała zdrój.

Przez nie w cudnej gwiazd koronie
Ją posadził Bóg
Na wysokim chwały tronie
Wśród niebieskich sług.

Ten Maryi, dziatwo droga,
Obraz w sercu noś,
O opiekę Matki Boga
Zawsze kornie proś...

(>TU dwie wersje)

avatar użytkownika intix

36. Dobra Matko...

avatar użytkownika intix

37. Dzięki Panu Bogu... kolejny MAJ...:)

avatar użytkownika gość z drogi

38. :)Dzięki Bogu,droga @Intix

dla Nieobecnych serdeczna modlitwa majowa,a dla nas
Dobrego Dnia w Dniu wyjątkowym, w dniu Królowej Polski :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

39. Szczęść Boże... Zofio Droga...:)


Pozdrawiam serdecznie... Świątecznie... także Wszystkich, do których to Pozdrowienie dociera...

Zostańmy z Panem Bogiem... i z Najświętszą Maryją Panną... Nieba i Ziemi Królową...
Królową Polski, Którą Sama zostać zechciała...
Bądźmy wierni Jej i Jej Synowi... Panu naszemu i Królowi, Jezusowi Chrystusowi.
Módlmy się dnia każdego o odnowienie moralne Narodu Polskiego...
***

Królowo Korony Polskiej... módl się za nami... i z nami...




avatar użytkownika intix

40. Już się zbliżył miesiąc maj...:)



JUŻ SIĘ ZBLIŻYŁ MIESIĄC MAJ
Już rozkwita ziemski kraj, 
Dziś swej Matce i swej Pani 
Każdy cześć i chwałę daj.

Ptaszęta się radują, 
Maryi wyśpiewują, 
Bo i one Matce Bożej 
Wdzięczność swą okazują.

Łąki, pola i gaje, 
Wszystko Jej cześć oddaje, 
Bo co tylko jest na ziemi, 
Jej opieki doznaje.

Wszystkie miasta z wioskami 
Brzmią Maryi pieśniami, 
I każdy z pokorą woła: 
 Módl się, Matko za nami!

I my, śliczna Jutrzenko, 
O najświętsza Panienko, 
Do Ciebie się uciekamy. 
Błogosław nas swą ręką.

avatar użytkownika Maryla

41. Ona dzieł Boskich koroną, Nad

Ona dzieł Boskich koroną,
Nad Anioły wywyższoną;
Choć jest Panią niebios, ziemi,
Nie gardzi dary naszemi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

42. "I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję!"...


Szczęść Boże!

Szanowna Marylo, Marylo Droga,
nie ukrywam, że ze wzruszeniem wpis ten przywoływałam... z wielu powodów, a także z żalem, że nowego nie przygotowałam dla Matki Najświętszej Majowej.
Może jeszcze będzie mi dane... Maj dopiero się zaczął. A zaczął się Świętem



Pozdrawiam serdecznie, świątecznie...:)
avatar użytkownika Maryla

44. #TrzymajSięMaryi!


#TrzymajSięMaryi!

„Zróbcie wszystko cokolwiek Wam powie”. Maryja zawsze wie, co jest dla
nas najlepsze. Będąc z Nią, nasza relacja z Bogiem rozkwitnie jak majowe
konwalie i magnolie. Matka Boża to najlepszy towarzysz naszej duchowej
drogi, o czymś zaświadczają całe rzesze świętych. Trzymając się Maryi -
jesteśmy bezpieczni.


niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

45. #TrzymajSięMaryi!

Tak,Trzymajmy się Maryi,serdeczne pozdrowienia
Zofia

gość z drogi