Bul Komorowski, Jacek Karnowski, Zygmunt Bauman i Wałesa - kampania wyborcza PO w Sopocie.

Odkrycie, czyli od Czyngis Chana do profesora Baumana

Utrwalacz władzy ludowej w PRL-u Bauman w III RP utrwalany na uczelni przez oddziały policyjne

Co truchła polityczne mogą urodzić po 9 m-cach? Ruch na Rzecz Demokracji próbuje się reaktywować.

Pakt fiskalny, unia bankowa, unia polityczna- kolejne kroki do całkowitej utraty suwerenności Polski

Po wyborach w USA Putin i Merkel już bez konkurencji, mogą budować IV Rzeszę i Wielką Eurazję.

Gender – podważanie autorytetu Kościoła i niszczenie polskiego narodu

Apostoł nowej religii bez Boga

„Nie jestem kukłą, nie jestem manekinem, jestem żywym gościem.”

Dosyć, po prostu, k...a, dosyć!



- Nawet jak sam PAN BÓG z nieba by pokazał, kto jest winien, i

nie zgadzałoby się to z teorią pana Macierewicza, to Macierewicz by się

nie zgodził i by powiedział, że to nie jest ręka Pana Boga i nie jest to

Pan Bóg. Tak bardzo się w tym zakręciliśmy - zaczyna krzyczeć Owsiak.

Jerzy Wasiukiewicz

No
i jeszcze głos zabrał największy autorytet, którego kochają wszyscy i
wszyscy, jak wynika z przeprowadzanych sondaży, ten akurat autorytet
darzą największym zaufaniem.
No więc Owsiak powiedział:
- Gdyby
sam Pan Bóg z nieba pokazał, kto jest winien i nie zgadzałoby się to z
teortią pana Macierewicza, to on też by się z nią nie zgodził. I
powiedziałby, że to nie jest ręka Pana Boga, a to nie jest w ogóle Pan
Bóg.

Ja przypominam tylko, że Jerzy Owsiak oficjalnie przyznał się i ogłosił, że wierzy w... wielobożność.

Tak więc jego wypowiedź jest nieszczera i nieuczciwa intelektualnie.

• Zachwycona Sharon Stone tweetuje z Polski: 90% ludzi ma tu średnie wykształcenie

  
  
  

• Sharon Stone, po założeniu Twittera, niespecjalnie się na nim
  udzielała. Zmieniło się to po przybyciu do Polski, połowa wpisów aktorki
  na portalu dotyczy właśnie jej wizyty na Szczycie Noblistów. Gwiazda
  między innymi pokazała zdjęcie, na którym widzimy ją jako słuchaczkę.

  Twitter.com

  Światowy Szczyt Laureatów Nagrody Nobla odbywa się już po raz 13., jednak w Europie Wschodniej gości po raz pierwszy.

Szanowna Pani Marylo,

Ta Sharon Stone, to taka ładna nie jest. Chyba , że 'cuś' więcej pokazuje Miami Vice
Głównym noblistą został syn pułkownika MO , oksiak. Tylko czekać, kiedy detektyw Rutkowski albo Malanowski, zostanie noblistą.

Ukłony moje najniższe

gdyby Tusk chciał zorganizować Wałęsie kolejną hucpę w Kongresowej, to jest juz kandydat po Owsiaku - niejaki Wojewódzki, co go oblano dzisiaj brunatna cieczą.

Tak samo zasłużył, jak Owsiak.

Pozdrawiam serdecznie

noblistów bierze udział 2 laureatów:
Irańczyk Shirin Ebadi (2003), i Irlandka Betty Williams (1976),
z 16 żyjących laureatów pokojowej nagrody. Nieobecny jest inicjator
spotkań M.Gorbaczow.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kiezun-sikorski-klaniajac-sie-niemcom-ofe...
Prof. Witold Kieżun stwierdził, iż spadł prawie z krzesła, kiedy usłyszał, jak Lech Wałęsa wzywał do przyłączenia Polski do Niemiec. – (…) Wcześniej w Berlinie był minister Radosław Sikorski, który kłaniając się Niemcom, oferował polską niepodległość. Można powiedzieć: Hitler zwyciężył – dodał w rozmowie z "w Sieci" żołnierz AK i uczestnik powstania warszawskiego.
Rozmówca Jacka i Michała Karnowskich podkreślił, iż polityka niemieckiej dominacji jest dziś realizowana. – Nie ma już w niemieckim hymnie słów "Deutschland, Deutschland über alles". Ale symbolicznie melodia pozostała ta sama. Niemiecka karność i łatwość podporządkowania się znów przynoszą temu narodowi sukces – podkreślił w "w Sieci" Kieżun.

Pytany o powstanie warszawskie, twierdzi, że nie mogło ono nie wybuchnąć. – W lipcu 1944 roku widzimy tych panów świata, jak w brudnych mundurach, piechotą i na furmankach uciekają na Zachód. Tak mijają 22, 23 i 24 lipca. Jest powszechne przekonanie, że Rosjanie wejdą lada dzień. Nastroje takie, że żołnierze AK oskarżają dowództwo o zdradę, bo my nie ruszamy do walki – dodał.

Profesor zaznaczył, iż gdyby powstanie nie wybuchło w lipcu, "taka akcja miałaby miejsce zaraz na początku sierpnia, ludność by wypędzono, a miasto zamieniono w twierdze". – Wówczas Rosjanie rzeczywiście by ruszyli. Miasto byłoby i tak całkowicie zniszczone – podkreślił.

W dalszej części rozmowy Kieżun mówił, że nasz kraj stracił własny potencjał gospodarczy. - Polska wymiera i emigruje. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że za tym wszystkim kryje się plan takiego osłabienia kraju, by wreszcie przestał przeszkadzać wielkim sąsiadom – stwierdził.

Były ekspert ONZ stwierdził, iż po 1989 roku Polska powinna powtórzyć drogę Chin. – A więc eksport produktów może nie zawsze najwyższej jakości, zapewne niesupernowoczesnych, lecz dużo tańszych. Mogliśmy być na rynkach światowych obok Chińczyków. To była fantastyczna okazja, niestety już stracona – skonkludował Witold Kieżun.

Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika "w Sieci".

Czy gdyby przyznawano Nagrody Nobla z hipokryzji, Lech Wałęsa miałby szansę na jej zdobycie?

Demokracja w Polsce. Wałęsa: "praktyczna demokracja" poniżej połowy

Demokracja składa się z trzech elementów - każdemu przypisał 30 proc. wagi - które stanowią o jej jakości.
Jak mówił, demokracja składa się z trzech elementów - każdemu przypisał 30 proc. wagi - które stanowią o jej jakości.
Za pierwszy uznał równy dostęp do praw i wolności, w tym kontekście wymienił m.in. bierne prawo wyborcze. Pierwsze 30 proc. mamy, bo nawet ja byłem prezydentem i każdy z was może, jak nas wybiorą - stwierdził Wałęsa.

Za kolejną część składową demokracji b. prezydent uznał korzystanie obywateli ze swoich uprawnień, w tym z praw wyborczych. Przypomniał, że w Polsce frekwencja w wyborach - niezależnie od szczebla - nie przekracza 50 proc. W najlepszym przypadku z drugiego 30 proc. mamy niecałe 15 proc. - ocenił Wałęsa.

Jako trzeci składnik demokracji Wałęsa wymienił zamożność społeczeństwa, czyli - jak mówił - grubość książeczki czekowej w skali masowej. Najgorzej jest z tą książeczką czekową - stwierdził.

Praktyczna demokracja w Polsce to jest poniżej 50 proc. - podsumował Wałęsa.

B. prezydent przekonywał, że sprawiedliwości społecznej nie uda się osiągnąć bez zorganizowania programowego i strukturalnego.

Dlatego proszę wszystkich o aktywność, o udział, o pilnowanie, aby było sprawiedliwie dzielone, aby praca była doceniana. Udział jest za słaby, dlatego nie udaje się zrealizować ani sprawiedliwości, ani równości - zaznaczył Wałęsa.

Powtórzył formułowany już w pierwszym dniu szczytu postulat utworzenia dziesięciu laickich przykazań.

- Jeżeli chcecie budować nowy świat, powinniście oprzeć go na wartościach. Uzgodnić 10 przykazań laickich - na to jest czas w tym pokoleniu. Uzgodnijmy (wspólne) wartości, laicki dekalog. W ten sposób wyciągniemy wnioski z przeszłości i zbudujemy coś lepszego. Budujmy na wartościach. Ten świat naprawdę może być lepszy - powiedział Wałęsa.

Szczyt Noblistów 2013. "Chcemy świata, gdzie nie będzie biednych ludzi. Trzeba zredefiniować system"

Szczyt Noblistów 2013. Nowy laicki dekalog

Były prezydent przekonywał, że sprawiedliwości społecznej nie uda
się osiągnąć bez "zorganizowania programowego i strukturalnego". -
Dlatego proszę wszystkich o aktywność, o udział, o pilnowanie, aby było
sprawiedliwie dzielone, aby praca była doceniana. Udział jest za słaby,
dlatego nie udaje się zrealizować ani sprawiedliwości, ani równości -
zaznaczył Wałęsa.



Powtórzył formułowany już w pierwszym dniu szczytu postulat
utworzenia "dziesięciu laickich przykazań". - Jeżeli chcecie budować
nowy świat, powinniście oprzeć go na wartościach. Uzgodnić 10 przykazań
laickich - na to jest czas w tym pokoleniu. Uzgodnijmy wspólne wartości,
laicki dekalog. W ten sposób wyciągniemy wnioski z przeszłości i
zbudujemy coś lepszego. Budujmy na wartościach. Ten świat naprawdę może
być lepszy - powiedział Wałęsa.

Zredefiniować kapitalizm

Mohammad Yunus, twórca Grameen Bank, bangladeskiego banku
specjalizującego się w udzielaniu mikrokredytów, laureat Pokojowej
Nagrody Nobla za działania na rzecz walki z biedą, przekonywał podczas
XIII Szczytu Noblistów, że nadszedł najwyższy czas, by zredefiniować
system kapitalistyczny nastawiony na maksymalizację zysków. Tylko w ten
sposób, jego zdaniem, uda się zlikwidować ubóstwo.



- Ubóstwo nie jest spowodowane przez biednych ludzi, to nie ich
wina, są jego ofiarami – powiedział Yunus. Jak przekonywał, bieda
determinowana jest przez czynniki zewnętrzne, dlatego musimy się ich
pozbyć, by wyeliminować ubóstwo.



Noblista porównał ludzi ubogich do drzewka bonsai, które rosnąc w
doniczce, ma ograniczoną przestrzeń do rozwoju. - Nie mają tych szans,
które mają bogaci ludzie – przekonywał. - Dlaczego odmawiamy im tej
przestrzeni? Ponieważ stworzyliśmy niesprawiedliwy system - dodał. Jak
mówił, system kapitalistyczny jest oparty na maksymalizacji zysków, co
jest jego jedynym i najważniejszym przesłaniem.



Ocenił, że system kapitalistyczny „przekształcił jednostki ludzkie w
roboty do produkowania pieniędzy”. Yunus mówił, że „pogoń za pieniądzem
stała się dla nas uzależnieniem”, dlatego system kapitalistyczny musi
się zmienić.



- Powinniśmy budować nowe systemy biznesowe, tworzyć firmy, które
nie pobierają dywidendy, koncentrować się na przedsiębiorstwach
społecznych – przekonywał noblista. Jak mówił, stworzony przez niego
system mikrokredytów nie potrzebuje zabezpieczeń, jest oparty na
zaufaniu. - Grameen Bank nie ma żadnych prawników, my nie potrzebujemy
prawników w całym systemie – wskazał.

Yunus: Chcemy świata, gdzie nie będzie biednych ludzi

Zdaniem Yunusa należy wykorzystywać pomysły biznesowe do
rozwiązywania problemów ludzi. - Chcemy zmienić ten świat, chcemy
świata, gdzie nie będzie biednych ludzi. Jest to możliwe – powiedział
Yunus. Podkreślił, że obecny system karze ludzi, a powinno być
odwrotnie. - Najwyższy czas, by zredefiniować cały system - ocenił.



- Wyobraźmy sobie, że ktoś rodzi się w pałacu, a ktoś na ulicy
(...), teraz prawdopodobnie dziecko urodzone na ulicy stanie się
przestępcą, a w pałacu – królem. Gdybyśmy zamienili te dwa noworodki,
prawdopodobnie dziecko wychowane w pałacu zostałoby królem, a na ulicy –
przestępcą. To jest cała esencja naszego systemu – ocenił.



Jego zdaniem obecny system pomocy społecznej często generuje
zależności zamiast wyprowadzać ludzi na trwałe z biedy i czynić ich
użytecznymi dla społeczeństwa. - Celem życia ludzi jest wykorzystanie
naszej kreatywnej energii i zmiana świata – mówił Yunus.

Wipler: To Wałęsę należy zaczipować i zamknąć w fokarium na Helu

To, co mówi Lech Wałęsa pokazuje jak bardzo nie dojrzał do Pokojowej Nagrody Nobla bądź jak ta nagroda się zdegenerowała.To na poziomie intelektualnym to jest gorsze niż komunizm, państwo policyjne i pomysły rodem z "Roku 1984" Orwella.Zaczniemy od polityków, od czipowania polityków, byłych polityków. Skończymy na zwykłych obywatelach - powiedział Superstacji Przemysław Wipler, poseł niezrzeszony współtworzony stowarzyszenie Republikanie.

- Jest sekta Reptilianów, która się zajmuje właśnie czipowaniem ludzi i problematyką czipowania ludzi. Warto sprawdzić, czy Wałęsa ma do czynienia z Reptilianami i czy go ktoś konkretny nie inspiruje tak idiotycznymi pomysłami. Czip - tak, ale dla Wałęsy, a najlepiej stara kwatera w fokarium na Helu, bo tam ma dobre audytorium i dobrych partnerów do rozmów na takim poziomie - dodał Wipler.

Alfred Nobel z Wałęsą w klapie

Polski Premier w Afryce. Polski Prezydent w Mongolii. Laureaci pokojowego Nobla w Warszawie. Stolica naszego kraju znów →

Polski Premier w Afryce. Polski Prezydent w Mongolii. Laureaci pokojowego Nobla w Warszawie. Stolica naszego kraju znów stała się stolicą światowego pokoju jak w 1955 r., kiedy odbywał się w niej V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Tamten, toczący się pod hasłem „O Pokój i Przyjaźń” miał się stać dowodem „wyższości socjalizmu nad kapitalizmem”. Co udowodnić ma szczyt obecny? – pewnie nic, ale też nic udowadniać nie musi. O pokoju na świecie zawsze warto rozmawiać.

Zjazd laureatów Pokojowej Nagrody Nobla nie sparaliżował komunikacyjnie Warszawy. Może dlatego, że nie wszyscy przyjechali. Polską stolicę zaszczycili swą obecnością m.in.: Frederik Willem de Klerk, Muhammad Yunus, Mairead Maguire, Szirin Ebadi i oczywiście – Lech Wałęsa. Zabrakło m.in. Michaiła Gorbaczowa i „czarnego konia” światowego pacyfizmu –Baracka Obamy. Dla osób słabiej znających język polski wyjaśnienie: określenie „czarny koń” – wg polskiego Słownika Związków Frazeologicznych – oznacza kogoś, „kto niespodziewanie zwycięża w rywalizacji lub ma decydujący wpływ na bieg wydarzeń”. Nie odnosi się więc do koloru skóry Prezydenta USA. Nagrodę Nobla otrzymał Obama w 2009 r. nie za zasługi na rzecz budowania świata wolnego od wojen, lecz za deklarację takich chęci. Jedyny prezydent ZSRR – M. Gorbaczow (Nobel – 1990 r.) nie przyjechał, bo choruje. Obama pewnie przygotowuje plany inwazji na Syrię.

Pierwszy dzień dyskusji noblistów upłynął pod znakiem myśli artykułowanych przez byłego Prezydenta RP – Lecha Wałęsę (Nobel – 1983 r.). To znaczy jego wypowiedzi były – w moim odczuciu – najbardziej przejrzyste. Jako, że Wałęsa jest niejako gospodarzem tego spotkania, dzień przed rozpoczęciem imprezy wycofał się z wojny jaką prowadził przez poprzedni tydzień z polską dyplomacja i obsługą londyńskiego lotniska Heathrow. Nasz noblista zarzucał obsłudze, że ta go „sponiewierała” dokonując publicznie lustracji jego bagażu podręcznego. Polskiej dyplomacji zaś, że od sponiewierania tego nie uchroniła go. Poszło o 6 litrów szampana jakie były wódz „Solidarności” próbował nielegalnie (bo niezgodnie z przepisami) wnieść na pokład samolotu. Można go zrozumieć – nikt nie lubi płacić za nadbagaż. Ale nie ważne – grunt, że Lech Wałęsa wsiadł w Gdańsku na lotnisku swojego imienia i przyleciał na warszawskie lotnisko imienia innego znanego Polaka (choć oczywiście nie aż tak znanego, i nie laureata Nobla) – Fryderyka Chopina by z równymi sobie dyskutować o losach świata.

Występując z plakietką Matki Boskiej w klapie marynarki mówił o tym, że trzeba: „jak najszybciej uzgodnić wartości wspólne dla wszystkich religii, takie laickie 10 przykazań, i uznać je za wartości, na których zbudujemy przyszły świat”. Były polski prezydent postulował też poprawę demokracji. Jak ocenił, politycy wymknęli się spod kontroli, a zaradzić temu może „zaczipowanie” ich. – „Wszystko co robisz, wszystko, z kim śpisz, ma być tam zapisane” – mówił. Jest to dość oryginalne traktowanie demokracji. I kontynuował swój wywód: Rada Bezpieczeństwa ONZ winna zmierzać w kierunku rządu globalnego, a NATO – ministerstwa obrony globalnej. Pewien jestem, że ten ostatni postulat – NATO jako strażnik laickich wartości świata szczególnie przypadłby do gustu właśnie B. Obamie. No i muzułmanom na całym świecie.

Z wypiekami na twarzy oczekuję środy, kiedy to odbyć się mają dwie sesje z udziałem Dalajlamy XIV (Nobel – 1989 r.). Nie wiadomo, którą z propozycji Wałęsy poprze: czipowania ludzi, czy rozbudowę NATO? Być może coś się wyjaśni, jeśli twórca „Solidarności” sprecyzuje, czy czipowanie miałoby również objąć celników z lotniska Heathrow i samego duchowego przywódcę Tybetańczyków? Jeśli zwycięży koncepcja polskiego noblisty, Dalajlama opuści Polskę w marynarce i znaczkiem Wałęsy w klapie. Jeśli zaś duchowny przekona świat by ludzi jednak nie czipować, w dalekiej Ameryce Barack Obama powinien w klapę swojej marynarki wpiąć znaczek z podobizną Edwarda Snowdena.

O pokoju na świecie rozmawiać oczywiście warto, a nawet trzeba: koszty relatywnie małe, a i Warszawa przejezdna. Swoją drogą ciekawe czyją podobiznę wpiąłby sobie w klapę marynarki Alfred Nobel, gdyby dane mu było patrzeć na laureatów nagrody jego imienia?

Cyprian Darczewski, polski publicysta, Warszawa

Wałęsa na szczycie noblistów zaapelował o ponadreligijny dekalog dla pokoju

Szanuj, kochaj, pracuj, bądź wierny, nie oszczędzaj na dzieciach - tak mogłyby wyglądać nowe ponadreligijne przykazania na rzecz pokoju, o stworzenie, których zaapelował w poniedziałek Lech Wałęsa.
O "laickie dziesięć przykazań" dla świata, na podstawie których można zbudować wspólną przyszłość i pokój, zaapelował były prezydent Lech Wałęsa w czasie XIII Szczytu Noblistów, który od poniedziałku odbywa się w Warszawie.

- Powiedzieliby o nas: nie tylko burzyli przeszkody, ale zaczęli budować lepszy świat - zachęcał.

Postanowiliśmy więc spytać ludzi różnych wyznań, profesji i światopoglądów o przykazania, które chętnie dodaliby do takiej listy.

Mirosława Kątna, szefowa Komitetu Ochrony Praw Dziecka

Traktujmy dzieci jak świętość. Niech będą wartością nadrzędną - tego oczekuję od dorosłych.

Piotr Michoń, wykładowca akademicki, autor książki "Ekonomia szczęścia"

Kochaj i pracuj; z oddaniem, zapałem, pomimo, dla celu większego niż ty sam.

Bądź wdzięczny i wyrażaj swą wdzięczność innym - nie ma rzeczy tak małych by za nie nie dziękować.

Nie porównuj się; z gorszym, lepszym, bogatszym, biedniejszym, szybszym czy wolniejszym; twoją miarą jesteś ty.

Małgorzata Terlikowska, dziennikarka

Dziesięć przykazań, które mamy, wystarcza zupełnie. Nie jesteśmy mądrzejsi od Pana Boga.

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania

Szacunek dla drugiego człowieka nie zna wyjątków pod postacią odmienności. Równe wzajemne traktowanie to warunek dobrego społeczeństwa.

Tolerancja nie jest naturalna. To zdobycz kultury. Trzeba się jej nauczyć.

Miarą cywilizacji i rozwoju jest troska o słabszych i sprawiedliwa, włączająca polityka społeczna.

Agnieszka Ziółkowska, "Krytyka Polityczna" i Kongres Ruchów Miejskich

Stawajmy zawsze po stronie słabszych i wykluczanych ze wspólnoty.

Marcin Halicki z Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych

Nie będziesz segregował i oceniał człowieka po jego sprawności czy wyglądzie.

Miłuj osobę z niepełnosprawnością intelektualną jak siebie samego.

Dorota Raczkiewicz, szefowa Drużyny Szpiku

Szanuj bliźniego swego, jak chciałbyś, aby ciebie szanowano.

Dominik "Doniu" Grabowski, raper, producent muzyczny

Módl się, pracuj i chroń bliskich jeśli chcesz mieć lepszy świat dla swych dzieci.

Ares Chadzinikolau, muzyk, pisarz i tłumacz

Make love not war!

Ciesz się z drobnostek i rozkoszuj chwilą.

Nie oszczędzaj na dzieciach

Bierz życie w swoje ręce

Robert Biedroń, poseł Twojego Ruchu, działacz LGBT

Bądźmy konsekwentni w wierności przykazaniom. Nieustannie przyjmujemy dekalogi, kodeksy etyczne i na tym najczęściej się kończy. Aż znów jakiś Mojżesz czy Wałęsa wymyśli jakąś wyliczankę przykazań.

Szczyt Noblistów 2013: Sharon Stone odebrała w Warszawie Nagrodę Pokoju [ZDJĘCIA]

Sharon
Stone, amerykańska aktorka, producentka i działaczka dobroczynna
odebrała w środę w Warszawie Nagrodę Pokoju, która została jej wręczona
na zakończenie XIII Światowego Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody
Nobla.

Szczyt Noblistów 2013 w Warszawie. Dalajlama: Przemocą nie zmienimy poglądów innych ludzi

Wałęsa: Proponuję rewolucyjne zmiany, a oni małe poprawki

Ja proponuję wszędzie rewolucyjne zmiany, a
moi koledzy proponują ewolucyjne poprawki - mówił w TVN24 Lech Wałęsa,
który przebywa na Szczycie Noblistów w Warszawie. Pytany o Sharon Stone,
która jest obecnie w Warszawie zażartował. - Po 70. to znajomość
teoretyczna.

- Kochani moi stoczniowcy po to robili rewolucję, żeby było lepiej, a nie bezrobocie.
A nie wyjazdy za granicę. To było za duże zwycięstwo, klęska urodzaju.
To spowodowało, że tak długo nie radzimy sobie. Ale podłączyliśmy się do
kryzysów globalnych. To jest niedobrze - mówił Wałęsa. - Ja proponuje
wszędzie rewolucyjne zmiany, a moi koledzy proponują ewolucyjne poprawki
- powiedział. I zaznaczył, że sam jest już "całkowicie spełniony". -
Chciałem odzyskać demokrację w Polsce i to się udało.W trakcie Szczytu ponad 6 tysięcy uczestników z całego świata dyskutuje
wspólnie z Laureatami Pokojowej Nagrody Nobla, m.in. Lechem Wałęsą i
Dalajlamą, o najistotniejszych sprawach dotyczących zmniejszenia
nierówności społecznych na świecie. Poza wspomnianymi osobami w debatach
biorą udział m.in. irańska prawniczka Shirin Ebadi i twórca idei
mikrokredytu Muhammad Yunus.

Nobliści posadzili drzewo. Na zakończenie szczytu

XIII Światowy Szczyt Noblistów zakończył się w
środę po południu w Warszawie. Na koniec imprezy odczytano oświadczenie
laureatów Pokojowej Nagrody Nobla, w... więcej »
Na koniec imprezy odczytano oświadczenie
laureatów Pokojowej Nagrody Nobla, w którym wezwali oni do całkowitego
zakazu użycia broni jądrowej i ograniczenia wydatków na zbrojenia.

Wałęsa podkreślił, w spotkaniu w Warszawie wzięło udział najwięcej
noblistów w historii szczytu. Według niego tegoroczne obrady miały też
największą oglądalność.

5. W "szczycie"

noblistów bierze udział 2 laureatów:

Irańczyk Shirin Ebadi (2003), i Irlandka Betty Williams (1976),

z 16 żyjących laureatów pokojowej nagrody. Nieobecny jest inicjator

spotkań M.Gorbaczow.

Podczas ceremonii zamknięcia szczytu noblistom za przyjazd do Warszawy
podziękowała prezydent miasta stołecznego Hanna Gronkiewicz-Waltz. -
Ciągle jeszcze społeczność międzynarodowa nie uporała się z wojnami
domowymi, deptaniem demokracji, łamaniem praw człowieka, łamaniem praw
kobiet. Ciągle jest jeszcze wiele nierówności społecznych i biedy,
niszczenia środowiska - mówiła, podkreślając jednak, że "ludzi dobrej
woli jest więcej niż myślimy, warto ich naśladować i pomnażać zasiane
przez nich ziarno". - Nie zawsze to się dzieje na skalę międzynarodową,
czasami na skalę lokalną, ludzie chcą udzielać się dla dobra
wspólnego, widzimy to właśnie w Warszawie. Mieszkańcy są bardzo
zainteresowani losami swojego miasta, chcą mieć na nie wpływ - mówiła
Gronkiewicz-Waltz.

Na zakończenie szczytu Nobliści posadzili dąb w Ogrodzie Saskim w Warszawie.

Były prezydent RPA i noblista Fredrik Willem de Klerk w imieniu
wszystkich laureatów Pokojowej Nagrody Nobla biorących udział w
Szczycie Noblistów w Warszawie odczytał oświadczenie wypracowane
podczas tegorocznych obrad. W dokumencie nobliści zaapelowali o
solidarność między ludźmi. - W wielu kulturach naucza się, że
powinniśmy szanować siebie nawzajem i traktować bliźniego jak siebie
samego. To jest esencja solidarności - mówił de Klerk.

Wezwał
też do walki z zanieczyszczeniem środowiska, ograniczenia broni
nuklearnej, poszanowania praw człowieka szczególnie w miejscach
objętych konfliktami zbrojnymi i zredukowania wydatków na zbrojenia. "W
2012 r. rządy państw wydały 700 mld dol. na siły zbrojne. Nie stać nas
na to, podstawowe potrzeby wielu ludzi nie są zaspokojone" -
podkreślił de Klerk.