Mafijne łgarstwa i machinacje władz m.st. Warszawy w sprawie sprzedaży nieruchomości z Pomnikiem Katyńskim

avatar użytkownika Andy-aandy

Relatywizowanie przeszłości oraz zmiana sensu podstawowych pojęć (np. honoru czy patriotyzmu) służą zakłamywaniu dziejów państwa i narodu polskiego, pozwalają zdrajcom chodzić z podniesionym czołem, a byłym dziennikarzom reżimowym oraz artystom, naukowcom i pisarzom służącym przez lata partyjnej propagandzie pouczać społeczeństwo o zasadach demokracji. 

 

Nabywca budynku, Maciej Antoni Marcinkowski, posiadający spółkę "Szara-Inwest" — "ma liczne kontakty w mieście”... A sama spółka jest zamieszana w dziwne manipulacje urzędników. Urzędnicy "jedno mówią, drugie robią"...

 

 

  

Mafijne łgarstwa i machinacje władz m.st. Warszawy w sprawie sprzedaży nieruchomości z Pomnikiem Katyńskim

 

I tylko to mogę powiedzieć teraz tym Polakom, którzy nie chcą być Polakami. Nie interesujecie mnie, róbcie sobie, co chcecie, idźcie sobie do Europy albo gdzie indziej, gdzie się wam podoba.Tu jest nasz kraj. (...) I jak wolny człowiek mogę powiedzieć tym, którzy nie chcą być wolnymi Polakami – a jebał was pies.

Jarosław Marek Rymkiewicz*

 
W końcu grudnia 2011 roku środowiska polskich patriotów oraz kombatantów walczących o wolność Polski od sowiecko-komunistycznego bandytyzmu — zostały zaalarmowane materiałami w mass mediach o tym, że władze Warszawy postanowiły usunąć sktomny Pomnik Katyński z pl. Zamkowego, tak aby nie znajdował się on w samym sercu Polski.
 
Pomnik ten został odsłonięty w maju 1998 roku na rogu ul. Senatorskiej i pl. Zamkowego, tuż obok Zamku Królewskiego i kolumny Zygmunta. Ten jedyny, bardzo skromny Pomnik Katyński w Warszawie — jest poświęcony "pamięci oficerów Wojska Polskiego zamordowanych przez komunistyczny totalitaryzm sowiecki na całym obszarze imperium zła po 17 września 1939 roku". Jednak, postsowieckie władze miasta robią wszystko co mogą, by pamięć o potwornych zbrodniach sowieckiego, komunistycznego imperium zła, była wymazana z terenu Warszawy.
 
Napis na Pomniku Katyńskim w Warszawie ułożył osobiście płk Ryszard Kukliński, który wraz ze Stefanem Melakiem i ze mną (tzn. Józefem Szaniawskim — przyp. Andy) dążył do stworzenia w Warszawie takiego pomnika. Tymczasem w piątek w gabinecie wiceprezydenta Warszawy Włodzimierza Paszyńskiego usłyszałem z ust konserwatora zabytków, że pomnik jest niezgodny z doktryną konserwatorską UNESCO.[ii] Dlatego musi być przeniesiony…
 
Jednocześnie, jako inny powód przenosin Pomnika Katyńskiego w inne, niesprecyzowane jeszcze miejsce, "urząd m.st. Warszawy podał konieczność zwrotu działki, na której się on znajduje". I dalej łgarstwo o tym, że: "Działka, na której stoi ten pomnik, zostanie przekazana prawowitym właścicielom, którzy ją utracili po wojnie na skutek dekretu Bieruta. Nie mamy specjalnie alternatywy, przepisy nam nie pozwalają nie przekazać takiej nieruchomości prawowitym właścicielom lub ich spadkobiercom" — w ten sposób, kłamiąc, tłumaczył dziennikarzom Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy urzędu m.st. Warszawy.[iii]
 
Wstyd to powiedzieć, lecz powyższe tłumaczenie jest tylko kompromitującym dla urzędu miasta łgarstwem przedstawiciela tego urzędu!
 
Wcześniej, o tej nowej i wręcz bolszewickiej inicjatywie, usunięcia kolejnego miejsca przypominającego Polakom o nieludzkim okrucieństwie oraz zbrodniach komunistycznych przez urzęd m.st. Warszawy — poinformował także Józef Szaniawski w artykule "W interesie Rosji?"[iv] opublikowanym przez "Nasz Dziennik".
 
Natomiast w dzisiejszych informacjach na portalu tvn24 można znaleźć informację o tym, że:
"O nieprzenoszenie pomnika ofiar Katynia z pl. Zamkowego zaapelowało do władz Warszawy Forum Młodych PiS. Według stołecznego ratusza, obelisk musi zniknąć, bo znajduje się na działce, która do końca lutego ma być zwrócona spadkobiercom."
 
I dalej, ponownie to żenujące łgarstwo o "zwróceniu spadkobiercom":
"Zastępca rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb stwierdziła, że przesunięcie pomnika jest konieczne, bo do końca lutego działka, na której się znajduje, ma zostać zwrócona spadkobiercom.
 
Czyli, urząd m.st. Warszawa rzecznika p. Agnieszki Kłąb — ponownie przekazał mass mediom fałszywą informację o "zwrocie spadkobiercom".[v]
 
Poprzednio, właśnie na podstawie tej samej fałszywej informacji — a więc o "zwrocie spadkobiercom " — urząd ten zażądał przeniesienia Pomnika Katyńskiego stwierdzając, że ponieważ nieruchomość przy której znajduje się pomnik musi być oddania właścicielowi. Jednak bolszewickie władze m.st. Warszawy nie poinformowały opinii publicznej o tym, że wymienona nieruchomość przy ul. Podwale nr 1 — nie zostaje "oddana prawowitemu właścicielowi" — lecz grunt został oddany w "użytkowanie wieczyste" (właścicielowi?), a sama nieruchomość została sprzedana przez urząd miasta w bardzo dziwnych i wyglądających wręcz na mafijne działania, okolicznościach. [sic!]
 
Jak pisze z-ca dyrektora biura Stołecznego Konserwatora Zabytków:
"Z będącego w posiadaniu Stołecznego Konserwatora Zabytków aktu notarialnego — umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste oraz sprzedaży budynku (działka nr 8 z obrębu 5–02–011 przy ul. Podwale 1), zawartej pomiędzy Miastem Stołecznym Warszawa a Panem Maciejem Antonim Marcinkowskim — par. 5 wynika, iż: ‘Strony ustalają, że Zarząd Terenów Publicznych zobowiązany będzie, w terminie do dnia 29 lutego 2012 roku do przeniesienia na inną nieruchomość Pomnika Pamięci Katyńskiej usytuowanego obecnie na działce nr 8.”[vi]
 
Z kolei, z innego pisma do dyrektora Zarządu Terenów Publicznych Renaty Kaznowskiej wynika, że "układ urbanistyczny ulicy Podwale jest wpisanyt do rejestru zabytków pod nr A-435 decyzją z dnia 1.07.65 r., natomiast układ urbanistyczny ulicy Senatorskiej wpisany jest do rejestru zabytków pod nr A-514 z dnia 1.07.1965 r.”
 
Natomiast, we wcześniejszym piśmie do dyrektora Zarządu Terenów Publicznych Renaty Kaznowskiej z 27 lipca 2011 roku — zastępca dyrektora Stołecznego Konserwatora Zabytków Piotr Brabander stwierdził, że "optymalnym rozwiązaniem byłoby pozostawienie kamienia Pamięci Katynia w miejscu istniejącym, gdzie zapewniona została odpowiednia oprawa estetyczne dla pomnika.”
 
Wynika z tego, że urząd m.st. Warszawy już w połowie ubiegłego roku —  przy sprzedaży nieruchomości przy ul. Podwale — z bolszewicką premedytacją i bezprawnie wyraził mafijną zgodę na dokonanie nowej zabudowy w podlegającym bezwzględnej konserwatorskiej ochronie miejscu... [sic!] Czyli, na czyli tym miejscu na którym znajduje się Pomnik Katyński — a które nie może być w żaden sposób zabudowywane.
 
Warto zwrócić uwagę na to, że nowy nabywca budynku, Maciej Antoni Marcinkowski, posiadający spółkę "Szara-Inwest" — "ma liczne kontakty w mieście” — a sama spółka, jak wynika z wypowiedzi m.in. prawnika, jest zamieszana w dziwne manipulacje związane ze zgodą na zabudowę terenu wydaną przez urzędy miasta. Przy tym, urzędnicy miasta "jedno mówią, drugie robią"... [sic!]
 
Jest o tym mowa w stenogramie z obrad II cz. LXXXIX Sesji Rady m.st. Warszawy w dniu 23 września 2010 roku, zawierającego m.in. zapis dyskusji nad manipulacjami wydziałów i biur m.st. Warszawy przy zezwoleniach na budowy dla spółki "Szara-Inwest"…[vii] Spółka "Szara-Inwest" otrzymywała np. w zaskakującio szybkim tempie zgody na swoje inwestycje, a rozbiórki przedszkola dokonywała bez posiadania aktu notarialnego tej istniejącej budowli… [sic!]
 
Zmusza to do pytania o to, w czyim interesie działają w tym przypadku urzędnicy m.st. Warszawy. A także i to, na jakich zasadach sprzedano parcelę przy ul. Podwale nr 1 w Warszawie, a teren tej parceli z Pomnikiem Katyńskim — oddano w "użytkowanie wieczyste"?
 
Przeciwko różnym decyzjom władz m.st. Warszawy mającym na celu zakłamywanie polskiej historii oraz zakłamywaniu zbrodni sowieckich — wielokrotnie już protestowali polscy działacze niepodległościowi i patrioci.
 
Do posunięć władz PO mających na celu sowietyzację historii Polski, poprzez m.in.: budowę kosztownego monumentu dla sowieckich morderców i najedźców w Ossowie[viii] na zlecenie nominata WSI Komorowskiego na rezydenta w PRL-bis; odmowie przez sekretarza ROPWiM Kunerta poparcia budowy pomnika-cmentarza dla żołnierzy polskich[ix]; czy zamknięcie Izby Pamięci polskich patriotów pomordowanych przez zbrodniarzy z sowieckiej Informacji Wojskowej w bolszewickiej katowni Polaków przy ul. Oczki[x] — dołączają zbolszewizowane władze m.st. Warszawa, które już wcześniej usiłowały zamknąć skromniutką Izbę Pamięci płk. Kuklińskiego na Starówce.[xi]
 
Jak widać, jest to dalsze kontynuowanie probolszewickiej, antypolskiej polityki PO, nominata WSI na rezydenta Komorowskiego i jego BBN, IPN "odnowionego" przez PO oraz Instytutu Adama Mickiewicza.[xii] Jak pisał red. Bronisław Wildstein w materiale "Zbrodnia na zamówienie" — film ten "Jest precyzyjnym, a jednocześnie atrakcyjnym filmowo studium manipulacji na ogromną skalę. O nieistniejącej zbrodni [niby polskiej — przyp. Andy] uczą się rosyjskie dzieci w szkole, a rządowi publicyści i historycy opisują masowe rozstrzeliwania, których w ogóle nie było." Taki film, jak i wiele innych o polskich patriotach — postbolszewickiej PO bardzo przeszkadzają…
 
Teraz przeciwko kolejnemu kosztownemu remontowi monumentu sowieckiej dominacji w Polsce protestuje Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu  Pomnika Braterstwa Broni (tzw. "Czterech Śpiących") wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej i Fundacją "Wolność i Demokracja", przy wsparciu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.[xiii]
 
Jak widać, żyjemy w czasach, w których postbolszewicy w PRL-bis oraz różnego rodzaju lewactwo — ciągle próbują zrywać ciągłość kulturową i cywilizacyjną Polaków. Dla wielu niedokształconych osób, karmionych antypolską medialną papką trockistowsko-postsowieckich mediów — punktem odniesienia nie są bohaterzy, którzy poświęcili życie dla niepodległej Polski — lecz są nim ci komunistyczni bandyci, którzy Polskę lojalnie trzymali w ramach sowieckiego imperium zła.
 
Relatywizowanie przeszłości oraz zmiana sensu podstawowych pojęć (np. honoru czy patriotyzmu) służą zakłamywaniu dziejów państwa i narodu polskiego, pozwalają zdrajcom chodzić z podniesionym czołem, a byłym dziennikarzom reżimowym oraz artystom, naukowcom i pisarzom służącym przez lata partyjnej propagandzie pouczać społeczeństwo o zasadach demokracji.[xiv]
 
Bolszewicy w PRL-bis znów budują pomniki swoim sowieckim towarzyszom oraz mordującym Polaków najeźdźcom-bandytom z  czerwonej armii, a niszczą pamięć o polskich bohaterach oraz Polakach pomordowanych przez sowieckich zbrodniarzy.
   

[i] Zob.: "Rymkiewicz: ‘Zapraszam na tę rozprawę wszystkich, którzy chcą żyć w Niepodległej Polsce’", http://salski.nowyekran.pl/post/5348,rymkiewicz-zapraszam-na-te-rozprawe-wszystkich-ktorzy-chca-zyc-w-niepodleglej-polsce.

[ii] Zob.: Piotr Czartoryski-Sziler "Pomnik katyński zniknie ze Starówki?",http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111220&typ=po&id=po05.txt.
[iii] Zob.: Piotr Czartoryski-Sziler "Pomnik katyński zniknie ze Starówki?",http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111220&typ=po&id=po05.txt.
[iv] Zob.: "Bolszewicko-rosyjska agentura w PRL-bis usuwa Pomnik Katyński w Warszawie — i buduje nowy sobór za 80 mln…",http://salski.nowyekran.pl/post/45910,bolszewicko-rosyjska-agentura-w-prl-bis-usuwa-pomnik-katynski-w-warszawie-i-buduje-nowy-sobor-za-80-mln.
[vi] Zob. kopie tych dokumentów w materiale "Odpowiedź z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków w spr. przeniesienia Pomnika Katyńskiego",http://blogmedia24.pl/node/54669, a także "Pilna interwencja w sprawie usunięcia jedynego pomnika w Warszawie poświęconego ofiarom katyńskiego ludobójstwa",http://blogmedia24.pl/node/54316#comment-216868.
[vii] Zob.: Stenogram z obrad II cz. LXXXIX Sesji Rady m.st. Warszawy w dniu 23 września 2010 roku, http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/35AF8338-0A69-443D-801E-FC6DC47CDCEC...
[viii] Zob.: "Komorowski i Kunert — a cmentarz polskich żołnierzy w Ossowie",http://salski.salon24.pl/221857,komorowski-i-kunert-a-cmentarz-polskich-zolnierzy-w-ossowie.
[ix] Zob.: "Kunert odmawia poparcia budowy pomnika polskich żołnierzy — powstańców listopadowych". Zob.: , http://blogmedia24.pl/node/41070.
[x] "W 2007 roku, wkrótce po otwarciu tego muzeum - Izby Pamięci polskich patriotów pomordowanych przez sowieckich bandytów Telewizja Trwam pokazała film "Katownia przy ul. Oczki — tu mordowano Polaków". Wielu widzów było wręcz zaskoczonych olbrzymim rozmiarem komunistycznych zbrodni dokonywanych tylko w tej siedzibie sowieckich bandytów ze stalinowskiej Informacji Wojskowej." Zob.:http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=dd&dat=20101201&id=main.
[xi] Zob.: "List do IPN w sprawie obrony Muzeum płk. Kuklińskiego",http://blogmedia24.pl/node/41524.
[xii] Zob.: "Antypolska polityka BBN Komorowskiego, IPN i Instytutu Adama Mickiewicza", http://salski.nowyekran.pl/post/14575,antypolska-polityka-komorowskiego-ipn-i-instytutu-adama-mickiewicza.
[xiii] Zob.: Petycja Społecznego Komitetu Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni (tzw. "Czterech Śpiących"),http://salski.nowyekran.pl/post/46992,petycja-spolecznego-komitetu-protestu-przeciwko-przywroceniu-pomnika-braterstwa-broni-tzw-czterech-spiacych.
[xiv] Zob.: "Bolszewicka propaganda pozwala zdrajcom chodzić z podniesionym czołem", http://salski.nowyekran.pl/post/1097,bolszewicka-propaganda-pozwala-zdrajcom-chodzic-z-podniesionym-czolem

 

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Andy

ja bym p.Szaniawskiego tak nie cytowała. To co mówi o wypowiedziach konserwatora zabytków mija się z prawda z pismami z Biura Konserwatora.

Tak więc - trochę umiaru, bo jest to fałsz, co wynika z odpowiedzi na pismie, opublikowanej na BM24.
KROWA, KTÓRA DUZO RYCZY, MAŁO MLEKA DAJE, A BYWA, ZE I W SZKODĘ LEZIE.

Odpowiedź z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków w spr. przeniesienia Pomnika Katyńskiego
Pilna interwencja w sprawie usunięcia jedynego pomnika w Warszawie poświęconego ofiarom katyńskiego ludobójstwa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Polska Fundacja Katyńska (PFK) –

Członkami założycielami, a także fundatorami Polskiej Fun­dacji Katyńskiej byli dr Bożena Łojek, prof. Mieczysław Nieduszyński, mec. Jan Olszewski, ks. Zdzisław Peszkowski, dr Marek Tarczyński, prof. Jacek Trznadel, inż. Jędrzej Tucholski i red. Wojciech Ziembiński[3]. Statut Polskiej Funda­cji Katyńskiej opracował mec. Jan Olszewski[1]. W 1991 i 1992 roku do Fundacji przyjęci zostali dr Jerzy Jackl, prokurator Stefan Śnieżko i Adam Macedoński[1]. Fundacja nawiązała ścisłą współpracę z Niezależnym Komitetem Historycznym Badania Zbrodni Katyńskiej, utworzonym w 1989 roku; publikuje wraz z nim "Zeszyty Katyńskie"[1].

W 2008 roku Fundacja ustanowiła nadawany przez siebie Medal Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej[4].

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Fundacja_Katy%C5%84ska

Kto był autorem walki o pamięć i powstania pomnika?

Na przełomie lat 80-tych i 90-tych ujawniły się i zalegalizowały swą
działalność liczne stowarzyszenia, komitety i fundacje zajmujące się
dotychczas w podziemiu różnymi aspektami zbrodni katyńskiej. Wśród nich
wyróżnić należy Niezależny Komitet Historyczny Badania Zbrodni
Katyńskiej (KHBZK), który powstał w październiku 1989 roku, oraz Polska
Fundacja Katyńska w 1990 roku, (zarejestrowana notarialnie 06.06.1990
r., w Sądzie Rejonowym 04.09.1992 r.), które podjęły naukowe badania nad
zbrodnią katyńską i starania o godne upamiętnienie ofiar zbrodni.

Skład osobowy obydwu zespołów w dużym stopniu pokrywał się, dzięki
czemu podział zadań i współpraca między obydwoma strukturami była bardzo
ścisła pozwalająca analizować ich działanie łącznie.

Członkami założycielami, a także fundatorami Polskiej Fun­dacji
Katyńskiej byli: dr Bożena Łojek – historyk teatru, prof. Mieczysław
Nieduszyński, mec. Jan Olszewski, ks. Zdzisław Peszkowski ocalały jeniec
obozu w Kozielsku, dr Marek Tar­czyński – historyk wojskowości, prof.
Jacek Trznadel – historyk literatury, inż. Jędrzej Tucholski – syn
katyńczyka i red. Wojciech Ziembiński – działacz niepodległościowy.
Statut Polskiej Funda­cji Katyńskiej opracował mec. Jan Olszewski. Akt
notarialny fun­dacji podpisany został 6 czerwca 1990 r. z wstępnym
majątkiem 4000000 zł, na który złożyli się członkowie założyciele.

W 1991 i 1992 roku do Fundacji przyjęci zostali dr Jerzy Jackl,
prokurator Stefan Śnieżko i Adam Macedoński. Wszyscy działali w różnych
okresach zarówno w PFK jak i NKHBZK. Poza wspomnianymi w Niezależnym
Komitecie Historycznym Badania Zbrodni Katyńskiej od początku działa
także historyk i dziennikarz Stanisław M. Jankowski.

Honorowe członkostwo komitetu przyjęły wybitne osobistości związane ze
sprawą zbrodni katyńskiej: Józef Czapski - jeniec obozu w
Starobielsku, autor pierwszej listy ofiar zbrodni katyńskiej i książki
„Na nieludzkiej ziemi", Gustaw Herling - Grudziński – jeniec obozów
sowieckich, ksiądz prof. Leon Musielak – ocalały jeniec obozu w
Kozielsku, ksiądz Zdzisław Peszkowski – jeniec obozu w Kozielsku, prof.
Stanisław Swianiewicz – jeniec obozu w Kozielsku, który jako jeden z
pierwszych dał świadectwo zbrodni i prof. Janusz K. Zawodny – autor
pierwszej książki o Katyniu w języku angielskim „Death in the Forest"
(1962)

Cele Komitetu i Fundacji były zbieżne. Komunikat informujący o działalności Komitetu stwierdził:

„Komitet jest zespołem niezależnym, nie wchodzi w skład żadnej
instytucji czy grupy politycznej [...] Racją istnienia Komitetu jest
prowadzenie i organizowanie badań celem ukazania szczegółowej prawdy
historycznej o zagładzie oficerów polskich zamordowanych wiosną 1940
roku przez sowieckie NKWD, a przebywających przedtem w obozach
Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska. Eksperci Komitetu gotowi są
przedstawić swoje opinie i udzielić pomocy instytucjom publicznym
zajmującym się sprawą Katynia”

(Komunikat o powstaniu NKHBZK z 06.11.1989 r.)

Spotkanie NKHBZK z prof. Anną Grisziną, przewodniczącą polskiej sekcji rosyjskiego \

                 Spotkanie NKHBZK z prof. Anną Grisziną, przewodniczącą polskiej sekcji rosyjskiego "Memoriału",

                siedzą od lewej: Hanna Sikorska, Anna Griszina, Bożena Łojek. Stoją od lewej: Marek Tarczyński,
                ks. Zdzislaw Peszkowski, Jerzy Jackl, Jacek Trznadel, Wojciech Ziemiński.

 

Głównymi celami Fundacji jest:

„Gromadzenie funduszy oraz innych środków z kraju i za­granicy
przeznaczonych na utrwalenie pamięci ofiar zbrodni do­konanych przede
wszystkim w Katyniu, Charkowie i Miednoje na jeńcach polskich w
Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie (zwanej potocznie zbrodnią
katyńską), a w szczególności na wspomaganie wszelkich prac związanych z
budową cmentarzy wojskowych i pomników – kaplic w wymienionych wyżej
głównych miejscach męczeństwa i pochówku jeńców polskich, na
gro­madzenie i opracowywanie dokumentacji, prowadzenie Archi­wum i
Biblioteki Katyńskiej, na wspomaganie publikacji poświęconych zagładzie
polskich jeńców na Wschodzie”

(Postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z 04.09. i 27.10 1992 r.)

Do najważniejszych zrealizowanych przedsięwzięć Komitetu i Fundacji wymienić należy:

· Pomoc w zorganizowaniu w 1990 roku doradczego Komitetu Katyńskiego przy Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa,

· Merytoryczną pomoc w przygotowaniu materiałów do Konkursu na
cmentarze Katyńskie w Katyniu, Miednoje i Charkowie oraz udział w jury
tego konkursu,

· Powołanie zespołów autorskich i opracowanie inskrypcji nagrobnych na cmentarze Katyńskie (Katyń, Miednoje, Charków),

· Opracowanie przez te zespoły Trzech Ksiąg cmentarnych dla
cmentarzy w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Wsparcie finansowe obu
trudnych i unikalnych przedsięwzięć. Zorganizowanie wśród Rodzin
Katyńskich ankiety biograficznej ofiar (3 tysiące) i zbiórka Ich zdjęć.
Sfinansowanie tego przedsięwzięcia,

· Wsparcie finansowe sumą 350.000,00 zł budowy cmentarza w Katyniu (centralny ołtarz, stół mszalny i ściana pamięci),

· Udział w pracach Organizacyjnego Komitetu Katyńskiego przy
Urzędzie Rady Ministrów – budowy cmentarzy i organizacji uroczystości
otwarcia i poświęcenia cmentarzy w Katyniu, Charkowie i Miednoje w 2000
roku,

· Finansowe i organizacyjne wsparcie ekip ekshumacyjnych prowadzących prace w Katyniu, Miednoje i Charkowie,

· Opracowanie Regestrów 60 tomów akt śledczych śledztwa katyńskiego i
przekazanie ich do Ministerstwa Sprawiedliwości (prok. S. Śnieżko),
IPN-owi i Muzeum Katyńskiemu,

· Uwieńczone sukcesem wieloletnie starania o Muzeum Katyńskie
powstałe przy Muzeum W.P. w Forcie Czerniakowskim w Warszawie.
Wspieranie Muzeum Katyńskiego finansowo na wyposażenie oraz na
konserwację przedmiotów z ekshumacji – relikwii,

· Konsultacje oraz wspieranie merytorycznie i finansowo wydawanych
przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych czterech tomów dokumentów –
„Katyń – dokumenty zbrodni”,

· Wsparcie organizacyjne i finansowe budowy pomnika „Polakom Poległym i Pomordowanym na Wschodzie po 17.09.1939”,

· Inicjatywa i wsparcie finansowe zbudowania Kaplicy Katyńskiej w
Katedrze Polowej w Warszawie; Pozyskanie Relikwii Matki Boskiej
Kozielskiej Zamordowanych do ołtarza Kaplicy (od wnuka ofiary Henryka
Gorzechowskiego). Współpraca z Biskupem Polowym W.P. Sławojem Leszkiem
Głódziem,

· Od 1990 roku organizowanie corocznie międzynarodowych i krajowych
sesji Katyńskich na Zamku Królewskim w Warszawie. Każdą sesję poprzedza
wydanie kolejnego numeru „Zeszytów Katyńskich”. Do 2007 roku ukazały
się 22 Zeszyty. W „Zeszytach” zamieszczana jest bibliografia Katyńska za
lata 2000-2007. Redaktorem Zeszytów jest dr Marek Tarczyński.

Zeszyty obejmują szeroki zakres tematyki związanej z Katyniem z zakresu historii, prawa, archeologii, etyki itp.

Autorami są specjaliści zajmujący się badaniem różnych aspektów zbrodni
Katyńskiej (Zeszyty Katyńskie dostępne są w Muzeum Katyńskim przy ul.
Powązkowskiej 14 w Warszawie ),

· Komitet i Fundacja zorganizowały i współpracowały przy organizacji
wielu wystaw Katyńskich m.in. Nie tylko Katyń (Kościół Św. Krzyża w
Warszawie 04.1990 r. i 10.1992 r. w Muzeum W.P.), oraz Charków,
Miednoje w Muzeum W.P. i Warszawa Rozstrzelana w Katyniu w Archiwum m.
st. Warszawy,

· PFK ufundowała tablice na ścianie Kościoła Św. Karola Boromeusza
na Powązkach w Warszawie – prof. Stanisławowi Swianiewiczowi i Józefowi
Czapskiemu,

· Komitet i Fundacja opracowały kilkadziesiąt memoriałów, apeli,
listów otwartych, listów do najwyższych władz Polskich i Rosyjskich w
sprawie katyńskiej, zorganizowała też manifestacyjny przemarsz Rodzin
ofiar W Katyńskiej Czarnej Procesji przez centrum Warszawy do grobu
Nieznanego Żołnierza.

NKHBZK i PFK przez cały czas swej działalności współpracują ze
Stowarzyszeniami Rodzin Katyńskich z całej Polski, Ministerstwem
Sprawiedliwości, Ministerstwem Edukacji Narodowej, Instytutem Pamięci
Narodowej, Radą Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, z Ministerstwem
Obrony Narodowej, z Rosyjskim Memoriałem i ostatnio z Narodowym Centrum
Kultury.

Aktualne władze PFK: przewodnicząca Zarządu – dr Bożena Łojek, wice
przewodniczący – dr Jerzy Jackl, skarbnik – mgr Iwona Dąbrowska,
Przewodniczący Rady: prof. dr hab. Jacek Trznadel, sekretarz

dr Marek Tarczyński. Adres korespondencyjny: Nowy Świat 28 m. 20. W
NKHBZK jest tylko jedna funkcja sekretarza naukowego – którą pełni dr
Bożena Łojek.

Szerszą historię pierwszych 10 lat działalności NKHBZK zamieszczono w
10 numerze „Zeszytów Katyńskich” z 1999 roku, Polskiej Fundacji
Katyńskiej w nr 13 z 2001 r.

dr Bożena Łojek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

3. Nie chodzi tu o samego Szaniawskiego...

Lecz o oszukańcze wypowiedzi urzędników, którzy raz powołują się na kretynizmy o doktrynie konserwatorskiej UNESCO...

A póżniej mamy coś zupełnie innego... Bo urzędnicy — oszuści twierdzą, że

Wymienona nieruchomość przy ul. Podwale nr 1 — zostaje PODOBNO "oddana prawowitemu właścicielowi" — lecz grunt został oddany w "użytkowanie wieczyste".

Skoro to był "prawowity właściciel" — to dlaczego oddano mu grunt w "użytkowanie wieczyste"?

I od kiedy "prawowici właściciele" zawierają z miastem poniższe umowy o kupno:

—— "o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste oraz sprzedaży budynku (działka nr 8 z obrębu 5–02–011 przy ul. Podwale 1)" [sic!]

Jest to jedno wielkie bolszewickie oszustwo!!

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

4. Andy

cytowanie nieprawdy jest większą szkodą.

Czekamy na odpowiedź z Urzędu mst. Warszawy.

Co zaś do p.Szaniawskiego - jakoś nie widzę tu nigdzie Jego nazwiska.

Zmarli ks.Peszkowski i Stefan Melak już nic nie powiedzą, ale dałam wystarczająco dużo materiałów , żeby samemu dojść do tego, kto i jak wydeptał zgodę i finanse na pomnik przy wsparciu IPN i Rady Pamięci.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

5. Dlaczego "cytowanie nieprawdy"?

Gdyby Szaniawski kłamał w artykule opublikowanym przez "Nowy Dziennik" — narażałby się na żądanie sprostowania — albo sprawę sądową!

A dla wszystkim zainteresowanych tą sprawą — infortmacja o tym, że przedstawiciel urzędu mówi, iż "pomnik jest niezgodny z doktryną konserwatorską UNESCO" — jest bardzo istotna!

Zresztą, Szaniawskiego cytuje akurat Piotr Czartoryski-Sziler w "Pomnik katyński zniknie ze Starówki?",
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111220&typ=po&id=po05.txt.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

6. Zmarli ks.Peszkowski i Stefan Melak już nic nie powiedzą...

W tekscie mamy zacytowane:
"Napis na nim ułożył osobiście pułkownik Kukliński, który wraz ze Stefanem Melakiem i ze mną dążył do stworzenia w Warszawie takiego pomnika."

Pan Stefan Melak jest więc wymieniony...

Poza tym, trudno w jednym zdaniu dla gazety — wymienić całą listę osób, które przyczyniły się do budowy tego pomnika....

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

7. Andy

cytuję :

"Relatywizowanie przeszłości oraz zmiana sensu podstawowych pojęć (np. honoru czy patriotyzmu) służą zakłamywaniu dziejów państwa i narodu polskiego, pozwalają zdrajcom chodzić z podniesionym czołem, a byłym dziennikarzom reżimowym oraz artystom, naukowcom i pisarzom służącym przez lata partyjnej propagandzie pouczać społeczeństwo o zasadach demokracji. "

"Wsparcie organizacyjne i finansowe budowy pomnika „Polakom Poległym i Pomordowanym na Wschodzie po 17.09.1939”,"

Członkami założycielami, a także fundatorami Polskiej Fun­dacji Katyńskiej byli dr Bożena Łojek, prof. Mieczysław Nieduszyński, mec. Jan Olszewski, ks. Zdzisław Peszkowski, dr Marek Tarczyński, prof. Jacek Trznadel, inż. Jędrzej Tucholski i red. Wojciech Ziembiński[3]. Statut Polskiej Funda­cji Katyńskiej opracował mec. Jan Olszewski[1]. W 1991 i 1992 roku do Fundacji przyjęci zostali dr Jerzy Jackl, prokurator Stefan Śnieżko i Adam Macedoński[1]. Fundacja nawiązała ścisłą współpracę z Niezależnym Komitetem Historycznym Badania Zbrodni Katyńskiej, utworzonym w 1989 roku; publikuje wraz z nim "Zeszyty Katyńskie"[1].

Piotr Czartoryski-Sziler lepiej niech sięgnie do dokumentów, zamiast cytować Szaniawskiego. A właściwym adresatem dla władz jest Fundacja , jako społeczny inicjator, z którym współpracowały IPN, ROPWiM i władze miasta i rząd.

NIE SZKODZIĆ - po pierwsze.
Nie mozna pisac nieprawdy, bo tym podważa się autorytet ludzi, którzy są właściwymi do rozmów z miastem.
Pan Szaniawski ni8e jest stroną, został chyba tylko zaproszony przez brata ś.p. Stefana Melaka, który prowadził korespondencję z miastem.

TYLKO PRAWDĄ ZWYCIĘŻAMY.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl