Drugi pokaz filmu „Krzyż” w Warszawie!

avatar użytkownika teresat

Szanowni Państwo

15.03.2011

W odpowiedzi na liczne prośby i docierające do nas informacje o dużym zainteresowaniu filmem Ewy Stankiewicz, spieszymy się przekazać Wam bardzo dobrą wiadomość!

Jesteśmy w trakcie finalizacji kwestii organizacyjnych, jednak już teraz możemy poinformować, iż we wtorek 22 marca 2011, odbędzie się pokaz filmu „Krzyż” reż. Ewy Stankiewicz  w kinie „Wisła” przy Placu Wilsona o godzinie 20 - tej.

Dojazd Metrem - Stacja Plac Wilsona

Po pokazie filmu spotkanie z Ewą Stankiewicz i Jankiem Pospieszalskim.

Szczegóły odnośnie zaproszeń – wejściówek: proszę zapotrzebowanie przesyłać na mają skrzynkę pocztową, indywidualnie przekażę informację, gdzie je odebrać.

Solidarni 2010

35 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Solidarni2010.pl Strona

Strona poświęcona kolejnemu filmowi Ewa Stankiewicz:


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. strona filmu

http://www.filmopengroup.pl/2011/03/15/drugi-pokaz-filmu-krzyz-w-warszawie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika teresat

3. Maryla

Dzięki, jesteś Kochana.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Tamka

4. @teresat, Maryla, zainteresowani

Czy wiadomo, kiedy film bedzie dostepny w internecie albo wydana na plycie? Nie licze na to, ze film bedzie emitowany w jakijkolwiek tv. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

5. Jest w sprzedaży - link podałam wyżej

do strony na Facebooku i producenta filmu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika teresat

6. Tamka

Pewnie niedługo. Na razie będą jeździć z pokazami po różnych miastach, gdzie ich zaproszą i zorganizują pokaz.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Tamka

7. @Maryla

Nie doczytalam sie. Rozumiem, ze na filmopengroup go znajde (teraz jest remanent). Dzieki. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani TeresaSat,

Szanowna Pani Tereso,

Bardzo dziekuję.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

9. Ewa Stankiewicz: Ocieramy się

Ewa Stankiewicz: Ocieramy się obecnie o bardzo niebezpieczne zjawisko, jakim jest wykluczenie całej grupy społecznej z przestrzeni życia publicznego

http://www.wpolityce.pl/view/8632/Ewa_Stankiewicz__Ocieramy_sie_obecnie_...

W
"Naszym Dzienniku" niezwykle ciekawa rozmowa z Ewą Stankiewicz,
reżyserką, autorką  słynnego reportażu "Solidarni 2010", o jej
najnowszym filmie pt. "Krzyż"
. Jego uroczysta premiera zapowiadana jest dzisiaj o godz. 19.00 w warszawskiej Kinotece.

Stankiewicz zarzuca mediom, że ich relacje z wydarzeń spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu były bardzo jednostronne:

Dlatego w moim filmie chcę pokazać drugą stronę tamtych
wydarzeń. Film może być zatem cennym materiałem porównawczym dla ludzi,
którzy chcieliby wyrobić sobie opinię, co naprawdę działo się pod
krzyżem.
Ten film jest moim spojrzeniem. Ale nie roszczę sobie
pretensji do tego, żeby narzucać swoją wizję jako jedynie
obowiązującą. (...) Starałam się odpowiedzieć na obraz, który
był w mediach, a więc ten, jaki stworzył sobie przeciętny widz TVN czy
Polsatu. Jeśli chcemy mówić o obiektywizmie i równowadze
relacjonowanych wydarzeń, widz musi mieć materiał porównawczy, aby
mógł poznać inny punkt widzenia i wyrobić sobie własne zdanie.

Autorka, nawiązując do swojego poprzedniego filmu mówi, że jej
najnowsze dzieło powinno nosić tytuł "Antysolidarni 2010", ponieważ
pokazuje rodzenie się pogardy i nienawiści, które w końcu doprowadzają
do tragedii.

Ten proces ma miejsce w Polsce od dłuższego czasu. Wiem, że
to mocne słowa, ale ocieramy się obecnie o bardzo niebezpieczne
zjawisko, jakim jest próba wykluczenia całej grupy społecznej z
przestrzeni życia publicznego. Robi się to za pomocą szyderstw,
dyskryminacji poglądów oraz niedopuszczenia do autentycznej debaty
publicznej - za zgodą i namową pseudoautorytetów życia publicznego.

Jej zdaniem, wolność przekonań i wolność poglądów politycznych jest dzisiaj w Polsce fikcją:

Odnoszę wrażenie, że można mieć tylko jedno tzw. właściwe
przekonanie. Działania te obliczone są na skłócenie Polaków i szczucie
jednych przeciw drugim.
Trzeba się temu przeciwstawić.

W filmie możemy zobaczyć, jak agresja z polityki przenosi się na
ulice. Jak za przyzwoleniem polityków rządzących miastem, służb
mundurowych oraz mediów, szydzi się z grupki modlących pod krzyżem. Film
pokazuje, jak cienka granica dzieli nas od pogardy do przemocy:

Zobaczymy ludzi, którzy pod pretekstem wolnościowych haseł
rozdzielenia Kościoła od państwa dopuszczali się aktów przemocy i
agresji wobec osób modlących się na ulicy. Nawiasem mówiąc, tych haseł
ludzie broniący krzyża wcale nie kwestionowali.

Film jest zderzeniem dwóch światów, dwóch grup ludzi.
Pokazane są skrajności. To, co początkowo miało charakter spotkań pod
krzyżem, a więc unikalne rozmowy i dyskusje, jakie tam miały miejsce, w
mediach zostało całkowicie pominięte z powodu swego rodzaju cenzury i
poprawności politycznej. Atmosferę podgrzał prezydent elekt, który
zapowiedział zabranie krzyża bez podania jakichkolwiek konkretów
dotyczących innej formy upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Ta
niedobra atmosfera z mediów przeniosła się pod krzyż. Większość środków
masowego przekazu za świetną zabawę uznała możliwość szydzenia z
modlących się osób. Szybko też znalazła się grupa ludzi, którą ciężko
uznać za margines społeczny, a która - widząc to wszystko - chętnie
zareagowała na przyzwolenie państwa na tego rodzaju zachowania wyrażane
w agresji słownej i fizycznej. Wtedy zaczęła się eskalacja przemocy.
Działy się rzeczy straszne. Nie przypuszczałam, że będę świadkiem
takich scen dziś w centrum Warszawy.

Co ciekawe, Stankiewicz przyznaje, że tytuł "Krzyż" jest wynikiem kompromisu:

Ja chętnie zatytułowałabym ten film: "Jest krzyż, jest
impreza". Ale decyzję podjęliśmy wspólnie, w szerszym gronie. Dlatego
ustąpiłam.

Reżyserka opowiada również o trudach pracy przy filmie:

Na niektóre rzeczy trudno mi było po prostu patrzeć. Bolały. Bo
ciężko jest na przykład przyglądać się, jak siły porządkowe szarpią i
wyprowadzają ludzi czuwających przy krzyżu, a rozbawiony tłum młodych
ludzi skanduje: "prewencja" lub "dziękujemy", w przeświadczeniu, że
opowiada się za praworządnością. A tymczasem była to impreza na gruzach państwa polskiego. To były trudne chwile. Natomiast jeśli
chodzi o samą pracę nad filmem, to po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi
się, że spotkałam się z taką rezerwą części ludzi do mojej kamery.

Zaczynało się, kiedy niektóre osoby podchodziły i
dowiadywały się, że właśnie powstaje druga część filmu "Solidarni
2010". To był skutek kłamstw, które przylgnęły do tego filmu.
Szczególnie tych mówiących, że podczas jego realizacji zatrudnieni zostali zawodowi aktorzy. Teraz
zastanawiam się, czy w związku z tym nie powinnam skierować sprawy do
sądu. Wcześniej to zignorowałam, uważając za absurd.
Myślałam,
że nikt, kto zobaczy film, nie będzie w stanie w to uwierzyć. No ale,
jak widać, walka jest brutalna. Nie używa się argumentów, lecz kłamstw i
oszczerstw. Okazało się, że te pomówienia, podane w silnej dawce i
wiele razy powtórzone, potrafią przylgnąć do człowieka i do jego pracy.
A to jest tak absurdalne. (...) Niestety, część społeczeństwa
"kupiła" to kłamstwo i tam, na Krakowskim Przedmieściu, oberwało mi się
za to.

Autorka "Krzyża" nie tylko obserwowała przemoc, ale często sama jej doświadczała podczas własnej pracy:

Wbrew temu, co twierdziła policja, co noc dochodziło tam do
wielu aktów przemocy. Niektóre z nich były bardzo niebezpieczne. Mogło
dojść do tragedii. Miałam bliską mi osobę. Był nią mój kuzyn Paweł
Hermanowski, który nieraz własnym ciałem bronił mnie i inne starsze
osoby, które czuwały przy krzyżu. Widział, co się tam działo, dlatego
starał się być ze mną. Jestem mu za to bardzo wdzięczna.

Nauczona smutnym doświadczeniem związanym z "Solidarnymi 2010"
reżyserka nie spodziewa się dobrych reakcji w głównych mediach na swoje
najnowsze dzieło:

Jestem pewna, że film będzie brutalnie atakowany w wielu mediach,
ponieważ pokazuje ich niechlubną rolę w wydarzeniach przed Pałacem
Prezydenckim. Widać w nim transparenty, które mówią, że konkretne media
kłamią. Film jest oskarżeniem tych środków masowego przekazu,
które uczestniczą w pewnej grze, w walce politycznej. Nie spełniają
swojej roli, jaką jest m.in. kontrolowanie władzy, a tym samym psują
polską demokrację.
Nie wątpię, że znajdą się dziennikarze,
którzy nie mając większych osiągnięć w śledztwie dotyczącym katastrofy
smoleńskiej, wykażą się aktywnością i bystrością w tropieniu wszelkich
aspektów, które mogłyby mój film zdyskredytować. Taka próba będzie na
pewno.

Jak pokazuje "Krzyż" historia rodzenia się nienawiści i pogardy oraz
reakcji tej części społeczeństwa, która nadal dotkliwie odczuwa stratę
96 ofiar katastrofy smoleńskiej, a którą próbuje się teraz wykluczyć i
zagłuszyć, się nie skończyła.Katastrofa smoleńska ujawniła coś, co
podskórnie trawiło polskie społeczeństwo:

W naszym społeczeństwie zostały uruchomione pewne procesy.
Katastrofa pod Smoleńskiem była ogromną stratą dla Polski, nagle
odeszli bardzo wartościowi ludzie. Była to również katastrofa państwa
polskiego.
Mam na myśli to, jak nasz kraj zareagował na śmierć
swojego prezydenta. Oddając śledztwo w ręce Rosjan, oddaliśmy własną
suwerenność. Ale jednocześnie ta katastrofa obnażyła proces,
który przez ostatnie kilkanaście lat miał miejsce. Coś, co było
zawoalowane, się ujawniło.

Stankiewicz podkreśla, że wykluczenie pewnych grup ze społeczeństwa
jest niezwykle niebezpieczne i rodzi przemoc, ale jednocześnie powoduje,
że dyskryminowani zaczynają się wreszcie organizować:

Dyskryminacja ta była początkowo dosyć miękka, pozostająca w sferze
żartów i niedomówień, ale szybko postępowała i okazała się niezwykle
skuteczna. Katastrofa spowodowała ujawnienie się dwóch grup:
prześladowanej i tej, która się tego prześladowania dopuszcza. To
pociągnęło za sobą mobilizację i uaktywnienie się tej pierwszej grupy.
Ci ludzie próbują się teraz zorganizować. Próbują budować własne media.
To nie jest proste w kraju, gdzie media i finanse opanowane są przez
układ pookrągłostołowy, czyli przez lewicową opozycję i postkomunistów.
Ale to się dzieje. Jest faktem.
Widać, że ludzie są zdeterminowani do działania. To początki przemian w Polsce i budowania czegoś nowego.

Na koniec reżyserka "Krzyża" stawia pytanie o naszą suwerenność.
Pytanie, które bardzo często pojawiało się w rozmowach zarejestrowanych
pod krzyżem:

Musimy zadać sobie pytanie, w jakiej sytuacji geopolitycznej
obecnie się znajdujemy. Sposób zachowania naszego rządu po katastrofie
obnażył i utrwalił nowy podział strefy wpływów w Europie. Jesteśmy
jednak w rosyjskiej strefie wpływów i okazuje się to ważniejsze niż
nasza przynależność do NATO. Przecież w katastrofie zginęli natowscy
generałowie. I co? I nic. Głowy największych państw nie pojawiły się na
żadnym z pogrzebów, tłumacząc się chmurą wulkanicznego pyłu. Chmura
nie chmura, ale kto chciał, to przyjechał. Ich nieobecność jest bardzo
wymowna. Mając świadomość tego wszystkiego, rodzi się pytanie, czy te
przemiany społeczne będą mogły się w naszym kraju dokonać, czy jednak
wpływ obcych agentur i kapitałowych grup interesu okaże się tak silny,
że je sparaliżuje. Tego nie wiem.

Link do trailera filmu "Krzyż"

Bar, źródło: Nasz Dziennik

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

10. Książka wraz z filmem jest w sprzedaży,

W Księgarni Gazety Polskiej można już nabyć film Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego pt. „Krzyż”. Obraz jest kontynuacją głośnych „Solidarnych 2010”. Premiera filmu odbędzie się 17 marca w warszawskiej Kinotece.

Krzyż książka + DVD, Kontynuacja „Solidarni 2010”

http://www.ksiegarniagazetypolskiej.pl/index.php?route=product/product&p...

Krzyż książka + DVD, Kontynuacja „Solidarni 2010”

Kliknij zdjęcie aby powiększyć
Tytuł: Krzyż książka + DVD, Kontynuacja „Solidarni 2010”
Autor: reżyseria: Ewa Stankiewicz współpraca: Jan Pospieszalski producent: Robert Kaczmarek
Cena: 40.00 zł
Data wydania: 2011
Liczba stron: 48 + film 90'
Oprawa: Twarda
Wymiary (cm): 15.0 x 19.5
ISBN: EAN 978-83-7569-223-5
Wydawnictwo: Rafael
Dostępność: na magazynie


Ilość:
Dodaj do koszyka


avatar użytkownika teresat

11. @ALL

Dziękuję wszystkim za dodatkowe informacje. Będę dziś na premierze, jak wrócę spróbuję coś dodać na gorąco.
Dziś niezwykle przeładowany dzień.
Na wtorek niestety już nie ma zaproszeń. Rozeszły się bardzo szybko.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Tamka

12. W Rzeszowie profesorom przeszkadza krzyż na scianach

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9268417,Spor_o_krzyze_na_...

Na ścianach w nowych budynkach kampusu Uniwersytetu Rzeszowskiego na Zalesiu pojawiły się krzyże. I budzą emocje. Niektórzy pracownicy protestują, jeden nawet z tego powodu zdecydował się odejść .
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika teresat

13. @all

Wklejam relację z wczorajszej premiery filmu Krzyż. Atmosfera była niesamowita.

Po powrocie do domu późno w nocy, na nowo odżyły wspomnienia tamtych strasznych dni.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

14. Tamko

"... jeden nawet zdecydował się odejść." I bardzo dobrze, niech odejdą wszyscy Ci, którym przeszkadzają krzyże.
Włosi w Strasburgu wygrali. Mogą wieszać krzyże w szkołach. Może my też zgłosimy sprawę do Strasburga.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika intix

15. @Teresat, @ALL

"...Ten proces ma miejsce w Polsce od dłuższego czasu. Wiem, że
to mocne słowa, ale ocieramy się obecnie o bardzo niebezpieczne
zjawisko, jakim jest próba wykluczenia całej grupy społecznej z
przestrzeni życia publicznego. Robi się to za pomocą szyderstw,
dyskryminacji poglądów oraz niedopuszczenia do autentycznej debaty
publicznej - za zgodą i namową pseudoautorytetów życia publicznego..."
9.
Ewa Stankiewicz: Ocieramy się
***

"...
W proroctwie Michaldy, Królowej z Saby czytamy...
"...A jeszcze jednym znakiem, że zbliża się dla narodów czas obrachunku z Bogiem za grzechy, będzie to, że cnota i wiara będą wyśmiewane a bezbożność i przemoc pochwalane..."
ZNAKI... ZNAK KRZYŻA... (2)
Jeszcze się obraca...
Zainteresowanych zapraszam do powyższych notek. Pierwsza w pewien sposób jest powiązana z Krzyżem Smoleńskim, prawdą jest , że trochę innym...
Następna jest jej kontynuacją...

@Terasat... Dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
***


avatar użytkownika Maryla

16. Solidarni2010.pl Niestety


Niestety nie ma juz wejściówek na "Krzyż" reż. Ewy Stankiewicz - otwarty pokaz filmu, ale mamy zamiast tego dobrą wiadomość. A nawet kilka :)
Po pierwsze to po pokazie (ok.21:30) odbędzie się spotkanie z Ewa Stankiewicz, ale i stowarzyszenia "Solidarni2010", na który zaproszony jest... każdy!
Po drugie przed, podczas i po sprzedawana bę...dzie
książka wraz z filmem DVD, zaś po trzecie dowiemy się we wtorek o
kolejnej możliwości obejrzenia "Krzyża", na dużym ekranie!
Więcej informacji na stronie Film Open Group
Do zobaczenia :)
Zobacz więcej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika teresat

17. Maryla

Na wczorajszym pokazie było prawie 600 osób. Po filmie odbyły się spotkania w grupach nieformalnych. Dyskusją nie było końca. Ewa Stankiewicz mimo pracy nad nowym filmem, którego montaż musi dziś zakończyć, rozmawiała z każdym i chętnie udzielała odpowiedzi na każde pytanie.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

18. Intix

Dziękuję. Polecam obejrzenie film. Pokazuje Prawdę, jak wyglądała Obrona Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Jest to prawdziwa historia tamtych strasznych dni.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Maryla

19. Dokument „Krzyż” Ewy

Dokument „Krzyż” Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego dostarcza dowodów na to, że zachowania przeciwników krzyża pod Pałacem Prezydenckim były w istocie barbarzyńskimi atakami na Kościół

http://www.wpolityce.pl/blog/post/8943/Dokument__Krzyz__Ewy_Stankiewicz_...

Przy metalowych barierkach postawionych przez policję, klęczy pół nagi młody mężczyzna. Nad nim stoją dwaj jego koledzy. Grają rolę oprawców. Jeden z nich markuje, że bije po gołych plecach rózgą. Katowany, udając zwija się z bólu. Drugi, stojący nad nim markuje, że wręcza mu krzyż. Bity wstaje i popychany idzie wzdłuż barierek. Ugina się pod rzekomym ciężarem krzyża. Cała trójka się śmieje. Świetnie się bawią. Są zachwyceni zaimprowizowaną parodią drogi krzyżowej. Przyszli pod Pałac Prezydencki, aby zaprotestować przeciwko obrońcom krzyża. Są pijani.

To jedna z najbardziej szokujących scen najnowszego dokumentu zrobionego przez Ewę Stankiewicz przy współpracy Jana Pospieszalskiego. Ich film jednocześnie wzrusza, wstrząsa, oburza. Wszyscy pamiętamy, jak wdeptany w ziemię został pierwszy film tej samej spółki autorskiej „Solidarni 2010”, pokazujący ludzi, którzy gromadzili się pod Pałacem w pamiętnych dniach kwietniowych, bezpośrednio po katastrofie smoleńskiej. Media o największej sile przebicia zarzucały autorom jednostronność, manipulację, odwoływanie się do banalnych chwytów prymitywnej propagandy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

20. Teresat

"Polecam obejrzenie film. Pokazuje Prawdę, jak wyglądała Obrona Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Jest to prawdziwa historia tamtych strasznych dni."
***
Tereso... Jestem bardzo wdzięczna Pani Stankiewicz i Panu Pospieszalskiemu za powstanie kolejnego dokumentu bolesnej Prawdy...
Dziękuję również Tobie za tę notkę. Obejrzałam relację...
Zrobię wszystko, aby zakupić film.
Boję się jednak, że na razie nie będę w stanie go obejrzeć.
Nie było mnie ciałem pod Krzyżem Smoleńskim, ale każdego dnia byłam pod Nim sercem z Wszystkimi.... Byłam też  na bieżąco w relacjach @Maryli i @Deżawi, w notkach, które przekazywały aktualne informacje....
http://blogmedia24.pl/node/36581
http://blogmedia24.pl/node/36219
Przyznam, że nie jestem jeszcze w stanie przeżywać ponownie,  jak sama napisałaś, tych strasznych dni...
To wtedy powstała Modlitwa, zapraszam  http://blogmedia24.pl/node/33238 i wiele innych tekstów... To są zbyt głębokie przeżycia... Jeszcze nie teraz...
***
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika teresat

21. Maryla

Cała prawda. Polecam ten film. To naprawdę świetny dokument.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

22. Intix

Dziękuję za ten komentarz i za polecenie pięknych notek. Ja byłam tam fizycznie przez te wszystkie straszne dni. Obejrzenie ponownie na filmie, było bardzo ciężkim przeżyciem dla nas wszystkich uczestników tych tragicznych dni. Sami siebie pytaliśmy: Jak My to wytrzymaliśmy? Bóg był z Nami. Inaczej byśmy nie dali rady. Film trzeba kupić koniecznie i wszystkim pokazywać, do czego są zdolni zmanipulowani i wyprani z mózgu ludzie. Jeden z komentatorów w filmie powiedział: tak zaczynał się w latach 30-tych faszyzm w Niemczech. I uwierz mi On się nie mylił. Musisz koniecznie ten film zobaczyć.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika kazef

23. Własnie obejrzałem.

Nic więcej nie napiszę. Może jutro...

avatar użytkownika intix

24. Teresat

Nie byliście pod Krzyżem sami... Tak, jak napisałaś, Pan Bóg był z Wami...
Były też serca połowy Polski i nasze modlitwy za Was, za Obrońców Krzyża z Wami...
Jestem pełna podziwu, uznania i wielkiego szacunku dla Was Wszystkich...
Wiem, że film obejrzę...
Koniecznie muszę go mieć... Powinien być w każdym polskim domu i przekazywany następnym pokoleniom... Wszyscy Polacy powinni ten film obejrzeć, myślę, że także Ci, którzy z Krzyżem, z Wami walczyli ... Może TO, co zobaczą ,... Może coś w nich zmieni.... Zawsze pozostaje Wiara i Nadzieja....
Już do tej chwili coraz więcej Ludzi otworzyło oczy i wierzę, że z każdym dniem jest Nas więcej...

Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.

P.S. Nie do wszystkich notek z relacjami spod Krzyża mogłam teraz na szybko dotrzeć... 

avatar użytkownika barbarawitkowska

25. Moje wrażenie

dzicz, tłuszcza. Za ciekawiło mnie co innego- manipulacje ludzką świadomością.
dlatego bardzo leży mi na sercu, żeby w jakiś sposób udostępnić polskiemu czytelnikowi doskonała analizę Sergieja Kary-Murzy, właśnie pod tytułem "Manipulacja świadomością" . dostępna w rosyjskiej księgarni internetowej. Jeżeli ktoś włada, albo władał rosyjskim , warto poświęcić trochę energii i przeczytać. Wg mojej wiedzy nie ma w tym temacie żadnej innej tak klarownej pozycji. Czarno na białym. Inne Jego ksiązki też są świetne, ale w Polsce jest prawie kompletnie nieznany.

avatar użytkownika intix

26. Barbarawitkowska

Bardzo dziękuję za polecenie tej książki.
Jeszcze do niedawna można było wysłuchać jeden z wielu bardzo cennych, dostępnych na YT wykładów Pana Profesora Piotra Jaroszyńskiego, wykład o miażdżeniu świadomości. Niestety, te wykłady znikają z sieci jeden po drugim. Zobacz proszę, /spróbuj odtworzyć/ komu na tym zależy... Zgłoszono nadużycie praw autorskich... W tym przypadku widać, kto zgłosił... 
MIAŻDŻENIE ŚWIADOMOŚCI (1/5)
Polecam Zainteresowanym bezpośrednią stronę Pana Profesora...
http://www.piotrjaroszynski.pl/

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Jacek Mruk

27. teresat

Trzeba też mieć zdrowe nerwy by to spokojnie obejrzeć
W innym przypadku do składziku zajrzeć
Poszukać kosy i ściąć łby naigrywające się z wiary
A nie będą to bezzasadne ofiary
Skoro Sądy opanowane są przez barbarzyńców
Udających egzekwowanie Prawa , a wielbiąc odyńców
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika teresat

28. kazef

Dzięki. Rozumiem.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

29. Basiu

Trzeba będzie to zmienić. Już nawet wiem jak. W Rosji też są ludzie, którzy nie dali się zmanipulować. Za to są świetnymi obserwatorami.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

30. Jacku

Dziękuję. Jak zwykle w samo sedno.:))

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika kazef

31. @teresat

Film robi wielkie wrażenie.

Jest staranie przemyślany, kamera towarzyszy Krzyżowi i obrońcom Kryża z odległości metra-dwóch, ma się poczucie bycia w bezpośredneij ich bliskości, nie ma ujęć z daleka, większośc w bezpośrednim poblizu Krzyą i obrońców. Montaż jest rwany, co wzmaga poczucie dziania się "tu i teraz". Oczywiście to świadomy zabieg Ewy Stankiewicz wzmacniający siłe i wiarygodnośc dokumentu, pozwalający równiez zmontować spójnie poprzecinane wypowiedzi i sceny. Mamy tu dobrze oddany upływ czasu, ma się świadomość, że działo się to przez te kilka miesiecy, w czasie których każdy z obrońców Krzyża trwał w wierze, nie szczędząc sił i poświęcenia.
O ukazanej tu cywilizacji śmierci i chamstwa, wspieranej przez kordony policji i urzedniczo-polityczne nakazy nie chcę sie tu rozpisywać. Ich też widzimy z bliska i czujemy tę obcośc, tę pogardę i pokłady nienawiści wśrod tych ludzi. Od nich chciałoby się byc jak najdalej.

Film ma wiele chwytających za gardło momentów, bardzo wiele...

Mam niestety żal do twórców filmów. Za pesymizm, który dostajemy na końcu. Można było inaczej ten film zakończyć. Ale nie bede tego tematu rozwijał.
Zbyt bolesne to wszystko. Poza tym mam nadzieję, że ów pesymizm spełni role mobilizacyjną, a nie odwrotnie.

Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez kazef o pt., 25/03/2011 - 23:28.
avatar użytkownika Maryla

32. Mgła

Książkowa „Mgła" to próba literackiego zdyskontowania sukcesu „Mgły" filmowej, którą obejrzało już ponad 2,5 mln widzów.


Maja Dłużewska, Joanna Lichocka mgła Zysk i S-ka, 2011
źródło: Fotorzepa
Maja Dłużewska, Joanna Lichocka mgła Zysk i S-ka, 2011

„Na miejscu tragedii były ciężarówki pełne trumien (...)
Wszystko było odkryte, samochody nie miały nawet plandeki. I tak byli
układani: jeden na drugim. Jedna trumna nad drugą trumną" – wspomina
wydarzenia, jakie rozegrały się 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod
Smoleńskiem Jakub Opara, urzędnik Kancelarii Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego, w rozmowie z Mają Dłużewską i Joanną Lichocką, autorkami
książki „Mgła", która na początku kwietnia trafi do księgarń.

To pełny zapis sześciu rozmów, jakie – podczas prac nad filmem
dokumentalnym pod takim samym tytułem – Lichocka i Dłużewska
przeprowadziły ze współpracownikami zmarłego prezydenta.

Książkowa „Mgła" to próba literackiego zdyskontowania sukcesu „Mgły"
filmowej, którą obejrzało już ponad 2,5 mln widzów. Publikacja
Lichockiej i Dłużewskiej nie narzuca ocen i nie stawia hipotez. To
przede wszystkim zapis emocji ludzi, którzy znając dobrze Lecha
Kaczyńskiego i pasażerów prezydenckiego samolotu, dowiadują się o ich
tragicznej śmierci, są na miejscu wypadku, widzą płonące szczątki
maszyny.

Muszą zmierzyć się nie tylko ze śmiercią przełożonych i przyjaciół,
ale również z kampanią rozpylania medialnej mgły nad wypadkiem,
zaciemniania faktów i prób zrzucenia odpowiedzialności za katastrofę na
nieżyjących. Przypominają więc o kulisach prezydenckiej wizyty w
Smoleńsku i swoistej gry mającej zdeprecjonować rangę wyjazdu, jaką
prowadziły polski rząd oraz ambasada rosyjska.

Autorki dołączyły w formie aneksu fotokopie korespondencji, jaką –
przygotowując wizytę Lecha Kaczyńskiego – jego kancelaria prowadziła
m.in. z MSZ i KPRM. Wnioski każdy może wyciągnąć sam.

 

Rzeczpospolita

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Akcja krzyż Witold

Akcja krzyż

Witold Dudziński

Film „Krzyż”, kontynuacja „Solidarnych 2010”, jest poruszającym dokumentem o starciu dwóch światów, z katastrofą smoleńską w tle.

Film „Krzyż” powstał z odruchu dokumentowania z otaczającej rzeczywistości tego, co jest dla ludzi naprawdę istotne – tłumaczy Ewa Stankiewicz, jego twórczyni. Film „Solidarni 2010” pokazywał wydarzenia dziejące się na Krakowskim Przedmieściu, pod Pałacem Prezydenckim i w Polsce tuż po tragedii smoleńskiej. „Krzyż” pokazuje kolejne tygodnie i miesiące po tej katastrofie.
Premierę ma na płycie DVD, co nawet przedstawiciele oficyny Rafael, wydawcy filmu, uważają za pewne dziwactwo. – Dziwne jest to, że nie może się nią pochwalić ktoś z telewizji. Bo tam odbywają się premiery dokumentów – mówi Przemysław Krężlewicz z wydawnictwa Rafael.
– Wróciliśmy do drugiego obiegu – podkreśla Robert Kaczmarek, producent filmu. – Do takiego miejsca, w którym nie pokazujemy filmów w telewizji, a rozmawiamy o nich i wydajemy na płytach DVD.

Znicze do wora

Film reżyserowany przez Ewę Stankiewicz, przy współpracy Jana Pospieszalskiego, pokazuje zderzenie dwóch grup ludzi, które zdaje się też być konfrontacją dwóch światów. Pokazane są skrajności, ale nie ma między nimi symetrii. Jest ofiara i jest agresor. Co prawda, w tym filmie nie tylko zło jest ciekawe, ale jednak ono jest w centrum uwagi jego twórców.
Kamera chętniej skupia się nie na tych, którzy modlą się pod krzyżem, lecz na tych, którzy przeszkadzali im, obrażali, a nawet brutalnie atakowali. Na tych, którzy drwili i nadal drwią (dziś robią to np. na forach internetowych) z żałoby po ofiarach katastrofy smoleńskiej.
Film ma sporą dramaturgię – uważa Wojciech Reszczyński, znany dziennikarz i publicysta. Dla niego jedną z ważniejszych jest sprawa zachowania policji i władz miasta pod Pałacem Prezydenckim. – Film pokazuje przedziwne zachowanie służb porządkowych, które nie czekają nawet, kiedy znicze zgasną, tylko same je gaszą i wkładają do wora, zabierają zdjęcia, wyrywają flagę narodową, zawożą ludzi do zakładu psychiatrycznego na podstawie pobieżnej obserwacji. Zupełny skandal – mówił Reszczyński w czasie promocji „Krzyża”.

Cały artykuł można przeczytać w „Niedzieli” nr 13/2011

http://www.niedziela.pl/warto_przeczytac.php?doc=20110327&nr=1

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl