Plany W. Putina i jego interesy z UE!
Krzysztofjaw, śr., 19/03/2014 - 08:48
W. Putin z konsekwencją realizuje swój polityczno-gospodarczy plan powrotu Rosji do roli supermocarstwa, który był zapewne przygotowywany przez wiele miesięcy, jeżeli nie lat. Osobiście sądzę, że na pewno początkiem realizacji owego planu był atak na Gruzję w 2008 roku mający na celu uniemożliwienie przeprowadzenia przez jej terytorium rurociągu z pominięciem Rosji. Wtedy niepodległość Gruzji uratował ś.p. L. Kaczyński, ale też wtedy UE jako całość okazała się słaba i niezdolna do twardej reakcji na imperialne poczynania Rosji. Wtedy to nie najważniejsze kraje UE stanęły w obronie Gruzji a właśnie Polska i jej Prezydent oraz inne kraje tzw. partnerstwa wschodniego. Dla W. Putina postawa naszego prezydenta i uratowanie niepodległości Gruzji musiała być ogromnym ciosem oraz być może przyczyniła się do śmierci L. Kaczyńskiego.
W sytuacji, gdy została wyeliminowana przeszkoda w postaci nieprzejednanego stanowiska polskiego prezydenta i w sytuacji rozpadu partnerstwa wschodniego oraz służalczej - po 10 kwietnia 2010 roku - postawie polskich władz wobec Rosji, W. Putin mógł dalej realizować swój plan. Widać to teraz, przede wszystkim po samych działaniach politycznych (aneksja Krymu), ale przede wszystkim w sferze uzależnienia UE od Rosji w sferze zaopatrzenia energetycznego (rurociąg północny) oraz zacieśnienia związków biznesowych z Niemcami i innymi dużymi krajami UE. Wszystko wydaje się rozgrywane w jednym czasie, skoordynowane i na pewno wcześniej przygotowane.
Zauważmy, że w czasie trwania konfliktu na Ukrainie a także w czasie jego przygotowywania pojawiały się bowiem i pojawiają nadal informacje o zaskakujących umowach biznesowych pomiędzy Rosją a wielkimi firmami z państw należących do UE. Pomijając już oczywiście największą inwestycję w postaci rurociągu bałtyckiego (północnego) warto wskazać m.in. na następujące fakty:
- niemiecki koncern RWE planuje sprzedać holdingowi Alfa Group, którego głównymi udziałowcami są rosyjscy oligarchowie, swój dział wydobywczy. W skład tegoż działu wchodzą również m.in. 4 koncesje na poszukiwanie w Polsce złóż nafty i gazu, które z łatwością mogą przerodzić się (w przyspieszonym trybie) w koncesje na ich wydobycie [1],
- w 2011 roku pomiędzy Rosją a Francję zawarto umowę wojskową na produkcję dla Rosji francuskich okrętów-desantowców typu Mistral. Transakcja jest warta 1,6 mld dolarów i jest to największa w historii sprzedaż broni przez państwo NATO do Rosji. Pierwszy okręt ("Władywostok") ma zostać przekazany Rosjanom jeszcze w tym roku, drugi zaś ("Sewastopol" - sic!) ma zostać przekazany do końca 2015 roku [2],
- Rosnieft, największy rosyjski producent ropy, stanie się największym inwestorem włoskiego producenta opon – Pirelli z 13-proc. udziałem w nowej strukturze akcyjnej spółki. Grupa inwestycyjna znana jako Lauro61/Camfin, która jest 26-proc. udziałowcem Pirelli, ulegnie rozwiązaniu i zostanie przekształcona w nową firmę, w której połowę udziałów będzie posiadał Rosnieft. Drugą połowę będzie stanowić kapitał prywatnego inwestora. Rosnieft zainwestuje w Pirelli około 500 mln euro [3]. Symptomatyczne jest też to, że były kanclerz Niemiec - Schroeder zasiadł w Radzie Dyrektorów (Radzie Nadzorczej) Rosnieftu! W lutym b.r. Rosnieft poinformował także, że wraz z Pirelli planuje uruchomić w Armenii (uzależnionej od Rosji) produkcję opon samochodowych. Koncern naftowy zainwestuje w przedsięwzięcie 400 mln dolarów.
To tylko trzy przykłady wielkich interesów firm z największych krajów UE z Rosją, które są realizowane pomimo neoimperialnej, obecnie realizowanej polityce Kremla. Z pewnością tych przykładów można by znaleźć dużo więcej...
Czy możemy się zatem dziwić, że zniemczona UE (jako całość) tak niechętnie i w tak ograniczonym zakresie wprowadza sankcje wobec Rosji W. Putina? Chyba nie... Prezydent Rosji nie po to bowiem przez wiele lat i w sposób perfekcyjny budował ścisłe związki gospodarcze z największymi krajami UE, aby teraz miał obawiać się sankcji z ich strony... Swój plan będzie realizował dalej a jego celem zapewne jest odbudowa dawnych wpływów jakie posiadał ZSRR (przed czym przestrzegał ś.p. L. Kaczyński). Obym się mylił... a tak naprawdę pomylę się, jeżeli USA odpowiednio zareagują na poczynania W. Putina...
[1] http://niezalezna.pl/52962-rwe-sprzedaje-polskie-zloza-gazu-i-ropy-rosyjskim-oligarchom
[2] http://www.rp.pl/artykul/1091800.html
[3] http://tvn24bis.pl/informacje,187/zmiana-wlasciciela-koncernu-pirelli-rosnieft-bedzie-miec-50-proc,408522.html
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Krzysztofie
jest znacznie gorzej. To nie tylko plan Putina.
Projekt Merkozy i Putina. Rząd polityczny Europy czyli IV Rzesza i Wielka Eurazja.
Po wyborach w USA Putin i Merkel już bez konkurencji, mogą budować IV Rzeszę i Wielką Eurazję.
Mgła smoleńska, gaz, bezpieczeństwo energetyczne, lobby surowcowe. Czyja Polska?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl