Papieskie haiku
Dom świętej Marty. Pokój nr 201. Parzący właśnie yerba mate papież Franciszek słyszy pukanie. Otwiera drzwi. Wchodzi biskup. Mężczyźni wymieniają uściski dłoni, rozpoczyna się rozmowa.
Biskup (zatroskany): Ojcze święty, dostaliśmy list z Polski. Od pewnego proboszcza. Twierdzi, że jest szykanowany, zabiera mu się parafię, przenosi na emeryturę, zabrania występować w telewizji.
Papież (zaciekawiony): Z Polski? To przecież bardzo katolicki kraj. Czy to możliwe, że utrudnia się tam księżom dostęp do mediów?
Biskup (zakłopotany): Nie w tym sensie. My mu zabraniamy. Ten akurat nie słuchał grzecznych upomnień swojego arcybiskupa i brylował w niekoniecznie katolickich środkach masowego przekazu.
Papież (czujny): Ach tak, a czym konkretnie nam się naraził?
Biskup (zasadniczy): Głosił niezgodne z nauką Kościoła poglądy na temat in vitro, apelował do polityków, żeby nie bali się naszego głosu w tej sprawie. Generalnie ostentacyjnie wypowiadał nam posłuszeństwo utrzymując, że jesteśmy zepsuci i zdemoralizowani, że wierni odchodzą i tak dalej w tym tonie i guście.
Papież (zadumany): Coś w tym jest…
Biskup (lekko zniecierpliwiony): Tak, nie da się ukryć, że ma sporo racji, ale nie o to przecież chodzi. Takie sprawy załatwia się inaczej, a zwłaszcza nie za pośrednictwem nieprzychylnych nam mediów, które tylko czekają na okazję żeby nam zaszkodzić.
Papież (błądzący myślami): Hm, a może jednak niekoniecznie? Może tak właśnie się powinno? Może cały świat musi usłyszeć, że zbłądziliśmy i czas powrócić do korzeni chrześcijaństwa? Sam przecież to powtarzam; dążę do większej pokory duchownych, otwarcia się na wiernych.
Biskup (zaskoczony): Z całym szacunkiem, ale papież jest papieżem i po pierwsze wolno Ojcu więcej, a po drugie nie biega Ojciec do La Repubblici i nie żali się tam na swoich… no, akurat papież ma tylko jednego zwierzchnika, ale wiadomo o co chodzi.
Papież (dziwnie nieobecny): Czy aby jednak nie powinienem? Przypadek tego proboszcza daje mi do myślenia…
Biskup (zaskoczony): Nie rozumiem.
Papież (w uniesieniu): Właśnie mnie natchnęło. Duch Święty! Za sprawą tego Lemańskiego! Musimy się zmienić. Składać samokrytykę w mediach, uznać in vitro za wspaniałą metodę leczenia bezpłodności. Zburzyć tę całą zacofaną hierarchię! Wprowadzić demokrację! Każdy ksiądz dostanie nie tylko przyzwolenie, ale wręcz nakaz głoszenia miastu i światu, jak jego zdaniem powinien wyglądać Kościół!
Biskup (niedowierzający): Ojcze święty, ale co Ojciec, przecież oni to nie z troski o Kościół tak rozgłaszają, ale wręcz odwrotnie!
Papież (podekscytowany) : Nie, nie. Mylisz się. To wszystko są przyjaciele kościoła, zatroskane o jego losy owieczki.
Biskup (przygaszony): Ale…
Papież (rozentuzjazmowany): Tak! Już wiem! Nie zwrócimy temu Lemańskiemu probostwa na parafii.
Biskup (z ulgą): Bogu dzięki…
Papież (z emfazą): Nie zwrócimy, bo ja zostanę tam proboszczem!
Biskup (przerażony): Co!
Papież (stanowczo): Tak! To znaczy nie! Nie proboszczem! Skromnym wikarym, prostym księdzem gdzieś w Polsce. Sprzedamy Tiarę i Pierścień Rybaka i za uzyskane fundusze kupię bilet na tanie linie lotnicze. Pozostałe środki rozdamy ofiarom księży pedofilów oczywiście!
Biskup (wstrząśnięty): Ale Ojcze, co Ojciec opowiada, tak nie można!
Papież (głośno): Można! A ten Lemański zostanie biskupem Rzymu! Tymczasowym, ale zawsze! Dostanie moje namaszczenie. Niech się już pakuje, stąd będzie głosił swoje orędzie! A ja na jego miejscu, skromnie, jako prosty ksiądz udzielał się będę w tamtejszych mediach… Jak się nazywa gazeta, która najgoręcej walczyła, by o dramacie tego dzielnego, podle tłamszonego księdza usłyszało ludzi jak najwięcej?
Biskup (zrezygnowany): Wyborowa, czy jakoś tak.
Papież (rozmarzony) : Będę więc pisał do Wyborowej! Chyba byłemu papieżowi dadzą jakieś pół szpalty? Zacznę od haiku. Już jedno mam w głowie: Papież wikarym/ Świat nasz lepszym staje się /Blask słońca Peru.
Koniec. Cięcie.
Filed under: fun, media, parodia, pastisz, political-fiction, religia, słabe
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. @Dzierzba
"Papież (rozmarzony) : Będę więc pisał do Wyborowej! Chyba byłemu papieżowi dadzą jakieś pół szpalty? Zacznę od haiku. Już jedno mam w głowie: Papież wikarym/ Świat nasz lepszym staje się /Blask słońca Peru."
:)) e tam pół szpalty.
Zanim się dowiedział o Wyborowej, już miał tam stałą rubrykę prowadzoną społecznie przez niejaką Wisniewską.
Wiśniewską z Ks. Lemańskim tez trzeba by przenieść na tymczasową papieżycę, a co ! Wszak ona świętsza od papieża!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Autor, @Maryla
:))))))))
Selka