Szczyt NATO - ile nas będzie kosztował? I co za to otrzymamy?

avatar użytkownika Maryla

 

Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w czwartek w Pałacu Prezydenckim z prof. Zbigniewem Brzezińskim, m.in. w związku ze szczytem NATO, który odbędzie się w dniach 20-21 maja w Chicago. Popieram jednocześnie politykę Europy Zachodniej, z którą Polska się nie zgadza, i polską politykę, której nie popiera Europa Zachodnia, ale uważam, że obie polityki wzajemnie się wzmacniają - ocenił profesor.

Obydwie części Eurazji są zasadniczo ważne dla stabilności świata. Ja nie widzę w obecnym okresie historycznym jakiegoś zasadniczego wyboru między jednym a drugim. Ameryka tego wyboru nie dokonuje - ocenił.

Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w czwartek w Pałacu Prezydenckim z prof. Zbigniewem Brzezińskim

 

Szczyt NATO, w dniach 20-21 maja odbędzie się w Chicago. Głównym tematem szczytu będzie kwestia Afganistanu. USA oczekują, że państwa uczestniczące w operacji w Afganistanie będą, po wycofaniu wojsk, łożyć łącznie miliard dolarów rocznie na utrzymanie narodowych sił bezpieczeństwa w tym kraju. Polski wkład na pomoc dla tego kraju oszacowano na poziomie 20 mln dolarów rocznie. Komorowski zaznaczył, że do Chicago udaje się również z zamiarem pilnowania realizacji ustaleń szczytu NATO w Lizbonie z 2010 r. - dotyczących zakończenia misji wojskowej w Afganistanie do końca 2014 r.

 

Wcześniej podczas spotkania z dziennikarzami prezydent powiedział, że udaje się do Chicago z zamysłem "kontynuowania tradycyjnej (...) linii konsekwentnego zabiegania o utrzymanie NATO-owskiego priorytetu, jeśli chodzi o utrzymanie i rozbudowę zdolności do obrony terytoriów krajów członkowskich Sojuszu.

- Chcielibyśmy pilnować tego, aby był to jednoznaczny priorytet - powiedział Komorowski. Jak dodał, oznaczać to musi również polskie zaangażowanie w zabiegach wewnątrz NATO o realizację planu budowy ogólnonatowskiego systemu obrony przeciwrakietowej, bo - jak ocenił - bez niego plany ewentualnościowe tracą na szansach realizacji skutecznej obrony krajów członkowskich, w tym Polski.

Afganistan, ZSRR, NATO, Talibowie i Klewki, Radek Sikorski - pierwszy Talib polski.

Sikorski spotkał się z szefem dyplomacji Afganistanu Zalmajem Rasulem.

Na wspólnej konferencji prasowej Sikorski przypomniał, że obecnie obowiązuje polsko-afgański traktat o przyjaźni i współpracy z 1927 roku. - Jednak trochę się zmieniło na świecie, w Polsce i Afganistanie od tego czasu - powiedział Sikorski. Minister zachęcał polskich biznesmenów do wyjazdu do Afganistanu, by zobaczyli "skalę okazji", jakie ten bardzo szybko rozwijający się kraj może zaoferować. - To co umyka uwadze, to fenomenalny rozwój gospodarczy Afganistanu w ostatnich latach - mówił.

Kulczyk będzie szukał złota w Afganistanie

Będziemy płacić więcej niż Rosja i Chiny

USA oczekują, że państwa uczestniczące w operacji w Afganistanie będą, po wycofaniu wojsk, łożyć łącznie miliard dol. rocznie na utrzymanie narodowych sił bezpieczeństwa w tym kraju. Polski rząd
weryfikuje możliwości w tym zakresie - oświadczył w czwartek szef MSZ Radosław Sikorski.


Radosław Sikorski, fot. PAP

 

 

Od lat NATO nie może sobie  poradzić z rosnącą asertywnością Rosji, która jawnie domaga się odwrócenia skutków procesu rozszerzenia Paktu na Wschód. Protestując przeciwko tarczy antyrakietowej, Rosja domaga się prawa do współdecydowania o statusie bezpieczeństwa państw Europy Środkowo-Wschodniej. W takiej to atmosferze będzie obradował szczyt państw NATO w Chicago. Jeszcze kilka lat temu Sojusz aspirował do roli globalnej instytucji. Dziś myśli o przetrwaniu.

Przez cały czas władze Sojuszu musiały poszukiwać sposobów dostosowywania zdolności bojowych do nowych wyzwań. Musiały też zabiegać o przetrwanie w coraz mniej korzystnej sytuacji finansowej państw członkowskich. Prowadziło to wreszcie do dylematu, czy bezpieczeństwo krajów członkowskich będzie zagwarantowane przez utrzymanie tradycyjnej obrony jedynie w Europie czy przez przekształcenie armii Paktu w mobilne jednostki, zdolne do interwencji głównie w odległych regionach. Rozstrzygnięcie tego dylematu miało zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa Polski, która dostrzegała odległe zagrożenia, ale też domagała się utrzymania tradycyjnych, obronnych funkcji NATO w Europie. Takie decyzje zapadły na poprzednim szczycie Sojuszu w Lizbonie w 2010 roku, który przyjął nową koncepcję strategiczną, uwzględniającą w części nasze oczekiwania.

Krytycy wypominają, że NATO stało się biurokratycznym molochem kierowanym siłą inercji. Nie posiada, podzielanej przez wszystkich członków, sprecyzowanej listy wyzwań i zagrożeń.

Odejście przywódców krajów UE, z którymi prezydent Rosji Władimir Putin nawiązał osobiste relacje, zmusi Moskwę do zmiany strategii wobec Europy. Celem Rosji nadal jest jednak dzielenie państw unijnych i wyciąganie korzyści z tych podziałów - ocenia Stratfor. Strategia Putina, nie bez udziału jego politycznych europejskich przyjaciół, pomogła mu realizować niektóre ważne, strategiczne cele Rosji w UE, jak np. spowalnianie ekspansji NATO. Niemcy są dla Rosji "pierwszym, naturalnym partnerem z wyboru" w Europie.

Posłanka niemieckiej CDU i szefowa Związku Wypędzonych Erika Steinbach poinformowała w piątek, że w ramach akcji adopcji więźniów politycznych przez posłów Bundestagu objęła patronat nad skazaną na siedem lat więzienia byłą premier Ukrainy Julią Tymoszenko.

Posłowie biorący udział w programie dokonują symbolicznej adopcji prześladowanych polityków walczących z reżimami i udzielają im wsparcia w różnej formie.

 

Prezydent Rosji Władimir Putin nie uda się szczyt G8, który odbędzie się w maju w Camp David - poinformował w środę Biały Dom. Podczas rozmowy telefonicznej prezydentów Obamy i Putina ustalono, że spotkają się oni na marginesie obrad szczytu G20, który odbędzie się 18 i 19 czerwca w Meksyku.

Podczas piątkowo-sobotniego szczytu G8 ma być omówiona sytuacja w strefie euro, którą zaniepokojeni są przywódcy najbardziej uprzemysłowionych państw spoza UE.
Szczyt G8 odbędzie się w rezydencji prezydenta Stanów Zjednoczonych w Camp David, 100 km na północ od Waszyngtonu. Członkami grupy G8 są: USA, Rosja, Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. UE na spotkaniu reprezentować będą przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oraz szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Na G8 zadebiutuje francuski prezydent Francois Hollande.

Wydany przez prezydenta Władimira Putina dekret w sprawie rosyjskiej polityki zagranicznej postuluje  "konsekwentnie bronić rosyjskiego podejścia w kwestii utworzenia globalnego systemu obrony przeciwrakietowej Stanów Zjednoczonych, starając się o uzyskanie trwałych gwarancji, że nie będzie ona skierowana przeciwko rosyjskim siłom odstraszania nuklearnego".

Ponadto w stosunkach z USA należy "podążać kursem służącym podtrzymywaniu stabilnego i przewidywalnego współdziałania zgodnie z zasadami równouprawnienia, nieingerowania w sprawy wewnętrzne i poszanowania wzajemnych interesów, starając się o podniesienie współpracy dwustronnej na autentycznie strategiczny poziom".

Gry wojenne Rosji przed szczytem NATO

Rosja ostrzega przed umową o  tarczy antyrakietowej  NATO i USA

http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-17937795
Russian surface-to-air missile system, Moscow (18 April 2012) Russia says it will put more powerful warheads on its own ballistic missiles if the US defence system goes ahead

Rosja twierdzi, że jest gotowa użyć "destrukcyjną siłę zapobiegawczo", jeśli USA ruszy do przodu z realizacją planów dotyczących umieszczenia tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.

Z inicjatywą zwołania moskiewskiej konferencji wystąpił w marcu 2012 r. szef resortu obrony FR Anatolij Serdiukow. Oświadczył on, że aktualność takiego spotkania wynika z tego, iż ofensywna broń rakietowa i środki przeznaczone do jej przechwytywania są koncentrowane w pobliżu granic Rosji i mogą wywrzeć negatywny wpływ na jej bezpieczeństwo narodowe. W dwudniowej konferencji uczestniczyło około 200 polityków, dyplomatów, wojskowych i niezależnych ekspertów z ponad 50 krajów, w tym z Polski i pozostałych 27 państw NATO.

Ze strony NATO w pracach konferencji uczestniczył pierwszy zastępca sekretarza generalnego Alexander Vershbow. Oświadczył on, że argumenty strony rosyjskiej nie przekonały go.

USA i Rosja podpisały historyczny układ 2010-04-08

Prezydenci USA i Rosji - Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew - podpisali w Pradze nowy układ o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (START). Układ, który musi być ratyfikowany przez parlamenty obu kajów, zastąpi START z 1991 roku, który wygasł w grudniu 2009.

USA i Rosja podpisały historyczny układ

USA i Rosja podpisały historyczny układ Fot. Astakhov Dmitry / Polska Agencja Prasowa

Jak zauważa agencja Reutera, dokument ten stanowi istotną oznakę poprawy stosunków między Waszyngtonem a Moskwą, które pogorszyły się zwłaszcza po rosyjskiej akcji zbrojnej przeciwko Gruzji w 2008 roku.

 

 

Rasmussen mówi o nowym początku w relacjach NATO-Rosja
fot: World Economic Forum/CC/Flickr

2010.11.18
Rasmussen mówi o nowym początku w relacjach NATO-Rosja

Nową odsłoną ma być zbliżający się szczyt w Lizbonie.

- Naszą wizją jest strategiczne partnerstwo między NATO a Rosją; rozmawialiśmy o tym z sojusznikami w ramach przygotowywania nowej koncepcji strategicznej. Myślę, że wszyscy sojusznicy, w tym wschodni, zdają sobie sprawę z wagi poprawy relacji NATO i Rosji. Wzmocniona relacja poprawi środowisko bezpieczeństwa w całej przestrzeni euroatlantyckiej. To szczególnie ważne dla wschodnich członków NATO - odpowiedział na pytanie sekretarz generalny podczas spotkania z grupą dziennikarzy w Brukseli.

W imię obcych interesów. 4 lipca 2008 r. tarcza antyrakietowa.

Tusk w USA 4 lipca 2008 r.
http://www.tvn24.pl/-1,1556083,wiadomosc.html

Polski rząd nie zgadza się na razie na instalację w kraju elementów tarczy antyrakietowej. - Czekamy na realne gwarancje bezpieczeństwa dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych - tłumaczy Donald Tusk. Prezydent Lech Kaczyński zaprosi premiera na rozmowę w
sprawie tarczy. Tymczasem Amerykanie mówią krótko: negocjacje trwają.
 

Pragmatyzm zamiast interesu narodowego

Rzeczpospolita będzie redukowała swoje zaangażowanie wojskowe w misjach zagranicznych u
boku USA i NATO, a być może zupełnie się z nich wycofa. Będzie też wspierała inicjatywy niemieckie na forum międzynarodowym

> Więcej <

Unia na rzecz Regionu Morza Śródziemnego zamiast Partnerstwa Wschodniego. Biała flaga Tuska.

2 września 2011 r. Przedstawiciele rządów państw UE zdecydowali o zakazie importu na teren Unii syryjskiej ropy. Zdecydowali także o rozszerzeniu listy osób które mają zakaz wjazdu na teren UE, a także o zamrożeniu aktywów kolejnych członków syryjskiego reżimu.

Szefowie dyplomacji krajów UE rozpoczęli 2 września nieformalne spotkanie w Sopocie,główne rozmowy dotyczą wsparcia Libii po obaleniu Muammara Kadafiego oraz procesu pokojowego na Bliskim Wschodziestosunki z sąsiadami UE, w tym przygotowania do szczytu Partnerstwa Wschodniego 29-30 września w Warszawie i perspektywa finalizacji rozmów o stowarzyszeniu i wolnym handlu z Ukrainą. 

W skład Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego weszło 43 członków; 27 państw członkowskich UE oraz Albania, Algieria, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Egipt, Izrael, Jordania, Liban, Maroko, Mauretania, Monako, Autonomia Palestyńska, Syria, Tunezja, Turcja. Nowy organizm liczyć będzie 800 mln mieszkańców.

Projekt Merkozy i Putina. Rząd polityczny Europy czyli IV Rzesza i Wielka Eurazja.

Niemcy chcą nowej europejskiej Konstytucji: "Pojawiają się nowe ośrodki władzy na świecie."

arch 10, 2012 at 3:40 am - Permalink - Source via Alexander Higgins Blog

Resurgent Germany - The Rise of The Fourth Reich?
Niemcy znów wzywają do wspólnej europejskiej konstytucji, w wyniku której  narody państw członkowskich stracą suwerenność fiskalną, a politykia fiskalna UE będzie wymagała nadzoru i zatwierdzenia praw regionalnych.

W sierpniu ubiegłego roku  Niemcy stawiały postulaty krajom UE do szerokiej rezygnacji z ich kompetencji podatkowych w celu zabezpieczenia dofinansowania banków w środku zadłużenia debaty szczytu USA.

http://blog.alexanderhiggins.com/2012/03/10/germany-european-constitutio...

Powtórka z 2006 roku - poniżają własną Ojczyznę i sami traktują ją jak kraj drugiej kategorii. (gawnojedy)

Insynuacje wobec przyczyn wyboru przywódcy kraju, który jest ważnym partnerem w Unii Europejskie,j są szkodliwe dla Polski - piszą ministrowie spraw zagranicznych w proteście przeciwko wypowiedziom Jarosława Kaczyńskiego.

Protest podpisali wszyscy byli ministrowie spraw zagranicznych z wyjątkiem Anny Fotygi: Władysław Bartoszewski, Andrzej Olechowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Dariusz Rosati i Adam Daniel Rotfeld.


"Politycy ci, publicznie krytykując Prezydenta wyrażali jednocześnie lęk przed wielkimi państwami, co oznacza, że poniżają własną Ojczyznę i sami traktują ją jak kraj drugiej kategorii. Takie publiczne połajanki głowy państwa polskiego na arenie międzynarodowej, atak na Prezydenta RP, to lekceważenie i poniżanie nie tylko Prezydenta, lecz także wszystkich Polaków."

Dwóch prezydentów, dwa systemy wartości. 3 maja 2009 r. a 3 maja 2011 r. Rewitalizacja spadku po PRL.

Najboleśniej odczuwam to, co w życiu publicznym oznacza zdumiewający powrót do sytuacji przypominającej początki lat 90., kiedy  o naszej demokracji można było powiedzieć, że jest fasadowa. Powrót do monopolu jednej partii i jednej elity we wszystkich obszarach życia publicznego. To, co uważałam za spadek po PRL, z którego stopniowo będziemy wychodzić, dzisiaj okazuje się zjawiskiem trwałym.

Ale postkomuniści dzisiaj znaczą dużo, dużo mniej.

Problem w tym, że to nie oni dzisiaj domykają system. Robią to ludzie z dobrymi legitymacjami solidarnościowymi, którym „wolno" w życiu publicznym znacznie więcej niż byłym działaczom PZPR. I to oni rewitalizują nam spadek po PRL.

http://www.prezydent.pl/gfx/prezydent/pl/defaultaktualnosci/9/1785/1/1351573614.jpg

 

Oto przedstawiciel tych, którzy rewitalizują nam spadek po PRL na święto wolności konstytucji 3 maja.

Prezydent, nawiązując do obchodzonego w poniedziałek Dnia Flagi RP, skrytykował polityczne wykorzystywanie narodowych barw. - Nie licuje z dumą biało-czerwonych sztandarów wypisywanie na nich politycznych sloganów, czy politycznie motywowanych fałszywych oskarżeń, co niestety zdarza się coraz częściej - podkreślił Bronisław Komorowski. Zdaniem prezydenta "takie sytuacje ranią i dzielą Polaków zamiast ich łączyć".

- Przykro, że o takich bolesnych zjawiskach trzeba mówić przy okazji radosnej majowej rocznicy. Te gorzkie słowa muszą być jednak wypowiedziane, aby milczenie w obliczu szargania polskich świętości, szargania także polskiego państwa, nie było traktowane jako przyzwolenie dla destrukcji - zaznaczył prezydent.

 

"Chodzi o to, by w ciągu najbliższej dekady, podczas której decydować się będzie nowy globalny porządek, Polska została wyeliminowana

Demontaż polskiej polityki wschodniej

Donald Tusk ze wszystkich sił starał się zapracować na zaufanie władców Kremla. W tym celu odszedł od dotychczasowej linii polityki wschodniej i złamał polityczny konsensus w tej dziedzinie.

Polityka wschodnia III Rzeczypospolitej czerpała natchnienie z szeroko rozumianych koncepcji piłsudczykowskich. Za jej patrona uważano redaktora paryskiej „Kultury" Jerzego Giedroycia. Oparta była na koncepcie UBL, czyli na istnieniu geopolitycznego bufora składającego się z niepodległej i demokratycznej Ukrainy, Białorusi, Litwy, który oddzielałby Polskę od Rosji. Dlatego właśnie jednym z priorytetów naszej dyplomacji było wspieranie tych państw w ich drodze do NATO i UE.

Chodziło o to, by nie graniczyć z potencjalną strefą destabilizacji, czyli nieukrywającą swych imperialnych ciągot Rosją. Warunkiem powodzenia takiej strategii było prowadzenia bardzo aktywnej polityki regionalnej na obszarze znajdującym się miedzy Niemcami i Rosją oraz między Morzem Bałtyckim i Morzem Czarnym. Lepiej lub gorzej koncepcja ta była realizowana przez kolejnych prezydentów III Rzeczypospolitej. Jej największym tryumfem była obrona niepodległości Gruzji podjęta przez Lecha Kaczyńskiego podczas zorganizowanej przez niego wspólnej wizyty prezydentów i premierów Europy Środkowo-Wschodniej w Tbilisi w sierpniu 2008 roku.

Taka polityka wschodnia wychodziła z realnych przesłanek. Dzisiejsza Rosja jest zagrożeniem dla swoich sąsiadów; jawnie rozszerza swoje imperialne wpływy na inne kraje, czego koronnym dowodem była agresja na Gruzję w 2008 roku, zakończona jej częściowym rozbiorem. Jest państwem autokratycznym, w którym morduje się wszystkich tych, którzy nie podobają się władzy. Trawi ją poważny wewnętrzny kryzys spowodowany m.in. istnieniem silnych tendencji odśrodkowych (np. Północny Kaukaz), nieefektywnym modelem gospodarczym opartym na eksporcie surowców, czy katastrofą demograficzną. Wreszcie rosyjskie elity władzy to w zdecydowanej większości oficerowie służb specjalnych, wskutek czego podstawową metodą polityczną Moskwy jest dezinformacja i osłabianie państw ościennych przez działalność postsowieckiej agentury.

W imię zaufania do takiego właśnie państwa Donald Tusk rozmontował zniszczył politykę wschodnią naszego państwa. Fakty są nieubłagane. Nigdy w historii ostatnich dwóch dekad Polska nie miała tak złych stosunków z Ukrainą, Białorusią i Litwą; nigdy w historii ostatnich dwóch dekad Moskwa tak silnie nie rozszerzała swoich wpływów na terytorium tych trzech krajów. Polska przestała się liczyć w regionie, dopasowując się do europejskiego koncertu mocarstw, przede wszystkim Berlina i Moskwy. Kilka lat temu byłoby nie do pomyślenia, by w budowanym sojuszu państw północnej Europy, skupiającym Wielką Brytanię, Islandię, Norwegię, Finlandię, Szwecję, Danię, Litwę, Łotwę i Estonię, zabrakło naszego kraju.

RESTART z Kremlem. Chwalą Komorowskiego, który chce doprowadzić do zawężenia współpracy między Polską a Rosją

Bardzo ważne jest to, że mamy zbieżne punkty widzenia wraz z Polską. (...) Europa musi pamiętać, aby wzmocnić swoją politykę obronną. Chciałbym również podkreślić odwagę i determinację prezydenta Komorowskiego, który chce doprowadzić do zawężenia współpracy między Polską a Rosją - mówił na konferencji prasowej Nicolas Sarkozy. Prezydent Francji, obok prezydenta Bronisława Komorowskiego i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, bierze udział w szczycie Trójkąta Weimarskiego w Warszawie.

Wpadka u Komorowskiego, świat o tym mówi - zdjęcia

 

W związku z przypadającą w przyszłym roku 20. rocznicą podpisania polsko-rosyjskiego traktatu o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy, obie strony wyraziły zainteresowanie podniesieniem rangi wzajemnych kontaktów.

14 października 2011 r., przy okazji konsultacji BBN i Aparatu RB FR, odbędzie się dwustronny, ekspercki okrągły stół "Polska w polityce bezpieczeństwa Rosji. Rosja w polityce bezpieczeństwa Polski".

07/03/2012 

bateria Patriot wróciła do bazy w Niemczech

Ostatnia grupa żołnierzy amerykańskiej Baterii Alfa opuściła w środę bazę 12 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Toruniu. Przez ostatni miesiąc Amerykanie szkolili Polaków w obsłudze systemu rakiet obrony powietrznej Patriot.
 

Rosja oznacza Polskę jako swoją strefę obronną

Na mapach obrony przeciwrakietowej kraje bałtyckie oraz Polska nadal oznaczane są przez Rosję jako rosyjska strefa obronna - zauważył litewski...
 

Naczelny Wódz Bronisław i armia. Brak perspektyw i totalny marazm pogrąża nasze siły zbrojne .

Bronisław Komorowski spotkał się w Ghazni z żołnierzami 10. zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego pod dowództwem generała brygady Piotra Błazeusza.- Cel tej wizyty jest oczywisty. Zbliża się szczyt NATO w Chicago. Chcemy tam potwierdzić wolę wykonania strategii zakończenia misji w Afganistanie. Trzeba także zapoznać się z opinią Afgańczyków i dowódców operacji NATO - powiedział Bronisław Komorowski dziennikarzom po spotkaniu z żołnierzami.

Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie

 Obecna, dziesiąta zmiana polskiego kontyngentu ISAF liczy ok. 2,5 tys. żołnierzy i pracowników w Afganistanie, ok. 200 pozostaje w odwodzie w kraju

Cieszę się, że dochodzi do rozszerzenia współpracy weimarskiej o formułę spotkań szefów narodowych rad bezpieczeństwa Polski, Francji i Niemiec. Nasza wola rozwijania współpracy weimarskiej jest oczywista, jest ona efektem zarówno naszego położenia geograficznego, jak i zaangażowania Polski w integrację europejską – mówił Bronisław Komorowski.
Spotkanie sekretarzy rad bezpieczeństwa narodowego Polski, Francji i Niemiec z udziałem Prezydenta RP

 

 

 

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

2. Moskwa nie powinna się

Moskwa nie powinna się odwracać plecami do Zachodu

Prezydent Barack Obama i siedmiu innych światowych liderów spotka się
dziś w Camp David na corocznym szczycie grupy ośmiu najbardziej
uprzemysłowionych krajów świata. Kiedy zasiądą do stołu rozmów, będzie
rzucała się w oczy nieobecność jednej osoby: Władimira Putina, ponownie
wybranego na prezydenta Rosji. »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. fot. PAP/EPA Na

fot. PAP/EPA

Na pierwszym spotkaniu z prezydentem USA Barackiem
Obamą nowy prezydent Francji Francois Hollande przypomniał o swym
zamiarze wycofania wojsk francuskich z Afganistanu do końca tego roku.
Potwierdził też nacisk, jaki kładzie na wzrost gospodarki w strefie
euro.

Po spotkaniu, które odbyło się w piątek przed szczytem państw grupy
G8 w Camp David i szczytem NATO w Chicago, Hollande powiedział, że gotów
jest wesprzeć misję NATO w Afganistanie "w inny sposób".

http://wpolityce.pl/depesze/28828-spotkanie-obama-hollande-francja-bedzi...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl