W imię obcych interesów. 4 lipca 2008 r. tarcza antyrakietowa.

avatar użytkownika Maryla

Zupełnie bez echa przeszła ujawniona wczoraj przez   WikiLeaks amerykańska depesza z 2008r.

Ambasador USA donosił w 2008 r., że to od ministra spraw zagranicznych zależy decyzja Polski w sprawie tarczy antyrakietowej

W depeszy z 2008 r. ambasador Victor Ashe pisze, że „prezydent Kaczyński nie chce, żeby tarcza antyrakietowa stała się przedmiotem rozgrywki w Polsce, i jest gotów oddać sukces Tuskowi i Sikorskiemu za zawarcie porozumienia, byle tylko było zawarte".

Jednak, jak pisze Ashe, to szef MSZ miał kluczowe zdanie w sprawie negocjacji. Radosław Sikorski miał przekonać premiera, by zaostrzyć stanowisko w negocjacjach z Amerykanami, m.in. domagać się stałej obecności rakiet Patriot w Polsce. „Z wielu dobrze uplasowanych źródeł słyszeliśmy, że Sikorski systematycznie, jeśli nie fanatycznie, kontroluje przepływ informacji do Tuska o negocjacjach" – pisał ambasador. I dodał, że w rozmowie z nim 3 lipca premier Donald Tusk sam przyznał, iż w sprawie tarczy jest „w pełni zależny od swoich doradców", a Sikorski jest osobą, której ufa w tej kwestii niemal bezgranicznie.

Tusk w USA 4 lipca 2008 r.
http://www.tvn24.pl/-1,1556083,wiadomosc.html

Polski rząd nie zgadza się na razie na instalację w kraju elementów tarczy antyrakietowej. - Czekamy na realne gwarancje bezpieczeństwa dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych - tłumaczy Donald Tusk. Prezydent Lech Kaczyński zaprosi premiera na rozmowę w
sprawie tarczy. Tymczasem Amerykanie mówią krótko: negocjacje trwają.
 
Rok 2011 - sprawa tarczy:

15 wrzesnia 2011 r. weszła w życie polsko-amerykańska umowa z 2008 r. o rozmieszczeniu w Polsce elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej - poinformowało MSZ.

Instalacje systemu obrony przeciwrakietowej mają zostać umieszczone w bazie w Redzikowie do 2018 r., jako część etapowego systemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie.

W 2010 r., wobec zmiany amerykańskiej koncepcji obrony balistycznej, Polska i Stany Zjednoczone podpisały protokół zmieniający umowę z 2008 r. W czwartek wchodzi w życie również ten protokół.

Najpierw, do roku 2015, Amerykanie planują rozmieszczenie bazy SM-3 w Rumunii (umowę w tej sprawie oba kraje podpisały we wtorek), trzy lata później miałaby być gotowa instalacja w Polsce.

W Turcji umieszczony zostanie radar tarczy antyrakietowej
Wchodzący w skład obrony przeciwrakietowej NATO radar
wczesnego ostrzegania zostanie umieszczony na południowym wschodzie Turcji - poinformowało w wydanym w środę komunikacie tureckie ministerstwo spraw zagranicznych.

Porozumienie o amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Rumunii podpisane

Waszyngton i Bukareszt zawarły we wtorek umowę o rozmieszczeniu w
Rumunii bazy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, który ma
bronić Europy i USA przed rakietami balistycznymi z Bliskiego Wschodu.

Etykietowanie:

180 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. przypomnijmy jeszcze pare faktów

2010-04-02

Obama w czwartek w Pradze podpisze z Miedwiediewem traktat w sprawie
nowego układu o redukcji strategicznej broni nuklearnej. Układ jest
zgodny z wizją światowego rozbrojenia atomowego -
lansowaną przez administrację Obamy od początku jego rządów. Ma
obowiązywać przez 10 lat z możliwością przedłużenia o 5 lat.Na rozmowy zostali zaproszeni przywódcy: Polski, Węgier, Słowacji, Słowenii, Łotwy, Litwy, Estonii, Bułgarii i Rumunii.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. 2008-07-18 fot: PAP/Tomasz

2008-07-18

Kim jest Ron Asmus?
fot: PAP/Tomasz Gzell

Kim jest Ron Asmus?

Autor:
(MM, bard)


Portal Money.pl sprawdził, kim jest osoba, o którą prezydent wypytywał szefa MSZ.

Dziennik opublikował stenogramy ze spotkania prezydenta Lecha Kaczyńskiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
Z pytań, które, prezydent zadawał ministrowi wynika, że posądzał go o
zdradę interesów Polski.W tym kontekście wielokrotnie padło pytanie o
znajomość Radosława Sikorskiego z Ronem Asmusem.
Sprawdziliśmy więc, kim
Ron Asmus jest.


 Polska bała się Rosji. Doktryna Sikorskiego


Polska bała się Rosji. Doktryna Sikorskiego



W 2008 roku Radosław Sikorski uważał, że Moskwa może zagrozić Polsce w ciągu 10-15 miesięcy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Kim był Ron Asmus?

W GMF zajmuje się współpracą Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską oraz
działem planowania strategicznego. Od ponad 20 lat zajmuje się
współpracą transatlantycką, za co został odznaczony przez Departament
Stanu USA, ale również przez rządy Szwecji, Polski, Estonii, Łotwy i
Litwy.



Z wykształcenia Ron Asmus jest doktorem europeistyki, ma również tytuł
magistra z dziedziny polityki Związku Radzieckiego i Europy Wschodniej
zdobyte w Szkole Zaawansowanych Studiów Międzynarodowych na
Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Na Uniwersytecie
Wisconsin-Madison uzyskał licencjat z nauk politycznych. Mówi płynnie po
niemiecku, zna trochę francuski i rosyjski.

źródło: gmfus.org

Czym jest GMF

German Marshall Fund of The United States to założona w 1972 roku
przez Niemcy ponadpartyjna organizacja, która promuje i wspiera ideę
współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Europą.

Jej powołanie miało być forma podziękowania za pomoc jaką USA
okazały Europie po II Wojnie Światowej - chodzi o tzw. plan Marshalla.

GMF wspiera osoby i instytucje zajmujące się problemami relacji
transatlantyckich, wskazuje politykom konieczność rozmów o najbardziej
palących problemach w relacjach USA-UE.

GMF wspiera też incjatywy mające na celu umocnienie demokracji w
krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Poza swoją siedzibą w
Waszyngtonie organizacja ma siedem biur w Europie w: Berlinie,
Bratysławie, Paryżu, Brukseli, Belgradzie, Bukareszci i Ankarze.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Rosja nie chce

Rosja nie chce tarczy

Rosyjskie
ministerstwo spraw zagranicznych wydało w sobotę specjalne
oświadczenie, w którym krytykuje Stany Zjednoczone za budowę w Europie, w
tym w Polsce, systemu tarczy antyrakietowej.

> Więcej <


Wybory na Łotwie najprawdopodobniej wygrało prorosyjskie, centrolewicowe Centrum Zgody

Ryga bliżej Moskwy

Z
wyników uzyskanych na podstawie przeliczenia głosów w większości lokali
wyborczych Centrum Zgody uzyskało 32 proc. głosów, na drugim miejscu
uplasowała się prawicowa Partia Reformatorska byłego prezydenta Valdisa
Zatlersa z poparciem 19 proc., a na trzecim także prawicowy, rządzący
dotąd, blok Jedność premiera Valdisa Dombrovskisa, który zdobył 17 proc.
głosów. Nie wyklucza się powstania koalicji partii prawicowych, która
obejmie rządy.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Amerykanie cenili

Amerykanie cenili Kaczyńskich - niezalezna.plAmerykanie cenili Kaczyńskich
Antoni Rybczyński | 19/09/2011 - 07:58
„Skuteczny lider narodowy”, „wyjątkowo inteligentny
polityk”, „biegły w sprawach międzynarodowych” – tak dyplomaci USA
opisywali Jarosława i Lecha Kaczyńskich w depeszach ujawnionych przez
Wikileaks.

Gdy Jarosław Kaczyński przejął stery rządu w 2006 r., ambasada USA w
Warszawie pisała, że zamierza...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Almanzor

6. W imię obcych interesów.Ron Adams>GMF>Niemcy=UE=Niemcy=IV Rzesza

>German Marshall Fund of The United States to założona w 1972 roku
przez Niemcy ponadpartyjna organizacja, która promuje i wspiera ideę
współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Europą.
------------------------------------

Nie mogę się oprzeć od zacytowania dzisiejszego tekstu St.Michalkiewicza.
http://michalkiewicz.pl
----------------------------------
Zamiast IV Rzeczpospolitej - IV Rzesza?

Felieton • tygodnik „Nasza Polska” • 20 września 2011

Nareszcie wiemy, co jest głównym zadaniem sławnej polskiej prezydencji. Otóż, jak ujawnił to wreszcie premier Tusk, głównym zadaniem sławnej polskiej prezydencji jest uchwalenie tzw. sześciopaktu, to znaczy ustaw poddających kraje członkowskie Eurokolchozu dyscyplinie finansowej. Ta dyscyplina finansowa to zapewne pierwszy krok w kierunku rządu europejskiego, którego utworzenia coraz głośniej domagają się Niemcy pod pretekstem „ratowania” bankrutów takich jak Grecja. Kiedy piszę te słowa tak zwane „rynki finansowe” czyli finansowi grandziarze zastygli w oczekiwaniu na bankructwo Grecji, której dotychczasowa kuracja przeczyszczająca najwyraźniej nie pomogła. Rozlegające się coraz donośniej głosy wskazujące na potrzebę utworzenia „rządu europejskiego”, który przejąłby ręczne sterowanie mniej wartościowymi krajami członkowskimi skłania mnie do podejrzeń, że jeśli nawet kryzys finansowy jest następstwem odejścia świata w 1971 roku od standardu złota i chciwości banków oraz innych finansowych grandziarzy, to z pewnością został wykorzystany, a może nawet dodatkowo sprowokowany do przyspieszonego osiągnięcia celu w postaci przejęcia nad Europą kontroli przez Niemcy za pośrednictwem „rządu europejskiego”.

Przewidziała to już 20 lat temu baronessa Małgorzata Thatcher ostrzegając, że ta cała Unia Europejska to tylko narzędzie służące rozciągnięciu na Europę niemieckiej hegemonii. Dlatego między innymi rozrośnięte w naszym nieszczęśliwym kraju dzięki wieloletniej, racjonalnej hodowli Stronnictwo Pruskie, aż wyłaziło ze skóry, żeby naszemu mniej wartościowemu narodowi tę całą Unię nastręczyć - jak się okazało, ze skutkiem pozytywnym, chociaż w dłuższej perspektywie - oczywiście śmiertelnym. Kryzys prawdopodobnie musiał być sprowokowany, bo przecież każdy normalny człowiek, nawet bez specjalnej znajomości mechanizmów finansowych, musiał zdawać sobie sprawę, że życie ponad stan, jakiemu na przykład oddawała się w swoim czasie Islandia czy Grecja, musi skończyć się katastrofą. Skoro tak, to wykluczone, że nie wiedzieli tego berlińscy bankierzy i nie naradzali się szeptem („już w podziemiach synagog wszystko złoto leży, amunicję przenoszą czarni przemytnicy, naradzają się szeptem berlińscy bankierzy...”), czy przypadkiem nie położyć kresu temu szaleństwu.

Jeśli mimo to nie położyli i dalej, jak gdyby nigdy nic, pożyczali pieniądze oczywistym bankrutom pod zastaw przyszłych podatków - a więc przyszłych dochodów obywateli tamtych krajów, to z całą pewnością ktoś musiał im polecić, by niczym się nie przejmowali i nadal pożyczali - bo cała ta sprawa rozstrzygnie się w innych kategoriach. Ten ktoś, to z pewnością nie byle kto, nie jakiś tajemniczy nieznajomy z ulicy - bo takiego berlińscy bankierzy nigdy by nie usłuchali, tylko ktoś bardzo wpływowy, którego pozycja dawała gwarancję, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku i że grandziarze nie stracą ani srebrnika. Takim kimś mógł być tylko niemiecki rząd, realizujący długoterminową strategię, w której doraźne straty traktowane są jako inwestycja obliczona na przyszłe, nie tylko finansowe korzyści. Takie podejrzenia dodatkowo uzasadnia wywiad, jaki w początkach lat 90-tych przeprowadził Radosław Sikorski z Henry Kissingerem, a który wyemitowała wówczas rządowa polska telewizja. W pewnym momencie Radosław Sikorski zapytał Kissingera, czy uruchomienie przez rząd USA i innych krajów zachodnich gigantycznych pożyczek dla państw socjalistycznych w ramach detente było elementem jakiejś długoterminowej strategii, czy też żadna myśl przewodnia temu nie towarzyszyła. Kissinger bez wahania odpowiedział, że te pożyczki stanowiły element strategii obliczonej na to, iż państwa socjalistyczne przyzwyczają się do życia ponad stan i już bez zasilania z zewnątrz nie będą mogły sobie poradzić, a wtedy zacznie się przypierać je do ściany, na której w końcu zostaną rozsmarowane. Skoro zatem już raz taka sztuka się udała, to dlaczego nie spróbować jej po raz drugi?

„Legitymację partyjną oddał Wincenty Kalemba, a tam zachodnim bankierom włosy stają dęba” - śpiewał w 1980 roku podczas fali strajków, która obaliła Edwarda Gierka Andrzej Rosiewicz. Jeśli nawet zachodnim bankierom włosy stawały dęba, to już wkrótce, za sprawą generała Jaruzelskiego i jego zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, włosy te z powrotem sobie przygładzili, a kiedy zarysowały się kontury sławnej transformacji ustrojowej, przygotowanej przez wojskową razwiedkę do spółki z lewicą laicką, to już całkiem się uspokoili, a nawet nabrali otuchy, bo zorientowali się, że tubylczy złodzieje sami wszystkiego nie rozkradną i będą musieli się z nimi podzielić. Ciekawe, czy „ratowaniu” Grecji też będzie towarzyszył rozkwit twórczości satyrycznej, czy też wszystko rozegra się ponurym milczeniu, w śmiertelnej ciszy.

Na razie jednak trzeba będzie przeforsować rozporządzenia, które otworzą drogę do IV Rzeszy. To zadanie zostało przydzielone sławnej polskiej prezydencji, jak najważniejszy jej element. Kto by pomyślał, że to właśnie Polska, pod przewodnictwem prezydenta Komorowskiego i premiera Tuska będzie torowała drogę IV Rzeszy w Europie? A taki właśnie los wypadł nam.

Stanisław Michalkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Dam sobie głowę uciąć, ze Ronald "Ron" Asmus jest spokrewniony z Ann Applebaum.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

8. dzisiaj nagle TVN24 w tej samej sprawie

Walka o tarczę. Kulisy rozgrywki Kaczyński - Tusk

08:52

TRAKTAT LIZBOŃSKI W ZAMIAN ZA TARCZĘ ANTYRAKIETOWĄ?

Walka o tarczę. Kulisy rozgrywki Kaczyński - Tusk

"Zdaniem doradców prezydenta Tusk rzekomo zgodził się zamknąć dwustronne porozumienie w sprawie obrony rakietowej ze Stanami,...czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

10. System obrony antyrakietowej

NATO będzie w pełni gotowy operacyjnie do 2018 roku.
Zapowiedział to wczoraj w Brukseli szef NATO A.F.Rasmussen.
Do Rumuni,Polski,Holandii i Turcji, dołączyła Hiszpania
z gotowością uczestniczenia w budowie europejskiej tarczy
antyrakietowej i rozmieszczenia jej infrastruktury na swoich
terytoriach.
Rasmussen powiedział też, że nie będzie zaskoczony jeśli
do tej grupy państw dołączą w w nadchodzących tygodniach
czy miesiącach - następne.
Więcej: http://en.rian.ru/world/20111005/167417252.html
-----------
Pozdrowienia dla kukiełkowych graczy PO...

basket

avatar użytkownika Maryla

11. z łaski na pociechę....

Praca w położeniu bojowym jest głównym elementem szkolenia amerykańskiej baterii rakiet Patriot, która od połowy września stacjonuje na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce (Pomorskie).

Obecnie na poligonie ćwiczy bateria Charlie z 357 Brygady Artylerii Obrony Powietrznej z niemieckiego Kaiserslautern wyposażona w wyrzutnie najnowszej konfiguracji PAC-3., która korzysta z ok. 40 różnego typu pojazdów, przemieściła się do Polski koleją. Amerykanie przywieźli ze sobą bojowe pociski.

W ćwiczeniach uczestniczy 100 amerykańskich żołnierzy i 10 oficerów Polskich Sił Powietrznych. Dowódca amerykańskiej baterii kpt. Kevin Werry, powiedział, że Polacy są dobrymi studentami i szybko się uczą.

Trenująca w Ustce amerykańska jednostka jest 6 rotacją Patriotów w Polsce. Za kilka zmieni ją na poligonie kolejna bateria Patriotów, która będzie 7 rotacją tych wyrzutni. Amerykanie będą trenować w Ustce do połowy listopada.

Patrioty stacjonowały już na tym poliginie w marcu br. Wówczas była to bateria Delta, która nie przywiozła ze sobą bojowych rakiet.

Bateria Charlie oprócz szkolenia polskich oficerów przeprowadziła również wspólny trening z ćwiczącymi w Ustce strzelania z wykorzystaniem automatycznego systemu namierzania celów dywizjonami przeciwlotniczymi Marynarki Wojennej, wyposażonymi w armaty przeciwlotnicze S-60 kal. 57 mm i ręczne zestawy przeciwlotnicze Grom.

Czasowe pobyty baterii rakiet Patriot w Polsce to jeden z elementów umowy ze Stanami Zjednoczonymi z 2008 r. dotyczącej rozmieszczenia w naszym kraju komponentów tarczy antyrakietowej. Opracowywane obecnie lądowe wyrzutnie pocisków SM-3 mają do 2018 r. znaleźć się na terenie dawnego wojskowego lotniska w Redzikowie k. Słupska (Pomorskie).

Baterie amerykańskich Patriotów przyjeżdżają do Polski od 2010 r. Stacjonowały w Morągu (Warmińsko-Mazurskie), Toruniu (Kujawsko-Pomorskie) i w Ustce.
PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Holandia kolejnym krajem z

Holandia kolejnym krajem z tarczą antyrakietową NATO


Holandia dołączy do grupy państw europejskich, w tym Polski, które
będą gościć na swych terytoriach elementy systemu obrony
przeciwrakietowej w Europie. Z decyzji ogłoszonej przez rząd Holandii
wyraził w czwartek zadowolenie sekretarz generalny NATO.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Rosyjskie wojny

Rosyjskie wojny gwiezdne

Siły
Powietrzne Federacji Rosyjskiej przestają istnieć. Starą formację
wchłonie nowa struktura: Wojska Obrony Powietrzno-Kosmicznej z generałem
Olegiem Ostapienką na czele. To odpowiedź Rosji na budowę tarczy
antyrakietowej dla europejskich krajów NATO

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

14. Ostrzeżenie..

Europejska tarcza anty rakietowa i ostatnie ostrzeżenie Rosji.
---------
Moskwa grozi wstrzymaniem współpracy z NATO dotyczącej budowy
europejskiej tarczy anty rakietowej - takie jest czwartkowe oświadczenie
ekspertów ministerstwa spraw zagranicznych Rosji.
Hiszpańska gra..
Rosyjskie MSZ wydało ostre oświadczenie adresowane do przywódców
NATO:
"...decyzje te mogą wpłynąć na bezpieczeństwo i stabilność w strefie
Euro-Atlantyckiej i są podejmowane bez kolektywnej dyskusji i bez
wzięcia pod uwagę opinii wszystkich zainteresowanych krajów.
Jeśli wydarzenia będą rozwijać się w tym stylu, to okazja ...wyprowadzania
systemu obrony anty rakietowej z obszaru konfrontacji do punktu
kooperacji będzie stracona" - komentuje ministerstwo.
Jak informuje oficjalne oświadczenie ministerstwa, następuje ono po
hiszpańskiej decyzji przyłączenia sie do do tarczy AR tworzonej w Europie.
Cztery okręty US Aegis przenoszące rakiety SM-3 będą rozlokowane w hiszpańskiej, morskiej bazie Rota.
Więcej: http://en.rian.ru/analysis/20111007/167474493.html
Aegis: http://en.wikipedia.org/wiki/Aegis_Ballistic_Missile_Defense_System
PS Wczoraj Rogozin dla RIA Novosti: "Nie jesteśmy przeciw planom NATO rozlokowania systemu tarczy AR, jesteśmy przeciw temu, aby jego zasięg obejmował europejską częć Rosji.
Nigdy nie zgodzimy się na to /jego budowę/, bez legalnych gwarancji, że system nie będzie skierowany przeciw naszym interesom".

basket

avatar użytkownika Maryla

15. Pragmatyzm zamiast interesu

Pragmatyzm zamiast interesu narodowego


Rzeczpospolita
będzie redukowała swoje zaangażowanie wojskowe w misjach zagranicznych u
boku USA i NATO, a być może zupełnie się z nich wycofa. Będzie też
wspierała inicjatywy niemieckie na forum międzynarodowym

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. "Polska w polityce

"Polska w polityce bezpieczeństwa Rosji. Rosja w polityce bezpieczeństwa Polski".
http://www.bbn.gov.pl/portal/pl/2/3443/Konsultacje_BBN_i_Aparatu_Rady_Be...

13 października br. odbyły się konsultacje BBN i Aparatu Rady
Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej na szczeblu zastępców sekretarzy.



W rozmowach delegacji, którym przewodniczyli Zdzisław Lachowski i
Jewgienij Lukjanow, wiele uwagi poświęcono potrzebie intensyfikacji
wymiany doświadczeń między Polską i Rosją w obszarze bezpieczeństwa
pozamilitarnego m.in. energetyce atomowej, problematyce terroryzmu,
zorga-nizowanej przestępczości, ochronie środowiska.

W związku z przypadającą w przyszłym roku 20. rocznicą podpisania
polsko-rosyjskiego traktatu o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy,
obie strony wyraziły zainteresowanie podniesieniem rangi wzajemnych
kontaktów.

W roboczym lunchu uczestniczył także minister Stanisław Koziej. Szef
BBN podkreślił znaczenie przeprowadzonej niedawno w Jekaterynburgu
konferencji wysokich przedstawicieli odpowia-dających za kwestie
bezpieczeństwa, w tym zacieśnienia współpracy międzynarodowej w zakresie
cyberbezpieczeństwa.

14 października br., przy okazji konsultacji BBN i Aparatu RB FR,
odbędzie się dwustronny, ekspercki okrągły stół "Polska w polityce
bezpieczeństwa Rosji. Rosja w polityce bezpieczeństwa Polski".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Minister spraw zagranicznych

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w Moskwie, że rozmowy Rosja-NATO w sprawie tarczy antyrakietowej utknęły w martwym punkcie

Relacje Rosji z NATO układają się dobrze, z wyjątkiem kwestii tarczy, "w której, niestety, zmierzamy donikąd" - powiedział Ławrow.

Obcesowa wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji ma zapewne podkreślić, że Moskwy nie przekonują argumenty NATO, zgodnie z którymi budowa tarczy antyrakietowej nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji - komentuje agencja Reutera. Stanowisko Kremla jest coraz bardziej niewzruszone, a rozmowy NATO-Rosja nie dają rezultatów.

We wtorek w Moskwie rozpoczęło się czterodniowe seminarium, którego celem było przedstawienie Rosjanom "misji i planów" Paktu Północnoatlantyckiego i zbliżenie stanowisk obu stron. Jednak według Ruetera nadzieje na współpracę Moskwy i Paktu Północnoatlantyckiego w sprawach tarczy antyrakietowej są mgliste.

Analitycy polityczni uważają, że jakikolwiek kompromis w sprawie tarczy antyrakietowej jest w najbliższym czasie mało prawdopodobny, ponieważ nie sprzyja temu sytuacja polityczna przed wyborami prezydenckimi w Rosji. Twarde stanowisko Kremla w rozmowach z USA to strategia, która - jak pisze Reuters - utrzyma się co najmniej do wyborów prezydenckich, w których premier Władimir Putin ma zamiar odzyskać fotel prezydenta.

Nie tylko strona rosyjska prezentuje coraz sztywniejsze stanowisko. Również amerykańscy Republikanie znacznie ostrzej odnoszą się do Rosji - komentuje agencja. Kongresmen John Boehner wygłosił we wtorek przemówienie, w którym skrytykował i Moskwę i politykę Waszyngtonu wobec Rosji.

Boehner powiedział też, że reakcja Moskwy na próby poprawienia relacji amerykańsko-rosyjskich, które podjął prezydent USA Barack Obama, to "ni mniej nie więcej tylko dążenie do odtworzenia władzy i (strefy) wpływów w stylu sowieckim".

Pytany przez dziennikarzy o reakcję na wystąpienie Boehnera, Ławrow odpowiedział w środę, że Rosja ma swe własne niepokojące przemyślenia na temat "zachowania" USA na arenie międzynarodowej.

We wtorek, podczas seminarium w Moskwie przedstawiciel sekretarza generalnego NATO ds. Kaukazu i Azji Środkowej James Appathurai powiedział, że NATO proponuje Kremlowi współpracę i "bezprecedensowy poziom przejrzystości" systemu antyrakietowego, wyklucza jednak włączenie Rosji w swój projekt tarczy antyrakietowej.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Bez porozumienia między NATO

Bez porozumienia między NATO a Rosją

Negocjacje między NATO a Rosją na temat obrony przeciwrakietowej
w Europie nie posuwają się naprzód w sposób znaczący - uważa sekretarz
generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.




- Wciąż mam nadzieję, że będziemy w stanie zawrzeć porozumienie z
Rosją w sprawie współpracy w obronie przeciwrakietowej do czasu szczytu
NATO, planowanego na maj w Chicago
- powiedział Rasmussen na konferencji prasowej w Brukseli.



- Muszę jednak przyznać, że na razie nie osiągnęliśmy dużego postępu - powiedział szef NATO, zaznaczając, że "dyskusji było wiele".



Te dyskusje, jak powiedział, będą kontynuowane, lecz "jeśli nie będzie
porozumienia, to najpewniej nie dojdzie do spotkania NATO-Rosja na
marginesie szczytu Sojuszu w Chicago".



Projekt budowy tarczy antyrakietowej to zasadniczy punkt sporny między
NATO a Rosją, która uważa tarczę za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa.
NATO zapewnia, że system nie jest wymierzony w Rosję.



W listopadzie roku 2011 prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zagroził, że
w wypadku niekorzystnego dla Rosji rozwoju sytuacji z budową tarczy
antyrakietowej USA w Europie odstąpi ona od dalszych kroków w sferze
rozbrojenia i kontroli zbrojeń.


PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. bateria Patriot wróciła do

bateria Patriot wróciła do bazy w Niemczech

Ostatnia grupa żołnierzy amerykańskiej Baterii Alfa opuściła w środę
bazę 12 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Toruniu. Przez ostatni
miesiąc Amerykanie szkolili Polaków w obsłudze systemu rakiet obrony
powietrznej Patriot.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Putin mówi NIET tarczy i ustawia rakiety w Kaliningradzie

"Prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie telefonicznej pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Prezydent podkreślił, ze Polska i Rosja w ostatnich latach potrafiły nawiązać dialog, który służy rozwiązywaniu spraw trudnych i budowaniu współpracy dwustronnej. Prezydent wyraził przekonanie, że współpraca i dialog będą trwałym elementem w tworzeniu partnerskich relacji Federacji Rosyjskiej z Unią Europejską."


Rosja: W maju międzynarodowa konferencja w sprawie tarczy antyrakietowej

Ministerstwo obrony Rosji przeprowadzi 3-4 maja w

Moskwie międzynarodową konferencję nt. obrony przeciwrakietowej, na

którą zaproszono wszystkie zainteresowane państwa - podał w środę szef

resortu Anatolij Sierdiukow po spotkaniu z ukraińskim odpowiednikiem.



»




Clinton do Sikorskiego: Zniesienie wiz nie w tym roku. Ale tarczę budujemy


Wizy dla Polaków udających się do USA nie będą zniesione
przed końcem tego roku - powiedziała sekretarz stanu Hillary Clinton po
spotkaniu w środę w Waszyngtonie z ministrem spraw zagranicznych
Radosławem Sikorskim.


»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. 4 lipca 2012 r.

Środa, 4 lipca 2012

Otwarcie nowego skrzydła szpitala wojskowego

Prezydent Bronisław Komorowski uroczyście otworzył nowe skrzydło
22. Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego w Ciechocinku, w
którym m.in. do sił wracają weterani po misjach.
 

Uczestnicy turnusów, pod okiem specjalistów, uczą się jak radzić
sobie z napięciami psychicznymi. Osoby, które doznały urazów są
poddawane zabiegom rehabilitacyjnym. Żołnierzom w czasie pobytu na
turnusie mogą towarzyszyć rodziny. Co roku z turnusów
leczniczo-profilaktycznych korzysta około 300 uczestników misji.

Prezydent Komorowski w Ciechocinku obejrzał też występ
Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w muszli
koncertowej Parku Zdrojowego.

Otwarcie nowego skrzydła 22. Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego w Ciechocinku
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,188,otwarcie-nowego-skrzydla-szpitala-wojskowego.html


Z informacji, jakie przekazał rzecznik prasowy MON Jacek Sońta, wynika,
że w 2007 r. wydatki na PKW Afganistan wyniosły 402 mln zł, rok później -
ponad 346 mln zł, a w 2009 r. wzrosły do prawie 913 mln zł. W 2010 r.
osiągnęły najwyższy dotychczas poziom - ponad 1,5 mld zł, a w 2011 r.
spadły do nieco ponad 1,1 mld zł.

W wyliczeniach nie wzięto pod uwagę kosztów sprzętu już
eksploatowanego w armii, który został skierowany do Afganistanu, ale
jednocześnie uwzględniono jego remonty i zakup części zamiennych. Pod
uwagę wzięto też poniesione na użytek misji koszty doposażenia i
modernizacji np. kołowych transporterów opancerzonych Rosomak oraz
śmigłowców Mi-17 i Mi-24.

Apogeum wydatków na uzbrojenie i sprzęt odnotowano w 2010 r. (prawie
856 mln zł) i 2009 r. (ponad 408 mln zł), kiedy to MON realizowało
wydatki w ramach tzw. pakietu afgańskiego.



Premier
3 lipca 2012 r.

Premier spotkał się z przedstawicielkami Kongresu Kobiet

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z przedstawicielkami Kongresu Kobiet.

W spotkaniu ze strony Kongresu wzięły udział: Danuta Hübner, Henryka
Bochniarz, Teresa Kamińska, Magdalena Środa, Lena Kolarska-Bobińska,
Maria Pasło-Wiśniewska, Anna Karaszewska, Eleonora Zielińska, Małgorzata
Starczewska-Krzysztoszek oraz Dorota Warakomska.



Wtorek, 3 lipca 2012

Spotkanie z delegacją Kongresu Stanów Zjednoczonych

 

We wtorek 3 lipca 2012 r. w Belwederze prezydent Bronisław Komorowski
spotkał się z delegacją Kongresu Stanów Zjednoczonych Ameryki -
Przewodniczącym Komisji ds. Wydatków Izby Reprezentantów Haroldem
Rogersem, oraz jej członkami: Kenem Calvertem, Tomem Cole’em,  Anderem
Crenshawem, Normanem Dicksem oraz Lucille Roybal-Allard.

Rozmowa dotyczyła m.in.
współpracy Polski i USA oraz relacji transatlantyckich. 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. MSZ


2012.07.04

Minister Radosław Sikorski w dniu 4 lipca br. złożył wizytę na Słowacji
oraz w Czechach. Minister spotkał się z Ministrami Spraw Zagranicznych
Miroslavem Lajczakiem oraz Karelem Schwarzenbergiem. W Bratysławie
Minister Sikorski wziął udział w spotkaniu słowackich ambasadorów, w
Pradze w debacie „Unia Europejska po kryzysie? Europa Środkowa wobec nowych wyzwań”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. O co chodzi?! Chodzi o jakąś

O co chodzi?! Chodzi o jakąś instalację uzupełniającą tę tarczę NATO-wsko-amerykańską, która gdzieś tam w koncepcjach jest? Czy chodzi o zastąpienie tego? Czy chodzi po prostu o – jak dzisiaj wynika to z wywiadu prezydenta Komorowskiego – o wkład polski do koncepcji NATO? - pytał w Polsacie News polityk PiS Witold Waszczykowski, komentując stanowisko prezydenta Bronisława Komorowskiego wobec tarczy antyrakietowej. Komorowski przyznał, że "to, co dzisiaj zostało przez prasę nazwane polską tarczą, to jest oczywiście realizacja wspólnej strategii ogólnonatowskiej, o którą, nie ukrywam, że zabiegałem".

Wczoraj "Wprost" podał, że Bronisław Komorowski zaproponował rządowi budowę polskiej tarczy antyrakietowej, zdolnej do obrony terytorium naszego kraju przed atakami z powietrza.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Stanisław Koziej wyjaśnił, że system ten miałby być komplementarny do elementów tego, który według planów mają u nas rozmieścić w 2018 r. Amerykanie.

Dzisiaj Bronisław Komorowski dokładniej wytłumaczył swoją propozycję.

- To, co dzisiaj zostało przez prasę nazwane polską tarczą, to jest oczywiście realizacja wspólnej strategii ogólnonatowskiej, o którą, nie ukrywam, że zabiegałem. Aby nie była tylko wyłącznie aktualna idea amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która przecież polskiej przestrzeni nie miała chronić, bo dla nas zagrożenia rakietami balistycznymi nie są dziś najważniejsze, i to z kierunku środkowej Azji. Dla nas są istotne rakiety średniego i bliskiego zasięgu – powiedział w rozmowie w Polsat News.

- Prezydent po dwóch latach, jak rozumiem, wyraża zaniepokojenie, że w Polsce się na ten temat nic nie dzieje, że nie mamy tarczy amerykańskiej – skomentował w Polsat News Witold Waszczykowski, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

- Polskie terytorium musi być chronione. Obecne systemy antyrakietowe, które posiadamy są stare, produkcji jeszcze radzieckiej. One już w zasadzie powinny być wycofane i Polska powinna mieć obronę przeciwlotniczą. To może być oparte na rakietach krótkiego zasięgu, które skądś musimy kupić. Prawdopodobnie o to chodziło prezydentowi – stwierdził Waszczykowski.

Polityk PiS uważa, że Polski obecnie nie stać na zakup systemu antyrakietowego.

Waszczykowski wyjaśnił, że w przyszłości jest to uzależnione od koncepcją, jaką byśmy wybrali, a więc czy zdecydowalibyśmy się na zakup, czy też staralibyśmy się sami stworzyć taki system rakiet krótkiego zasięgu.

Przypomniał, że "taką koncepcję przedstawił jakiś czas temu Bumar (…) Dzisiaj to proponuje prezydent. Jednocześnie jego słowa są ciekawe, bo on jakby poddał krytyce właśnie zachowanie rządu w kwestii polityki polsko-amerykańskiej, że należało przewidzieć zmianę prezydenta" – mówił w Polsat News polityk Prawa i Sprawiedliwości.

I dodał: "Rząd polski, rząd Donalda Tuska i minister Sikorski wtedy nie chciał przyjąć do wiadomości, że może nastąpić zmiana na gorsze. Zakładano, liczono, że nowy rząd Partii Demokratycznej będzie lepszy i zwlekano wtedy z ratyfikacją porozumienia z Bushem, oczekując, że prezydent Obama zagwarantuje lepsze warunki tarczy, że coś więcej da".

(Polsat News/Onet, TSz)

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/waszczykowski-o-propozycji-prezydenta-o-c...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

24. Waszczykowski

o wypowiedziach pp Komorowskiego i Kozieja równiez tak:
"Ja przypomnę, że ta propozycja amerykańska, którą negocjowaliśmy z Bushem, przez ten rząd nigdy nie została ratyfikowana. Nigdy. W rezultacie we wrześniu 2009 Obama miał wolną rękę, żeby się z niej wycofać." - mówi poseł PiS.
"Ratyfikowaliśmy dopiero to porozumienie zmodyfikowane z Obamą, w którym zaproponował, że w Polsce baza powstanie w 2018r.
To znaczy, dwa lata po jego odejściu, jeśli nawet wygra drugą kadencję wyborczą.
To znaczy, że on nie może zagwarantować nam tej tarczy. Inaczej powiedział, że za mojej kadencji żadnej tarczy w Polsce nie będzie." - komentuje były wiceminister spraw zagranicznych.
Witold Waszczykowski mówi o cenie jaką zapłaciliśmy za tak prowadzoną politykę: " Barack Obama wykorzystał tarczę jako element przetargowy dla resetu z Rosją. Tą tarczą zapłacił Rosjanom. Reset się do końca nie powiódł ale cena została zapłacona. Rosjanie otrzymali przyrzeczenie, że tarczy w Polsce do 2018 roku nie będzie, oraz zostało zatrzymane rozszerzenie NATO na wschód. W rezultacie na wiele dekad Polska została skazana jako kraj frontowy, jako kraj skrajnie peryferyjny NATO i UE. I z tego tytułu oczywiście będziemy ponosić konsekwencje bycia krajem na skraju" - powiedział specjalnie dla portalu niezalezna.pl Witold Waszczykowski poseł PiS, były wiceminister spraw zagranicznych.."
http://niezalezna.pl/31646-miedzynarodowy-skandal

basket

avatar użytkownika Maryla

25. Papkin w akcji


Polska tarcza "to nasza polisa"

Polska tarcza "to nasza polisa"

- Wojsko jest od tego, żeby przygotować się na to, czego
sobie najmniej życzymy. To jest nasza polisa ubezpieczeniowa - w ten
posó...
czytaj dalej »


Polski satelita na orbicie? Radosław Sikorski: stać nas na to

Polski satelita na orbicie? Radosław Sikorski: stać nas na to

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski twierdzi,
że nasz kraj stać na wystrzelenie własnego satelity. - Musimy się
jeszcze...
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

26. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo

Polski; pod obecną administracją i sytuacja polityczną Świata nie stać na budowę jakiejkolwiek tarczy, czy rakiet o czym wczoraj w ITI, mówił Sikorski,
Nie stać intelektualnie i finansowo.
Amerykanie odmówili nam tarczy za administracji Tuska nie ze względów finansowych ale politycznych.
Obama podpisał z Rosja układ

Ekipa Tuska zmarnowała dorobek Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra Waszczykowskiego

Ukłony Moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

27. Szanowny Panie Michale

niestety, spotkało Polskę to nieszczęście, którym są rządy Tuska i Komorowskiego.

Pozdrawiam serdecznie

Więcej informacji w sprawie :

"Tarcza" z pokrywki od garnka

Burza po niefortunnej wypowiedzi prezydenta o budowie "polskiej tarczy" antyrakietowej

Prezydentura zaniechań i zaniedbań

Dziś mija druga rocznica objęcia przez Bronisława Komorowskiego urzędu prezydenta RP




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. "Wzrost PKB ma finansować

"Wzrost PKB ma finansować obronę przed rakietami"

Coroczny,
związany z rozwojem gospodarczym wzrost budżetu MON powinien być
przeznaczany na budowę systemu obrony przeciwrakietowej; taką koncepcję
zapewnienia finansowania tego programu ma prezydent Bronisław Komorowski
- poinformował w środę szef BBN Stanisław Koziej.»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Polska bazą logistyczno-przeładunkową NATO? Bez tarczy czyli osł

Jedną z największych inwestycji na rzecz NATO urzeczywistniono w Gdyni. Z inicjatywy MON wykonano m.in. remont i rozbudowę nabrzeża portowego, pogłębiono baseny, zmodernizowano pompy paliw i systemy załadowcze, unowocześniono stacje demagnetyzacji okrętów nawodnych i podwodnych. W planach jest też modernizacja ramp ro-ro i kontenerowej. Wzmocniono także płaszczyzny lądowania śmigłowców i zmodernizowano systemy energetyczne.

Obecnie trwają przygotowania do realizacji przedsięwzięcia pod nazwą "Rozbudowa paliwowego systemu zaopatrzeniowego - rurociąg paliwowy F - 75 (DFM)"
To inwestycja w całości realizowana i finansowana przez NATO - dowiadujemy się od kmdr. por. Piotra Adamczaka, zastępcy szefa Wydziału Prasowego Dowództwa Marynarki Wojennej RP w Gdyni.

Prace rozpoczną się w IV kwartale bieżącego roku. Ten system zaopatrzenia powstaje na lądzie, głównie w gminie Kosakowo, w rejonie Dębogórza i Oksywia.

W całej Polsce na potrzeby NATO do modernizacji przewidzianych jest siedem lotnisk. W Malborku, a dokładniej w Królewie Malborskim, na potrzeby sojuszu utwardzono "wybiegi" dla samolotów. Urządzono nowe oświetlenie nawigacyjne, zainstalowano hakowy system hamowania samolotów. Zmodernizowano miejsca postoju, wzmacniając płyty betonowe, samoloty NATO są bowiem cięższe. Powstały nowe płaszczyzny do remontu i prób silników.

W Królewie Malborskim unowocześniono też hangary i budynki eskadrowe, czyli miejsca wypoczynku pilotów. Planowano też przebudowę składów paliw, smarów i sprzętu, by samoloty można było szybciej tankować.

Nie wszędzie taka obecność wojska wywołuje entuzjazm samorządowców. Po pierwsze dlatego, że władze gmin nie bardzo wiedzą, co się za murami jednostek wojskowych dzieje. Bywa, że samorządy stawiane są przed faktem dokonanym - czyli dowiadują się o fakcie po podjętych już decyzjach, wiążących się czasami z zakłóceniami w planach działalności gospodarczej gmin.
Na południu naszego regionu zmodernizowany będzie skład MPS (paliw itp.) w rejonie Gardei, na pograniczu woj. pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Także na północy województwa realizowane jest kolejne zadanie na rzecz NATO. Na początek, na podstawie pełnomocnictwa Zakładu Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Warszawie, został złożony wniosek w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pod pełną nazwą: "Projekt 5WI 15012 pt. Ship Shore Ship Buffer (SSSB) Władysławowo - Stacja nadawcza TX Rozewie".

Trudno na razie rozpisywać się o szczegółach, ale jedno się wydaje pewne - to nie koniec natowskich inwestycji w Polsce północnej. Już powstają kolejne plany. I tak między innymi istnieje koncepcja, by w Pomorskiem utworzyć olbrzymie podziemne magazyny paliw płynnych, m.in. właśnie na potrzeby NATO. Jedna z koncepcji zakłada wypłukanie w tym celu specjalnych kawern w podziemnych pokładach soli.

W kontekście wojskowych inwestycji pojawia się cały czas sprawa tarczy antyrakietowej. Przed laty mieli w nią zainwestować Amerykanie - wszystko się zmieniło, gdy do władzy doszła administracja Baracka Obamy. Jednak ostatnio o systemie znów jest głośno po wypowiedziach prezydenta Komorowskiego - zaproponował on, by Polska wybudowała swoją tarczę antyrakietową, zdolną do obrony terytorium naszego kraju przed atakami z powietrza. Jej elementy mogłyby się znaleźć na północy.

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/634349,nato-inwestuje-za-plecami-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Budowa polskiej tarczy

Budowa polskiej tarczy antyrakietowej napotkała na niespodziewany problem. Chodzi o zapis autorstwa posłów z Komisji Obrony Narodowej, mówiący, że tworzenie tego systemu powinno być realizowane z udziałem polskiego przemysłu. Jak się jednak okazuje, zapis może być niezgodny z prawem Unii Europejskiej.
W projekcie ustawy posłów, napisano, że budowa systemu obrony antyrakietowej i przeciwlotniczej powinna być realizowana z udziałem polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ten zapis może być jednak niezgodny z unijnym prawem, ponieważ jedna z unijnych dyrektyw zabrania preferowania przy przetargach przedstawicieli narodowego przemysłu.

Gen. Stanisław Koziej powiedział w zeszłym roku w wywiadzie dla Onetu, że plan budowy polskiej tarczy antyrakietowej, jest związany z programem modernizacji polskich sił zbrojnych w latach 2013-2022. "Polska tarcza" powstaje jako komponent tarczy tworzonej w Europie pod auspicjami NATO. Zbyszek Zaborowski podkreśla, że Polska nie dysponuje systemem obrony antyrakietowej, ale przyjęta nowelizacja ustawy o modernizacji sił zbrojnych, w jego opinii, jest gwarancją stabilnego finansowania budowy "polskiej tarczy"; projekt ten dotyczy rakiet krótkiego i średniego zasięgu.

Zdaniem Zbyszka Zaborowskiego z Komisji Obrony Narodowej, Polska nie musi być "nadgorliwa" w zakresie realizacji litery europejskiego prawa. Poseł SLD argumentuje bowiem, że wszystkie państwa europejskie, w tym także kraje członkowskie UE, dbają w praktyce o rozwój własnego przemysłu. Jak zauważa, dyrektywa europejska, dotycząca zamówień obronnych, "nie przeszkadza władzom tych państw w dbaniu o interesy własnego przemysłu".
Według ekspertów, obecny sprzęt służący do obrony przed atakami z powietrza, może służyć polskiej armii maksymalnie jeszcze 15 lat. Zaborowski zwraca uwagę, że polski system obrony powietrznej, który został zbudowany w czasach Układu Warszawskiego, nie spełnia już swojej funkcji.

- Szczególnie dotyczy to rakiet produkcji radzieckiej, które w ciągu kilkunastu lat będą nadawały się wyłącznie na złom. Nigdy nie posiadaliśmy "antyrakiet", tę część systemu obrony powietrznej kraju będziemy, z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, budować od zera –przyznaje.

A kiedy może ruszyć budowa "polskiej tarczy"? W opinii Zaborowskiego, może to nastąpić "za kilka lat". Poseł Sojuszu w rozmowie z Onetem zaznacza, że rząd Donalda Tuska, do tej pory, nie przedstawił jeszcze szczegółowego scenariusza oraz kolejności działań związanych z tarczą antyrakietową.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zaskakujacy-klopot-przy-budowie-tarczy-an...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. (Brak tytułu)

od @[328369867197646:274:Tuskałke]<br />
:D

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. Budowa tarczy antyrakietowej:

Budowa tarczy antyrakietowej: Rosja i USA podpiszą deklarację o współpracy

Prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych podpiszą deklarację o współpracy
w budowaniu systemów obrony przeciwrakietowej - infromuje dziennik
„Kommiersant”. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Przemysław Żurawski vel

Przemysław
Żurawski vel Grajewski o propagandowym wyjeździe gen. Kozieja. "Chce
pokazać, że coś się dzieje, że działa w sprawie tarczy"

"Jest rzeczą trudną stawianie sprawy przez BBN w taki sposób, by
Rzeczpospolita Polska tłumaczyła się Moskwie z budowania czy
niebudowania jakichkolwiek systemów wojskowych na własnym terytorium. U
nas - podobnie jak w innych krajach zdominowanych przez ZSRS - musi
budzić odruch zdziwienia".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Rosja ma nadzieję na pomoc Polski

http://polish.ruvr.ru/2013_02_28/Rosja-ma-nadzieje-na-pomoc-Polski/

Rosja ma nadzieję, że Polska udzieli pomocy w zapewnieniu gwarancji, że system obrony przeciwrakietowej nie będzie wymierzony przeciwko Rosji – oświadczył sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew po konsultacjach rosyjsko-polskich z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej Stanisławem Koziejem.

„Nie ukrywam, że między naszymi krajami są nierozwiązane zagadnienia, poważnie niepokoją nas również plany Stanów Zjednoczonych w zakresie budowy tarczy antyrakietowej w Europie, w tym także na terenie naszego sąsiada - Polski” – powiedział Patruszew.

„Mam nadzieję, że nasi polscy partnerzy ze zrozumieniem potraktują nasze argumenty i udzielą pomocy w zapewnieniu prawnych gwarancji, że budowany w Europie systemu przeciwrakietowy nie będzie wymierzony przeciwko Rosji”. Nikołaj Patruszew poinformował, że w maju Ministerstwo Obrony Rosji zorganizuje konferencję na temat bezpieczeństwa europejskiego. Według niego minister obrony Polski potwierdził udział w tej konferencji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Polska i Rosja podpiszą dziś

Polska i Rosja podpiszą dziś (28.02) porozumienie o współpracy w sferze bezpieczeństwa. Dokument zostanie podpisany w Moskwie przez szefa polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisława Kozieja i sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji generała Nikołaja Patruszewa.
Wcześniej przedstawiciele naszych krajów rozmawiać będą o najważniejszych kwestiach związanych z bezpieczeństwem Polski i Rosji. Chodzi miedzy innymi o wspólna walkę z terroryzmem, przemytem broni i ochronę granic. Najprawdopodobniej zostanie również poruszona sprawa ewentualnego udziału Rosji w procesie budowy światowego systemu obrony przeciwrakietowej. Obaj generałowie podpiszą plan współpracy struktur bezpieczeństwa Polski i Rosji obejmujący lata 2013 i 2014.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/wspolny-plan-bezpieczen...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Gen. Polko: Polska tarcza to mrzonki

Znów w debacie publicznej pojawiła się sprawa polskiej tarczy antyrakietowej. Jakie znaczenie ma w pana ocenie ten projekt?

Gen. Roman Polko: Należy zacząć od tego, że sprawa tarczy antyrakietowej pojawiła się po raz pierwszy, jako projekt USA. W Polsce miały się znaleźć elementy amerykańskiej instalacji. Zgodnie z obecnymi zapowiedziami plan ma zostać zrealizowany już po drugiej kadencji Baracka Obamy. Nie wiadomo zatem, jaka będzie jego przyszłość. W tej koncepcji najważniejsza była sprawa strategicznych sojuszy między Polską a USA. To było bardzo ważne dla naszego kraju. Obecnie mowa jest o polskiej tarczy antyrakietowej. To jest - mówiąc delikatnie - projekt mocno na wyrost. Nas nie stać i nigdy nie będzie stać na budowę tarczy antyrakietowej. Nawet całej Unii Europejskiej na taki system nie stać. Tym bardziej Polska nie stworzy takiej instalacji. My powinniśmy się zająć innymi planami.

Jaki powinnyśmy mieć priorytety?

Powinniśmy odbudować system obrony przeciwlotniczej. W nim widać podstawowe braki. To, co mamy w Polsce, w większości nadaje się do muzeum techniki, a nie, by zabezpieczać polską przestrzeń powietrzną. Podobne braki widać w wielu innych dziedzinach związanych z obronnością. Polskie wojsko, tzw. profesjonalne wojsko, w wielu miejscach jest dramatycznie niedofinansowane.

Czy tarcza antyrakietowa z systemem obrony przeciwlotniczej łączą się jakoś?

Można oczywiście na siłę szukać związków. I zapewne się znajdzie... Jednak mamy do czynienia z czym innym. Obrona przeciwlotnicza to sprawa taktyczna, dotycząca działań operacyjnych. Tarcza antyrakietowa dotyczy spraw strategicznych, zakłada nawet prowadzenie działalności w kosmosie. Tarcza antyrakietowa to sprawa ochrony polskiego terytorium przed uderzeniami rakiet balistycznych dalekiego zasięgu. Ja mówię o zwykłej ochronie przeciwlotniczej. Mówię o obronie przed rakietami operacyjnymi.

Patrząc hipotetycznie widzi pan potrzebę budowy tarczy antyrakietowej w Polsce?

Najpierw uporządkujmy nasz system, uporządkujmy nazewnictwo. Jeśli będziemy używać pewnych haseł w sposób propagandowy, do niczego nie dojdziemy. Nas zwyczajnie nie stać i nie będzie stać na tarczę, która chroniłaby nas przed uderzeniem z powietrza. Zajmijmy się więc tym, co możemy zrobić. Możemy i musimy odbudować system obrony przeciwlotniczej. To i tak jest ogromne wyzwanie. Nawet przeznaczenie wielkich sum na ten projekt nie daje żadnych gwarancji sukcesu. To jest jednak kluczowa sprawa. A zadanie jest duże. Przecież ochrona samej Warszawy wymaga zainstalowania kilku baterii Patriot. Obecnie nie ma takiej możliwości.

Rozmawiał TK

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/gen-polko-polska-tarcza-to-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

38. Mowa...

Polska może zrezygnować z amerykańskiej tarczy antyrakietowej - sugeruje rosyjski dziennik "Niezawisimaja Gazieta" w reakcji na pomysł Bronisława Komorowskiego, który zaproponował, by Polska budowała własną obronę antyrakietową.

Polska tarcza ma byc nowatorska technologicznie, i oparta o prezydencką koncepcję
latania na "drzwiach stodoły". Dodatkowo, bezpośrednio po zakończeniu budowy
systemu obronnego tarczy, rząd planuje zakup samolotu dla VIP.
Rząd rozpatruje też możliwość zakupu systemu anty rakietowego typu "Proca
Dawida" od Izraela. Co prawda, bezpieczeństwa Izraela broni system USA w tym
Patrioty, ale "Proca" będzie super..
Gen. Polko powiedział:"Obecnie mowa jest o polskiej tarczy antyrakietowej."
I to właśnie jest ta sławna mowa - trawa...

basket

avatar użytkownika Maryla

40. kto pisze prawdę? rosyjskie media czy polskojęzyczne?

USA: europejski system obrony antyrakietowej


Departament Obrony USA niespodziewanie zmieniło plany rozwoju systemu
obrony przeciwrakietowej w Europie, które wywoływały ostrą krytykę ze
strony Rosji. →

Z powodu kryzysu budżetowego z jednej strony i
ruchów w programie rakietowym KRLD z drugiej, Waszyngton ma zamiar
wzmocnić system obrony przeciwrakietowy na Alasce i przyśpieszyć
opracowywanie nowych myśliwców. A rozmieszczanie nowych rakiet w Polsce
przesunie się w czasie.

USA zmieniają
przeciwrakietowe priorytety. Szef Pentagonu Chuck Hagel na konferencji
prasowej w piątek opowiedział o nowych działaniach mających
zagwarantować bezpieczeństwo kraju przed atakami rakietowymi. Powodem
rewizji strategii budowy globalnego systemu obrony przeciwrakietowej
stały się kolejne działania Korei Północnej. Ostatnie próby jądrowe
Phenianu i pomyślne wystrzelenie rakiety w kosmos zmuszają Pentagon
przede wszystkim do wzmocnienia osłony swoich granic od strony Oceanu
Spokojnego. Oto co powiedział Chuck Hagel na spotkaniu z dziennikarzami:


Istniejący system obrony przeciwrakietowej USA chroni kraj przed
ograniczonym atakiem rakietowym. Ale Korea Północna ostatnio zwiększyła
swój potencjał wojskowy i zorganizowała kilka prowokacji. W zeszłym
miesiącu KRLD przeprowadziła trzecią próbę jądrową, w kwietniu 2012 roku
powstał mobilny kompleks rakietowy, a wystrzelenie rakiety w kosmos w
celu umieszczenia satelity świadczy o postępie w opracowywaniu rakiet o
dużym zasięgu. W związku z tym przede wszystkim mamy zamiar rozmieścić
dodatkowych 14 rakiet przechwytujących na Alasce. To zwiększy liczbę
urządzeń przechwytujących z 30 do 44, włączając 4 rakiety w bazie w
Kalifornii.

Oprócz tego, jak mówni sekretarz
obrony, USA ma zamiar zainstalować drugi radar w Japonii i być może,
stworzyć na swoim terytorium trzecią bazę rakiet systemu obrony
przeciwrakietowej w silosach.

Jeszcze jedno
niezmiernie ważne dla Rosji i Europy oświadczenie dotyczyło perspektyw
amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie. USA
faktycznie rezygnują z czwartego etapu projektu, który wywoływał
sprzeciw ze strony Moskwy. Z powodu zmniejszenia finansowania
opracowanie rakiety przechwytującej SM3-IIB (właśnie ten typ planowano
rozmieścić w Polsce) zakończy się nie wcześniej niż 2022 roku. Ale nie
planuje się instalować ich w Europie. Choć generalnie program
europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej pozostaje bez zmian:
Amerykanie obiecują zapewnić bezpieczeństwo partnerom z NATO przed
zagrożeniami ze strony Iranu do 2018 roku.






Tarcza antyrakietowa w Polsce powstanie, choć USA zabierają część pieniędzy

Waszyngton wzmocni obronę przeciwko ewentualnemu atakowi rakietowemu
z Korei Północnej. Oznacza to cięcia w planach budowy tarczy w Europie,
ale dopiero po powstaniu bazy w Redzikowie pod Słupskiem

O zmianach amerykańskich planów poinformował w piątek Chuck Hagel, nowy
szef Pentagonu. Stwierdził, że w obliczu ostatnich prób z rakietami
balistycznymi, oraz trzecim już testem atomowym Pjongjangu, Stany
Zjednoczone muszą wzmocnić obronę swego zachodniego wybrzeża. W dodatku
reżim Kim Dzong Una co chwilę grozi zmieceniem z powierzchni ziemi Korei
Południowej (zerwał m.in. obowiązujące od lat 50 XX w. zawieszenie
broni, podpisane po wojnie koreańskiej) i atakiem jądrowym na USA.


I choć na razie taki atak nie jest technologicznie możliwy
(Pjongjang nie jest w stanie zminiaturyzować ładunku nuklearnego tak, by
umieścić go w pocisku balistycznym; nadlatująca rakieta zostałaby też
zapewne przechwycona przez amerykańską obronę przeciwlotniczą) - to, jak
podkreślał Hagel, jest to obecnie najpoważniejsze zagrożenie dla
Ameryki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. Paweł Burdzy z Chicago:

Paweł Burdzy z Chicago: Tarcza antyrakietowa w Polsce ostrzyżona. Znowu

Tylko u nas

Sekretarz Hagel – zwany przez niektórych nawet Hagelskim ze względu
na polską babkę – nie znalazł czasu, aby porozmawiać na ten temat z
ministrem Tomaszem Siemoniakiem (ten kompletnie zaskoczony, odsyłał na
twitterze do oświadczenia MSZ).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. USA praktycznie anulowały

USA praktycznie anulowały ostatni planowany w Europie etap tarczy przeciwrakietowej, któremu sprzeciwiała się Rosja - pisze "New York Times" i twierdzi, że może to otworzyć drogę do współpracy z Moskwą np. w zakresie redukcji arsenałów nuklearnych.

W opublikowanym dziś artykule dziennik zauważa, że przynajmniej część pocisków przechwytujących przewidzianych dla ostatniego, czwartego etapu programu miała znaleźć się w Polsce. Nie zmienia się to, że Polska będzie mieć na swym terytorium mniej zaawansowane przeciwrakiety.

"W przeszłości zmiany w programie obrony przeciwrakietowej spotykały się z ostrą krytyką w Polsce. Tym razem reakcja Warszawy jest cichsza. Zdaniem analityków głównym celem Polski, jeśli chodzi o stacjonowanie pocisków przechwytujących, jest amerykańska obecność wojskowa jako środek odstraszający wobec Rosji" - zauważa gazeta.

Przedstawiciele Pentagonu zapewniają jednak, że rosyjskie zastrzeżenia nie odegrały żadnej roli w decyzji dotyczącej zmian w programie obrony przeciwrakietowej. "Decyzje dotyczące obrony przeciwrakietowej ogłoszone przez sekretarza Hagla w żaden sposób nie miały związku z Rosją" - podkreślił rzecznik Pentagonu George Little. Zmiany zostały wprowadzone z uwagi na rosnące zagrożenie ze strony Korei Północnej, trudności technologiczne oraz kwestie budżetowe związane z europejską częścią programu - dodaje dziennik.

"NYT" odnotowuje jednak, że źródła z otoczenia prezydenta Baracka Obamy wskazują na "potencjalne korzyści", jeśli decyzja Pentagonu zostanie dobrze przyjęta przez Moskwę. Przyznają jednocześnie, że Rosja może podtrzymywać swe zastrzeżenia, skoro USA nie rezygnują z kluczowego dla programu planu lądowej tarczy przeciwrakietowej w Europie Środkowej.

"Mamy absolutnie wiążące zobowiązanie, jeśli chodzi o europejską obronę przeciwrakietową, która nie dotyczy Rosji. Tu chodzi o Iran" - powiedział pragnący zachować anonimowość wysoki urzędnik administracji Obamy. "Jeśli są jakieś uboczne korzyści (w relacjach) z Rosją, to niech będą. Ale to nie był pierwotny cel determinujący działania" - dodał urzędnik.

Eksperci przyznają - zauważa "NYT" - że rezygnacja z ostatniego, czwartego etapu programu obrony przeciwrakietowej może pomóc w stosunkach rosyjsko-amerykańskich. Rosja uzależniała dotychczas postęp w rozmowach o rozbrojeniu nuklearnym, na czym zależy Obamie, od ustępstw Waszyngtonu w kwestii obrony przeciwrakietowej, którą Moskwa postrzega jako zagrożenie dla swego bezpieczeństwa.

Czwarty etap był wymieniany przez Rosję jako największe zastrzeżenie do programu, gdyż instalacje w tej ostatniej fazie byłyby zdolne do namierzania międzykontynentalnych pocisków balistycznych, które są częścią rosyjskiego arsenału nuklearnego.

"Nie ma teraz żadnego zagrożenia dla rosyjskich pocisków rakietowych" - zapewnia ekspert ds. obronnych Steven Pifer z Brookings Institution, były pracownik Departamentu Stanu i Rady Bezpieczeństwa Narodowego. "To bardzo interesujące, jak zareaguje Rosja, kiedy już to przetrawią" - powiedział.

Ale w Waszyngtonie wielu urzędników wskazuje, że w rzeczywistości rosyjskie obiekcje dotyczą nie tylko konkretnego potencjału tarczy antyrakietowej; chodzi o bardziej ogólny strategiczny i polityczny sprzeciw wobec zwiększającej się obecności wojskowej USA w Europie Wschodniej - pisze "NYT".

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nyt-usa-anuluja-etap-tarczy-ktory-budzi-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Dr Kostrzewa-Zorbas: "w

Dr Kostrzewa-Zorbas: "w sprawie wycofywania się Amerykanów z projektu budowy tarczy w Polsce widać bezradność Warszawy"

"Polska >>zapada w sen<<, w którym jedynym zagrożeniem
są islamiści w turbanach i bomby domowej roboty, a zagrożenia z
przeszłości bezpowrotnie zniknęły. W świetle takiego przekonania, tarcza
antyrakietowa wygląda w oczach opinii publicznej jako coś
abstrakcyjnego, niepotrzebnego, jako jakaś zabawka."

Hiszpania, Włochy i Grecja wyprzedają broń, Chiny się zbroją

Europejski kryzys finansowy wyraźnie
wpłynął na wydatki zbrojeniowe państw naszego kontynentu. Świadczą o tym
dane zawarte w raporcie Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu
Badań nad Pokojem - SIPRI.»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. Tarcza rakietowa USA do

Tarcza rakietowa USA do zmiany. Rosja wciąż nieprzekonana

Zmiany w ich projekcie budowy systemu obrony przeciwrakietowej nie wywołały w Moskwie euforii.

System antyrakietowy. Chiny apelują do USA

Władze Chin uważają, że amerykańskie plany wzmocnienia obrony
przeciwrakietowej, w odpowiedzi na prowokacje Korei Płn., zwiększą tylko
antagonizmy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. tiaaa...

Komorowski po spotkaniu z wiceprezydentem USA: Tarcza w Polsce niezagrożona

Spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z wiceprezydentem USA Joe Bidenem

Prezydent Bronisław Komorowski, który w Rzymie rozmawiał z wiceprezydentem USA Joem Bidenem, zapewnił, że "rozmieszczenie rakiet na terenie bazy w Redzikowie jest niezagrożone i będzie kontynuowane". Politycy rozmawiali także o amerykańskich wizach dla Polaków, jednak prezydent nie ujawnił na ten temat żadnych konkretów.
Szef Pentagonu Chuck Hagel ogłosił w piątek, że USA zamierzają wzmocnić swoją obronę przeciwrakietową w odpowiedzi na rosnące zagrożenie nuklearne ze strony Korei Północnej. Chcą umieścić do roku 2017 na Alasce 14 dodatkowych pocisków przechwytujących. Hagel oznajmił też, że w tej sytuacji USA zmieniają plany realizacji ostatniej, czwartej fazy projektu tarczy, czyli rozmieszczenia w Europie (nieistniejących jeszcze) przeciwrakiet SM-3 Block IIB, przesuwając środki na inne cele.

Sekretarz obrony USA potwierdził zarazem, że Waszyngton urzeczywistni drugi i trzeci etap budowy systemu obrony przeciwrakietowej, przewidujący rozmieszczenie jego elementów w Rumunii i Polsce. Plany te nie zostały wcześniej przedstawione stronie polskiej.

Prezydent Komorowski przyznał, że w rozmowie z Bidenem wyraził nadzieję, że Amerykanie będą uprzedzać Polskę o takich decyzjach. - Tak powinno być, że bliskich sojuszników konsultuje się, szczególnie jeśli dotyczy to bezpieczeństwa całego regionu i jest ważne z punktu widzenia obrony tego, co jest wartością samą w sobie - polskiego naturalnego proamerykanizmu, który od pewnego czasu jest poddawany trudnym próbom - powiedział prezydent.

Jak podkreślił prezydent, pod wpływem różnych doświadczeń, "wynikających także z reakcji naszego sąsiada na decyzję amerykańską o rozmieszczeniu antyrakiet, zapadła pożądana przez Polskę decyzja o budowie ogólnonatowskiego systemu obrony przeciwrakietowej i budowy w ramach tego także polskiego podsystemu".

- Musimy wspierać budowę systemu obrony przeciwrakietowej całego NATO tak, by był to system kompatybilny z systemem amerykańskim - ocenił Komorowski.

Prezydent ujawnił też, że Joe Biden niepytany złożył deklaracje dotyczące rozwiązania kwestii wiz amerykańskich dla Polaków, nie chciał jednak wyjaśnić, jakie to były deklaracje.

Komorowski spotkał się z Bidenem w przeddzień mszy inaugurującej pontyfikat papieża Franciszka. W Rzymie rozmawiał także z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano. Złożył również kwiaty na grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. Jeśli komuś marzyła się

Jeśli komuś marzyła się tarcza w Polsce, to powinien szykować się na najgorsze

Prognozy dla tarczy w Polsce nie są najlepsze. Powstanie jedynie wtedy, gdy Amerykanie okażą się irracjonalni.

Po piątkowym komunikacie Waszyngtonu, że amerykańska tarcza
antyrakietowa w Polsce będzie skromniejsza, niż miała być, zaraz
pojawiły się uspokajające głosy, że to w zasadzie bez znaczenia, bo
najważniejsze, że tarcza powstanie. Takie też jest oficjalne stanowisko
rządu USA.

Jednak dyskusja, którą zorganizował we wtorek Atlantic
Council w Waszyngtonie, rodzi obawy, że do tych zapewnień należy
odnosić się z rezerwą. Stanowisko administracji Obamy prezentowała Ellen
Tauscher, która w Departamencie Stanu pełni funkcję specjalnego
wysłannika ds. obrony przeciwrakietowej, czyli nadzoruje całą tarczową
dyplomację. W debacie wzięli udział również Eric Edelman, podsekretarz w
Departamencie Obrony za rządów George'a W. Busha, oraz Patrick
O'Reilly, były dyrektor rządowej Agencji ds. Obrony Rakietowej
(zwolniony pół roku temu za mobbing, m.in. publicznie krzyczał na
podwładnych i upokarzał ich).Z tego, co wiem, sekretarz stanu Kerry rozmawiał z ministrem Sikorskim
zaledwie godzinę przed ogłoszeniem decyzji, że czwarty etap tarczy
zostaje skasowany - ubolewał Edelman. - A przecież już w 2009 r. dosyć
niezgrabnie wycofaliśmy się z pierwszej umowy o tarczy podpisanej z
Polską przez administrację Busha...

Tauscher uspokajała,
że "Polacy zostali zawiadomieni z solidnym wyprzedzeniem i nie widzą
problemu". Wcześniej nie mogliśmy być zawiadomieni, bo "decyzję podjęto w
piątek i ogłoszono ją w piątek". Ale w zasadzie mogliśmy się tego
spodziewać, bo "w zeszłym roku Kongres mocno przyciął fundusze na tarczę
antyrakietową".





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. Atak z powietrza nas

Atak z powietrza nas zmiecie

Polski system obrony powietrznej jest „dziurawy” – alarmuje dowódca operacyjny Sił Zbrojnych gen. Edward Gruszka.

Generał Gruszka, który w imieniu szefa MON wykonuje zadania związane z ochroną granicy w przestrzeni powietrznej, przyznaje, że nie został wyposażony w narzędzia prawne wystarczające do podejmowania kluczowych dla obronności państwa decyzji.

Na wyjazdowym posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej w Dowództwie Operacyjnym Sił Zbrojnych wojskowi zgodnie ocenili, że obecne przepisy, dotyczące m.in. obrony przed zagrożeniem terrorystycznym z powietrza, są niewystarczające.

Panaceum ma być kompleksowa ustawa o obronie powietrznej kraju, której roboczy projekt powstał w Dowództwie Operacyjnym.

– Stan obrony powietrznej w znacznym stopniu utrudnia ministrowi realizację zadań na rzecz zabezpieczenia obiektów i ludności przed zagrożeniami terrorystycznymi z powietrza – stwierdził gen. Edward Gruszka.

Wtórował mu wiceminister obrony Waldemar Skrzypczak, twierdząc, że wojsko nie ma możliwości odpowiedzi na zagrożenia asymetryczne z powietrza.

Nowa ustawa porządkowałaby zasady dotyczące różnych kategorii statków powietrznych: polskich cywilnych, lotnictwa służb porządku publicznego (polskiego i obcego), statków powietrznych innych niż śmigłowce i samoloty (np. szybowce, balony i sterowce), bezzałogowców oraz statków powietrznych, które są nieoznakowane lub mają celowo zakryte znaki rozpoznawcze.

Generał Gruszka zwrócił uwagę, że obecne przepisy nie przewidują np. sytuacji, w której do ataku terrorystycznego zostanie użyty samolot porwany po starcie z polskiego lotniska, czyli taki, który nie przekroczył granicy.

Nowa ustawa ma też uregulować zasady współdziałania wojska z układem pozamilitarnym oraz alarmowania wojsk i ludności cywilnej. Na ustawowe uregulowanie czeka także organizacja systemu obrony powietrznej w czasie pokoju, w stanach nadzwyczajnych i w czasie wojny.
Bubel legislacyjny?

W ocenie posła Michała Jacha (PiS), zadania, które ustawa ma nakładać zarówno na resort obrony, jak i na inne sektory państwa, można umieścić w pozostałych, już istniejących ustawach.

– Jeżeli ustawa wejdzie w życie w takim kształcie, jaki jest w tej chwili, to naprawdę będzie ona jeszcze gorsza od sławetnej ustawy o tarczy antyrakietowej. Ustawa o obronie powietrznej kraju w zasadzie rozwiązuje jednoznacznie tylko kwestie niewojskowych obiektów latających, które mogą naruszyć granice Polski lub też bezpieczeństwo obywateli. Równie dobrze można rozszerzyć inne ustawy już funkcjonujące o te zapisy. Moim zdaniem, to próba przykrycia niepokojącej sytuacji, że właściwie w Polsce nie ma obrony powietrznej poza lotnictwem – twierdzi poseł.

– Ministerstwo powinno skupić się na wyborze jak najlepszego systemu obrony powietrznej – dodaje.
Kto dowodzi?

Generał Gruszka, mówiąc o „dziurawym” systemie obrony i o tym, że nie dysponuje dostatecznymi narzędziami prawnymi do podejmowania decyzji, zaznaczył, że „tylko cud sprawił, że nic złego nie stało się podczas Euro 2012”. Dowództwo Operacyjne radziło się prawników.

– Wniosek był taki, że mogę zadziałać zgodnie z przepisami o tzw. wyższej konieczności, ale każdorazowo będę zdjęty ze stanowiska i będę się bronił przed sądem – dodał.

– Rzeczywiście można mieć wątpliwości, czy MON jest w stanie zapobiec zagrożeniom. Generał Gruszka powiedział znamienne słowa: jeśli tak rzeczywiście jest, to należy bić na alarm – mówi Jach.

Posłowie, głównie z PiS, pytali wiceministra Skrzypczaka, kto w przypadku wybuchu wojny będzie dowodził armią. Minister nie potrafił precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie.

– Nie bez przyczyny zadawaliśmy pytania, kto tak naprawdę dowodzi i kto ma jaką odpowiedzialność, m.in. dlatego że planowana jest zmiana dowództw. Dla nas, parlamentarzystów, którzy w pewnym sensie powinni sprawować cywilną kontrolę nad armią, jest to w dalszym ciągu niejasne i nieczytelne – przyznaje poseł Dariusz Seliga (PiS).

– Dowódca operacyjny powiedział, że niezależnie od tego, jakiej decyzji by nie podjął, to i tak trafiłby pod sąd. To nie jest sytuacja, która osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo motywuje do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Tak naprawdę wiceminister Skrzypczak nie potrafił tego wyjaśnić. Jaka jest tu rola konstytucyjnego ministra obrony? – zastanawia się poseł.

Na pytanie Seligi, kto dowodziłby armią, gdyby jutro wybuchła wojna, Skrzypczak odparł, że szef Sztabu Generalnego. Jednocześnie podkreślał, że wszystkie zadania wypełniałby dowódca operacyjny.

– Widać, że nie wiadomo, kto za co odpowiada. Usłyszałem z ust wiceministra Skrzypczaka, że szef sztabu jest głównodowodzącym. Ale przecież przez ostatnie kilka tygodni wmawia nam się, że rola szefa sztabu jest nieistotna – wskazuje Seliga.

Na posiedzeniu komisji poinformowano też o planach rozbudowy lotniska w Świdwinie. Stacjonujące tam samoloty szturmowe Su-22, których resursy kończą się w latach 2015-2016, mają zostać zastąpione przez nową eskadrę 16 maszyn wielozadaniowych. Pod uwagę brane są F-35 i eurofighter.

Piotr Czartoryski-Sziler

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/27704,atak-z-powietrza-nas-zmieci...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

49. NATO i Rosja omawiają

NATO i Rosja omawiają integrację systemów obrony przeciwrakietowej

Zastępca
sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow oświadczył w wywiadzie
dla gazety Kommersant, że podczas wizyty w Moskwie omówił on nowe
możliwości integracji systemów obrony przeciwrakietowej NATO i Rosji,
które mogą zostać zatwierdzone już na przyszłym posiedzeniu Rady
NATO-Rosja.
 →
„Mówimy o wysokim stopniu integracji dwóch funkcjonujących osobno
systemów i struktur dowództwa. Proponujemy stworzenie dwóch centrów,
które pozwoliłyby NATO i Rosji na całodobową wymianę informacją, w tym
także wywiadowczą oraz wspólne planowanie i koordynowanie operacji” –
powiedział Vershbow.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

50. Manewry Zapad 2013: Rosja i

Manewry Zapad 2013: Rosja i Białoruś przećwiczy prewencyjny atak jądrowy na Warszawę. A NATO?


Już na jesieni poczujemy się jak w czasach zimnej wojny. Wojska NATO
będą w Polsce ćwiczyć scenariusz obrony Estonii, a Rosja i Białoruś
odpierać atak z terytorium Polski: blisko polskiej granicy przećwiczą
wariant prewencyjnego ataku jądrowego na Warszawę

Od początku roku rośnie napięcie pomiędzy Rosją i NATO. Sojusz przygotowuje się do organizacji
manewrów Steadfast Jazz 2013, które odbędą się na terytorium Polski,
Litwy i Łotwy, z kolei Rosjanie i Białorusini przymierzają się do
ćwiczeń "Zapad 2013".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

51. Rosja i Francja oceniły

Rosja i Francja oceniły amerykańską tarczę antyrakietową w Europie

Ministerstwa
Obrony Rosji i Francji mają różne opinie na temat systemu obrony
przeciwrakietowej Stanów Zjednoczonych w Europie – oświadczył szef
Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generał Walery Gierasimow,
podsumowując wyniki rozmów w Moskwie ze swoim francuskim odpowiednikiem,
admirałem Édouardem Guillaudem.
 →
Według Gierasimowa, każdy kraj ma prawo do stworzenia dowolnych systemów
zbrojnych celem zapewnienia swojego bezpieczeństwa, jednak nie może
tego robić kosztem bezpieczeństwa innych. Tym nie mniej, podkreślając
konstruktywny charakter przeprowadzonych rozmów, Gierasimow podkreślił,
że współpraca wojskowa z Francją będzie rozwijać się pomyślnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

52. Komorowski w Szypliszkach wręczył pióro, którym podpisał ustawę

Stoimy przed budynkiem supernowoczesnego radaru, który jest cząstką systemu ogólnonatowskiego, ulokowaną na ziemiach polskich, skąd można rzeczywiście obserwować wiele, wiele wiedzieć o potencjalnych zagrożeniach. Chodzi o to, aby oprócz wiedzy o zagrożeniu była możliwość skutecznej reakcji na zagrożenia z powietrza – powiedział prezydent.

Zaznaczył, że podpisuje ustawę gwarantującą utrzymanie - jako absolutnego priorytetu dla polskich Sił Zbrojnych - budowy własnego systemu obronnego przed zagrożeniami lotniczymi i rakietowymi.
Wręczył pióro, którym podpisał ustawę ministrowi Siemoniakowi.


http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,242,priorytet-to-...

Podpisanie w Szypliszkach nowelizacji ustawy o modernizacji technicznej i finansowaniu Sił Zbrojnych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. Moskwa żąda od USA gwarancji

Moskwa żąda od USA gwarancji ws. obrony przeciwrakietowej

Rosja
będzie współpracować z USA w sferze obrony przeciwrakietowej tylko w
razie udzielenia gwarancji, że system ten nie jest skierowany przeciw
krajom obszaru euroatlantyckiego – powiedział rosyjski minister spraw
zagranicznych Siergiej Ławrow po posiedzeniu Rady NATO-Rosja.
 →
„Rozważamy obecnie propozycje strony amerykańskiej w sprawie dalszego
rozwoju dialogu w sferze obrony przeciwrakietowej. Współpraca możliwa
jest tylko przy jasnych i jednoznacznych gwarancjach tego, że cały ten
proces nie jest skierowany przeciw krajom znajdującym się w regionie
euroatlantyckim, ponieważ zagrożenie, które przedstawia się jako
przyczynę stworzenia obrony przeciwrakietowej, znajduje się poza
granicami obszaru euroatlantyckiego” – powiedział Ławrow.

Kolaż: Głos Rosji

Rosja stworzy na Białorusi bazę wojskowo-powietrzną

Rosja
stworzy na Białorusi bazę lotniczą w 2015 roku – poinformował dzisiaj
minister obrony Rosji Siergiej Szojgu podczas spotkania w Mińsku z
prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. „Przystępujemy do
rozpatrywania planów tworzenia rosyjskiej bazy lotniczej” – powiedział
Szojgu.
 →


Rosja dostarczy na Białoruś cztery dywizjony S-300

W
2014 roku Rosja dostarczy na Białoruś cztery dywizjony
przeciwlotniczych systemów rakietowych średniego zasięgu S-300 –
poinformował dzisiaj minister obrony Rosji Siergiej Szojgu na spotkaniu z
prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką.
 →

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

54. "Przekazywał Rosji tajne

"Przekazywał Rosji tajne dokumenty na zlecenie wywiadu zagranicznego"

Były urzędnik holenderskiego MSZ Raymond Poeteray został
skazany przez sąd w Hadze na 12 lat pozbawienia wolności za dostarczanie
rosyjskim agentom tajnych dokumentów NATO i Unii Europejskiej.
czytaj dalej »
"Sąd uznał za udowodnione, że oskarżony przekazywał Federacji Rosyjskiej
tajne dokumenty na zlecenie rosyjskiego wywiadu zagranicznego [SWR -
red.]" - głosi odczytane przez sędziego przewodniczącego pisemne
uzasadnienie wyroku. Dodaje, że Poeteray dostarczał Rosjanom wiadomości
na temat wojny domowej w Libii, misji UE w Gruzji oraz holenderskiego
udziału w misjach pokojowych w Kosowie i Afganistanie, powodując
"istotne" szkody.
Według sądu dyplomata "działał wyłącznie z chęci zysku, by spłacić swe
długi i pozwolić sobie na określony styl życia". Jak ustalono, od
stycznia 2009 roku do sierpnia 2011 roku mocodawcy wypłacili mu w
gotówce co najmniej 72 tys. euro.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

55. Grzegorz

Tylko u nas

"Zwinięcie planów amerykańskiej tarczy w Europie byłoby również
zgodne z obiecaną władzom Rosji przez Obamę „elastycznością” w sprawach
strategicznych".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. Obama zaproponował Putinowi

Obama zaproponował Putinowi poufne porozumienie w sprawie obrony przeciwrakietowej? Tak przynajmniej twierdzi "Kommiersant"

Według gazety ma to być rodzaj osobistych gwarancji urzędującego
prezydenta USA, że amerykańskie programy w sferze obrony
przeciwrakietowej nie stanowią zagrożenia dla sił odstraszania Federacji
Rosyjskiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. USA-Rosja. Obama z

USA-Rosja. Obama z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji


Budowa tarczy antyrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów
spornych w relacjach między Rosją a USA i NATO. Moskwa uważa ten
projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa.

Prezydent Obama - jak poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa
Narodowego (NSC) - dołączył wczoraj do spotkania swego doradcy ds.
bezpieczeństwa narodowego Thomasa Donilona z przebywającym w
Waszyngtonie Nikołajem Patruszewem.

Prezydent potwierdził chęć wzmocnienia dwustronnych stosunków, w
tym więzi gospodarczych między USA a Rosją. Rozmawiano także o
pogłębieniu współpracy w zwalczaniu terroryzmu i konieczności
wynegocjowania politycznego porozumienia w Syrii
- poinformowano w krótkim komunikacie. Obaj przywódcy spotkają się w czerwcu na szczycie G8 w Irlandii Północnej.

Patruszew - jak zapowiadał doradca Putina, Jurij Uszakow - podczas
wizyty w Waszyngtonie miał przekazać Barackowi Obamie odpowiedź
prezydenta Putina na list amerykańskiego przywódcy, który do Moskwy
przywiózł 15 kwietnia Donilon. Według rosyjskich mediów, w swym liście
Obama zaproponował Rosji zawarcie porozumienia o przejrzystości w sferze
obrony przeciwrakietowej, a także wynegocjowanie umowy o dalszych
redukcjach arsenałów jądrowych dwóch krajów.

List Obamy oceniano na Kremlu bardzo pozytywnie. Uszakow powiedział,
że odpowiedź Putina zawiera stanowisko Moskwy w kwestii systemu obrony
przeciwrakietowej, a także konieczności współpracy służb specjalnych obu krajów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Sikorski znów załatwia.....


USA chcą lokować w Polsce tarcze antyrakietowe. Sikorski załatwiał też wizy


Stanowisko amerykanów jest znacznie bliższe naszemu, niż bywało w przeszłości.

Po rozmowie Kerry zapewnił, że rezygnacja przez Stany Zjednoczone z czwartego etapu budowy tarczy nie miała nic wspólnego ze sprzeciwem Rosji.

- Stany Zjednoczone nie poszły na żadne, ale to żadne ustępstwo
wobec Rosji w sprawie tarczy antyrakietowej. Nie rozmawialiśmy z Rosją
na temat rezygnacji z czwartego etapu tarczy, decyzję podjęliśmy
wyłącznie z powodu niezadowalającej funkcjonalności systemu. Jesteśmy
zdecydowani zrealizować trzeci etap systemu, pieniądze na to są w
budżecie, plan jest realizowany, tarcza zostanie rozlokowana -
powiedział Kerry.

John Kerry wyraził też jednoznaczne poparcie administracji dla zmian w
Programie Ruchu Bezwizowego zawartych w reformie imigracyjnej nad którą
pracuje Kongres.
Minister Radosław Sikorski był zadowolony z przebiegu spotkania i deklaracji ze strony sekretarza stanu USA.

- Mogliśmy potwierdzić doskonałe stosunki polsko-amerykańskie. Już
państwo słyszeliście, że w sprawach które wywołują kontrowersje - jak
wizy lub tarcza rakietowa, mamy stanowisko amerykańskie znacznie bliższe
naszemu, niż bywało w przeszłości -
zapewnił Sikorski.

----------

ciekawe, co powie Putinowi pan Kerry, bo mówił zupełnie niedawno coś innego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

61. Kreml odpowiada

Rosja zmuszona jest reagować na członkostwo sąsiadów w NATO


Foto: RIA Novosti

Rosja
nie może ignorować zmian równowagi sił w związku z członkostwem
sąsiadujących z Rosją państw w NATO – oświadczył premier Dmitrij
Miedwiediew na posiedzeniu rady szefów rządów państw Morza Barentsa,
odpowiadając na pytanie, jak Moskwa zareagowałaby na członkostwo
Finlandii w NATO.

„Nie możemy nie brać pod
uwagę tego, że dla nas blok NATO jest obcą strukturą, posiadającą
potencjał wojskowy, który w znacznej części może zostać wykorzystany
przeciwko naszemu państwu przy niekorzystnym rozwoju wydarzeń” –
powiedział Miedwiediew.

http://polish.ruvr.ru/2013_06_04/Rosja-zmuszona-jest-reagowac-na-czlonkostwo-sasiadow-w-NATO/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

63. Umowa o tarczy antyrakietowej

Umowa o tarczy antyrakietowej - niespełnione obietnice

Mija pięć lat od podpisania z rządem USA umowy w sprawie tarczy antyrakietowej. »

Podpisywane w blasku fleszy porozumienie miało dać Polsce między innymi amerykańską bazę w Redzikowie. I oczywiście silny sojusz polityczno-militarny ze Stanami Zjednoczonymi. 

Dziś
już wiadomo, że większość zapisanych w umowie deklaracji była pusta -
ocenia Wojciech Łuczak, wydawca miesięcznika o tematyce militarnej
"Raport". Kilka miesięcy po podpisaniu porozumienia okazało się bowiem,
że amerykańskie rakiety mają chronić wschodnie wybrzeże USA, a nasze
terytorium w żaden sposób na tej ochronie nie skorzysta.

Czytaj również: Unia Europejska śni o jednej wielkiej euroarmii

Obecnie
nasz kraj nie dysponuje żadną ochroną przed wystrzelonymi z terytorium
wroga rakietami. Mamy jedynie system obrony przeciwlotniczej, a i ten
sprzęt wymaga natychmiastowej wymiany. Większość uzbrojenia - choć po
gruntownej modernizacji - pamięta jeszcze czasy ZSRR.

Umowa w
sprawie tarczy antyrakietowej została podpisana w Warszawie 20 sierpnia
2008 roku. Do Polski przyleciała wtedy specjalnie amerykańska sekretarz
stanu, Condoleezza Rice. Obecny na uroczystości premier Donald Tusk
mówił wtedy, że umowa da początek współpracy polityczno-wojskowej,
pozwoli wymieniać informacje oraz dzielić się wiedzą technologiczną z dziedziny obronności.

>>> Czytaj również: Polska zacieśnia współpracę wojskową z Wietnamem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

64. Tarcza antyrakietowa w

Tarcza antyrakietowa w Polsce. MON: 14 chętnych [OFERTY]
W czerwcu w Inspektoracie Uzbrojenia MON rozpoczął się dialog
techniczny, który ma dać resortowi wiedzę niezbędną do przygotowania
zakupu systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego średniego zasięgu.
Ta część programu modernizacji systemu obrony powietrznej otrzymał
nazwę Wisła.

Do rozmów zgłosiło się 14 chętnych - firmy z Europy, USA,
Turcji i - reprezentowane wspólnie przez agencję rządową - Izraela; do
dialogu przystąpiły też Polski Holding Obronny (PHO, dawniej Bumar) i
dwa podmioty wojskowe.

Amerykanie: Nasz system sprawdził się w Zatoce Perskiej


Jednym z uczestników dialogu jest amerykański koncern Raytheon,
producent znanych zestawów Patriot, używanych przez 12 państw, w tym
USA, Holandię, Izrael i Niemcy. Doug Stevenson, kierujący
przygotowywanym przez Raytheon programem przeciwlotniczym i
przeciwrakietowym dla Polski, przekonuje do systemu, który jest na
wyposażeniu od 30 lat, został wypróbowany w warunkach bojowych, m.in. w
Zatoce Perskiej, ma za sobą ponad 2500 testów wyszukiwania i śledzenia
obiektów, a przed sobą zainteresowanie US Army zadeklarowane do roku
2048.

- Staramy się dostosować do możliwości
poszczególnych krajów. Chcemy się dowiedzieć, jak się przygotować do
wymagań stawianych przez Polskę - zapewnił Stevenson. Dodał, że otwarta
architektura systemu pozwala na włączenie w program polskiego przemysłu.

Europa: Pracujemy wspólnie z Polskim Holdingiem Obronnym


Wykorzystanie potencjału polskich zakładów deklaruje także
europejski koncern rakietowy MBDA. - Przedstawimy naszą ofertę
techniczną i finansową. Pracujemy nad wspólną propozycją z Polskim
Holdingiem Obronnym, z którym współdziałamy od sześciu lat - powiedział
prezes MBDA Antoine Bouvier.

Jak powiedział, MBDA
przedstawia dwie propozycje - włosko-francuską, opartą na pocisku
Aster-30, oraz MEADS - współtworzoną przez Stany Zjednoczone, Niemcy i
Włochy. - Ta druga jest elastyczniejsza, daje polskim władzom więcej
opcji - ocenił Bouvier.

- Nasza propozycja to projekt
narodowy - chodzi o "Tarczę Polski", europejski i znaczący wkład w
budowę systemu obrony przeciwrakietowej NATO - podkreślił.


- Polski Holding Obronny ma bardzo znaczne zdolności, jeśli chodzi o
systemy kierowania i kontroli, łączności oraz radiolokacji. My jesteśmy
silni w dziedzinie pocisków - dodał Bouvier. Wyjaśnił też, że współpraca
obejmowałaby transfer technologii, a polski partner przejmowałby
stopniowo coraz większą odpowiedzialność za system, łącznie z końcową
integracją i testami. - Naszym zdaniem to wyjątkowa okazja, nie ma zbyt
wielu nowych projektów w Europie - zaznaczył Bouvier.(..)

Nowela prezydencka. Stabilne finansowanie systemu antyrakietowego


W kwietniu prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację
ustawy o modernizacji i finansowaniu sil zbrojnych. Celem tej regulacji -
wniesionej do Sejmu przez prezydenta, a przygotowanej we współpracy z
MON - jest zapewnienie stabilnego finansowania modernizacji systemu
obrony powietrznej w ramach nakładów na obronność zagwarantowanych jako
udział w PKB.

Kwoty wynikające z przyrostu budżetu
MON mają być w latach 2014-23 przeznaczane na wyposażenie polskiej
armii w środki przeciwlotnicze i przeciwrakietowe. Według prognoz kwota
ta może w ciągu dekady wynieść łącznie 8-12 mld zł.

Celem
modernizacji obrony powietrznej jest zapewnienie polskiemu wojsku
zdolności zwalczania rakiet najkrótszego i krótkiego zasięgu oraz rakiet
średniego zasięgu w końcowej fazie lotu. Do roku 2023 armia ma otrzymać
mobilny system przeciwrakietowy zapewniający ochronę wybranych obszarów
- ważnych obiektów lub dużych zgrupowań wojsk, a w razie potrzeby także
kontyngentów za granicą.

Polski system ma się nadawać do
samodzielnego użycia dla obrony terytorium kraju, ma też być w pełni
kompatybilny i zintegrowany z systemem budowanym przez NATO. Obecnie
polska armia dysponuje zmodernizowanymi i wpiętymi w nowe systemy
rozpoznania i dowodzenia zestawami przeciwlotniczymi pochodzącymi z lat
70. I 80. Ich eksploatacja ma się zakończyć w latach 2015-22, zestawy te
nie pozwalają na zwalczanie pocisków balistycznych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

65. Wspólny system obrony

Wspólny system obrony przeciwlotniczej WNP będzie się rozwijał



Rosja i inne państwa członkowskie
WNP planują rozszerzenie współpracy wojskowej w ramach Zjednoczenia
Systemu Obrony Przeciwlotniczej – poinformował wiceminister obrony Rosji
generał-pułkownik Oleg Ostapienko.

„Rozszerzenie
współpracy niewątpliwie nastąpi, a zwiększenie zgrupowania
(zaangażowanych sił) zależy od tego, na ile będzie to potrzebne” –
powiedział on na ćwiczeniach Wspólnego Systemu Obrony Przeciwlotniczej
WNP na poligonie Aszułuk (obwód astrachański).

Według
niego, wyniki wspólnych ćwiczeń Wspólnego Systemu Obrony
Przeciwlotniczej „Współpraca Bojowa 2013” na poligonie Aszułuk przeszły
wszystkie oczekiwania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

66. Turcy zbudują system

Turcy zbudują system antyrakietowy z Chińczykami

Turcja
wybrała chińską spółkę, obłożoną sankcjami USA, jako partnera do budowy
wartego 4 mld USD systemu ochrony przeciwrakietowej.

NATO upomina Turcję

Piątek, 11 października 2013

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen przypomniał w związku z tureckimi planami zakupu broni w Chinach, że systemy obronne krajów Sojuszu powinny być kompatybilne.

– Wierzę, że władze tureckie są tego świadome – powiedział Rasmussen, zapytany o plany Turcji dotyczące zakupu systemów obrony antyrakietowej w Chinach, zamiast w którymś z krajów sojuszniczych.

Sekretarz generalny podkreślił, że zakup broni jest kwestią decyzji poszczególnych członków NATO, ale jednocześnie wskazał na "wielkie znaczenie tego, aby mogły współdziałać nie tylko nasze siły zbrojne, ale również nasza broń".

Rasmussen potwierdził, że na razie Turcja nie podjęła jeszcze "ostatecznej decyzji", i zapewnił, że kontakty z rządem tureckim układają się w ramach Sojuszu normalnie.

Według różnych mediów, Turcja jest zainteresowana chińską ofertą sprzedaży rakiet dalekiego zasięgu.

Tymczasem wśród wielkich projektów NATO jest od lat rozmieszczenie w Europie tarczy antyrakietowej, a Turcja jako członek NATO jest jednym z krajów, w których miałyby się znaleźć jej elementy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

67. Moskwa: instalacja rakiet w

Moskwa: instalacja rakiet w Polsce może zagrozić bezpieczeństwu Rosji

Nie ma zgody między NATO a Rosją w sprawie tarczy antyrakietowej w
Europie. Sprawa była jednym z tematów zakończonego właśnie w Brukseli
spotkania ministrów obrony krajów NATO i ministra obrony Rosji.»

Amerykańska tarcza antyrakietowa w Rumunii

Prace
z zakresie rozmieszczenia sytemu przeciwrakietowego jako części
tworzonej przez Stany Zjednoczone i NATO europejskiej tarczy
antyrakietowej rozpoczną się w poniedziałek 28 października na bazie w
Deveselu na południu Rumunii - poinformowała ambasada Stanów
Zjednoczonych w Bukareszcie.
 →

Będzie w Polsce amerykańska tarcza. Amerykanie testują rakiety


Rakiety SM-3II A, które za kilka lat staną w nadmorskim Redzikowie, są gotowe do testów - poinformował wczoraj w Warszawie amerykański koncern Raytheon.
Z wypowiedzi przedstawicieli firmy można wywnioskować, jak będzie wyglądała amerykańska baza w Polsce. Najprawdopodobniej nie będzie tam betonowych bunkrów i silosów. Wyrzutnia rakiet SM-3 przypomina postawiony na sztorc kontener, który w każdej chwili można przewieźć, ustawić w dowolnym miejscu lub na przystosowanym do tego okręcie.

Wes Kremer, wiceszef działu obrony przeciwrakietowej zakładów Raytheona, mówił dziennikarzom, że elementy tarczy antyrakietowej powstają zgodnie z planem.

- Nieustannie padają pytania co do finansowania, ale tarcza antyrakietowa jest traktowana w USA jako projekt priorytetowy popierany zarówno przez Republikanów, jak i Demokratów - zapewniał. Wątpliwości pojawiły się na przełomie roku, gdy amerykańska administracja zawiesiła z oszczędności czwartą fazę budowy tarczy antyrakietowej. W jej ramach w Polsce miały być rozmieszczone rakiety zdolne do przechwytywania rakiet międzykontynentalnych.

Wczoraj Kremer przekonywał, że wszystko idzie zgodnie z planem. Powstała już i została przetestowana rakieta, która zostanie rozmieszczona w bazie w Rumunii w 2015 roku. Te przeznaczone dla Polski mają być rozmieszczone w Redzikowie w 2018 roku. Rakieta SM-3 IIA powstaje we współpracy z japońską firmą Mitsubishi Heavy Industries. Jej kluczowym elementem jest opracowany przez Raytheona tzw. kill vehicle - głowica, która sama będzie poszukiwała wrogiej rakiety w najwyższych warstwach atmosfery, a jej uderzenie to - jak napisano w materiałach reklamowych - "siła 10-tonowej ciężarówki jadącej 1000 km na godzinę". Te rakiety mają chronić północną i środkową Europę.

Pociski mogą być rozmieszczane także na okrętach i na lądzie. Do tej pory powstało 156 rakiet starszych typów, które w próbach przechwyciły 26 obiektów. Nowych rakiet Raytheon zamierza wyprodukować około 300. Ile z nich znajdzie się w Polsce? Nie wiadomo.

Polska baza ma przypominać bazę w Rumunii, gdzie na jednej stronie nieczynnego pasa startowego ma znaleźć się centrum naprowadzania, a na drugim wyrzutnie. Raytheon przeprowadzi próby rakiet w locie w 2015 roku. Wersja, która znajdzie się w Polsce, ma być testowana na Hawajach.

W 2010 r. szef MSZ Radosław Sikorski i ówczesna sekretarz stanu Hillary Clinton podpisali porozumienie, na mocy którego w 2018 r. w Polsce mają być rozmieszczone amerykańskie rakiety. W przyszłości mają być zintegrowane z natowską tarczą antyrakietową.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

68. Rosja ogranicza współpracę z

Rosja ogranicza współpracę z NATO

Rosja nie będzie już współpracować z NATO w kwestiach obrony
przeciwrakietowej. Władimir Putin rozwiązał międzyresortową grupę, która
była odpowiedzialna za kontakty z Paktem Północnoatlantyckim. »

MSZ: w przyszłym tygodniu wizyta Kerry'ego w Polsce

Sekretarz stanu USA John Kerry złoży w przyszłym tygodniu wizytę w
Polsce. Planowane są spotkania m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i
szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Będzie to okazja do poważnych,
sojuszniczych rozmów o bezpieczeństwie i sytuacji międzynarodowej - mówi
Sikorski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

69. M.Borawski/Nasz

zdjecie

M.Borawski/Nasz Dziennik

(Nie)realna tarcza antyrakietowa?


Sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił
podczas dzisiejszej wizyty w Warszawie, że Stany Zjednoczone nie
zakładają rewizji planów dotyczących budowy w Polsce elementów tarczy
antyrakietowej.

- Nic się nie zmieniło w tej dziedzinie. Plany obrony antyrakietowej są jak najbardziej aktualne – powiedział Kerry.

Jak dodał, „w okolicach roku 2018 będzie w Polsce działała tarcza”. –
Rozmieścimy na tym terenie to, co jest planowane, ten plan się nie
zmienił, nie przewiduję, żeby nastąpiły zmiany – podkreślił.

Amerykański program obrony przeciwrakietowej został ogłoszony przez
prezydenta USA Baracka Obamę w 2009 roku. Opiera się na okrętach
wojennych wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety
SM-3. Umożliwia to przemieszczanie systemu z jednego regionu do
drugiego. Rakiety SM-3 od lat używane są do ochrony wojsk USA w Europie.

Z czasem mają do tego dojść radary rozlokowane w Europie Południowej.
W dalszej fazie – ok. 2015 r. – USA przewidują umieszczenie lądowej
wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie. Ok. 2018 r.
elementy projektowanej tarczy antyrakietowej USA mają być rozmieszczone
także w Polsce, w bazie w Redzikowie koło Słupska. W Polsce ma też
zostać zainstalowany radar naprowadzający.

Kerry chwalił polskie osiągnięcia w gospodarce oraz w kwestiach
bezpieczeństwa, wspomniał także, że Polska jest największym partnerem
handlowym USA w Europie Środkowej oraz że dwustronny handel wzrósł
czterokrotnie w ciągu ostatnich 10 lat. – Możemy tu osiągnąć jeszcze
więcej – ocenił.

Szef polskiego MSZ podkreślał, że spotkanie z sekretarzem stanu USA
„potwierdza dobre, strategiczne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a
Polską”. – Przykładami tych więzi jest współpraca polityczna i wojskowa.
Mamy także ważne interesy gospodarcze i prowadzimy dialog
demokratyzacyjny – powiedział Radosław Sikorski.

Sikorski i Kerry poruszyli podczas rozmowy kwestię tzw. afery
podsłuchowej związanej z praktykami amerykańskiego wywiadu. Byli pytani
przez dziennikarzy, czy Amerykanie podsłuchiwali bądź podsłuchują
polskich polityków.

Sekretarz stanu USA oraz szef polskiej dyplomacji rozmawiali także o
konflikcie w Syrii. Politycy – jak relacjonował Sikorski – mówili też o
listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego, na którym umowę
stowarzyszeniową z UE może podpisać Ukraina.

Podczas wizyty w bazie lotniczej w Łasku Kerry podkreślił, że USA nadal będą inwestowały w  polsko-amerykański sojusz.

– Ta baza to doskonały przykład, że nasz sojusz działa i jest mocny.
Nadal będziemy w niego inwestować. Nie spoczniemy na laurach –
powiedział Kerry w swoim wystąpieniu. Ocenił też, że polsko-amerykańskie
partnerstwo jest mocne i stale się umacnia.

Przypomniał, że w Polsce trwają obecnie ćwiczenia sił odpowiedzi
NATO, w których biorą udział i Polacy, i Amerykanie. – W najbliższych
latach nasza możliwość reagowania na szybko zmieniającą się sytuację na
świecie i na szybko pojawiające się zagrożenia będzie wymagała więcej
niż jednego testu – ocenił Kerry.

Dlatego – dodał – bardzo ważne jest, że Polska zamierza inwestować
miliardy dolarów w swoją obronność i podejmuje działania ważne dla
partnerstwa z USA oraz przyszłości NATO.

W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku koło Łodzi Kerry spotkał
się z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem, polskimi i amerykańskimi
lotnikami.

John Kerry podczas tej wizyty odznaczył ppłk. Wojciecha Bagana,
polskiego oficera wojsk specjalnych, amerykańskim medalem za wybitne
osiągnięcia w służbie w trakcie misji w Afganistanie.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/58747,nie-realna-tarcza-antyrakietowa.html

Politolodzy
o wizycie Kerry'ego: trudno mówić o przełomie. Kostrzewa-Zorbas:
"Ameryka osłabiła twarde zobowiązanie w sprawie tarczy antyrakietowej"

Politolog zaznaczył, że podczas wizyty Kerry'ego Polska i USA nie
zawarły żadnej umowy, nie decydowały o zwiększeniu współpracy, a jedynie
chwalono obecne stosunki polsko-amerykańskie i historię.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

70. "Byli pytani

przez dziennikarzy, czy Amerykanie podsłuchiwali bądź podsłuchują
polskich polityków."

"W najbardziej ruchliwym dniu, np. 07 stycznia tego roku, zebrano informacje prawie 60 milionów procesów komunikacyjnych w ramach nadzoru NSA
Amerykanie zgromadzili w Niemczech metadane z ponad pół miliarda połączeń
miesięcznie - czyniąc kraj jednym z największych źródeł strumienia
informacji - gigantycznym płynącym morzem danych."

"Liczby NSA pokazują, że zbiera ona dużo mniej danych z Francji czy
Włoch. W tym samym okresie, agencja nagrała około 2 milionów połączeń
w tych krajach, a okolo 7 milionów w Boże Narodzenie w Niemczech.

Polska która też jest pod nadzorem, ilość (rozmów) wynosiła od
2 do 4 milionów w trzech pierwszych tygodniach grudnia" (2012 r.).
Na zdrowie.

Więcej:http://www.spiegel.de/international/world/secret-documents-nsa-targeted-germany-and-eu-buildings-a-908609-2.html

basket

avatar użytkownika Maryla

71. @basket

ciekawe, który to Tusk, a który Sikorski? (CI W TURBANACH)
Tak nas traktuja, jak sobie pozwalamy. Tusk z Sikorskim obnizyli range Polski do poziomu Gabonu lub innej bananowej republiki.


Wpadka "Washington Post" ze zdjeciem Kerry'ego w Polsce

Wpadka
goni wpadkę. Po tym, jak John Kerry, amerykański sekretarz stanu nazywa
Tadeusza Mazowieckiego ministrem spraw zagranicznych, serwis
"Washington Post" przedrukowuje zdjęcie z innego spotkania.

strona Washington Post

strona Washington Post
/ dziennik.pl Tytuł artykułu brzmi Amerykański sekretarz stanu odwiedza Polskę, by dyskutować o kwestiach bezpieczeństwa...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

72. Faux pas amerykańskiej

dyplomacji - to nie przypadek. Wiedziano jak ma natychmiast
po wylądowaniu trafić na grób TM, tu "rozprowadzający" nie
dopuścili do zatrzymania sie przed tablica nawet na minutę.
Żałosne i smutne.
http://niezalezna.pl/47922-faux-pas-amerykanskiej-dyplomacji-sekretarz-s...

basket

avatar użytkownika Maryla

73. w Turcji, w Rumunii, a w Polsce nic, Bultarcza

Siemoniak: Tarcza antyrakietowa wkrótce będzie działać

Radar w Turcji już działa, instalacje w Rumunii gotowe będą wkrótce a w
następnej kolejności - polska część tarczy antyrakietowej - mówił w
radiowej Jedynce szef resortu obrony Tomasz Siemoniak.»

Szef MON: Polska zainteresowana budową tarczy antyrakietowej

- Polska zastanawia się nad przystąpieniem do konsorcjum pracującym nad systemem antyrakietowym - przyznaje Tomasz Siemoniak


Sekretarz Stanu USA John Kerry w Polsce: polityka i interesy

Sekretarz Stanu USA John Kerry w Polsce: polityka i interesy

Sekretarz Stanu USA
podczas trwającej niespełna 24 godziny wizyty w Polsce kilkakrotnie
podkreślił, że planowane przez polski rząd inwestycje obronne są ważne
dla przyszłości współpracy wojskowej obu krajów. – Stany Zjednoczone są
gotowe pomóc Polsce, – zadeklarował w Warszawie John Kerry. Wyraził w
ten sposób nie tylko plany władz USA, ale może przede wszystkim nadzieje
amerykańskich firm zbrojeniowych na kolejne interesy nad Wisłą.

Te
nadzieje związane są z planami polskiego rządu dotyczącymi
zainwestowania przez 10 lat 120-130 mld zł w modernizację armii. Wobec
ostrych cięć budżetów obronnych w USA i innych państwach NATO,
amerykańskie koncerny zbrojeniowe liczą na kontrakty w Polsce, która
planuje zwiększanie swoich wydatków obronnych w kolejnych latach.
Amerykańska oferta dotyczy głównie deklarowanych przez Warszawę planów
budowy narodowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
Konkretnie chodzi o najdroższe w tych projektach systemy średniego
zasięgu, o których dostawę dla polskiej armii amerykańskie koncerny
konkurują z firmami z Europy Zachodniej i Izraela. W przypadku Europy
słowo „konkurencja” właściwie nie oddaje istoty sprawy, bowiem o
kontrakty w Polsce konkurują ze sobą dwaj amerykańscy potentaci –
Lockheed Martin i Raytheon, którzy przeciw sobie sprzymierzyli się z
partnerami z Norwegii oraz Niemiec i Włoch.

John
Kerry spotkał się w Polsce z premierem, szefem dyplomacji i ministrem
obrony. Nie ma żadnych wątpliwości, że większa część tych rozmów
dotyczyła współpracy wojskowej. Najbardziej znanym projektem w tej
dziedzinie są plany budowy w Redzikowie pod Słupskiem bazy pocisków SM-3
Block IIA i o tym mówiono oficjalnie. Ma ona stać się częścią systemu
obrony antyrakietowej terytorium USA. John Kerry podtrzymał obietnice
amerykańskiej dyplomacji, że baza ma osiągnąć gotowość w 2018 r. – Stworzy to nową jakość w amerykańskiej obecności wojskowej w Europie, – skomentował to szef polskiego MON Tomasz Siemoniak.

Rozmowy
sekretarza stanu USA w sprawie bazy w Redzikowie poprzedziły spotkania
przedstawicieli amerykańskiej i polskiej administracji i przemysłu,
jakie odbyły się kilka dni wcześniej. O perspektywach rozwoju
amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie rozmawiali
wtedy w Warszawie m.in. wiceminister obrony ds. polityki obronnej Robert
Kupiecki i dyrektor Agencji Obrony Przeciwrakietowej USA – wiceadmirał
James D. Syring.

Krótko przed Kerrym w Warszawie
pojawił się także Wes Kremer, wiceszef działu obrony przeciwrakietowej
amerykańskiego koncernu Raytheon produkującego pociski, które mają w
2018 stanąć w Redzikowie. W rozmowach z przedstawicielami polskiego MON i
MSZ starał się rozwiewać wątpliwości co do finansowego zabezpieczenia
budowy amerykańskiej bazy w Polsce. Te wątpliwości pojawiły się na
przełomie roku, gdy amerykańska administracja zawiesiła w ramach
oszczędności ostatnią fazę budowy tarczy antyrakietowej, w ramach której
w Polsce miały być rozmieszczone rakiety do przechwytywania pocisków
międzykontynentalnych wymierzonych w terytorium USA.

Budowa
bazy w Polsce ma być trzecim etapem budowy amerykańskiego systemu
obrony przeciwrakietowej w Europie. Pierwszym było uruchomienie radaru w
Turcji oraz rozlokowanie we wschodniej części Morza Śródziemnego
amerykańskich okrętów wyposażonych w system antyrakietowy Aegis. Drugi
etap obejmuje rozmieszczenie w 2015 r. amerykańskich rakiet w rumuńskiej
bazie w Deveselu, gdzie 28 października rozpoczęły się prace budowlane.

Warto
podkreślić, że w Redzikowie w 2018 r. mają pojawić się zupełnie inne
pociski od tych, które będą stacjonować w Deveselu, w południowej w
Rumunii. „Polskie” pociski - SM-3 Block IIA zaprojektowano z myślą o ich
instalacji na pokładach okrętów. Te rakiety to efekt współpracy
amerykańskiego Raytheona i japońskiego koncernu Mitsubishi Heavy
Industries. Ich pierwsze testy zaplanowano na 2015 r. Kluczowym
elementem SM-3 Block IIA jest kill vehicle - głowica, która ma niszczyć
wrogą rakietę samą energią bezpośredniego uderzenia. Według reklamy
producenta głowica ma trafiać w cel z siłą "10-tonowej ciężarówki
jadącej z prędkością 1000 km na godzinę".

Wagę
politycznych deklaracji w sprawie budowy bazy antyrakietowej w Polsce,
powtórzonych w Warszawie przez Johna Kerry`ego wzmacniają nie tylko
przedstawiciele amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Mocniejszym od
słów potwierdzeniem realności planów Waszyngtonu są także delegacje
amerykańskich wojskowych, które od początku 2013 r. wielokrotnie gościły
w Redzikowie. Trudno także nie zauważyć, że wizyta sekretarza stanu USA
w Polsce nastąpiła po niespełna dwóch tygodniach od ostatniego
posiedzenia Rady NATO – Rosja na szczeblu ministrów obrony, gdzie plany
rozmieszczenia amerykańskich wyrzutni rakiet w Rumunii i Polsce były
głównym punktem spornym.

Rosja niezmiennie wyraża
swoje niezadowolenie z powodu planów budowy amerykańskich baz w Europie
Środkowej, przede wszystkim w Polsce. Tego niezadowolenia nie należy
jednak łączyć z realizowanymi przez Rosję w ostatnich miesiącach
decyzjami wojskowymi: uruchomieniem nowej stacji radiolokacyjnej w
obwodzie kaliningradzkim, rozmieszczeniem w Lidzie na Białorusi pułku
rosyjskich samolotów wielozadaniowych i dostawy temu państwu kolejnych
przeciwlotniczych zestawów rakietowych S-300. Te fakty są realizacją
wcześniej przyjętych planów armii rosyjskiej i nie są reakcją na
amerykańskie projekty w Rumunii i Polsce.

Decydując
się na Polskę, jako jedyny kraj NATO na trasie swojej obecnej podróży,
John Kerry miał z pewnością nadzieję na ocieplenie wizerunku Stanów
Zjednoczonych, nadwyrężonego w Europie ujawnieniem skali podsłuchiwania
europejskich sojuszników. Zgodnie z oczekiwaniami z ust amerykańskiego
sekretarza stanu nie padła odpowiedź na pytanie - czy amerykański wywiad
podsłuchiwał także przedstawicieli polskich władz. Zamiast publicznego
poruszania drażliwych ostatnio dla USA spraw związanych z kulisami
działania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, wizyta szefa amerykańskiej
dyplomacji obfitowała w przyjazne gesty pod adresem Polaków, takie jak
złożenie wieńca na grobie niedawno zmarłego Tadeusza Mazowieckiego –
pierwszego niekomunistycznego premiera Polski, spacer ulicami Warszawy
czy odznaczenie polskiego oficera, który dowodził zespołem sił
specjalnych w Afganistanie amerykańskim Medalem za Chwalebną Służbę.
Szef amerykańskiej dyplomacji odwiedził także bazę lotniczą w Łasku,
gdzie stacjonuje jedna z eskadr polskich samolotów wielozadaniowych
F-16. Od roku przebywa też grupa żołnierzy amerykańskich Sił
Powietrznych zabezpieczających jednostki lotnicze USA pojawiające się na
okresowych szkoleniach w Polsce. Jak wiadomo, przyjazne gesty mogą
pomóc zarówno w polityce, jak i w interesach.

Andrzej Walentek, polski dziennikarz, specjalista z zakresu wojska i uzbrojenia

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

74. "Tarcza Polski" z

"Tarcza Polski" z amerykańskimi antyrakietami?

Amerykanie z koncernu zbrojeniowego Lockheed Martin przekonują, że Polska rozważa zakup ich systemu antyrakietowego. »

Prezydent kreśli przyszłość NATO. "Chodzi o Sojusz, którego siły są wykształcone, doświadczone i wyposażone"

Zdaniem Polski te właśnie Siły Połączone mogą stanowić istotny
element nowoczesnej obrony zapowiedziany w koncepcji strategicznej -
mówił prezydent.

zdjecie

R.Sobkowicz/Nasz Dziennik

Na tarczę bym nie liczył

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/58925,na-tarcze-bym-nie-liczyl.html

Z Garym J. Schmittem, analitykiem stosunków USA – Europa z American Enterprise Institute, rozmawia Łukasz Sianożęcki

 

John Kerry powiedział w Warszawie, że instalacja tarczy antyrakietowej w Polsce jest ciągle realna. Podziela Pan to przekonanie?

– W mojej ocenie, zmiana podejścia administracji Baracka Obamy do
budowy tarczy antybalistycznej w ramach NATO na terenie m.in. Polski,
ogłoszona 17 września 2009 r., która obecnie obowiązuje jako projekt
Europejskiego Podejścia Fazowej Adaptacji (EPAA), w rzeczywistości
przekreśliła możliwość powstania tego systemu w waszym kraju. Przy tym
cały czas nie przedstawiono planu pokonania trudności technologicznych, z
jakimi wiąże się umieszczenie tego typu systemu na lądzie, zatem także
ten fakt oddala możliwość powstania tarczy na terytorium Polski. Wydaje
się więc, że obietnica Kerry’ego miała na celu jedynie pewne uspokojenie
rządu w Warszawie i odwleczenie sprawy w nieokreśloną przyszłość
poprzez brak podania jakichkolwiek konkretów. Ponadto szef dyplomacji
USA może swobodnie składać tego typu obietnice, podając jako datę 2018
rok, ponieważ kiedy trzeba będzie wywiązać się z obietnicy, nie będzie
to już sprawa ani prezydenta Obamy, ani jego urzędników, czyli m.in.
Johna Kerry’ego.

USA wskażą na jakieś inne państwo jako najważniejszego sojusznika w Europie Środkowej?

– Myślę, że w ostatnim czasie możemy zaobserwować, jak Warszawa i
Waszyngton odsuwają się od siebie. To nie jest wszakże jednostronna
decyzja USA, tylko konsekwencja pewnych ruchów po obu stronach. Uważam
jednocześnie, że taka sytuacja jest bardzo zła dla sojuszu naszych
państw i znacznie go osłabia. Z drugiej strony dobrym prognostykiem jest
sama wizyta Kerry’ego w Polsce, co świadczy o tym, że Stanom
Zjednoczonym na tyle zależy na stosunkach z waszym krajem, że do takiej
wizyty dochodzi. Zwłaszcza że odbywa się ona w czasie, kiedy Waszyngton
nie ma zbyt dobrej prasy w Europie w związku z aferą podsłuchową i
działaniami NSA.

Kerry nie liczył chyba na to, że uniknie pytań o podsłuchy, takie pytania padły na spotkaniu z dziennikarzami.

– Amerykański dyplomata wskazywał jednak, że wzajemnych stosunków nie
można postrzegać tylko przez pryzmat jednej afery. Przyznał, że
Amerykanie popełnili błąd, jednak zwrócił uwagę, że Polska i USA powinny
bardziej niż na przecieki z podsłuchów patrzeć na zacieśnianie
współpracy zarówno w obszarze wojskowości, jak i gospodarki. Ja się z
tym zgadzam, zwłaszcza w kontekście powstającej umowy o wolnym handlu
pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską.

Najbardziej perspektywicznym polem do współpracy między USA i Polską
wydawały się projekty związane z wydobyciem gazu łupkowego.
Amerykańskie firmy już sporo zainwestowały w poszukiwanie tego surowca u
nas. Sądzi Pan, że Stany Zjednoczone zrobiły wszystko, by doprowadzić
do końca ten projekt?

– Obecnie obserwujemy, z jak wielu powodów Polska nie jest w stanie
ruszyć do przodu w kwestii gazu łupkowego. Problemem są nie tylko
zabiegi różnych lobby, które wstrzymują te postępy, ale także wewnętrzna
polityka w Polsce. Amerykańskie firmy, które poszukują nowych złóż gazu
ziemnego, i w łupkach, i w tradycyjnych złożach, na całym świecie,
widzą, że mają całe mnóstwo okazji do inwestowania w ten proces. W
związku z tym, jeśli zauważają, że w Polsce jest to proces zbyt powolny,
zbyt trudny, obarczony trudnościami biurokratycznymi czy zbyt
kosztowny, wówczas zwyczajnie poszukają swojej szansy gdzie indziej. W
tej materii wiele zależy więc od samych władz Polski. USA pokazały swoją
gotowość do współpracy.

Dziękuję za rozmowę.

Łukasz Sianożęcki

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

75. Rozprawa w ETPCz ws. tajnych

Rozprawa w ETPCz ws. tajnych więzień CIA w Polsce nie będzie utajniona

Będzie to pierwsza otwarta dla publiczności rozprawa w sprawie
doniesień, że Polska pozwalała Stanom Zjednoczonym na więzienie i
przesłuchiwanie w lesie w północnej Polsce podejrzanych o członkostwo w
Al-Kaidzie.


USA organizowały z terytorium Niemiec porwania i tortury

Walcząc
z terroryzmem, służby USA organizowały, działając z terytorium Niemiec,
porwania i tortury podejrzanych osób - podały niemieckie media.
Telewizja NDR oraz dziennik "Sueddeutsche Zeitung" zapowiedziały
publikację materiałów od piątku.

Putin: rosyjska tarcza antyrakietowa ma być sprawniejsza niż amerykańska

Według prezydenta Rosji - rozwój strategicznej broni jądrowej i systemów
antyrakietowych, to priorytetowe zadania rosyjskiej armii na najbliższe
lata. »



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

76. "Bild": Rosja rozmieściła w

"Bild": Rosja rozmieściła w Kaliningradzie rakiety krótkiego zasięgu. To odpowiedź Putina na tarczę


Rosja rozmieściła na terenie Kaliningradu w pobliżu granicy z Polską
oraz wzdłuż granicy z krajami bałtyckimi rakiety krótkiego zasięgu typu
Iskander-M, przystosowane do przenoszenia głowic atomowych - podał w
sobotę niemiecki tabloid "Bild".

Redakcja powołuje się na tajne zdjęcia satelitarne,
mające być dowodem na rozmieszczenie dwucyfrowej liczby rakiet.
Rozlokowanie broni rakietowej miało miejsce w minionych dwunastu
miesiącach - pisze "Bild". W zasięgu rakiet (500 km) znajduje się całe
terytorium Polski oraz "teoretycznie" nawet Berlin.



Jak pisze niemiecki tabloid, rakiety, określane przez NATO jako
SS-26 Stone, są odpowiedzią prezydenta Rosji Władimira Putina na plany
budowy europejskiej tarczy antyrakietowej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

77. walka o Pokój jakby się wzmagała - wszędzie...

MOSKWA, 12 grudnia (RIA Novosti) - Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział
w czwartek, że plany obcych mocarstw zwiększania precyzji broni w systemach obrony
przeciwrakietowej zagrozi umowom, które zapewniły globalną równowagę strategiczną.

W swoim rocznym wystąpieniu do Narodu, Putin powiedział, że Rosja jest świadoma,
że planowany przez USA system obrony przeciwrakietowej w Europie Wschodniej
jest defensywny tylko z nazwy, i określił go jako posiadający strategiczny potencjał ofensywny.
/// Jak w Europie Wschodniej, to wiadomo o kogo chodzi...
--------------
Putin zarządził silną obecnosć militarną Rosji w Arktyce i rozwój
odpowiedniej struktury wojskowej w przyszłym roku. Wg min.obrony
S.Szoigu, odpowiednie siły zostaną tam rozmieszczone w 2014
dla zabezpieczenia rosyjskich interesów w regionie.
http://en.ria.ru/russia/20131210/185429796/Putin-Orders-Strong-Military-...

basket

avatar użytkownika basket

79. Czyli Rosjanie,

jeśli będą uważali za stosowne, wykryją i zniszczą wszystko i wszędzie.
Vice premier Rogozin, wyspecjalizowany w groźbach
ostrzega (po raz n-ty):
"Rosja gotowa jest zastosować broń jądrową w celu obrony interesów państwowych w razie napadu na nią. O tym w czasie „Godziny rządowej” w Dumie Państwowej oświadczył wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin. Poinformował on, że rosyjska Fundacja Badań Perspektywicznych zajmie się opracowaniem wojskowo-technicznej odpowiedzi na strategię USA „błyskawicznego globalnego uderzenia”.
Całość przesłania:
http://polish.ruvr.ru/2013_12_12/Rosja-gotowa-jest-zastosowac-bron-jadro...

basket

avatar użytkownika Maryla

80. Rosja rozmieściła rakiety w

Rosja rozmieściła rakiety w pobliżu granicy z Polską. MSZ: "To niepokojące. Sprawa dla NATO"

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej w poniedziałek oficjalnie
potwierdziło, że rakiety krótkiego zasięgu Iskander są rozmieszczone u
zachodnich granic Rosji. Według resortu obrony FR nie narusza to żadnych
umów lub uzgodnień międzynarodowych.

Iskander to lądowe
pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. W wersji dla
armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km. Iskandery mogą przenosić
ładunki nuklearne. Dywizjon takich rakiet liczy co najmniej trzy
wyrzutnie. "Plany rozmieszczenia nowych rakiet Iskander-M w Obwodzie Królewieckim są niepokojące i wielokrotnie Polska
dawała temu wyraz. Nie są nam jednak znane oficjalne informacje strony
rosyjskiej w tej sprawie. Ostatnie informacje wymagają weryfikacji" -
podkreśliło w poniedziałek Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
Jak zaznaczono "jest to sprawa całego NATO i w tym wymiarze należy
spodziewać się ewentualnych konsultacji i działań w tej sprawie na forum
NATO i UE".

"Dyslokacja rakiet Iskander w Obwodzie
Królewieckim byłaby sprzeczna z duchem pozytywnej współpracy
polsko-rosyjskiej, w szczególności dotyczącej Okręgu Królewieckiego, a
także konstruktywnego dialogu pomiędzy Sojuszem Północnoatlantyckim a
Rosją" - ocenia MSZ.

W czwartek z wizytą w Polsce będzie
przebywał szef rosyjskiej dyplomaci Sergiej Ławrow, który weźmie udział w
posiedzeniu Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej.
Zaplanowano rozmowy w cztery oczy Ławrowa i szefa polskiego MSz
Radosława Sikorskiego.

ракетный комплекс Искандер учения вооружение россия ракета

Rozmieszczenie „Iskanderów” nie narusza umów międzynarodowych



Rejony
rozmieszczenia dywizjonów rakiet "Iskander” na zachodzie Rosji nie
naruszają umów międzynarodowych – oświadczyło w poniedziałek rosyjskie
Ministerstwie Obrony.

W ten sposób
Ministerstwo skomentowało po raz pierwszy doniesienia mediów o
rozmieszczeniu kompleksów rakietowych "Iskander" przy granicach Polski i
krajów bałtyckich.Jak pisała niemiecka gazeta Bild,
o rozmieszczeniu "Iskanderów" w pobliżu granic Unii Europejskiej
świadczą zdjęcia satelitarne, na których widać „dwucyfrową liczbę”
systemów rakietowych ."Operacyjno-taktyczne
kompleksy rakietowe "Iskander" rzeczywiście znajdują się w uzbrojeniu
naszych wojsk rakietowych" – powiedział generał major Igor Konaszenkow.

Sikorski: doniesienia o rosyjskich rakietach w Kaliningradzie przesadzone

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski powiedział w poniedziałek
w Brukseli, że przesadzone są doniesienia prasowe o rozmieszczeniu w
obwodzie kaliningradzkim rakiet Iskander, przystosowanych do
przenoszenia głowic atomowych.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

81. nie groziła, tylko ostrzegła...

MOSKWA, 16 grudnia (RIA Novosti) - Rosja nigdy nie groziła Ukrainie sankcjami
z powodu porozumienia o współpracy z Unią Europejską, powiedział dziś
minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow .

Jednak Moskwa ostrzegła z góry Kijów, że Ukraina może stracić swój uprzywilejowany status w stosunkach handlowych z Rosją, powiedział Ławrow
http://en.ria.ru/russia/20131216/185622514/Russia-Denies-Blackmailing-Uk...

basket

avatar użytkownika Maryla

82. Iskandery w obwodzie

czytaj dalej »
Zaapelowaliśmy do Rosji, by nie podejmowała działań, które destabilizują
region - powiedziała przedstawicielka Departamentu Stanu USA Marie
Harf. Podkreśliła, że Waszyngton bezpośrednio rozmawiał z Moskwą.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

83. Koziej o rosyjskich rakietach: Nie jest istotne gdzie stacjonują

Szef BBN w Jedynce o rosyjskich Iskanderach

Minister Stanisław Koziej na antenie Pierwszego Programu Polskiego
Radia mówił m.in. o doniesieniach niemieckiej prasy dot. rozmieszczenia
przez Rosję na terenie Kaliningradu rakiet Iskander-M.

Szef BBN przypomniał, że rakiety rozmieszczone są w Rosji od dawna.
Podkreślił, że Iskandery to bardzo nowoczesna i mobilna broń o dużym
zasięgu, więc nie jest istotne gdzie w tej chwili stacjonują, ponieważ w
krótkim czasie mogą zostać przeniesione.

Stanisław Koziej stwierdził także, że Iskandery są systematycznie
wykorzystywane jako element rosyjsko-amerykańskiej „wojny
propagandowej”, wymierzonej przeciw budowie w Polsce natowskiej tarczy
antyrakietowej. - Takimi sposobami próbuje się storpedować budowę
europejskiej obrony przeciwrakietowej – powiedział minister – To bardzo
ważny projekt realizowany w Polsce. Nie róbmy niczego co mogłoby
utrudniać realizację tego ważnego, strategicznego zadania – dodał.

Podkreślił także, że do tej pory żadne oficjalne źródła nie
potwierdziły rozmieszczenia rakiet w Obwodzie Kaliningradzkim. -
Wiemy
tylko, że Rosjanie mają plany rozmieszczania. Nie warto straszyć
informacjami, które nie maja potwierdzenia. Rozmawiajmy o faktach, nie
wywołujmy chaosu wśród opinii publicznej
- mówił minister.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

84. Moskwa,

Grudzień 16 (RIA Novosti) - W Poniedziałek Rosja potwierdziła
rozmieszczenie taktycznych rakiet balistycznych w pobliżu granic z NATO,
ale to posunięcie nie naruszyło umów międzynarodowych.
... Rakiety rozmieszczone w Kaliningradzie mogą uderzyć cele w Polsce,
na Litwie, a nawet w Niemczech.
http://en.ria.ru/military_news/20131216/185614387/Russia-Confirms-Tactic...
------------------
Portal RIA Novosti jest oficjalną stroną rządową FR emitowaną
w 10 językach, z chińskim włącznie.

basket

avatar użytkownika Maryla

85. Szojgu: będziemy rozmieszczać „Iskandery” tam, gdzie chcemy

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu podczas spotkania ze studentami Rosyjskiego Państwowego Uniwersytetu Technologicznego im. Ciołkowskiego powiedział, ze kompleksy rakietowe „Iskander” będą rozmieszczane tam, gdzie władze kraju uznają za słuszne.

„Niedawno podniosła się wrzawa, że postawiliśmy „Iskandery” tam, gdzie nie powinniśmy. Na terytorium Rosji stawiamy je tam, gdzie chcemy” – powiedział minister.

W tym tygodniu Polska, Litwa i Estonia wyraziły zaniepokojenie w związku z możliwym rozmieszczeniem rosyjskich operacyjno-taktycznych kompleksów rakietowych w obwodzie kaliningradzkim.
http://polish.ruvr.ru/2013_12_18/Szojgu-bedziemy-rozmieszczac-Iskandery-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

86. Pewnie gen.

Koziej zastanawia się czy taki głos ministra obrony FR
to głos oficjalny, czy on tylko "tak sobie"..

basket

avatar użytkownika Maryla

87. Putin: Rosja ma, czym

Putin: Rosja ma, czym "odpowiedzieć" na europejską tarczę antyrakietową

Rozmieszczenie obiektów
europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej stwarza realne zagrożenie
dla Rosji, kraj po prostu jest zmuszony w jakiś sposób zareagować na tę
sytuację – oświadczył dzisiaj prezydent Rosji Władimir Putin podczas
dużej konferencji prasowej w Moskwie.

Jednym z
wariantów możliwej reakcji na te działania jest zainstalowanie
operacyjno-taktycznych systemów rakietowych „Iskander” w rosyjskim
obwodzie kaliningradzkim – podkreślił prezydent.

„Jednak
„Iskander” to nie jedyny sposób na ochronę i reakcję, jest to tylko
jeden z elementów możliwej odpowiedzi. Aczkolwiek w swoim segmencie jest
to jedna z najskuteczniejszych broni na świecie” – powiedział Putin.

Armia Południowego Okręgu Wojskowego Rosji, dyslokowana w Kraju Krasnodarskim i Stawropolskim, otrzymała na wyposażenie operacyjno-taktyczne systemy rakietowe „Iskander-M”.

Ponadto, park pojazdów bojowych uzupełniły zmodernizowane samobieżne systemy artyleryjskie 2S19M2 „Msta-S”, nowoczesny cyfrowy mobilny system łączności „Redut” i czołgi T-72BM.

Rakiety systemu „Iskander-M” są zdolne do rażenia dwóch celów w odległości do 500 km w minutowym odstępie. Każda rakieta jest sterowana w trakcie całego lotu do celu, a więc przeciwnik może mieć trudności z ustaleniem jej trajektorii.
http://polish.ruvr.ru/2013_12_19/Rosyjska-armia-uzbroila-sie-w-rakiety-I...

NATO straszą rosyjskie rakiety pod Kaliningradem



Rozmieszczenie rosyjskich rakiet
„Iskander” pod Kaliningrad (enklawa Rosji) nie odpowiada tezom
porozumień strategicznych między NATO a Rosją – oświadczył w wywiadzie
dla francuskich dziennikarzy sekretarz generalny Paktu
Północnoatlantyckiego Anders Fogh Rasmussen.Sekretarz
generalny NATO podkreślił, że „w tym przypadku posunięcie to jest
wymierzone w nieistniejącego przeciwnika”. Mówiąc o rozmieszczeniu
europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej Rasmussen zauważył, że
„żaden kraj NATO nie zamierza atakować Rosji”.Dzisiaj
podczas dużej konferencji prasowej prezydent Rosji Władimir Putin
oświadczył, że decyzja w sprawie rozmieszczenia rakiet w obwodzie
kaliningradzkim na razie nie została podjęta.


Przed Iskanderami Polska się nie obroni.

To jedna z najlepszych broni Rosjan

Trudno je wykryć i ewentualnie zatrzymać.
zobacz więcej »
W wypadku ewentualnego konfliktu Iskandery najprawdopodobniej zostałyby
masowo odpalone na znane ważne obiekty wojskowe i wybiłyby "dziurę" w
obronie kraju-celu, tak aby lotnictwo mogło atakować go dalej w znacznie
bardziej bezpiecznych warunkach.
Nie wiadomo, ile dokładnie Iskanderów jest w rosyjskim wojsku. Produkcja
seryjna ma trwać od 2006 roku. Najprawdopodobniej jest to około pół
setki mobilnych wyrzutni z których każda przenosi po dwie gotowe do
odpalenia w ciągu kilku minut rakiety. Oddział z kilkoma wyrzutniami ma
stacjonować między innymi w Armenii, ale nie wiadomo gdzie dokładnie.
Do
tej pory nie ma informacji o ewentualnych zakupach zagranicznych
Iskanderów. Zainteresowanie wyrażała Libia i Iran, ale do sprzedaży
najprawdopodobniej nie doszło.
Trudno powiedzieć, skąd "Bild"
miał informacje, iż stacjonujące w Kaliningradzie Iskandery mogłyby
sięgnąć Berlina. To dystans ponad 500 kilometrów, których rosyjskie
rakiety formalnie nie mogą pokonać. Nieoficjalnie Iskander-M może
przelecieć taką odległość, ale jest fabrycznie ograniczony do 400
kilometrów, aby nie naruszać porozumień rozbrojeniowych.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

88. Władimir Putin: o Iskanderach

Władimir Putin: o Iskanderach i nie tylko…


Rozmowa korespondenta Głosu Rosji Leonida Sigana z ekspertem
Europejskiego Centrum Badań Geopolitycznych Konradem Rękasem.

W polskich mediach
rakiety Iskander to gorący temat. Jednak prezydent Władimir Putin nie
potwierdził, że w obwodzie kaliningradzkim rozmieszczone zostały tego
typu rakiety. Powiedział, że decyzja nie została jeszcze podjęta. Temat
ten został poruszony w związku z programem tarczy antyrakietowej, której
elementy powinny znajdować się w Polsce.

Polska
powinna zwrócić uwagę na to, kiedy dokładnie pojawiały się informacje o
Iskanderach w obwodzie kaliningradzkim. Można z dużym
prawdopodobieństwem założyć, że mamy do czynienia z kolejną próbą
tworzenia nerwowej atmosfery w stosunkach polsko-rosyjskich, które i tak
w związku z nieodpowiedzialnymi działaniami ministra Sikorskiego i
innych polityków, nie są najlepsze. Dlatego musimy zachować spokój i
słuchać oficjalnych rosyjskich źródeł. Nieprzypadkowo wizyta pana
Ławrowa odbyła się właśnie teraz, kiedy tak zwany ukraiński kryzys w
znacznej mierze został rozwiązany. Teraz możemy starać się porozumieć z
Rosją o konkretnych działaniach, a nie słuchać niemieckich plotek.

Jednocześnie,
jeżeli mówimy o zestawieniu informacji o Iskanderach z polityką tarczy
antyrakietowej, to Polska koniecznie musi pamiętać o tym, że jeśli
jednostronnie angażowaliśmy się w propagandę koncepcji tarczy, czyli
szczerze mówiąc, programu militarnego przeciwko Rosji, to nie możemy się
dziwić, że Rosja podejmie odpowiednie kroki i zgodnie z oświadczeniem
prezydenta Putina, także pokaże swoją potęgę na wojskowej mapie świata. I
niech dla Polski będzie to lekcja potwierdzająca, że nie powinniśmy
grać w jednostronne gry, gdyż Rosja ma ogromny potencjał, aby
odpowiednio zareagować na różnego rodzaju wątpliwe działania.

Jeszcze
jeden temat, bezpośrednio albo pośrednio związany z Polską, czyli
Ukraina. Władimir Putin odpowiedział na pytanie, dlaczego Rosją ją
poparła. Pana ta odpowiedź zadowoliła?

W
Polsce do tej pory dominowało odbiegające od rzeczywistości pojęcie o
polityce Unii Europejskiej. Swoją drogą polityka prezydenta Janukowycza
pokazała, że potencjalne stowarzyszenie Ukraina-Unia Europejska powinno
być stowarzyszeniem obopólnie korzystnym, a nie chronić tylko
europejskie interesy. W Polsce od 2001 roku, kiedy nasz kraj sam
podpisał układ o stowarzyszeniu z Unią Europejską, przeważała opinia, że
Unia Europejska tylko rozdaje prezenty. Ukraina dała wyraźnie do
zrozumienia, że jeśli Unia Europejska chce mieć dostęp do ukraińskiego
rynku, to powinna przeznaczyć środki na ochronę ukraińskiej gospodarki.
To był język realizmu, który niestety w Polsce mało kto zna. W tym samym
czasie prezydent Putin powiedział, że oprócz rzeczywistych aspektów
istnieje także aspekt solidarności. Prawdziwą solidarność, którą Rosja
wykazuje wobec Ukrainy, potwierdza polityka zagraniczna „braterskich
narodów”. To powinna być dobra lekcja dla Polski.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konrad_R%C4%99kas


Konrad Rękas (ur. 19 września 1975 w Lublinie) – polski dziennikarz, polityk, samorządowiec, były radny i przewodniczący sejmiku lubelskiego.

Był działaczem Prawicy Narodowej[3], a następnie Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego (zasiadał w zarządzie głównym tej partii)[4]. Pełnił także później funkcję prezesa okręgu Stronnictwa Narodowego[5]. Następnie wstąpił do Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona", a także do Samoobrony RP[6]. Zasiadł w jej władzach regionalnych w Chełmie. W wyborach samorządowych w 2002 z listy tej partii zdobył mandat radnego sejmiku lubelskiego.

8 stycznia 2003 objął funkcję przewodniczącego sejmiku. 1 października 2004 został z niej odwołany[7].
Jednak wobec wątpliwości prawnych, co do ważności tej decyzji - dopiero
11 października 2004 Sejmik przyjął złożoną ostatecznie przez Rękasa
rezygnację[8]. W 2003 wykluczono go z Samoobrony RP. W 2005 związał się z Ruchem Patriotycznym.

W latach 2003–2005 był prezesem Stowarzyszenia Samorządów Euroregionu Bug.
W okresie 2003–2004 zasiadał w Komisji Rewizyjnej Związku Województw
Rzeczypospolitej Polskiej. Współtworzył Związek Zawodowy Rolników
Polskich. Został również członkiem zwyczajnym Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego. Występuje jako doradca Ogólnopolskiego Porozumienia Związku Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych oraz Związku Zawodowego Rolników "Ojczyzna"[9] i członek grup roboczych COPA COGECA. 9 lipca 2012 został wiceprezesem Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych[10].

W 2006 z ramienia Samoobrony Patriotycznej bez powodzenia ubiegał się o reelekcję w sejmiku lubelskim w wyborach samorządowych. Przed wyborami parlamentarnymi w 2007 był liderem unieważnionej przez PKW listy kandydatów partii Samoobrona Patriotyczna do Sejmu w okręgu chełmskim.

W 2006 Sąd Rejonowy w Lublinie skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na dwuletni okres próby oraz 1500 zł grzywny za sfałszowanie dokumentów[11]. W 2010 wyrok został utrzymany w mocy przez sąd okręgowy. Skazanie w 2013 uległo zatarciu z mocy prawa.

23 października 2009 odznaczony przez ministra rolnictwa odznaką "Zasłużony dla Rolnictwa".


Tusk: Rosyjskie rakiety przy polskiej granicy? Nie ma powodów do histerii


Tusk poinformował, że po pojawieniu się informacji "zachował spokój".
- Polska dysponuje też oczywiście własnymi możliwościami rozpoznania
i wiedzieliśmy, że nie ma powodów do histerycznych czy nerwowych reakcji
- stwierdził Tusk. Deklaracja czy zapewnienie ze strony prezydenta Putina, że nie doszło
tam do żadnych zmian i Iskandery nie zostały tam rozmieszczone,
najdelikatniej mówiąc, odpowiada naszym intuicjom i odpowiada naszej
ocenie zdarzeń
- zapewnił premier.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

89. Stosunki Polska-USA.

Stosunki Polska-USA. Rozmawiali o Ukrainie i tarczy antyrakietowej

W 2018 r. w Polsce mają zostać rozmieszczone elementy europejskiej części amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.
Premier Donald Tusk
spotkał się z sekretarzem obrony USA Chuckiem Hagelem. Tematem rozmowy
była głównie sytuacja na Ukrainie - poinformowało Centrum Informacyjne
Rządu.

Premier Donald Tusk z sekretarzem obrony USA
Fot. M. Śmiarowski/KPRM

W czasie spotkania była również mowa m.in. o współpracy Polski i
Stanów Zjednoczonych w ramach obrony przeciwrakietowej, a także o
przygotowaniach do szczytu NATO w Wielkiej Brytanii we wrześniu 2014.
Wtedy zostanie wybrany nowy Sekretarz Generalny Paktu
Północnoatlantyckiego.

https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/w-piatek-premier-spotka-sie-z-sekretarzem-obrony-usa.html

Jak wynika z komunikatu, w czasie spotkania
była również mowa m.in. o współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych w
ramach obrony przeciwrakietowej, a także o przygotowaniach do szczytu
NATO w Wielkiej Brytanii we wrześniu 2014. Zostanie wtedy wybrany nowy
Sekretarz Generalny Paktu Północnoatlantyckiego.

Sekretarz obrony USA od wczoraj przebywa z dwudniową wizytą w Polsce. Tego dnia spotkał się z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem.
Po spotkaniu Hagel zapewnił, że Stany Zjednoczone będą nadal angażować
się w bezpieczeństwo Europy i rozwijać partnerstwo z Polską oraz
pozostają zdecydowane rozmieścić elementy obrony przeciwrakietowej w
Polsce.

W 2018 r. w Redzikowie mają zostać
rozmieszczone elementy europejskiej części amerykańskiego systemu obrony
przeciwrakietowej. W Polsce mają się znaleźć pociski SM-3 w najnowszej
wersji Block IIA. SM-3 (Standard Missile) są przeznaczone do zwalczania
pocisków balistycznych w najwyższych warstwach atmosfery. Dotychczas są
wykorzystywane w wersji morskiej na okrętach systemu Aegis. W
najbliższych latach planuje się testy w locie pocisków w wersji lądowej,
w tej samej konfiguracji, co przewidziana dla Polski.

68-letni Chuck Hagel, członek Partii
Republikańskiej, dwukrotnie odznaczony za służbę w Wietnamie Purpurowym
Sercem, kieruje Pentagonem od lutego 2013 r. Jest pierwszym weteranem na
tym stanowisku.

Siemoniak: liczymy, że współpraca z USA będzie się pogłębiała

Cała Polska bardzo wysoko ceni współpracę i sojusz z USA; liczymy,
że w najbliższych latach będzie się ona pogłębiała - powiedział w piątek
w Powidzu szef MON Tomasz Siemoniak, który razem z sekretarzem obrony
USA Chuckiem Hagelem odwiedził tamtejszą bazę.Szef MON powiedział, że symbolami współpracy wojskowej Polski i USA są
m.in. samoloty F-16 i C-130 Hercules - produkowane w Stanach
Zjednoczonych i będące na wyposażeniu polskiego lotnictwa."Cała Polska, Rzeczpospolita, bardzo wysoko ceni tę współpracę i sojusz"
- podkreślił Siemoniak. Dodał, że w piątek sekretarz Hagel mógł to
usłyszeć od prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera
Donalda Tuska, z którymi spotkał się rano w Warszawie.


"Jeszcze ważniejsi od tych wspaniałych maszyn, które stoją za nami, są
ludzie" - mówił Siemoniak w hangarze bazy w Powidzu. Dziękował też
lotnikom sił powietrznych Polski i USA za współpracę.
"Liczymy, że będzie się ona pogłębiała i poszerzała w ciągu najbliższych
lat" - zaznaczył szef MON.


Również Hagel podkreślił znaczenie polsko-amerykańskiej współpracy
wojskowej i wyraził przekonanie, że będzie ona jeszcze zacieśniana.
Powiedział, że o przekazanie wyrazów uznania dla polskiego i
amerykańskiego personelu w Powidzu prosił go przed wyjazdem do Polski
prezydent Barack Obama. "To, co tu robicie, jest ważne dla naszych obu
krajów, dla NATO i dla pokoju, to ważny znak dla całego
świata" - zwrócił się Hagel do polskich i amerykańskich żołnierzy.


Dodał, że poranne spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim i
premierem Donaldem Tuskiem były okazją, by po raz kolejny potwierdzić
partnerstwo i przyjaźń między Stanami Zjednoczonymi i Polską.


Siemoniak zwrócił uwagę, że Hagel może w Powidzu czuć się, jak u siebie
co najmniej z dwóch powodów: ta baza jest symbolem współpracy sił
zbrojnych Polski i USA, zaś przodkowie szefa Pentagonu
pochodzą z Wielkopolski. "Witamy w domu" - powiedział szef MON do
Hagela.


"Rodzina mojej matki pochodzi z tej części Polski. Czuje się tu bardzo
dobrze i jak u siebie" - powiedział Hagel, który w programie wizyty ma
także odwiedziny kościoła w pobliskim Kiszkowie, gdzie
jego przodkowie brali ślub.


33. Baza Lotnictwa Transportowego w Powidzu jest jedną z dwóch - obok
Łasku - jednostek lotniczych, w których okresowo stacjonują na przemian
amerykańskie załogi samolotów bojowych i transportowych.
Ich rotacyjne pobyty przygotowuje stały pododdział (AvDet - aviation
detachment) złożony z pilotów, techników, logistyków, specjalistów
informatyki i łączności.


Podczas dwudniowej wizyty w Polsce szef Pentagonu rozmawiał także z
ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem i szefem MSZ Radosławem
Sikorskim.

Minister Sikorski o polityce bezpieczeństwa z sekretarzem obrony USA
30 stycznia 2014



Sekretarz obrony USA w Polsce. Odwiedził kościół, gdzie pobrali się jego pradziadkowie

Sekretarz obrony USA w Polsce. Odwiedził kościół, gdzie pobrali się jego pradziadkowie

Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Chuck Hagel z wizytą w
Polsce. Amerykanin polskiego pochodzenia odwiedził w piątek...
czytaj dalej »



TELAWIW OnLine: Amerykanie
i Izraelczycy oceniają, że syryjski Asad wymiguje się od wydania
chemii, zwalając winę na...burzliwą pogodę i ataki
terrorystyczne...Przypuszczalnie szef Pentagonu Chuck Hagel i minister
obrony Izraela Mosze Jaalon właśnie o tym rozmawiać będą jutro w
Monachium.

http://www.telawiwonline.com/?p=2194


TELAWIW OnLine: Szefowie dyplomacji kwartetu bliskowschodniego (USA, UE, ONZ, Rosja) jutro w Monachium omówią sprawy izraelsko-palestyńskie.



W Monachium rozpoczęła się Międzynarodowa Konferencja nt. bezpieczeństwa

31 stycznia 2014


W Monachium rozpoczęła się 50. coroczna konferencja na temat polityki bezpieczeństwa, która potrwa 3 dni.

Głównymi
tematami pierwszego dnia forum mają być kwestie procesu pokojowego na
Bliskim Wschodzie, konflikt w Syrii i problem bezpieczeństwa w
cyberprzestrzeni.

Konferencja na temat polityki
bezpieczeństwa przeprowadzana jest w Monachium od 1962 roku. Jej
uczestnikami są wysokiego szczebla przedstawiciele państw NATO, krajów
Europy Wschodniej, Chin, Indii i Japonii. Ponadto w forum biorą udział
eksperci, analitycy i przedstawiciele mediów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

90. Dialog Rosji z NATO w kwestii

Dialog Rosji z NATO w kwestii obrony przeciwrakietowej wyczerpał się



W
dialogu na temat obrony przeciwrakietowej między Rosją i NATO „na dzień
dzisiejszy nie ma żadnych postępów” – powiedział stały przedstawiciel
Rosji przy NATO, Aleksandr Gruszko.

„Zasób negocjacyjny w rozmowach Rosja-NATO został najwyraźniej wyczerpany” – powiedział stały przedstawiciel.

„Możemy
chodzić w kółko, zwoływać posiedzenia, ale jeśli nie zostanie
rozwiązany zasadniczy problem dotyczący udzielenia wiarygodnych
gwarancji prawnych co do tego, że tworzony przez USA i NATO system nie
jest skierowany przeciwko rosyjskim siłom odstraszania jądrowego, postęp
będzie po prostu niemożliwy” – podkreślił Gruszko.

Putin: Rosja styka się z atawizmami doktryny powstrzymywania



Rosja
spotkała się z przejawami atawizmów doktryny powstrzymywania ze strony
niektórych państw podczas przygotowań do Olimpiady – oświadczył
prezydent Rosji Władimir Putin.

„Jeszcze w
czasie zimnej wojny zrodziła się doktryna powstrzymywania, której celem
było powstrzymywanie rozwoju ZSRR. Niestety widzimy to również obecnie.
Atawizmy tej doktryny przejawiają się to tu, to tam” – powiedział Putin
na spotkaniu z przedstawicielami Publicznej Rady ds. Przygotowań do
Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi 2014.

Sposób na iskandery

Na budowę „polskiej tarczy” wydamy dwa razy więcej niż na zakup amerykańskich samolotów F-16

Projekt „polskiej tarczy” to największa inwestycja obronna III Rzeczypospolitej. Wydamy na nią prawie 7 mld USD. To dwa razy więcej niż pochłonął program F-16.

Tarcza ma nas bronić przed zagrożeniami z powietrza, których nie są w
stanie zwalczyć samoloty. Przed pociskami średniego zasięgu (zasięg 1-3
tys. km) ma nas w przyszłości chronić tarcza antyrakietowa NATO. Polska
sama musi zbudować system obrony przed rakietami balistycznymi zasięgu
krótszego niż tysiąc kilometrów. To nie mniej realne zagrożenie dla
Polski.

Użycia rakiet międzykontynentalnych raczej trudno się spodziewać, bo
to oznacza globalny konflikt nuklearny; mocarstwa utrzymują je nie tyle
do realnego zastosowania, co jako straszaka i gwaranta strategicznej
równowagi. Natomiast w praktyce np. Rosja grozi instalacją w obwodzie
kaliningradzkim wyrzutni Iskanderów-M o zasięgu 500 km, a może nawet już
je tam ma. To oznacza możliwość zaatakowania celu na prawie całym
terytorium Polski w ciągu zaledwie kilkunastu minut.

Poza rakietami takimi jak Iskander-M istnieją jeszcze pociski
znacznie krótszego zasięgu (poniżej 150 km). Polskę mogą też zaatakować
wrogie samoloty, przeciwko którym powinniśmy móc wystawić nie tylko
własne lotnictwo bojowe, ale i odpalane z ziemi pociski przeciwlotnicze.
Stąd koncepcja „polskiej tarczy” jest wielowarstwowa. Poszczególne
części nazwano imionami rzek. Według ustawy, która weszła w życie w
kwietniu ub.r., do 2022 r. mamy mieć 6 baterii systemu Wisła rażących
cele w odległości 100 km, które mają zwalczać rakiety balistyczne
krótkiego zasięgu takie jak rosyjskie iskandery. Z kolei Narew to 11
baterii pocisków o zasięgu 25 km, zaś Pilica składa się z 6 wyrzutni
przeciwlotniczych. Całość uzupełniać ma 19 stacji radiolokacyjnych
Bystra i uzupełniające je radary Soła oraz 79 wyrzutni samobieżnych
Poprad.

Projekt Wisła

Największym wyzwaniem jest oczywiście projekt Wisła. Polski przemysł
obronny nie dysponuje technologiami rakietowymi do jego zrealizowania,
ale potrafi dostarczyć wiele innych elementów, takich jak wyrzutnie,
radary, systemy łączności i dowodzenia. Jeśli chodzi o same rakiety,
najdroższe i jednocześnie najbardziej techniczne zaawansowane są w nich
elektroniczne systemy sterowania. Idealnym rozwiązaniem byłoby
rozwinięcie własnej myśli technicznej i stworzenie od podstaw polskiej
rakiety, ale na to potrzeba dużo czasu, pieniędzy i szczęścia, więc nie
da się uniknąć zakupu przynajmniej części technologii za granicą.

Nawet najbardziej skomplikowaną aparaturę możemy wytwarzać w kraju.
Przynajmniej teoretycznie, bo wszystko rozbija się o warunki kontraktów,
jakie ostatecznie podpisze rząd.

W połowie ub.r. Ministerstwo Obrony Narodowej prowadziło rozmowy z 14
podmiotami, które zgłosiły się jako zainteresowane udziałem w Wiśle.
Tematem były możliwości techniczne poszczególnych ofert. Do dalszego
postępowania wytypowano 5 podmiotów, z którymi w marcu prowadzony będzie
drugi etap dialogu. Ma on właśnie dotyczyć spraw ekonomicznych,
finansowania inwestycji, transferu technologii i kwestii patentowych.

Przy zakupie samolotu wielozadaniowego zdecydowano się na tzw.
offset, to znaczy obietnicę amerykańskich inwestycji w polski przemysł w
zamian za wybór F-16. Zakończyło się to fatalnie. Offset wbrew szumnym
zapowiedziom o skoku technologicznym nie przyczynił się do modernizacji
polskich zakładów. Według NIK, podczas negocjacji popełniono błędy
powodujące, że pieniądze z USA są lokowane dość przypadkowo i nie wiąże
się to z korzyściami dla Polski, poza pojedynczymi firmami.

Tym razem ma być inaczej, ale nie jest to wcale oczywiste. Jedyny
polski podmiot samodzielnie starający się o to zamówienie to Polski
Holding Obronny (PHO, dawniej Bumar). Stoi na czele konsorcjum 10
polskich podmiotów. Technologię rakietową ma mu dostarczyć
międzynarodowy europejski koncern MBDA z rakietą Aster. Spółka powstała w
2001 r. z połączenia kilku firm zbrojeniowych z Francji, Włoch i
Wielkiej Brytanii. Jednak pierwszoplanowa rola PHO gwarantować ma
maksymalną polonizację całego przedsięwzięcia. Aż 70 proc. pieniędzy
wydanych na Wisłę pozostałoby w kraju. Ta oferta zakłada, że wszystkie
komponenty, które produkuje się w Polsce, byłyby produkowane w naszym
kraju, natomiast rakiety kupilibyśmy w MBDA, a w przyszłości moglibyśmy
otrzymać licencję na ich wytwarzanie u nas. Wybór MBDA związany jest z
tym, że korzystne dla Polski zasady współpracy łatwiej jest negocjować z
firmą, która specjalizuje się głównie w rakietach, a nie całych
systemach obrony powietrznej.

– Trzeba podchodzić do sprawy bardziej po gospodarsku. Nie kupować
całego systemu, tylko to, czego nam brakuje, gdy resztę mamy własną –
mówi Marek Borejko z PHO.

W polskiej firmie podkreślają rolę tzw. suwerenności technologicznej.
System z zagranicy może mieć doskonałe możliwości, ale tak naprawdę nie
będziemy do końca wiedzieć, jak działa, i będziemy zależni od dostawcy w
zakresie serwisu i części zamiennych. Nie wiadomo, czy w komputerach
nie ukryto funkcji zmieniających działanie aparatury sterowanych przez
służby kraju pochodzenia. To oznacza w przypadku konfliktu zbrojnego
polityczną zależność od tego państwa, które może być nawet naszym
sojusznikiem, ale mieć inne zdanie na temat użycia siły w określonej
sytuacji.

Czterech kontrahentów

Uniknąć tego można wtedy, gdy rolę integrującą całość i posiadaczem
wszystkich technologii jest polski podmiot. Trudno ocenić, jakie szanse
ma nasz holding.

– Czasem za granicą bardziej nas doceniają niż my sami siebie w
Polsce. Jeżeli duży międzynarodowy koncern zgadza się być naszym
podwykonawcą, to przecież to o czymś świadczy – wskazuje Borejko.
Kontrakt na Wisłę byłby dla PHO i tworzonego konsorcjum ogromną szansą
na pozyskanie nowych technologii i silnym impulsem rozwojowym dla całej
gospodarki. – Według ekonomistów, jedno miejsce pracy w sektorze
obronnym przekłada się na co najmniej jeszcze jedno poza nim.

Polski Holding Obronny narzeka na traktowanie spółki przez MON.
Resort pomijał polską firmę i kierował korespondencję bezpośrednio do
MBDA, zresztą całość dokumentacji związanej z Wisłą jest napisana
wyłącznie w języku angielskim. Z punktu widzenia ministerstwa i wojska
kwestie makroekonomiczne i społeczne są drugorzędne. Oficerowie z
Inspektoratu Uzbrojenia patrzą raczej na parametry techniczne, zaś w
przypadku polskiej oferty obawiają się, czy wszystkie komponenty będą ze
sobą współpracować. Z tego punktu widzenia wygodniejsze może wydawać
się kupienie całego systemu obrony powietrznej spełniającego wymagania.

O to walczą cztery podmioty. Prawdopodobnie z samodzielnego startu
wycofa się międzynarodowy (głównie francuski) Thales, producent osprzętu
elektronicznego, który ma dołączyć do MBDA w konsorcjum tworzonym przez
PHO.
Pozostałe firmy także chcą kooperować z polskim przemysłem, na
zupełnie różnych zasadach. Oczywiście na osiągnięcie 70 proc.
zatrzymanego w Polsce kapitału nie ma żadnych szans.

Najmniej można się dowiedzieć o ofercie agencji Sibat utworzonej
przez ministerstwo obrony Izraela. Atutem tego dostawcy jest realne
doświadczenie bojowe. Na Izrael spadają pociski Hamasu, Hezbollahu, nie
można wykluczyć wojny z Iranem. Napięta sytuacja polityczna na Bliskim
Wschodzie sprawia, że Izrael to partner ryzykowny, poza tym nie jest
członkiem NATO, chociaż to strategiczny sojusznik USA, nie podlega
zobowiązaniom układu północnoatlantyckiego.

Koncern Raytheon to jedna z największych na świecie firm
zbrojeniowych. Produkuje sprzęt lotniczy, morski, bomby, pociski i
rakiety. Z tej firmy pochodzi większość uzbrojenia naszych F-16. To
także twórca sławnego systemu Patriot i Polska ma otrzymać jakąś wersję
tego rozwiązania.

Tę samą technologię PAC-3 MSE oferuje też amerykańsko-europejskie
konsorcjum MEADS, ale wydaje się, że jego oferta może być
najnowocześniejsza. Firma chwali się, że tylko jej wyrzutnia pozwala na
rażenie celów z każdej strony (standardowe patrioty musiałyby być
ustawione w stronę potencjalnego źródła zagrożenia) i niszczenie
jednocześnie dwóch wrogich pocisków nadlatujących z różnych kierunków.
MEADS to projekt międzypaństwowy USA, Włoch i Niemiec. Największym
podmiotem grupy jest amerykański Lockheed Martin, producent m.in. F-16.

Ich pomysł na przekonanie MON to oferta wejścia Polski do grupy jako państwa.

– Proponujemy Polsce jedną trzecią udziałów w międzynarodowym
amerykańsko-europejskim konsorcjum, co oznacza dostęp do wszystkich
technologii. To także możliwe duże zyski, gdy tym systemem zainteresują
się też inni odbiorcy – mówi Marty Coyne z Lockheed Martin. A więc
Polska musiałaby zapłacić składkę związaną z udziałem, która mogłaby się
zwrócić, gdy polskie firmy otrzymają zamówienia na realizację części
projektu. Jednak wiele zależy od szczegółów. Nie jest powiedziane, że to
także będzie jedna trzecia. Firmy tworzące MEADS funkcjonują już razem
kilka lat i niechętnie oddadzą część pozycji Polakom. Wówczas nawet gdy
będziemy znali techniczne sekrety, możemy stracić pieniądze.

Umowy za rok

Problemem jest niezbyt czytelny plan MON. Na razie toczą się konsultacje, ale nie ma ani przetargu, ani innej koncepcji.

– Fazę analityczno-koncepcyjną zakończymy w lipcu, w IV kwartale
zostanie uruchomione postępowanie, w przyszłym roku zamierzamy zawrzeć
umowę – zapewnia ppłk Małgorzata Ossolińska, rzecznik Inspektoratu
Uzbrojenia MON. Poprzednio mowa była o podpisaniu kontraktu w grudniu.
Teraz może się okazać, że będzie to grudzień, ale 2015 roku. Poza tym
nie jest jasne, co MON ma na myśli, używając słowa „postępowanie”. Może
chodzić o przetarg z określonymi warunkami (ich przygotowanie to kwestia
wielu miesięcy) lub formę podobną do propozycji MEADS zakładającej
podpisanie umowy międzynarodowej. Wtedy należałoby prowadzić negocjacje.
Resort wyraźnie nie przewidział, jak złożone jest to przedsięwzięcie.

Firmy niechętnie oceniają swoje szanse i nie chcą wchodzić w dyskusje
o konkurencji m.in. dlatego, że dopóki rząd nie określi swojego
stanowiska, wiele może się jeszcze zmienić. Nawet przegrani będą szukać
możliwości ugrania dla siebie choćby jakiejś roli podwykonawcy.

Przy tak wielkich pieniądzach konkurs to nie tylko wybór oferty pod
względem parametrów, jakości i warunków ekonomicznych. Nie bez znaczenia
są aspekty polityczne, a także nacisk lobbystyczny. Wiadomo, że
dyplomacja amerykańska potrafi bardzo mocno naciskać rządy innych krajów
na rzecz firm z USA. Tu mamy dwa podmioty z kapitałem amerykańskim.
Swoich dojść szukają też inni.

Z opóźnieniem wiąże się też ryzyko, że decyzyjna faza programu zakupu
przypadnie na okres kampanii wyborczej. W sierpniu 2015 r. kończy się
kadencja Bronisława Komorowskiego. Kilka miesięcy później swoją kadencję
zakończy też parlament. Gdyby sprawa „polskiej tarczy” stała się
tematem politycznego i medialnego sporu, lobbyści mieliby spore pole do
popisu.

Z drugiej strony, jeśli sprawa się przeciągnie, można podejrzewać, że
obecna koalicja zechce po prostu zostawić częściowo przygotowany
kontrakt, zawierający zapewne „kukułcze jaja”, do podpisania swoim
następcom. Wtedy nowy rząd stanie przed wyborem wzięcia
odpowiedzialności za skutki złej umowy lub równie kłopotliwe
konsekwencje jej renegocjacji czy nawet zerwania.

Piotr Falkowski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

91. USA: zwiększymy współpracę

USA: zwiększymy współpracę wojskową z Polską i krajami bałtyckimi

Amerykański sekretarz obrony Chuck Hagel poinformował o zwiększeniu
współpracy wojskowej z Polską w związku z kryzysem na Ukrainie. Hagel
wystąpił na posiedzeniu komisji sił zbrojnych Senatu Stanów
Zjednoczonych. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

92. Parlament Europejski poparł

Parlament Europejski poparł budowę tarczy antyrakietowej w Europie

Parlament Europejski poparł budowę w Europie tarczy antyrakietowej NATO.
Tarcza - jak stwierdza się w rezolucji - ma chronić państwa
członkowskie przed potencjalnym atakiem rakiet balistycznych.»

PE wezwał Europejską Służbę Działań Zewnętrznych, Komisję i Radę
Europejską do uwzględnienia tej kwestii w przyszłych strategiach i
analizach dotyczących bezpieczeństwa. W rezolucji podkreślono, że plan obrony przed pociskami balistycznymi
nie jest w żadnym wypadku wymierzony w Rosję i że NATO jest gotowe z nią
współpracować.


-------------------------------


 
Siemoniak: nie będzie przyspieszenia prac nad budową tarczy antyrakietowej w Polsce


Zaczyna się walka o Tarczę Polski. Kto wygra rakietowy kontrakt stulecia?

Koncerny zbrojeniowe zaczynają walkę o największy kontrakt wojskowy z rządowego programu przezbrojenia polskiej armii.»

Kontrakt dotyczy przeciwrakietowego oraz przeciwlotniczego zestawu rakietowego średniego zasięgu "Wisła". Nowy system obrony średniego zasięgu typu MRAD (Medium Range Air Defence) ma mieć zasięg do 100 km.Zgodnie z intencją rządu, Polska
wyda na ten program minimum 20 proc. ze 130 mld zł przeznaczonych na
modernizację armii do 2022 r. Program modernizacyjny na lata 2013-2022
zakłada nabycie przez Polskę sześciu baterii systemów rakietowych tego
typu.

Koncerny prężą muskuły

Pokaz siły rozpoczęli wczoraj oficjalnie Francuzi. Koncern Thales połączył swoje siły z MBDA i Polskim Holdingiem Obronnym (PHO).
Zagraniczne koncerny zbrojeniowe wraz z Polakami tworzą wspólną ofertę,
bo obie propozycje bazowały na systemie korzystającym z tego samego
pocisku - rakiet Aster 30.

Ale to tylko
początek. Swoje konferencje na przyszły tydzień zapowiedzieli już inni.
Oferta polsko-francuska nie jest bowiem jedyna, jaką pod uwagę bierze
polskie wojsko. Jak usłyszeliśmy w MON, w dialogu technicznym zgłoszono cztery oferty. O kontrakt walczy też amerykańsko-włosko-niemieckie konsorcjum MEADS, oferujące system MEADS; amerykański koncern Raytheon z systemem Patriot; oraz rząd Izraela, proponujący kombinację izraelskich systemów przeciwlotniczych i antyrakietowych. Dialog techniczny potrwa do końca marca. 

USA nie zamierzaja rewidować projektu tarczy antyrakietowej

Część republikańskich polityków apeluje o powrót do pierwotnego pomysłu tarczy w Czechach i Polsce.

Zbrojeniówka: kto zbuduje naszą obronę przeciwlotniczą?

W marcu MON rozpoczął tzw. II etap dialogu, zmierzający do
sprecyzowania warunków zamówienia (rozmowy i analizy mają potrwać końca
czerwca br.) na system obrony przeciwlotniczej, zwany popularnie Tarczą
Polski. Potem ogłosi oficjalny przetarg. Na początku przyszłego roku
należy spodziewać się ostatecznych decyzji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

93. USA potwierdzają. Nie będzie tarczy antyrakietowej w Polsce

Harf podkreśliła, że nie ma planów by zmieniać obecną koncepcję obrony przeciwrakietowej i zrealizowana zostnie koncepcja przyjęta przez administrację prezydenta Baracka Obamy. Podkreśliła zaangażowanie rządzących w rozmowy z Iranem, jednak projekt obrony przeciwrakietowej będzie rozwijany niezależnie od tych rozmów. Rzecznik zaznaczył, iż budowa systemu przeciwrakietowego nie może niepokoić Rosji i stanowić dla niej zagrożenia.

M.in. były wiceprezydent Dick Cheney , który został zmieniony przez ekipę Baracka Obamy po dojściu przez niego do władzy. Republikanie uznają decyzję za wyraz tzw. polityki resetu, która odniosła porażkę.
http://www.wprost.pl/ar/440041/USA-potwierdzaja-Nie-bedzie-tarczy-antyra...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

94. Rosja wycelowała rakiety z głowicami atomowymi w Polskę i Niemcy

Rosja ustawiła wyrzutnie rakiet Iskander-M w obwodzie kaliningradzkim nie bez przyczyny.
Niemiecki „Bild” napisał, że zagrożonych jest wiele stolic europejskich. Iskandery-M (w nomenklaturze NATO nazywane SS-26 Stone) są wycelowane m.in. w Warszawę i Berlin. Zagrożone mogą być też stolice krajów nadbałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii. Jak pisze „Bild”, w obwodzie kaliningradzkim rozlokowano „dwucyfrową liczbę” takich rakiet. Ta, która poleciałaby najdalej, mogłaby spaść pod Berlinem, bo w prostej linii Kaliningrad dzieli od stolicy Niemiec 527 km.

Dziennik.pl z kolei twierdził, że zasięg rakiet obejmuje większość miast Polski, w tym: Trójmiasto, Olsztyn, Białystok, Warszawę, Łódź, Poznań, Wrocław, Słupsk i Szczecin. Teoretycznie poza zasięgiem są Kraków, Wałbrzych, Jelenia Góra, Katowice, Rzeszów oraz południowy skraj Polski.

Biden: Tarcza antyrakietowa powstanie w Polsce do 2018 r.
Podstawą
sojuszu jest wspólna obrona granic. Chcemy, by NATO wyszło z tego
kryzysu silniejsze - powiedział wiceprezydent USA Joe Biden po spotkaniu
z premierem Donaldem Tuskiem.
Joe Biden podkreślił doświadczenie Polski zdobyte podczas przemian 25
lat temu. - Przyszłość należy do takich krajów, jak Polska - powiedział.

Małe kłamstewska Bidena. Co polityk naopowiadał Polakom?

Joe
Biden za wszelką cenę chciał się pokazać jako przyjaciel Polski i
orędownik przyjęcia naszego kraju do NATO. Do tego stopnia, że aż zaczął
mijać się z prawdą.

15 lat temu miałem zaszczyt pełnić funkcję przewodniczącego
Komisji Spraw Zagranicznych i prowadzić walkę o przyjęcie Polski do NATO
– oświadczył wiceprezydent USA.

Problem w tym, że Joe Biden w tym czasie nie był szefem komisji. Na stanowisku tym zasiadał Jesse Helms, senator republikański z Północnej Karoliny.
To on prowadził batalię o przyjęcie Polski, Węgier i Czech do NATO.
Smaczku wpadce wiceprezydenta dodaje fakt, że Biden w tym czasie – jako
lider mniejszości demokratycznej – miał wiele wątpliwości co do pomysłu
rozszerzania sojuszu.

Jeśli już chcemy zrazić do siebie Rosjan, to co w zamian zyskamy? – zastanawiał się obecny wiceprezydent USA w 1997 roku w rozmowie z „New York Timesem”. – Jeśli
miałby wstać i zacząć rozmawiać z moimi wyborcami o cenie, jeżeli bym
im powiedział: „Mamy zamiar rozciągnąć nasz parasol nuklearny na
Słowację”, zastanawiam się, ile osób w Dagsboro
(miasto w okręgu wyborczym Bidena – przyp. red.) powie: „Hej, to świetny pomysł” – dodawał ówczesny senator.

Jak przypomina Bloomberg, Biden stał się zwolennikiem włączenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej do NATO dopiero w 1998 roku, gdy projekt rozszerzenia sojuszu był gotowy do zatwierdzenia przez amerykański Senat.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

95. Głos Rosji

System amerykańskiej obrony przeciwrakietowej w Europie po raz kolejny jest wykorzystywany jako środek do wywierania presji na Rosję.

W tych dniach wiceprezydent USA Joe Biden potwierdził, że w Polsce nie później, niż w 2018 roku rozmieszczone zostaną elementy europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej. O prawdopodobieństwie przystąpienia do tego systemu poinformowała Dania. Zachód, nie mający sposobów na wywieranie presji na postawę Rosji w spawie Ukrainy i Krymu, znów sięga po metody w duchu „zimnej wojny”.

Europejski system obrony przeciwrakietowej nie jest wymierzony przeciwko Rosji, – powtarzają za każdym razem politycy zachodni. Jedna, jak tylko w stosunkach między Moskwą a Zachodem wynikają rozdźwięki w jakiejkolwiek kwestii, sprawa europejskiej obrony przeciwrakietowej wysuwa się na plan pierwszy, a elementy systemu coraz bliżej przysuwane są ku granicom rosyjskim. Obecnie takim prowokującym czynnikiem stała się kwestia ukraińska, - podkreśla dyrektor Centrum koniunktury strategicznej Iwan Konowałow:

Problem obrony przeciwrakietowej istnieje od dawna. Srtony – czyli USA, NATO i Rosja – nie znalazły żadnych punków stycznych, ponieważ Rosja żąda zapewnienia obowiązujących prawnie gwarancji tego, że ten system nie jest wymierzony przeciwko jej potencjałowi strategicznemu, a Zachód natomiast nie chce tych gwarancji udzielać. Oczywiście, to, co ma miejsce aktualnie na Ukrainie, zaostrza sytuację wokół kwestii obrony przeciwrakietowej. Jest to przecież jeden z aspektów, w których sprzeczności między Rosją a Stanami Zjednoczonymi i NATO zaostrzyły dość poważnie. W sytuacji, w której Zachód szuka wszelkich sposobów dla wywierania nacisków na Rosję, sprawa obrony przeciwrakietowej znów wysunęła się na plan pierwszy. W pierwszej kolejności jest to rozgrywka natury politycznej.

Wstępnie oficjalną podstawą dla zbudowania systemu obrony przeciwrakietowej w Europie był irański program jądrowy. Obecnie w tej kwestii osiągnięty został widoczny postęp. Mimo to, europejski system obrony przeciwrakietowej nadal jest rozbudowywany. W lutym na hiszpańską bazę marynarki wojennej Rota przybył pierwszy z amerykańskich okrętów wojennych, które mają wejść do składu części morskiej systemu obrony przeciwrakietowej Stanów Zjednoczonych w Europie. Później oczekiwane jest przybycie jeszcze trzech okrętów. Ponadto, władze hiszpańskie udzieliły zezwolenia na stacjonowanie na swym terytorium wojskowych Stanów Zjednoczonych i pobyt tam członków ich rodzin – w sumie chodzi o 1400 osób. Jesienią minionego roku do budowy europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej Stanów Zjednoczonych przystąpiono w Rumunii. Sprawa Polski w związku z tym do ostatniego czasu była sporna. Jednak teraz wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden potwierdził, że nie później, niż w 2018 roku również tam zainstalowane będą części składowe europejskiej obrony przeciwrakietowej. Za to USA zapowiedziały zapewnienie modernizacji polskiej armii. Według niektórych danych, USA już wysłały do Polski 12 myśliwców F-16, samoloty transportowe i 300 żołnierzy.

Wypada podkreślić, że zgodnie z planami, polski system obrony przeciwrakietowej przeznaczony jest do rażenia rakiet średniego i krótkiego zasięgu. Rosja takimi rakietami nie dysponuje, gdyż układ w sprawie ich likwidacji Związek Radziecki i Stany Zjednoczone podpisały jeszcze u schyłku lat 1980-tych i wykonały w 1991-tym. Program jądrowy Iranu, jak wszyscy już mogli przekonać się, nie ma żadnego związku z budowaniem przez Stany Zjednoczone systemu obrony przeciwrakietowej w Europie. Nasuwa się pytanie – do jakich celów potrzebny jest ten system? – powiedział wicedyrektor Instytutu Stanów Zjednoczonych i Kanady Rosyjskiej Akademii Nauk Paweł Zołotariow.

Zakładam, że trzeba rozpatrywać ten system bez w uzależnienia go od rakiet strategicznych i w ogóle jądrowych. Nieprzypadkowo Amerykanie pracują nad zbudowaniem środków uderzenia globalnego, czyli rakiet w zwykłej wersji zasięgu globalnego i w ogólnym zarysie z elementami broni wysoko precyzyjnej – czyli środków do prowadzenia wojny tak zwanej szóstej generacji. Chodzi więc o wojny bezkontaktowe, kiedy zgrupowania konwencjonalnych sił zbrojnych nie stykają się ze sobą bezpośrednio. System obrony przeciwrakietowej faktycznie zapewnia jednej ze stron przewagę w prowadzeniu podobnego rodzaju wojen. Europejski system obrony przeciwrakietowej jest więc w pierwszej kolejności budową systemu sterowania, który pozwala na rozmieszczenie podobnych środków i sterowanie nimi w przypadku konieczności. Te fundamenty Amerykanie w pierwszej kolejności budują w Europie.

Komentując oświadczenia zachodnich polityków w sprawie ewentualnego zastosowania albo też rozszerzenia sankcji przeciwko Rosji, wśród których w sposób pośredni znalazło się także rozmieszczenie amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce, MSZ Rosji podkreśla, że „próby rozmawiania z Moskwą w języku przemocy, grożenia obywatelom Federacji Rosyjskiej sankcjami prowadzą do nikąd”. Ministerstwo ostrzegło również, że zastosowanie środków nacisku nie jest naszym wyborem, lecz te próby nie pozostaną bez należytej odpowiedzi ze strony Rosji.

Między innymi, Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej rozmieszcza wzdłuż całej granicy kraju dodatkową sieć wyspecjalizowanych stacji radarowych nowej generacji. Potrafią one rozstrzygać zadania, w tym także przy uwzględnieniu perspektywicznych zagrożeń w dziedzinie lotniczo-kosmicznej. Szereg takich stacji radarowych już pomyślnie funkcjonuje. Na przykład, w Mordowii na europejskiej części Rosji zainstalowano system wykrywania za widnokręgiem o wysokiej precyzji. Pozwala on na śledzenie i rozpoznawanie obiektów lotnictwa bojowego i cywilnego na odległości trzech tysięcy kilometrów i na wysokości 100 kilometrów, na wykrywanie startów pocisków samosterujących, a nawet na obserwację lotów małych treningowych samolotów sportowych w Europie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_03_20/System-obrony-przeciwrakietowej-jako-sr...

Sikorski
nad Niagarę. "Skoro Miedwiediew z Putinem chcieli pozbawić nas broni
defensywnej, to oznacza jedno. Niech pan zgadnie co, panie Sikorski"

"Panie Sikorski, jak się pan teraz czuje? Skutecznie blokowaliście
powstanie tarczy antyrakietowej, a tymczasem Iskandery już dawno są w
okręgu kaliningradzkim".Jak wyznał w ubr. na łamach „Gazety Wyborczej”, prezydent
Miedwiediew, za pośrednictwem ministra Ławrowa, złożył ważną obietnicę.
Zapewnił, że jeśli Polska zrezygnuje z tarczy antyrakietowej, to Rosja
nie rozmieści w okręgu królewieckim pocisków średniego zasięgu typu Iskander.

Trzymamy go za słowo

- oznajmił zachwycony obietnicą Sikorski w obecności reaktora Pawła
Wrońskiego. Reaktor Wroński potem wielokrotnie tą obietnicą smagał po
oczach pisowskich rusofobów.

Panie Sikorski, jak się pan
teraz czuje? Skutecznie blokowaliście powstanie tarczy antyrakietowej, a
tymczasem Iskandery już dawno są w okręgu kaliningradzkim.
To, za co pan teraz trzyma Miedwiediewa i Putina? Oni nie przestrzegają pisemnych zobowiązań,
jak choćby Memorandum Budapeszteńskiego z 1994 r., gwarantującego
nienaruszalność granic Ukrainy. A zobowiązania słowne, jak to w sprawie
tarczy, to władcy Kremla mają tam, gdzie pan może pana majstra Putina
pocałować, jeśli ten będzie miał taki kaprys.

Skoro
Miedwiediew z Putinem chcieli - i dokonali tego - pozbawić nas broni
defensywnej, to oznacza jedno. Niech pan zgadnie co, panie Sikorski.
Wystarczy mieć dwie czynne komórki w mózgu i na chwilę odłożyć kokę i kolę. A może już lepiej wysłać Sikorskiego do tych krasnali nad Niagarę?


Polska przyspiesza z tarczą antyrakietową? Dwugłos z MON

Polska będzie chciała
sfinalizować umowę dotyczącą budowy tarczy antyrakietowej jeszcze w tym
roku, a w ciągu kilku tygodni wybierze najlepszą ofertę - podała agencja
Reutera, powołując się na rzecznika MON. Jak jednak wyjaśnił w rozmowie
z TVN24 wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek, ministerstwo
planuje podjąć ostateczną decyzję na przełomie roku. Podkreślił, że są
to działania zgodne ze wcześniejszym planem. 


Komorowski: Amerykanie rozważają zbudowanie tarczy antyrakietowej

Amerykanie
powrócili do ustaleń dotyczących realizacji tarczy antyrakietowej w
naszym kraju. Tak mówił prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla
TVP Info.Jak zaznaczył prezydent, są zapewnienia ze strony amerykańskiej o
zrealizowaniu wcześniej planowanych przedsięwzięć. Takim jest między
innymi budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej z elementami na ziemiach polskich.To
będzie oznaczało, że w naszym kraju będą także żołnierze amerykańscy, a
tarcza będzie częścią wspólnego systemu ogólnonatowskiego. Bronisław
Komorowski dodał, że jest to wykonanie dotychczasowych ustaleń, a
decyzja będzie wykonana w roku 2018.
Prezydent mówił też, że w
"klimacie stworzonym przez sytuację wokół Ukrainy, czy na Krymie, to
będą decyzje już nie do cofnięcia ze strony Stanów Zjednoczonych".
"Nam
na tym zależy" - podkreślił Bronisław Komorowski.
  • USA do Polski: Chcecie być bezpieczni? Kupcie nasze rakiety. Chodzi o 10-12 mld złotych

    Na placu boju zapewne pozostaną Amerykanie i Francuzi.
    Marcowa wizyta wiceprezydenta USA Joe Bidena w Polsce. W obliczu aneksji
    ukraińskiego Krymu przez Rosję amerykański polityk zapewnia o
    "nienaruszalnych i żelaznych gwarancjach NATO". - Nie miejcie
    wątpliwości, Stany Zjednoczone wypełnią swoje sojusznicze zobowiązania -
    deklaruje.

    W czasie dwustronnych rozmów równie dużo miejsca jak sprawa Ukrainy
    zajmuje kwestia "współpracy technologiczno-militarnej". Biden namawia
    polski rząd, by to od Stanów Zjednoczonych kupił system
    antyrakietowy....



"Polska Tarcza"? Radary Pentagonu za dwa lata pod Słupskiem

Jest
decyzja. Władze USA chcą umieszczeniaw Redzikowie pod Słupskiem kilku
radarów. Mają być gotowe w 2016 roku i stać się częścią systemutarczy
antyrakietowej.

System Aegis BMD (Ballistic Missile Defense) - bo tak jest on nazywany - ma osiągnąć gotowość operacyjną w 2018 roku.

Wiadomo przy tym, że podobne urządzenia mają zacząć działać w 2015 roku także w Rumunii.

Jak
podaje "Forbes" system - nazywany jest w tekście "Polską Tarczą" może
być wart nawet 43 miliardy dolarów. Całość ma być warta nawet 43
miliardy dolarów, co jednak nie znaczy, że za wszystko i od razu zapłaci
Polska.

Podstawą "Tarczy Polskiej" mają być radary i to one zostaną kupione w pierwszej kolejności.

Prezydent Bronisław Komorowski jest zdania, że w klimacie stworzonym przez sytuację wokół
Ukrainy, czy na Krymie, to będą decyzje już nie do cofnięcia ze strony
Stanów Zjednoczonych
.

- Nam na tym zależy  - podkreślił Bronisław
Komorowski.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

96. Tarcza antyrakietowa

Tarcza antyrakietowa powstanie w Polsce do 2018 r.

Amerykański rząd rozpoczął prace przy tarczy
antyrakietowej, która ma stanąć w Polsce. Agencja Obrony Antyrakietowej
rozpoczęła proces zawierania kontraktów na budowę instalacji w
Redzikowie pod Słupskiem. O sprawie informuje jeden z portali.

Baza w Redzikowie ma powstać do 2018 roku. Niewykluczone, że będzie
gotowa wcześniej. Jej głównym elementem ma być silny radar i rakiety,
które będą w stanie zniszczyć nadlatujące pociski balistyczne.
Instalacja ma chronić USA i jej sojuszników w Europie przed Iranem. Od
początku jako strategiczne zagrożenie traktuje ją Rosja. Rosjanie
podkreślają, że jest to broń ofensywna.

Poseł Michał Jach, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej
podkreśla, że będzie to bardzo ważny element obrony europejskiej na
terenie Polski.

– W Polsce zostaną zainstalowane ważne obiekty z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych dlatego
Polska staje się ważnym ogniwem w bezpieczeństwie Stanów, a co za tym
idzie Amerykanie są żywotnie zainteresowani, żeby Polska była krajem
bezpiecznym, bo ich element tutaj musi być bezpieczny
– powiedział poseł Michał Jach.

Poseł przypomniał, że o to by tarcza stanęła w Polsce zabiegał bardzo
silnie jeszcze rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego. Budowana obecnie
tarcza będzie jednak różniła się od tej wynegocjowanej 12 lat temu. Plan
przewidywał budowę radaru w Czechach, a wyrzutni pocisków w Polsce. Po
uruchomieniu tarcza stanie się częścią zarządzanego przez NATO systemu
obrony przeciwrakietowej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

97. 20:19"Gdyby nie rząd Tuska,


"Gdyby nie rząd Tuska, dzisiaj mielibyśmy już tarczę antyrakietową"

- Dzisiaj mielibyśmy już tą bazę, gdyby umowa, którą
wynegocjowałem w lipcu 2008 roku, została wprowadzona w życie,
została...
czytaj dalej »
Waszczykowski w latach 2005-2008 pełnił funkcję podsekretarza stanu w
MSZ i jednocześnie był głównym negocjatorem w rozmowach ze Stanami
Zjednoczonymi w sprawie budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. W
"Faktach po Faktach" powiedział, że to przez rząd Donalda Tuska tarcza w
ogóle nie powstała.

- 4 lipca 2008 roku polski rząd odrzucił
umowę polsko-amerykańską, którą wynegocjowałem. Premier Tusk powiedział,
że ta umowa nie wnosi niczego nowego do bezpieczeństwa Polski
-
wspominał Waszczykowski.

Dodał, że w czasie konfliktu
rosyjsko-gruzińskiego rząd szybko podpisał umowę, ale nigdy jej nie
ratyfikował. - Nie pozwolono prezydentowi Bushowi i jego administracji
rozpocząć budowy - powiedział Waszczykowski. Wyjaśnił, że propozycja
upadła całkowicie, kiedy prezydentem USA został Barack Obama.
Zapowiedział on, że żadna tarcza antyrakietowa za jego kadencji nie
powstanie.

Według Waszczykowskiego dzisiejsze zapowiedzi, że
tarcza zostanie zbudowana, nie są realne, a wynika to głównie z
harmonogramu wyborów w USA. Przypominał, że w listopadzie 2016 roku w
USA wybrany zostanie nowy prezydent. - Do końca nie jestem przekonany,
czy to zostanie zrealizowane przez tą administrację, biorąc pod uwagę
ten harmonogram.

"NYT": Będą ćwiczenia sił USA w Polsce, ale "nadzwyczaj skromne" - tylko 150 żołnierzy

Będą ćwiczenia lądowe sił USA w Polsce i
Estonii, ale "nadzwyczaj skromne" - pisze "New York Times" na swej
stronie internetowej, powołując się na zachodnich dyplomatów. W Polsce
ćwiczenia mają potrwać ok. dwóch tygodni i weźmie w nich udział ok. 150
żołnierzy.

"Stany Zjednoczone planują przeprowadzenie
niewielkich ćwiczeń sił lądowych w Polsce i Estonii, ażeby uspokoić tych
wschodnioeuropejskich członków NATO zaniepokojonych działaniami
wojskowymi Rosji na Ukrainie i w jej pobliżu" - pisze nowojorska gazeta.

Odpowiedź na nowe działania Rosji


Ćwiczenia - jak precyzuje "NYT" - są częścią zakrojonych na
szerszą skalę działań NATO w celu wzmocnienia powietrznej, morskiej i
lądowej obecności Sojuszu w Europie Wschodniej w odpowiedzi na nowe
działania Rosji w regionie. Dziennik dodaje, że nie jest jasne, ilu
dodatkowych żołnierzy Stany Zjednoczone i inne państwa NATO mogłyby
rozmieścić w Europie Wschodniej po zakończeniu ćwiczeń, ani w jakim
stopniu działania te zmniejszyłyby panujące tam obawy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

98. Sikorski: nie możemy udawać,

Sikorski: nie możemy udawać, że wiecznie będzie pokój

Nie
możemy udawać, że wieczny pokój nadal będzie panować w Europie, gdy
Rosja podważa jego fundamenty - powiedział Radosław Sikorski w Fińskim
Radiu YLE. Minister przyznał, że Polska odczuje sankcje. »

Już wcześniej jego zdaniem pojawiały się zlekceważone znaki, że coś
podobnego może nastąpić. Minister wymienił tu min. ogłoszoną już w 2008
r. strategię bezpieczeństwa Rosji i tzw. Doktrynę Miedwiediewa.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

99. Tusk trzasnął USA w twarz w

Tusk trzasnął USA w twarz w największe święto amerykańskie. Gdybyśmy to my rządzili przez te lata, tarcza antyrakietowa już by w Polsce była - mówił w TOK FM poseł PiS Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych i były wiceszef BBN.
Prowadzący program Tomasz Sekielski rozmawiał z Waszczykowskim o polskiej polityce zagranicznej. Pretekstem była wczorajsza debata Sejmowa na temat polskiej polityki zagranicznej.

- Wczoraj to był spektakl pod hasłem odwracanie kota ogonem. Przez sześć lat Tusk, Sikorski i wszyscy odpowiedzialni za polską politykę zagraniczną prowadzili błędną politykę, bo nie potrafili rozpoznać prawdziwych zamiarów Putina i tego, co się dzieje na Ukrainie. Od dwóch miesięcy odwracają kota ogonem. Że wiedzieli, że wszystkich to zaskoczyło. To nieprawda. Od lat pisałem artykuły i pokazywałem, że to klasyczna tendencja Putina, że zapowiadał imperialną politykę, prowadził zbrojenia, delegitymizował państwo ukraińskie i wprowadził w życie to, co zapowiadał przez lata - mówił Waszczykowski."Mamy do czynienia z antyamerykańskim rządem"

Może artykuły to za mało? Nie zauważyłem, by PiS zajmował się sprawami zagranicznymi, żeby to było pierwszoplanowe w działaniach polityków Prawa i Sprawiedliwości - mówił Sekielski.

- Media nie chcą zajmować się tym, co robi Prawo i Sprawiedliwość. Od wielu lat prowadzimy kampanię pod hasłem "jest alternatywa dla tego rządu". Prowadzimy różne spotkania, seminaria, konferencje, które pokazują, że jest alternatywa również w sprawach polityki zagranicznej. Media nie chcą tego dostrzec - odpowiadał Waszczykowski.

Jakie konkretne działania podjęłoby Prawo i Sprawiedliwość? - Nie dopuścilibyśmy do tego, że cały region Europy Środkowej jest rozbity, nie współpracuje, nie ma wspólnego frontu. Nie doprowadzilibyśmy do tego, że nie ma współpracy z USA, że mamy do czynienia z antyamerykańskim rządem. Tusk 4 lipca 2008 rok powiedział amerykanom, że porozumienie o tarczy antyrakietowej przywiezione z Waszyngtonu nam nie służy. Trzasnął im w twarz w największe święto amerykańskie - Dzień Niepodległości, więc się wycofali. Tusk tarczy nie chciał, bo już kombinował jak się pojednać z Rosją, porozumieć się z Niemcami. Współpraca ze stanami była mu nie na rękę. Inaczej byśmy tę politykę prowadzili. Gdybyśmy rządzili przez lata, tarcza antyrakietowa już by w Polsce była - mówił polityk PiS.

"Dziś tego nie wiemy, bo nie pozwolono nam tego zrobić"

Zdaniem Waszczykowskiego zamiast "bałamutnego Partnerstwa Wschodniego" powinno się zaproponować Ukrainie "normalną ścieżkę transformacji, która by wiodła do członkostwa w Unii Europejskiej". - Partnerstwo Wschodnie było wieloletnią przechowalnią. Gdy w końcu zdecydowano na uruchomienie procesu akcesyjnego, to wkurzyło Putina, zaczął szantażować Ukrainę i doprowadził do tego, co mamy - mówił były wiceminister spraw zagranicznych.

- Ale Ukrainą rządził Janukowycz - przypominał Sekielski. - Zostałby przekonany przez Prawo i Sprawiedliwość? PiS zrobiłoby z niego demokratę?

- Dziś tego nie wiemy, bo nie pozwolono nam tego zrobić. Jeszcze za życia Lecha Kaczyńskiego, gdy odszedł Juszczenko, podjęliśmy próbę kontaktu z administracją Janukowycza. Sam przyjmowałem polityków ukraińskich w BBN. Mieliśmy plan, żeby rozpocząć rozmowy z Janukowyczem. Nie wiem, jak by się to skończyło, ale podjęliśmy kontakty, by z Ukrainą Janukowycza współpracować - odpowiadał Waszczykowski.

"A dlaczego miałby być?"

Sekielski pytał też, dlaczego na wczorajszej sejmowej debacie o polityce zagranicznej nie było Jarosława Kaczyńskiego.

- A dlaczego miałby być. To lider poważnej opozycji i ma cały szereg profesjonalistów, których desygnował do tego, żeby rozmawiać na temat polityki zagranicznej. Na sali sejmowej siedziała cała grupa ludzi, którzy zajmują się polityką zagraniczną: pani Fotyga, pan Szczerski, pan Waszczykowski, członkowie komisji spraw zagranicznych, obrony, służb specjalnych. Wszyscy ci ludzie byli na sali i byli gotowi do rozmów z Sikorskim - mówił Waszczykowski.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,15929339,Waszczykowski__Tusk_trzasnal...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

100. Wojna na Ukrainie była planowana od 11 lat.

Głównym tematem dyskusji na temat spraw międzynarodowych podczas GLOBSEC 2014 jest kryzys na Ukrainie. W tej sprawie wypowiedział się również Andriej Iłłarionow. Dla doradcy ds. ekonomicznych Władimira Putina w latach 2000-05, obecne działania prezydenta Rosji nie są niczym nadzwyczajnym.
Wojna na Ukrainie była planowana od 11 lat.

Wtedy też po raz pierwszy padł taki pomysł w Moskwie - powiedział Andrei Illarionov podczas konferencji Global Security Forum 2014 w Bratysławie. – Rosja podważała niepodległość Ukrainy od jej pierwszego dnia – dodał.

Jego zdaniem, Europa nie zauważyła lub nie chciała zauważyć terytorialnych zapędów Rosji i chęci odbudowania potęgi Związku Radzieckiego. Wystarczy wspomnieć chociażby legendarne już przemówienie Putina do Rosjan z 2005 roku. Uznał wówczas rozpad ZSRR za największą katastrofę geopolityczną XX wieku. - Przede wszystkim powinniśmy uznać, że upadek Związku Radzieckiego był główną geopolityczną katastrofą stulecia. Dla narodu rosyjskiego stał się prawdziwy dramat. Dziesiątki milionów naszych współobywateli i współpracowników znalazło się poza terytorium Rosji – mówił.

- Lekcja z Gruzji niczego nie nauczyła kraje Zachodu, Rosję – owszem. Dlatego właśnie mieliśmy to, co wydarzyło się na Krymie – podsumował podczas GLOBSEC 2014 Linas Linkevicius, minister spraw zagranicznych Litwy nawiązując do konfliktu rosyjsko-gruzińskiego w 2008 roku, który, obok wydarzeń z Gruzji i cyberataku w Estonii rok wcześniej, ma być kolejnym dowodem na roszczeniową politykę Kremla.

Andriej Iłłarionow jest obecnie wykładowcą Cato Institute w Waszyngtonie. Od kwietnia 2000 roku do grudnia 2005 roku był głównym doradcą ekonomicznym prezydenta Rosji Władimira Putina. W tym czasie Iłłarionow pełnił również funkcję osobistego przedstawiciela prezydenta podczas szczytów G8 .

Jest jednym z najbardziej zdecydowanych adwokatów społeczeństwa obywatelskiego i demokratycznego kapitalizmu w Rosji. W latach 1993/94 służył jako główny doradca ekonomiczny premiera Federacji Rosyjskiej, Wiktora Czernomyrdina. Zrezygnował w lutym 1994 roku na znak protestu w związku ze zmianami w polityce gospodarczej rządu .

W lipcu 1994 roku Iłłarionow założył Instytut Analiz Ekonomicznych i został jego dyrektorem. Jest też współautorem kilku programów gospodarczych dla władz rosyjskich. Napisał trzy książki i ponad 300 artykułów na temat rosyjskiej polityki gospodarczej i społecznej.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/andriej-illarionow-wojne-na-ukr...

MON: ws. obrony przeciwrakietowej rozpatrujemy cztery oferty

Wedle na­szej naj­lep­szej wie­dzy sta­ra­my się po­rów­nać czte­ry ofer­ty, które są w dia­lo­gu tech­nicz­nym na sys­tem obro­ny prze­ciw­ra­kie­to­wej - po­wie­dział w czwar­tek szef MON To­masz Sie­mo­niak. Nie chciał ko­men­to­wać do­nie­sień, że do prze­tar­gu może nie sta­nąć ofer­ta z Izra­ela.

W dru­giej turze tzw. dia­lo­gu tech­nicz­ne­go, która od­by­ła się w marcu, wzię­ły udział czte­ry pod­mio­ty: kon­sor­cjum 10 kra­jo­wych za­kła­dów pod wodzą Pol­skie­go Hol­din­gu Obron­ne­go z eu­ro­pej­ski­mi fir­ma­mi MBDA i Tha­les, pro­po­nu­ją­ce sys­tem wy­ko­rzy­stu­ją­ce ra­kie­tę Aster 30; ame­ry­kań­ski Ray­the­on znany z sys­te­mu Pa­triot, ame­ry­kań­sko-eu­ro­pej­skie kon­sor­cjum MEADS In­ter­na­tio­nal oraz firmy re­pre­zen­to­wa­ne przez rzą­do­wą agen­cję Izra­ela - Sibat.
W czwartek Reuters powołując się na zastrzegającego sobie anonimowość przedstawiciela izraelskich władz wojskowych napisał, że Izrael zapewne nie zostanie dopuszczony do przetargu ze względu na lobbing, prowadzony w Waszyngtonie na rzecz rozwiązania amerykańskiego. System oferowany Polsce wykorzystuje bowiem technologie amerykańskie, więc USA ma prawo weta w sprawie jego eksportu.

- Jesteśmy w trakcie podsumowywania drugiej rundy dialogu technicznego i ofert przemysłowych. To, co napisano w depeszy Reutera dzieje się gdzieś na styku USA i Izraela, a więc poza Polską. Nie będziemy więc tego komentować - powiedział we Wrocławiu Siemoniak.

- My swoje prace wykonujemy. Wedle naszej najlepszej wiedzy staramy się porównać cztery oferty, które są w dialogu technicznym. Jak tylko będziemy gotowi do dalszych kroków, to poinformujemy oferentów i opinię publiczną - powiedział szef MON.

Rzecznik resortu Jacek Sońta napisał na Twitterze, że zakończenie faza analityczno-koncepcyjnej postępowania jest zaplanowane na koniec czerwca.

Według informatora Reutera w ramach rekompensaty producent systemu przeciwrakietowego Proca Dawida, izraelska firma Rafael, może otrzymać zlecenie w przyszłych zdominowanych przez USA dostawach broni dla Polski. - Amerykanie będą szczęśliwi, Polacy będą szczęśliwi i coś pozostanie dla nas - powiedział rozmówca Reutera.

Rafael ma zakończyć prace nad pierwszym działającym egzemplarzem Procy Dawida nie wcześniej niż za rok. System ten przeznaczony jest do przechwytywania rakiet balistycznych i pocisków manewrujących na średnich dystansach przy pomocy antyrakiet, produkowanych przez Raytheon.

Wykorzystanie przez Izraelczyków amerykańskiej technologii daje Waszyngtonowi prawo weta w sprawie jej eksportu, które według przedstawiciela izraelskich władz wojskowych zostało w tym przypadku dyskretnie zastosowane. "Był nacisk. Nie możemy sprzedawać wszystkiego, co chcemy" - powiedział informator Reutera.

Modernizacja obrony powietrznej i wyposażenie armii w zdolności obrony przeciwrakietowej to priorytet modernizacji polskiej armii. Do roku 2023 armia ma otrzymać mobilny system zapewniający ochronę wybranych obszarów - ważnych obiektów lub dużych zgrupowań wojsk, a w razie potrzeby także kontyngentów za granicą. W pierwszej kolejności armia ma otrzymać system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy średniego zasięgu. Ta część programu otrzymała nazwę "Wisła".

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/mon-ws-obrony-przeciwrakietowej-rozpatruj...
Izrael rezygnuje z przetargu na tarczę antyrakietową?
Jak podaje
agencja lotnicza Altair, nieoficjalne informacje mówią o wycofaniu się
Izraela z przetargu na system obrony powietrznej. Te same źródła
twierdzą jednak, że w przypadku, gdyby to amerykańska firma zwyciężyła,
Izrael miałby działać jako...


Baza amerykańskiej tarczy antyrakietowej powstanie w Polsce w 2018 roku

Stany Zjednoczone przeprowadziły na Hawajach pierwszy powietrzny test
pocisku SM-3 IB będącego elementem drugiego etapu budowy amerykańskiej
tarczy antyrakietowej w Europie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

101. Taśmy "Wprost". Sikorski:

Taśmy "Wprost". Sikorski: Sojusz z USA? Bullshit, zrobiliśmy im laskę. To płytka duma, murzyńskość


Sikorski
rozmawia też z Rostowskim o Macierewiczu: Kaczyński się przyspawał do
Macierewicza i teraz trzeba ich obu na dno pociągnąć. To, co jest w
materiałach prokuratorskich jest miażdżące.


Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami, bo zrobiliśmy laskę
Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że
mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość - taką wypowiedź
Radosława Sikorskiego zacytowała Monika Olejnik, odczytując w Radiu ZET
kolejne fragmenty podsłuchanych rozmów, które opublikuje jutrzejsze
"Wprost".

Sikorski o USA, Nowak o długach


Fragment pochodzi z rozmowy Radosława Sikorskiego z Jackiem
Rostowskim. Sikorski mówił również: - Wiesz, że sojusz
polsko-amerykański jest nic niewart. Jest szkodliwy, bo
daje poczucie bezpieczeństwa.

Sikorski o komisji specjalnej ws. Macierewicza


W kolejnym fragmencie ujawnionym dziś przez "Wprost" Sikorski
rozmawia z Rostowskim na temat PiS i działalności Antoniego
Macierewicza. Zapis dialogu obu polityków pokazano w TVN24.

- Ty, ja uważam, że można zaj***ć PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza - mówi Sikorski

- No a co innego jest dzisiaj? - stwierdza Rostowski


- No tak, Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz
trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć. T, co jest w materiałach
prokuratorskich, jest miażdżące. Można zrobić dwuletni cyrk. I niech oni
się tłumaczą. Tam są straszne rzeczy. Wiem, bo byłem przy tym. -
opowiada szef dyplomacji.

- Dobrze, tylko trzeba namówić. Musisz Donalda namówić. [...] - stwierdza Jacek Rostowski.


- Donald się waha, ale lekko za. Powiedział: niewykluczone.
Niech oni, najpierw będzie skarga do sądu na prokuraturę. [...] No tak,
bo to jest skandal ku***. Skandaliczne. [...] To jest ewidentny deal
Seremeta z Tuskiem. To, co robią. [...] Wiesz na czym polegała operacja
ZEN, którą Macierewicz ujawnił? To była operacja, nadzorowałem ją... -
opowiada Sikorski.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

102. Kim naprawdę jest minister Sikorski?

"Jest to człowiek, któremu państwo polskie nigdy nie powinno powierzyć jakiejkolwiek tajemnicy" - mówi o Radosławie Sikorskim dr Sławomir Cenckiewicz, gość Telewizji Republika. Odnosi się w ten sposób do nagranej rozmowy Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim, w której szef MSZ opowiada ministrowi finansów o szczegółach tajnej operacji służb specjalnych.

"Sikorski ma tendencję do notorycznego ujawniania tajemnicy w różnych, niekoniecznie sprzyjających okolicznościach" - dodaje Cenckiewicz w rozmowie z Michałem Rachoniem.

"Mogę tu po raz pierwszy powiedzieć, że kiedyś na mój prywatny telefon - gdy byłem przewodniczącym komisji likwidacyjnej WSI - Radek Sikorski dzwonił i rzucał kryptonimami z dokumentów, które kilka dni wcześniej mu wysłałem w trybie ściśle tajnym do Ministerstwa Obrony Narodowej" - mówi Cenckiewicz.

"To jest człowiek, który ma bardzo duże problemy emocjonalne" - twierdzi historyk.

OBEJRZYJ CAŁOŚĆ ROZMOWY!
http://niezalezna.pl/56712-kim-naprawde-jest-minister-sikorski-slawomir-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

103. "Myślę, że minister Sikorski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

104. funkcjonariuszce Dominice Wielowieyskiej

Witold Waszczykowski zarzucił Radosławowi Sikorskiemu na antenie
radia TOK FM nieudolność. - Przede wszystkim odrzucił tarczę
antyrakietową - mówił poseł. - Porozumienie było podpisane, to Obama je
odrzucił - zaprotestowała Dominika Wielowieyska. - Jeśli pani wie
lepiej, to proszę mnie więcej nie zapraszać do tego studia -
odpowiedział Waszczykowski. Następnie wyszedł ze studia obrażony.
W ostatnich dniach głośno było o zarzutach, jakie padły ze strony
Witolda Waszczykowskiego w kierunku Radosława Sikorskiego. Polityki PiS
stwierdził, że szef MSZ nie posiada wyższego wykształcenia. Tym razem
odniósł się do tego na antenie radia
TOK FM. - Zgodnie z polskim prawem, trzy lata studiów licencjackich na
Oksfordzie, nie są studiami wyższymi. Jeśli ktoś ma tytuł licencjata, to
nie może tytułować się magistrem. Sikorski ma więc tytuł honorowy,
kupiony, a nie poświadczony studiami - argumentował.

Dominika Wielowieyska, gospodyni "Poranka
Radia TOK FM", stwierdził jednak, że zarzuty posła PiS świadczą o
małostkowości. - Bo to przecież Sikorski zwolnił pana z MSZ. Niepokoi
mnie, że pan insynuuje w tym wywiadzie pewne rzeczy. Że Sikorski
wyjechał do Rzymu, gdzie urzędował wtedy agent Turowski. Pan sugeruje,
że szef MSZ miał związki z wywiadem. Wydaje mi się, że to poniżej pana
poziomu - odparła.

Te słowa bardzo zdenerwowały Witolda
Waszczykowskiego. - Ja tylko stawiam pytania. Mówię to, co oparte jest
na zeznaniach świadków: że wyjechał z Polski w młodym wieku, że najpierw
był w Rzymie, potem w Anglii. Przecież sam Radosław Sikorski temu nie
zaprzecza. Cóż mam powiedzieć, skoro pani lepiej wie, co jest poniżej
poziomu? - mówił poseł.

Na poparcie swojej tezy, przytoczył przykład tarczy
antyrakietowej. - Umowa z Amerykanami nie została przecież ratyfikowana
- przekonywał. A na odpowiedź Wielowieyskiej, że to prezydent Barack
Obama nie podpisał umowy w sprawie tarczy, odpowiedział: Jeśli pani wie
lepiej, jak wyglądały negocjacje w sprawie tarczy, to proszę mnie więcej
do studia nie zapraszać!

Po tej wymianie zdań, Waszczykowski wyszedł ze studia.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/waszczykowski-wyszedl-z-radiowego-studia-prosze-mnie-wiecej-nie-zapraszac/1b5ey



Waszczykowski: To rząd Tuska spartaczył sprawę tarczy antyrakietowej. NASZ WYWIAD

YT/Republika

"Trudno mi kontynuować rozmowę z
dziennikarką, która uważa, że wie lepiej, co się działo. I jeszcze mi
podsuwa „Gazetę Wyborczą”, żebym sobie poczytał jak to było... To
sytuacja absurdalna”.

Witold Waszczykowski: Zacznijmy od początku… W
mediach wciąż roztrząsane jest kłamliwe stanowisko rządu dotyczące
tarczy antyrakietowej. Zajmowałem się tą sprawą długi
czas, byłem negocjatorem w tej sprawie. Na początku lipca 2008 roku
przywiozłem gotowe porozumienie dotyczące budowy w Polsce bazy
antyrakietowej. Mieli ją zbudować Amerykanie za ok. pół miliarda dolarów. Polska dzięki temu miała zostać objęta ochroną antyrakietową przez system USA.
4 lipca 2008 roku premier Tusk porozumienie jednak odrzucił, uznając,
że ono nie zawiera dla Polaków odpowiednich zapisów.
Po miesiącu rząd Polski wrócił do rozmów z USA.
W czasie trwającej wojny Rosji z Gruzją Warszawa podpisała
porozumienie z Amerykanami, jednak rząd nigdy go nie ratyfikował.
Ono nie weszło więc w życie, a pamiętnego września 2009 roku strona amerykańska zrezygnowała z tarczy, proponując jej nową wersję.

Jednak te zapowiedzi są mało realne, mowa bowiem o budowie
antyrakiet w 2018 roku, gdy Obama nie będzie już prezydentem, a
poza tym te antyrakiety mają służyć jedynie do ochrony Europy, ta
baza nie będzie elementem systemu obrony USA, co powoduje, że Amerykanie nie będą mieli interesu, by tę bazę postawić, ani by jej bronić. To, co wynegocjowaliśmy wcześniej - mianowicie, że baza jest elementem obrony amerykańskiej, więc USA będzie chciała jej bronić, w nowym porozumieniu się nie znajduje.

Jak ten wywód łączy się z audycją w TOK FM?

Tłumaczę to, co się działo, wielu mediom i dziennikarzom.
Napisałem to w kilku analizach. Jednak w skrajnie prorządowej stacji
radiowej, jaką jest TOK FM, nie
chcą tego przyjąć do wiadomości. Ciągle lansuje się tam tezę, że to
Amerykanie odrzucili porozumienie ws. tarczy. Uznałem więc, że nie mam
już więcej cierpliwości i skończyłem wcześniej rozmowę. Były też i inne
błędy, których nie mam już cierpliwości prostować. Dziennikarka
powtarzała błędy dotyczące Partnerstwa Wschodniego, błędne oceny
polskiej polityki wobec Rosji, która była skrajnie prorosyjska. W tym radiu wszelkie argumenty są jednak odrzucane, bierze się jednostronnie stronę rządu.

I dlatego zdecydował się Pan na taką demonstrację? Sądzi Pan, że ona może odnieść skutek?

Nie wyolbrzymiajmy tego, co się stało. Ja po prostu wyszedłem ze studia około minutę
przed końcem rozmowy. Uznałem, że nie ma sensu kontynuować spotkania.
To nie było demonstracyjne wyjście. Uznałem, że trudno dyskutować z
dziennikarką, która zaprasza gości, a potem uważa, że ona i tak wie
lepiej… Szczególnie, że mowa było o specjalistycznych sprawach, w które
byłym osobiście zaangażowany. Pracowałem ponad 20 lat w MSZ,
znam te problemy z praktyki. Trudno mi kontynuować rozmowę z
dziennikarką, która uważa, że wie lepiej, co się działo. I jeszcze mi
podsuwa „Gazetę Wyborczą”, żebym sobie poczytał jak to było…
To sytuacja absurdalna.

Zapewne i dla ostatniej wypowiedzi Radosława Sikorskiego w TOK FM znaleziono by jakieś wytłumaczenie… Szef MSZ
mówił: „Prawdopodobieństwo rosyjskiej interwencji wojskowej we
wschodniej Ukrainie zmniejszyło się po tym, jak Moskwa zdecydowała się
wysłać do Donbasu konwój z pomocą humanitarną pod egidą Czerwonego
Krzyża”.
Zgadza się Pan z tym?

Konwój został wysłany bez porozumienia z Czerwonym Krzyżem,
niezgodnie również z konwencjami międzynarodowymi, które określają
charakter i sposób udzielania pomocy humanitarnej. Ten konwój to kolejna
próba interwencji Rosji na Ukrainie. Takie interwencje mieliśmy już na
Krymie, mieliśmy tam siły Specnazu, mieliśmy aktywność rosyjskich
żołnierzy, którzy dowodzą rebelią na wschodniej Ukrainie. I teraz mamy
kolejną próbę zdestabilizowania sytuacji na Wschodzie. Jedzie tam
ogromna kolumna ciężarówek, które nie wiadomo co wiozą.

Media pokazywały jedzenie, picie, środki czystości…

Poza materiałem w telewizji propagandowej nie wiemy jednak nic.
Dziennikarzom pokazano kilka samochodów, ale co z pozostałymi setkami
TiRów? Tego nie wiemy. To kolejna próba zdestabilizowania sytuacji na
Ukrainę. Minister Sikorski dramatycznie myli się w ocenach.

Rozmawiał Stanisław Żaryn



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

105. ukłony dla pana Waszczykowskiego

a na przyszłość rada...nie chodzić do funkcjonariuszek...Nie i już ...
cieszę się,ze dostała po nosie,ale jak znam życie,nic to tej paniusi nie nauczy...
serdecznosci

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

106. Berlin nie chce tarczy

Niemcy są przeciwne forsowanemu przez Polskę i kraje
bałtyckie pomysłowi skierowania planowanej tarczy rakietowej NATO nie
tylko przeciwko ewentualnym atakom z Bliskiego Wschodu, lecz także
przeciwko Rosji – podał tygodnik „Der Spiegel”.

Temat tarczy rakietowej dyskutowany jest przed zbliżającym się
szczytem NATO. Propozycja, by system obrony przeciwrakietowej
przystosować także do odparcia ewentualnego ataku ze strony Rosji,
popierany jest przez USA – czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika.

Polska i kraje bałtyckie czują się zagrożone rosyjską interwencją we
wschodniej Ukrainie – tłumaczą autorzy materiału. Większość członków
Sojuszu, w tym Niemcy, są jednak przeciwni temu pomysłowi, obawiając
się, że zostanie on odebrany przez Moskwę jako prowokacja. „Der Spiegel”
przypomina, że Zachód wielokrotnie zapewniał, że tarcza nie jest
projektem antyrosyjskim, lecz ma na celu obronę Zachodu przed
ewentualnym atakiem ze strony dyktatur położonych na Bliskim Wschodzie.

Dyskusja o szczegółach programu budowy tarczy antyrakietowej ma być kontynuowana po szczycie NATO.

Według „Spiegla”, zwolennicy „twardej polityki” odnieśli natomiast
sukces w innej sprawie. Wsparcie dla Polski i krajów bałtyckich,
przewidujące m.in. rozlokowanie czterech kompanii wojska oraz
zwiększenie ilości lotów rozpoznawczych na wschodniej granicy Sojuszu,
nie zakończą się – wbrew stanowisku Berlina – automatycznie po upływie
roku.

Urząd kanclerski Angeli Merkel domagał się, by po roku zwiększonej
obecności wojskowej na wschodnich rubieżach NATO państwa Sojuszu
ponownie wypowiedziały się na temat zasadności tej polityki. Niemiecki
rząd był jednak osamotniony i zrezygnował w końcu z forsowania tego
postulatu – czytamy w „Spieglu”.

Najbliższy szczyt NATO odbędzie się 4-5 września w Walii.

Spiegel: Spór o tarczę antyrakietową. Będzie chroniła przed Rosją?

Wschodnie kraje NATO chcą, aby planowana tarcza antyrakietowa w Europie
mogła przechwytywać także pociski z Rosji - podaje niemiecki magazyn
„Der Spiegel”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

107. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Tyle , że z dyktatur na Bliskim Wschodzie broń atomową i rakiety do jej przenoszenia ma tylko Izrael, który tej broni nie wyprodukował, stworzył a tylko otrzymał od Niemców i Jankesów.

Opowieści дяди бронка, że Polska sama sobie pobuduje tarcze, to bajeczki dla dzieci przed snem.
W Polsce nie mamy żadnej fabryki, która mogłaby wyprodukować motorower a co dopiero tarczę antyrakietową.
Poza tym za co ?
Nasz dług według jednych wynosi bilion według innych trzy biliony.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

108. Szanowny Panie Michale

o Bultarczy , czyli fasmagorii Bronka i Radka, pisały media w sierpniu 2012 roku, 2 lata temu.


Tarcza prezydenta Komorowskiego


Otoczenie Komorowskiego brnie w coraz większą
kompromitację, a dziennikarze mediów głównego nurtu, nie zadają im pytań
o militarny sens tego przedsięwzięcia - pisze Zbigniew Kuźmiuk o
proponowanej przez prezydenta budowie polskiej tarczy antyrakietowej.

Gen. Koziej o systemie obrony przeciwrakietowej: Na początek będzie jedna bateria


System obrony przeciwrakietowej, o którym mówi prezydent,
to nie to samo, co tarcza antyrakietowa. Z gen. bryg. Stanisławem
Koziejem, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, rozmawia Łukasz Kłos

----------------

"Tarcza" z pokrywki od garnka

Burza po niefortunnej wypowiedzi prezydenta o budowie "polskiej tarczy" antyrakietowej.Podobne zdanie ma gen. rez. Roman Polko, były dowódca jednostki
specjalnej GROM, w latach 2006-2008 zastępca szefa BBN. O pomyśle budowy
"polskiej tarczy" mówi wprost: to tak samo realne, jak latanie na
drzwiach od stodoły. Według generała, rząd zaprzepaścił szansę, jaką
stwarzały negocjacje z Amerykanami prowadzone przez wiceministra Witolda
Waszczykowskiego.

Gen. Stanisław Koziej powiedział w zeszłym roku w wywiadzie dla Onetu, że plan budowy polskiej tarczy antyrakietowej, jest związany z programem modernizacji polskich sił zbrojnych w latach 2013-2022. "Polska tarcza" powstaje jako komponent tarczy tworzonej w Europie pod auspicjami NATO.

Zbyszek Zaborowski podkreśla, że Polska nie dysponuje systemem obrony antyrakietowej, ale przyjęta nowelizacja ustawy o modernizacji sił zbrojnych, w jego opinii, jest gwarancją stabilnego finansowania budowy "polskiej tarczy"; projekt ten dotyczy rakiet krótkiego i średniego zasięgu.

Zdaniem Zbyszka Zaborowskiego z Komisji Obrony Narodowej, Polska nie musi być "nadgorliwa" w zakresie realizacji litery europejskiego prawa. Poseł SLD argumentuje bowiem, że wszystkie państwa europejskie, w tym także kraje członkowskie UE, dbają w praktyce o rozwój własnego przemysłu. Jak zauważa, dyrektywa europejska, dotycząca zamówień obronnych, "nie przeszkadza władzom tych państw w dbaniu o interesy własnego przemysłu".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

109. Rząd Niemiec: tarcza

Rząd Niemiec: tarcza przeciwrakietowa nie może być wymierzona w Rosję

Zastępca rzecznika niemieckiego rządu Gregor Streiter powiedział w
poniedziałek, że zdaniem Niemiec tarcza przeciwrakietowa NATO nie może
być skierowana przeciwko Rosji i nie może naruszać strategicznej
równowagi sił.

Komu przeszkadza tarcza?

Prof. Romuald Szeremietiew o niemieckich komentarzach kwestionujących zasadność budowy tarczy antyrakietowej

Niemieccy komentatorzy kwestionują
zasadność budowy tarczy antyrakietowej. Według „Maerkische Allgemeine”
NATO postąpi słusznie, jeśli realizację pomysłu zbudowania tarczy
przeciwko Rosji odsunie na dalszy plan. Zdaniem eksperta gazety, kolejna
runda zbrojeń nie leży w interesie wschodnioeuropejskich partnerów,
gdyż tworzenie nowego wroga jako celu dla rakiet przechwytujących byłoby
błędnym sygnałem.

Niestety, niemieckie gazety interpretują
kwestie systemów obronnych w duchu tego, jak ocenia je Rosja na czele z
prezydentem Władimirem Putinem. A przecież przede wszystkim tarczę
należy postrzegać jako część systemu wzmacniającego nasze
bezpieczeństwo, który będzie miał zastosowanie jedynie wtedy, gdy
staniemy się obiektem agresji. Zatem jeżeli Rosja nie przewiduje żadnych
agresywnych działań w stosunku do Europy Środkowej, to nie musi się
obawiać tego typu systemów.

Stanowisko niemieckich komentatorów jest
paranoidalne. Absolutnie nie można przyjmować, że defensywny system
obronny jest rozważany jako element zagrożenia. Ale zagrożenia dla
czego? Dla planów ataku? Niemcy muszą się zdecydować, czy są w systemie
sojuszy zachodnich, czy też może już należą do Wspólnoty Niepodległych
Państw.

Na szczęście w kwestii budowy tarczy
antyrakietowej kluczowe jest stanowisko Stanów Zjednoczonych, a nie
Republiki Federalnej Niemiec. Jeżeli USA będą chciały budować tego typu
system, to znajdą odpowiednie sposoby, żeby przekonać Niemców do tego
projektu. W gruncie rzeczy nasze zabiegi w zakresie zwiększania
bezpieczeństwa Europy Środkowej powinny być adresowane właśnie do USA. I
mam nadzieję, że znajdziemy tam dobrych partnerów.



Warszawa i kraje bałtyckie chcą oficjalnie zarejestrować tarczę antyrakietową USA w Europie



Warszawa
i państwa nadbałtyckie szykują się do przekazania na szczycie NATO w
Wells 4-5 września propozycji na temat oficjalnej rejestracji
amerykańskiej tarczy antyrakietowej jako systemu skierowanego na
powstrzymanie Rosji. Moskwa od dawna rozumiała, że elementy tarczy w
Polsce i Rumunii nie mają nic wspólnego z obroną Europy przed państwami
typu Iranu czy Korei Północnej.

Jak i za czasów Georga W. Busha podstawowym celem
tarczy antyrakietowej Obamy, rakiet w Polsce i Rumunii jest potencjał
atomowy Rosji. Jeśli pomysł "młodszych partnerów" Stanów Zjednoczonych
przejdzie, to potwierdzi to od dawna oczywisty dla Moskwy fakty.

Prezydent
Barack Obama już w 2009 roku przeciągnął koncepcję Busha odnośnie
tarczy antyrakietowej, dodając do niej element morski i przenosząc część
elementów z Czech do Rumunii. Morski element tarczy może zostać
umieszczony na Morzu Czarnym, Bałtyku i Morzu Barentsa. O planach państw
bałtyckich i Warszawy, aby zaznaczyć w dokumentach sformułowanie
dotyczące wykorzystania tarczy przeciwko Rosji, poinformował niemiecki
Der Spiegel.

Dziwne, że o nowej architekturze tarczy
antyrakietowej najgłośniej krzyczą państwa bałtyckie i Polska,
przypomina dyrektor Instytutu Ocen Strategicznych Siergiej Oznobiszczew.
Ani oni, ani inni Europejczycy nie są autorami idei tarczy
antyrakietowej ani jej koncepcji. Autorstwo należy wyłącznie do Stanów
Zjednoczonych. To niepoważne gadanie mało kompetentnych ludzi, choć
oczywiście, wiadomo, od kogo w rzeczywistości pochodzi inicjatywa, uważa Siergiej Oznobiszczew.

Wojskowy
absurd postawienia kwestii tarczy antyrakietowej jako skierowanej
przeciwko irańskim rakietom. W Iranie ani teraz, ani w najbliższej
przyszłości nie będzie potencjału do stworzenia rakiet, które dosięgłyby
Europę. Oczywiście, mogą być pojedyncze egzemplarze, które mogłyby
dolecieć powiedzmy do Monachium. Ale mowa o testowych rakietach. Iran w
tej chwili jest aktywnym współnegocjatorem w sprawie ograniczenia
własnego potencjału jądrowego. Iran już przestał być częścią "osi zła", o
której mówili prezydenci poprzedzający Obamę.

Podobne zdanie ma dyrektor Instytutu Planowania Strategicznego Aleksandr Gusiew:

W
ciągu kilku lat prosiliśmy NATO i USA jako głównego architekta tarczy
antyrakietowej, aby dały nam gwarancje, że nowy amerykański system w
Europie nie zostanie skierowany przeciwko Rosji. Jednak w ciągu
ostatnich lat Amerykanie nie zareagowali na to. Po prostu mówili nam, że
ten system jest ochroną przed zagrożeniem ze strony Bliskiego Wschodu i
Korei Północnej. Ale ten system jest wymierzony przeciw siłom wojskowym
Rosji. USA i ich główne satelity w Europie – Polska i kraje bałtyckie –
forsują tę ideę. Dla nas jest ona nie do przyjęcia.

Pomysł,
aby USA i NATO dały Rosji gwarancje prawne o neutralności amerykańskiej
tarczy antyrakietowej nie raz omawiany był z Barackiem Obamą jeszcze w
okresie prezydentury Dmitrija Miedwiediewa. A Waszyngton odmówił
udzielenia takich gwarancji.

W NATO Niemcy i Francja
występują przeciwko "antyrosyjskiemu certyfikatowi" tarczy
antyrakietowej, uważając, że Moskwy nie warto prowokować. Rosja nie
wierzy już słowom Stanów Zjednoczonych i NATO, które w latach 90-ych
obiecały, że "ani o cal nie przybliżą się do granic Rosji". Tak
powiedział w lutym 1990 roku sekretarz stanu USA James Baker.

Odtajnione
niemieckie stenogramy głoszą, że w tym samym 90-ym roku w rozmowie z
ówczesnym ministrem spraw zagranicznych Związku Radzieckiego Edwardem
Szewardnadze to samo powiedział minister spraw zagranicznych Niemiec
Hans Dietrich Genscher: "NATO nie będzie przesuwać się na wschód". Ale
od 1999 roku w skład NATO weszły wszystkie byłe państwa bloku
radzieckiego. Z 12 państw członkowskich NATO wzrosło do 28 państw. Rosję
po prostu oszukano.

Moskwa już nie raz mówiła, że na
amerykańską tarcze antyrakietową odpowie własnymi krokami, aby
zagwarantować bezpieczeństwo i efektywność swoich sił powstrzymywania. W
obwodzie kaliningradzkim mogą zostać rozmieszczone
operacyjno-taktycznych kompleksy rakietowe Iskander-M. Ta
wysokoprecyzyjna broń z łatwością może "złamać" obronę przeciwrakietową.

Inną
odpowiedzią Moskwy może być opracowanie i produkcja
międzykontynentalnych rakiet balistycznych bazowania kolejowego. Nowa
rakieta może być dwa razy mniejsza pod względem rozmiaru niż jej
poprzedniczka SS-24 Scalpel z okresu radzieckiego. Będzie jeszcze
trudniejsza do wykrycia.

Pierwsze radzieckie kolejowe
MBR SS-24 weszły na wyposażenie jeszcze w 1987 roku, do 1991 roku było
już 12 pociągów rakietowych. W 2002 roku zgodnie z umową START rakiety
usunięto, a ostatnia baza została zamknięta w 2007 roku. Niemniej
jednak, nowe porozumienie START nie zakazuje MBR bazowania kolejowego.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_08_25/Warszawa-i-kraje-baltyckie-chca-oficjalnie-zarejestrowac-tarcze-antyrakietowa-USA-w-Europie-9051/



Francuskie i polskie firmy podpisały listy intencyjne dot. tzw. tarczy Polski

Antoine Bouvier, prezes MBDA podpisał dwa listy intencyjne: z
Waldemarem Skowineronem, prezesem MESKO oraz Ryszardem Kardaszem,
prezesem PIT-Radwar dotyczące programu obrony powietrznej i
przeciwrakietowej średniego zasięgu "Wisła".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

110. Budowa tarczy antyrakietowej

Budowa tarczy antyrakietowej w Polsce ruszyła
W Redzikowie ruszyły prace zmierzające do budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Obecnie trwa przygotowywanie terenu.Aktualnie prowadzone prace obejmują m.in. burzenie budynków, które
nie będą potrzebne w nowej polsko-amerykańskiej bazie. Z terenu
przygotowywanego pod budowę tarczy antyrakietowej wywożony jest gruz.


– Już rozebrano m.in. dawne kasyno oficerskie, stołówkę żołnierską,
sztab po byłej eskadrze holowniczej, spadochroniarnię i magazyn
techniczny, Z tego co wiem rozbiórka czeka również budynek straży
pożarnej oraz wszystkie hangary i pięć schrono-hangarów, które są
na terenie lotnisko – powiedział Ryszard Kuras, ze stowarzyszenia
miłośników dawnego 28-go Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego
w Redzikowie. Dodał, że z dawnej bazy niewiele pozostanie. Zasadnicza część budowy tarczy antyrakietowej rozpocznie się w 2016 r., by dwa lata później osiągnąć gotowość bojową.

Początek budowy tarczy antyrakietowej. Ale najpierw budy dla psów

Wojsko wystąpiło z wnioskiem o pozwolenie na budowę infrastruktury w przyszłej bazie antyrakietowej w Redzikowie na Pomorzu. Ale najpierw trzeba wybudować kanalizację, odpływy deszczówki i budynek zaplecza dla psów wartowniczych. Amerykanie zamierzają także zorganizować w Redzikowie tzw. dni przemysłu dla polskich firm

 Francuzi czy Amerykanie? Kto zbuduje tarczę Polski?

Amerykański
Raytheon z systemem Patriot czy francusko-włoski Eurosam (MBDA i
Thales) z systemem SAMP/T? Które konsorcjum zbuduje polski system obrony
powietrznej tzw. tarczę Polski? Różnice są zasadnicze.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

111. Polacy zbudują tarczę z USA.

Polacy zbudują tarczę z USA. WB Electronics i Raytheron nawiążą współpracę

WB Electronics z Ożarowa podpisała list intencyjny o współpracy z amerykańskim koncernem Raytheon.

List intencyjny pomiędzy Raytheon i WB Electronics zakłada również współpracę przy rozwijaniu wzajemnego potencjału eksportowego na rynki międzynarodowe.

To
pierwsza polska firma, która podpisała takie porozumienie z
Amerykanami. Zbudowanie nowoczesnego systemu obrony powietrznej, tzw.
tarczy Polski, uważane jest za najważniejsze zadanie stojące przed
Siłami Zbrojnymi RP. W ciągu kilku lat MON chce na to wydać kilkanaście
mld zł. O wyposażenie Polski w ten system stara się też europejskie
konsorcjum MBDA i Thales. WB Group zatrudnia ponad 800 pracowników w tym
ok. 50 proc. pracuje w badaniach i rozwoju. Skonsolidowane przychody
grupy w roku 2012 przekroczyły kwotę 132 mln zł.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

112. Bul Tarcza w procesie targów, kto weźmie kasę

USA czy Francja. Ciekawe, czy Francuska tarcza ochroni nas przed rosyjskimi rakietami? A może chodzi o to, zeby kupić izraelską , która wyłapuje domowej roboty rakietki palestyńskie?


Francja kontra USA. Kto zbuduje tarczę dla Polski?

MBDA i Thales już zmontowały konsorcjum polskich zakładów, które
otrzymają miliardowe zamówienia. Jeżeli rząd wybierze ofertę francuskich
firm.



Amerykańska tarcza rakietowa nie ochroni nas przed Moskwą. Nie przechwyci rosyjskich pocisków

Elaine Bunn z Departamentu Obrony USA
opowiada DGP o korzyściach z budowy w Polsce
elementów systemu obrony przeciwrakietowej. Ale
przyznaje: rosyjskich pocisków nie będzie on w
stanie przechwycić. »


Czy kolejny raz damy się ograć sojusznikowi?

Nie znam drugiego kraju na świecie,
gdzie dokonuje się tak istotnych i drogich zakupów, nie żądając od
kontrahenta nic w zamian – uważa Stanisław Głowacki

Jak w
środowisku polskich firm zbrojeniowych oceniana jest kwestia zakupu
pocisków JASSM, które mają trafić na uzbrojenie polskich F-16?

– Przyznam, że z niepokojem, a nawet trwogą
obserwujemy wszystkie zapędy i zamiary polskiego rządu odnośnie do
zakupu uzbrojenia i sprzętu zbrojeniowego za granicą, a szczególnie w
Stanach Zjednoczonych. Obawiamy się, że niestety spełnią się nasze
najczarniejsze sny, to znaczy pieniądze polskiego podatnika zostaną
wytransferowane poza nasze granice bez jakiejkolwiek korzyści dla
polskiego potencjału obronnego i dla polskiej gospodarki.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

113. Amerykański gigant

Amerykański gigant zbrojeniowy oferuje współpracę MON. Tarcza antyrakietowa 2018?

fot. raytheon.com

O ile nie okaże się, że tarcza rakietowa przegra w Polsce z… dziurą budżetową.

Amerykański koncern Raytheon, znany m.in. z produkcji rakiet Patriot, chce zaangażować się w budową polskiej tarczy antyrakietowej.

Raytheon zamierza zaoferować polskiej branży obronnej i lotniczej szerokie możliwości współpracy przemysłowej, w tym rozwoju technologii. Już teraz firma współpracuje z Wojskowymi Zakładami Uzbrojenia SA (WZU SA) w Grudziądzu, aby określiċ możliwoŚci modernizacji systemów obrony powietrznej pochodzących z ery radzieckiej

— informuje koncern.

Jak czytamy w komunikacie firmy, Raytheon będzie współpracował z polskimi partnerami nad planami przyszłego rozwoju technologicznego systemu Patriot.

Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło
rozpoczęcie drugiej fazy dialogu technicznego dotyczącego narodowego
systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu,
określanego mianem „Wisła”. Raytheon znalazł się w wąskim gronie pięciu
kandydatów zaproszonych do dalszych rozmów

— podaje amerykański gigant zbrojeniowy.

Raytheon, wraz z norweską firmą Kongsberg, jest również gotów zaoferować polskiemu przemysłowi udział w produkcji systememu przeciwlotnieczego NASAMS, który może spełnić wymagania MON w zakresie systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu.

Kiedy Polskę mogłaby zacząć ochraniać tarcza antyrakietowa?

Amerykanie zapewniają, że oferowany przez nich system Patriot może
zostać dostarczony w 2018 roku. Chcą zaangażować również polskie firmy w
prace nad nową generacją rakiet, które zostałyby dostarczone do 2022 roku

— zapowiadał portal biznesowy newseria.pl.

O ile nie okaże się, że tarcza rakietowa przegra w Polsce z… dziurą budżetową.


Putin: próby tworzenia przez USA tarczy antyrakietowej w Europie to zagrożenie dla Rosji

Putin: próby tworzenia przez USA tarczy antyrakietowej w Europie to zagrożenie dla Rosji

Ponad godzinę trwało orędzie prezydenta Rosji Władimira Putina
na Kremlu. Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w czwartek,...
czytaj dalej »



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

114. Francuzi i Amerykanie walczą

Francuzi i Amerykanie walczą o tarczę przeciwrakietową. Kto zdobędzie Wisłę?

Jeśli
na początku roku MON podpisze umowę z dostawcą systemu rakietowej
obrony powietrznej, pierwsze dwie baterie mogą trafić do Polski do końca
2016 r.

Tarcza przeciwrakietowa
średniego zasięgu „Wisła” jest kluczowym programem modernizacyjnym
polskiej armii. Jego wartość waha się od 10 do 12 mld zł. Te pieniądze
są inwestycją zwiększającą możliwości obronne Polski przed pociskami
balistycznymi. W ten sposób zmniejszamy również oddziaływanie rosyjskiej
groźby rozmieszczenia w obwodzie kaliningradzkim iskanderów.

W czerwcu ubiegłego roku urzędnicy Ministerstwa Obrony Narodowej
zdecydowali, że w dalszych negocjacjach nad „Wisłą” udział wezmą
amerykański Raytheon oferujący zestawy Patriot i francuskie konsorcjum
Eurosam (Thales – MBDA) proponujące zestawy SAMP/T.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

115. Turcja: kupimy chiński system


Turcja: kupimy chiński system antyrakietowy, bez względu na sprzeciw NATO

Turcja: kupimy chiński system antyrakietowy, bez względu na sprzeciw NATO

Turcja ostatecznie potwierdziła zakup chińskiego systemu
obrony antyrakietowej w przetargu wartym 3,44 miliardy dolarów....
czytaj dalej »

Wybór chińskiej oferty wywołał silny sprzeciw Waszyngtonu, który
podkreślił jej polityczny wydźwięk, a także zwracał uwagę, że CPMIEC
obłożona jest amerykańskimi sankcjami za nieprzestrzeganie embarga na
eksport broni do Korei Północnej, Iranu i Syrii. Głos zabrał również
sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen, który przypomniał, że
"systemy obronne państw NATO powinny być kompatybilne, wierzę, że władze
tureckie są tego świadome".

O wyborze chińskiej oferty
prawdopodobnie zadecydowała zgoda strony chińskiej na pełny transfer
technologii, której nie wyrażały firmy z USA i Europy. Kluczowe elementy
planowanego systemu antyrakietowego, w tym same rakiety i radary, mają
zostać wyprodukowane w Turcji. Ankarze zależało na tym ze względu na
intensywne rozwijanie tureckiego przemysłu obronnego i zwiększania jego
możliwości w zakresie produkcji nowoczesnego uzbrojenia.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

117. Przeciwrakietowy parasol nad

Przeciwrakietowy parasol nad Polską dopiero za kilka lat

Przeciwrakietowy parasol zostanie rozłożony nad Polską dopiero za kilka
lat. To deklaracja szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego generała
Stanisława Kozieja.

Wojskowy zaznaczał na antenie RDC, że w tym roku mają ruszyć
prace nad budową powietrznego systemu zabezpieczenia naszego kraju.Szef BBN uprzedzał jednak, że na jego pełne działanie będzie trzeba poczekać. 

Biedroń: Słupsk powinien dostać rekompensaty za tarczę antyrakietową
Prezydent
Słupska Robert Biedroń mówił na antenie radiowej Jedynki, że region
traci na budowie tarczy antyrakietowej. Dodał, że jeżeli miasto
nie uzyska wsparcia z tego powodu, w Słupsku może dojść do protestów.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

118. a co z Bultarczą? BRONEK JUZ NIE BUDUJE?

Bultarcza.

Prezydent: W sprawie obrony powietrznej umowa między rządami Polski i USA

Spotkanie na temat realizacji głównych programów modernizacyjnych Sił Zbrojnych RP

Umowa o zakupie zestawów obrony powietrznej średniego zasięgu będzie
negocjowana między rządami Polski i USA - powiedział we wtorek
prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z premier Ewą Kopacz i
wicepremierem, szefem MON Tomaszem Siemoniakiem.. Spotkanie poświęcone realizacji głównych programów modernizacyjnych Sił Zbrojnych RP odbyło się w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Uczestniczył w nim także szef BBN gen. Stanisław Koziej. 

Rada Ministrów przyjęła we wtorek informację ministra obrony na temat
dotychczasowego przebiegu prac nad programem "Wisła", dotyczącym
zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych średniego zasięgu;
zapoznała się też z efektami programu śmigłowcowego.

- Z tych informacji wynika, że rząd podjął decyzję, aby kwestię
realizacji programu „Wisła” rozstrzygnąć poprzez bezpośrednie negocjacje
z rządem Stanów Zjednoczonych - powiedział Bronisław Komorowski.
Poinformował, że w maju szef MON ma się udać do USA, by uruchomić
negocjacje.

Prezydent powiedział też, że rząd zdecydował o dopuszczeniu do etapu
testów śmigłowca produkowanego przez Airbus Helicopters. Podkreślił, że
wszyscy trzej oferenci mają zakłady przemysłowe w Polsce.

Badowski: Nawet Amerykanie nie widzą sensu modernizowania rakiet Patriot

System
Patriot nie będzie dla nas gwarancją bezpieczeństwa - ocenia Tomasz
Badowski z Instytutu Badań nad Stosunkami Międzynarodowymi.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

119. Ławrow: jedynym zagrożeniem

Ławrow: jedynym zagrożeniem dla Rosji jest globalny system obrony przeciwrakietowej USA

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20150422/278908.html

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uważa, że globalny system obrony przeciwrakietowej USA stanowi jedyne zagrożenie dla Rosji.

"Nie widzę zagrożenia ze strony Chin. W ogóle nie widzę zagrożeń ze strony Wschodu oprócz jednego: obrona przeciwrakietowa, czyli globalny system USA tworzony zarówno na ich terytorium, jak i w Europie oraz w Azji Północno-Wschodniej, który w zdumiewający sposób otacza granicę Rosji" — powiedział Ławrow.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

120. Już niedługo Patriot z

Już niedługo Patriot z radarem 360-stopni

Siły zbrojne wkrótce uzyskają dostęp do jednego radaru zdolnego do
ochrony wojska przed takimi zagrożeniami, jak pociski balistyczne i
manewrujące oraz drony. Firma Raytheon Company niedawno zakończyła ważne
etapy w pracach rozwojowych. Jak zapewnia producent, system ochrony
przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot z 360-stopniowym radarem
jest już o krok od gotowości produkcyjnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

121. Niemieckie media: Bundeswehra

Niemieckie media: Bundeswehra zakupi system MEADS

Ministerstwo obrony Niemiec podjęło decyzję o zastąpieniu używanych
obecnie przez Bundeswehrę Patriotów systemem rakietowej obrony
powietrznej MEADS - podały we wtorek niemieckie media. Wymiana broni
potrwa do 2025 roku i będzie kosztować 4 mld euro.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

122. Niemcy kupią inny system

Niemcy kupią inny system obrony przeciwrakietowej niż Polska

Berlin
wybrał właśnie zupełnie inny system obrony przeciwrakietowej niż ten,
którego zakup planuje Polska. Nasze MON oficjalnie nadal negocjuje zakup
patriotów od Amerykanów. Ale niewykluczone, że zmieni stanowisko.
Tymczasem w tym tygodniu niemiecka minister obrony Ursula von Leyen ogłosiła, że nasz zachodni sąsiad postawi na system MEADS, który tworzony jest przez MBDA Niemcy, MBDA Włochy oraz amerykańskiego potentata zbrojeniowego Lockheed Martin. – Wybór innego dostawcy przez Niemcy naszego stanowiska w żaden sposób nie zmienia – odpowiada Sońta.

Międzynarodowe
konsorcjum chciało sprzedać swój produkt także Polsce (co byłoby
równoznaczne z dużym wydatkiem, ale również z dużym udziałem w pracach
rozwojowych), ale rok temu MON zdecydowało, że dalsze negocjacje
w sprawie „Wisły” będą prowadzone z francuskim konsorcjum Eurosam (zestawy SAMP-T) i amerykańskim Raytheonem (zestawy Patriot).


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

123. Amerykanie umieszczą bomby

Amerykanie umieszczą bomby atomowe w niemieckiej bazie?
Niemiecka
telewizja ZDF podała, że Pentagon chce umieścić w tym roku w bazie sił
lotniczych w Buechel w Niemczech 20 bomb atomowych B61-B12. Dodano,
że mogłyby zostać wykorzystane jeśli doszłoby do konfliktu NATO z Rosją.

W bazie umieszczona jest starsza wersja bomb atomowych, które Amerykanie
obecnie modernizują. W Niemczech ma nastąpić wymiana ładunków
na nowsze. Poprzednie bomby znajdują się w niemieckiej bazie od czasów
zimnej wojny. Jest to część europejskiego arsenału jądrowego NATO
i jedyne miejsce w Niemczech, gdzie znajduje się broń atomowa. Podobne
bomby znajdują się też w Belgii, Holandii, Turcji, Włoszech oraz
Wielkiej Brytanii.

  • B. szef NATO w "Wyborczej": Polska nie potrzebuje baz NATO

    Javier Solana przyjechał do Warszawy, by przekonywać do zacieśnienia współpracy militarnej europejskich państw.



  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    124. Obietnice bez pokrycia?

    Obietnice bez pokrycia?

    MON weryfikuje główne umowy zbrojeniowe. Okazuje się, że kontrakt na obronę powietrzną „w istocie nie istnieje”.

    Przyszły kontrakt na system obrony
    powietrznej średniego zasięgu „w istocie nie istnieje”, z kolei umowa na
    śmigłowce typu Caracal zależy od wyniku negocjacji offsetowych
    prowadzonych przez resort gospodarki – powiedział szef MON Antoni
    Macierewicz.

    Na posiedzeniu sejmowej komisji obrony minister poinformował, że trwa
    weryfikacja przygotowywanych głównych kontraktów zbrojeniowych, w
    szczególności zamówienia na śmigłowce wielozadaniowe oraz na system
    obrony powietrznej średniego zasięgu (program „Wisła”). Decyzje w obu
    przypadkach ogłosił w kwietniu ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

    W przypadku programu „Wisła” poprzednie kierownictwo MON wskazało
    amerykański system Patriot. Macierewicz powiedział, że „po bliższej
    analizie okazało się, że zapewne ktoś wprowadził w błąd” prezydenta
    Komorowskiego, bo „warunki tego ewentualnego kontraktu (...) dalece
    uległy zmianie od czasu, gdy był on przedstawiany opinii publicznej”.

    – Cena jest nieporównanie wyższa, możliwość dostarczenia produktu
    nieporównanie dłuższa, a warunki przejściowe do realizacji w ogólnie
    nieznane stronie, która miałaby to realizować. Krótko mówiąc, ten
    kontrakt w istocie nie istnieje – podkreślił szef MON.

    Dodał, że ministerstwo „jest zainteresowane uczciwymi, równoprawnymi i
    skutecznymi rozmowami z partnerami amerykańskimi”, a obrona powietrzna
    jest istotnym zadaniem i musi zostać zrealizowana.

    – Niestety, ten kontrakt, który był przedstawiony przez pana prezydenta,
    w żaden sposób – nawet w najdalej idących obietnicach,
    niepotwierdzonych żadnymi dokumentami i żadnymi zobowiązaniami
    międzynarodowymi – nie umożliwia takiej obrony przed latami 2023-2030.
    Tym samym jest oczywiste, że z punktu widzenia bezpieczeństwa RP taka
    perspektywa nie spełnia niezbędnych warunków obrony naszego państwa –
    powiedział minister.

    Odnosząc się do kontraktu na śmigłowce wielozadaniowe, w którym
    poprzednie kierownictwo MON wskazało na maszyny typu Caracal produkcji
    Airbus Helicopters, Macierewicz powiedział, że jego ostateczne
    rozstrzygnięcie będzie związane z decyzją Ministerstwa Gospodarki, które
    negocjuje z producentem warunki offsetu.

    – Warunkiem podpisania kontraktu są pozytywne negocjacje umowy
    offsetowej. Czy one zostaną rozstrzygnięte w sposób umożliwiający
    podpisanie kontraktu, zobaczymy – powiedział minister. Jednocześnie
    ocenił, że decyzja o wyborze śmigłowca została podjęta mimo bardzo wielu
    uchybień, widocznych zarówno na etapie wstępnej analizy, jak i
    sprawdzania technicznych możliwości maszyny.

    – Dlatego też MON będzie zmierzało do podjęcia tego przetargu na nowo,
    jeżeli rozstrzygnięcie dotyczące offsetu sprawi, iż kontrakt nie będzie
    mógł być zawarty. Będziemy liczyli na to, że wówczas fabryki pracujące w
    Polsce i produkujące w Polsce sprzęt równoważny, a w wielu wymiarach
    czasem lepszy, będą gotowe do wzięcia udziału w tym przetargu –
    powiedział Macierewicz. Dodał, że MON weryfikuje także sam kształt
    zamówienia.

    A. Macierewicz: Rakiety Patriot nie zapewnią Polsce bezpieczeństwa

    Zestawy przeciwlotnicze Patriot nie spełniają oczekiwań sił
    zbrojnych, nie zapewniają bezpieczeństwa państwa – powiedział Antoni
    Macierewicz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej.




    PiS wywróci MON do góry nogami? Kontrakty na śmigłowce i patrioty zagrożone

    Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz może zagrozić najważniejszym kontraktom dla polskiej armii na śmigłowce i patrioty.

    Macierewicz przedstawił wczoraj na posiedzeniu sejmowej
    komisji obrony narodowej plany nowego kierownictwa MON-u - pisze "Gazeta
    Wyborcza". Resort przeprowadził audyt przetargów. Twierdzi, że warunki kontraktu na system obrony przeciwrakietowej "Wisła"
    (którego patrioty są kluczowym elementem) mocno uległy zmianie od
    czasu, gdy był on przedstawiany opinii publicznej. Wyniki audytu zostaną
    przedstawione za miesiąc, półtora miesiąca.

    - Ja nie
    wiem o jaki kontrakt ministrowi Macierewiczowi chodzi. Kontrakt miał być
    podpisany w 2016 roku - powiedział były szef MON Tomasz Siemoniak.
    Kluczowy dla modernizacji polskich sił zbrojnych sprzęt wojskowy mieli dostarczyć Polsce Amerykanie.

    Natomiast w przypadku przetargu na śmigłowce do prób zostały skierowane francuskie Caracale, bo inne oferowane przez Augusta-Westland (fabryka w Świdniku) i Sikorsky (w Mielcu) nie spełniły wymagań.

    Zdaniem Macierewicza cena systemu
    jest zdecydowanie wyższa niż ta, którą przedstawiono opinii publicznej,
    nie ma pewności dostaw, a także nie została zapewniona obrona w okresie
    przejściowym (baterie z innych krajów lub dysponowane przez
    producenta). Były wiceminister MON sądzi, że Macierewicz otrzymał
    dokumentację kierowaną do amerykańskiego Kongresu zawierającą
    maksymalne, a nie minimalne ceny uzbrojenia.

    Schetyna bije w Macierewicza: Robi Rosjanom największy prezent, demoluje polski system obrony

    Grzegorz
    Schetyna nie kryje oburzenia po słowach Antoniego Macierewicza, który
    na posiedzeniu sejmowej komisji obrony narodowej stwierdził m.in., że
    kontrakt na zakup rakiet Patriot "w istocie nie istnieje". Polityk PO
    nazwał tę wypowiedź "elementem demolowania" polskiego systemu obrony.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    125. Kto wybuduje tarczę

    Kto wybuduje tarczę antyrakietową w Redzikowie? Prace mają ruszyć latem
    Korpus
    Inżynierów US Army poinformował, że najprawdopodobniej jeszcze w lutym
    zostanie przyznany główny kontrakt na budowę systemu tarczy
    antyrakietowej. Wartość dwóch głównych kontraktów to nawet 300 mln
    dolarów.

    Początek budowy tarczy ma ruszyć latem. System AEGIS Ashore w Polsce
    jest "Fazą III" programu nazywanego European Phased Adaptive Approach.
    Budowa tarczy antyrakietowej to efekt planu administracji Obamy.
    W ramach II fazy powstał podobny system w Rumunii.

    Korpus Inżynierów poinformował, że niedługo przydzieli dwa duże
    kontrakty na budowę bazy. Pierwszy z nich, o wartości szacowanej
    na 100-200 mln dolarów, zakłada postawienie systemu AEGIS Ashore
    (systemów radarowych, elektroniki i wyrzutni rakiet).- Otrzymaliśmy już
    oferty i planujemy przydzielić kontrakt w lutym - oznajmił Curt
    Heckelman, odpowiedzialny za systemy obrony antyrakietowej w Europie,
    zacytowany na stronie Korpusu Inżynierów.

     W ramach drugiego
    kontraktu wycenianego na 25-100 mln dolarów ma powstać infrastruktura
    dla 300 wojskowych, którzy będą obsługiwać tarczę. Jak zaznaczył
    Heckelman, do przetargu mogą stanąć wszystkie duże firmy budowlane.

    Planowo prace mają ruszyć latem, a baza ma być skończona przed 2018 rokiem


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    126. Macierewicz rozmawia

    Macierewicz rozmawia z Amerykanami o systemie Patriot
    Minister obrony
    narodowej Antoni Macierewicz oraz ambasador Stanów Zjednoczonych
    Ameryki Paul Jones wzięli udział we wspólnych polsko-amerykańskich
    ćwiczeniach wojskowych „Panther Assurance”.

    Podczas wizyty na ćwiczeniach, w których udział biorą m.in. wyrzutnie
    rakiet Patriot, szef polskiego MON przyznał, ze wzmocnienie wschodniej
    flanki NATO będzie stanowiło „priorytet negocjacyjny na Szczyt NATO
    w Warszawie”. Macierewicz zaznaczył również, iż jest pod wrażeniem
    skuteczności broni, ale także jej precyzji i czasu potrzebnego
    na przerzucenie jej do Polski. Wskazał, ze „być może to właśnie system
    Patriot” będzie podstawą polskiej skutecznej obrony przeciwlotniczej
    i przeciwrakietowej. Przypomnijmy, jak ustalił tygodnik „Wprost”
    w trakcie negocjacji w sprawie finalizacji kontaktu na dostawę systemów
    Patriot do Polski Amerykanie zażądali na zestawy ceny znacznie
    przewyższającej wymagania przetargowe.

     „Panther Assurance” to ćwiczenie obrony powietrznej zorganizowane
    w ramach trwającej od lat współpracy amerykańsko-polskiej.  Żołnierze
    z 35 Skwierzyńskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej oraz
    stacjonujący na co dzień w Baumholder w Niemczech Amerykanie z 5-7
    Batalionu Artylerii Przeciwlotniczej doskonalą swoje umiejętności
    w zakresie planowania i prowadzenia obrony przeciwlotniczej
    i przeciwrakietowej ważnych obiektów, trenują odpieranie symulowanych
    ataków lotniczych, zmianę stanowisk ogniowych, załadunek i rozładunek
    wyrzutni, ochronę sił własnych, ostrzeganie i alarmowanie.

    „Panther
    Assurance” stanowi kontynuację rotacyjnego szkolenia
    polsko-amerykańskiego z wykorzystaniem baterii Patriot, które rozpoczęło
    się w maju 2010 roku w Morągu. Wpisuje się w systematyczny rozwój
    polsko-amerykańskiej współpracy obronnej, której ważnym elementem jest
    obrona powietrzna i przeciwrakietowa, a także w koncepcję wzmocnienia
    wschodniej flanki NATO, która została ustanowiona podczas szczytu
    Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2014 roku w Newport.

    MON.gov.pl, TVN24.pl

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    128. Nowy system rakietowy umożliwi Rosji całkowitą kontrolę nieba na

    Nowy system rakietowy umożliwi Rosji całkowitą kontrolę nieba nad Polską

    Jak wynika z informacji ujawnionych przez koncern Ałmaz-Antej, nowy system antyrakietowy S-500, który jest opracowywany w Rosji, będzie miał zasięg 600 km. Oznacza to, że może nim zostać objęte całe terytorium Polski.

    System obrony przeciwlotniczej będzie zdolny do zestrzelenia, poza samolotami i śmigłowcami, także rakiet przeciwnika. Koncern "Ałmaz-Antej" ujawnił, że unowocześniona wersja mobilnego systemu rakietowego zagwarantuje większy o 200 kilometrów zasięg.

    Oznacza to, że jeżeli S-500 zostanie umieszczony na Białorusi i w obwodzie kaliningradzkim, to da Rosji możliwość objęcia swoim zasięgiem całego nieba nad Polską. W związku z tym, jeżeli doszłoby do konfliktu, NATO nie miałoby możliwości przeprowadzania operacji lotniczych na wschodniej flance.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    129. Tarcza antyrakietowa w

    Tarcza antyrakietowa w Rumunii już działa.

    Tarcza antyrakietowa instalowana przez USA w Deveselu w Rumunii od czwartku jest oficjalnie operacyjna. Inauguracja odbyła się w obecności sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i przedstawicieli władz amerykańskich i rumuńskich. Rosja protestuje.

    Uroczysty start budowy bazy w Redzikowie
    wnp.pl news
    W Redzikowie (woj. pomorskie) wkrótce ruszy budowa bazy pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu antyrakietowego. W 2018 r. instalacja ma osiągnąć gotowość operacyjną. Będzie chroniła wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika natenczas

    130. Zobacz jak będzie działać

    Zobacz jak będzie działać tarcza antyrakietowa. Dziś rusza budowa bazy w Redzikowie

    Dziś oficjalnie rusza budowa amerykańskiej instalacji obrony przeciwrakietowej na terenie polskiej Bazy w Redzikowie. W uroczystości będą uczestniczyć prezydent RP Andrzej Duda, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz przedstawiciele administracji USA. – To przedsięwzięcie to ważny element strategiczny, który odstraszy Rosjan – mówi Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak będzie działał system obrony przeciwrakietowej?

    avatar użytkownika Maryla

    131. Baza w Redzikowie „znacząco

    Baza w Redzikowie „znacząco zmieni status bezpieczeństwa Polski” - uważa minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Baza ma chronić wojska USA oraz sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. W czwartek podobną bazę oficjalnie uruchomiono w Rumunii.

    „Polska od lat zabiegała o zmianę takiego statusu, gdyż – mimo wejścia do NATO w 1999 roku - na terenie Polski nie było praktycznie znaczących ani istotnych instalacji obronnych Sojuszu, ani tym bardziej amerykańskich. W związku z tym przez lata byliśmy takim członkiem drugiej kategorii” – powiedział Waszczykowski.

    Poproszony o komentarz do stanowiska Rosji, której władze zdecydowanie skrytykowały uruchomienie w czwartek rumuńskiej części amerykańskiej tarczy antyrakietowej, mówiąc że jest to "bezpośrednie zagrożenie" dla rosyjskiego bezpieczeństwa i zapowiadając wzmocnienie swych zdolności militarnych, szef MSZ podkreślił, że „oczywiście cała inicjatywa tarczy antyrakietowej nie jest skierowana przeciwko Rosji”. „Tarcza antyrakietowa jest systemem obronnym przeciwko atakom z obszaru Bliskiego Wschodu” – zaznaczył.

    „Te dwie bazy - w Rumunii i ta przyszła w Polsce - są tak ulokowane, że one nie mogą praktycznie przechwytywać ewentualnych pocisków czy rakiet rosyjskich, które wystrzelone byłyby w kierunku Stanów Zjednoczonych, w związku z tym ta krytyka rosyjska jest bezpodstawna” – powiedział PAP Waszczykowski.

    „Z punktu widzenia politycznego należy odwrócić filozofię: Rosji nie podobają się te bazy właśnie dlatego, ponieważ chciałaby, aby Europa Środkowo-Wschodnia, czyli ta część, która stała się częścią NATO po 1999 roku, była obszarem nieokreślonego bezpieczeństwa, taką szarą strefą, nie posiadała obecności wojsk NATO-wskich ani instalacji obronnych, stąd też Rosja trzymałaby ten obszar jako taki obszar buforowy, w którym mogłaby prowadzić różne rozgrywki polityczne” – powiedział minister.

    Dodał, że w tym kontekście obecność wojskowa Amerykanów, a w niedalekiej przyszłości również wojsk NATO-wskich „w postaci nawet niewielkich brygad czy batalionów, przekreśla te rosyjskie ambicje, aby utrzymywać ten obszar na takim nieokreślonym statusie”.

    Zdaniem szefa MSZ, „rosnące agresywne zachowanie Rosji” wywołuje refleksję, iż „trzeba odejść od dosyć bezmyślnej wiary, iż z Rosją można wspólnie rozwiązywać problemy międzynarodowe” i wrócić do „myślenia strategicznego, geopolitycznego, do normalnych, tradycyjnych metod zabezpieczania terytorium państw członkowskich poprzez obecność wojskową”. „Ta obecność będzie sygnałem, będzie symbolem determinacji do obrony i mam nadzieję, że nie będzie potrzeba używać tej obrony, że ta obecność będzie wystarczającym instrumentem odstraszającym jakiejkolwiek konflikty, incydenty przeciwko naszej części Europy” – dodał Waszczykowski.

    Podkreślił, że był on osobą, która w lipcu 2008 roku wynegocjowała porozumienie w sprawie elementów tarczy antyrakietowej w Polsce. „Czuję osobistą satysfakcję, że po latach różnych meandrów, kręcenia, nawet prób wysabotowania tych wysiłków, by uzyskać obecność amerykańską (w Polsce) i aby była to obecność w postaci bazy tarczy antyrakietowej, wreszcie ten proces udaje się doprowadzić do szczęśliwego końca” – powiedział.

    Waszczykowski przypomniał, że decyzja dotycząca budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce była odkładana przez stronę amerykańską. „Cieszę się, że prezydent (Barack) Obama jednak pod koniec swojej drugiej kadencji zdecydował się zrealizować ten plan. Jeśli on dojdzie do skutku i jeśli w lipcu w Warszawie uzyskamy pozytywne decyzje szczytu NATO-wskiego o stacjonowaniu wojsk Sojuszu, to prezydent Obama przejdzie do historii Polski jako pozytywny bohater i być może – obok Ronalda Reagana - również jego pomnik w Warszawie gdzieś stanie” – powiedział PAP minister spraw zagranicznych.

    W sierpniu 2008 r. polsko-amerykańską umowę w sprawie instalacji elementów tarczy antyrakietowej podpisali w Warszawie - w obecności prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska - minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice. W lipcu 2010 r. podpisano aneks do umowy, bowiem rok wcześniej USA zmieniły plany co do tarczy.

    Umiejscowiona w Redzikowie baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Baza ma być gotowa do działania w 2018 roku.

    Baza w Redzikowie ma służyć do przechowywania i odpalania rakiet SM-3 Block IIA. Baterię tych samych pocisków w wersji lądowej (Aegis Asdhore) zainstalowano w Deveselu w Rumunii: jej gotowość operacyjną ogłoszono oficjalnie w czwartek. W skład systemu obrony przeciwrakietowej wchodzą także cztery okręty systemu Aegis bazujące w Hiszpanii i uzbrojone w pociski SM-3 w wersji morskiej oraz radar wykrywania i śledzenia pocisków balistycznych w Turcji. Poszczególne elementy są włączone w system dowodzenia i kontroli w amerykańskiej bazie w niemieckim Ramstein.

    Budowa bazy w Redzikowie jest kolejnym etapem zainicjowanego w 2009 r. programu europejskiej części tarczy antyrakietowej (European Phased Adaptive Approach).

    W czwartek – po oficjalnym uruchomieniu bazy ulokowanej w Rumunii - przewodniczący komisji obrony Dumy Państwowej Władimir Komojedow ocenił tą instalację jako "bezpośrednie zagrożenie" dla rosyjskiego bezpieczeństwa. "To jest dla nas bezpośrednie zagrożenie (...) wszystko to jest w stu, dwustu, trzystu, tysiącu procentach skierowane przeciwko nam. To nie Iran, lecz Rosja i jej zdolności odstraszania nuklearnego są celem” - oświadczył Komojedow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.

    "Jesteśmy w stanie pokonać ten system antyrakietowy. Zwiększymy nasze zdolności obronne, zwłaszcza w rejonie Arktyki rozmieszczając tam systemy przechwytywania (rakiet)" - dodał Komojedow.

    "To kolejny krok ku militarnemu i politycznemu powstrzymywaniu Rosji" - ocenił z kolei przedstawiciel rosyjskiego MSZ Andriej Kielin, dodając że rozmieszczenie tarczy "może jedynie pogorszyć już i tak skomplikowaną sytuację" między Rosją a NATO.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    132. Ekspert: Polska jest teraz

    Ekspert: Polska jest teraz drugim po Niemczech najważniejszym krajem NATO w Europie

    Polska
    staje się najważniejszym po Niemcach krajem NATO w Europie - uważa były
    podsekretarz stanu w Pentagonie, obecnie ekspert liberalnego
    think-tanku Center for American Progress w Waszyngtonie, Lawrence Korb.

    Ekspertka: szczyt NATO to okazja do pogłębienia polsko-amerykańskich relacji

    Szczyt
    NATO w Warszawie i jego spodziewane postanowienia to pierwszy od lat
    wyraz zainteresowania USA naszym regionem; warto go wykorzystać na rzecz
    pogłębienia współpracy - mówi PAP dr Małgorzata Zachara z Instytutu
    Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ.

    Prezydent wystosował depeszę gratulacyjną do Baracka Obamy z okazji Dnia Niepodległości

    Prezydent Andrzej Duda skierował depeszę gratulacyjną do
    prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy z okazji obchodzonego dziś
    w USA Dnia Niepodległości.




    Macierewicz: przełom w rozmowach z producentem zestawów Patriot

    - Amerykańska firma Raytheon, producent zestawów obrony
    powietrznej Patriot, które Polska wybrała w programie "Wisła", zgodziła
    się, że ponad 50 proc. wydatków trafi do polskich podmiotów - powiedział
    szef MON Antoni Macierewicz. Jak ocenił, to przełom w rozmowach.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    133. Donald Trump stwierdził w

    Donald Trump stwierdził w wywiadzie dla "New York Times", że Stany Zjednoczone nie będą "z automatu" broniły każdego zaatakowanego członka NATO.

    Minister Waszczykowski bierze udział w obradach koalicji walczącej z Państwem Islamskim, toczonych obecnie w stolicy USA. Znalazł chwilę, aby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, dotyczące deklaracji Trumpa. – Donald Trump ujawnił dość "skomplikowaną prawdę", iż mechanizm bezpieczeństwa w NATO nie jest automatyczny, tzn. nie działa automatycznie – przyznał szef polskiej dyplomacji.

    – Jeśli są zagrożone interesy państw członkowskich, to zgodnie z artykułem 5. inne państwa członkowskie mają obowiązek przyjść z pomocą, ale to każde samodzielnie określa, jakiej pomocy udzieli. I nie musi to być automatyczne – doprecyzował.
    "Osobiście przed tym ostrzegałem"

    Waszczykowski przypomniał, że właśnie z tego względu polska dyplomacja usilnie zabiegała o stałą obecność wojsk Sojuszu w naszym kraju. – To jest prawda. Myśmy o tym wiedzieli i ja osobiście przed tym ostrzegałem i pisałem przez wiele lat i zabiegałem o to, by ta gwarancja traktatowa była uzupełniona realną gwarancją w postaci obecności (wojsk NATO w Polsce). Stąd przez lata walczyłem o obecność amerykańską w postaci tarczy rakietowej i stąd od co najmniej roku wraz z prezydentem Andrzejem Dudą, ministrem Antonim Macierewiczem, z panią premier Beatą Szydło zabiegaliśmy, aby NATO podjęło decyzje idące dalej niż te, które zostały podjęte w Walii – tłumaczył.

    – I nie chodzi tylko o to, aby dolatywała do nas na wypadek problemów szpica, ale żebyśmy mieli stałą obecność wojskową zarówno NATO, jak i Amerykanów - i to się dzieje – dodawał.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    134. Według ogłoszonych planów

    Według ogłoszonych planów budżetowych Pentagonu, Amerykanie przeznaczą w przyszłym roku 90 mln dolarów na tarczę antyrakietową w Redzikowie. Według jego słów, na budowę systemu obronnego Aegis, Stany Zjednoczone tylko w przyszłym roku miałyby przeznaczyć 90 mld dolarów. Łączny koszt inwestycji szacowany jest ostatecznie na miliard 700 mln dolarów.

    Jak zapewniał Gary Pennett, produkcja rakiet wchodzących w skład systemu obronnego Aegis przebiega zgodnie z planem i rozpisanym grafikiem. Kwota 90 mln dolarów miałaby zostać przeznaczona głównie na budowę odpowiedniej infrastruktury w Redzikowie na Pomorzu, podobnej do tej już istniejącej w Rumunii. System rakiet przechwytujących funkcjonuje w tym kraju już od maja poprzedniego roku. Oprócz postawienia odpowiedniej instalacji w Redzikowie, amerykańskie pieniądze zostaną przeznaczone także na zakup dodatkowych rakiet przechwytujących.
    Jak działa tarcza?

    Amerykańska tarcza w Europie będzie chroniła państwa NATO przed pociskami balistycznymi dalekiego i średniego zasięgu. Program jej budowy został podzielony na trzy fazy. Pierwszy radar wczesnego ostrzegania w Turcji osiągnął gotowość operacyjną w 2011 r. Drugim etapem było umieszczenie na wodach okalających Europę „pływającej” części tarczy, czyli czterech niszczycieli klasy Arleigh Burke. Na miejsce ich stacjonowania wybrano hiszpańską bazę Rota. Trzecią fazę programu, czyli budowę obiektów w Rumunii i Polsce, podzielono na dwie części. W pierwszej zbudowana została baza w Deveselu. Oddano ją do użytku w grudniu 2015 r., a gotowość operacyjną osiągnęła na początku ubiegłego roku. Druga obejmuje budowę polskiej bazy w Redzikowie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    135. Patrioty kupimy jeszcze w tym

    Patrioty kupimy jeszcze w tym roku?

    Wiceminister obrony narodowej Tomasz
    Szatkowski uważa, że podpisanie przez Polskę kontraktu o zakupie systemu
    obrony antyrakietowej Patriot jeszcze w tym roku

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    136. Polska kupi Patrioty od USA.

    Polska kupi Patrioty od USA. Szef MON: Memorandum podpisane

    Podpisano
    memorandum informujące, że rząd Stanów Zjednoczonych wyraża zgodę na
    sprzedanie Polsce baterii rakiet Patriot w najnowocześniejszej
    konfiguracji, takiej jakiej używają wojska USA – poinformował

    Dworczyk: zakup rakiet Patriot to wielki krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa Polski

    Zakup
    rakiet Patriot to wielki krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa
    Polski - ocenił w czwartek wiceszef MON Michał Dworczyk. Poinformował,
    że "w ostatnich godzinach" zostało podpisane porozumienie w tej sprawie
    między Polską i USA.

    Gen. Hodges: Polska stała się środkiem ciężkości dla armii USA w Europie

    Polska
    stała się centrum przyciągania dla armii USA w Europie; to było i jest
    możliwe tylko dzięki wsparciu rządu RP, armii, kolei - powiedział w
    środę dowódca wojsk lądowych USA w Europie gen. broni Frederick Hodges.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    137. Kreml: Putin i Trump nie będą

    Kreml: Putin i Trump nie będą omawiać kwestii Patriotów dla Polski

    W trakcie piątkowego spotkania prezydentów Rosji i USA, Władimira
    Putina i Donalda Trumpa, nie będzie raczej mowy o kwestii sprzedaży
    Polsce przez USA baterii obrony powietrznej Patriot - powiedział w
    czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    138. Gen. Polko o Patriotach i


    Gen. Polko o Patriotach i Trumpie: "Jest odpowiedzialnym politykiem, który więcej mówi czynami, niż słowami"

    "Obrona powietrzna w Polsce właściwie nie istnieje. Trzeba ją
    budować od podstaw. I dobrze jest odbudowywać ją na nowoczesnym
    sprzęcie, który rzeczywiście się już…



     Prezydent USA: "Ramię w ramię bronimy artykułu 5 – wspólnego zobowiązania do obrony…

    "Europa musi robić więcej. Musi zademonstrować, że wierzy w
    swoją przyszłość inwestując pieniądze, aby tę przyszłość zagwarantować".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    139. Patrioty dla Polski w dwóch

    Patrioty dla Polski w dwóch fazach. MON podpisał porozumienie [KOMENTARZ]
    http://www.defence24.pl/624526,patrioty-dla-polski-w-dwoch-fazach-mon-po...
    Według treści memorandum Departament Obrony USA zamierza realizować polskie zapotrzebowanie na zestawy Patriot w dwóch fazach. W ramach pierwszej, do końca 2017 roku Wojska Lądowe planują przekazać Polsce ofertę (LOA) na konfigurację US Army obejmującą cztery jednostki ogniowe w konfiguracji 3+ wraz z pociskami PAC-3 MSE i IBCS. „Stany Zjednoczone nie są w stanie dostarczyć bieżących radarów w konfiguracji PATRIOT w celu wypożyczenia lub późniejszego odkupu” – czytamy w dokumencie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    140. Zakup systemu antyrakietowego


    Zakup systemu antyrakietowego Patriot coraz bliżej. Pentagon powiadomił Kongres USA o zamiarze sprzedaży Polsce broni

    Modernizacja obrony powietrznej to jeden z priorytetów wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    141. MON: w ciągu najbliższych dni

    MON: w ciągu najbliższych dni Polska otrzyma projekt umowy ws. Patriotów

    W
    ciągu najbliższych dni Polska otrzyma projekt umowy ws. zakupu systemu
    antyrakietowego Patriot, który będzie zawierał m.in. warunki i koszty
    sprzedaży; potem rozpocznie się finałowy proces uzgadniania zapisów
    umowy - podał w piątek wieczorem MON.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    142. Politico: Ostry atak Donalda


    Politico: Ostry atak Donalda Tuska na polski rząd podsyca na nowo spekulacje o jego przyszłości w…

    "To nietypowe, by przewodniczący Rady Europejskiej krytykował
    jakikolwiek kraj UE, bo jego praca polega na reprezentowaniu interesów
    państw członkowskich…

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    143. Dr Brzeski: "Stwierdzenia,


    Dr Brzeski: "Stwierdzenia, które znalazły się w tym tweecie, zostały moim zdaniem napisane na zlecenie Kremla"

    "Kto bowiem jest Polską ostatnio najbardziej zaniepokojony?
    Właśnie Rosja. Z tego powodu, że nasze wojsko otrzyma system Patriot".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    144. Zgoda na sprzedaż

    Zgoda na sprzedaż Patriotów - zdjęcie
    - Takie negocjacje muszą trwać. I trwały dwa lata. To i tak szybko.
    Mówimy o dziesiątkach miliardów dolarów i nikt w miesiąc czy pół roku
    takiego kontraktu nie zawrze. Rządowa agencja amerykańska wysłała
    notyfikację do Kongresu. Mam nadzieję, że w ciągu 15 dni Kongres nie
    zgłosi uwag i notyfikacja pozwoli na przekazanie Polsce projektu umowy.
    Później będzie jeszcze kilka tygodni analiz i ocen, na które elementy
    się zgadzamy
    – powiedział w poniedziałek w rozmowie z  Rzeczpospolitą Bartosz Kownacki wiceminister obrony narodowej.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    145. Szef MON: Pierwsza wersja

    Szef MON: Pierwsza wersja systemu Narew może być dostarczona nawet w ciągu 24 miesięcy

    Pierwsza
    wersja polskiego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew
    może być dostarczona do sił zbrojnych nawet w ciągu 24 miesięcy -
    powiedział w czwartek w Sochaczewie szef MON Antoni Macierewicz.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    146. Coraz ciekawiej! „Foreign


    Coraz ciekawiej! „Foreign Policy”: Donald Trump powinien ocalić Polskę od autorytaryzmu, jak…

    „Trump mógłby zagrozić wycofaniem wojsk USA z terytorium Polski oraz zlikwidowaniem porozumienia dot. tarczy antyrakietowej”.

    28 lat temu w Polsce upadł reżim komunistyczny.
    I aż do dzisiaj Polacy pozostają wdzięczni Amerykanom, zwłaszcza byłemu
    prezydentowi Ronaldowi Reaganowi

    —zaczyna autor artykułu, Alex Berezow. Według niego Reagan i urodzony w Polsce papież Jan Paweł II działali wspólnie aby wydobyć Polskę spod jarzma Związku Sowieckiego.

    Reagan
    został za swoje wysiłki pośmiertnie odznaczony najwyższym odznaczeniem
    Rzeczypospolitej dla cudzoziemców - Orderem Orła Białego - przez
    prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2007 roku. Od tego czasu jednak wiele
    się zmieniło nad Wisłą

    —twierdzi „Foreign Policy”. Według
    Berezowa „dziś głodny władzy i aspołeczny” Jarosław Kaczyński
    konsoliduje swoją władzę nad Wisłą i „ogranicza niezależność
    wymiaru sprawiedliwości”.

    Polska mierzy się z najpoważniejszym zagrożeniem od niemal trzech dekad

    —ocenia autor i wzywa Donalda Trumpa do interwencji.

    Polska wciąż podziwia USA
    i traktuje poważnie ich wypowiedzi dotyczące polityki. Trump powinien
    wykorzystać ten wpływ, by pomóc pokierować państwo z powrotem na zdrową,
    demokratyczną ścieżkę. Jest wiele kijów i marchewek, których może użyć

    —pisze komentator „FP”. Według niego amerykańscy prezydenci zazwyczaj rozumieli, że „rozwijanie zasad demokratycznych leży w interesie narodowym USA”.

    Bardziej
    wolny świat jest bezpieczniejszym i lepiej prosperującym światem,
    co w jasny sposób przynosi korzyści Stanom Zjednoczonym. Reagan rozumiał
    to lepiej niż większość. I jeśli prezydent Donald Trump naprawdę chce
    uczynić Amerykę wielką, zrobiłby dobrze, idąc za przykładem 40.
    prezydenta w kwestii Polski

    —ocenia Berezow.
    Jako jedną z takich „marchewek”, a więc zachęt, w „Foreign Policy”
    wskazuje się możliwość zniesienia amerykańskich wiz dla Polaków. Inną
    „marchewką” - wskazano - może być sprzedaż systemów obrony
    przeciwrakietowej Patriot o niższej cenie niż tej oferowanej przez
    producenta, firmę Raytheon.

    Gdyby „marchewki” miały nie
    zadziałać, w artykule „Foreign Policy” wskazane zostały również „kije”,
    a więc sposoby ukarania Polski. Pierwszy z nich jest związany
    z rozmieszczeniem w styczniu 2017 roku na polskim terytorium
    amerykańskich żołnierzy.

    Trump mógłby zagrozić
    wycofaniem tych wojsk. Jeszcze większą groźbą byłoby jednoczesne
    zlikwidowanie porozumienia dotyczącego (rozmieszczenia)
    tarczy antyrakietowej

    —podkreślił Berezow, zaznaczając jednocześnie, że pewnie Trump żadnej z tych rzeczy nie zrobi, bo „on i Kaczyński patrzą w tę samą stronę”, i obaj są nacjonalistami.

    ryb, foreignpolicy.com

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    147. Minister Błaszczak: Rozmowy o


    Minister Błaszczak: Rozmowy o zakupie systemu obrony antyrakietowej Patriot znajdują się na dobrej drodze

    Minister Błaszczak, który przyleciał do Waszyngtonu bezpośrednio po rozmowach w poniedziałek w kwaterze głównej NATO
    w Brukseli, poinformował, że w przyszłym tygodniu przyjedzie
    do Waszyngtonu kolejna polska delegacja w celu prowadzenia dalszych
    negocjacji w sprawie zakupu tego systemu.

    W listopadzie ub. roku
    amerykańskie władze zaoferowały Polsce sprzedaż systemu antyrakietowego
    Patriot za 10,5 mld dolarów (ponad 37 mld zł). To o 7 mld zł więcej niż
    kwota, jaką Polska zamierza przeznaczyć łącznie na swą obronę
    przeciwrakietową. Minister Błaszczak nie podał konkretnego terminu,
    w którym spodziewa się zakończenia negocjacji.

    Głównym tematem rozmów nowego polskiego ministra obrony narodowej z gen. H.R. McMasterem była realizacja postanowień szczytu NATO w Warszawie, w tym zwiększenie liczebności wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce.

    Złożyłem
    deklarację, zgodnie z tym co postanowiliśmy w ramach rządu, oczekujemy
    liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce

    — powiedział szef MON podczas rozmowy z grupą korespondentów polskich mediów po zakończeniu spotkania z gen. H.R. McMasterem w Białym Domu.

    Gwarantujemy,
    że ta obecność będzie dobra dla bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale
    całej części Europy, myślę tu o Europie Środkowo-Wschodniej

    — dodał szef MON

    Wizyta w Waszyngtonie, po poniedziałkowych spotkaniach w Brukseli, była drugą wizytą zagraniczną szefa MON Mariusza Błaszczaka od momentu objęcia przez niego tego urzędu.

    Bezpośrednio po rozmowach z generałem McMasterem, minister Błaszczak udał się w drogę powrotną do kraju.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    148. Mariusz Błaszczak:

    Mariusz Błaszczak: uzyskaliśmy niższą cenę i szybszy termin dostawy systemu Patriot

    Uzyskaliśmy niższą cenę oraz przyspieszony termin dostawy systemu
    Patriot; redukcja kosztów nie ogranicza zakładanych zdolności bojowych
    systemu - poinformował w środę na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
    Dodał, że podpisanie umowy w tej sprawie możliwe jest w I kwartale 2018
    r.

    Rozmowy o współpracy polsko-amerykańskiej - zdjęcie

    Współpraca polsko amerykańska była głównym tematem
    spotkania podsekretarza stanu w MON Tomasza Szatkowskiego z Sekretarzem
    Sił Lądowych USA Dr. Markiem T. Esperem

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    149. To wielki sukces Polski:

    To wielki sukces Polski: #MON
    potwierdza, że rakiety Patriot będą za 1/2 podanej przez Kongres USA
    ceny, tak jak przekazałem kierownictwu Państwa 6.01.2018 r. Gratuluję
    negocjatorom, płk Marciniakowi, ministrowi @KownackiBartosz i zarządowi #PGZ. Zadanie wykonane.

    — Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) February 1, 2018

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    150. Błaszczak: Zawarcie umowy na

    Błaszczak: Zawarcie umowy na system Patriot w pierwszym kwartale tego roku

    Zawarcie
    umowy na dostawę amerykańskich zestawów Patriot jest możliwe do końca
    pierwszego kwartału bieżącego roku – powiedział w czwartek minister
    obrony Mariusz Błaszczak.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    151. Umowy offsetowe do programu


    Umowy offsetowe do programu „Wisła” podpisane
     
    Sebastian
    Chwałek  sekretarz stanu w MON podpisał umowy offsetowe związane z
    dostawą przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów rakietowych
    średniego zasięgu „WISŁA – etap I”. Ich podpisanie jest warunkiem
    koniecznym do zawarcia umowy na dostawę systemu „WISŁA – Etap I”.

    MON reprezentujący Skarb Państwa, podpisało umowy z przedstawicielami
    firm Raytheon Company i Lockheed Martin Global Inc ”, 23 marca 2018
    roku w Ministerstwie Obrony Narodowej w Warszawie.

    W imieniu Raytheon Company umowę podpisał Bruce Skilling – prezes
    Raytheon International, a z upoważnienia Lockheed Martin Global Inc.
    wiceprezes programu PAC-3 Jay Pitman.

    Umowy  offsetowe do programu „Wisła” podpisane

    Umowa offsetowa z Raytheon Company, zawierająca 31 zobowiązań
    offsetowych na okres 10 lat, pozwoli na pozyskanie zdolności w zakresie
    dowodzenia i kierowania w oparciu o moduł IBCS, produkcji i serwisowania
    wyrzutni i pojazdów transportowo-załadowczych, a także na utworzenie
    certyfikowanego Centrum Administracji i Zarządzania Produkcją,
    dostosowaniem, serwisowaniem oraz naprawami Systemu „Wisła” i innych
    programów obrony przeciwlotniczej i obrony powietrznej. Umowa zakłada
    również pozyskanie zdolności produkcji i serwisowania 30 mm armat
    Bushmaster. Wartość umowy offsetowej wynosi 224 121 788 złotych.

    Umowy  offsetowe do programu „Wisła” podpisane

    Analogiczna umowa z Lockheed Martin Global Inc. zawiera 15 zobowiązań
    offsetowych w tym samym okresie obowiązywania – 10 lat. Pozyskane w
    ramach umowy zdolności pozwolą na produkcję i serwisowanie elementów
    wyrzutni przeznaczonych dla pocisków PAC-3 MSE, produkcji wybranych
    elementów pocisków PAC-3 MSE, budowę laboratorium dla badań pocisków
    rakietowych, a także zdolności związanych z utrzymaniem samolotów F-16.
    Wartość umowy offsetowej wynosi 724 764 000 złotych.

    Ocena ofert oraz negocjacje offsetowe trwały od października 2017 roku do marca 2018 roku

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    152. Polska kupuje Patrioty.

    Polska kupuje Patrioty. Otrzymamy offset, jakiego oczekiwaliśmy

    Amerykański
    system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Patriot stanie się podstawą
    programu obrony powietrznej Wisła; w środę w Warszawie, po blisko trzech
    latach negocjacji, zostanie podpisany kontrakt między Polską a USA o
    zakupie tych zestawów. Polska dołączy do kilkunastu użytkowników
    systemu, wśród których – poza Stanami Zjednoczonymi – są Niemcy,
    Holandia, Izrael, Japonia i Korea Południowa.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    153. Zakup systemu rakietowego


    Zakup systemu rakietowego Patriot. Premier Morawiecki na środę zapowiada podpisanie ostatecznej umowy

    - To najnowsza technologia amerykańska, której Amerykanie nie
    sprzedają innym - powiedział Morawiecki w specjalnym wywiadzie dla TVP
    Info. - To dowód na naszą solidarność, na to, że Amerykanie nam ufają -
    dodał.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    154. Umowa na system "WISŁA"


    Umowa na system "WISŁA" podpisana


    Nad
    Wisłą jest bezpiecznie dzięki temu, że dziś podpisujemy umowę, która
    spowoduje dostarczenie do Polski nowoczesnego systemu i dołączamy do
    elitarnego grona państw posiadających skuteczną obronę, posiadających
    broń która zapewnia bezpieczeństwo
     – powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ...

    Faza pierwsza programu dotyczy pozyskania dwóch baterii PATRIOT w
    konfiguracji 3+ z systemem IBCS. System „WISŁA” będzie jednym z głównych
    elementów tworzących system Obrony Powietrznej kraju.– Nad Wisłą jest bezpiecznie
    dzięki temu, że dziś podpisujemy umowę, która spowoduje dostarczenie do
    Polski nowoczesnego systemu i dołączamy do elitarnego grona państw
    posiadających skuteczną obronę, posiadających broń która zapewnia
    bezpieczeństwo
     – powiedział minister obrony narodowej Mariusz
    Błaszczak podczas uroczystego podpisania umowy na realizację I etapu
    programu „WISŁA”.

    Faza pierwsza programu dotyczy pozyskania dwóch baterii PATRIOT w
    konfiguracji 3+ z systemem IBCS. System „WISŁA” będzie jednym z głównych
    elementów tworzących system Obrony Powietrznej kraju.

    – To rzeczywiście wydarzenie bardzo ważne w historii naszego
    kraju, to kontrakt zbrojeniowy najwyższy w historii, to kontrakt dzięki,
    któremu do Polski trafią także nowoczesne technologie, na podstawie
    wynegocjowanego offsetu, ale także na podstawie polonizacji elementów
     tego systemu . Polskie firmy będą produkowały elementy wyrzutni, będą
    produkowały pojazdy, które będą służyły transportowi, będą także
    produkowały systemu łączności
    - podkreślił rolę offsetu oraz udziału polskiego przemysłu obronnego w realizacji umowy minister Mariusz Błaszczak.

    Szef MON podał wartość kontraktu na system WISŁA - etap I:

    – Zapłacimy za system PATRIOT razem z systemem
    zarządzania polem walki  4 miliardy 750 milionów dolarów. To dobra cena.
    Niezwłocznie przystąpimy do II fazy negocjacji
    - stwierdził minister. 

    W ramach tej wartości zawarte zostanie łącznie 10 umów: 5 umów z
    rządem USA (umowa główna dostawy, dwie umowy szkoleniowe, umowa na
    sprzęt kryptograficzny oraz umowa na elementy systemu LINK-16) oraz 5
    umów krajowych (umowa na pojazdy JELCZ, umowa na Mobilne Węzły
    Łączności, umowa na pojazdy do transportu rakiet, umowa na kabiny F-OPS,
    umowa na kabiny C-OPS, E-OPS).

    Zdaniem szefa MON umowa na elementy I etapu systemu Wisła to
    olbrzymie osiągnięcie polskich negocjatorów. Wynegocjowane warunki
    umowy, w tym jej wartość są wynikiem kilkumiesięcznych negocjacji
    prowadzonych przez przedstawicieli MON. W ich trakcie dokonano
    szczegółowej  analizy przedstawionych rozwiązań i dokonano wyboru
    najbardziej korzystnych z punktu widzenia operacyjnego i ekonomicznego.
    Ponadto podjęto m.in. decyzje o zmianie (w I fazie) konfiguracji na
    typową dla US Army w zakresie IBCS i pozyskaniu poprzez program FMS
    jedynie kluczowych elementów systemu oraz, że pozostałe elementy
    zakupione zostaną w ramach procedur krajowych od polskiego przemysłu
    obronnego. Obniżenie wartości umowy nie wpływa na gotowość bojową
    pozyskiwanego systemu.

    Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak stwierdził:

    – Ten system został kupiony dla Wojska
    Polskiego ze względu również na to, że w Polsce stacjonują wojska Paktu
    Północnoatlantyckiego, również wojska Stanów Zjednoczonych, a więc ten
    system zapewni bezpieczeństwo i zapewni integrację Wojska Polskiego z
    armią Stanów Zjednoczonych. To też bardzo ważne osiągnięcie -
    podkreślił.

    Podstawowym zadaniem systemu WISŁA będzie zwalczanie taktycznych
    rakiet balistycznych krótkiego zasięgu (w tym manewrujących), rakiet
    samosterujących oraz pilotowanych środków napadu powietrznego w całym
    zakresie prędkości i wysokości lotu, wykorzystywanych przez lotnictwo
    taktyczne, jak również zwalczanie bezpilotowych statków powietrznych.

    Dostawa obu baterii systemu IBCS/PATRIOT planowana jest do końca 2022
    roku, a osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej (Initial Operational
    Capability – IOC) planowane jest na przełomie 2023 i 2024 r.

    II faza programu obejmuje pozyskanie pozostałych 6 baterii PATRIOT z
    IBCS, wraz z radarem dookólnym AESA oraz rakietami niskokosztowymi
    SkyCeptor. Ponadto planowane jest pozyskanie z PPO radarów wczesnego
    wykrywania P-18PL i radarów pasywnych PET/PCL.

     

    ***

    „WISŁA”
    SYSTEM PRZECIWLOTNICZY I PRZECIWRAKIETOWY IBCS/PATRIOT

    System „WISŁA” będzie jednym z głównych elementów tworzących system Obrony Powietrznej kraju.
    Jego
    podstawowym zadaniem będzie zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych
    krótkiego zasięgu (w tym manewrujących), rakiet samosterujących oraz
    pilotowanych środków napadu powietrznego w całym zakresie prędkości i
    wysokości lotu, wykorzystywanych przez lotnictwo taktyczne, jak również
    zwalczanie bezpilotowych statków powietrznych.  
    System IBCS/PATRIOT,
    dostarczony do  Polski w ramach programu WISŁA sprawi, że nasz kraj
    uzyska bardzo wysoką odporność na ataki z powietrza. System będzie
    monitorować przestrzeń powietrzną przez 24 godziny na dobę, 
    samodzielnie rozpozna zagrożenie, np. rakietę lub wrogi samolot i będzie
    w stanie go unieszkodliwić w ciągu kilkunastu sekund.

    System pozwoli Siłom Zbrojnym RP na
    osiągnięcie zdolności operacyjnej do zapewnienia osłony ważnych
    obiektów, centrów administracyjno-gospodarczych, wojsk w rejonach
    operacyjnego rozwinięcia i w trakcie połączonej operacji obronnej, w
    układzie narodowym i sojuszniczym.

    Kontrakt na Wisłę sukcesem - prostujemy przekłamania opozycji


    Ostateczny koszt I fazy Programu „Wisła” wyniósł 4,75 mld USD czyli o
    ponad połowę mniej niż zaproponowano nam na początku negocjacji (10,5
    mld USD), zatem zarzuty opozycji dotyczące rzekomego „przepłacenia” za
    Patrioty nie mają odniesienia w rzeczywistości. Zaznaczamy, że
    pozyskiwane obecnie dwie baterie są w pełni funkcjonalnym systemem
    uzbrojeni.
     
     Podkreślamy, że dzięki kontraktowi Polska będzie
    drugim krajem na świecie, po USA, z najnowocześniejszymi zestawami
    Patriot z systemem IBCS.  System IBCS/PATRIOT, dostarczony do  Polski w
    ramach programu WISŁA sprawi, że nasz kraj uzyska bardzo wysoką
    odporność na ataki z powietrza.
     
    Negocjacje dotyczące II fazy
    systemu Wisła rozpoczną się jeszcze w kwietniu tego roku. Konfiguracja
    baterii w II fazie będzie praktycznie taka sama, jak tych pozyskiwanych w
    I fazie – z wyjątkiem radaru dookólnego i rakiety SkyCeptor, wobec
    czego nie ma ryzyka nieuzasadnionego wzrostu cen elementów składowych.
    Ponadto wyniki negocjacyjne I fazy pokazały, że istnieje możliwość
    takiego uzgodnienia zapisów umowy, aby osiągnąć akceptowalny poziom
    relacji koszt/efekt. Zatem nie widzimy podstaw, aby politycy PO
    formułowali zarzuty o znacząco wyższej cenie drugiego etapu. 
     
    Nieprawdziwe
    są również zarzuty opozycji dotyczące tego, że Rumunia zakupiła system
    Patriot taniej. Z uwagi na konfigurację pozyskiwanych systemów –
    polskiego i rumuńskiego – nie można dokonywać ich porównania wprost.
     
    Różnica kosztów pomiędzy Polską a Rumunią wynika z kilku czynników:

    • Rumunia pozyskuje inną konfigurację sprzętu – bez IBCS oraz z
      mniejszą liczbą rakiet PAC-3 MSE (rakiety PAC-3 MSE, ze względu na koszt
      stanowią znaczący udział w całej wartości kontraktu),
    • Rumunia pozyskuje produkt „z półki” bez integracji z narodowymi elementami, np. rumuńskimi pojazdami,
    • w kontrakcie rumuńskim nie wymagano ani offsetu ani „polonizacji”.

    Zaznaczamy również, że warunki offsetu znacząco wpłyną na rozwój
    polskiego przemysłu zbrojeniowego.  Wartość umowy offsetowej to 948 mln
    zł i 46 zobowiązań.
    Beneficjentami offsetu są:

    • Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.
    • Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Grudziądzu,
    • Wojskowe Zakłady Elektroniczne w Zielonce,
    • Wojskowe Zakłady Łączności w Zegrzu,
    • PIT-Radwar w Warszawie,
    • Huta Stalowa Wola,
    • Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 w Łodzi,
    • Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 w Bydgoszczy,
    • MESKO
    • Centrum Techniki Morskiej

    Realizacja umowy na I fazę programu Wisła – oprócz transferu
    technologii – zakłada wykorzystanie blisko 700 milionów złotych w
    polskich firmach. Zawarliśmy 5 umów krajowych m.in. na dostawę pojazdów
    JELCZ czy mobilnych węzłów łączności. W Polsce będą także budowane
    elementy systemu IBCS/Patriot np. wyrzutnie w Hucie Stalowa Wola.
     
    Zarzut,
    że podpisanie umowy nie ma podstawy prawnej jest absurdalny. Były szef
    MON z Platformy Obywatelskiej powinien pamiętać, że zakup elementów I
    fazy systemu WISŁA realizowany jest w oparciu o Plan Modernizacji
    Technicznej na lata 2018-2022. Zaznaczamy, że pozycja w Planie dotycząca
    pozyskania zestawów rakietowych OP WISŁA znajduje się w tym dokumencie
    od co najmniej 5 lat.


    Centrum Operacyjne MON

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    155. Podziękowania dla Antoniego


    Podziękowania dla Antoniego Macierewicza i błazenada Tomasza Siemoniaka, czyli Patrioty w Polsce

    To jasne, że gratulacje spływają teraz do szefów resortu obrony,
    obecnego i poprzedniego, ale realna praca odbywała się w zespole
    roboczym. Dobrze, że dzisiaj także opinia publiczna poznała nazwisko
    płk. Michała Marciniaka, który zespołem kierował. Dobrze, że mógł
    dzisiaj osobiście przedstawić szczegóły uzbrojenia, które pozyskujemy,
    taka satysfakcja mu się po prostu należała. Skądinąd wiem, że płk.
    Marciniak odegrał także ważną rolę podczas przetargu na samoloty dla VIP-ów, to oznacza, że jest dla Polski po prostu bardzo ważnym oficerem.


    Kownacki o kulisach negocjacji dot. zakupu Patriotów: "Były bardzo trudne. Przy tak dużych pieniądzach nie ma sentymentów"

    "Powinna odbyć się debata nie o systemie Patriot, ale o tym jak PO szkodzi bezpieczeństwu Polaków".

    -------------------------------

    A Duda jak Komorowski -bigosuje



    Prezydent Duda zdradził kulisy rozmów z Trumpem o Patriotach: „Powiedziałem, że potrzebujemy dobrej ceny i dobrych warunków”

    Prezydent Andrzej Duda przy okazji podpisania umowy na zakup systemu
    Patriot zdradził dziennikarzami kulisy rozmów z prezydentem USA Donaldem Trumpem w tej sprawie.

    Ta nasza rozmowa się zmaterializowała, również o uzbrojeniu. Mając
    świadomość tego, jak niesłychanie są to drogie zakupy, powiedziałem
    do pana prezydenta, że potrzebujemy dobrej ceny i dobrych warunków.
    Jeżeli to będzie, to jesteśmy w stanie to zrealizować

    – zdradził prezydent Duda.

    [Mówiłem]
    że nam bardzo zależy i podchodzimy ambitnie do sfery budowy obronności,
    ale potrzebujemy dobrej ceny. Jesteśmy krajem na dorobku, mamy
    wiele potrzeb

    – zrelacjonował.

    Pan prezydent powiedział, że będzie dobrze, uda nam się wynegocjować dobre warunki. I udało się

    – dodał w rozmowie z dziennikarzami prezydent Andrzej Duda.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    156. Polska i USA podpisały


    Polska i USA podpisały wspólną deklarację! "Nadszedł czas, by umocnić partnerstwo między naszymi narodami". SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

    W obliczu wyzwań, wobec których stoi porządek międzynarodowy,
    uznajemy, że nadszedł czas, by umocnić i utrwalić strategiczne
    partnerstwo między naszymi narodami

    —podkreślono w polsko-amerykańskiej deklaracji podpisanej we wtorek przez prezydentów Polski i USA w Waszyngtonie.

    Polsko-amerykańska
    deklaracja wytycza nowe ścieżki na przyszłość - zacieśniania współpracy
    militarnej, w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego, w dziedzinie
    szeroko pojętego biznesu, także w kontekście współpracy
    w ramach Trójmorza

    —powiedział prezydent Duda.

    Polsko-amerykańska deklaracja podpisana przez prezydenta Andrzeja
    Dudę i prezydenta USA Donalda Trumpa zatytułowana jest „Obrona wolności
    i budowanie dobrobytu poprzez polsko-amerykańskie partnerstwo
    strategiczne”. W deklaracji zaznaczono, że Polskę i Stany Zjednoczone
    łączy wspólna historia oraz zbiór wartości cenionych przez oba narody.

    W obliczu
    wyzwań, wobec których stoi porządek międzynarodowy, uznajemy,
    że nadszedł czas, by umocnić i utrwalić strategiczne partnerstwo między
    naszymi narodami

    —głosi deklaracja.

    Przypomniano
    również przypadające na 2018 rok stulecie odzyskania przez Polskę
    niepodległości oraz zbliżające się rocznice: 30-lecia obalenia komunizmu
    i 20. rocznicę przystąpienia Polski do NATO.

    Potwierdzamy
    nasze poszanowanie i zaangażowanie na rzecz wspólnych wartości i zasad
    demokratycznych, w tym wolności, niezależnych instytucji oraz praw
    człowieka. Wyrażamy głębokie przekonanie, że dalszy rozwój naszych
    relacji w dziedzinie handlu, obronności i energetyki zwiększy
    bezpieczeństwo obydwu naszych krajów oraz całego
    obszaru transatlantyckiego

    —dodano w deklaracji.

    Będziemy
    nadal koordynowali nasze działania mające na celu przeciwdziałanie
    projektom energetycznym zagrażającym naszemu wspólnemu bezpieczeństwu,
    takim jak Nord Stream 2

    —czytamy w dokumencie.

    Polska
    i USA zobowiązują się do rozważenia wariantów wzmocnienia militarnej
    roli USA w Polsce. W toku wzmożonych konsultacji dokonamy analizy
    wykonalności tej koncepcji

    —dodano.

    Potwierdzamy
    nasze poszanowanie i zaangażowanie na rzecz wspólnych wartości i zasad
    demokratycznych, w tym wolności, niezależnych instytucji oraz
    praw człowieka

    —głosi deklaracja.

    Oba kraje odnotowały również postęp w zakresie realizacji deklaracji o współpracy strategicznej z 2008 r.

    Prezydenci Polski i USA podpisali wspólną deklarację o partnerstwie strategicznym. Poniżej jej treść:

    Obrona wolności i budowanie dobrobytu poprzez polsko-amerykańskie partnerstwo strategiczne

    Polskę i Stany Zjednoczone łączy wspólna historia oraz zbiór wartości
    cenionych przez oba narody. W obliczu wyzwań, wobec których stoi
    porządek międzynarodowy, uznajemy, że nadszedł czas, by umocnić i
    utrwalić strategiczne partnerstwo między naszymi narodami.

    Wspólnie świętujemy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości
    oraz zbliżającą się 30. rocznicę obalenia komunizmu i 20. rocznicę
    przystąpienia Polski do NATO.

    Potwierdzamy nasze poszanowanie i zaangażowanie na rzecz wspólnych
    wartości i zasad demokratycznych, w tym wolności, niezależnych
    instytucji oraz praw człowieka.

    Wyrażamy głębokie przekonanie, że dalszy rozwój naszych relacji w
    dziedzinie handlu, obronności i energetyki zwiększy bezpieczeństwo
    obydwu naszych krajów oraz całego obszaru transatlantyckiego.

    Odnotowujemy istotny postęp w zakresie realizacji „Deklaracji w
    sprawie współpracy strategicznej między Rzecząpospolitą Polską a Stanami
    Zjednoczonymi Ameryki” z 2008 r., a jednocześnie potwierdzamy
    aktualność wszystkich zasad i mechanizmów w niej ustanowionych.

    Współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności

    Silna i wolna Europa ma żywotne znaczenie dla Polski i Stanów Zjednoczonych.

    Pogłębione i ściślejsze partnerstwo polsko-amerykańskie w dziedzinie
    bezpieczeństwa oraz większa determinacja obu państw odgrywają kluczową
    rolę, jeśli chodzi o reagowanie na bieżące zagrożenia i wyzwania dla
    naszego wspólnego bezpieczeństwa, a także zapewnianie trwałej
    stabilności, koniunktury gospodarczej i rozwoju.

    Partnerstwo to jest nieodzowne w świetle coraz poważniejszych wyzwań w
    zakresie bezpieczeństwa, których przejawem jest agresywne zachowanie
    Rosji, proliferacja broni masowego rażenia w skali globalnej, terroryzm,
    zorganizowany przemyt imigrantów oraz napięcia na Bliskim Wschodzie.

    Polska i Stany Zjednoczone zamierzają w związku z tym pogłębiać
    współpracę, umacniać więzy między siłami zbrojnymi oraz zacieśniać
    stosunki w dziedzinie wywiadu i ścigania przestępstw oraz na innych
    płaszczyznach związanych z bezpieczeństwem.

    Zintensyfikujemy wspólne działania szkoleniowe i ćwiczenia,
    ugruntujemy współpracę jednostek wojskowych oraz zwiększymy wymianę
    doświadczeń i know-how, m.in. poprzez wymianę personelu wojskowego w
    strukturach dowódczych, ośrodkach edukacyjnych oraz placówkach
    szkoleniowych.

    Umocnimy nasze partnerstwo w zakresie technologii i przemysłu
    obronnego w dziedzinach o zasadniczym znaczeniu dla obronności i
    odstraszania regionalnego, w tym poprzez ułatwienia w dostępie do
    wysokiej klasy technologii obronnych i uzbrojenia, które Stany
    Zjednoczone uznają za możliwe.

    Zgodnie z Traktatem Północnoatlantyckim i w duchu
    polsko-amerykańskiej współpracy strategicznej potwierdzamy nasze
    zaangażowanie na rzecz kolektywnej obrony, rozwijania indywidualnych
    zdolności odpierania zbrojnej napaści oraz utrzymywania bezpieczeństwa i
    stabilności transatlantyckiej. Jesteśmy zdecydowani, by wspólnie oraz z
    naszymi Sojusznikami pracować w celu dostosowania Sojuszu
    Północnoatlantyckiego do zmieniającego się środowiska bezpieczeństwa, w
    którym musimy się mierzyć z długofalowymi wyzwaniami napływającymi ze
    wszystkich strategicznych kierunków.

    Polska i Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjmują postęp, jaki od
    2014 r. udało się wypracować sojuszniczym szefom państw i rządów, oraz
    wyrażają wolę realizacji decyzji podjętych w lipcu 2018 r. podczas
    szczytu NATO w Brukseli. Oba kraje podtrzymują swe przywiązanie do
    artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego oraz do zasady sprawiedliwego
    podziału obciążeń.

    Uznając znaczenie wzmocnionej i dostosowanej wysuniętej obecności
    NATO na wschodniej flance oraz europejskiej inicjatywy odstraszania
    autorstwa Stanów Zjednoczonych, Polska i Stany Zjednoczone zobowiązują
    się do rozważenia wariantów wzmocnienia militarnej roli Stanów
    Zjednoczonych w Polsce. W toku wzmożonych konsultacji dokonamy analizy
    wykonalności tej koncepcji.

    Efekty wspomnianych wysiłków przyczynią się do umocnienia obronności
    nie tylko Europy Środkowo-Wschodniej, lecz także całego Sojuszu.

    Polska realizuje długofalowy plan modernizacji swoich sił zbrojnych i
    systematycznie zwiększa wydatki na obronność do poziomu 2,5% PKB. Stany
    Zjednoczone z zadowoleniem przyjmują zaangażowanie Polski, które może
    służyć jako wzór do naśladowania dla innych Sojuszników. Doceniamy
    ponadto rozmieszczenie przez Stany Zjednoczone na terytorium Polski bazy
    Aegis Ashore będącej filarem infrastruktury obrony przeciwrakietowej w
    Europie, a także uznajemy jej istotną rolę w architekturze
    bezpieczeństwa NATO.



    Energetyka

    Polska i Stany Zjednoczone będą pogłębiały współpracę w zakresie
    bezpieczeństwa energetycznego. Będziemy badali nowe możliwości
    wynikające z transformacji rynków energii oraz podejmiemy starania, aby
    zwiększyć dywersyfikację energetyczną w Europie, w czym główną rolę
    powinna odgrywać inicjatywa prywatna.

    Będziemy nadal koordynowali nasze działania mające na celu
    przeciwdziałanie projektom energetycznym zagrażającym naszemu wspólnemu
    bezpieczeństwu, takim jak Nord Stream 2.

    Zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone będą wspierały wzmożone
    działania na rzecz pogłębionej współpracy w zakresie energii oraz
    dywersyfikacji jej źródeł.

    Uznając olbrzymie możliwości na polu współpracy energetycznej
    pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, obie strony zobowiązały się
    ustanowić “Polsko-amerykański dialog strategiczny w dziedzinie energii”.

    Nasze dwa kraje będą w dalszym ciągu wspierały wymianę na poziomie
    rządów w związku z tematyką energii, z myślą o wzmacnianiu współpracy
    dwustronnej i wypracowywaniu wspólnego stanowiska w sprawach leżących w
    żywotnym interesie obu państw.



    Wymiana handlowa, inwestycje, badania i innowacje

    Sprawiedliwy i uczciwy handel jest równie istotny dla naszych
    stosunków dwustronnych co obrona i bezpieczeństwo. Obopólnie korzystne
    relacje gospodarcze stymulują wzrost i zatrudnienie po obu stronach
    Atlantyku.

    Z zadowoleniem przyjmujemy imponujący postęp w dziedzinie
    zacieśniania relacji biznesowych pomiędzy naszymi dwoma krajami oraz
    potwierdzamy znaczenie amerykańskich inwestycji w Polsce i rosnące
    zainteresowanie polskich przedsiębiorstw rynkiem amerykańskim.

    Nasze rządy będą działały dynamicznie w celu wykorzystania
    istniejącego potencjału, w tym poprzez Inicjatywę Trójmorza, co
    przyczyni się do realizacji tych priorytetów w krajach tego regionu
    Europy.

    Uważamy ponadto, że równe warunki i niedyskryminujące traktowanie są
    niezbędne do sukcesu inwestycji oraz zobowiązujemy się do wspólnej pracy
    nad rozwiązywaniem sporów handlowych w sposób sprawny i ugodowy.

    Potwierdzamy także zasadniczą rolę, jaką badania i innowacje
    odgrywają w naszym wzroście gospodarczym. Uznając potencjalne korzyści
    wynikające z połączenia amerykańskich inwestycji z polskimi
    kompetencjami w dziedzinie zaawansowanych technologii, będziemy
    wspierali działania zmierzające do wzmocnienia partnerstw w dziedzinie
    nauki i technologii.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika gość z drogi

    157. paskudny list Kużniara

    na moment z wielkim obrzydzeniem zajrzałam do "obcej telewizorni,"której nazwy nie wymieniam i tam pewna paniusia zwaną różą i t d
    właśnie produkuje, się
    a fe różyczko ,a fe
    nocne pozdrowienia :)

    gość z drogi

    avatar użytkownika Maryla

    158. @gość z drogi

    a kto by się nimi przejmował!

    Co udało się osiągnąć prezydentowi Dudzie w Waszyngtonie? Eksperci komentują jego wizytę w USA

    Moim
    zdaniem decyzje zostały podjęte. Stałe bazy, czy baza będzie w Polsce -
    ocenił dr Ryszard Żółtaniecki z Collegium Civitas, socjolog i
    dyplomata. Według niego jest jeszcze mnóstwo szczegółów, które trzeba

    Prezes CEPA: Nadszedł czas stałych baz USA w Polsce

    Peter
    Doran, prezes think tanku Center for European Policy Analysis - CEPA,
    podczas rozmowy z PAP we wtorek podkreślił, że "stałe rozmieszczenie
    wojsk amerykańskich w Polsce i w innych krajach..

    Ile wyniósłby koszt utrzymania ew. baz USA w Polsce? Błaszczak: Nie padły kwoty

    W
    czasie wtorkowych rozmów w Waszyngtonie nie padły konkretne kwoty dot.
    udziału Polski w kosztach utrzymania infrastruktury stałych baz USA w
    Polsce, o które zabiega nasz kraj - powiedział w szef MON Mariusz...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    159. Różański straszy, że stałe


    Różański straszy, że stałe bazy USA "spotęgują zagrożenie". Cenckiewicz odpowiada: Bogu dzięki, że jest poza wojskiem!

    Były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych opowiedział się
    przeciwko stałym bazom USA w Polsce. Jednak nie zaskakuje sama krytyka.
    Lecz jej argumentacja… Gen. Różański twierdzi bowiem, że to może
    spotęgować zagrożenie naszego bezpieczeństwa!

    Utworzenie
    stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża
    (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni”
    Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje
    zagrożenie naszego bezpieczeństwa

    — czytamy.

    Czyżby wojskowy przespał ostatnie 10 lat i nie widział imperialnych
    zapędów Rosji, która i od dawna nic nie robi sobie z traktatów,
    porozumień i prawa międzynarodowego?!

    Gen. Różańskiego wyprowadza z błędu wielu komentatorów:

    Szokujący
    wpis byłego wysokiego rangą żołnierza WP! Bogu dzięki że poza wojskiem!
    On nie wie, że Rosja gwałci wszystkie zobowiązania i nie potrzebuje
    takich pretekstów! Więcej nie napiszę..

    — komentował dr hab. Sławomir Cenckiewicz z Wojskowego Biura Historycznego.

    A od kiedy to rosyjski punkt widzenia ma determinować
    polskie wybory w zakresie bezpieczeństwa militarnego? Porozumienie
    z 1997 roku jest bezprzedmiotowe od momentu od kiedy Rosja sprowokowała
    wojnę z Gruzją, zajęła Krym i wywołała rebelię w Donbasie dybiąc
    na suwerenność Ukrainy

    — komentują kolejne osoby.

    Minister Czaputowicz podkreśla: Obecność wojsk amerykańskich w Polsce nie łamie zobowiązań NATO wobec Rosji

    "Dziś w Polsce stacjonuje, ale na zasadzie rotacyjnej, ponad
    3 tys. amerykańskich żołnierzy. Ideałem byłaby duża jednostka obecna na
    stałe, z




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    160. Raytheon z kontraktem na

    Raytheon z kontraktem na system Patriot dla Polski

    Wojska lądowe Stanów Zjednoczonych przyznały firmie Raytheon wart
    ponad 1,5 mld dolarów kontrakt na produkcję systemu Patriot dla Polski -
    poinformowała firma w czwartek. Umowa dotyczy pierwszej fazy programu
    obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    161. D. Trump: Polska i USA

    D. Trump: Polska i USA powiązane partnerstwem strategicznym, wspólnymi wartościami i celami

    Podpisana w środę polsko-amerykańska deklaracja wyraźnie
    stwierdza - Polska i USA są nie tylko powiązane partnerstwem
    strategicznym, ale także wspólnymi wartościami, celami i silną
    przyjaźnią - mówił prezydent USA Donald Trump na wspólnej konferencji z
    prezydentem Andrzejem Dudą.

    Deklaracja współpracy obronnej między USA a Polską podpisana. Oto treść

    Prezydenci RP Andrzej Duda i USA Donald Trump podpisali w środę
    wspólną deklarację o współpracy obronnej w zakresie obecności sił
    zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Polski.

    • Stany Zjednoczone planują zwiększyć swoją aktualną obecność
      wojskową w Polsce, wynoszącą około 4500 rotujących się członków
      personelu wojskowego - głosi deklaracja.
    • Jest w niej także mowa o tym, że Polska i USA podzielają
      "najważniejsze wspólne wartości, w tym silne przywiązanie do demokracji,
      wolności, praw jednostki, wolnego rynku".
    • Kolejne projekty to: utworzenie bazy lotniczej
      załadunkowo-rozładunkowej w celu wspierania przemieszczania się wojsk
      dla odbycia ćwiczeń lub na wypadek kryzysu.
    "Walczyliśmy ramię w ramię na całym świecie, w tym w Iraku i
    Afganistanie, aby zapewnić pokój i bezpieczeństwo naszym narodom i
    całemu światu. Ta przyjaźń stanowi podstawę coraz bliższych relacji
    strategicznych i obronnych, skupionych na zagrożeniach dla
    bezpieczeństwa, pokoju i dobrobytu obu państw oraz obszaru obowiązywania
    Traktatu Północnoatlantyckiego" - czytamy.




    "Polska i Stany Zjednoczone potwierdzają swoje zobowiązania wobec
    Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), w tym zobowiązania
    wynikające z artykułów 3 i 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, jako
    podstawy wzajemnych relacji obronnych" - głosi polsko-amerykańska
    deklaracja.
    Podzielamy najważniejsze wspólne wartości, w tym silne przywiązanie
    do demokracji, wolności, praw jednostki, wolnego rynku oraz wzajemny
    szacunek dla niepodległości i suwerenności każdego z naszych państw.

    I. Stany Zjednoczone planują zwiększyć swoją aktualną obecność wojskową
    w Polsce, wynoszącą około 4500 rotujących się członków personelu
    wojskowego. Ta trwała obecność wzrośnie w najbliższej przyszłości o
    około 1000 dodatkowych żołnierzy i będzie skoncentrowana na zapewnieniu w
    Polsce dodatkowych zdolności obrony i odstraszania.

     

    II. Uznając wspólnie, że utrzymanie zwiększonej obecność wojskowej
    USA w Polsce jest możliwe przy wsparciu ze strony Polski, Polska planuje
    zapewnić i utrzymywać wspólnie uzgodnioną infrastrukturę przeznaczoną
    dla wstępnego pakietu dodatkowych projektów wymienionych poniżej, bez
    kosztów dla Stanów Zjednoczonych i z uwzględnieniem planowanego poziomu
    jej wykorzystania przez Siły Zbrojne USA. Polska planuje również
    zapewnić dodatkowe wsparcie Siłom Zbrojnym USA, wykraczające poza
    obowiązujący w NATO standard wsparcia przez państwo-gospodarza.

     

    • A. Utworzenie Wysuniętego Dowództwa Dywizyjnego USA w Polsce.
    • B. Utworzenie i wspólne wykorzystywanie przez Siły Zbrojne Stanów
      Zjednoczonych i Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej Centrum Szkolenia
      Bojowego (CSB) w Drawsku Pomorskim oraz docelowo w kilku innych
      lokalizacjach w Polsce. Stany Zjednoczone zamierzają kontynuować
      wsparcie dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w utworzeniu CSB
      przez zapewnienie obecności amerykańskich doradców.
    • C. Utworzenie w Polsce eskadry bezzałogowych statków powietrznych
      MQ-9 Sił Powietrznych USA, przeznaczonych do działań wywiadowczych,
      zwiadowczych i rozpoznawczych. Stany Zjednoczone zamierzają udostępniać
      Polsce, stosownie do okoliczności, informacje uzyskane w wyniku działań
      tej eskadry w celu wspierania naszych założeń obronnych.
    • D. Utworzenie bazy lotniczej załadunkowo-rozładunkowej w celu
      wspierania przemieszczenia się wojsk dla odbycia ćwiczeń lub na wypadek
      kryzysu.
    • E. Utworzenie grupy wsparcia na teatrze w celu zabezpieczenia obecnych i przyszłych Sił Zbrojnych USA w Polsce.
    • F. Utworzenie w Polsce zdolności sił specjalnych USA w celu wsparcia operacji powietrznych, lądowych i morskich.
    • G. Utworzenie infrastruktury wspierającej obecność w Polsce
      pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej oraz
      batalionu wsparcia logistycznego.



    III.  Oba państwa dążą do zawarcia międzynarodowych umów oraz innych
    uzgodnień, niezbędnych do realizacji wspólnej wizji zwiększonej
    współpracy obronnej, w tym usprawnienia funkcjonowania Sił Zbrojnych USA
    w Polsce. Polska i Stany Zjednoczone będą odbywały regularne
    konsultacje w celu omówienia i planowania potencjalnych zmian stanu
    obecności sił oraz odpowiednich wymagań infrastrukturalnych dla Sił
    Zbrojnych USA rozmieszczonych w Polsce.

    Oczekujemy pogłębienia i rozszerzenia naszej współpracy obronnej w nadchodzących latach.

     

           

     

    ANDRZEJ DUDA                                                  DONALD J. TRUMP

    Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej                 Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki

     https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1440,wspolna-deklaracja-prezydentow-o-wspolpracy-obronnej-w-zakresie-obecnosci-sil-zbrojnych-usa-na-terytorium-rp.html

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    162. System Patriot w Polsce

    System Patriot w Polsce gotowy do użycia w 2022 roku

    W 2022 r. system Patriot w Polsce będzie gotowy do użycia - powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
    Umowa wartości 4,75 mld dolarów (16,6 mld zł) w pierwszej z dwóch
    planowanych faz programu Wisła podpisano pod koniec marca ub. r. Zgodnie
    z kontraktem Polska ma otrzymać dwie baterie sytemu Partiot, na które
    złożą się m. in. po cztery radary i stanowiska kierowania ogniem, sześć
    stanowisk kierowania i dowodzenia, 16 wyrzutni, 208 pocisków,
    wyposażenie techniczne, pakiet logistyczny i szkolenia. Dostawy mają
    nastąpić do roku 2022.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    163. Prezydent Duda złożył


    Prezydent Duda złożył Trumpowi życzenia z okazji 4 lipca. "Każda nasza rozmowa przynosiła wymierne korzyści"

    Prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump / autor: Fratria

    Z okazji Święta Narodowego Stanów Zjednoczonych Ameryki,
    w imieniu Narodu Polskiego oraz własnym, składam na Pańskie ręce
    najserdeczniejsze gratulacje oraz najlepsze życzenia sukcesów
    i wszelkiej pomyślności dla całego Narodu Amerykańskiego. Polskę i Stany
    Zjednoczone łączą więzy wielowiekowej przyjaźni i braterstwa, które
    na przestrzeni ostatnich czterech lat jeszcze bardziej się zacieśniły.
    Potwierdzeniem tego były treść i intensywny kalendarz naszych spotkań

    — napisał Andrzej Duda w depeszy zamieszczonej w sobotę na stronie Kancelarii Prezydenta.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    165. Putin: Tarcza antyrakietowa w


    Putin: Tarcza antyrakietowa w Polsce i Rumunii jest zagrożeniem dla Rosji


    Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył we wtorek, że elementy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Rumunii są zagrożeniem dla Rosji. Oznajmił też, że rozszerzenie NATO na wschód, m.in. o Polskę było "oszustwem" wobec Moskwy. Putin powiedział, że Rosji obiecywano, że infrastruktura NATO nie zostanie przesunięta na wschód nawet o cal. Dodał następnie: widzimy teraz, gdzie znajduje się NATO: to Polska, Rumunia, kraje bałtyckie. Powiedzieli jedno, a zrobili drugie. Rosja - dodał - została "oszukana" w tej sprawie. Rosyjski prezydent powtórzył swą wcześniejszą ocenę, że wyrzutnie amerykańskiej tarczy antyrakietowej mogą służyć do wystrzeliwania pocisków ofensywnych.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    166. Ukraina: Sztab: przeciwnik

    Ukraina: Sztab: przeciwnik próbuje prowadzić działania ofensywne na terytorium kraju

    Rosyjski agresor próbuje prowadzić działania ofensywne na terytorium
    Ukrainy – podał w porannym komunikacie w czwartek sztab generalny
    ukraińskich sił zbrojnych. Trwa ósmy dzień rosyjskiej agresji.

    USA: Kongresmen dla PAP: Musimy ustanowić stałe bazy w Polsce, Rumunii i państwach bałtyckich

    Aby odstraszyć Putina od inwazji na państwa NATO, należy ustanowić
    stałą obecność wojsk USA w Polsce, Rumunii i państwach bałtyckich -
    powiedział PAP najwyższy rangą Republikanin w komisji ds. sił zbrojnych
    Izby Reprezentantów Mike Rogers. Pentagon rozważa takie posunięcia.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    167. Hołownia wzywa rząd i

    Hołownia wzywa rząd i partnerów w NATO do niezwłocznej decyzji o rozmieszczeniu na terenie Polski systemów typu PATRIOT

    Do niezwłocznej decyzji o rozmieszczeniu na terenie Polski systemów
    typu PATRIOT wezwał rząd i partnerów w NATO lider Polski 2050 Szymon
    Hołownia. Podejść do naszych granic powinny chronić systemy rakietowe
    typu HIMARS - dodał.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    168. Tarcza antyrakietowa w

    Tarcza antyrakietowa w gotowości

    Tajna baza przeciwrakietowa USA w Redzikowie, wybudowana kosztem
    blisko 850 mln dol., szykuje się do prób. Jest już obsadzona załogą,
    wyposażona w radary i pociski przechwytujące.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    169. Tusk gorącym orędownikiem


    Tusk
    gorącym orędownikiem obrony antyrakietowej? To nagranie będzie z
    pewnością bolesne dla byłego premiera! Przypomniano jego słowa

    Wyrzutnia Patriot; Tweet/Samuel Pereira  / autor: commons.wikimedia.org/Ministerie van Defensie/CC0 1.0; Twitter/Samuel Pereira (screenshot)

    Donald Tusk wypowiedział się na temat
    konieczności zwiększenia obrony polskiego nieba, podczas piątkowego
    Forum eksperckiego „Wojna w Ukrainie - wnioski dla Polski”.

    Polska
    ma problem skutecznej obrony antyrakietowej. Trzeba wrócić do poważnej
    polityki, inwestycji, ale też wysiłków dyplomatycznych, aby zabezpieczyć
    polskie niebo

    — mówił lider PO.

    Jak
    to mówią, w internecie nic nie ginie. Niestety dla Donalda Tuska,
    zazwyczaj okazuje się, że jego obecne postulaty i zarzuty wobec rządu,
    nijak mają się do czasów, kiedy sam odpowiadał za nasz kraj.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    170. Szokujące nagranie! Co Polska


    Szokujące nagranie! Co Polska zaoferowała Rosjanom ws. tarczy antyrakietowej? Sikorski: "Z własnej i nieprzymuszonej woli..."

    Na Twitterze przypomniano słowa Radosława Sikorskiego nt.
    tarczy antyrakietowej, która miała zostać zbudowana w Polsce. Ówczesny
    szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych przyznał, że Polska zaoferowała
    Rosjanom, aby mieli oni „wgląd w monitoring przemysłowy terenu tarczy”.

    Polska oferta dla Rosjan

    Chciałbym
    przypomnieć, że Polska z własnej i przymuszonej woli, zaoferowała
    możliwość zastosowania środków budowy zaufania. Pod tym biurokratycznym
    terminem kryje się coś bardzo konkretnego, czyli to, że Polska byłaby
    gotowa zgodzić się, by strona rosyjska miała wgląd w monitoring
    przemysłowy terenu tarczy oraz miała stały dostęp. Nie
    mylić ze stałą obecnością

    — mówił Sikorski.Ostatecznie, jak wiemy, tarcza antyrakietowa w Polsce nie
    została zbudowana. Nie jest to pierwsza szokująca wypowiedź b. szefa
    MSZ, którą w ostatnim czasie przypomniano. Sikorski w przeszłości
    zapewniał m.in. o tym, że „Rosja nie jest naszym wrogiem”. Dzisiaj
    europoseł próbuje stroić się w piórka polityka antyrosyjskiego.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    171. Tusk: Najbliższe dni to test

    Tusk: Najbliższe dni to test dla klasy politycznej

    Nie ulega wątpliwości, że to tragiczne zdarzenie jeszcze raz
    uświadomiło nam, jak ważna jest obrona nieba nad Polską - powiedział
    podczas posiedzenia klubu KO lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk,
    cytowany przez Onet.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    172. Tarcza antyrakietowa w


    Tarcza antyrakietowa w Polsce. O czym woleliby zapomnieć Tusk i Sikorski? "Pan prezydent wręcz groził mi Trybunałem Stanu"

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    173. Tarcza nad Polską nadal w

    Tarcza nad Polską nadal w budowie. Ale bez niemieckich systemów

    Rosyjskie rakiety i drony niszczące ukraińską
    infrastrukturę pokazują znaczenie nowoczesnej tarczy przeciwlotniczej i
    przeciwrakietowej. Co zrobiono, by zbudować taki system w Polsce?

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    174. Sikorski: Jeśli Putin nam

    Jeśli Władimir Putin naprawdę nam zagrozi, to
    jesteśmy gotowi podwoić wydatki na obronę; nie będziemy nigdy więcej
    rosyjską kolonią - powiedział minister spraw zagranicznych RP Radosław
    Sikorski.

    Ocena padła w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN.

    Polska kupi w USA system dowodzenia dla wyrzutni rakiet

    Ministerstwo Obrony Narodowej podpisze jutro (29 lutego) umowę na
    zakup amerykańskiego systemu dowodzenia obronną przeciwlotniczą i
    przeciwrakietową IBCS. W ramach tej umowy będzie dalej rozwijany polski
    program dla 6 baterii Wisła (wyrzutnie Patriot) i 23 zestawów Narew.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    175. konia kują, żaby nogi podkładają

    Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, były premier Jerzy Buzek, były premier Waldemar Pawlak i były prezydent RP Bronisław Komorowski podczas gali z okazji 25. rocznicy przyjęcia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego, 16 bm. w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. W ramach wydarzenia uhonorowano osoby zasłużone dla procesu akcesji i członkostwa Polski w Sojuszu. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
    Zorganizowana przez MON Uroczysta gala i koncert z okazji 25. rocznicy
    wstąpienia Polski do NATO odbyły się w sobotę w Teatrze Wielkim - Operze
    Narodowej w Warszawie.

    Podczas koncertu okolicznościowe statuetki z okazji 25-lecia
    przystąpienia Polski do NATO otrzymało dziewięć osób, które w tamtym
    okresie pełniły swoje funkcje: b. prezydent Bronisław Komorowski
    (wówczas szef sejmowej komisji obrony), b. premierzy Waldemar Pawlak i
    Jerzy Buzek, b. minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz, b.
    minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati.

    Z rąk wicepremiera, szefa MON statuetkę odebrali też b. wiceminister
    obrony narodowej i jeden z negocjatorów układu z NATO Andrzej Karkoszka,
    przewodniczący delegacji prowadzącej rozmowy w sprawie akcesji Polski
    do NATO, a później ambasador przy NATO i Unii Europejskiej w Brukseli
    Andrzej Towpik, b. ambasador Polski w Waszyngtonie Jerzy Koźmiński oraz
    odpowiadający wówczas w MON za integrację z NATO gen. bryg. Grzegorz
    Wiśniewski.

    https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/kosiniak-kamysz-potrzebujemy...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    176. "Nietypowe posiedzenie

    Premier Donald Tusk podkreślił, że jego rząd będzie dążył do dołączenia
    Polski do projektu budowy skutecznej żelaznej kopuły chroniącej
    europejskie niebo, gdyż bezpieczeństwo jest "przykazaniem numer jeden" i
    powinno być poza politycznym sporem.Prezydent Andrzej Duda
    pytany o tzw. żelazną kopułę nad Europą - powiedział m.in., że to
    "biznesowy projekt niemiecki". Prezydent podkreślił również, że my od
    wielu lat budujemy system obrony powietrznej oparty przede wszystkim na
    systemie Patriot.

    Polska chce Żelaznej Kopuły, ale ze swoich systemów nie zrezygnuje

    Premier Donald Tusk stwierdził, że Polska będzie współpracować w
    ramach Inicjatywy Europejskiej Tarczy Powietrznej, a także będzie dalej
    rozwijać systemy Pilica, Narew i Wisła. Jego zdaniem, Polska powinna być
    częścią wielu systemów ochrony przeciwrakietowej.


    A.Duda o pomyśle budowy tzw. żelaznej kopuły nad Europą: to biznesowy projekt niemiecki

    Od wielu lat budujemy system obrony powietrznej oparty przede
    wszystkim na systemie Patriot - oświadczył we wtorek prezydent Andrzej
    Duda odnosząc się do pomysłu budowy tzw. żelaznej kopuły nad Europą.
    Zwrócił uwagę, że to jest "biznesowy projekt niemiecki", który pojawił
    się przed dwoma laty.

    To nie jest żadna europejska tarcza
    antyrakietowa. Jeżeli już mówimy o europejskości, to możemy powiedzieć,
    że to jest europejska tarcza finansowa przeznaczona dla Niemiec. Tak,
    żeby wspierać niemiecki przemysł zbrojeniowy” - powiedział podczas
    konferencji prasowej w Sejmie szef klubu PiS, były minister obrony
    narodowej Mariusz Błaszczak. Skierował także do rządzących z koalicji
    13 grudnia kilka ważnych pytań!

    Premier Donald Tusk, który w poniedziałek rozmawiał z premier Danii
    Mette Frederiksen m.in. o budowie skutecznej obrony przeciwrakietowej
    i przeciwlotniczej w Europie, powiedział wówczas, że Polska chce
    uczestniczyć w pracach nad budową tzw. żelaznej kopuły. Jednocześnie
    we wtorek przekonywa, że Polska będzie współpracować w ramach Inicjatywy
    Europejskiej Tarczy Powietrznej (European Sky Shield Initiative, ESSI),
    a także będzie dalej rozwijać systemy Pilica, Narew i Wisła. Jego
    zdaniem, Polska powinna być częścią wielu systemów ochrony
    przeciwrakietowej tak, by nad naszym niebem powstała możliwie
    szczelna kopuła.

    Od wielu lat budujemy system obrony powietrznej
    oparty przede wszystkim na systemie Patriot - oświadczył z kolei
    prezydent Andrzej Duda odnosząc się do pomysłu budowy tzw. żelaznej
    kopuły nad Europą. Zwrócił uwagę, że to jest „biznesowy projekt
    niemiecki”, który pojawił się przed dwoma laty.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    177. Mateusz wspomniał, że w

    autor: Panu Kari


    Mateusz wspomniał, że w czasie swojej prezydentury głowa naszego państwa była poddawana nieustannej kampanii nienawiści przez drugą stronę politycznego sporu i sprzyjające jej media.

    Warto uświadomić sobie, kim byli pasażerowie samolotu 10 kwietnia, jaką Polskę reprezentowali. To były historycznie ważne postacie polskiego życia publicznego. Uosabiali ideę silnej i niezależnej Polski, w przeciwieństwie do sił politycznych chcących bliższych relacji z Niemcami i resetu z Rosją. Ludzie Platformy Obywatelskiej reprezentowali inną mentalność, jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Można tu wskazać na obecnego ministra kultury, który powiedział w wywiadzie – tu cytat – „Polska zawsze będzie krajem peryferyjnym. W naszym interesie jest rezygnacja ze snów o podmiotowości. Tylko wówczas w spokoju będziemy mogli korzystać z dobrodziejstw naszego peryferyjnego położenia. Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec, wywijanie szabelką to samobójstwo.” Takiego sposobu myślenia nigdy nie podzielali ci, którzy zginęli w Smoleńsku.

    Mateusz Kochanowski mówił też m.in. o zaniedbaniach polskich władz przy organizacji lotu i oddaniu śledztwa Rosji natychmiast po katastrofie, które de facto było pozorowane. O niszczeniu wraku samolotu przez rosyjskie służby i przetrzymywaniu go do dziś. O bezładnym wrzuceniu szczątków ofiar do plastikowych worków bez przeprowadzenia sekcji zwłok, nieotwarciu ich w Polsce i szybkim pogrzebaniu. O bliźniaczo podobnych raportach rosyjskim i polskim. Wreszcie – o kampanii nienawiści skierowanej wobec tych, którzy podważali oficjalne ustalenia.

    Przypomniał, że w Rosji na porządku dziennym są polityczne morderstwa – Anny Politkowskiej, Aleksandra Litwinienki, Borysa Niemcowa, Natalii Estemirowej, Siergieja Magnickiego. A jej władze uciekały się nawet do ataków terrorystycznych na własnych obywateli, by mieć pretekst do inwazji na Czeczenię. Wskazał, że każdego roku ofiarami zabójstw padają tam dziennikarze.

    Śmiało możemy stwierdzić, że Rosja jest państwem terrorystycznym. Czy jest zatem absurdem myśleć o katastrofie w Smoleńsku nie jako zwykłym wypadku, lecz zaplanowanym działaniu? (…) Ofiary zasługują na prawdę, a ich rodziny, by móc spokojnie żyć dalej. Za sposób, w jaki wielu polityków oraz dziennikarzy zachowywało się w tej sprawie – i zachowuje do dziś – ofiary i ich rodziny zasługują na przeprosiny.

    Grzegorz Januszko zwrócił uwagę zebranych na skandaliczne wydarzenia w Moskwie przy procesie identyfikacji ciał i kłamstwa kierowane do rodzin ofiar przez ówczesną polską minister zdrowia Ewę Kopacz.

    Kłamała, jakoby sekcje zwłok były prowadzone „ramię w ramię” przez rosyjskich i polskich medyków. Na spotkaniu z rodzinami, które przyleciały do Moskwy, już w niedzielny wieczór twierdziła, że wszystkie badania DNA zostały przeprowadzone. To fizycznie niemożliwe, co potwierdzi każdy student pierwszego roku medycyny. (…) Rodziny zostały poddane „terapii szokowej”. W czasie procesu identyfikacji osobiste rozpoznawanie przez bliskich jest ostatnim etapem - po badaniu odcisków palców, DNA, dentystycznym, oględzinach znaków szczególnych, takich jak blizny czy tatuaże. (…) Kolejnym istotnym faktem z tego spotkania była jej wypowiedź, byśmy „przyglądali się uważnie, bo nie będzie drugiej okazji, gdyż trumny nie będą ponownie otwierane”.

    Ojciec Natalii Januszko opowiadał o uruchomionej przez rząd kampanii mającej na celu obrócenie opinii publicznej przeciwko rodzinom, m.in. suflując dziennikarzom, jakie odszkodowania otrzymają bliscy zmarłych. „Intencją tych działań było, jak sądzę, pokazanie rodzin jako chciwych, a nie wdzięcznych” - konstatował. Wspomniał o spotkaniu z Donaldem Tuskiem, na które premier przyprowadził nawet księdza, zapewniającego zrozpaczonych ludzi, że ich bliscy zostali złożeni do trumien z pełnym szacunkiem, że ich szczątki umyto i mogą spać spokojnie. Dopiero po latach okazało się, jakim kłamstwem były te słowa – wiele ofiar zostało bowiem umieszczonych w niewłaściwych trumnach. Ciała były brudne, ubłocone, a w workach odnajdywano śmieci, gałęzie, szmaty z rosyjskiego prosektorium, a nawet niedopałki papierosów.

    Grzegorz Januszko opowiedział zebranym o makabrycznych odkryciach w wyniku zarządzonych przez Prokuraturę Krajową w 2017 r. ekshumacji:

    W jednym z grobów znajdowały się dwie głowy i cztery miednice. W grobie naszej córki znajdowały się szczątki sześciu innych ofiar. Szczątki 69 ofiar zostały błędnie złożone do 26 grobów. (…) Do trumny naszej córki wrzucono trzy pary butów.

    Jak stwierdził, po 14 latach wnioski są wręcz depresyjne:

    96 osób zostało zabitych. Wśród nich wiele ważnych postaci życia publicznego, na czele z prezydentem. (…) Ale warto na tę tragedię spojrzeć też z innej perspektywy i uświadomić sobie, że byli tam też młodzi ludzie, jak funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, którzy następnego dnia planowali uczyć swoje dzieci jazdy rowerem, młode kobiety - jak moja córka - która nie mogła się doczekać wymarzonej podróży do Stanów Zjednoczonych, dokąd miała lecieć dwa dni później jako stewardesa z premierem. Prezydent był dumnym i ukochanym przez wnuczki dziadkiem. Życie Janusza Kochanowskiego zostało przedwcześnie przerwane, zanim zdążył poznać swoje wnuki. Jest wiele znanych cytatów na temat historii, która lubi się powtarzać. Ten, który zapamiętałem najlepiej, brzmi: „Jeśli historia się powtarza, za każdym razem płacimy za to wyższą cenę”. Ta tragedia stanowi ostrzeżenie dla wszystkich ludzi i krajów stawiających opór Rosji, które nie chcą stać się kolejną cegłą w murze Kremla („Another brick in the Kremlin wall”).

    Naszych wystąpień słuchali m.in. ambasadorowie Estonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA. Ten ostatni, Douglas Hickey, po zakończeniu wydarzenia gratulował Jessice książki, z uznaniem mówił o tym, co usłyszał i umówił się z nią na kolejne spotkanie.

    Po spotkaniach promocyjnych sam usłyszałem wiele entuzjastycznych słów z ust fińskich dziennikarzy, przedstawicieli organizacji pozarządowych czy osób związanych np. z branżą wydawnictw lotniczych.

    Finowie otwierają oczy ws. tragedii z 2010 r. i wiele wskazuje, że to z ich kraju pójdzie impuls, który przełamie fałszywe postrzeganie katastrofy smoleńskiej w oczach międzynarodowej opinii publicznej.

    Większość liczących się fińskich mediów nie tyle odnotowała ukazanie się książki i spotkania, w których uczestniczyliśmy, co obszernie je zrelacjonowała, przywołując wiele szczegółów, jakie padały z helsińskiej sceny.

    https://wpolityce.pl/smolensk/691495-tylko-u-nas-j-aro-1004-to-element-swiatowej-wojny-putina

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    178. Mariusz Błaszczak: Tusk jest


    Mariusz Błaszczak: Tusk jest antyamerykański. Pomysł europejskiej kopuły korzystny jest wyłącznie dla niemieckiego przemysłu

    W swoim wystąpieniu Donald Tusk nawiązał do kwestii budowy europejskiej kopuły, która miałaby chronić państwa unijne. Zdaniem Mariusza Błaszczaka, to rozwiązanie służyłoby wyłącznie niemieckiemu przemysłowi. Europejska
    tarcza antyrakietowa istnieje wyłącznie na papierze. A my nie mamy
    czasu. Dlatego we współpracy z Amerykanami i Brytyjczykami tworzyliśmy
    polski system wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej
    i przeciwrakietowej. To konkurencja dla Niemców. Pomysł, o którym mówi
    Donald Tusk, korzystny jest wyłącznie dla niemieckiego przemysłu. Należy
    zadać podstawowe pytanie, czy polski przemysł byłby w to zaangażowany.
    Na pewno należy kontynuować inicjatywę rozpoczętą za rządów PiS,
    w której skład wchodzą baterie Patriot, baterie systemu Narew.
    Inicjatywa, o której mówi Tusk, ma charakter wyłącznie propagandowy.
    Tusk mami opinię publiczną, że Unia Europejska potrafi obronić Polskę.
    A to nieprawda. Unia Europejska, ani nie ma takich kompetencji, ani
    takiego potencjału. Z UE możemy współpracować w kwestiach nowoczesnych
    technologii, rozwój, produkcję amunicji, ale nie w kwestii potencjału
    militarnego, bo Unia go po prostu nie ma. Stawianie na Europę skończy
    się rywalizacją z USA, co będzie katastrofalne dla bezpieczeństwa
    Polski. Stany Zjednoczone są liderem Sojuszu Północnoatlantyckiego
    i to NATO jest powołane do koordynowania działań związanych
    z zapewnieniem bezpieczeństwa. Dzięki rządom PiS Polska stała się
    liderem na wschodniej flance Sojuszu. Świadczy o tym to, że wydajemy
    ponad 4 proc. PKB na obronność, że uzbrajamy Wojsko Polskie w nowoczesną
    broń, zbudowaliśmy jednostki na wschód od Wisły, a więc w miejscach,
    w których koalicja PO-PSL z Tuskiem na czele, te jednostki likwidowała – mówi. Były
    minister obrony narodowej przekonuje, że Donald Tusk jest politykiem
    antyamerykańskim, a jego działania mogą doprowadzić do katastrofy dla
    interesów Polski. Nie stać nas na to, by tworzyć
    dwa konkurencyjne systemy. Tusk jest antyamerykański i trzeba
    to powiedzieć wprost. Atakuje Donalda Trumpa. Gdy Tusk angażuje się
    w politykę w Stanach Zjednoczonych po jednej ze stron, to katastrofa dla
    interesów naszego państwa, interesów bezpieczeństwa. Polityka Polska
    wobec USA powinna być skierowana na współprace zarówno z prezydentem
    Bidenem, jak i prezydentem Trumpem. I taką politykę prowadziło Prawo
    i Sprawiedliwość. Potrafiłem nawiązać dobre relacje z przedstawicielami
    obu administracji


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    179. Waszczykowski sprowadza

    Donald Tusk / autor: Fratria

    Premier Donald Tusk pochwalił się na platformie X wpisem
    o rozpoczętej budowie Tarczy Wschód. Do wpisu dołączył zdjęcie
    z koparkami. Tarcza Wschód to przygotowany w MON i Sztabie Generalnym
    WP program budowy umocnień, przeszkód terenowych i infrastruktury
    wojskowej na granicach Polski z Rosją i Białorusią.

    CZYTAJ TAKŻE: Realne działania czy bardziej PR? Tusk chwali się rozpoczęciem budowy Tarczy Wschód. Wrzucił zdjęcie z koparkami

    Entuzjazm
    Tuska szybko zgasił były szef polskiej dyplomacji przypominając
    obstrukcję i w konsekwencji zablokowanie budowy amerykańskiej tarczy
    rakietowej w Polsce.

    A w budowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej dla obrony Polski przeszkadzałeś, jak mogłeś, @donaldtusk

    — napisał w mediach społecznościowych dr Witold Waszczykowski.

    Zasieki zamiast systemu antyrakietowego

    Były minister spraw
    zagranicznych Witold Waszczykowski wypomniał Donaldowi Tuskowi
    blokowanie powstanie dużej tarczy antyrakietowej, którą za prezydentury
    Georga Busha Amerykanie byli gotowi wybudować i sfinansować w Polsce.

    W ubiegłym
    roku w serialu „Reset” upubliczniona została rozmowa Tuska z Bushem,
    podczas której prezydent USA namawiał ówczesnego premiera Polski
    do zgody i zaangażowania się w budowę tarczy. Tusk zasłaniał się jednak
    obawami dotyczącymi reakcji Putina. Prezydent Bush przekonywał Tuska,
    że Rosja stosuje szantaż i wciąż straszy w ten sam sposób. Niczego
    jednak nie zrobi, bo będzie obawiać się odpowiedzi Stanów Zjednoczonych.

    Mimo
    tych zapewnień Tusk tematu budowy tarczy nie podjął i kontynuował
    politykę resetu, której głównym celem było wzmacnianie relacji
    na linii Berlin-Moskwa.  

    Ostatecznie na skutek braku reakcji
    rządu PO-PSL na amerykańską propozycję, tarcza antyrakietowa nie
    powstała, a kolejny prezydent USA Barack Obama ogłosił w 2009 r.
    rezygnację z opracowanego za czasów George’a W. Busha planu
    rozmieszczenia systemu obrony antyrakietowej w Polsce. Stało się
    to w symboliczną dla Polaków datę, 17 września, która zapoczątkowała
    także oficjalną politykę resetu w relacjach USA-Rosja.

    CZYTAJ
    TAKŻE: TYLKO U NAS. Prof. Szeremietiew: Postawa Tuska ws. tarczy
    antyrakietowej była szkodliwa dla Polski. Wiedział, czego chcą Niemcy

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    180. Fort Trump

    W środę odbędzie się oficjalne otwarcie amerykańskiej bazy
    przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie (woj. pomorskie) z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz przedstawicieli władz USA i NATO.

    „Jest
    to przesunięcie amerykańskiej infrastruktury wojskowej na terytorium
    Europy w stronę naszych granic. To nic innego jak próba powstrzymywania
    naszego potencjału wojskowego i oczywiście prowadzi to do zastosowania
    odpowiednich działań w celu zapewnienia parytetu” – powiedział Pieskow,
    cytowany w środę przez agencję Interfax.

    Rzecznik Kremla oświadczył, że jeszcze podczas prezydentury George’a W. Busha Władimir Putin wyrażał „aktywne zaniepokojenie” planami budowy baz przeciwrakietowych w Europie. Rosja
    przekonywała wtedy, że argumenty strony amerykańskiej, iż jest to
    infrastruktura do obrony przed „efemerycznym zagrożeniem ze strony
    Iranu, to kłamstwo” - dodał Pieskow.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl