Wizyta w państwach Kaukazu Południowego

W dniach 24 - 29 lipca 2011 r. (niedziela - piątek) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski z Małżonką złożą wizyty oficjalne w państwach Kaukazu Południowego.

• W dniach 24 – 26 lipca Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski będzie przebywał z wizytą oficjalną w Republice Azerbejdżanu.
• W dniach 26 – 27 lipca Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski z Małżonką będą przebywali z wizytą oficjalną w Gruzji.
• W dniach 27 – 29 lipca Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski z Małżonką będą przebywali z wizytą oficjalną w Republice Armenii.

Program dla mediów (godziny wg czasu miejscowego):

• Wizyta Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w Republice Azerbejdżanu

czas w Azerbejdżanie = czas polski + 3 h

25 lipca, 2011 r., poniedziałek

Baku

10.30 Ceremonia oficjalnego powitania

10.45 Rozmowa „w cztery oczy” Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego

z Prezydentem Republiki Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem

11.15 Rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem Prezydentów

12.00 Uroczystość podpisania dokumentów w obecności Prezydentów

12.15 Spotkanie Prezydentów z przedstawicielami mediów

15.20 Ceremonia złożenia przez Prezydenta RP wieńca na grobie
przywódcy Azerbejdżanu Hejdara Alijewa oraz wiązanki kwiatów na grobie
Małżonki Alijewa, Zarify Alijewowej

15.45 Ceremonia złożenia przez Prezydenta RP wieńca pod Pomnikiem Szahidów

17.40 Wizyta Prezydenta RP w Fabryce Dywanów

18.25 Udział Prezydentów w Polsko - Azerbejdżańskim Spotkaniu Gospodarczym – wystąpienia Prezydentów

26 lipca, 2011 r., wtorek

Baku

10.15 Złożenie przez Prezydenta RP wiązanki kwiatów na grobie inż. P. Potockiego

10.45 Spacer Prezydenta RP po bakijskim Starym Mieście

• Wizyta Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z Małżonką w Gruzji

czas w Gruzji = czas polski + 2 h

26 lipca, 2011 r., wtorek

Batumi

15.00 Ceremonia oficjalnego powitania

16.35 Uroczystość podpisania dokumentów w obecności Prezydentów

16.45 Spotkanie Prezydentów z przedstawicielami mediów

27 lipca, 2011 r., środa

Batumi

11.20 Złożenie wiązanki kwiatów przy Bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich

Tbilisi

15.25 Ceremonia złożenia wieńca pod memoriałem „Bohaterów – poległych

za jedność terytorialną Gruzji”

15.45 Spotkanie z uczestnikami Polsko- Gruzińskiego Spotkania Gospodarczego

16.10 Spotkanie z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego Gruzji - wystąpienie Prezydenta RP

17.00 Wizyta w siedzibie Misji Obserwacyjnej Unii Europejskiej w Gruzji (EUMM)

18.15 Zwiedzanie Monastyru Dżwari oraz Katedry Sweti – Cchoweli

• Wizyta Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z Małżonką w Republice Armenii

czas w Armenii = czas polski + 3h

28 lipca, 2011 r., czwartek

Erywań

10.00 Ceremonia złożenia wieńca pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa Ormian

10.15 Ceremonia posadzenia pamiątkowego drzewa przez Prezydenta RP

11.00 Ceremonia oficjalnego powitania

11.15 Rozmowa „w cztery oczy” Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego

z Prezydentem Republiki Armenii Serżem Sargsianem

12.00 Rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem Prezydentów

12.45 Uroczystość podpisania dokumentów w obecności Prezydentów

13.00 Spotkanie Prezydentów z przedstawicielami mediów

16.30 Zwiedzanie Instytutu Rękopisów Dawnych

29 lipca, 2011 r., piątek

Erywań

11.00 Spotkanie Prezydenta RP z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego Armenii

12.35 Spotkanie z Najwyższym Patriarchą Karekinem II

13.20 Zwiedzanie Skarbca i Centralnej Katedry

http://www.prezydent.pl/dla-mediow/zapowiedzi-prasowe/art,8.html

Podróże kształcom :)

Szanowna Pani Marylo,

W czasie polskiej prezydencji, tuskowszczyzna wysłała gajowego z dziadzią na wycieczkę krajoznawczą, by nie przeszkadzał i nie robił wstydu.

Ukłony moje najniższe

i tak narobił wstydu - jego główny doradca uciekł przewodnikom i wałęsał sie w nocy po górach.

Profesor Roman Kuźniar, doradca prezydenta Komorowskiego ds. międzynarodowych oraz jego towarzysz zaginęli wczoraj na północnym zboczu kaukaskiego Elbrusu. Nad ranem odnaleźli ich ratownicy. Są w dobrym stanie zdrowia, przebywają w szpitalu w Piatigorsku - poinformowało biuro prasowe prezydenta.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9989723,Roman_Kuzniar_zag...

:) Mamy chyba odpowiedź na na zadawane  pytania 
"co Kuźniar z Krantzem robili w nocy ?"
 co Kuźniar z Krantzem robili w nocy ?

Przecierali bardzo dokładnie szlak... Komorowskiemu... Możemy być spokojni o "wyprawę .rezydenta"...;)

***
3-majmy się!

Spotkanie prezydentów Polski i Azerbejdżanu

poza tłumaczem i przedstawicielem ambasady?

bo pomyli jeszcze stolice i dopiero będzie obciach,re doradców
jacy byli zdziwieni,ze POgoda wycięla im numer
no bo jak jakaś tam POgoda nie była im Posłuszna,chyba sie obrazili na nią

Prezydent o współpracy gospodarczej z Azerami

Prezydent Bronisław Komorowski przekonywał w poniedziałek na
polsko-azerbejdżańskim forum gospodarczym w Baku, że trzeba szukać
innych obszarów współpracy z Azerami poza sektorem paliwowym.

Bredzisław bredzi....

Zakończenie wizyty w Azerbejdżanie

Złożenie kwiatów na grobie inż. Pawła Potockiego, spacer po
bakijskiej starówce i lunch z prezydentem Azerbejdżanu - to główne
punkty drugiego dnia wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w tym
kraju. 

Prezydent zwiedził Stare Miasto w Baku, później na łodzi zjadł lunch z prezydentem Azerbejdżanu.

Drugim krajem, na trasie podróży Bronisława Komorowskiego po krajach Kaukazu Południowego, jest Gruzja.

To Lech Kaczyński zatrzymał rosyjskich żołnierzy - Valdas Adamkus, były prezydent Litwy

Ruch prometejski-fenomen europejski. Konferencja w Warszawie IH PAN i IPN

Boszszsz...czy TEJ kobiety nie mógłby ktoś wreszcie porządnie ubrać?

Ręce, nogi  i.....nie tylko - opadają, patrząc, jak ta postać kompromituje polskie kobiety gustem z Budy (Ruskiej) i swoimi koszmarnymi strojami, eksponującymi wszystko, co ma najgorsze! Jest żoną człowieka reprezentującego w tej chwili Polskę!

[czy ktoś to robi CELOWO?]

Prezydent liczy na ugruntowanie polsko-guzińskiej przyjaźni

Biznes jest najlepszym
spoiwem przyjaźni - podkreślał prezydent Bronisław Komorowski dziś w
Tbilisi na polsko-gruzińskim forum... 

Biznes jest najlepszym spoiwem przyjaźni. Dobry biznes, wspólny zysk
stanowi fundament trwałej współpracy - zaznaczył polski prezydent.
Dlatego - jak powiedział - zachęca polskie firmy, "by zechciały odważnie
wchodzić na rynek inwestycyjny Gruzji". - Bo to jest ten moment, kiedy
można - bez lęków politycznych - angażować się w wymiarze czysto
finansowym - dodał.

Zapraszał też firmy gruzińskie, by "zapoznały się z możliwościami,
jakie stwarza giełda warszawska". - Przyjaźń jest bezcenna, na przyjaźni
można i trzeba budować, ale żeby przyjaźń trwała, trzeba stale dokładać
kolejne elementy współpracy, by dawała nie tylko satysfakcję i
przyjemność, ale wymierne korzyści - mówił Komorowski. Zachęcił do
szukania nisz, które może znaleźć biznes polski i gruziński.

Jak zauważył, polskie firmy już korzystają z wolności gospodarczej w
Gruzji. Jako przykład podał firmę, która uczestniczy w prywatyzacji
gruzińskiej służby zdrowia.

(PAP)

kiedy zapłakana siedziałam przed ekranem komputera,czekając na Przyjaciela Gruzina,ktory pokonywał kolejne trudnosci spotykajace GO w drodze na WAWEL,ktoś z Gruzinów,przepraszajac nas za opóznianie się
wrzucił piękny FILM.pieśń dla Przyjaciela Gruzji śp Profesora Lecha Kaczyńskiego
Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polski
czy ktoś jeszcze TO pamieta ?
my, Tak
ale nie
nie mój pREZYDENT,
a może ktoś z panstwa oglądał/słuchał
wtedy TĄ pieśn ?
pozdr

Czarna jaskółka dla Lecha Kaczyńskiego, Gruzińska pieśń ludowa dedykowana pamięci Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii - jedna z pierwszych wersji w sieci

Prezydent Komorowski odwiedził misję obserwacyjną UE

Prezydent Bronisław Komorowski odwiedził w środę w Tbilisi Misję
Obserwacyjną Unii Europejskiej w Gruzji (EUMM) i spotkał się z jej
szefem gen. Andrzejem Tyszkiewiczem.
Szczegółów rozmowy prezydenta z przedstawicielami EUMM nie podano.


Misja nadzoruje wykonanie rozejmu pokojowego po kilkudniowej wojnie
rosyjsko-gruzińskiej w sierpniu 2008 roku, która doprowadziła do
oderwania się od Gruzji separatystycznych regionów: Abchazji i Osetii
Południowej.

Gen. Tyszkiewicz ocenił w rozmowie z
dziennikarzami, że sytuacja na granicy Gruzji i Abchazji ustabilizuje
się w ciągu kilku lat.

Według niego obecnie sytuacja jest już
lepsza. "Nie słyszymy o powrocie zbrojnych konfliktów, napięcia z
użyciem broni" - powiedział generał. Zastrzegł jednak, że nie można
oczekiwać, iż w ciągu kilku lat wszystko powróci "do stanu sprzed
niepokojów". "Tego typu działania muszą być obliczone na kilka etapów,
na wiele lat" - dodał.

Szef EUMM zaznaczył, że misja
współpracuje na wszystkich szczeblach z władzami gruzińskimi i władzami
Abchazji i Osetii Płd. oraz z władzami rosyjskimi. Liczy 421 osób ze
wszystkich państw członkowskich UE. "Nasza rola polega na nadzorowaniu,
stabilizacji, poprawie bezpieczeństwa" - wyjaśnił Tyszkiewicz.


"Polska jest jednym z większych kontrybutorów, stara się uczestniczyć
aktywnie w różnych formach pomocy dla Gruzji" - podkreślił.

Środa, 27 lipca 2011

Prezydent z wizytą w Armenii

wtedy
docierały tylko Obrazy i emocje ludzi Dobrych,wszystko inne zamazało sie w rozpaczy, w zdumieniu i niemym krzyku,Dlaczego
dziękuje RAZ jeszcze
TEN film,ta dedykacja wtedy od Braci Gruzinów i Tamten CZAS,wróciły ZNOWU
Dobrej Nocy

...prezydent w Gruzji...itd
wiem,wiem
ze tak musi być pisane
ale ja do tego pana nigdy nie zwróce sie słowami, prezydent
Mój Prezydent
odleciał na zawsze wraz z wierną az do smierci Małżonką i Polska Elitą
na Niebieski Szlak, a Pilotowali GO
Ludzie Honoru,Polscy Piloci,Polscy Generałowie
DO
dzisiaj czuję ciepło Jego dłoni,gdy ściskał nasze ręce,mimo kordonu BORu
w zimny i wietrzny dzień pod pomnikiem Korfantego i wciąż słyszę Jego DOBRY/ZATROSKANY GŁOS,zimno wam...
Panie Prezydencie Profesorze Lechu Kaczyński
Zimno NAM,zimno i smutno
ale
Twój Testament wykonamy,Tak nam dopomóż Bóg

Prezydent złożył kwiaty przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa Ormian

Prezydent Bronisław Komorowski złożył w czwartek rano kwiaty przy
Pomniku Ofiar Ludobójstwa Ormian w Erywaniu. Odwiedził też Muzeum
Ludobójstwa. 

http://hakir.salon24.pl/328161,czy-komorowski-spotkal-sie-z-ministrem-ob...

W Sopocie początek rozmów o budżecie UE na lata 2014-2020

W Sopocie rozpoczęło się w czwartek dwudniowe nieformalne spotkanie

ministrów ds. europejskich 27 krajów UE ws. budżetu Unii na lata

2014-20. Niemcy, największy płatnik do unijnego budżetu, ponowiły apel o

zamrożenie wydatków UE, uznając budżetową propozycję KE za

nierealistyczną.
Zaznaczył, że jako kraj

sprawujący prezydencję Polska dba o "interes europejski" i powstrzymuje

się od formułowania własnych postulatów ws. budżetu, dotyczących np.

ambitnej polityki spójności.

Prezydent w Armenii o Partnerstwie Wschodnim

Prezydenci Polski i Armenii rozmawiali w czwartek w Erywaniu m.in.
o problemie Górskiego Karabachu, a także o programie Partnerstwa
Wschodniego. 

Prezydent Armenii Serż Sarkisjan uważa, że Górski Karabach powinien
uzyskać gwarancje bezpieczeństwa. W ocenie Prezydenta RP Bronisława
Komorowskiego zaangażowanie Zachodu w rozwiązywanie problemu terenów
spornych należy powiązać z wygaszaniem konfliktu.
Polska opowiada się za rozstrzyganiem kwestii narodowościowych i
granicznych z poszanowaniem dwóch zasad: zasady nienaruszalności
terytorialnej, nienaruszalności granic i zasady samostanowienia narodów -
podkreślił Bronisław Komorowski na wspólnej konferencji prasowej z
Sarkisjanem, pytany przez gruzińskie media o pomoc UE dla reform w
Górskim Karabachu.

Jak mówił, takie jest polskie doświadczenie. - W naszej historii
wielokrotnie musieliśmy upominać się o jedną i drugą zasadę - dodał.

Jako pozytywne ocenił Komorowski "reformy zachodzące w tych krajach,
także w zakresie mentalności". - Procesem pozytywnym są rozmowy i
dążenie do realizacji planu pokojowego, rozwiązania narosłych problemów -
dodał. - Kwestie zaangażowania świata zachodniego w rozwiązywanie
problemu terenów spornych należy ściśle wiązać z postępem w zakresie
wygaszania konfliktu - uważa Bronisław Komorowski.

W ocenie Sarkisjana, Górski Karabach "dąży do tego, by działać zgodnie
ze standardami międzynarodowymi", co - według prezydenta Armenii -
potwierdzają ostatnio przeprowadzone wybory.

Komorowski zaznaczył, że Polska "życzy jak najlepiej Armenii w jej
drodze do integracji europejskiej". - To najważniejsza gra, jaką Armenia
może stoczyć - podkreślił.

Polski prezydent dodał, że liczy na aktywną obecność Armenii podczas
szczytu Partnerstwa Wschodniego pod koniec września w Warszawie. -
Partnerstwo Wschodnie stwarza wiele możliwości, z których chciałbym
podkreślić jedną: możliwość szkolenia i kształcenia kadr urzędniczych -
powiedział Bronisław Komorowski.

Zwrócił uwagę, że w ramach programu Partnerstwa Wschodniego każdy z
krajów może proponować konkretne projekty. - Są pieniądze w ramach
Partnerstwa przeznaczone na realizację programów i projektów, które
mieszczą się w pomocy w przeprowadzaniu odpowiednich reform w państwach
uczestniczących w tym programie - zaznaczył polski prezydent.

- Na szczycie Partnerstwa Wschodniego będzie odpowiedni moment, by
dokonać oceny osiągnięć projektu, jakim jest Partnerstwo, a także oceny
stopnia wykorzystania możliwości i zaawansowania poszczególnych krajów -
powiedział Bronisław Komorowski. Jak dodał, będzie to też okazja do
podkreślenia stanowiska Polski, że "przyjmując nowe wyzwania UE powinna
pamiętać o starych zobowiązaniach i starych celach strategicznych, a do
tych należy sąsiedztwo na wschodzie" - podkreślił.

W obecności obu prezydentów przedstawiciele Polskiej Wytwórni
Papierów Wartościowych podpisali umowę z rządem Armenii, w ramach której
Polska wyprodukuje paszporty i blankiety elektronicznych dowodów
osobistych dla Armenii. - Jestem pewny, że to będzie sygnał działający w
obie strony. Obywatele Armenii z satysfakcją będą nosili dumny paszport
własnego kraju, wyprodukowany w Warszawie - mówił Bronisław Komorowski w
Erywaniu. Jak podkreślił, ten kontrakt będzie "dowodem dla firm
polskich, że warto inwestować" i "warto być obecnym także na rynku w
Armenii". Zachęcał też ormiańskie firmy do zainteresowania się Giełdą
Papierów Wartościowych w Warszawie. (PAP)
 

AMERYKANIE WYWOŁUJĄ ENTUZJAZM W GRUZJI

Amerykanie stwierdzają rosyjską okupację

Amerykański
Senat przyjął rezolucję, w której stwierdza, iż Abchazja i Osetia
Południowa są "okupowane przez Federację Rosyjską",...czytaj dalej »

Azerbejdżan i Turcja ogłosiły wspólny projekt gazociągu do Europy. Wobec niepewnego losu projektów unijnego Nabucco i rosyjskiego South Stream, ma on duże szanse realizacji. Zapewnione są bowiem zarówno źródła dostaw, projekt, finansowanie jak i trasa przesyłu nowej inwestycji.

Jak donosi portal ekonomia24, za agencją AFP turecki Botas i azerski Socar podpisały dziś umowę o wspólnej budowie gazociągu do Europy. Już od 2017 roku ma nim płynąć 16 mld m sześć gazu, koszt inwestycji to 5mld dolarów. Dla porównania Rosyjski South Stream jest dopiero w fazie projektów i boryka się z problemami z trasą przebiegu a Nabucco w fazie uzgodnień i nie ruszy przed 2018 rokiem.

Ekonomia24 informuje także o rosyjskich zamiarach wykupienie jak największej ilości azerskiego gazu - najbardziej naturalnego zaplecza surowcowego dla wszelkich prób dywersyfikacji dostaw do Europy - i wtłoczenia go do budowanego przez siebie gazociągu. Ma on ruszyć w 2015 roku i jest oceniany jako całkowicie pozbawiony ekonomicznego uzasadnienia: za duży, za drogi i bez zapewnionego zbytu. Wyścig o europejski rynek gazu zaczyna nabierać tempa.

http://niezalezna.pl/20901-nowy-gazociag-do-europy

Nabucco nie został jeszcze pogrzebany

Sikorski z wizytą w Azerbejdżanie

Ropociąg Odessa-Brody-Płock-Gdańsk to trup w szafie. Może nigdy nie powstać

Projekt
ropociągu Odessa-Brody-Płock-Gdańsk nadal funkcjonuje tylko na
papierze. Nie zmieniła tego lipcowa wizyta w Azerbejdżanie ministra
spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. »

Gazociąg Nabucco dostał zielone światło

Ministerstwo środowiska Węgier jako pierwsze wydało zezwolenia środowiskowe dla projektowanego gazociągu.
inShare

Ministerstwo środowiska Węgier jako pierwsze wśród
sześciu krajów uczestniczących w międzynarodowym konsorcjum Nabucco
wydało zezwolenia środowiskowe dla projektowanego gazociągu, który ma
zmniejszyć uzależnienie UE od dostaw rosyjskiego gazu.

Węgierski odcinek o długości 384 km jako pierwszy uzyskał wszelkie niezbędne zezwolenia środowiskowe.

Po decyzji ministerstwa dyrektor wykonawczy konsorcjum Nabucco Reinhard Mitschek uznał, że Węgry uczyniły ogromny krok w przyśpieszeniu inwestycji Nabucco i zmniejszeniu uzależnienia Europy od dostaw rosyjskiego gazu.

Węgierski MOL jest jednym z sześciu udziałowców konsorcjum, które
prowadzi austriacka spółka naftowa OMV. W jego skład wchodzą również:
niemiecki koncern RWE, turecka spółka Botas, Bułgarski Holding
Energetyczny (BEH) i rumuński Transgaz.

Gazociąg Nabucco West o długości 1300 kilometrów ma transportować gaz
ze złóż kaspijskich przez Turcję i Bałkany do węzła przesyłowego w
Baumgarten w północnej Austrii.

Pierwotny, bardziej kosztowny projekt Nabucco zakładał, że gazociąg
rozpocznie się od granic Turcji z Gruzją i Iranem. Nowa, okrojona
wersja, czyli Nabucco West, zakłada doprowadzenie gazu do Austrii z
azerbejdżańskiego złoża Shah Deniz II, przy czym z Azerbejdżanu do
Turcji gaz ma być doprowadzony planowanym dopiero gazociągiem TANAP.

Ukraiński minister przestrzega przed operacją Putina

Szef KPRP: Współpraca w energetyce kluczowa dla UE

Współpraca z Azerbejdżanem w sferze energetyki jest kluczowa dla
Polski i UE - podkreślił Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski,
który w środę wraz z ministrami spraw zagranicznych Bułgarii i Szwecji
rozmawiał w Baku z prezydentem Ilhamem Alijewem.

Szef MSZ Bułgarii Nikołaj Mładenow wskazał, że jego kraj wraz z UE
wyraża "silną wolę polityczną", aby w najbliższym czasie został
zrealizowany projekt dostaw gazu z Azerbejdżanu do Europy. Chodzi o
projekt gazociągu Nabucco, który jest przygotowywany od kilku lat i choć
ma poparcie Komisji Europejskiej opowiadającej się za dywersyfikacja
źródeł dostaw gazu do krajów Unii, to jednak nie wszedł dotąd w fazę
realizacji.

Politycy z Polski, Szwecji i Bułgarii spotkają się w środę z
przedstawicielami organizacji pozarządowych. Wśród tematów ich rozmów z
władzami Azerbejdżanu są też przygotowania do szczytu Partnerstwa
Wschodniego, który odbędzie się pod koniec przyszłego roku. Azerbejdżan
jest jednym z sześciu krajów sąsiedzkich UE objętych programem PW,
zakładającym stopniową i daleko idącą integrację tych krajów w sferze
unijnych polityk, gospodarki i prawa.

Przedstawiciele UE udają się jeszcze w środę do Gruzji, a ostatnim
celem ich wizyty na Kaukazie Południowym będzie Armenia. W misji Polskę w
Azerbejdżanie i Gruzji reprezentuje Szef Kancelarii Prezydenta RP Jacek
Michałowski, a w Armenii - Minister Spraw Zagranicznych radosław
RSikorski. (PAP, inf. własna)

" Źródłem satysfakcji jest nie tylko pamięć o wielowiekowych kontaktach pomiędzy naszymi narodami, państwami, ale również świadomość tego, że Mongolia na mapie procesów
demokratyzacyjnych w całej Azji środkowej jest niewątpliwie liderem - zaznaczył. Jak powiedział Bronisław Komorowski, możemy też mówić o wspólnocie losu - przejściu podobnego procesu demokratyzacji, w ramach zmiany ustroju.

Polska "trzecim sąsiadem" Mongolii

Szef polskiego MSZ - czytamy w komunikacie - podkreślił w rozmowie z
Boldem, że Polska opowiada się za zacieśnianiem relacji Mongolii z Unią
Europejską oraz zapewnił o poparciu dla implementacji Umowy o Współpracy
i Partnerstwie UE-Mongolia.

Jak informuje MSZ, podczas spotkania z polskim ministrem spraw
zagranicznych Bold wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie Mongolia
otrzymywała i nadal otrzymuje od Polski w podejmowanych reformach
demokratycznych; określił Polskę mianem trzeciego sąsiada Mongolii i przyjaciela, który pomaga Ułan Bator w relacjach z Unią Europejską.

Na drodze do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej

Prezydenci Rosji i Kazachstanu Władimir Putin i Nursultan Nazarbajew
spotkali się na Kremlu i omówili kluczowe dla stosunków dwustronnych
aspekty. →

Ekspert: „Gruzja nie potrafi obejść się bez Rosji”

Rosja i Gruzja od wielu stuleci są sąsiadami. Narody dwóch krajów
łączą ze sobą wspólna religia i historia. Przy tym Rosja jest jednym z
czołowych mocarstw światowych. Jej siły są nieporównywalnie większe od
sił Gruzji. →

Fantom Nabucco

Ambitny projekt Unii Europejskiej, gazociąg Nabucco, ma coraz więcej
szans na to, aby trafić do archiwów. Unia Europejska nie może na razie
znaleźć alternatywy w sferze gazowej wobec rosyjskiego Gazpromu. W
zachodnich mediach widoczne są żałobne nastroje odnośnie Nabucco. →

W zachodnich mediach widoczne są żałobne nastroje
odnośnie Nabucco. Wloska gazeta „Il Foglio” nie wyklucza, że Unia
Europejska będzie zmuszona w ogóle zrezygnować z projektu
energetycznego, który został przez nią opracowany po to, aby maksymalnie
obniżyć zależność od rosyjskiego gazu. Powodem takich przypuszczeń był
przetarg na zakup azerbejdżańskich złoż gazowych w Morzu Kaspijskim,
którego wyniki Baku wkrótce ogłosi. Unia Europejska bardzo liczyła na te
złoża, ale w sprawy wmieszała się komercja. Wśród uczestników przetargu
wyraźną przewagę zdobył projekt Gazociągu Transadriatyckiego,
pozostawiając Nabucco w tyle. Podstawę konsorcjum Gazociągu
Transadriatyckiego stanowią dwie kompanie energetyczne – niemiecka E.On i
norweska Statoil, a gazociąg ma być przeciągnięty z Azerbejdżanu przez
Turcję, Grecję, Albanię i Włochy, gdzie będzie znajdować się terminal
końcowy.

W ten sposób, oprócz swojego głównego
konkurenta, rosyjskiego projektu Gazociąg Południowy, Nabucco ma także
europejskiego rywala w postaci Gazociągu Transadriatyckiego.
Niepowodzenia prześladują projekt Unii Europejskiej od kiedy w zeszłym
roku akcjonariusze Gazociągu Południowego porozumieli się o budowie jego
północnego odgałęzienia. Już kilka dni po podpisaniu tych porozumień
konsorcjum Nabucco opuściła węgierska spółka MOL. A nie tak dawno z
projektu wystąpił jeden z kluczowych partnerów i akcjonariuszy,
niemiecki koncern RWE.

Wszystko zmierza ku temu, że
wcześniej czy później Nabucco rozpadnie się, uważa kierownik działu
analitycznego Funduszu Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego
Aleksandr Pasecznik. W swojej początkowej postaci ten projekt raczej nie
będzie funkcjonować, on już został przemieniony w krótszy Nabucco West.
Problemy z bazą zasobową, z inwestorami, a także słabe zużycie gazu w
strefie euro, wszystko to prowadzi do bezcelowości projektu pod względem
komercyjnym.

Jednocześnie Gazprom już zakończył
budowę dwóch odcinków magistrali Gazociąg Północny, a projekt Gazociąg
Południowy zostanie zrealizowany do 2015 roku. Do końca bieżącego roku
zacznie się wyposażanie odcinka gazociągu w Serbii. Gazprom stoi na
lepszej pozycji, podkreśla Aleksandr Pasecznik:

Gazprom
ma bazę zasobową. Czyli to, czego nie ma w europejskim projekcie
Nabucco. Co dotyczy gazu, który Azerbejdżan zaplanował dostarczać ze
złóż Szach-Deniz, to wiele pytań pozostaje otwartych. Na przykład, czy
ten gaz może całkowicie wypełnić przepustowość Nabucco West.
Najwyraźniej plotki o tym, że projekt może zostać zamrożony lub, że już
się rozpada, mogą mieć potwierdzenie w rzeczywistości. Jednak szybko do
tego nie dojdzie, Europejczycy będą przeciągać końcową rezolucję. Choć w
rzeczywistości, ten projekt to i tak fantom.

Uwzględniając
obecne warunki ekonomiczne w państwach strefy euro, większość państw
uczestniczących w projekcie kieruje się już nie ambicjami politycznymi,
ale względami komercyjnymi, stwierdza Aleksandr Pasecznik. Nikt nie może
inwestować w gazociąg, który nie ma zapewnionych kontraktów gazowych.
Kluczową kwestią jest wypełnienie gazociągu. Ta kwestia nie została
rozwiązana do tej pory.

W praktyce Nabucco nie dostał
zielonego światła. Ten projekt początkowo zakładał transport gazu
środkowoazjatyckiego z Turkmenii do Europy. Turkmenia przeprowadziła
jednak dwa gazociągi do Iranu i do Chin, w tej chwili buduje kolejny
gazociąg prowadzący do Chin. W Turkmenii nie pozostało już wolnego gazu
dla Unii Europejskiej. Azerbejdżan, według ocen wielu ekspertów, w ogóle
nie ma takich dużych złóż, które mogłyby zapełnić gazociąg Nabucco.

Wychodzi
na to, że projekt był interesujący przede wszystkim dla Komisji
Europejskiej, aby wywrzeć nacisk na Rosję odnośnie dywersyfikacji dostaw
energetycznych, zauważa ekspert ds. rynku gazu i ropy naftowej Dmitrij
Liutiagin:

W
zasadzie, sam pomysł był niezły. Jednak z punktu widzenia bazy
surowcowej wszystko jest dość trudne. Plus konieczne były określone
inwestycje wszystkich uczestników. Główny dylamet polega na tym, jak
połączyć interesy bardzo wielu państw. Są polityczne róznice pomiędzy
państwami, po których terytorium miałby przebiegać gazociąg. Wszystkie
te czynniki stwarzały przesłanki tego, że realizacja projektu mogłaby
przedłużyć się, lub zostać odwołana. Jeśli w tej chwili Unia Europejska
podejmie decyzję o rezygnacji z niego, to znaczy, że ryzyko potwierdziło
się.

Za wcześnie jest jednak, aby postawić
kropkę w historii Nabucco, uważa Dmitrij Liutiagin. Projekt może zostać
odłożony na półkę, jednak możliwy byłby powrót do niego w zależności od
politycznej lub ekonomicznej sytuacji w Europie lub stosunków pomiędzy
Moskwą i Brukselą.

Co zaś dotyczy projektu
transadriatyckiego, który zepchnął Nabucco, to eksperci nie próbują na
razie ocenić, na ile Gazociąg Transadriatycki może stanowić poważną
konkurencję dla Gazociągu Południowego. Przede wszystkim dlatego że
Gazociąg Transadriatycki to na razie tylko projekt, a realizacja
Gazociągu Południowego już została rozpoczęta.

Komisja
Europejska nadal „chlodno” patrzy na rosyjskie magistrale gazowe,
powiedział wicedyrektor Gazpromu Aleksandr Miedwiediew na konferencji
„Dialog Energetyczny: Rosja –Unia Europejska. Aspekt gazowy”. Według
jego słów, w warunkach oczekiwanego popytu na gaz w Europie „wystarczy
miejsca dla wszystkich, a może nawet trzeba będzie realizować nowe
projekty”.

Tymczasem w Amsterdamie zostało uroczyście
otwarte biuro kompanii South Stream Transport, która zajmie się
realizacją najtrudniejszego pod względem technologicznym etapu projektu
Gazociąg Południowy, morskiego odcinka magistrali gazowej.

Rosja – Azerbejdżan: postępujący rozwój stosunków

Dostawy ropy naftowej, likwidacja skutków klęsk żywiołowych,
współpraca w dziedzinie poszukiwań lotniczych i ratownictwa, programy
humanitarne, a nawet budowa mostu. Tak wygląda plan rozmów, które
rosyjski prezydent Władimir Putin przeprowadził w Baku z prezydentem
Azerbejdżanu, Ilhamem Alijewem. →

Prezydent udaje się do Mongolii i Korei Południowej

Prezydent Bronisław Komorowski udaje się w niedzielę z wizytą do
Mongolii i Korei Południowej. Główne tematy rozmów, to inwestycje i
współpraca gospodarcza - mówi PAP minister Jaromir Sokołowski.
Prezydentowi towarzyszyć będzie żona Anna Komorowska, a także
wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński oraz
przedstawiciele polskiego biznesu.



W poniedziałek w Ułan Bator Bronisław Komorowski spotka się z
prezydentem Mongolii Cachiagijnem Elbegdordżem, premierem i
przewodniczącym Wielkiego Churału Państwowego (parlamentu) Mongolii.
Prezydent weźmie też udział w polsko-mongolskim Forum Gospodarczym.



Minister Jaromir Sokołowski powiedział PAP, że główny cel wizyty
prezydenta, to stworzenie korzystnego klimatu dla polskich
przedsiębiorstw, które chcą prowadzić działalność gospodarczą i
inwestować w Mongolii. Jak ocenił, Forum Gospodarcze może być platformą
budowania kontaktów biznesowych, które mają służyć pobudzaniu
zainteresowania rozwojem współpracy gospodarczej między oboma krajami.



Przypomniał, że Mongolia to kraj bardzo bogaty w surowce naturalne. -
Obecnie wiele firm z całego świata stara się o intratne kontrakty na
rynku mongolskim, o wydobywanie mongolskich surowców naturalnych biją
się dziś światowi potentaci - podkreślił. Jak dodał, w składzie
delegacji biznesowej towarzyszącej prezydentowi będą liczni
przedstawiciele firm zainteresowanych eksportem do Mongolii, wspólną z
firmami mongolskimi ekspansją w rejonie Azji, a także firm z branży
wydobywczej.



Jaromir Sokołowski poinformował, że w trakcie wizyty - w obecności
prezydentów - zostanie podpisana deklaracja pomiędzy resortem
gospodarki, a ministerstwem górnictwa Mongolii o współpracy w zakresie
górnictwa i maszyn górniczych.



Minister podkreślił, że eksport jest dziś kołem zamachowym polskiego
wzrostu gospodarczego. - Stąd wzmożone zainteresowanie prezydenta
tworzeniem dobrego klimatu dla polskiego biznesu na obiecujących rynkach
poza Europą - dodał. Przypomniał, że oba kraje wiąże umowa o współpracy
gospodarczej podpisana w obecności prezydentów Polski i Mongolii w
styczniu 2013 roku.



Po wizycie w Mongolii prezydent uda się do Korei Południowej, gdzie we
wtorek w Seulu będzie rozmawiał z prezydent tego państwa panią Park Geun
Hie oraz z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Republiki Korei.
Weźmie także udział w szczycie gospodarczym; Bronisław Komorowski złoży
również wieniec na Cmentarzu Narodowym (Memorial Tower).



W środę prezydent weźmie udział w otwarciu Polsko-Koreańskiego Forum
Współpracy Biznesu oraz gali "Polsko-Koreańska Noc Biznesu"; spotka się
też ze studentami i kadrą Uniwersytetu Studiów Zagranicznych Hankuk.



W planach jest też wizyta w strefie zdemilitaryzowanej Panmundżom między
Koreą Południową, a Północną, gdzie prezydent ma rozmawiać z
południowokoreańskimi i amerykańskimi wojskowymi; złoży również wizytę w
obozie Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych. Oba państwa koreańskie od
czasu konfliktu zbrojnego w latach 1950-53 pozostają w stanie wojny. Od
1979 odbywają się okresowo rozmowy w sprawie zjednoczenia.



Minister Sokołowski zapewnił PAP, że Korea Południowa, to bardzo ważny
partner dla Polski, m.in. ze względu na potencjał gospodarczy i
inwestycyjny, jak i polityczny. Minister zaznaczył, że Korea Płd. jest
drugim po Japonii największym inwestorem azjatyckim w naszym kraju. -
Prezydent będzie przekonywał koreańskich partnerów do kolejnych
inwestycji w Polsce, tak aby doszło do podniesienia poziomu obrotów
handlowych pomiędzy naszymi krajami - powiedział.



- Prezydent będzie chciał wyrazić zainteresowanie pogłębieniem
współpracy w zakresie innowacji i napływu koreańskiego know-how do
Polski. Celem jest również współpraca na rzecz modernizacji Polski przy
wykorzystaniu doświadczeń transformacji gospodarczej Korei - powiedział
minister.



Jaromir Sokołowski poinformował, że w trakcie wizyty zostaną podpisane
umowy o współpracy w dziedzinie obronności oraz protokół aktualizacyjny
umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.



Według ministra Sokołowskiego, prezydent przypomni też o wieloletnim,
istotnym zaangażowaniu Polski w Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w
Korei, powołanej w 1953. - W tym roku mija 60. rocznica powołania tej
komisji, prezydent chce, aby jego wizyta w Panmundżom nawiązywała do
udziału Polski w procesie pokojowym między dwoma państwami koreańskimi -
zaznaczył.



Jak dodał, prezydent będzie też zabiegał o poparcie Korei Południowej
dla zaangażowania Polski na forach międzynarodowych, m.in. dla
kandydatury naszego kraju na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w
latach 2018-2019. (PAP, inf. własna)

Ekonomiści: Wizyta prezydenta w Korei może pomóc gospodarce

Gospodarczego przełomu nie będzie, ale wizyta głowy państwa w Korei
Południowej może pomóc naszym przedsiębiorcom - twierdzą ekonomiści »

Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich, Ryszard Petru wyjaśnia, że Polska może nauczyć się od Korei jak nie wpaść w pułapkę „średniego dobrobytu”. -To, że Apple
konkuruje z Samsungiem, a nie z Nokią jest znakiem czasów - uważa
Ryszard Petru. Ekonomista w rozmowie z IAR przyznaje, że wizyta
Bronisława Komorowskiego nie będzie przełomem, ale będzie okazją do
przekonania się, że można rozwijać się szybciej niż nasz kraj.

Co prezydent Komorowski może załatwić w Korei Południowej?

Azjaci zainwestowali w Polsce już 1,7 miliardów dolarów. Prezydent powinien starać się o więcej.

Warto się postarać o koreańskie inwestycje między innymi w przemyśle
stoczniowym. Tak radzi analityk Paweł Cymcyk przed wtorkową wizytą
prezydenta Bronisława Komorowskiego w Korei Południowej.

Paweł Cymcyk z ING TFI podkreśla, że dobrze byłoby zachęcić
Koreańczyków do inwestowania w te gałęzie polskiego przemysłu, w
których mają duże doświadczenie i umiejętności.

- Korea Południowa ma jedne z najbardziej wydajnych stoczni. A jak
wiadomo, przemysł stoczniowy w Polsce jest w stanie opłakanym. Zatem
import technologii czy też wydajności stoczni z Korei byłby bardzo
pomocny dla krajowej gospodarki - uważa Paweł Cymcyk.

Ekspert uważa, że dystans dzielący Polskę i Koreę Południową nie stoi na przeszkodzie współpracy obu państw.

- Transfer technologii, wiedzy czy kapitału nie zna takiego
pojęcia jak odległość, zwłaszcza odległość mierzoną w kilometrach. Tu
się liczy wydajność i ilość pracy. A jeśli chodzi o ilość pracy w
przeliczeniu w godzinach na osobę, to jesteśmy do Korei Południowej
bardzo podobni. Ważna jest więc wiara, że to co się udało wdrożyć tam,
będzie możliwe również w Polsce - uważa Cymcyk.

Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką udaje się dziś
wieczorem (wylot godzina 20.00) do Mongolii i Korei Południowej. W Ułan
Bator spędzi kilka godzin, potem uda się do Seulu.

Prezydent udaje się do Mongolii i Korei Południowej

Prezydent Bronisław Komorowski udaje się w niedzielę z wizytą do
Mongolii i Korei Południowej. Główne tematy rozmów, to inwestycje i
współpraca gospodarcza - mówi PAP minister Jaromir Sokołowski.

Zapowiedział, że podczas wizyty w stolicy Mongolii, Ułan Bator,
zostanie podpisana między resortami polskimi a mongolskimi deklaracja
dotycząca współpracy w obszarze górnictwa i maszyn górniczych. -Pragnę
przypomnieć, że jest to obszar, w którym się od wielu lat
specjalizujemy, gdzie możemy mieć także szansę poprzez eksport polskiej
myśli, technologii i maszyn, a także zaangażowania polskich geologów.
Nie będę ukrywał, że za tą wspólną deklaracją stoi perspektywa
kontraktów, o które będziemy się ubiegali, na wartość ok. 100 mln dol. -
wyjaśnił prezydent.

 

Podkreślił, że także Korea Płd. jest krajem, z którym mamy wiele
wspólnych punktów. - Bo przecież kapitał koreański był w Polsce jako
jeden z najwcześniejszych, w okresie, kiedy jeszcze wiele innych firm
światowych się wahało, nie bardzo wierząc w szanse gospodarki polskiej.
Dzisiaj kapitał koreański zainwestowany w Polsce jest drugim co do
wielkości azjatyckim kapitałem po Japonii. To oznacza konieczność
wykorzystania już zbudowanych szans - dodał prezydent Komorowski.

 

- Ważne jest również wykorzystanie tego, o co zabiegali Koreańczycy
m.in. oczekując poprawienia przepisów dotyczących specjalnych stref
ekonomicznych. Na tym im szczególnie zależało, aby wyznaczyć odpowiednio
odległe terminy obowiązywania ulg podatkowych i innych rozwiązań
preferujących kapitał angażujący się w strefach ekonomicznych w Polsce.
To stało się faktem, który należy teraz wykorzystać na rzecz zachęcenia
kapitału koreańskiego do jeszcze głębszego zaangażowania w Polsce. To
zresztą bardzo ciekawy kapitał - firmy elektroniczne, które także
angażują się w budowę centrów technicznych w Polsce i łożą spore
pieniądze na budowanie nowych szans technologicznych z wykorzystaniem
polskich techników, inżynierów - relacjonował prezydent.

"Liczymy na ściślejsze związki gospodarcze z Mongolią"

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że liczy na ściślejsze
związki gospodarcze z Mongolią. Chwalił Mongolię za sukcesy gospodarcze
oraz za jej zaangażowanie w procesy demokratyzacji w Azji.

Mongolią"

Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że prezydent Mongolii w
najbliższym czasie złoży oficjalną wizytę w Warszawie, co - jego zdaniem
- jeszcze bardziej umocni wzajemne kontakty gospodarcze. - W czasie
rozmów przekazałem wysoką ocenę zaangażowania Mongolii w procesy
demokratyzacji całego regionu Azji, to jest jakaś równoległa droga
rozwoju Polski i Mongolii, bo i nasz kraj odgrywał rolę pioniera w
procesach demokratyzacji Europy Wschodniej - mówił. 

 

Jak ocenił, "wspólnota działania na rzecz poszerzenia obszaru
demokratycznie zarządzanego w obu naszych regionach zobowiązuje do
pogłębionej współpracy także w innych obszarach". - W sposób szczególny
liczę na pogłębioną współpracę w obszarze gospodarczym. Oceniam, że
potencjał gospodarczy, który jest efektem nieustannego rozwoju
ekonomicznego Polski, pomimo kryzysu gospodarczego i imponującego
wzrostu gospodarczego Mongolii nie przekłada się w stopniu
wystarczającym na relacje biznesowe polsko-mongolskie - mówił polski
prezydent.

 

Cachiagijn Elbegdordż wyraził zadowolenie z rozwoju stosunków
gospodarczych z Polską. Jak dodał, rozmowy dwustronne dotyczyły m.in.
współpracy gospodarczej, promowania demokracji, kwestii obronnych oraz
współpracy na arenie międzynarodowej.

 

- Wizyta prezydenta Komorowskiego jest bardzo ważnym elementem
naszych relacji i przyczyni się do rozwoju i poszerzenia przyjaznych
stosunków między Mongolią i Polską - przekonywał Cachiagijn Elbegdordż.

 

W obecności prezydentów została podpisana  „Deklaracja pomiędzy
Ministrem Gospodarki RP a Ministrem Górnictwa Mongolii o współpracy w
sektorze górnictwa i maszyn górniczych”.

 

Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że ta deklaracja "zostanie wypełniona konkretną treścią".

Prezydent rozpoczął oficjalną wizytę w Korei Płd.

Prezydent Bronisław Komorowski rozpoczął w poniedziałek oficjalną
wizytę w Korei Południowej. Główne tematy jego rozmów w Seulu to
współpraca gospodarcza, inwestycje oraz sytuacja na Półwyspie
Koreańskim.

We wtorek Komorowski będzie rozmawiał z prezydent Korei Płd. panią
Park Geun Hie oraz z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Republiki
Korei. Weźmie udział w szczycie gospodarczym; złoży również wieniec na
Cmentarzu Narodowym.W środę prezydent weźmie udział w otwarciu
Polsko-Koreańskiego Forum Współpracy Biznesu oraz gali "Polsko-Koreańska
Noc Biznesu"; spotka się też ze studentami i kadrą Uniwersytetu Studiów
Zagranicznych Hankuk.

 

W planach jest wizyta w strefie zdemilitaryzowanej Panmundżom między
Koreą Południową, a Północną, gdzie prezydent ma rozmawiać z
południowokoreańskimi i amerykańskimi wojskowymi; złoży również wizytę w
obozie Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych. Oba państwa koreańskie od
czasu konfliktu zbrojnego w latach 1950-53 pozostają w stanie wojny.

 

Według Bronisława Komorowskiego działania na rzecz zwiększenia
polskiego eksportu na rynki pozaeuropejskie to "najbardziej prawidłowy
kierunek działań" poprawiających kondycję gospodarki polskiej w okresie
wychodzenia Unii Europejskiej z kryzysu. - To jest także szansa na
podtrzymanie tego zasadniczego koła zamachowego polskiej gospodarki -
przekonywał prezydent.

 

Minister w Kancelarii Prezydenta Jaromir Sokołowski zaznaczył w
rozmowie z PAP, że Korea Płd. jest drugim po Japonii największym
inwestorem azjatyckim w naszym kraju. - Prezydent będzie przekonywał
koreańskich partnerów do kolejnych inwestycji w Polsce, tak aby doszło
do podniesienia poziomu obrotów handlowych pomiędzy naszymi krajami -
powiedział.

  

Pierwsza Dama odwiedziła w Seulu gimnazjum Hong Eun

Anna Komorowska, która towarzyszy Prezydentowi RP
podczas oficjalnej wizyty w Korei Południowej, odwiedziła gimnazjum Hong
Eun. Wizyta w szkole została połączona z corocznymi obchodami Dnia
Szkoły.

"Polska atrakcyjnym krajem do inwestowania"

Prezydent Bronisław Komorowski przekonywał w Seulu przedsiębiorców
południowokoreańskich do inwestycji w Polsce. Przekonywał, że Polska
obroniła się przed kryzysem w UE, odnotowuje wzrost gospodarczy i
stanowi stosunkowo duży rynek europejski.

Deklaracja o partnerstwie strategicznym Polski i Korei Południowej

Polska i Korea Południowa przyjęły deklarację o partnerstwie
strategicznym - poinformowali we wtorek w Seulu na wspólnej konferencji
prasowej prezydenci obu krajów - Bronisław Komorowski i pani Park Geun
Hie.

orei Południowej

Ustaliliśmy dzisiaj, że podnosimy nasze stosunki do poziomu partnerstwa strategicznego - oświadczyła prezydent Korei Płd.

Bronisław Komorowski, który przebywa w Seulu z wizytą oficjalną,
powiedział m.in.: Traktuję podniesienie wzajemnych relacji do poziomu
strategicznego jako dopełnienie 24-letniej drogi od roku 1989 do roku
2013, a z drugiej strony, jako wyznaczenie kierunku działań na
przyszłość, zmierzających do jeszcze większego pogłębienia współpracy we
wszystkich obszarach.

Prezydent podkreślił, że Polacy cenią obecność kapitału
południowokoreańskiego w naszym kraju. Przypomniał, że jest to drugi co
do wielkości kapitał azjatycki w Polsce, po japońskim.  - Chcemy
pogłębienia tej współpracy, tworzymy coraz bardziej atrakcyjne formy
obecności kapitału zewnętrznego w Polsce - zadeklarował.

Prezydent Park podkreśliła, że współpraca gospodarcza Polski i Korei
Płd. jest korzystna dla obu stron. Wskazała, że firmy
południowokoreańskie są zainteresowane inwestowaniem w Polsce w sektor
farmaceutyczny, infrastrukturę czy przemysł obronny.

Zdaniem Bronisława Komorowskiego jego wizyta w Korei Płd. to dobra
okazja do przypomnienia podobieństw i historycznych doświadczeń obu
naszych narodów. - To jest doświadczenie życia w pobliżu wielkich,
potężnych sąsiadów i trudności układania sobie z nimi partnerskich
relacji, a także doświadczenie życia w warunkach braku demokracji i
wolności - mówił polski prezydent.

Jak ocenił, w ostatnich latach zaszły wielkie zmiany w Polsce i Korei
Płd., jeśli chodzi o umacnianie mechanizmów demokratycznych i wolnego
rynku.

Prezydent Korei Płd. poinformowała, że jednym z tematów rozmów była
także sytuacja na Półwyspie Koreańskim. Park dziękowała Polsce za
aktywne zaangażowanie w Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych, której
Polska była członkiem. - Podziękowałam za nieustające i mocne wsparcie
naszej polityki na rzecz ustabilizowania sytuacji na Półwyspie
Koreańskim - zaznaczyła.

- Polska rozumie i docenia trudne relacje, działania Republiki Korei w
kwestii stabilizowania sytuacji politycznej i militarnej na Półwyspie
Koreańskim - zapewnił Bronisław Komorowski. Jak dodał, dla Korei Płd.
ciekawe mogą być polskie doświadczenia w "rozmontowaniu systemu
komunistycznego", także doświadczenie w zakresie budowania relacji z
sąsiadami, opartych na zasadach pojednania, wybaczenia i współpracy. W
obecności prezydentów zostały we wtorek podpisane umowy o współpracy w
dziedzinie obronności oraz protokół aktualizacyjny umowy o unikaniu
podwójnego opodatkowania. Zdaniem Park te dokumenty przyczynią się do
dalszego rozwoju współpracy gospodarczej.

Bronisław Komorowski poinformował, że zaprosił prezydent Park do
odwiedzenia Polski i jego zaproszenie zostało przyjęte. Wcześniej we
wtorek prezydent rozmawiał z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego
Republiki Korei; złożył również wieniec na Cmentarzu Narodowym

"Przesłanie Solidarności ważne w Korei"

Wierzę, że historia Solidarności zawiera uniwersalne przesłanie,
szczególnie aktualne i ważne w Korei, ze względu na ból podziału,
nieprzezwyciężone jeszcze skutki dramatu wojennego - mówił Prezydent RP
na spotkaniu ze studentami uniwersytetu Hankuk. 

Prezydent w strefie zdemilitaryzowanej

Prezydent zwiedził w środę miejscowość Panmundżom w strefie
zdemilitaryzowanej dzielącej dwa państwa koreańskie. Złożył również
wizytę w obozie Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych.

Zdaniem generała Stanisława Kozieja, który w latach 1995-1996 stał na
czele polskiej delegacji w komisji, obecnie atmosfera jest podobna do
tej sprzed 17 lat. - Naprzeciw siebie stoją żołnierze z jednej i drugiej
strony, patrzą sobie w oczy; widać, że zimna wojna zamarzła w
Panmundżom, trzeba czekać na odwilż - podkreślił. Jego zdaniem w końcu
dojdzie jednak do rozwiązania problemu na Półwyspie Koreańskim. - Nic
nie jest trwałe i niezmienne, trzeba wierzyć, że i tutaj coś się zmieni.
Źródło tych zmian musi być w Korei Północnej, nigdzie indziej, trzeba
cierpliwie czekać - ocenił gen. Koziej

Sesja GUAM: Współpraca polityczna oraz integracja europejska i euroatlantycka
http://www.malgorzatagosiewska.pl/?p=6714

Przemówienie Poseł Małgorzaty Gosiewskiej, wygłoszone podczas

Zgromadzenia Parlamentarnego GUAM.

Polska niezmiennie wspiera europejskie i euroatlantyckie aspiracje krajów GUAM, uznając je za najpełniejszą gwarancję ich wewnętrznej stabilizacji i dalszego rozwoju. Polska – pamiętając o własnych doświadczeniach z okresu transformacji – konsekwentnie wspiera kluczowe procesy demokratyzacji i modernizacji krajów GUAM.
Z tym większa satysfakcją obserwujemy postępy dokonane w ostatnich
latach przez poszczególne państwa GUAM w tych priorytetowych obszarach.

 W ciągu ostatniego roku kraje członkowskie GUAM dokonały znaczącego postępu w sferze proeuropejskich reform. Doceniamy
postęp jaki w tej materii dokonał się na Ukrainie. Niestety, pomimo
wielkiego poparcia społeczeństwa Ukrainy dla procesu zbliżania do
struktur europejskich Prezydent tego kraju podjął decyzję o
niepodpisaniu Umowy Stowarzyszeniowej oraz Umowy o pogłębionej i
kompleksowej strefie wolnego handlu na Szczycie Partnerstwa Wschodniego w
Wilnie.

 Pragnę
podkreślić, iż perspektywa europejska dla Ukrainy pozostaje dalej
otwarta. Polska dalej będzie angażować się w ten proces i dbać o aktywną
politykę wschodnią UE. Jednak wydarzenia, jakie miały miejsce w Kijowie
w dniu 30 listopada br. pogłębiły naszą nieufność wobec władz Ukrainy.
Szczególnie w kontekście wcześniejszych zapewnień Prezydenta
Janukowycza, że władze nie będą rozpędzać demonstrantów, o ile nie
będzie przez nich łamane prawo. Tymczasem użyto brutalnej siły, by
rozwiązać prounijną demonstrację, której uczestnicy w pokojowy sposób
domagali się od władz podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią
Europejską. Gumowymi pałkami pobito kilkadziesiąt osób, dziennikarzy, w
tym obywateli Polski. Taki sposób rozwiązywania pokojowych demonstracji
jest niedopuszczalny w normalnym, demokratycznym państwie prawa. Mamy
jednak ciągle nadzieję, że polityczny kryzys w Ukrainie znajdzie
pokojowe rozwiązanie. Apelujemy do władz Ukrainy o wsłuchanie się w głos
narodu.

 Gratulujemy
Gruzji oraz Mołdawii parafowania w Wilnie umowy stowarzyszeniowej z UE.
Życzymy jak najszybszego podpisania umowy i zapewniamy o swoim
nieustającym poparciu w tej drodze. Będziemy też aktywnie zabiegać w UE o
wskazanie krajom aspirującym jasnej drogi do członkostwa w strukturach
europejskich.

Jako
Przewodnicząca Polsko- Gruzińskiej Grupy Parlamentarnej nie mogę nie
odnieść się w sposób szczególny do kwestii związanych z sytuacją w
Gruzji. Pragnę przy tym podkreślić, iż polskie wsparcie dla Gruzji nie
jest związane z żadną konkretną siła polityczną. Polska niezmiennie
wspiera działania na rzecz demokratyzacji. Gruzja jest jednym z
czołowych krajów Partnerstwa Wschodniego i – z pewnością – liderem
integracji europejskiej spośród państw regionu Kaukazu Płd. Z
satysfakcją odnotowujemy, że działania na rzecz rozwoju współpracy
Gruzji z UE cieszą się niezmiennie wysokim poparciem gruzińskiego
społeczeństwa.

W
ostatnich latach Gruzja dokonała znacznego wysiłku modernizacyjnego.
Sukcesy reform ostatnich lat są dorobkiem całego gruzińskiego
społeczeństwa. Na uznanie zasługują m.in. skuteczne przeprowadzenie
reformy policji oraz wdrożenie działań na rzecz zwalczania korupcji.
Tymczasem osoba określana powszechnie jako twórca tych reform przebywa
obecnie w więzieniu. Vano Merabishvili, były Minister Spraw
Wewnętrznych, były Premier Gruzji. W ocenie tej sytuacji posłużę się
opinią Naczelnej Rady Adwokackiej, organu Polskiej Adwokatury powołanej
do udzielania pomocy prawnej i współdziałania w ochronie praw i wolności
obywatelskich. W swoim stanowisku zawartym w piśmie skierowanym w dniu
27 listopada do Ambasadora Gruzji w Rzeczypospolitej Polskiej wyrażone
zostało „zaniepokojenie docierającymi informacjami o możliwie
politycznym charakterze postępowania karnego prowadzonego przeciwko
byłemu Premierowi Gruzji. W sytuacji, w której w stan oskarżenia
stawiany jest były Premier i obecny lider opozycji politycznej
obowiązkiem władz publicznych jest zapewnienie najwyższych i powszechnie
szanowanych standardów prawa do rzetelnego procesu. „. Prezes Naczelnej
Rady Adwokackiej zwrócił się też z apelem „o podjęcie najwyższych
starań mających na celu zapewnienie prawa do rzetelnego procesu i prawa
do wolności osobistej postawionym w stan oskarżenia przedstawicielom
opozycji politycznej, byłym przedstawicielom władzy publicznej i byłemu
Premierowi Gruzji Vano Merabishvili. Prawa te stanowią podstawowe prawa
jednostki znajdującej się pod ochroną prawną w demokratycznych
państwach.”. W imieniu Polsko- Gruzińskiej Grupy Parlamentarnej, ale też
największej partii opozycyjnej w Polsce, Prawa i Sprawiedliwości, jako
wieloletni współpracownik śp. Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta Polski, tak
bardzo wysoko cenionego w Gruzji pragnę w pełni poprzeć ten apel.

Na koniec nie mogę nie odnieść się do narastającej presji ze strony Rosji
na państwa nie wpisujące się w rosyjską wizję stosunków
międzynarodowych w Europie Wschodniej i na Kaukazie południowym.
Myślenie polityczne odwołujące się do standardów zimnowojennych stanowi
jasny dowód na to, iż tylko zacieśnianie stosunków i integracja z UE
mogą być odpowiedzią na działania ze strony Rosji.

Komorowski: Azerbejdżan ważny w debatach o niezależności energetycznej

Azerbejdżan jest atrakcyjnym partnerem w rozmowach o bezpieczeństwie
i niezależności energetycznej Polski i UE - podkreślił w czwartek
prezydent Bronisław Komorowski, który w Pradze uczestniczy w spotkaniu z
okazji 5. rocznicy Partnerstwa Wschodniego.

UMOWA między
Ministerstwem Przemysłu i Energetyki Republiki Azerbejdżanu,
Ministerstwem Energetyki Gruzji, Ministerstwem Gospodarki Republiki
Litewskiej, Ministrem Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej i
Ministerstwem Paliw i Energetyki Ukrainy o współpracy w sektorze
energetycznym sporządzona w Wilnie dnia 10 października 2007 r.

Spotkanie w Pradze z okazji 5. rocznicy Partnerstwa Wschodniego

Prezydent Bronisław Komorowski przybył w czwartek po południu do
Pragi, gdzie odbywa się spotkanie z okazji piątej rocznicy powstania
Partnerstwa Wschodniego. W spotkaniu w stolicy Czech udział biorą przedstawiciele państw
Partnerstwa Wschodniego oraz części krajów członkowskich UE; obecni są
m.in.: prezydent Bronisław Komorowski, komisarz UE ds. rozszerzenia
Sztefan Fuele, a także prezydenci: Armenii - Serż Sarkisjan, Austrii -
Heinz Fischer, Litwy - Dalia Grybauskaite, Mołdawii - Nicolae Timofti,
Słowacji - Ivan Gaszparovicz, Gruzji - Giorgi Margwelaszwili,
Azerbejdżanu - Ilham Alijew oraz wicepremier Szwecji Jan Bjoerklund.

Turcja coraz ważniejsza w dostawach gazu dla Europy

Władze Turcji ogłosiły, że gazociąg TANAP może zostać oddany do
użytku szybciej niż w połowie 2018 roku. Powstające połączenie gazowe
pomiędzy Turcją a Azerbejdżanem może stać się jednym z najważniejszych
dla Unii Europejskiej.

Plany budowy gazociągu TANAP (Trans-Anatolian Gas Pipeline) zostały
ogłoszone w listopadzie 2011 roku w czasie Trzeciego Czarnomorskiego
Forum Energetyki i Biznesu, a miesiąc później oba partycypujące
projekcie kraje, Azerbejdżan i Turcja, podpisały memorandum w tej
sprawie. W dniu 26 czerwca 2012 roku prezydent Azerbejdżanu, Ilham
Aliyev oraz premier Turcji, Tayyip Recep Erdoğan, podpisali oficjalne
międzyrządowe porozumienie w sprawie wspólnej budowy gazociągu.
Wedle
planów budowa gazociągu ma się rozpocząć w 2014 roku i potrwać 4 lata.
Szacowane koszty to ponad 7 miliardów dolarów. Udziałowcami
w przedsięwzięciu są azerskie i tureckie państwowe przedsiębiorstwa
energetyczne: SOCAR (State Oil Company of  Azerbaijan Republic), który
ma 80-procentowy udział w realizacji oraz BOTAŞ (BOTAŞ Petroleum
Pipeline Corporation) z 10-procentowym udziałem i TPAO (tur. Türkiye
Petrolleri Anonim Ortaklığı) z 5-procentowym udziałem. SOCAR planuje
odstąpić część, prawdopodobnie 30% swoich udziałów, dla potentatów
energetycznych, mających także współudział w platformie gazowej Shah
Deniz, tj. dla BP, Statoil i Total. W ten sposób zaistniałoby
bezpieczeństwo doprowadzenia projektu do pewnej, ostatecznej
finalizacji, ponieważ udziałowcy w wydobyciu gazu byliby zaangażowani
także w realizację przesyłu i sprzedaży tego surowca.
Na początku
funkcjonowania gazociągu ma on planowo mieć przepustowość 16 miliardów
metrów sześciennych gazu w ciągu kolejnych lat sukcesywnie ta
przepustowość ma być zwiększana aż do osiągnięcia wielkości nawet 60
miliardów metrów sześciennych. Przy tych największych możliwościach
przesyłowych gazociągu można by także przesyłać przezeń gaz
z Turkmenistanu, jednak wymagałoby to dalszych porozumień
międzyrządowych w tej sprawie i przychylnych czynników geopolitycznych.
Oficjalnie
jeszcze nie ogłoszono dokładnego miejsca przebiegu gazociągu,
z wyjątkiem informacji, iż będzie on zaczynał się przy granicy
gruzińsko-tureckiej i po przebiegu przez terytorium kraju w kierunku
zachodnim będzie doprowadzony do granicy turecko-greckiej lub/i granicy
turecko-bułgarskiej. Ciąg dalszy gazociągu zależy już od kolejnych
decyzji ekonomiczno-politycznych krajów europejskich, dotyczących
realizacji bądź projektu Nabucco-West, bądź TAP. W połowie 2013 roku
projekt TAP (Trans Adriatic Pipeline), w którym biorą udział Grecja,
Albania i Włochy, i który przesyłałby gaz na południe Europy, został
ogłoszony jako zwycięski, lecz nadal powtarza się, że Nabucco-West także
może odbierać część gazu. W projekcie Nabucco-West partycypują kraje
takie, jak Bułgaria, Rumunia, Węgry, Austria.
Pomysł realizacji
TANAP, zainicjowany przez Azerbejdżan, przy udziale Turcji, był niejako
reakcją tych krajów na przeciągające się negocjacje w sprawie
pierwotnych planów budowy gazociągu, zwanego Nabucco, który miał
przebiegać tak, jak dziś właśnie ma obejmować TANAP oraz Nabucco-West.
Ogrom tamtego pierwszego projektu był jednak zbytnią przeszkodą
w faktycznej jego realizacji.
Wiadomo także, iż Turcja mogłaby
część przesyłanego gazu zachowywać na swoim terytorium i następnie
samodzielnie sprzedawać wedle swego uznania.
http://www.polandturkey.com/pl/polecamy-takze/gazociag-tanap_3,558.html

Wielki gazowy sojusz przeciwko Gazpromowi?

Azerbejdżan: Prezydent nie pojedzie na szczyt PW w Rydze

20.05.2015 - Azerbejdżan: Prezydent nie pojedzie na szczyt PW w Rydze. 20.05. ... że nie weźmie udziału w szczycie Partnerstwa Wschodniego w Rydze.

Szczyt Partnerstwa Wschodniego bez Białorusi i ...

21.05.2015 - Na szczyt Partnerstwa Wschodniego w Rydze, który potrwa dziś i jutro, nie przyjadą jednak prezydenci Azerbejdżanu i Białorusi. ... na to, by zadeklarowano perspektywy członkostwa w Unii dla krajów PW - twierdzą analitycy.

Piechociński z wizytą w Azerbejdżanie. "Spodziewam się intensywnych spotkań na poziomie PGNiG, Gaz Systemu, Geofizyki"

Azerski gaz alternatywą dla tranzytu z Rosji?

Azerbejdżan ma coraz więcej gazu dla Europy

Powstanie alternatywna trasa transportowa z Azji Środkowej?

Prezydent Azerbejdżanu z wizytą w Polsce

O współpracy politycznej i gospodarczej, m.in. w zakresie transportu
i energetyki oraz o stabilizacji w regionie Kaukazu będą rozmawiali
prezydenci Polski i Azerbejdżanu Andrzej Duda i Ilham Alijew.

Prezydent: podpisaliśmy wiele ważnych umów z Azerbejdżanem

Główne tematy rozmów to współpraca polityczna i gospodarcza oraz stabilizacja w regionie Kaukazu.

Kolejowe porozumienie z Azerbejdżanem. Jest umową o strategicznej współpracy

Wiceszef MSZ w Azerbejdżanie: Polska wraca do aktywnej polityki w regionie

Prezydent jedzie do Baku. W tle wizyty gaz i korytarz przez Iran do Indii

Prezydencki minister zaznaczył, że obecnie głównymi osiami współpracy
pomiędzy Polską a Azerbejdżanem są, po pierwsze, działania na rzecz
usprawnienia korytarza transportowego Południe-Zachód, który – zauważył
Szczerski – wpisuje się w szerszy kontekst „interconnectivity”
(rozbudowy połączeń infrastrukturalnych) Unii Europejskiej.

Korytarz transportowy Południe-Zachód (South-West Route) to nowy
transkontynentalny projekt logistyczny kolei ukraińskich,
azerbejdżańskich, gruzińskich, irańskich i polskich. Celem współpracy
jest realizacja przewozów pomiędzy UE a Ukrainą, Gruzją, Azerbejdżanem
przez Iran aż do Indii. Łączna długość korytarza wynosi 7,654 km. Trasa
ta jest 2-3 krotnie szybsza od drogi morskiej oraz o ponad 1000 km
krótsza od alternatywnego korytarza lądowego biegnącego przez terytorium
Rosji.


Polskie firmy w strefie wolnego handlu portu Baku

Szczerski zaznaczył, że Polska i Azerbejdżan współpracują też na rzecz
powołania do życia klastra polskich firm w strefie wolnego handlu portu
Baku-Alat, mającego być wsparciem dla małych i średnich przedsiębiorstw,
chcących inwestować w Azerbejdżanie.

Celem polsko-azerskiej współpracy jest też – zaznaczył prezydencki
minister – „stworzenie silnych podstaw dla współpracy energetycznej”. –
Polska jest bowiem zainteresowana wydobyciem gazu ziemnego z Morza
Kaspijskiego, a rozmowy w tej sprawie prowadzi już PGNiG – dodał
Szczerski.

W ramach wizyty prezydenci Polski i Azerbejdżanu otworzą forum
gospodarcze skierowane do małych i średnich przedsiębiorstw, podczas
którego zostaną podpisane umowy przygotowane przez PAIH oraz polskie i
azerbejdżańskie firmy.