"Miłujcie się!" i czytajcie.
Postanowiłam w ramach czytania "obciachowych" czasopism przybliżyć kilka z nich. Niedawno pisałam o "Idziemy" dzisiaj przyszedł czas na Katolicki Dwumiesięcznik Społecznej Krucjaty Miłości "Miłujcie się!"
Powstał on w 1975 r. Założycielem i pierwszym redaktorem pisma był zmarły 23 grudnia 1991 ks. Tadeusz Myszczyński.
Temu kałanowi chodziło o szeroko pojęte formowanie postawy chrześcijan w Polsce. Na problemy społecznej nieufności, skłócenia, niesprawiedliwości, zakłamania, ateizacji i haseł tzw. walki klas chciał odpowiedzieć programem życzliwości, mającej swe źródło w miłości Boga do człowieka.
Początkowo pismo było wydawane w niewielkiej liczbie egzemplarzy i bardzo skromnej szacie graficznej. Adresowane było do wszystkich – szczególnie dla ludzi chorych – ale miało ograniczony zasięg. Mimo to nie upadało.
Po śmierci ks. Myszczyńskiego Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej postanowiło kontynuować jego dzieło. Następnym redaktorem naczelnym dwumiesięcznika został ks. Mieczysław Piotrowski i jest nim do dziś.
Podstawowym zadaniem Miłujcie się! jest formowanie postaw chrześcijan w Polsce w oparciu o ideę społecznej krucjaty miłości, zapoczątkowaną przez prymasa Augusta Hlonda i spisaną przez prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jest to, najkrócej rzecz ujmując, program – zakorzenionej w wierze w Boga – życzliwości dla drugiego człowieka.
Obecnie jest ono adresowane do młodzieży katolickiej jako alternatywa dla niszczących psychikę i zubożających duchowość pism typu Bravo czy Popcorn, które na początku lat dziewięćdziesiątych wypełniły niszę na rynku czasopism dla nastolatków.
Dobrze się stało, że "Miłujmy się!" wybrało sobie takich adresatów, bo obecnie polskie wydanie drukowane jest w nakładzie 190 000 egz., z czego około jednej piątej trafia do środowisk polskich za granicą.
Dzięki pomocy finansowej czytelników wydawana jest wersja rosyjska pisma (Liubitie Drug Druga ); wydany został także jeden numer w języku ukraińskim – są one rozsyłane bezpłatnie do środowisk katolickich na Wschodzie.Czasopismo czytają tam nie tylko katolicy, ale i prawosławni, którzy się nim posługują w katechizacji. Kolportażem rosyjskojęzycznego Miłujcie się! zajmuje się ks. Józef Kubicki z Biura Pomocy dla Wschodu Episkopatu Polski.
Wersja anglojęzyczna (Love One Another) rozchodzi się głównie w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie, ale także w Afryce, Indiach i na Filipinach
Ponadto "Miłujcie się!" wydawane jest w języku czeskim, a z inicjatywy Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości zostały opracowane i wydane drukiem wersja rumuńska i węgierska oraz wersja słowacka. Kolportażem pisma w tych krajach trudnią się siostry misjonarki.
Od stycznia 2008 r. jest także wersja w języku niemieckim, a w przygotowaniu wersja hiszpańska.
Sądząc po głosach Czytelników, pismo to trafia w zapotrzebowanie na jasny i przystępny wykład wiary oraz etyki chrześcijańskiej, a także na autentyczne świadectwa – przykłady rozwiązywania problemów życiowych w świetle przykazań i Ewangelii. Czytelnicy szukają odpowiedzi stawiającej sprawę konkretnie i jasno, nawet jeśli to jest odpowiedź twarda. "Miłujcie się!" stara się publikować takie właśnie teksty.
Od samych czytelników wyszła inicjatywa, by jak najwięcej uwagi poświęcić kwestii czystości. Tę bowiem dziedzinę duchowa pustka dotyka najbardziej, a wręcz promowane jest życie rozwiązłe. Nie zaniedbuje się jednak i innych dziedzin: pojawiają się publikacje na temat modlitwy, cierpienia, wiary w Boga w obliczu problemów życiowych, uzdrowienia, jak również dotyczące znaków czasu.
"Miłujcie się!" spotyka się z żywym oddźwiękiem. Świadczy o tym nie tylko duża korespondencja, ale także ofiarność czytelników. To dzięki niej pismo może wychodzić, a nawet być wysyłane za darmowo do czytelników najbiedniejszych, do więzień i szkół, a ponadto przeszło 10 000 egz. każdego polskojęzycznego numeru jest darmowo wysyłanych do Polaków z krajów byłego ZSRR.
Wokół redakcji dwumiesięcznika skupia się największa w skali kraju wspólnota gromadząca młodych ludzi pragnących zachować czystość przedmałżeńską oraz wolność od nałogów – zwłaszcza od narkomanii, alkoholizmu i nikotynynizmu – Ruch Czystych Serc.
Redakcja spotyka się z członkami Ruchu na organizowanych przez nią letnich rekolekcjach oraz zimowych dniach skupienia. Oprócz tego redakcja organizuje także coroczne rekolekcje dla kolporterów w Częstochowie.
Z inicjatywy redakcji powstał też Ruch Czystych Serc Małżeństw – zrzeszający małżeństwa pragnące żyć według zasad Ewangelii.
"Miłujcie się!" propaguje także Ruch Wiernych Serc, krucjatę modlitwy w intencji małżeństw zagrożonych rozpadem, duchową adopcję dziecka poczętego i dzieło modlitwy za kapłanów – tzw. margaretkę.
Libię to pismo, chociaż czas pierwszej młodości dla mnie dawno minął. Znajduje tam odpowiedzi na wiele pytań, ciekawe artykuły np o Całunie Turyńskim, czy o cichej mistyczce Wandzie Boniszewskiej.
Za Każdym razem na ostatniej stronie tego pisma jest swoisty dekalog Stefana kard. Wyszyńskiego.
ABC Społecznej Krucjaty Miłości
1.Szanuj każdego człowieka, bo Chrystus w nim żyje. Bądź wrażliwy na drugiego człowieka, twojego brata(siostrę).
2.Myśl dobrze o wszystkich - nie myśl źle o nikim. Staraj się nawet w najgorszym znaleźć coś dobrego.
3.Mów zawsze życzliwie o drugich - nie mów źle o bliźnich. Napraw krzywdę wyrządzoną słowem. Nie czyń rozdźwięku między ludźmi.
4.Rozmawiaj z każdym językiem miłości. Nie podnoś głosu. Nie przeklinaj. Nie rób przykrości. Nie wyciskaj tez. Uspokajaj i okazuj dobroć.
5.Przebaczaj wszystko, wszystkim. Nie chowaj w sercu urazy. Zawsze pierwszy wyciągnij rękę do zgody.
6.Działaj zawsze na korzyść bliźniego. Czyń dobrze każdemu, jakbyś pragnął, aby tobie tak czyniono. Nie myśl o tym, co tobie jest kto winien, ale co Ty jesteś winien innym.
7.Czynnie współczuj w cierpieniu. Chętnie spiesz z pociechą, radą, pomocą, sercem.
8.Pracuj rzetelnie, bo z owoców twej pracy korzystają inni, jak Ty korzystasz z pracy drugich.
9.Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Otwórz się ku ubogim i chorym. Użyczaj ze swego. Staraj się dostrzec potrzebujących wokół siebie.
10.Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.
- sgosia - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.
oni szczególnie potrzebują naszej modlitwy, aby doznali oświecenia dobrem.
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. świetne pismo
szkoda tylko, że ukazuje się 5 razy w roku :(
najbardziej lubię tematykę historyczną i biograficzną
Katolicka Księgarnia Internetowa
powieść "Apologia pro vita sua" bł.J.H.Newman
3. Marylko
Najtrudniej modlić się za nieprzyjaciół, ale nikt nie obiecywał, że iść za Jezusem będzie łatwo.
Pozdrawiam
4. Też żałuję
że tak rzadko wychodzi. Poza tematami, o których piszesz lubię świadectwa młodych.
Pozdrawiam
5. Ave Maria
6. "Tygodnik Solidarność"...
...jest też "obciachowy". Oto kilka tytułów z numeru datowanego na 17 września:
"W nihilistycznym transie" (http://www.tygodniksolidarnosc.com/2010/38/2_wni.htm) rozmowa z Markiem Nowakowskim,
"Dlaczego Lech Kaczyński zasługuje na pomnik" (http://www.tygodniksolidarnosc.com/2010/38/3_dla.htm),
"Chytra podmiana Anny Walentynowicz",
"Czy rząd pokpił sprawę" (http://www.tygodniksolidarnosc.com/2010/38/4_czy.htm), Rozmowa z Jackiem Światem, wdowcem po posłance PiS Aleksandrze Natalli-Świat.
oraz "Ile jest Polaka w Polaku" braci Wareckich.
Warto czytać!!!
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
7. jest cała masa
"obciachowych" pism
kiedyś, gdy skończyłam 18 lat, zostałam poddana "badaniu opinii społecznej" - pierwszy i ostatni raz
pan ankietujący nie potrafił zapisać, bez powtórzenia kilkukrotnego, prawie żadnego tytułu czytanego przeze mnie miesięcznika,
nie przyszli do mnie więcej po "anonimową" opinię społeczną
Katolicka Księgarnia Internetowa
powieść "Apologia pro vita sua" bł.J.H.Newman
8. Za nieprzyjaciół?
Owszem, i to bardzo gorąco. Po ich śmierci i za ich dusze...
Za bardzo ochoczo nadstawiamy drugi policzek...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...