DORADCA SIKORSKIEGO W ARCHIWACH SB
Tadeusz Olszak, "Gazeta Polska", 10-11-2009 13:50
POWRÓTProfesor Jan Barcz, bliski współpracownik szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego, według zachowanych dokumentów Służby Bezpieczeństwa w 1982 roku został zarejestrowany jako kontakt operacyjny „Jaksa”. Materiały wskazują, że współpraca „Jaksy” trwała do 1990 roku.
16 września 2009 r. „Gazeta Polska” opublikowała tekst, w którym wspomina się o fakcie rejestracji Jana Barcza jako kontaktu operacyjnego ps. „Jaksa” wywiadu komunistycznego PRL. Na podstawie tego artykułu senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk zwróciła się 21 września br. do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z prośbą o wyjaśnienia tej sprawy. Jan Barcz był do momentu publikacji przewodniczącym Doradczego Komitetu Prawnego przy Ministrze Spraw Zagranicznych.
W odpowiedzi Radosław Sikorski pisze 8 października:
„Po opublikowaniu ww. artykułu w »Gazecie Polskiej«, prof. J. Barcz poinformował mnie o fakcie współpracy z organami wywiadu PRL w charakterze ekspercko-analitycznym. Prof. Barcz oświadczył, że dotyczyła ona stosunków polsko-niemieckich, a zwłaszcza skomplikowanych materii prawnych”.
Jak wynika z tego pisma, Jan Barcz przyznał się do współpracy z SB, twierdzi jednak – według słów Radosława Sikorskiego – że miała ona „charakter ekspercko-analityczny”.
Z dostępnych dokumentów wynika, że w trakcie współpracy „Jaksa” wykazywał się własną inicjatywą, rozpracowywał pojedyncze osoby będące w kręgu zainteresowań organów, a nawet brał udział w skomplikowanych operacjach, pisał charakterystyki na swoich niemieckich kolegów i przyjaciół; z niektórymi z nich współpracuje do dziś.
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski we wspomnianym liście do senator Arciszewskiej-Mielewczyk z 8 października br. napisał, że dokonania Jana Barcza „stanowią jednocześnie wystarczającą legitymację moralną dla pracy na rzecz interesu publicznego Rzeczypospolitej Polskiej”.
Kariera w stanie wojennym
Z dokumentów wynika, że Jan Barcz od wczesnych lat był aktywnym członkiem PZPR – udzielał się jako partyjny lektor. Według materiałów MSW Jan Barcz jako kontakt operacyjny SB (Departament I – wywiad PRL) został zarejestrowany w pierwszych miesiącach stanu wojennego – ostatnie zachowane meldunki pochodzą z roku 1990.
Z zachowanych w IPN akt wynika, że Barcz został zwerbowany w lutym 1982 r. przez porucznika SB Zenona Giemzę, inspektora Wydziału I Departamentu I MSW. Giemza umówił się telefonicznie z Barczem na 8 lutego w kawiarni „MDM”, podając się za pracownika Biura Paszportowego. W trakcie spotkania porucznik nawiązał z Barczem rozmowę na temat polityki zagranicznej RFN i działalności niektórych placówek naukowych. W swoim raporcie z tej rozmowy – w zamierzeniu sondażowej – funkcjonariusz SB pisał:
„Wobec korzystnie rozwijającej się dla mnie sytuacji, pozytywnego stosunku do mojej osoby oraz szczerych, wyczerpujących wypowiedzi – postanowiłem wysunąć propozycję współpracy. Została ona bez najmniejszych wahań, oporów przyjęta. Nie zauważyłem przy tym zmian w zachowaniu i wypowiedziach mojego interlokutora. Stwierdził przy podpisywaniu zobowiązania [...], »Państwo pomagało mi przez kilka lat, kształcąc mnie – teraz najwyższa pora abym pomagał Państwu«. Na wszystkie moje propozycje dotyczące przyszłej współpracy odpowiadał bez wahania zwrotem »nie widzę przeszkód«. [...] Celem bliższego rozpoznania możliwości wywiadowczych poleciłem »Jaksie« przygotować na 10 II bm. wykaz znanych mu obywateli RFN. Przy przekazywaniu tej listy dnia 10 lutego powiedział mi, że w trakcie dalszej współpracy będzie ją uzupełniał. Osoby podkreślone na liście są bardzo dobrze mu znane. Ustaliłem podczas przeglądania listy, że 15 II br. otrzymam dwie charakterystyki ob. RFN /Bingena i Schmidtendorfa/ – figurantów naszych spraw oraz wykaz osób, obywateli PRL zajmujących się problematyką niemiecką i znających »Jaksę«”.
c.d.
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/27280
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Jan Barcz przyznał się do współpracy z SB
bliski współpracownik "opłacanego markami" Bartoszewskiego
MINISTER OBSYPYWANY MARKAMI
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl