STO DWUDZIESTA DZIEWIĄTA MIESIĘCZNICA SMOLEŃSKIEJ ZBRODNI!
*
Badanie 9 stycznia 2021 wykryło wirusa SARS-Cov-2 w moim organizmie, wynik testu jest pozytywny. Od dnia 9 stycznia przebywam w izolacji domowej, dlatego o dzień spóźniłem się z udziałem w «specjalnym dniu na blogach». Wyjątkowo wredny wirus.
Nie jestem bezobjawowy, przeżywam pandemię na własnej skórze i porównuję to co jest, z tym co gada totalitarna opozycja i dlatego mogę opowiedzieć tym, co widzę.
A więc myśląc o przyszłości Polski musimy zapomnieć o totalitarnej opozycji, szkoda czasu. I nawet już nie chodzi o ich polityczne formaty bez znaczenia, ani o intelektualny chaos, tragiczny brak kompetencji i obrzydliwą, cyniczną głupotę.
Najważniejszy jest niezwykle groźny dla polskiej racji stanu dysonans poznawczy w przestrzeni komunikacji publicznej. To, co Oni robią, wiemy doskonale. Kłamią oszukują, łażą z mikroskopem poszukując, aby tylko się do czegoś przeczepić. To co Oni czynią nie jest krytyką, nie jest to wskazywanie błędów, nie ma nic wspólnego z próbą rozwiązania jakiegokolwiek problemu. To jest dywersja, sabotaż, to jest dyfamacja, to jest destrukcja i terror. To jest przekonywanie Polaków, że rząd nie zrobił nic, w Polsce panuje chaos, a my wszyscy jesteśmy opuszczeni przez pisowskie państwo, pozostawieni na pastwę losu i wrednego wirusa, na którym nikt nie panuje.
A czego doświadczyłem?
Piątek, 7 stycznia - dzwonię do rejestracji, proszę o zarejestrowanie do lekarza pierwszego kontaktu. Jestem zarejestrowany do "teleporady" po godzinie 16:00. Dzwoni pani doktor, opowiadam o dziwnych objawach, mówię o tym, że chciałbym w tej sytuacji wykluczyć podejrzenie zakażenie wirusem SARS-COV-2. Pani doktor odpowiada, że to jest właściwe rozwiązanie i wystawi mi zlecenie na test oraz odpowiednią receptę i zarezerwuje rejestrację na kolejną wizytę we wtorek 12 stycznia, po otrzymaniu wyniku testu. W ciągu godziny otrzymuję potrzebne kody, piny. Chwilę później sms z powiadomieniem o rozpoczęciu kwarantanny oraz zaproszenie na badanie o godzinie 9:10 w sobotę - razem z informacją o obowiązku korzystania z aplikacji "Kwarantanna Domowa" A tam sporo informacji o tym co, gdzie, kiedy i jak, i co robić gdy...
Sobota, 8 stycznia - jadę do wskazanego we wczorajszym sms miejsca, jestem, krótkie czekanie, formalności, podaję numer PESEL, numer zlecenia, kilka danych do krótkiej ankiety medycznej, pani pobiera wymaz i odjazd. Otrzymuję mały kwitek z kodem paskowym uprawniającym mnie do elektronicznego odebrania wyniku testu. Po południu otrzymuję sms z potwierdzeniem - wynik testu już jest dostępny. Sprawdzam.
Wynik niestety pozytywny.
Chwilę później otrzymuję sms od portalu e-zdrowie o aplikacji PulsoCare oraz o wysłaniu mi przez Pocztę Polską pulsoksymetru potrzebnego do realizacji programu Domowej Opieki Medycznej MZ.
I tak przez niedzielę, poniedziałek, widzę, czuję i słyszę działanie całego systemu, w którym pracują żywi ludzie i instytucje, każda na swoim miejscu, przygotowana i wyposażona, gotowa do wykonywania konkretnyvh zadań. Mam doświadczenie w przeprowadzaniu takich projektów. Wiem i wybrażam sobie ile pracy i ludzkiego wysiłku trzeba zaangażować, aby takie przedsięwziećia móc zrealizować. Ile wiedzy i kompetencji każda organizacja musi zainwestować aby to wszystko działało - spokojnie, nie nerwowo i bez pudła. Docenić prawdziwą miarę ludzkiej pracy, może tylko ktoś, kto ma wystarczające kwalifikacje, aby prawdziwie rozumieć wartość ludzkiej pracy.
Ten spokój i niezawodne działanie całego sytemu, jest objawem jakości organizacji, przedmiotem najwyższego szacunku ludzi, którzy rozumieją z jakim zadaniem mają do czynienia. Każdemu kretynowi, który stanąłby przed mikrofonem albo nawet kamerą, który powiedziałby, że rząd nie zrobił nic - należy się lanie mokrą szmatą po jego durnym pysku. A takich, którzy plotą bzdury o tym, że rząd nie zrobił nic, jest zatrzęsienie.
Świadectwem podobnego kretynizmu i niebotycznego chamstwa była wczoraj próba wręczenia Jarosławowi Kaczyńskiemu parówki i błazeńskiej czapki w czasie składania kwiatów w obchodach 129 smoleńskiej miesięcznicy przez rzekomo spontaniczne "zgromadzenie ośmiu gwiazdek" [link].
Zdaniem organizatorów tego idiotycznego happeningu, był to znakomity żart. Te osiem gwiazdek. Absolutnie prymitywna opozycjo, to jest coś, co zasługuje jedynie na lanie mokrą szmatą po ICH durnych pyskach. Jesteście ludźmi, którzy nie tylko utracili zdolność honorową, ale i wszelkie inne ludzkie cechy.
Prymitywne bolszewickie chamy, bez honoru, dumy i rozumu.
Trzeba zniszczyć "Wielką Ściemę" nowego polskiego totalitaryzmu.
NASZYM OBOWIĄZKIEM JEST STAWANIE W OBRONIE NIEPODLEGŁOŚCI OJCZYZNY PRZED ATAKIEM WSPÓŁCZESNEJ REWOLUCJI KOMUNISTYCZNEJ
PRZECIWKO POWROTOWI TYCH Z UB i KGB
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- DMS
- IGP
- komunizm
- Michael
- MiL
- mowa nienawiści
- niszczenie państwa polskiego
- PO-Land
- ponerologia
- prowokacja polityczna
- pycha
- rozległy system o rozproszonej inteligencji
- schetynoidalny timmermansoid
- śledzik remoulade
- strategia
- totalitaryzm liberalny
- umiejętność rządzenia
- wojna informacyjna
- zła wola antypolskiej opozycji
3 komentarze
1. Pięć głupot w jednym chamskim występku
1. Uroczystość ku czci i pamięci 96 zamordowanych osób - bez względu na czas i miejsce tych obchodów nigdy nie jest cyrkiem. Nawet drwiny z takiej uroczystości nie są cyrkiem, zawsze są tylko ordynarnym chamstwem [link].
2. Pięć gwiazdek jako hieroglificzna transkrypcja niecenzuralnego wezwania, które nie jest przyzwoite nawet na murach więziennego spacernika. J...ć cokolwiek?
3. Kiepskim żartem jest naśmiewanie się z bardzo sensownego porównania zjawiska rozerwania się kadłuba samolotu [link]. W przypadku działania wewnętrznego ciśnienia działającego na kadłub samolotu, osłonkę parówki, albo blaszana puszkę - skutki działania takiej siły są bardzo podobne, a przebieg zjawiska kończy się zawsze tak samo. Krawędzie pęknięcia wywijają się na zewnątrz, zgodnie z kierunkiem działania sił rozrywających. To jest jasne nawet dla głupka.
Aby drwić z takiego porównania - trzeba być głupszym od tego głupka. Mniej więcej jak ten Arkadiusz Szczurek, organizator tego kretyńskiego wybryku.
4. Kolejnym szczytowym wybrykiem jest robienie sobie beki z tradycyjnej polskiej procesji w święto Trzech Króli. Drwiny z Epifanii, święta Objawienia Pańskiego, przy okazji uroczystości uczczenia pamięci tragicznej śmierci 96 Polaków. To jest poczucie humoru godne żołdaka hitlerowskiej Galizien SS.
5. I wreszcie błazeńska czapka dla Jarosława Kaczyńskiego. Czy ten Arkadiusz Szczurek o robaczywym poczuciu humoru ma jakiekolwiek pojęcie o tym, z kogo i czego robi sobie jaja?
I czy to w ogóle są jaja?
michael
2. Parler obecnie nie działa
Niemal cała zawartość serwerów platformy komunikacyjnej Parler, została wykradziona przez hakerów i zarchiwizowana. Nawet to, co użytkownicy myśleli, że wykasowali.
[link], [link]
michael
3. covid
Ten opis reakcji na covid to bajka... Najpierw nie można się dodzwonić do przychodni, potem -- długo nie można uzyskać wyniku badania (od piątku do poniedziałku). Gdy już jest zapalenie płuc a jeszcze się nie dusisz nikt cie nie osłucha przecież zdalnie. Szpitale walczą już o życie o ile doczekasz w karetce te kilka godzin. Dobrze bardzo działa narodowy, choć mogliby się postarac o parę krzeseł... Dzięki za uratowanie życia..