Tarnów, pierwszy transport Polaków do niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz. Ludobójstwo Niemców
Michał St. de Z..., pt., 13/06/2014 - 14:03
W dniu 13 czerwca 1940 roku z więzienia w Tarnowie, Niemcy z Sicherheitspolizei / Sipo / Policja Bezpieczeństwa wyprowadzili 753 * więźniów Polaków., których
następnego dnia, 14 czerwca 1940 roku , przetransportowali do nowo utworzonego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. Głównie młodych ludzi, harcerzy, studentów, członków podziemnych organizacji niepodległościowych, żołnierzy kampanii wrześniowych 1939 roku,polskiej inteligencji, ziemian.
Polacy w większości wypadków pochodzili z Małopolski.
Akcja wymordowania większej części ludności Polskiej-Słowiańskiej, została podjęta przez III rzeszę niemiecką już w 1938 roku pod nazwą Generalplan Ost Generalny Plan Wschodni
Na pierwszej naradzie szefów głównych urzędów policyjnych i dowódców operacyjnych z dnia 7.09.1939 roku, które odbyło się w Berlinie
. „Dla Polski nie jest przewidziany żaden rząd protektoratu, lecz całkowicie niemiecki zarząd (...) Przywódcza warstwa ludności w Polsce powinna zostać w takim stopniu, jak to jest możliwe, unieszkodliwiona”
Martin Bormann w swoich tajnych notatkach ze spotkania z Hitlerem, które odbyło się w 1940 roku z udziałem gubernatora Hansa Franka:
-
- „...Generalne Gubernatorstwo jest naszym rezerwuarem siły roboczej do prostych prac (cegielnie, budowa dróg, itd., itp.) (...) Należy bezwarunkowo zwrócić uwagę na to, że nie może być żadnych „polskich panów”; gdzie są tacy polscy panowie, mają być oni, choćby nie wiem jak twardo to zabrzmiało, zabici(...) Führer musi podkreślić jeszcze raz, że dla Polaków może być tylko jeden pan i jest nim Niemiec, dwóch panów obok siebie nie może być i nie ma na to zgody, dlatego wszyscy przedstawiciele polskiej inteligencji mają zostać zabici. To brzmi twardo, ale takie jest prawo życia.” Martin Bormann, 2.10.194
Martin Borman, otruł się. Hans Frank powieszony. Tak skończą wszyscy, którzy zdziałają na szkodzę Rzeczypospolitej
Hans Frank w kostnicy w Norymberdze po wykonaniu wyroku śmierci przez powieszenie tak jak to robią hycle
SS-Obersturmbannführer Rudolf Hőss, komendant obozu w Auschwitz powieszony na tej samej szubienicy na której kazał wieszać Polaków
Specjalna lista nazwisk Polaków przeznaczonych do eliminacji, przygotowana przez SS.Na podobnej liście byłem ja, moi rodzice i dziadkowie
Tak zwane listy wrogów rzeszy niemieckiej zawierających nazwiska wybitnych osób narodowości polskiej oraz elity kulturalnej, były przygotowywane od początku lat trzydziestych przez niemieckie mniejszości zamieszkałe w II RP zwane Volksdeutscher Selbstschutz. Po kongresie Wersalskim, zmuszono / Anglicy i Amerykanie / nas Polaków byśmy wszystkim Niemcom , którzy chcą pozostać w granicach II Rzeczypospolitej rząd polski wydał paszporty.
więcej:
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
25 komentarzy
1. Panie Michale i o zgrozo "oni" to robią nadal
POkojowo,bez kosztów własnych i z naszą POmocą...a kto im służy ?a no ci przyniesieni w teczkach,czy sumkach...czy czort znajet kakij jeszczio prikaz....
smutne i pełne zadumy pozdrowienia
dla Elity z Listy....
i modlitwa za tych których już "zlikwidowano"bo nowa "lista " wciąż trwa...od Katynia,PO Smoleński i po Polskie Drogi,Garaże,czy Gabinety...
gość z drogi
2. Szanowny Panie Michale,
Napisał Pan: Martin Borman, otruł się. Hans Frank powieszony. Tak skończą wszyscy, którzy zdziałają na szkodzę Rzeczypospolitej.
Obecny rząd też działa na szkodę Rzeczypospolitej, o czym napisała dzielna młoda Polka z Gorzowa Wielkopolskiego, Marysia Sokołowska, obecnie zaszczuwana przez merdia.
Polecam do wysłuchania dwa świetne felietony:
p. prof. Pawłowicz
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/myslac-ojczyzna-1263/
p. dra Hałata
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/sprobuj-pomyslec-599/
Czy ci zdrajcy Ojczyzny kiedykolwiek zostaną ukarani i czy my tego doczekamy?
Dla Pana - góry autorstwa Annelies Štrba.
I proszę zajrzeć na Okruchy, interesuje mnie Pana zdanie o rockowych przeróbkach dzieł muzyki klasycznej.
Serdeczne pozdrowienia Panu i Małżonce
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
3. droga @Pelargonio :)
i ja bardzo chętnie posłucham,szczególnie Panią Profesor,którą miałam
wielki zaszczyt poznać osobiscie w Katowicach...na spotkaniu Klubu PIS z Premierem Jarosławem Kaczynskim ...Cudowna Kobieta i nie tylko Odważna ,ale serdeczna i przyjazna :)
Wciąz wydaje mi się,że to spotkanie było wczoraj dzięki Niej i temu zauroczeniu Jej Osobą ...skromną i pełną ciepła i życzliwości :)
serdeczne pozdrowienia :)
gość z drogi
4. Droga Zofio,
Nie znam osobiście Pani Profesor, ale szczerze podziwiam ja i jej determinację. Uważam, że jest bardzo mądrą kobietą.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Budrysówkę, a specjalnie dla Was - Annelies Štrba:
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
5. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Przykro, ale:
o zgrozo "oni" to robią nadal
będą to robić nadal, bo Polacy im pomagają w kopaniu własnego grobu
Ukłony
Dla Pani i Bydrysowa
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Szanowny Panie Michale
ci "naziści" to niemieccy mordercy. Dzisiaj udają, że to oni sa ofiarami .
Niemieccy mordercy i kłamcy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Przykro, kiedy nastolatka ma odwagę mówić o zdrajcach a polskie społeczeństwo:
Wir scheißen auf Freiheit
lub
Wyście sobie, a my sobie. Każden sobie rzepkę skrobie
Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani
Dziękuje za Annelies Štrba.
Dla Pani
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
8. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Polskie elity politycznie wpisują się w proceder wybielania ludobójstwa niemieckiego
Oto dowody:
*
*
P Maryla:
http://blogmedia24.pl/node/52292
m.z.
http://blogmedia24.pl/node/53061
http://blogmedia24.pl/node/53063
Wyrazy ubolewania
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Panie Michale ...a do tego sprzedajne meRdia
tworzą otoczkę...złudzenie...że w tuskolandii WARTO zyć ...bo jest pięknie i wesoło
im TAK,nam NIE
serdecznosci sobotnie i ukłony dla Małżonki :)
gość z drogi
10. Droga Ewo :) dzieki za bardzo wymowny Obraz...
ktoś kiedys powiedział,ze jeden obraz wystarczy za 100 słów..i to jest prawda...
Ukłony dla Mamusi :) Budrysowo serdecznie -sobotnio pozdrawia :)
gość z drogi
11. relacja z Tarnowa (74. rocznica I transportu do KL Auschwitz)
Przesyłam relację i mały fotoreportaż z dzisiejszych tarnowskich uroczystości 74. rocznicy pierwszej deportacji do KL Auschwitz.
Proszę swobodnie wykorzystywać w Państwa serwisach i mediach
pozdrawiam
Piotr Dziża
https://www.facebook.com/festiwal.niepodleglosci
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Sprzedajni administratorzy, politycy, finansowani przez obce państwa, polskojęzyczne media na usługach pajaców -dyktorków.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję / dziękujemy / za relacje z Tarnowa /
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Ja jestem papla wiec wypaplam, że Ojciec i Stryj Kapłan Pani Zofii bawili się w malarstwo.
Mała Zosia też malowała.
Ukłony dla Wielce Szanownych Pań
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Szanowny Panie Michale,
Moja Mama jest z zawodu plastyczką i też malowała obrazy.
Ja też podobno miałam zacięcie do malowania, ale tego nie rozwijałam.
Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę
Mama też pozdrawia
Specjalnie dla Państwa - taki "Aniołeczek" Annelies Štrba:
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
16. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Ach jak mi miło. Ja malować nie potrafię ale oglądać potrafię.
Dla Pań
*
Le Déjeuner sur l'herbe
Można powiększyć
Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Szanowny Panie Michale,
dzięki za Maneta:-)
Pozdrawiamy jak najserdeczniej Pana i Małżonkę
Ewa z Mamą
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
18. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Pięknie dziękujemy.
Wzajemności dla Pań
Ciąg dalszy Degasa
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Narodowy Dzień Pamięci
W 74. rocznicę deportacji pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz, na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady odbyły się w sobotę uroczystości Narodowego Dnia Pamięci. 14 czerwca 1940 roku hitlerowcy deportowali do nowo utworzonego niemieckiego obozu Auschwitz 728 Polaków, głównie młodych ludzi, harcerzy, studentów, członków podziemnych organizacji niepodległościowych, żołnierzy kampanii wrześniowej 1939 roku, którzy próbowali się przedrzeć na Węgry do powstającej tam Armii Polskiej.
W kolejną rocznicę tego wydarzenia przed południem przy bloku nr 11 na terenie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau sprawowana była uroczysta Msza św. w intencji ofiar tego największego niemieckiego obozu zagłady z okresu II wojny światowej, i ich rodzin.
Liturgii przewodniczył bp Roman Pindel, ordynariusz bielsko-żywiecki. Wraz z nim przy ołtarzu modlili się księża diecezjalni oraz zakonnicy z dekanatu oświęcimskiego.
W homilii bp Pindel przypomniał postać bł. Michała Kozala – biskupa i męczennika z Dachau – którego wspomnienie liturgiczne obchodzi dziś Kościół. Zwracał w szczególności uwagę na stosunek sufragana diecezji włocławskiej do Eucharystii, która była sposobem przezwyciężania wrogości i przekraczania granic. Odwołując się zachowanych wspomnień i relacji, kaznodzieja podkreślał, że odzwierciedlają one odniesienie tego kapłana do wiary, pełne męstwa i gotowości do męczeństwa.(...)
Po Mszy uczestnicy obchodów złożyli wieńce pod Ścianą Straceń – miejscu, gdzie hitlerowcy rozstrzelali tysiące więźniów. W tym miejscu Tadeusz Sobolewicz były więzień KL Auschwitz (nr 23053) zaapelował „by pamięć o Auschwitz na zawsze pozostała ważnym elementem tożsamości narodowej i polskiej racji stanu”. Skrytykował też „kłamliwe opinie na temat rzekomego współudziału Polaków w eksterminacji Żydów”.(..)
Muzeum Żydowskie w Moskwie: historia stworzenia unikalnego projektu
Na zdjęciu: Aleksander Moisejewicz Boroda
W
Moskwie jest muzeum, które nie ma odpowiedników nie tylko w Rosji, ale
także na całym świecie - jest to Muzeum Żydowskie i Centrum Tolerancji,
mówi jego założyciel i prezes Federacji Wspólnot Żydowskich Rosji
Aleksander Moisejewicz Boroda. W wywiadzie dla Głosu Rosji opowiedział,
dlaczego jest to naprawdę wyjątkowy projekt i jak udało się go
zrealizować.
Jak u Pana pojawiła się idea stworzenia Muzeum Żydowskiego i Centrum Tolerancji?
Idea
stworzenia muzeum powstała, kiedy w 2000 roku Federacja otrzymała do
nieodpłatnego korzystania zajezdnię autobusową, gdzie znajdował się duży
garaż o bardzo ciekawej konstrukcji architektonicznej. Zwiedzając parki
rozrywki w wielu krajach zauważyliśmy, jak silne jest zainteresowanie
dzieci i młodzieży tego typu miejscami. W ten sposób powstała idea
stworzenia właśnie centrum poznawczo-rozrywkowego, które przedstawia
historię narodu żydowskiego. Pierwszą koncepcję muzeum, kreatywne
połączenie muzeum i pawilonu pokazowego, opracowała firma, która
wykonała projekty dla parków rozrywki typu Disneyland i Universal
Studios. A następnie firma Ralph Appelbaum Associates wykonała bardziej
muzealny projekt.
Tworzenie
każdego zasadniczo nowego produktu jest zawsze obarczone ryzykiem.
Zawsze istnieje niebezpieczeństwo stworzenia czegoś, co nie będzie
cieszyć się popularnością wśród odwiedzających.
Całkiem
niedawno Muzeum Żydowskie i Centrum Tolerancji weszło do dziesiątki
najlepszych muzeów w Rosji według TripAdvisor. Co pomogło mu w zajęciu
tak zaszczytnego miejsca w rankingu?
Kluczem
do sukcesu jest to, że mamy nowy typ muzeum. Zajrzeliśmy trochę w
przyszłość. Wszystkie muzea tylko przedstawiały jak można realizować
tego typu projekt, a my to zrobiliśmy. Poszliśmy dwa kroki do przodu.
Popularność Muzeum Żydowskiego i Centrum Tolerancji wynika z kilku
czynników. Po pierwsze, sam budynek. Myślę, że bardzo starannie
odnieśliśmy się do dzieła słynnego rosyjskiego architekta Konstantina
Mielnikowa i inżyniera Władimira Szuchowa. Garaż, w którym mieści się
muzeum, jest pomnikiem architektury rosyjskiej awangardy. Ekspozycja
bardzo organicznie została wpisana w budynek: widoczne są wszystkie
konstrukcje, dach, widoczna jest przestrzeń. Po drugie, ekspozycja jest
naprawdę zbudowana w niezwykły sposób. Muzeum jest interaktywne, a forma
prezentacji ekspozycji bardzo efektowna i skuteczna. Nowoczesne
technologie pozwalają na przekazanie materiału odwiedzającemu w
maksymalnie szybki i dostępny sposób. Muzeum Żydowskie jest
wielowarstwowe, jest w nim kilka linii. Istnieje szereg interaktywnych
pokazów, szereg pogłębionej prezentacji informacji, gdzie można
dowiedzieć się więcej o historii zarówno narodu żydowskiego, jak i tych
krajów, w których mieszkali Żydzi.
Kolejnym
aspektem jest centrum tolerancji, którego w zasadzie do tej pory nie
byłyoani w Rosji, ani, jak sądzę, w Europie. Staramy się, aby nie dawać
bezpośrednich odpowiedzi, ale tak zadawać pytania, aby odwiedzający, a
są to najczęściej grupy uczniów i studentów, chcieli rozmawiać na temat
tolerancji. Myślę, że to jest bardzo ważne.
Muzeum
Żydowskie i Centrum Tolerancji oferuje gościom nową wizję wykładów,
wieczorów muzycznych, wystaw dzięki najnowocześniejszej instalacji
technologicznej. Czym się kierujecie przy wyborze tematów?
Organizujemy
ekspozycje tematyczne i wystawy, które albo nigdy wcześniej na świecie
nie były przedstawiane, albo nigdy nie odwiedzały Rosji. Staramy się,
aby były wyjątkowymi wydarzeniami w przestrzeni kulturowej Moskwy.
Właśnie to w połączeniu pozwoliło nam wejść do pierwszej dziesiątki
najlepszych muzeów w Rosji.
Czy ma Pan w muzeum ulubioną wystawę? Co sprawia, że jest dla pana szczególnie bliska i interesująca?
Jest
to wystawa z dużym panoramicznym nagraniem o Wielkiej Wojnie
Ojczyźnianej. Tam są pokazane trzy filmy. Ludzie płaczą, gdy je
oglądają. Trójwymiarowy obraz wzmacnia emocjonalne postrzeganie. To,
moim zdaniem, jest jedno z najsilniejszych miejsc w muzeum.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_10_09/Muzeum-Zydowskie-w-Moskwie-historia-stworzenia-unikalnego-projektu-2771/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Szanowny Panie Michale
Artykuł Krzysztofa Utkowskiego - wiceprezesa Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, którego kopie otrzymali uczestnicy uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych 14 czerwca 2014 r. na terenie byłego KL Auschwitz
Całość:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1500109183554276.1073741830.14...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Jeszcze możemy się cieszyć, że nam Polakom, prawowitym właścicielom tych Ziem, Naszych Ziem, pozwolą się modlić w miejscach uświęconych krwią Polaków.
Zakonnice z Karmelu na Żwirowisku już drzewiej przepędzono
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
22. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Jeszcze możemy się cieszyć, że nam Polakom, prawowitym właścicielom tych Ziem, Naszych Ziem, pozwolą się modlić w miejscach uświęconych krwią Polaków.
Zakonnice z Karmelu na Żwirowisku już drzewiej przepędzono
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Już niedługo będą pisać i mówić.
Wasze ulice, nasze kamienice.
Dziś TW Belch był na konsultacjach u swoich w Izraelu. Prasa polskojęzyczna milczy.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. fot.
70 lat temu Niemcy rozpoczęli ewakuację obozu Auschwitz i jego
podobozów. Między 17 a 21 stycznia w Marszach Śmierci wyprowadzili ok.
56 tys. więźniów. Kierowali ich na zachód do innych obozów. Marszu nie
przeżyło co najmniej 9 tys. więźniów.
Hołd ofiarom tradycyjnie oddadzą pracownicy Muzeum Auschwitz. Jak
poinformował rzecznik placówki Bartosz Bartyzel 19 i 20 stycznia na
rozsianych przy trasach przemarszu zbiorowych mogiłach
więźniów złożą kwiaty.
Ewakuacja Auschwitz została przygotowana przez Niemców pod koniec 1944 r. Miała się rozpocząć w
momencie bezpośredniego zagrożenia wkroczeniem armii sowieckiej. Kolumny więźniów miały się składać
wyłącznie ze zdrowych ludzi, którzy podołają trudom długiego marszu. Wśród ewakuowanych znalazło
się jednak sporo chorych. Obawiali się, że pozostanie w obozie będzie oznaczało śmierć. Ewakuowano także dzieci.
Pierwsze kolumny wymaszerowały 17 stycznia z podobozów Neu Dachs w Jaworznie oraz Sosnowitz.
Ostatnia wyszła 21 stycznia z podobozu Blechhammer w Blachowni Śląskiej. Trasy marszów wiodły do
Wodzisławia i Gliwic. Najdłuższą, która liczyła 250 km, pokonało 3,2 tys. więźniów z podobozu w
Jaworznie. Szli do KL Gross Rosen na Dolnym Śląsku. Kolumny konwojowali uzbrojeni esesmani.
Podczas marszów zginęło co najmniej 9 tys. więźniów. Istnieje prawdopodobieństwo, że liczba ta
mogła sięgnąć nawet 15 tys. osób. Umierali z zimna, zmęczenia lub zostali zastrzeleni przez Niemców.
Na trasie dochodziło do masakr. W nocy z 21 na 22 stycznia na stacji kolejowej w Leszczynach koło
Rybnika został zatrzymany pociąg z Gliwic z 2,5 tys. więźniów. Po południu rozkazano im opuścić
wagony. Z powodu wycieńczenia część z nich nie była w stanie wykonać rozkazu. Niemcy zaczęli
strzelać w otwarte drzwi wagonów. Zginęło ponad 300 osób. Ocalałych pognano na zachód.
Ofiary marszów zostały pochowane po drodze. Wśród nich były także dzieci. W 1965 r. w trakcie
komasacji trzech położonych obok siebie mogił w Pszczynie wydobyto szczątki dziewczynki. W pobliżu
jej twarzy znajdował się blaszany kubek, który zaciskała w dłoniach. W tej samej pozycji złożono ją
do nowego grobu.
Ludność z miejscowości położonych na trasie Marszów - Polacy i Czesi - pomagała więźniom, którzy
zdołali zbiec z marszu. Ukrywali ich i karmili.
Więźniowie, którzy przetrwali marsz do Wodzisławia lub Gliwic, wywożeni byli - pomimo przenikliwego
chłodu - otwartymi wagonami kolejowymi do obozów Mauthausen i Buchenwald. Wielu spośród tych,
którzy przeżyli Marsze Śmierci, zginęło w obozach w głębi Rzeszy.
W kompleksie KL Auschwitz hitlerowcy pozostawili ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów. 27
stycznia 1945 r. wyzwolili ich żołnierze Armii Czerwonej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Oświęcim: Uroczystości 84.
Oświęcim: Uroczystości 84. rocznicy pierwszego transportu do obozu KL Auschwitz
84. rocznicy pierwszego transportu do obozu KL Auschwitz. Dziś także
obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich
Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl