Janusz Palikot dla Gazety Wyborczej : "Po eurowyborach w 2014 r. powstanie nowa Międzynarodówka Federalistów Europejskich. Federaliści mogliby z socjalistami mieć w Brukseli większość i wziąć wszystkie stanowiska: szefa parlamentu, komisje, mieć istotny wpływ na kierunek rozwoju Unii.Ja już jestem dogadany z Cohn-Benditem z frakcji zielonych i Verhofstadtem z frakcji liberałów. Kryzys pokazał, że unia monetarna nie wystarcza. Jeśli nie ma unii fiskalnej i bankowej, to nie ma faktycznej monety. Najwyższy czas zacząć głosić ideę federalizmu europejskiego. Chodzi o budowanie państwa europejskiego, w którym kraje byłyby jak landy w Niemczech czy stany w USA. Będzie państwo o nazwie Europa, a Polska będzie elementem tej Europy. Język angielski musi być językiem urzędowym."

Przed zmianą dekoracji

"Założona w 1973 roku z inicjatywy Dawida Rockefellera Komisja Trójstronna skupia 350 osobistości z Ameryki Północnej, Europy i Japonii i jest jednym z kilku pretendentów do odgrywania roli rządu światowego. Te pretensje są uzasadnione o tyle, że w Komisji Trójstronnej uczestniczy wiele osobistości o ogromnym ciężarze gatunkowym w światowej polityce, jak np. były sekretarz stanu USA Henry Kissinger, czy byli prezydenci Stanów Zjednoczonych, Carter i Clinton. W Komisji Trójstronnej są też obywatele polscy: Jerzy Baczyński, Marek Belka, Jerzy Koźmiński, Andrzej Olechowski, Tomasz Sielicki, Sławomir Sikora, a także - Wanda Rapaczyńska. Członkiem Komisji Trójstronnej był też Janusz Palikot i między innymi ta właśnie okoliczność skłania do zastanowienia.(..) Nasi okupanci, a już na pewno - ich zagraniczni moco i zleceniodawcy nie mogą tolerować w Polsce żadnego autentycznego ruchu politycznego, bo autentyczność nie da się pogodzić z okupacyjną fasadowością. Dlatego bezpieka będzie musiała podjąć decyzję; albo w ramach świętej wojny z „faszyzmem” obciąć temu ruchowi głowę, a następnie - rozpędzić go na cztery wiatry, albo - w celu uniknięcia ryzyka przejścia części młodzieży do radykalnego podziemia - obciąć mu głowę chirurgicznie i przyprawić swoją, właśnie przygotowywaną.

Stanisław Michalkiewicz

Merkel w Davos: Po pakcie fisklanym, pakt dla konkurencyjności
Kraje Eurolandu mogą rozwijać się tylko wtedy, gdy będą oferować produkty, na które jest popyt w skali globalnej. Szefowa niemieckiego rządu podkreśliła w Davos, że tworząc stały mechanizm ratunkowy dla euro EMS, pakt fiskalny oraz nadzór bankowy, kraje UE dysponują instrumentami zapewniającymi solidarność i dyscyplinę finansową. Niemiecka kanclerz zaproponowała, by analogicznie do paktu fiskalnego stworzyć pakt dla konkurencyjności. Ponieważ zobowiązania dotyczyłyby spraw będących w gestii państw narodowych, takich jak płace, infrastruktura, wydatki na badania czy administracja, narodowe parlamenty musiałyby zaakceptować taki pakt.

Szef MSZ Niemiec Guido Wersterwelle opowiedział się za uchwaleniem europejskiej konstytucji i poddaniem jej pod głosowanie w całej UE. Jego zdaniem temat ten stanie się aktualny najpóźniej po najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r.

Zatwierdzona wzmocniona współpraca 11 krajów na rzecz FTT
 Traktat UE przewiduje możliwość tzw. wzmocnionej współpracy co najmniej 9 państw, gdy jakaś propozycja nie uzyskuje poparcia rządów "27". Ministrowie finansów UE zatwierdzili przyszłą wzmocnioną współpracę 11 krajów na rzecz wdrożenia podatku od transakcji finansowych FTT. Do wzmocnionej współpracy ws. wdrożenia tego podatku przystąpiły: Francja, Niemcy, Grecja, Austria, Słowenia, Belgia,Portugalia, Włochy, Hiszpania, Estonia, Słowacja. 

Polska stanie się przystawką UE?

Wycofywanie się Londynu z UE katalizatorem jej rozłamu, zaś integracja unii walutowej pogłębi się. Co z tego wynika dla Polski. Polska będzie udawała, że jest stowarzyszona ze strefą paktem fiskalnym i unią bankową. Pewnie podpiszemy się też pod kilkoma nowymi koncesjami napisanymi w Berlinie. Czasami ktoś nas zaprosi nawet na szczyt strefy, abyśmy mogli poobserwować, jak działa nowa Unia. Nie zmienia to jednak faktu, że będziemy odgrywać w niej rolę przystawki.

Polska w strefie euro? "Niezbędnie" - uważa prezydent

Komorowski uważa, że do naszego członkostwa w strefie euro trzeba przede wszystkim przekonać opinię publiczną. Będzie konsultował z koalicją i opozycją plan działania zakładający, że decyzja ws. ewentualnego wejścia Polski do strefy euro zapadłaby w 2015 r. po wyborach prezydenckich i parlamentarnych, a wcześniej nasz kraj spełniłby niezbędne kryteria. W tej sprawie zebrać się ma Rada Gabinetowa, czyli rząd pod przewodnictwem prezydenta. - wynika z nieoficjalnych informacji PAP. W opinii prezydenta, konieczne jest wyraźne oddzielenie decyzji o przyjęciu euro od dążenia do spełnienia kryteriów koniecznych do starania się o członkostwo w strefie euro. 

Stracimy rezerwy przed euro?

Przygotowanie Polski do wejścia do strefy euro będą oznaczać konieczność obrony kursu polskiej waluty. To z kolei może skończyć się przeznaczeniem na ten cel polskich rezerw walutowych. Widać obecnie paradoks: "mamy praktycznie cały czas ujemne saldo rachunku bieżącego – w latach 2004-2011 na poziomie od -49 w 2004 r. do -74,5 w 2011 r. (za 2012 r. jeszcze nie ma wyników). W międzyczasie było -23,5 do -83,7 mld złotych".
Autor zastanawia się "dlaczego zatem, pomimo że saldo rachunku bieżącego jest permanentnie ujemne, nasze rezerwy walutowe rosną, a złoty stopniowo się umacnia ?

"Dzieje się tak dlatego, że silnie dodatnia jest ta część bilansu płatniczego, która nazywa się „rachunek finansowy”. Rachunek finansowy jest dodatni i bardzo wysoki, sięga 90 i ponad 100 mld złotych. Tworzą go finansowe inwestycje tzw. bezpośrednie od ponad 30 mld zł w 2004 r. do 56 mld zł w 2011 r., po drodze sięgający nawet 65 mld złotych. Inwestycje bezpośrednie są korzystne, jeśli służą budowaniu nowych przedsiębiorstw (nazywa się to z angielskiego green-field), w efekcie tworzeniu nowych miejsc pracy. Gorzej, jeśli jest to po prostu wykup polskich przedsiębiorstw – nazbyt często okazujący się wrogim przejęciem (wykup w celu przejęcia rynku i likwidacji firmy, by otworzyć szersze pole działania zagranicznym wytwórcom). Są tu też dochody z prywatyzacji, w sumie niewielkie, bo tanio oddajemy swój majątek" .

Unia do poprawy? Teraz Duńczycy chcą renegocjacji traktatu z UE

Najpierw Brytyjczycy, teraz Duńczycy. Jak wynika z najnowszego sondażu, mieszkańcy Półwyspu Jutlandzkiego są za renegocjacją traktatu z Unią Europejską.

Cameron nazwał błędem perspektywę politycznego zjednoczenia Europy. Kraje europejskie, oświadczył, mają swoją historię, tradycje i własne instytucje. Wielka Brytania i tak bierze udział w rozwiązywaniu kluczowych ogólnoeuropejskich zadań i żadnej dalszej integracji nie potrzebuje.

Gdy 40 lat temu Brytyjczycy głosowali w referendum nad przystąpieniem do ówczesnej EWG, powiedziano im, że chodzi o strefę wolnego handlu. Tymczasem okazuje się, że powstaje europejskie superpaństwo - mówi Geoffrey Van Orden, wiceszef brytyjskich konserwatystów w PE.

Alarmujące dane ONZ: liczba osób bez pracy przekroczy 200 mln

 W 2013 r. liczba osób bez pracy przekroczy próg 202 milionów, przewiduje Międzynarodowa Organizacja Pracy w swoim najnowszym raporcie.

Rada Europy apeluje o pomoc dla imigrantów z Grecji i Turcji

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucje, w której stwierdza, że odpowiedzialność za pomoc uchodźcom i nielegalnym imigrantom z Grecji i Turcji spoczywa na wszystkich państwach członkowskich.

Jak pokazał jeden z ostatnich sondaży Eurobarometru tylko 22%  obywateli uważa, że Unia Europejska podąża we właściwym kierunku. 52% jest przekonanych o czymś zupełnie odwrotnym.

Donald Tusk nie poleciał do Davos

Janusz Szewczak - Człowiek w czarodziejskim meloniku z brytyjskim paszportem pozdrawia nas wprost ze świata absurdów czyli Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Sytuacja w polskiej gospodarce zacznie się poprawiać według ministra finansów już w II-ej połowie roku. Bezrobocie wzrosło do 13,4 proc. w grudniu, a w styczniu dobije do 14 proc. Tylko w grudniu do urzędu pracy zgłosiło się blisko 250 tys. osób. Załamała się sprzedaż samochodów, prasy i książek, sprzedaż żywności napojów, papierosów, leków i kosmetyków oscylowała w granicach zera. To pokazuje jak dramatyczne mogą być wyniki stycznia i I-ego kwartału tego roku. To nawet nie kryzys, to rezultat rządów nie tylko ostatniego 5 - lecia. Kryzysowy dołek inwestycji, sprzedaży, produkcji i konsumpcji dopiero się pogłębi. Wszystko leci na łeb na szyję. Kryzys będzie znacznie głębszy i znacznie dłuższy niż ten z lat 2008/2009. Czeka nas paniczna i rabunkowa wyprzedaż resztek majątku narodowego i czego się jeszcze da i nawinie pod rękę. W tym ostatniego dużego polskiego banku PKO.BP, za chwilę PZU.SA, PHN, LOT-u.

Historyczna transakcja: akcje PKO BP sprzedane za 5,2 mld zł

PKO Bank Polski jest największym i jednym z najstarszych banków w Polsce. Zatrudnia ponad 27 tys. pracowników oraz dysponuje największą siecią sprzedaży w Polsce. Składa się na nią ponad
1100 oddziałów oraz ponad 1200 agencji.

Polska uzyskała dostęp do tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL) Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), w wysokości prawie 34 mld USD.

Za gotowość korzystania z tych środków, płacimy blisko 100 mln USD czyli obecnie ponad 300 mln zł rocznie. Przez  6 lat  od maja 2009 roku za samą  gotowość korzystania ze środków  zapłacimy blisko 2 mld złotych. A mamy ponad 80 mld euro rezerw walutowych którymi dysponuje Narodowy Bank Polski i kilkanaście miliardów euro rocznie środków z budżetu UE.

W I kw. nadal więcej firm będzie zwalniać niż zatrudniać

Zaledwie 9,8 proc. przedsiębiorstw ankietowanych przez bank centralny chce zwiększać zatrudnienie w I kw. br., zaś 14,7 proc. firm planuje zwolnienia pracowników - wynika z ankiety NBP.

MFW: polska gospodarka jeszcze bardziej spowolni

Polska gospodarka odczuwa efekty problemów gospodarczych reszty Europy, co odzwierciedla się spowolnieniem widocznym od początku 2012 roku, które pogłębi się jeszcze w 2013 roku.

EBOiR obniżył prognozy wzrostu gospodarczego Polski

Ze styczniowego raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) wynika, że eksperci obniżyli prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski do 1,5 proc. w ujęciu rocznym z 2,2 proc. prognozowanych w październiku. EBOiR obniżył też prognozę wzrostu PKB Polski w 2012 r. do 2,0 proc. z 2,5 proc.

PKO BP: wzrost PKB w 2013 r. sięgnie ok. 1,5 proc.

PKB Polski wrośnie o ok. 1,5 proc. w tym roku, zaś najtrudniejszy będzie pierwszy kwartał - szacuje PKO BP.

Ostry skok bezrobocia w Polsce.

Armia polskich bezrobotnych wciąż rośnie i to w coraz szybszym tempie. W grudniu stopa bezrobocia sięgnęła 13,4 proc. - podał GUS.Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu grudnia 2012 r. wyniosła 2.136,8 tys. osób. Tak dużej liczby bezrobotnych nie było w końcu roku od sześciu lat. To bez wątpienia efekt hamowania gospodarki, na co wskazują dane GUS. Jeszcze w I kw. 2012 r. PKB zwiększył się o 3,6 proc., podczas gdy w III kw. już tylko o 1,4 proc. Eksperci są przy tym zgodni, że trudna sytuacja na rynku utrzyma się w całym roku. Stopa bezrobocia skoczy do 14,2 proc. w końcu tego roku stopa bezrobocia wyniesie 14–14,6 proc. A więc w najbardziej pesymistycznym scenariuszu liczba bezrobotnych może się zwiększyć do 2,4 mln.

"FT": fala młodych, polskich emigrantów znów szykuje się na Zachód

Widać już pierwsze zwiastuny nowej fali polskiej emigracji za pracą - pisze w dzisiejszym wydaniu "Financial Times". W ciągu pięciu lat 500-800 tys. Polaków może wyjechać kraju.

PARP: kłopoty w budownictwie, niepewność w energetyce

 

Chrońmy ojcowiznę

Od marca 2012 r. rolnicy protestują przeciwko wyprzedawaniu ziemi obcokrajowcom. Rolnicy domagają się zakazu wyprzedaży ziemi obcokrajowcom z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych, zwrotu gruntów zabranych w czasach PRL-u prawowitym właścicielom, a także stworzenia gwarancji ustawowych zapobiegających wyprzedaży gruntów  obcokrajowcom po roku 2016. Żądają
również zrównania dopłat bezpośrednich do takich, jakie ma obecnie stara „15”.

Planują demonstrację w Rzeszowie, w związku z rocznicą 32. porozumień rzeszowsko-ustrzyckich. Były to strajki chłopskie, w których  rolnicy, trochę innym językiem, wskazywali na problemy, które do dnia dzisiejszego są  aktualne. Uroczystości w Rzeszowie zaplanowane są w dniach 14-17 lutego br.

Nigel Farage: Wielka Ucieczka z Titanica (grudzień 2011 r.)