Czy tam są nasi?
tu.rybak, pt., 23/11/2012 - 13:10
Z rządowych mediów wyłania się następujący obraz naszej delegacji biorącej udział w tzw. europejskim szczycie nt. budżetu: Tusk stoi na czele świetnie przygotowanej ekipy negocjatorów i bierze aktywny udział w najważniejszych dla kontynentu pracach.
Niestety w rządowych mediach nie znalazłem szczegółowych opisów z kim to i w jaki sposób Tusk załatwia owe kluczowe interesy. Jedyne co znalazłem, to drugiego (po komisarzu-towarzyszu Lewandowskim PO, d. UW, KLD) członka PO, który przyznał, że obiecane w kampanii wyborczej 300 mld. było lekką przesadą (Protasiewicz, d. UW, KLD).
Czytałem lub słyszałem peany na cześć wspaniałych negocjatorów i trudnych technik. Ale tylko głosami akolitów.
Oraz, że nasi się "dowiedzieli", lub że zostali "zaskoczeni"...
Sięgnąłem do AP. Piszą z daleka, nie odróżniają jednych od drugich, ma to więc pewien walor obiektywizmu. W dużej depeszy podsumowującej fiasko rozmów wymienione są następujące kraje: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Szwecja, Grecja, Portugalia, Hiszpania (w różnych kontekstach). Wymieniono też lub zacytowano polityków: Merkel, Cameron, Hollande, Van Rompuy, Di Rupo (premier Belgii), Rutte (premier Holandii) [AP, http://m.apnews.com/ap/db_15860/contentdetail.htm?contentguid=chmrYmTH, 23 XI 2012 r.]
I tyle.
Niestety w rządowych mediach nie znalazłem szczegółowych opisów z kim to i w jaki sposób Tusk załatwia owe kluczowe interesy. Jedyne co znalazłem, to drugiego (po komisarzu-towarzyszu Lewandowskim PO, d. UW, KLD) członka PO, który przyznał, że obiecane w kampanii wyborczej 300 mld. było lekką przesadą (Protasiewicz, d. UW, KLD).
Czytałem lub słyszałem peany na cześć wspaniałych negocjatorów i trudnych technik. Ale tylko głosami akolitów.
Oraz, że nasi się "dowiedzieli", lub że zostali "zaskoczeni"...
Sięgnąłem do AP. Piszą z daleka, nie odróżniają jednych od drugich, ma to więc pewien walor obiektywizmu. W dużej depeszy podsumowującej fiasko rozmów wymienione są następujące kraje: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Szwecja, Grecja, Portugalia, Hiszpania (w różnych kontekstach). Wymieniono też lub zacytowano polityków: Merkel, Cameron, Hollande, Van Rompuy, Di Rupo (premier Belgii), Rutte (premier Holandii) [AP, http://m.apnews.com/ap/db_15860/contentdetail.htm?contentguid=chmrYmTH, 23 XI 2012 r.]
I tyle.
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
13 komentarzy
1. @Rybaku
Media wysyłały Tuska na wojnę z Cameronem. Nasz Papkin strasznie się nadął i żegnany na lotnisku w Warszawie jak na bitwę pod Wiedniem, nadział się na Merkel i poległ .
O tym, że to Merkel dała Tuskowi czarną polewkę, klepiąc po plecach przed wyjazdem do Putina, pisałam w podsumowaniu ubiegłego tygodnia.
Ale media nadal walczą z Cameronem. Nawet pojawił sie jeden europoseł PO z samokrytyką, gotowy brać na swoje barki upadek Tuska.
Byłoby by śmieszne, gdyby nie było straszne.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Teraz bieżąca wykładnia w mediach jest następująca:
Tu nie chodzi o jeden czy dwa miliardy w tę czy w tę stronę, to tylko jeden procent całości budżetu, tu chodzi o to by pokazać, że Unia jest zjednoczonym organizmem żeby to było dobrze odebrane na zewnątrz...
3. Rybaku
przekaz dnia z wczoraj : " Miliard w tę, czy czy miliard w tę - każdy by to przeżył. Nikt nie będzie do końca zadowolony - powiedział Donald Tusk. "
Wbijają ludziom te 1 milars, a tak naprawdę, to jest kilka milardów.
Wg pierwotnej propozycji mielismy dostać 80 mld.
Po korekcie przed szczytem - 21.11.2012
Mikołaj Dowgielewicz,
wicegubernator Banku Rozwoju Rady Europy i były wiceszef MSZ.
Cieszyliśmy się z możliwych 80 mld euro, teraz jest mowa o 74. Jeśli spełni się scenariusz cięć, to moglibyśmy dostać mniej niż w obecnym budżecie."
22.11.2012 - pierwszy dzień negocjacji - korekta Przewodniczący Rady Europejskiej zaproponował obniżenie funduszy spójności dla Polski o około 1,5 mld euro.
Obecny projekt budżetu UE, po dokonanych przez gabinet Van Rompuya
cięciach około 75 mld euro (w stosunku do mniej więcej bilionowej
propozycji KE), zakłada wydatki UE na poziomie 973,2 mld euro (w tzw.
zobowiązaniach). To i tak oznacza już duże oszczędności - trwający
obecnie budżet UE na lat 2007-13 jest o 20 mld większy (wynosi 993 mld
euro).
Dla Polski propozycja Van Rompuya przewiduje ok. 73,9 mld euro na
politykę spójności. Do tego dochodzą fundusze ze Wspólnej Polityki
Rolnej, w tym na same dopłaty bezpośrednie dla rolników około 20 mld
euro.
KWOTA NA ROLNICTWO ZOSTAŁA USTALONA, ALE NIE ZOSTAŁA JESZCZE PODZIELONA NA KRAJE.
Francja będzie największym beneficjentem, inaczej zawetuje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Mówiąc krótko: dostaniemy
Mówiąc krótko: dostaniemy ostro po dupie ale to i tak będzie sukces bo przecież mogło być mniej albo w ogóle, albo Białoruś albo bez UE :> Po to właśnie jest hucpa z Nicponiem i trybunałem stanu dla Ziobry i Kaczyńskiego. Przykrywka.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
5. To mi przypomina orkiestrę,
w której z tyłu, na końcu stoi jeden facet przy wielkim gongu. Ktoś dyryguje, są soliści, grają pozostali muzycy, a facet czeka. Czeka, bo w drugiej godzinie ma raz uderzyć włochatą pałką w ten gong.
Tusk jest jak ten facet od gongu, tyle że nikt mu nie powiedział, że kompozytor nie przewidział ani jednej nuty dla gongu...
Ale bierze udział w próbach, jest wśród innych na afiszach (małymi literkami), dba o smoking...
6. w TVN24 usiłują wykuć sukces Tuska
podwyższono dotacje dla rolnictwa o 11 mld, ale tę kasę dostaną Francja i Włochy. Sawicki i jego zastępca zapomnieli w terminie wnioskować o wyrównanie kwoty dla rolników Polski, pisał o tym Wojciechowski.
Na dzisiaj wygląda na to, że polscy rolnicy nigdy nie dostaną tyle, co "starzy rolnicy", a wręcz przeciwnie, finalnie dostaną jeszcze mniej, niż dzisiaj.
"Propozycja Van Rompuya przewiduje stopniowe zbliżenie poziomu dopłat
bezpośrednich dla rolników.
Do 2020 roku wszystkie kraje członkowskie mają otrzymywać do najmniej 196 euro na hektar. (dzisiaj W Polsce - średnio 200 euro)
Wzrost ma być finansowany kosztem państw, które otrzymują dopłaty wyższe niż średnia
unijna. Najwięcej, bo ponad 500 euro na hektar, otrzymują rolnicy w Grecji i na Malcie, najmniej na Łotwie: 83 euro. W Polsce - średnio 200 euro, nieco więcej niż w Hiszpanii i Portugalii, we Francji ok. 250, w Niemczech ponad 300."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. po obiedzie rozjechali sie bez ustaleń
ale przekaz dnia pozostał :
Tusk: Budujemy taką przestrzeń, żeby miliard więcej lub mniej nie zablokował kompromisu. Będę namawiał wszystkich, żeby odłożyli kwestie wizerunkowe na bok.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. budujemy?
Ech, facet z gongiem...
9. AP nie, ale Reuters dostrzegł
A Co? To:
Data: 2012-11-23 12:49
Britain's Cameron decries excessive EU "pay and perks"
By Peter Griffiths
BRUSSELS, Nov 23 (Reuters) - Britain is calling for billions of euros in cuts to European Union officials' pay and pensions, a move that has support in Britain and other northern European countries but risks blocking attempts to reach a long-term EU budget deal.
(...)
Polish Prime Minister Donald Tusk, whose country is the biggest net recipient of EU funds, said talk of cutting administration costs was a mistake that could block a deal.
"We shouldn't fall into a trap such as when someone says '100 billion or 10 billion of cuts', and pretends it's about administration. This is an effort to block the compromise more than anything else," he said.
(...)
Marcin Gugulski
10. Wybiera się Donald Tusk
na któreś z tych stanowisk i po którąś z tych pensji, czy co?
11. @MG
Ten Reuters to jeszcze gorzej. Jak jest przedstawiony Tusk?
Polish Prime Minister Donald Tusk, whose country is the biggest net recipient of EU funds [podkr. moje]
czyli największy "biorca", czyli jego żądania nie mogą być obiektywne, w szczególności gdy mówi z lekką dezynwolturą o 10 czy o 100 miliardach, bo wyżej ceni kompromis. Czyli status quo, czyli dalej chce tylko brać.
Krótko mówiąc w Reuters nie wypadliśmy najlepiej. W ten sposób widać, że nasi tam byli...
To już nie wiem co lepsze.
PS. gdy pisałem w RT jeszcze tego nie widziałem.
12. Re: Ten Reuters to jeszcze gorzej.
@Rybak
Fakt.
Reguła "źle czy dobrze, byle po nazwisku" - tu się nie sprawdza.
Marcin Gugulski
13. nasza prasa tego nie podała
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl