Zbigniew Brzeziński: o polityce zagranicznej USA i Mudżahedinach w 1998 roku
Zbigniew Brzeziński: o polityce zagranicznej USA i Mudżahedinach
http://12160.info/profiles/blogs/zbigniew-brzezinski-how-jimmy-carter-and-i-started-the-mujahideen
Interview of Zbigniew Brzezinski Le Nouvel Observateur (France), Jan 15-21, 1998, p.76*http://www.counterpunch.org/brzezinski.html
Polityka zagraniczna USA nie jest ukierunkowana na ograniczenie fali fundamentalizmu islamskiego. W rzeczywistości, to jest całkiem odwrotnie. Znaczący rozwój "radykalnego islamu", w byłym Związku Radzieckim i na Bliskim Wschodzie jest ukrytym programem spójnym Białego Domu .Ten ostatnio polega bardziej na podtrzymywaniu niż ograniczaniuterroryzmu, w celu destabilizacji społeczeństw narodowych i zapobieganiu powstawania oryginalnych świeckich ruchów społecznych skierowanych przeciwko amerykańskiej polityce. Washington nadal wspiera - przez CIA tajnych operacji - rozwój fundamentalizmu islamskiego na całym Bliskim Wschodzie i w krajach byłego Związku Radzieckiego, Chinach i Indiach. Nasilanie się w krajach rozwijających się, wzrostu sekciarskich organizacji fundamentalistów i innych wydaje się służyć interesom USA.
Wsparcie tych różnych organizacji w szczególności w krajach, w których instytucje państwowe uzyskują od MFW sponsorowanych gospodarczych reform. Fundamentalizm islamski tworzy społeczne i etniczne podziały. Podważa wiarygodność osób mogących zorganizować się przeciwko amerykańskim imperium. Te organizacje, takie jak talibów, często podburza "opozycja do Wuja Sama" w sposób, który nie stanowi żadnego realnego zagrożenia dla szerszego Ameryki interesów geopolitycznych i ekonomicznych.
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pan Zbigniew Brzeziński za czasów prezydenta Cartera uczestniczył w pracach pozyskania ropy w cenie za dolara za baryłkę w Rejonie Zatoki Perskiej.
Czy to było możliwe w drodze rokowań, chyba nie. Choć Amerykanie kupili sobie Saudów.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Nie żyje prof. Zbigniew
Nie żyje prof. Zbigniew Brzeziński, politolog i były szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Carterze
Od młodości związany był z Partią Demokratyczną, doradzał prezydentom:
Johnowi Kennedy’emu i Lyndonowi Johnsonowi. W latach 70. polemizował
z antywojenną lewicą w swej partii i krytykował politykę odprężenia
prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda, która kładła - jego zdaniem
- nadmierny nacisk na kontrolę zbrojeń, nie doceniając kwestii praw
człowieka, co prowadziło do ustępstw wobec ZSRR.
Na nowym stanowisku Brzeziński położył nacisk na kluczową rolę
„trzeciego koszyka”, praw człowieka w Akcie Końcowym Helsińskiej
Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Wzmocniło to opozycję
w ZSRR i krajach Europy Wschodniej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Zbigniew Brzeziński (2012)
Zbigniew Brzeziński (teoretyk plusów dodatnich oraz plusów ujemnych): 'Demokracja to jest umiejętność współdziałania i współzawodnictwa' - /fragment rozmowy z Katarzyną Kolenda-Zalewską/ - video, 9.11.2012
https://youtube.com/watch?feature=share&v=YkrGGKLtuBM
"Moje posty od IV 2010"
4. Adam Michnik: Niech w
Adam Michnik: Niech w Warszawie stanie pomnik Brzezińskiego. Choć nie był "żołnierzem wyklętym"
Maciej Stasiński: Zmarł Zbigniew Brzeziński. Dla ciebie kto?
Adam Michnik:
Bardzo fajny człowiek. Wielu miało go za aroganta, który się wywyższał.
To nieprawda. On tylko miał bardzo niski próg tolerancji dla głupoty. A
kiedy już się go przeszło, był bezpośredni, ciepły, serdeczny,
dowcipny, życzliwy i pomocny ludziom.?
Brzeziński to jeden z dwóch najwybitniejszych polityków amerykańskich XX i początku XXI wieku. Drugim jest Henry Kissinger.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Brzeziński i Kissinger to 'żołnierze' Davida Rockefellera
Zbigniew Brzeziński i Henry Kissinger to 'żołnierze' Davida Rockefellera.
Adam Michnik widać wie, gdzie są konfitury, i wcale nie boi się, że Rząd RP może pozbawić go np. świetnie płatnych ogłoszeń. Widocznie to nie wchodzi w rachubę. Pytanie zatem kto jeszcze czyta na poważnie Adama Michnika, oprócz prenumeratorów z przymusu/przydziału? Kto jest autorytetem Adama Michnika po kultowym 'odp*****cie się od generała' chyba nie ma najmniejszej wagi. W Komisji Trójstronnej D. Rockefellera był przez jakiś czas np. Janusz Palikot.
"Moje posty od IV 2010"
6. Polski Senat uczcił Zbigniewa
Polski Senat uczcił Zbigniewa Brzezińskiego. "Był przeciwnikiem
politycznego cynizmu i podkreślał, że w polityce należy kierować się
wartościami moralnymi"
"Do końca życia z uwagą śledził losy młodej polskiej demokracji, opowiadając się jednoznacznie po stronie praw człowieka".
Polski Senat przyjął uchwałę, w której oddaje hołd
Brzeińskiemu..Prof. Brzezińskiego nazwano w niej wybitnym amerykańskim
politykiem, „który nigdy nie zapomniał o swojej polskości i który swej
pierwszej ojczyźnie oddał ogromne zasługi”.
Za uchwałą opowiedziało się 75 senatorów, 2 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosu.
Senatorowie
podkreślili w uchwale, że Zbigniew Brzeziński „był gorącym patriotą
amerykańskim oraz polskim” oraz że „słynął z odważnego wypowiadania
swoich poglądów”.
— czytamy.
Jak zaznaczyli senatorowie, po upadku komunizmu Zbigniew Brzeziński w dalszym ciągu pamiętał o Polsce.
— podkreślono w uchwale.
Zauważono też, że Zbigniew Brzeziński do końca życia wspierał w USA polską rację stanu – m.in. w sprawie tarczy antyrakietowej i obecności wojsk USA w Polsce.
— czytamy.
Bogdan Klich (PO)
przedstawiając projekt uchwały przygotowany przez senatorów Platformy,
podkreślił, że zawdzięczamy prof. Brzezińskiemu wiele - wszyscy jak
tu siedzimy na tej sali.
— powiedział senator.
Przypomniał,
że Brzeziński jako doradca prezydenta Cartera, „skutecznie wprowadził
do amerykańskiej doktryny politycznej zestaw praw człowieka i swobód
obywatelskich” oraz działał na rzecz osłabiania polityki Związku
Radzieckiego i erozji Układu Warszawskiego”.
— zaznaczył Klich.
Wskazał
też na zasługi Brzezińskiego po 1989 r., w czasie odzyskiwania przez
Polskę suwerenności i wypracowywania należytej pozycji w świecie;
podkreślał dokonania Brzezińskiego jako wybitnego stratega i pisarza.
Klich wystosował też apel do przedstawicieli rządu, MSZ
i PiS. „Pomyślmy wspólnie o nadaniu jednej z instytucji imienia
Zbigniewa Brzezińskiego. Niech nie tylko jego słowa, ale i imię
patronuje jednej z nich” - powiedział Klich. Według niego, taką
instytucją mógłby być Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.
Jerzy
Czerwiński (PiS), zwracając się do Klicha, powiedział, że opisując
zasługi Brzezińskiego zapomniał o jego wypowiedziach, w których m.in.
„podważał autorytet amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, twierdząc,
że ten nie rozumie polityki międzynarodowej”.
— mówił Czerwiński. Według
niego, Brzeziński podobnie ocenił „osoby, które nie zgadzają się
z rosyjską interpretacją katastrofy smoleńskiej”.
Jan Żaryn
(PiS), odwołując się do zacytowanych słów powiedział, że „nie
za te wypowiedzi ceni się Brzezińskiego, ale honoruje się
go za cały życiorys”.
—
zauważył. Zaznaczył, że Brzeziński był jednym z ludzi, którzy „dobrze
służyli Polsce”. Podkreślił, że był on nie tylko praktykiem, ale
i teoretykiem myśli politycznej, który w sposób szczególny zajmował się
totalitaryzmami, pomagając światu „zrozumieć imperium zła”.
O uczczenie
„ponad podziałami” Brzezińskiego apelowała też Urszula Anders (PiS).
Zaznaczyła, że Polska obecnie potrzebuje dbałości o jej wizerunek;
przekonywała, że Brzeziński jest przykładem, że Polacy „mogą dojść
daleko także w USA”.
Zbigniew Brzeziński był Kawalerem Orderu Orła Białego. Otrzymał także Medal Wolności – najwyższe odznaczenie cywilne USA.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. 'W Mińsku ambasada Rosji będzie przy ul. Brzezińskiego' (żart)*
'System się domyka coraz szczelniej' - to z Michalkiewicza. I tak Trump chyba trochę wyhamował ten walec (choć i tego jeszcze do końca nie wiadomo).
*/ To z Kresów24.pl
"Moje posty od IV 2010"