Kto zarobi na Puławach? Autor: dr Leszek Pietrzak

avatar użytkownika Redakcja BM24

Od kilku miesięcy toczy się brudna gra wokół  sprzedaży Zakładów Azotowych „Puławy” S.A. , będącego europejskim potentatem  na rynku nawozów azotowych. Dzieje się to w czasie, gdy puławskie zakłady mają szansę stać się prawdziwym konsolidatorem rynku chemicznego w Polsce. Ich sprzedaż, będzie jedną z największych transakcji na polskim rynku w ostatnich latach. Wszystko jednak wskazuje, że na sprzedaży puławskich „Azotów” nie skorzysta ani polskie państwo, ani sam zakład.
W dniu 18 czerwca b.r. zarząd spółki Synthos S.A. ogłosił wezwanie do sprzedaży akcji Zakładów Azotowych „Puławy”. Chce kupić wszystkie tj. 100 proc. akcji (19,115 mln) w cenie 102,50 zł za jedną akcję.  Termin rozpoczęcia przyjmowania zapisów na akcje zaczyna się  9 lipca, a upływa  w dniu 7 sierpnia b.r. Po tym terminie, cena jednej akcji będzie wynosić 98,77 zł. Minimalny pakiet akcji, jaki chce nabyć Synthos to 80 proc. Szacowana wartość przejęcia może wynieść blisko 2 mld zł. Przedstawiciele rządu (skarb państwa ma bezpośrednio ponad 50 proc.) natychmiast wyrazili zadowolenie. Chociaż później oficjalnie tonowano wypowiedzi, po protestach pracowników, to wrażenie, że rządowi zależy na jak najszybszym „zamknięciu” transakcji – pozostało.
Kto stoi za transakcją
Spółka Synthos, która chce kupić akcje to zupełnie inny segment branży chemicznej niż ZA Puławy. Specjalizuje się w produkcji surowców chemicznych, a nie nawozów azotowych. Powstała na bazie dawnych Zakładów Syntezy Chemicznej w Dworach, przyjmując w 2007 r. nazwę na Synthos S.A.  Potencjalny nabywca puławskich Azotów należy do 50- letniego Michała Sołowowa, który posiada 62,46 proc. akcji Synthosu  poprzez podmioty zależne: spólkę FTF Galleon SA (47,11 proc. akcji Synthosu) zarejestrowana w Luksemburgu i Spółkę Barcocapital Investment Ltd. (14,11 proc. akcji Synthosu). Sołowow należy do pokolenia polskich biznesmenów, którzy wypłynęli w czasach epoki Leszka Balcerowicza.
Synthos ma  w ostatnich miesiącach nie najlepsza passę. W mediach pojawiały się już publikacje prasowe mówiące o kłopotach firm głównego inwestora i jego zagranicznych powiązań kapitałowych.  Poważne wątpliwości budziło również to, gdzie trafiają zyski Synthosu. Niepokój budziły także zastrzeżenia zgłoszone przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych domagające się  wyjaśnień w sprawie planowanego przejęcia  kilku firm, należących do głównego akcjonariusza Synthosu – w tym w szczególności zarzuty nie dopełnienia wymaganych prawem obowiązków informacyjnych, złego traktowania akcjonariuszy i złej polityki informacyjnej. To niewątpliwie niekorzystnie wpływało na wizerunek firmy, która postanowiła kupić nawozowego potentata z Puław. Ale kilka miesięcy temu  giełdowi eksperci zwrócili również uwagę na inny , znacznie ważniejszy aspekt dotyczący planów zakupu przez  Synthos ZA Puławy. A mianowicie, czy Synthos będzie w stanie finansowo udźwignąć tą transakcję. Ale tutaj Sythos mógł liczyć na pomoc. Podmiotem pośredniczącym transakcji został PKO BP S.A., którego prezesem od 2009 r.  jest wspierany przez PO i byłego ministra skarbu  Aleksandra Grada – Zbigniew Jagiełło. Właśnie PKO BP zdecydowało się pożyczyć  Synthosowi 2 mld zł na okres 72 miesięcy, co pozwala mu na sfinalizowanie akcji zakupu puławskich „Azotów”. Ale jest jeszcze jeden aspekt pomocy PKO BP w planowanym zakupie puławskich zakładów przez Synthos. W marcu 2012 r. PKO BP rekomendowało ZA „Puławy” cenę 123, 54 zł za akcję, zaś teraz pośredniczy w transakcji rekomendując cenę 102.50 zł a nawet 98,77zł. Trudno uwierzyć, że stało się to przypadkiem.
Pozostaje jeszcze kwestia tego kto naprawdę kupi Puławy. Kilka tygodni temu politycy, także rządzącej PO, protestowali, gdy wezwania na zakup Azotów Tarnów innej firmy z branży chemicznej, ogłosił rosyjski potentat Acron. W wypadku Puław nic nie przeszkadza, aby po zakończeniu wezwania sprzedać Rosjanom ów zakład. Biorąc pod uwagę wycenę PKO BP można „na pniu” zarobić 20 proc.
Koszty społeczne
Analizując treść wezwania do zakupu, jakie przedstawił Synthos trudno doszukać się specjalnych korzyści, jakie mogłyby płynąc z tego dla Puław. Tak na dobrą sprawę Synthos nie ma żadnej wizji co do przyszłości puławskich „Azotów”. Jest to o tyle istotne, że ZA Puławy są najbardziej wartościową polską spółką chemiczną. Jest przede wszy tyskim najbardziej efektywną spółką uwzględniając rentowność,  płynność finansową. W tym aspekcie Puławy są zdecydowanie wyżej oceniane przez ekspertów od Synthosu, który chce je kupić.  Puławy są swoistym liderem branży chemicznej w Polsce, co jak podkreśliła „Gazeta Giełdy Parkiet” zawdzięczają systematycznej poprawie  swoich wyników finansowych w ciągu ostatnich lat i rekordowemu poziomowi przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej. Dodatkowo ZA Puławy mają dobre plany rozwoju, które przewidują wzrost mocy produkcyjnych i podniesienie efektywności swoich instalacji. Planują również kolejne inwestycje w ekologię produkcji i realizacje kolejnych projektów we współpracy z Instytutem Nawozów sztucznych  w Puławach. Planują również w najbliższych latach zdywersyfikowanie swojego zaopatrzenia energetycznego, poprzez zrealizowanie wspólnie z PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna  projektu budowy Elektrowni Puławy, która będzie ważnym elementem nie tylko rozwoju firmy, ale i regionu lubelskiego. Puławy maja też plan wejścia z innymi polskimi firmami (m.in. z Tarnowem) na rynek chiński. Istnieją zatem perspektywy, że ZA Puławy zdołają zbudować nowoczesną grupę kapitałową w polskiej branży chemicznej. To na pewno nie podoba się innym graczom na tym rynku: polskim i rosyjskim biznesmenom.
Niepokoić może również planowana przez Synthos strategia optymalizacji kosztowej w Puławach poprzez redukcję zatrudnienia. Jest to o tyle ważne, ze ZA Puławy to jeden z głównych pracodawców ubogiej i coraz bardziej upadającej Lubelszczyzny. Już dzisiaj załoga puławskich Azotów jest wystarczająco zdeterminowana, aby bronić swojego zakładu przed sprzedażą, w wyniku której może dotknąć ją redukcja.
Ale Puławy to nie tylko czołowy pracodawca regionu lubelskiego, ale także firma, która od lat wspiera rozwój lokalnej aktywności. Zakładana przez Synthos strategia optymalizacji poprzez redukcje zatrudnienia i rezygnacja z prowadzonej od lat przez puławskie Azoty strategii społecznej byłaby wielkim ciosem w Lubelszczyznę, spychając ją do rangi swoistego „Trzeciego Świata” w naszym kraju.
O co zatem chodzi?
To pytanie, na które trudno znaleźć dzisiaj jasną odpowiedź. Pewne jest jedno, że wokół jednej z lepszych polskich firm toczy się od dłuższego czasu bardzo brudna gra. Ale wydaje się, ze  w tej grze decydująca walka toczy się pod dywanem i pomiędzy politycznymi buldogami rządzącej PO. Nie ma w niej również dbałości o polskie interes. Są tylko pieniądze i to duże pieniądze. Otwartym pytaniem jest to kto je zgranie?

Autor jest dr. historii, przez wiele lat pracował w Urzędzie Ochrony Państwa, następnie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Był również członkiem Komisji Weryfikacyjnej ds. Wojskowych Służb Informacyjnych.

Tekst opublikowany za zgodą Autora, ukazał się w "Gazecie Finansowej"


 

Etykietowanie:

22 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Synthos nie kupi Puław, bo


Synthos nie kupi Puław, bo związki nie pozwolą?


Ogłaszając wezwanie na Zakłady Azotowe Puławy Synthos chyba nie
wziął pod uwagę siły związków zawodowych nawozowego potentata. Namówić
skarb państwa i zarząd może być znacznie łatwiej niż pracowników. A bez
porozumienia z nimi przejęcie Puław może się zakończyć spektakularną
klapą.


Z Andrzejem Jacyną, przewodniczącym NSZZ "Solidarność" Zakładów Azotowych Puławy SA, rozmawia Izabela Kozłowska

W jakiej kondycji znajdują się Zakłady Azotowe w Puławach?

- Zakłady Azotowe Puławy są bardzo dobrą firmą na skalę Polski, a
nawet Europy. Sytuacja ekonomiczno-finansowa przedsiębiorstwa jest
bardzo dobra. Za trzy kwartały osiągnęliśmy 250 mln zł zysku netto. Na
koniec roku obrachunkowego spodziewany zysk ma wynieść ponad pół
miliarda zł. Zakłady inwestują także z myślą o przyszłości, o czym
świadczy m.in. budowa elektrowni.

Jednak znalazła się spółka, która chce was przejąć.

- Myślę, że firma ta powinna uczyć się od nas, a nie my powinniśmy
być przejęci przez nią. Mamy większe doświadczenie poprzez 50 lat
funkcjonowania w sektorze bezpośrednio nawozowym, a także chemii. Jeżeli
Skarb Państwa odpowie na wezwanie zagranicznej spółki [w ubiegłym
tygodniu Synthos ogłosił, że zamierza kupić 100 proc. papierów firmy.
Dotychczas Skarb Państwa posiadał 50,67 proc. akcji Zakładów – przyp.
red.], jestem przekonany, że wszystkie inwestycje, które są prowadzone, i
te, które mają być prowadzone, będą wstrzymane. Synthos potrzebuje
znaczących środków na podtrzymanie swoich firm w Anglii, Czechach czy
Rumunii.

Szacowana wartość przejęcia Zakładów Azotowych w Puławach od Skarbu Państwa ma wynieść blisko 2 mld zł…

- Synthos SA w dziwny i niezrozumiały dla mnie sposób uzyskał takowy
kredyt. Kwota ta ma być spłacana Skarbowi Państwa w trzech transzach.
Trzeba zdać sobie sprawę, że nasza firma jest o wiele więcej warta. Nie
tylko ze względu na sytuację ekonomiczno-finansową, ale przede wszystkim
patrząc na sytuację lokalnej ludności i całego naszego regionu. Po tej
stronie Wisły praktycznie tylko ten jeden dobrze prosperujący Zakład
pozostał.

Mam wrażenie, że ktoś celowo i świadomie dąży do tego, aby
przedsiębiorstwo zostało zniszczone, a nawet „wygaszone” w 100 proc.
Oczywiście będzie to miało miejsce w przyszłości, a nie tak od razu.
Teraz ogromną szansą jest gaz łupkowy, który w naszym regionie może
wejść na rynek. Biorąc pod uwagę wszystkie fakty, wyraźnie widać, komu
może zależeć na „wygaszeniu” polskich zakładów, by rosyjski gaz był
wykorzystywany do produkcji nawozów czy chemikaliów na terenie Rosji i
sprzedawany potem w Polsce, ewentualnie wykorzystując nasze rynki na
całym świecie…

Całkowita prywatyzacja ZAP wpłynie na restrukturyzację przedsiębiorstwa. Tego najbardziej obawiają się związkowcy?

- Oczywiście, że restrukturyzacja jest pewna i to jest zagrożenie dla
naszych Zakładów. Najlepiej obrazuje to sytuacja Zakładów Chemicznych
Oświęcim. Po przejęciu przez Synthos SA z 6500 pracowników pozostało
zaledwie 1300. Zwolnień nie ukrywał sam prezes tej spółki, który na
spotkaniu ze związkowcami zapowiedział restrukturyzację, która ma
dotyczyć pionu administracyjnego i produkcyjnego.

Ile osób jest zatrudnionych w Zakładach Azotowych Puławy SA?

- Bezpośrednio w Zakładach pracuje około 3300 osób. W spółkach
zależnych jest taka sama liczba pracowników. Należy podkreślić i zdać
sobie sprawę z tego, że dzięki Zakładom Azotowym utrzymują się nie tylko
pracownicy i ich rodziny, ale również lokalne spółki niezbędne do
funkcjonowania miasta. Mówię tu m.in. o PKS-ie komunalnym, sklepach,
małych sklepikach przyblokowych, bo mający zatrudnienie pracownicy mogą
wspomóc inne przedsiębiorstwa w mieście.

W jaki sposób „Solidarność” chce wspomóc pracowników Zakładów Azotowych?

- Związek „Solidarność” zawsze był w czołówce, a w tej chwili na
rynku związkowym jesteśmy jedyną organizacją, która broni interesu
pracowników. W tym wypadku związek wziął na siebie brzemię obrony
interesów pracowników oraz samych Zakładów Azotowych. Wczoraj
zorganizone zostało nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Regionu
Środkowowschodnia "Solidarność” nie w Lublinie, ale tu, u nas, na ziemi
puławskiej. Także wczoraj w centrum Puław zorganizowaliśmy pikietę
wyrażającą nasz sprzeciw wobec planów Synthosu SA i działań Skarbu
Państwa.

„Solidarność" prowadzi zbiórkę podpisów pod petycją przeciwko
sprzedaży ZAP spółce Synthos. Ile osób dotychczas się pod nią
podpisało?

- Pod petycją obecnie podpisało się od 4 do 5 tys. osób. Warto
podkreślić, że akcja zbierania podpisów trwa nadal. Prawdopodobny termin
jej zakończenia to 10 lipca br. Zbieramy podpisy nie tylko wśród
naszych pracowników, ale z petycją udajemy się do mieszkańców Puław i
całego powiatu puławskiego.

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/3158,jacyna-komus-zalezy-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Zakłady Azotowe Tarnów – Mościce



Acron doceniony przez rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu

Zainteresowana kupnem Zakałdów Azotowych Tarnów – Mościce, rosyjska
Grupa Acron otrzymała nagrodę dla najlepszego rosyjskiego eksportera
ubiegłego roku w branży chemicznej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. MSP analizuje wezwanie na

MSP analizuje wezwanie na Puławy

Resort skarbu analizuje wezwanie na Puławy, ale rozważa scenariusz
konsolidacji branży chemicznej przez Azoty Tarnów
- poinformował
dziennikarzy minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Puławy wypracowały 554 mln zł

Puławy wypracowały 554 mln zł zysku - szacunki wyników

Według szacunkowych danych w roku obrotowym 2011/2012 Zakłady
Azotowe Puławy wypracowały 554 mln zł zysku, 776 mln zł EBITDA i 3,95
mld zł przychodów - podała w piątek spółka w komunikacie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Szykuje się gigantyczna

Szykuje się gigantyczna fuzja. Azoty Tarnów wezwały do sprzedaży akcji ZA Puławy

ZA
Tarnów wezwały do sprzedaży akcji ZA Puławy po 110 zł za sztukę, które
stanowią 32 proc. ogólnej liczby głosów na WZ - poinformował w piątek
pośredniczący w wezwaniu UniCredit CAIB.»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Bitwa o Azoty W

Bitwa o Azoty

W Puławach i Lublinie odbędą się w tym tygodniu marsze protestacyjne
przeciwko sprzedaży Zakładów Azotowych "Puławy" spółce Synthos
należącej do Michała Sołowowa. Protestować będą nie tylko związkowcy z
Azotów, ale także pracownicy innych przedsiębiorstw z Lubelszczyzny,
mieszkańcy i politycy. Obawiają się oni, że prywatny inwestor
przeprowadzi masowe zwolnienia w Puławach, tak jak wcześniej zrobił to w
zakładach chemicznych w Oświęcimiu.

W sobotę w Lublinie, z inicjatywy ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. już panu wierzymy, Budzanowski...jak ruskim

Walka z Rosjanami o kluczowy zakład. "Wrogie przejęcie"

Minister skarbu jest wściekły. Jednego dnia szef rosyjskiego Acronu
obiecuje, że firma nie pójdzie na wojnę ze Skarbem Państwa o polską
chemię. Tymczasem następnego dnia Rosjanie ustalenia łamią. "To próba
wrogiego przejęcia" -
mówi Mikołaj Budzanowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. UOKiK: Synthos może przejąć

UOKiK: Synthos może przejąć kontrolę nad puławskimi azotami

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydała zgodę na
przejęcie przez spółkę Synthos kontroli nad Zakładami Azotowymi Puławy -
poinformował we wtorek UOKiK. Ministerstwo skarbu sprzyja przejęciu
Puław przez Azoty Tarnów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Rosjanie polegli w bitwie o

Rosjanie polegli w bitwie o Azoty Tarnów

Ogłoszone
przez Acron wezwanie do sprzedaży akcji Zakładów Azotowych Tarnów nie
powiodło się. Analitycy uważają, że Rosjanie mogą próbować przejąć
połączone zakłady Tarnów-Puławy, ale to będzie droższe.»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Czy nowy gigant zdominuje

Czy nowy gigant zdominuje rynek nawozów?

Połączenie Zakładów Azotowych Puławy i Zakładów Azotowych Tarnów
oznacza powstanie jednego z największych w Unii producentów nawozów.
Fuzja będzie miała ogromny wpływ na sytuację na rynku nawozowym. Jednak
na powstanie tak dominującego podmiotu będzie musiała zgodzić się
Komisja Europejska i nasz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.


Prezes Tarnowa o fiasku rosyjskiego wezwania

Zdaniem Jerzego Marciniaka, prezesa Azotów Tarnów, nie można
wykluczyć, że Rosjanie podejmą jeszcze podobną próbę wrogiego przejęcia.
Tym bardziej, że Acron podtrzymał swoją ofertę i skupując akcje od
akcjonariuszy, którzy odpowiedzieli na wezwanie, stanie się właścicielem
mniejszościowego pakietu akcji.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. 12 proc. akcji Azotów Tarnów

12 proc. akcji Azotów Tarnów w rękach Rosjan

Rosyjska spółka Acron kupiła w wezwaniu 7 mln
715 tys. 131 akcji Zakładów Azotowych Tarnów
- podał w czwartek Dom
Maklerski BZ WBK, który pośredniczył w wezwaniu .»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Jakubas chce mieć więcej

Jakubas chce mieć więcej Puław

Znany inwestor giełdowy Zbigniew Jakubas zamierza powiększyć swoje udziały w Puławach do 20 proc.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Tani import ze Wschodu uderzy

Tani import ze Wschodu uderzy w naszą chemię

Zakłady azotowe ostrzegają przed kryzysem i kolejnymi próbami przejęć.»

Wczoraj wygasły unijne cła na nawozy importowane
z Rosji i Białorusi. A ponieważ są one sporo tańsze od polskich, nasze
firmy nie będą miały większych szans na konkurowanie z nimi. Wielkie
kłopoty czekają m.in. ZAP i Azoty Tarnów (AT).

Pod
znakiem zapytania staje wręcz przyszłość konsolidacji polskiej chemii.
Przy spadających cenach produkcja nawozów stanie się nierentowna, a
wtedy rodzime spółki staną się łatwym łupem dla zagranicznych
inwestorów.



Łakomy kąsek

A Polska
to bardzo atrakcyjny rynek dla producentów nawozów – jeden z liderów
pod względem wielkości obszarów rolnych w Europie, gdzie popyt na nawozy
stale rośnie. Ich zużycie w 2011 r. wyniosło 1,95 mln ton, o 10 proc.
więcej niż rok wcześniej. Nic dziwnego, że nasz rynek penetrują duzi
zagraniczni producenci – choćby BorsodChem (od ponad roku część chińskiej grupy Wanhua) czy norweska Yara. Nie jest tajemnicą, że najmocniej zęby ostrzy sobie jednak Gazprom
i spółki z nim powiązane. Choć mamy drogi gaz, to nasza konkurencyjność wciąż jest duża.
Nasze instalacje zużywają jedynie 845 m sześc. gazu na tonę amoniaku,
podczas gdy rosyjskie ponad 1000 m sześc. – wyjaśnia Wojciech Kozak.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. gra toczy sie dalej..

Synthos nie kupi akcji Puław, na które złożono zapisy w wezwaniu

W wezwaniu Synthosa na akcje ZA Puławy złożono zapisy na mniej niż
15.292.000 akcji, w związku z czym nie został spełniony warunek
wezwania. Synthos nie kupi tym samym akcji Puław - podał pośredniczący w
wezwaniu DM PKO BP.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Protest pracowników ZA Puławy

Protest pracowników ZA Puławy w Warszawie

We wtorek w południe przed siedzibą Ministerstwa Skarbu Państwa w
Warszawie mają protestować pracownicy Zakładów Azotowych Puławy. Nie
chcą oni, aby ich spółka była przejmowana przez Zakłady Azotowe Tarnów
na ogłoszonych zasadach.

Chemia skonsolidowana i bardziej państwowa?


Zainteresowane przejęciem Puław ZA Tarnów chcą mieć 51-66 proc.
udziałów w puławskiej firmie. Takie rozwiązanie jest po myśli Skarbu
państwa, który w ten sposób zabezpieczy się przed wrogim przejęciem
którejś z chemicznych spółek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. "Tarnów plus Puławy to

"Tarnów plus Puławy to bandycka prywatyzacja". Związkowcy się buntują

We
wtorek w Warszawie przed siedzibą resortu skarbu protestowali
związkowcy z Zakładów Azotowych "Puławy". Sprzeciwiają się planom rządu
połączenia tej spółki z Azotami Tarnów. »

Manifestacja związków zawodowych z Zakładów Azotowych "Puławy" odbyła się, 21 bm. przed Ministerstwem Skarbu w Warszawie. Zgromadzenie protestowali przeciw konsolidacji z tarnowskimi Azotami.

Manifestacja
związków zawodowych z Zakładów Azotowych "Puławy" odbyła się, 21 bm.
przed Ministerstwem Skarbu w Warszawie. Zgromadzenie protestowali
przeciw konsolidacji z tarnowskimi Azotami.

Fot.
PAP

Warszawa, 21.08.2012. Manifestacja związków zawodowych z Zakładów Azotowych "Puławy" odbyła się, 21 bm. przed Ministerstwem Skarbu w Warszawie. Zgromadzenie protestowali przeciw konsolidacji z tarnowskimi Azotami.

Warszawa,
21.08.2012. Manifestacja związków zawodowych z Zakładów Azotowych
"Puławy" odbyła się, 21 bm. przed Ministerstwem Skarbu w Warszawie.
Zgromadzenie protestowali przeciw konsolidacji z tarnowskimi Azotami.

Fot.
PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. kto chce zarobić na Puławach?

A. Grad: ryzyko wrogiego przejęcia Puław i Tarnowa nadal aktualne

- Brak konsolidacji ZA Tarnów i ZA Puławy może skutkować kolejną
próbą wrogiego przejęcia obu spółek - mówi portalowi wnp.pl były
minister skarbu Aleksander Grad.
Jego zdaniem dalszemu rozwojowi
sytuacji pilnie przygląda się m.in. rosyjska Grupa Acron.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Minister będzie przekonywał

Minister będzie przekonywał do fuzji związkowców z Puław

W czwartek z przedstawicielami związków z ZA Puławy spotka się
minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Szef resortu będzie przekonywał
związkowców, by ci zgodzili się na przyłączenie Puław do Grupy Tarnów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Powstaje Grupa Azoty

Powstaje Grupa Azoty

Przedstawiciele Zakładów Azotowych Puławy i Tarnów
podpisali umowę o konsolidacji. Powstanie Grupa Azoty. Ostateczna fuzja
będzie możliwa dopiero po wydaniu zgody Komisji Europejskiej.

Z niepokojem na połączenie zakładów patrzą
pracownicy puławskich azotów. Andrzej Jacyna, wiceprzewodniczący
Solidarności Zakładów Azotowych w Puławach mówi, że firma powinna
funkcjonować samodzielnie. Inwestycje w spółkę to ok. 250 mln zł, w
planach jest także budowa elektrowni gazowej opartej o rodzimy surowiec –
powiedział związkowiec.          Obawia się, że po połączeniu zostanie
to zablokowane. Pracownicy boją się także przejęcia zakładów przez obcy
kapitał.

- Może nastąpić również likwidacja części, albo całości tych
segmentów produktowych naszej firmy jak i całej syntezy chemicznej.
Rosja ze swoimi produktami jest przygotowana, ona ma olbrzymie nadwyżki,
ma tani gaz. Ze swoimi produktami weszłaby nie tylko na rynki nasze
krajowe, ale również europejskie i światowe i przyczółek tu by im bardzo
odpowiadał
– powiedział Andrzej Jacyna.

Poseł Małgorzata Sadurska powiedziała, że pomysł konsolidacji i
powstanie giganta chemicznego to zniszczenie podmiotowości Puław, które w
ubiegłym roku osiągnęły zysk 600 mln zł.

- Jako mieszkańcy Lubelszczyzny jesteśmy zbulwersowani.
Puławskie Azoty są tak naprawdę ostatnią dużą spółką Skarbu Państwa.
Tutaj Skarb Państwa ma większościowy udział działający na terenie
Lubelszczyzny. Zakłady Azotowe Puławy dają szanse na rozwój miast, dają
zatrudnienie wielu tysiącom ludzi w samej spółce, w spółkach – córkach,
ale również w spółkach powiązanych. To wszystko jedną nieprzemyślaną
decyzją, polityczna decyzją ma być zniszczone. Ta decyzja jest dla nas
niezrozumiała –
dodaje poseł Małgorzata Sadurska.

Andrzej Jacyna mówi, że w wyniku przejęcia spółki przez Rosjan pracę może stracić ponad 1000 osób.

- W zakładach spółek, które pracują jest ok. 6 tys. Trzeba sobie
zdać sprawę, że są również transportowcy nie tylko kołowi, ale są
koleje i przewozy morskie, są w to zaangażowane ogromne grupy
pracowników. Gdyby doszło do likwidacji wielkiej syntezy straci pracę
więcej niż 100 tys. ludzi. Czy ten rząd sobie nie zdaje sprawy co może
być konsekwencją sprzedaży?
– akcentuje Andrzej Jacyna.

Wypowiedź Andrzeja Jacyny:

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Rosja może skorzystać na

Rosja może skorzystać na chemicznej konsolidacji

Konsolidacja Zakładów Azotowych „Puławy” i Zakładów Azotowych „Tarnów - Mościce”  przebiega na korzyść Rosji.

14 listopada zarządy obu zakładów, podpisały umowę w wyniku, której
ma powstać grupa kapitałowa. Niestety umowa ta jest objęta klauzulą
poufności, a informacje opublikowane na stronie internetowej zawierają
ogólne dane.

Łączeniu zakładów od początku towarzyszył sprzeciw pracowników,

w obawie przed utratą miejsc pracy i niepewnym zabezpieczeniem socjalnym.

Co więcej w dalszym etapie konsolidacji na lata 2012- 2013
przewidziana jest prywatyzacja spółek sektora chemicznego, na co czekają
firmy rosyjskie i niemieckie.

Zewnętrzni inwestorzy od dawna deklarowali zainteresowanie polskim przemysłem chemicznym – mówi poseł Gabriela Masłowska.

- Zakłady rosyjskie Akron oraz firmy niemieckie, od dawna były
zainteresowane przejęciem polskiej chemii – jako bardzo atrakcyjnej
branży. Firmy mającej ogromne możliwości generowania przychodów i zysków
dla budżetu państwa i dla społeczności lokalnych. Otóż te zakłady nadal
nie śpią – one czekają. Istnieje obawa, że po konsolidacji ta grupa
kapitałowa – tym razem już połączona – będzie przejęta przez inwestorów
zagranicznych –
powiedziała pos. Gabriela Masłowska.

Poseł Masłowska przypomina, że oba zakłady samodzielnie generowały
zyski i są intratne dla Skarbu Państwa. Dlatego niezrozumiała jest
prywatyzacja, pośpieszna konsolidacja a w dalszej perspektywie sprzedaż
akcji zagranicznym inwestorom.

- Pojawia się pytanie; czy nie należałoby pozostawić tych
zakładów tak, jak w dotychczasowej formie? Kiedy to oddzielnie działają
Zakłady Azotowe „Puławy” i Zakłady Azotowe „Tarnów”. Obawiam się, że
poprzez to połączenie, cała wielka chemia zostanie podana na tacy
inwestorom zagranicznym. Byłyby to niewyobrażalne straty dla polskiej
gospodarki, bo tylko Zakłady Azotowe „Puławy”, generują wieleset
milionowe przychody, zarówno dla budżetu państwa jak i dla budżetów
lokalnych. Generują miejsca pracy, są to potężne, jedne z ostatnich firm
powiedziała pos. Gabriela Masłowska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl