Ursula, Antonio, Kaja

avatar użytkownika Tymczasowy

To imiona dwoch psiapsiolek i jednego kolezki Donalda Tuska, Papkina z Polski, ktory zna wszystkich i wszystko moze. Tymi wlasnie imionami rzucil ostatnio wracajac z Brukseli twierdzac, ze "smy". A to nie takie proste jak wierzy kazdy ogladacz Faktow TVN. 

Przypomniec wypada, ze Ursula von der Leyen, zaproponowana przez Rade Europy na kontynuacje pelnienia szefowej KE. Antonio to Costa z Portugalii (populacja 10.4 mln. mieszkancow) i Kaja Kallas z Estonii (populacja 1.3 mln.). Dla dopelnienia unijnego gwiazdozbioru nalezy dodac przewodniczaca Parlamentu Europejskiego, Roberte Metsole z Malty (populacja 531 tys. mieszkancow).

O tym, ze sama decyzja "grupy rozdajacej karty" nie wystarczy i w glosowaniach w PE moze byc roznie, propozycja moze byc odrzucona, wskazuje artykul Michala Gostkiewicza w Deutsche Welle (28 VI 2024 r.) zatytulowany: "Von der Leyen musi przeskoczyc wysoki plotek". Opiera sie on prawie w calosci na relacji doswiadczonego europosla EPL, Michaela Gahlera. Chetnie skorzystam i ja.

Na wstepie pada zdanie: "I tak to prawie 400 mln. Europejczykow zaglosowalo na swoich, a szesc osob 'wybralo' im przywodczynie".

By zrozumiec jak zwyrodnialec z Sopotu  mogl mocarnie urzadzac sklad przywodcow UE trzeba przypomniec kilka zasad obsadzania w Unii stanowisk. Pierwsza zasada opiera sie na sile partii w PE. Najsilniejszej "nalezy sie" stanowisko szefa Komisji Europejskiej. i ewentualnie moze takze i przewodniczacego PE. Drugie co do wielkosci ugrupowanie 'bierze" przewodniczenie Rady Europy. Lupem trzeciego co do wielkosci ugrupowania padaja sprawy zagraniczne. Druga zasada ma charakter geograficzny. Zas trzecia zasada, jak sie okazuje, wcale nie taka swieta opierac sie ma na rownowdze plci. Tym razem wyszly dwie baby na jednego chlopa. Jak widac swoboda dzialania Papkina z Sopotu i paczki jest mocno ograniczona. Wypada tez dodac, ze jak twierdzi Gahler, w tej szostce "rozdajacej karty" pozycja pozera z Polski jest najslabsza. A przeciez w tej szostce jest tez K. Mitsokatis z Grecji. 

Nie mozna pominac przy tej okazji Papkina z Chobielina. Ilez to na poratlach Onakich dyskretnie, ale czasem  i  mocniej kombinowano sobie (glupim na ucieche), ze Sikorski moze zostac ho! Ho!, jakims szefem/komisarzem ds obrony, a moze spraw zagranicznych? On nie dementowal. Dopiero gdy okazalo sie w praniu, ze to nie jest mozliwe z najprostszych wzgledow, nawet nie niskiej sily przebicia obu Papkinow, to dyplomatolek wystapil w roli lisa z bajki lekcewazacego winogrona. Krotko mowiac, jak mogl objac stanowisko Wysokiego Komisarza ds Polityki Zagranicznej i Bezpieczenstwa, skoro z klucza przypadalo ono trzeciej co dow ielkosci partii w Parlamencie, a przeciez Europejska Partia Ludowa, do ktorej PO nalezy, taka nie jest. O premier Estonii Kai Kallas mowilo sie od dawna, a o Radoslawie? W mediach dzialajacych w Polsce bedacych na pasku rzadu. I po co bylo pieprzyc glupoty? A tak w ogole, niech ten Pakin z chobielina przestanie puszczac mocz na spodnie, a istnieje uzasadniona obawa, ze facecik zacznie popuszczac "na grubo". Fuj! Co za obrzydliwiec.

A czy Ursulka zostanie szefowa KE, to sie dopiero okaze. Kobiecina slusznie nie jest lubiuana w PE. Czesc ludzi z EPL mowi wprost, ze nie bedzie na nia glosowac. Wymadrzaja sie tez Zieloni, ktorzy stawiaja przerozne warunki: nie dla sojuszu z  Orbanem, nie dla sojuszu z Giorgia Meloni, plus zielen wszedzie. Mowia: "Glosy Zielonych nie sa za darmo".
 

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Tymczasowy

1. NATO

Czy Polsce przyznaja stanowisko zastepcy sekretarza generalnego NATO? Byl Rumun, jak wygra jakis Lotysz czy Bulgar, to trudno bedzie ukryc porazke.