Idą ciary i kolejny zgryz dla głuptaków:
http://www.youtube.com/watch?v=BrBQvJ-anB8&feature=player_embedded

Nie można mieć nic przeciwko szłowi radości kibiców z powodu 1:0 dla Polski. Taka jest nasza ludzka natura. To jest najważniejsza sprawa z tychnajmniej ważnych, tak jakOś żartował z tego Jan Paweł II. Dokładnie nie pamętam.
I nawet nie BRAK CHLEBA i NADMIAR IGRZYSK jest największym ZLEM.
ZLEM jest samo ZŁO, nagie i ŻLE samo w sobie.

ZŁEM polskiej OLIGARCHII WŁADZY, złem samym w sobie jest podgarda do nas wszystkich objawiającą się całkowitą obojętnoscią na naszą jakość życia, na nasze bezpieczeństwo, nasze aspiracje i nasz polski interes narodowy.
BRAK CHLEBA będzie skutkiem tej pogardy i obojętności.

ZLO pleni się wszędzie. Dobrym przykładem pokazującym nqa czym polega panoszenie się tego ZŁA jest to, że URZĄD TRANSPORTU KOLEJOWEGO przestaje zajmować się naszym bezpieczeństwem w ruch kolejowym, ale staje się miejscem zatrudnienia dla przyjaciół politycznych. To że skutkiem jest narastające zagrożenie w ruchu kolejowym, to że w kolejnych katastrofach giną ludzie, nikogo nie obchodzi. I to jest ZŁO. Najważniesze jest obłowienie się.
To że skutkiem będzie śmierć i zniszczenie - nikogo nie obchodzi

ZŁO jest w tej obojętnej na nasze życie kleptpokracji.

Zniesmaczony planowanymi na czas rozgrywek Euro demonstracjami jest socjolog prof. Janusz A. Majcherek. - Nie może być tak, że absolutnie każdy ma prawo wylewać swoje żale na ulicach polskich miast. Dziś te protesty to farsa. Jestem przekonany, że nie wpływają one na zwiększenie poparcia społecznego dla głoszonych postulatów - ocenia. Jego zdaniem grupa kilkunastu frustratów nie powinna przeszkadzać w cieszeniu się z organizacji mistrzostw Europy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

EKSPOLOZJA NACJONALIZMU zapodany przez Czapińskiego w Babilonie przez socjolozki

Szyszkowska - to nie nacjonalizm, to eksplozja radości, zachowanie społeczne

Henelowa obawia sie, że to nie patriotyzm, ale to nacjonalizm. Ona się niepokoi, negowanie reportazu BBC to błąd

Wigura - łatwo się przeradza patriotyzm w nacjonalizm, jak w Krakowie!

i wisienka na tym obrzydliwym torcie -
polityk PO - niejaka Pomaska, karmiące matka w sejmie

Szkoda czasu na bredzenia Pomaski

modlitwę kibiców za bramkarza Tytonia kojarzy z napisem na pasku hitlerowskich zołnierzy"Gott mit uns".

Tę kobietę należy leczyć, czas najwyższy.

Hennelowa - jak cała pozostała korzenna karma...

wyciągnął stara pudernicę Maryle Rodowicz.

Maryla "wyczuwa przyjaźń" i dobro w marszu Rosjan przez Warszawę, ach jak jest wspaniale, wszyscy sie kochamy.

A oto obraz Polaka, który sie zmieni po tuskowej imprezie ;

'BRUDNY PIJAK, HOMOFOB, ANTYSEMITA I RASISTA".

Rybiooka funkcjonariuszka Werner podrzuca pytania, Maryla Rodowicz deklaruje wyuczone tresci.

Kochamy sie ! Wszyscy nas kochają! Pozbywamy się kompleksów!

Ko ko ko ko

O marzeniach - Krzysztofa Materny i innych. "EURO 2012 to jest święto i duma wszystkich Polaków, a nie wyłącznie obozu władzy!"

Wydarzenia wokół EURO 2012 pokazują nam w całej jaskrawości na czym
naprawdę ma polegać narodowe pojednanie w optyce obozu władzy.

EUROKIBIC

funkcjonariusz Marciniak ma ekspertów "kibiców' do komentowania rocznicy obchodów i złożenia wieńca przez rosyjską delegację z ambasadorem plus 12.10 - marsz w tle.

'eksperci" - Szczepkowska, Dudek, Hartman.

Hartman - doskonała reakcja rosyjska, ma nadzieję, że "nie dadzą się sprowokować', 12.06 wg niego sami kibice będa dbać, żeby nie ulec prowokacji, a słuzby są bardzo dobrze przygotowane.

Czy ekspert Hartman nie wyraził przypadkiem nadziei, że prowokacja się powiedzie?

zaplecze Czapińskich, Krzemińskich, Michników

W artykule pod tytułem "Go East" Michael Stuermer donosi o zakończeniu
budowy autostrady łączącej Berlin z Warszawą. "Ta odległość w
wyobrażeniach była coraz dłuższa od rzeczywistej. Od niedawna Warszawę z
Berlinem łączy autostrada, a przez Berlin - z zachodnią Europą. Kilka
dni wcześniej oddano do użytku bezpośrednie szybkie połączenie kolejowe
między Berlinem a Gdańskiem; pociąg kursuje raz dziennie.

Bez
UE i jej funduszy strukturalnych i na rozwój regionalny trwałoby to z
pewnością dłużej. 500 km z hakiem w podróży to okazja do refleksji nad
zmiennymi kolejami polsko-niemieckiej historii...

Czy islam jest
elementem kultury niemieckiej? Gdyby nie Polska, dzisiaj
powiedzielibyśmy: tak. W 1683 roku wojska tureckie dotarły aż do murów
Wiednia, cesarz uciekł, Niemcy byli pełni trwogi. Gdyby nie polski król
Jan Sobieski, który ze swymi chorągwiami husarii wyruszył na odsiecz
Wiednia. (...)

Ale położenie geograficzne i wewnętrzne zatargi
doprowadziły w XVIII wieku do rozbiorów Polski, która w wieku XIX stała
się już tylko pojęciem geograficznym, a Warszawa
rezydencją rosyjskiego gubernatora. (...) Zachodni sojusznicy, którzy w
1939 roku zmobilizowali się przeciwko hitlerowskim Niemcom, w 1944/45
roku uznali wszystko inne za ważniejsze od obrony wolności Polski przed
Stalinem.

Jednakże wolność Polsce wskutek upadku imperium sowieckiego wywalczyli sobie - a także sąsiadom - sami Polacy, począwszy od papieża
po działaczy "Solidarności". Autostradom nie przypisuje się nazw. Ale
mimo wszystko ten nowy odcinek drogi powinien zostać nazwany autostradą
Jana Sobieskiego, który uratował Zachód".

Warszawski korespondent
"Die Welt" pisze w komentarzu z Warszawy pt. "Nierówne bliźniaki" o
Polsce i Ukrainie. "W najbliższym czasie często będzie rozbrzmiewać
melodia: Jeszcze Polska nie zginęła, w Niemczech prawie skrzydlata myśl.
Oprócz tego rozbrzmiewać będzie mniej znana melodia: Ukraina jeszcze
nie umarła. Tak rozpoczynają się hymny narodowe dwu państw, które
wspólnie organizują Mistrzostwa Europy".

Gerhard Gnauck udziela w
komentarzu odpowiedzi na pytania: jak prezentują się te dwa nierówne
sobie bliźniaki? Co łączy te dwa kraje, organizujące po raz pierwszy
największy spektakl sportowy w regionie? "Dla obydwu państw, które
podniosły się z gruzów socjalizmu, praktycznie z upadłości, po załamaniu
gospodarczym, z rachityczną administracją - jak feniks z popiołów, jest
to ogromne przedsięwzięcie.

"Czy to jest "największe wyzwanie
organizacyjne w historii", jak powiedział szef polskiego rządu Donald
Tusk, pozostaje sprawą otwartą. (...) W obu państwach zainwestowano
miliardy w rozbudowę lotnisk, ulic i autostrad, hoteli, a na Ukrainie
także w tablice z nazwami ulic w dwóch językach: nie ukraińsko-rosyjskie
lecz ukraińsko-angielskie, z nazwami w łacińskim alfabecie. (...)

"Dla
Polski mistrzostwa Europy w piłce nożnej są symbolicznym aktem
zakończenia transformacji, Ukraina znajduje się w trakcie tego procesu.
Najpierw musi ona cieszyć się z tego, że to święto jest szansą na
przełamanie bariery informacyjnej, jak powiedziała pisarka Oksana
Sabuszko. Dla wielu młodych wolontariuszy na ulicach Ukrainy będzie to
pierwsze spotkanie z cudzoziemcami. Wielu Europejczyków z Zachodu po raz
pierwszy zawita do kraju zapomnianych sióstr i braci za żelazną
kurtyną. To też może kryje w sobie magiczny początek".

Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że podatek korupcyjny odciążający koszt budowy autostrad i stadionów był równy dotacji UE do ich budowy.
Zjawisko podatku korupcyjnego wyjaśnia dlaczego przetargów na wielkie publiczne budowy nie mogą wygrać polskie firmy. Po prostu, pobieranie tego podatku bezpośrednio z budżetu utrudnia jego inkasowanie.
A gdy przetarg wygra jakieś dziwne konsorcjum zagranicznych firm, to szybko bierze kasę, płaci podatek w jednej czynności zwanej działkowaniem i zadanie zakończone.
Beneficjenci tego bardzo praktycznego układu biorą swoje pod stołem.

Magda Gessler, "Kuchenne Rewolucje" i... sierp i młot. Sprawa w prokuraturze

– To nie żart, a łamanie prawa –
mówi kołobrzeski adwokat i powiadamia prokuraturę. – To jakby wywiesili
swastykę. – Czy nie mamy większych problemów? – odpowiada właściciel
koszalińskiej restauracji Fregata.

Po rozmowie z nami, dla "świętego spokoju”, właściciel
koszalińskiej Fregaty ściągnął sierp i młot. Do naszego zdjęcia
zapozował nam z nim menedżer Artur Zawistowski. (fot. Radosław Brzostek)

Poszło o sierp i młot. Dokładniej, o sierp i młot, który pojawił się na
ścinanie restauracji w ramach "rewolucyjnych” zmian, jakim poddała lokal
znana restauratorka Magda Gessler w popularnym programie telewizji TVN.

Odcinek, którego bohaterem była koszalińska restauracja Fregata wyemitowano 31 maja.

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?aid=/20120610/koszalin/120609765

Chińska firma Covec która nie wyrobiła się z budową autostrady ...
http://www.fakt.pl/Chinska-firma-Cov…otu-z-podatku,artykuly,161777,1.html - Podobne strony
3 dni temu ... Chińska firma Covec która nie wyrobiła się z budową autostrady ... Chińczycy
dostaną zwrot nadpłaconego podatku VAT, chociaż sami są ...

http://superwizjer.tvn.pl/informacje/covec-zarobil-na-autostradzie-51-ml...

Nasi wygrywają! W nas jest radość, szczęście oraz całe pokłady pozytywnej energii. Co zrobić, by raz ruszona machina, dająca nam "pozytywnego kopa", dalej toczyła się już sama?
Jak zauważa dr Katarzyna Ślebarska, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego, zwycięstwa naszych pośrednio wpływają na nasz dobry nastrój, pozytywne nastawienie, co z kolei pozytywnie przekłada się na nasze relacje interpersonalne czy nawet efekty pracy.

http://www.polskatimes.pl/artykul/598133,euro-2012-entuzjazm-na-dluzej-p...

Prof. Markowski: Po Euro wrócimy do starej narracji. Kaczyński już chodzi z listą...

- Jeśli chodzi o nasze życie polityczne, to jestem
jednak pesymistą, bo za chwilę mistrzostwa się skończą i wrócimy do
starej narracji. Widać to już przy okazji śmierci gen. Sławomira
Petelickiego. Oczywiście wiemy, jaka była przyczyna jego śmierci, ale
tamci też wiedzą. Prezes Kaczyński chodzi z listą, ale wcześniej nikt
się nie zjawił w prokuraturze, żeby ostrzec - mówi prof. Radosław
Markowski, politolog, komentując wpływ Euro 2012 na polską politykę.

»

"rządzący przekonali sie, że chcieć to móc". To dobra prognoza, jest zadowolony, że ksenofobia i antysemityzm zostały przykryte przez entuzjazm w strefach kibica.

Cały zadowolony, juz mu się EURO2012 podoba.

Krzysztof Szczerski

"Euro miało wmówić Polakom, że tak naprawdę to zawsze kibicowali nie tylko Polsce, ale i Rosji i Niemcom równocześnie"

"Po porażce Rosjan z Grecją w studiu TVP zapanował większy smutek niż
po odpadnięciu Polski (w końcu z nami to "nic się nie stało"). Red.
Szaranowicz ogłosił, że Warszawa z żalem pożegna wspaniałych rosyjskich
kibiców i ich drużynę."

http://www.radiownet.pl

Premier Tusk zabrał głos podczas specjalnego wywiadu w czasie
największej oglądalności. Piotr Kraśko rozmawiał z Donaldem Tuskiem na
murawie Stadionu Narodowego w Warszawie. Szef Wiadomości TVP1 kwestii
nowego podatku czy zapowiedzianego na niedzielę strajku lekarzy nie
poruszył, a i premier nie uznał za stosowne by na pytanie poprzednika
odpowiedzieć. 
Odniesiono się jedynie do opinii lidera opozycji na
temat Euro 2012. Tusk porównując Euro 2012 do zrywu Solidarności, mówił
"o nielicznych najbardziej marudzących":

Euro pokazało nam, że wreszcie "jesteśmy normalni"

Zachwyt
europejskich kibiców dowodzi, że nie różnimy się zbytnio od innych
krajów. Mieliśmy w czerwcu piękne dni, a igrzyska były podwójne:
uczestniczyliśmy w zmaganiach piłkarzy, zmagaliśmy się także z naszą
tożsamością, z narodowymi stereotypami i niepewnością. Wygraliśmy w
pięknym stylu. A dla tych, którym wydaje się, że żyją w oblężonej
twierdzy, Euro bez dokopania Rosjanom nie może być udane - mówi prof.
Krystyna Skarżyńska, psycholog społeczny SWPS.  więcej »

Sikorski zapomniał o prawach autorskich. "Panie Ministrze..."

Szczucie lewackich mediów. Czy Jim Taylor reporter BBC w Warszawie przyczynił się do zamachu na Ukrainie?

Page last updated at 05:04 GMT, Thursday, 26 April 2012 06:04 UK

By Jim Taylor
Newsbeat reporter in Warsaw Football fans are linked to right wing politics in Poland and Ukraine

http://www.bbc.co.uk/newsbeat/17825471

Po zamachu terrorystycznym na Ukrainę, zamach polityczny. Donalda, Sławka i Muchy nie ma, jest Alek

Zaczyna się szczucie przed 10 czerwca 2012 r. Cyngiel Czuchnowski pierwszy.

"Polska jest naprawdę cywilizowanym krajem. Sol sie pomylił. Z Polski jednak nie wraca się w trumnie."
"To cudowne! Z Polski możesz naprawdę wrócić nie w trumnie!"

Ani trochę się nie zdziwię kiedy ktoś ujawni, że ta cała heca z trumnami w BBC to starannie opracowana kampania "ocieplania" wizerunku Platformy Obywatelskiej. Stara sztuczka - przedstawiania czegoś w porównaniu. No, to mamy porównanie - w trumnie i nie w trumnie.

Jakie szczyty absurdu ktoś nam jeszcze zafunduje?

I czy ja wreszcie kiedyś doczekam się rozwiązywania w Polsce naszych, moich prawdziwych problemów?

Wszyscy byliśmy gospodarzami [SPOT]

Co nam zostaje po Euro. Miny pod flagą biało-czerwoną

Dariusz Bartoszewicz

2012-07-02, ostatnia aktualizacja 2012-07-01 17:00

.."Jak zauważył Lech Wałęsa, dopiero Euro 2012
podniosło żelazną kurtynę. A za nią przybysze ze świata odkrywają, że
za Odrą i za Wisłą nie biegają ani białe, ani brunatne niedźwiedzie, a
goście o innym kolorze skóry wracają do domu cali, zdrowi i zadowoleni.


Kiedy minie euforia, zacznie się wystawianie rachunków. Będzie
więcej głosów krytyki, powrócą pytania, czy warto było budować stadion,
autostradę, lotnisko, odnawiać dworce, kupować nowe tramwaje. Wtedy
zamknijmy oczy. Powspominajmy. Wyobraźmy sobie, że w domu organizujemy
party. Zapraszamy w skromne progi 1,2 mln gości (tylu ich przewinęło się
w strefie kibica na pl. Defilad). Czy nie byłoby dziwne, gdyby w czasie
tak hucznej imprezy nie przytrafiła się jakaś plama, stłuczony kryształ
albo ktoś, kto wypił za dużo?

Ależ to była zabawa. Warto było.

Prof. Śpiewak o prawicy: "Jak sekta". "Jakbym czytał Gomułkę"

"Polską jako sektą zarządzają ideologowie tacy jak Andrzej Nowak wespół z
Wojciechem Wenclem i Jarosławem Markiem Rymkiewiczem" - pisze w
"Tygodniku Powszechnym" prof. Paweł Śpiewak. Jego zdaniem prawica jest
nie tyle opozycją, co kulturową alternatywą. Zniewoloną własną
ideologią.
Albo Polska, albo modernizacja


Prawica zdaniem Śpiewaka nie uznaje kompromisu i ludzi środka,
ma natomiast wielu wrogów. Dlatego, "prześladowana przez totalitarne
państwo Tuska, musiała zejść do podziemia i stworzyć drugi obieg, by
chronić się przed niebezpieczeństwem".

Jak wskazuje
socjolog, wynika ono z "przeświadczenia o proeuropejskiej, liberalnej
indoktrynacji". Modernizacja ma oznaczać wyrzeczenie się polskości na
rzecz europejskiej tożsamości. Tymczasem "Europa to scentralizowana
władza założycieli UE związanych z amerykańską finansjerą" - przytacza
artykuł z "Nowego Państwa". I komentuje: "Jakbym czytał przemówienie
Władysława Gomułki".

Prof. Krzemiński: Obraz świata PiS nie pasuje do ocen ludzi. Ich działania są nieskuteczne

- Na przykładzie Euro bardzo dobrze widać, że obraz świata
PiS, negujący państwo, totalnie krytykujący rządzących, obraz zbudowany
na nieustannych pretensjach i szerzący nienawiść, drastycznie nie pasuje
do ocen i przeżyć ludzi - mówi prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog z...

Tak władza nagradza medialnych żołnierzy. Politolog prof. Radosław Markowski w składzie Rady Centrum Badania Opinii Społecznej

W normalnych krajach agendy rządowe za okrzyki typu "Tusk zdrajca,
pachołek Moskwy" mogłyby zacząć podejmować jakieś kroki, czy partii
antysystemowej nie zdelegalizować - radził Tuskowi. Dziś zbiera owoce
zaangażowania.

Polak się boi prawdy?

- Być może jest tak, że niezależnie od tego, ile lat minęło od jakiegoś wydarzenia, to Polacy nie są gotowi do weryfikowania mniemań na własny temat. Że polska tożsamość, polski patriotyzm są okopane w stereotypach, wyobrażeniach, jacy byliśmy, jacy jesteśmy i będziemy. Nie można tego tykać. Bo odezwą się w sercach wielu dzwony Zygmunta i będą oni walić na odlew - prof. Czapiński.

- Pasikowskiemu i Stuhrowi dostało się od części Polaków za naruszenie ich godności - uznał psycholog. - Aktor, który wziął udział w filmie, został wyklęty
Język nienawiści? Zawsze był

Psycholog komentował też głośne wystąpienia w klubie Ronina, podczas których jeden z uczestników, Grzegorz Braun, mówił o zabijaniu dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i TVN. - Spotkań w takim tonie w całej Polsce jest kilka tygodniowo - stwierdził prof. Czapiński. - To nie jest tak, że na skutek zaostrzenia języka elit politycznych mamy do czynienia ze wzrostem słownej agresji rozlewającej się po całej Polsce. Polacy zawsze byli ostrzy w języku, tylko teraz są bardziej ośmieleni. I opowiadają publicznie brednie językiem albo rynsztoka, albo językiem przestępcy, namawiając do mordu - mówił w TOK FM prof. Czapiński, zastrzegając, że nie należy uznawać tego za przyczynę planów Brunona K., który planował zamach na najwyższe władze w państwie. - Oddzielmy słowa od czynów. Słowa mogą tworzyć atmosferę, ale ona nie produkuje terrorystów - stwierdził.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,12937761,Filmy_o_Smolensku__Jedwabnem...

Czapiński: Nie ma żadnego ratunku dla opozycji w tych wyborach [WYWIAD]