WSTAŃCIE POLACY...!

Prezydent Bronisław Komorowski skierował list do prezydenta USA Baracka Obamy w związku z jego wypowiedzią, w której użył określenia "polski obóz śmierci" - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek
Dziennikarzom Trzaska-Wieczorek powiedziała, że o treści listu kancelaria poinformuje w późniejszym terminie. - Treść listu będzie - myślę - w najbliższym czasie podana do wiadomości, tak, że jeszcze odrobinę cierpliwości - dodała.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bronislaw-Komorowski-napisal-osobisty-list-do-Baracka-Obamy,wid,14529567,wiadomosc.html?ticaid=1e8a6

fot. Jan Karski został we wtorek pośmiertnie uhonorowany Medalem Wolności

"...Podczas wtorkowej uroczystości w Białym Domu prezydent Obama uhonorował Medalem Wolności 13 osób. Wśród nich znalazł się Jan Karski, legendarny kurier polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej przekazał na Zachód informacje o zbrodniach nazistów, popełnianych w obozach zagłady. To właśnie podczas prezentacji sylwetki Karskiego padło niefortunne sformułowanie. Prezydent Obama stwierdził, że Karski został “przemycony do warszawskiego getta i polskiego obozu śmierci”. Barack Obama swoje przemówienie odczytywał z telepromptera.

Słowa te błyskawicznie wywołały poruszenie w polskich mediach. “To okropny błąd. Nie rozumiem, jak mogło do niego dojść. Ale na pewno nie było w tym złych intencji. To był po prostu błąd” mówił na antenie TVP Info Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce.

Do wystosowania oficjalnych przeprosin wezwał także w opublikowanym niedługo po ceremonii apelu, prezes Fundacji Kościuszkowskiej  Alex Storożyński. Podkreśla on, że Karski trafił do “niemieckiego obozu śmierci w okupowanej przez nazistów Polsce”. “Słowa prezydenta Obamy już teraz zostały nazwane w Polsce ‘skandalicznymi’.(…) Prezydent musi przyznać się do błędu i przeprosić za niego. Musi zrobić to dla Karskiego i dla innych Polaków, którzy ryzykując swoje życie próbowali powstrzymać Holocaust” -  pisze w liście przesłanym naszej redakcji Alex Storożyński. Fundacja Kościuszkowska od lat walczy z historyczną ignorancją i używaniem przez amerykańskie mediach sformułowania “polskie obozy śmierci”...."
więcej: http://www.informacjeusa.com/2012/05/29/fatalna-gafa-prezydenta-obamy-polskie-obozy-smierci/

WSTAJEMY !!!!…...

Dla tych 51% z października 2011 też? Wątpię, czy na ludziach, którym obojętny jest własny los słowa Obamy wywarły jakiekolwiek wrażenie ale mniejsza z tym.

p.s. szansa była 9 października 2011, teraz zostało już jedynie stukać w blogerskie bębenki, tym bardziej, że "gafa" Obamy nie była przypadkiem a częścią realizowanego od lat projektu zobojętniania opinii światowej na Polskę i wydarzenia jakie są wobec Polski planowane

O "szoku i oburzeniu" w polskiej ambasadzie w USA mówił też wyłannik Faktów TVN w Waszyngtonie - Marcin Wrona.

...Dosłownie zatrzęsła się tam ziemia. Nikt nie mógł uwierzyć w to, co słyszy - stwierdził dziennikarz dodając, że polscy dyplomaci przez wiele lat starali się tłumaczyć, że obozy śmierci były nazistowskie (mój przyp. NIEMIECKIE) w okupowanej Polsce...
Relacja filmowa z Waszyngtonu na :
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/obama-o-karskim-i-polskim-obozie-smierci,254518.html
Zachęcam do obejrzenia całości...

Dla tych 51% z października 2011 też?...

Po pierwsze... ja nie wierzę w TE 51%...
Po drugie... mówię o Polakach... o Narodzie Polskim...

***
..."gafa" Obamy nie była przypadkiem a częścią realizowanego od lat projektu zobojętniania opinii światowej na Polskę i wydarzenia jakie są wobec Polski planowane

O TYM m.in.jest ten wpis...

Dziekuję.
Pozdrawiam

Tak! Właśnie TAK...

DOSYĆ TEGO!!! WSTAJEMY !!!!…...

***
Dziękuję...
3-majmy się!!!

Nie ukrywam, że ciekawi mnie treść listu, wysłanego przez B.Komorowskiego do Baracka Obamy, tym bardziej po przeczytaniu poniższej TREŚCI:

...Niesprawiedliwe, bolesne dla nas wszystkich słowa Prezydenta Stanów Zjednoczonych o „polskim obozie śmierci” - w moim przekonaniu - nie odzwierciedlają ani poglądów, ani zamysłów, naszego amerykańskiego przyjaciela – oświadczył prezydent Bronisław Komorowski.

Dodał, że świadczy o tym szerszy kontekst - wydarzenie jakim było przyznanie pośmiertnie najwyższego cywilnego odznaczenia amerykańskiego Janowi Karskiemu. - Dobrze wiemy, że Jan Karski właściwie Jan Kozielewski był wysłannikiem polskiego państwa podziemnego, był więc częścią polskich starań, polskich działań na rzecz wstrząśnięcia sercami, umysłami ówczesnego świata ludzi wolnych, świata Zachodu, wstrząśnięcia w obliczu zagłady Żydów w Europie i Żydów na ziemiach polskich, w obliczu zagłady żydowskiej dokonywanej przez okupanta hitlerowskiego na polskich ziemiach okupowanych – powiedział prezydent...
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2216,prezydent-o-slowach-baracka-obamy.html

***
Jakże ...Niesprawiedliwe, bolesne dla ... mnie są powyższe słowa prezydenta RP...
który zapomina wspomnieć o zagładzie zgotowanej przez Niemcy hitlerowskie dla wielu milionów Polaków ... na polskich ziemiach okupowanych... ani jednego słowa na ten temat...

Kiedy pisałam powyższy komentarz, pełna treść strony spod linku wyglądała tak:
(zachowałam na zakładce)

"Niesprawiedliwe, bolesne dla nas wszystkich słowa Prezydenta Stanów Zjednoczonych o „polskim obozie śmierci” - w moim przekonaniu - nie odzwierciedlają ani poglądów, ani zamysłów, naszego amerykańskiego przyjaciela – oświadczył prezydent Bronisław Komorowski.

Poleć znajomemu"

***
Dlaczego piszę o tym...?
Otóż w tej chwili... po wejściu pod podany przeze mnie adres, http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2216,prezydent-o-slowach-baracka-obamy.html
 zawarta tam treść, poszerzyła się... i m.in.  dodatkowo wyczytałam:

...Wysłałem list, liczę na to, że nie licytując się na ostrość sformułowań, list ten spowoduje odpowiedni efekt. Liczę na wspólne poprawienie tego nieszczęsnego błędu

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie ten komentarz Pani napisała.
Ręce same składają się do oklasków.

Ukłony

nie pomińmy milczeniem, nie bądźmy pobłażliwi dla pionierów "odbrązawiania polskiej historii", tych odkrywców "czarnych plam" i "haniebnych kart polskiej historii", tych wszystkich "przepraszaczy", tych, co milczenie uznali i wdrożyli jako najlepszą postawę wobec pierwszych "polskich obozów".

Teraz zbieramy pokłosie tego wszystkiego, a w/w przyłączają się do świętego oburzenia krzycząc - łapaj złodzieja. Ktoś im musi wyjaśnić skutki ich czynów, a właściwie "wyczynów", bo sami nie są w stanie sobie tego uświadomić (przyjmijmy wyrozumiale).

Tym bardziej, że wciąż hołubieni przez administrację. Dla jasności - przez administrację rządową w obecnej Polsce.

potrafią wstać klienci WADZY,tego juz nie jestem taka pewna.....
Wadza płaci,Wadza wymaga...
a komu dobrze płaci,to widzimy....słyszymy i czujemy...
serdecznie pozdrawiam :)

na pierwszy ogień proponuję
celebrytę ,niejakiego X czyli wczorajszego adwersarza Pana profesora Andrzeja Zybertowicza we wczorajszym programie nienaszej telewizji....nazwiska nie wymieniam celowo,by mu pktów
nie dodawać,
serd pozdr

wpisując co jakiś CZAS NIemieckie Obozy śmierci,czy coś w tym rodzaju...
albo,Hitlerowcy mordowali ZYDÓW,,,,
nie naziści,bo co to znaczy...jacy naziści...Niemcy,Hitlerowcy....
Pamietam pewną nocną audycję z rozmowami niedokończonymi w Radio Maryja
na podobny temat i zrozpaczony GŁOS cudownej starszej Pani,która zadzwoniła zza Oceanu,prosząc ,byśmy nagłaśniali
Niemcy...nie naziści,
bo jej wnukowie urodzeni za Oceanem nie wierzą Jej,ze to byli NIEMCY...a słowo nazizm,zamazuje skutecznie
sens ZBRODNI i Zbrodniarzy...jakże miała Rację Owa Pani...a było to jakiś czas temu....
serd pozdr

Ku chwale Ojczyzny!


***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...

 I nie zapomnijmy, nie zbagatelizujmy,

Podpisuję się pod wszystkim, co napisałeś...
Jeżeli w odpowiedni sposób nie wykorzystamy teraz tej SZANSY, o której pisałam PUBLICZNE PRZEPROSINY I SPROSTOWANIE Z UST BARACKA OBAMY w mediach,   publiczne ogłoszenie PRAWDY Historii, co  może raz na zawsze położyć kres pomówieniom i oszczerstwom...
Jeżeli do tego nie doprowadzimy, to... boję się kończyć myśl...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...

...czy z kolan potrafią wstać klienci WADZY...?

Jeszcze raz pozwolę sobie podkreślić do Kogo się zwracam...
Odwołałam się do 5 Prawd Polaka...
Słowa swoje pozwoliłam sobie skierować do wszystkich Polaków we wszystkich zakątkach Świata...
Ni NIKT na Ziemi... Nam nie pomoże... musimy bronić się sami...Wszyscy

                                    Polacy, którzy całym sercem, szczerze<?XML:NAMESPACE PREFIX = O />

Jesteśmy Polakami *– mogą i chcą powiedzieć…

Wszyscy, dla których…

Wiara Ojców naszych jest wiarą naszych dzieci –

walczmy o Polskę… w Naszej Ojczyźnie,

w „Nowej” Europie  i w „Nowym” Świecie…

Łączmy się w walce wspólnym działaniem

bo…  Polak Polakowi Bratem!...

... może naszym własnym sumptem pomózmy Polsce wpisując co jakiś CZAS NIemieckie Obozy śmierci,czy coś w tym rodzaju...

Pomagamy, wpisujemy...
W życiu codziennym, kiedy spotykamy się z kłamstwem, z oszczerstwem, sprzeciwiamy się głosząc Prawdę, o Nią walczymy...
Ale to za mało...
Trzeba skutecznie wyeliminować przyczynę, nie czekając na skutki...
TEGO, co się stało...
Bo skutki...
Kolejny raz nie dokończę myśli...
***
Serdecznie Pozdrawiam... także wszystkich Obecnych...Polaków...
3-majmy się!!!

nie liczmy na innych,liczmy na samych siebie.....
serdecznie pozdrawiam

ZAWSZE liczmy tylko na Siebie... i wiesz...uciekajmy się...
O TYM nie zapominajmy... TO Nasza Jedyna Obrona... Jedyne Wsparcie...
I tak jak piszesz... bądźmy RAZEM...
***
Dziękuję za wsparcie...
Serdecznie Pozdrawiam...

Mija kolejny dzień...
CISZA...
PRZEPROSIN NIE SŁYCHAĆ...
Oszczerstwo poszło w Świat...
Niejedno... z wielu ust szło przez wiele lat...
Barack Obama zrobił swoje...
Nie przejmuje się Polakami
Bardzo zajęty swoimi sprawami...

Propagowanie kłamstwa oświęcimskiego...
W szeregu krajów zachodnich, w tym w Polsce, rozpowszechnianie kłamstwa oświęcimskiego jest karalne.

TO dla przypomnienia B.Komorowskiemu, który:
......Wysłałem list, liczę na to, że nie licytując się na ostrość sformułowań, list ten spowoduje odpowiedni efekt. Liczę na wspólne poprawienie tego nieszczęsnego błędu
Treść...

(Treści listu jeszcze nie opublikowano...)
***

To przypomnienie także i dla Nas, że rozpowszechnianie kłamstwa oświęcimskiego jest karalne...
Zgodnie z ustawą na temat kłamstwa oświęcimskiego, wyrok podawany jest do publicznej wiadomości...
W TYM przypadku sam proces... powiedziałby GŁOŚNO Światu...
KTO był na terenach okupowanej Polski... Narodu Polskiego i innych narodów KATEM...

3-majmy się!!! Polacy z całego Świata... Bądźmy RAZEM

“Kongres Polonii Amerykańskiej namawia Pana, Panie Prezydencie do użycia Pana przywódczej roli do zapobieżenia w przyszłości błędnej terminologii dotyczącej Polski” – napisał m.in. w liście do prezydenta Obamy prezes KPA Franciszek Spula w reakcji na gafę popełnioną przez amerykańskiego przywódcę.
(...)
Stanowisko w sprawie zajął także Frank Spula. List, którego kopię przekazano dziś miediom utrzymany jest w stanowczym tonie. Prezes KPA pisze w nim m.in., że słowa, któe wczoraj padły w Waszyngtonie to “zniesławienie kraju, który miał największy ruch oporu w okupowanej przez nazistów Europie”.
Inf.wł.
PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ LISTU > http://www.informacjeusa.com/2012/05/30/list-prezesa-kpa-franciszka-spuli-do-prezydenta-obamy/

http://www.polonia360.com/obamas-medal-for-karski-shines-light-on-polands-real-world-war-ii-record-.aspx

i to na tle kłamstwa oświęcimskiego i pogardy dla Prawdy...
Dziękuję CI za wielka pracę jaką włożyłaś w wzbogacenie Tematu
linkami
bo to dodaje wielkiej rzetelności
Dzisiaj Tusk odbiera Nagrody z rąk Niemieckiej pani kanclerz,Bartoszewski nagradzany we Wrocławiu
a
meRdialne dinozaury ROZMYWAJĄ temat pomyłki ,jak np niejaki pan Dębski,
przecież to tylko przejęzyczenie :(
instrukcja poszła w "teren"
serdecznie pozdrawiam :)

albo pomyłka freudowska,czyli co miał na mysli ,to powiedział....
serd pozdr.

Pomimo wielokrotnego "znieczulania" usłużnych mendiów i POlitycznych Grzechów; nie moge wyjść z szoku.
Prezydent USA, publicznie, w świetle kamer, w TAKIEJ chwili - mając przygotowany wcześniej tekst, czytając z promptera - powiedział te karygodne słowa!!!

Powiedział i nie zaprzeczył, nie sprostował! Schował się za plecami rzecznika. A co zrobił ten rzecznik? Nawet w swoim oświadczeniu powielił skandaliczne określenie.

Ja - nie powielę, nie powtórzę. Uważam, ze to świetny pomysł, by wszędzie pisać "niemieckie obozy śmierci". Jak najwięcej i najczęściej.

Zgadzam się ze wszystkimi Wami, że od lat trwa zobojętnianie świata na nasze losy, na prawdę, na Polskę. Takie postępowanie ma zawsze określony cel...:(
To nie jest przypadek.

I za nic nie potrafię zrozumieć, DLACZEGO (?) nikt z obecnych tam - nie zareagował

Guantanamera pisała o spoliczkowaniu, czy rzuceniu czarnej szmaty"... Popieram:)

I pytam - dlaczego(?!?) nikt nie krzyknął choćby :<b> WHAT?</b>

Pozdrawiam Wszystkich tutaj..

To nie była pomyłka, to nie było przejęzyczenie...
Wszyscy ci, którzy jak piszesz ROZMYWAJĄ to, CO się stało... nie zasługują na to aby stali w jednym rzędzie z Nami, Polakami... oni są po TAMTEJ stronie...

***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam... 3-majmy się!

Dlaczego jeszcze nie ma pikiety pod ambasadą USA w Warszawie? Dlaczego nikt tam nie stoi z banerem "YOU ARE LIAR, OBAMA! Już drugi dzień mija...Padły straszne slowa, a oni - "przejęzyczenie", albo dodają coś jeszcze gorszego...
Potocznie ta metoda nazywa się "stopa w drzwiach". Najpierw tylko stopa, żeby zrobić szparę, a potem.. Jak jeszcze mogą te nazwy ewoluować? Co jeszcze usłyszymy?

...Prezydent USA, publicznie, w świetle kamer, w TAKIEJ chwili - mając przygotowany wcześniej tekst, czytając z promptera - powiedział te karygodne słowa!!!
Powiedział i nie zaprzeczył, nie sprostował!...

***
Czytał... napisane miał chyba w dobrze znanym mu języku i rozumiał TO, co czyta...

Ja jeszcze raz podkreślam, że dla mnie sprawa jest jasna... tak jak napisałam w temacie wpisu... tu nie było pomyłki, przejęzyczenia...
I nie pozwolę też sobie, przepraszam za wyrażenie...  w c i s k a ć  do głowy, tego co Nam usiłują wcisnąć, że "polskie obozy...", bo na terenie Polski...
W identyczny sposób, w identyczny... kiedyś...usiłowała w mojej obecności przekazywać Niemka, grupie młodzieży z całego Świata, takie NIEMIECKIE "prawdy", że "polskie obozy...", bo na terenie Polski...
Nie udało się jej... dziękowałam Panu Bogu, że tym czasie było mi dane znaleźć się w tym miejscu... ostra dyskusja... ja swoje, ona swoje... w końcu przyszło mi do głowy aby zapytać ją,  czy dzisiaj... w czasach pokoju, innych niż wtedy, kiedy NIEMCY (tak powiedziałam, nie Hitler, nie naziści, ale Niemcy...) okupowali Polskę... dzisiaj w czasach pokoju, czy firmy niemieckie rozwijające swój kapitał w Polsce są wg niej firmami polskimi, czy niemieckimi... zrobiła się czerwona i nie wiedziała co odpowiedzieć... i wyjąkała... no..to są firmy niemieckie...
Tak... powiedziałam, dzisiejsze firmy są  niemieckie, dzisiaj nie ma wojny...
Obozy kontentracyjne i zagłady były tym bardziej NIEMIECKIE, bo budowane przez Niemców z przeznaczem dla zagłady POLAKÓW, na terenach Polski okupowanych przez Niemców czasach II WŚ... później dopiero wykorzystano je także do eksterminacji Żydów i innych Narodów...
I KONIEC dyskusji...
Nie przeprosiła mnie przy wszystkich... ale dla mnie było najważniejsze, że Ci wszyscy, którzy nas słuchali, usłyszeli PRAWDĘ...
TO jest Nasz obowiązek wobej Ojczyzny... normalna postawa Polaka... natychmiastowa reakcja...
Dlatego też... ja także:
...I za nic nie potrafię zrozumieć, DLACZEGO (?) nikt z obecnych tam - nie zareagował

Właśnie... DLACZEGO? Nie zrozumiem... ja nie widzę protokołu dyplomatycznego, kiedy atakuje się  moją Ojczyznę... przed słowami podziękowania można było powiedzieć... można było nawet zemdleć przed kamerami w chwili odbioru...by powiedzieć...  wiele można było...

***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...
3-majmy się!

Nie sądzę, by przeprosił Burak Obama.
On słucha "starszych i mądrzejszych",
A ich zadanie to Polski szkalowanie!

Pozdrawiam serdecznie

PS Czy podpisałaś petycję:
http://www.thekf.org/events/news/petition/

Tylko osobiste przeprosiny oraz sprostowanie fałszywego i krzywdzącego Polskę i Polaków określenia "polskie obozy śmierci" będzie odpowiednią formą zadośćuczynienia za gafę, jaką popełnił amerykański prezydent, wręczając Adamowi Rotfeldowi Medal Wolności dla Jana Karskiego.


Większość komentujących blamaż Obamy jest zgodna: źle świadczy nie tylko o nim samym, ale także o otoczeniu, które przygotowało mu tego rodzaju wystąpienie.
Fatalne słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych komentowali wczoraj politycy wszystkich partii politycznych, a także przedstawiciele środowisk żydowskich w Polsce oraz historycy. Nie ma wątpliwości, że to, co powiedział Obama przy okazji wręczania Medalu Wolności dla Jana Karskiego, jest po prostu obiegową i pokutującą w opinii na Zachodzie zbitką pojęciową, wedle której obozy koncentracyjne były "polskie", bo znajdowały się na terytorium Polski. Fakt, kto je zakładał i mordował miliony istnień ludzkich, schodzi niestety na dalszy plan wraz z faktem, że Polacy byli takimi samymi ofiarami tych obozów jak Żydzi...
(dolne wytłuszczenie druku-moje)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120531&typ=po&id=po03.txt

Z dr. Stanisławem Tyszką, dyrektorem Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej, rozmawia Łukasz Sianożęcki

Czy Polska powinna stanowczo i jednoznacznie domagać się sprostowania i przeprosin, czy wystarczy przyjęcie narracji przedstawionej przez Biały Dom i uznanie słów prezydenta Baracka Obamy o "polskich obozach" za zwykłe przejęzyczenie?
- Liczyliśmy na nagłośnienie historii polskiego bohatera, który narażał swoje życie, by dać światu świadectwo niemieckich zbrodni. Tymczasem świat kolejny raz usłyszał o "polskich obozach", które - jak każde wielokrotnie powtarzane kłamstwo - dla wielu Amerykanów może wydawać się historyczną prawdą. Nawet jeśli mamy do czynienia z omyłkowym przejęzyczeniem, to powtórzenie przez prezydenta USA historycznego kłamstwa zwalczanego od lat przez Polonię, patriotyczne środowiska obywatelskie i - od pewnego momentu - polskie władze jest wydarzeniem bez precedensu. Bezprecedensowa powinna być więc również reakcja polskiej dyplomacji. Sprostowanie Białego Domu w postaci takiego czy innego oświadczenia rozesłanego do mediów jest niewystarczające, bo takiego sprostowania nikt poza Polakami w kraju i za granicą nie zauważy. Z inicjatywą powinien wyjść prezydent Komorowski, zapraszając Obamę do Polski, by pokazać mu niemieckie obozy zagłady, w których ginęli polscy obywatele, nie tylko przecież żydowskiego pochodzenia. Prezydent powinien też zabrać Obamę do Muzeum Powstania Warszawskiego, by uczulić zachodnich polityków i media na fakt, że wojenna historia Polski to nie tylko holokaust i powstanie w getcie...
Więcej: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120531&typ=sw&id=sw03.txt

Barack Obama się nie popisał.
Podobnie jak w 2009 r., gdy decyzję o rezygnacji z budowy tarczy antyrakietowej na terytorium Polski ogłosił 17 września, w rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. A także wtedy, gdy zrezygnował z przylotu na pogrzeb pary prezydenckiej. To szczególnie żałosny fakt: w czasie gdy na Wawelu trwały uroczystości pogrzebowe, Obama po prostu grał sobie w golfa.
To zły prezydent nie tylko dla Ameryki, ale również dla Polski, która w kalkulacjach amerykańskiej administracji jest państwem europejskich peryferii, bez większego znaczenia strategicznego. Jednak nieliczenie się z wartościami symbolicznymi to wielki nietakt i świadectwo, w jaki sposób jesteśmy przez obecnych zarządców Białego Domu oceniani i wyceniani. Nie ma również wątpliwości, że funkcjonowanie terminu "polskie obozy koncentracyjne" to efekt dziesięcioleci zaniedbań polskiej, a wcześniej PRL-owskiej dyplomacji.
Zbitka pojęciowa "polskie obozy" to efekt antypolskich kampanii. Utożsamiały one miejsce kaźni milionów Żydów z miejscem ich życia, oskarżając Polaków jako katolików o współudział w ludobójstwie, jednocześnie milcząc na temat udzielanej im pomocy, zaciemniając historyczny kontekst tego, co działo się na terytorium II Rzeczypospolitej okupowanej przez Niemcy i Związek Sowiecki. Od lat Polska stara się tego rodzaju wystąpienia piętnować. Z takim jednak skutkiem, że przy okazji wręczania ważnego odznaczenia Janowi Karskiemu, człowiekowi, który dla Amerykanów powinien być wyrzutem sumienia w kontekście ludobójstwa, jakie miało miejsce w Europie, amerykański prezydent użył krzywdzącego nas skrótu pojęciowego.
Swoiście ten problem ujął we wczorajszym komentarzu były szef MSZ w rządach postkomunistów Włodzimierz Cimoszewicz.
Oświadczył, że gafy Obamy nie lekceważy, ale obawia się "festiwalu wzmożenia patriotycznego w Polsce, gdzie politycy będą się licytować w twardości reakcji". - Jeszcze skończy się to wypowiedzeniem wojny Stanom Zjednoczonym - kpił Cimoszewicz. Ludzie o takiej mentalności pracują w polskiej dyplomacji od dziesięcioleci. Nie ma się co dziwić, że nikt nas nie szanuje.
Maciej Walaszczyk
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120531&typ=po&id=po09.txt

Czytał... napisane miał chyba w dobrze znanym mu języku i rozumiał TO, co czyta...

Własnie to, że miał przygotowany tekst - pogrąża go tym bardziej.. To nie była spontaniczna rozmowa.. On musiał czytać to wcześniej, przynajmniej jeden raz..
NICZYM nie można go wytłumaczyć. Niczym.

Pozdrawiam..

Dlaczego jeszcze nie ma pikiety pod ambasadą USA w Warszawie?
***
????????
Dlaczego jeszcze nie ma pikiety pod ambasadą USA w Warszawie?
Dlaczego jeszcze nie ma pikiety pod ambasadą USA w Warszawie?
Dlaczego jeszcze nie ma pikiety pod ambasadą USA w Warszawie?
DLACZEGO...???
Ty tak odczuwasz i ja także...
Tez nie rozumiem... myślę, że nie tylko w Warszawie... pod wszystkimi ambasadami USA, wszędzie na Świecie, gdzie mieszkają Polacy...

***
Pozdrawiam...

Ma inne sprawy do załatwienia:
"Jan Karski zasługuje na to, żeby został beatyfikowany, ponieważ był to człowiek o niezwykle wysokich wymogach moralnych wobec siebie samego" - powiedział w "Faktach po Faktach" TVN24 były minister spraw zagranicznych Adam Rotfeld.

...On słucha "starszych i mądrzejszych",
A ich zadanie to Polski szkalowanie!

Mówią astrologowie,
Że Obama ma wybory wygrane...
Wierzyć, nie wierzyć... ale jak wygra,
CO będzie z Polską, z Nami dalej...?
Jest takie przysłowie
Jak sobie pościel esz(imy)...
Nie kończę, bo koniec znany...
Będziemy żyć...? z oszczerstwem Obamy...?
I CO wtedy...?
CO będzie z Polską, z Nami dalej...?
Wszystko jedno, czy Stany...z Obamą
Czy bez Obamy...
JAK z TYM oszczerstwem żyć będziemy...?
Dokąd zajdziemy...?
***
Pelargonio Droga...
Dziękuję Ci... także za link do petycji. Podpisałam ją... pisałam o tym w analizie...
Podpisywać trzeba. Powtórzę jeszcze raz za Tobą: http://www.thekf.org/events/news/petition/

***
Serdecznie Pozdrawiam...
3-majmy się!

...NICZYM nie można go wytłumaczyć. Niczym.

***
NICZYM... NIC NIE TŁUMACZY OBAMY...

***
Dziękuję...
Ja również... Pozdrawiam... i... 3-majmy się!

Tak. Nic nie tłumaczy i nic nie usprawiedliwia.
Tak jak według mnie nie ma usprawiedliwienia dla obecnych tam. Można było zrobić wiele. Każda reakcja byłaby usprawiedliwiona.
Brak reakcji - to przyzwolenie. I na oczach świata.
Gdyby każdy reagował tak, jak opisałaś. Gdyby.

Petycje podpisałam. Dziękuję..

... I na oczach świata...
***
Na oczach świata...
***

W odpowiedzi na list B.Komorowskiego, (którego treści jeszcze nie ujawniono)
Barack Obama odpisał:

Czy ŚWIAT... ten sam świat, który słyszał kłamstwo i jednocześnie ooszczerstwo... czy do tego świata dotarła PRAWDA...?

Zdaniem B. Komorowskiego ...Zyskaliśmy ważnego sojusznika w walce o prawdę historyczną...

Ręce opadają...
***
Dziękuję... także Wszystkim...
Serdecznie Pozdrawiam... 3-majmy się!

musimy być czujni jak nigdy i że musimy reagować natychmiast,nie czekając,że zrobi to rząd,lub jego administracja,bo nie zrobią....tego na pewno...podobnie było i TERAZ
gdyby Społeczeństwo nie podniosło LARUM,oni by przespali sprawę jak ten,co odbierał nagrodę....
Dobrej Nocy :)

Wiesz, że nie chcę snuć teorii spiskowych... ale przyznam, że zastanawiam się coraz bardziej, czy to wszystko nie było ustawione... wspólnie...
Dlaczego wysłali Rotfelda a nie członka Rodziny Jana Karskiego...
Być może wszystko potyczyłoby się inaczej... PO USŁYSZENIU...
I teraz te "przeprosiny" Obamy... NIC nie znaczące... i zadowolony pRezydent, że
...Zyskaliśmy ważnego sojusznika w walce o prawdę historyczną...

TO jakiś bezsens... TO jakaś kpina z Nas... Polaków...
***
Dobra wiadomość w związku z "p.obozami" (nie przechodzi mi to przez gardło)...:(
"Polskie obozy" do sądu.
Nareszcie...
***
Dziękuję Ci...
Serdecznie Pozdrawiam...

Warto również posłuchać znakomitego felietonu  Pana Antoniego Macierewicza

 Jak Niemcy Polaków wrabiali w mordowanie Żydów 

http://blogmedia24.pl/node/58183

"Sechste Verordnung zur Durchführung des Bundesentschädigungsgesetzes (6. DV-BEG)"
(...)
Verzeichnis der Konzentrationslager und ihrer Außenkommandos gemäß

http://www.gesetze-im-internet.de/begdv_6/BJNR002330967.html

Przeczytałam wstrząsającą informację o tym jak niemieccy SSmani i gestapowcy wrabiali Polaków w mordowanie Żydów.
Dzisjaj metoda urabiania opinii i postaw za pomocą semantycznych poluźnień albo knebli została nazwana "poprawnością polityczną". Ale "ojcami" metody semantycznych przewartościowań są SS mani i gestapowcy. Trzeba o tym mówić i trzeba to nazwać...

Dwa zdania z informacji, o której mówimy: Jak Niemcy Polaków wrabiali w mordowanie Żydów 

...Pod koniec lat 50. zespół tych wybitnych fachowców stanął przed trudnym zadaniem poprawy wizerunku Niemiec. Stawką było nie tylko dobre imię nowego państwa, ale także pieniądze...

Czy dzisiaj jest inaczej...? Inaczej... bo dzisiaj pomagają w tym Niemcom ich sojusznicy...

***
Sięgnęłam do kolejnego artykułu na temat strat poniesionych przez Polskę w wyniku działań wojennych, wszczętych przez Niemcy...
Pozwolę sobie przytoczyć kolejnych kilka zdań:

...niemiecki aparat państwowy celowo dążył do całkowitego wyniszczenia Narodu Polskiego i pozostawienia jedynie "jego resztek pozbawionych samowiedzy narodowej i wszelkiej własności oraz sterroryzowanych politycznie jako ludu służebnego dla narodu niemieckiego i otwarcie w ten sposób Niemcom na wschodzie przestrzeni życiowej, która byłaby im potrzebna na to, aby stać się narodem panów i władcami kontynentu europejskiego. Walka ta była rozłożona na etapy, jak np. rozbicie świadomości narodowej, wyniszczenie warstw kierowniczych, wyniszczenie gospodarcze i wreszcie wyniszczenie biologiczne"...
 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070929&typ=my&id=my32.txt

i tak sobie myślę... i zadaję to samo pytanie, które zadałam powyżej:
Czy dzisiaj jest inaczej...? Czy COŚ się zmieniło...?
Tak...zmieniło się...bardzo boleśnie... kiedyś stawiliśmy opór... dzisiaj POlska jest POsłuszna...
Czymś trzeba było sobie zasłużyć na nagrodę
Smaczna kość dla Burka czyli Angela i Donek
polecam też: http://niezalezna.pl/29330-tusk-przyjal-antypolska-nagrode

http://news.money.pl/artykul/nagroda;rathenaua;dla;tuska;laudacja;od;merkel,150,0,1096854.html

Wstyd i hańba!
***
Będąc przy nagrodach:
http://niepoprawni.pl/blog/2370/nagroda-im-gieorgija-zukowa-dla-angeli-merkel
Jeszcze: http://www.dw.de/dw/article/0,,3305870,00.html
Jeszcze: :: MEDAL LEO BAECKA DLA ANGELI MERKEL
http://www.portalpoint.info/pdf.php?modul=W&modul_id=2321&lang=pl

Nie należy też zapominać, że w roku ubiegłym:

***
To są "naczynia połączone"..."polityka"...
A Polska? Kto oprócz Nas, prawdziwych Polaków, zada w świecie takie pytanie...
O wizerunek Niemiec trzeba dbać... że kosztem Polski? Kogóż oprócz Nas to interesuje...?
Dlatego... Trzeba o tym mówić i trzeba to nazwać...
Trzeba Nam wykrzyczeć PRAWDĘ na cały świat...tak głośno aby cały świat usłyszał... tak jak usłyszał kłamstwo i oszczerstwo z ust Obamy... i nieustannie trzeba Nam walczyć o Polskę aby nie zginęła z mapy Świata...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam... i...3-majmy się! RAZEM...Wszyscy Polacy, gdziekolwiek jesteśmy...

Pisząc, że "trzeba to nazwać" miałam na myśli jakieś oddające prawdę, a wpadajace w ucho określenie które naszym staraniem zostałoby wprowdzone do konsekwentnego używania. Coś w rodzaju (na początek): "To określenie "polski obóz" to taka SSmańska poprawność polityczna". Jak by się kto zapytał - a pewnie by pytali - to wtedy udzielałoby się informacji kto stoi za ta mipulacją która jest przecież rodzajem nazistowskiej poprawności politycznej...

Dziękuję... ale ja Ciebie dobrze zrozumiałam, aby odpowiadać, że
..."To określenie "polski obóz" to taka SSmańska poprawność polityczna"... 

"trzeba to nazwać"... jeżeli ktoś zapyta... tylko czy ktoś będzie pytał, jeżeli sami nie zareagujemy? Najważniejsza jest nasza reakcja natychmiastowa, a przede wszystkim, aby TO funkcjonujące bezkarnie od lat nazewnictwo - całkowicie, raz na zawsze,  skasować...

Później w komentarzu  poszłam myślą dalej... chcąc wyrazić swoj pogląd, że z mojego punktu widzenia
...To są "naczynia połączone"..."polityka"...
A Polska? Kto oprócz Nas, prawdziwych Polaków, zada w świecie takie pytanie...
O wizerunek Niemiec trzeba dbać... że kosztem Polski? Kogóż oprócz Nas to interesuje...?
Dlatego... "Trzeba o tym mówić i trzeba to nazwać..."
Trzeba Nam wykrzyczeć PRAWDĘ na cały świat...tak głośno aby cały świat usłyszał... tak jak usłyszał kłamstwo i oszczerstwo z ust Obamy... i nieustannie trzeba Nam walczyć o Polskę aby nie zginęła z mapy Świata...

Myślę, że w każdym przypadku trzeba, jak powiedziałaś:
..."Trzeba o tym mówić i trzeba to nazwać..."

Dlatego tego Twojego zwrotu pozwoliłam sobie użyć drugi raz...

***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...

Dziękuję za Twoje słowa droga Intix;)))

Każdy z nas powinien mówić - NIEMIECKA okupacja, NIEMIECKIE zbrodnie wojenne, NIEMIECKIE obozy koncentracyjne!
NIEMIECKIE - a nie jakieś nazistowskie, którą to nazwę stosuje się tylko po to, by rozmydlić odpowiedzialności NIEMCÓW!
Ja mówię tak wszem i wobec, i zawsze reaguję sprzeciwem, gdy ktoś używa słów - nazi, lub hitlerowcy.

Pozdrawiam serdecznie;)))

Mnie chodzi o to, żeby przy okazji zdezawuować poprawność polityczną jako taką. Proponuję takie zdanie, żeby w odpowiedzi padało pytanie: "Dlaczego SSmańskia poprawność polityczna?" I tu się opowiada o agencji 114, gdzie powstało to określenie i o zatrudnianych tam byłych SSmanach i gestapowcach.
Na pytanie "A dlaczego ma to być poprawność polityczna?" odpowiadamy, że poprawność polityczna to sterowanie ludzkimi myślami przez semantyczne krętactwa, czyli podmianę znaczeń słów. A tutaj właśnie mamy taką podmianę: twierdzi się, że chodzi o obozy na terenie Polski, a przecież - i tu Twoje naprawdę genialnie proste wyjaśnienie - niemieckich firm w Polsce nikt dzisiaj nie nazywa polskimi, prawda?
Wprowadzenie do obiegu określenia "polskie obozy" j e s t niemiecką poprawnością polityczną zastosowaną na ich użytek przez byłych SSmanów i gestapowców. Tak to wygląda. Każda poprawność polityczna jest manipulacją. SSmańska poprawność polityczna jest manipulacją podłą wyjątkowo.
Pozdrawiam!

Każdy z nas powinien mówić - NIEMIECKA okupacja, NIEMIECKIE zbrodnie wojenne, NIEMIECKIE obozy koncentracyjne!...
***
Tak! Niezapominajko Droga... ZAWSZE i WSZĘDZIE...

I nie ma się co dziwić, że ten sam Obama, który rzucił na cały świat kłamstwo i jednocześnie bolesne dla Nas oszczerstwo, ten sam prezydent, który podczas uroczystości 65 Rocznicy Wyzwolenia Niemieckiego Nazistowskiego  Obozu Koncentracyjnego i Zagłady - Auschwitz... (relacja filmowa w temacie głównym)... oprócz tego, że wg niego ofiarami byli TYLKO Żydzi... ani razu nie padło wtedy z jego ust, że ten obóz był NIEMIECKI... nie było wtedy z Naszej strony żadnej reakcji...w tym roku posunął się dalej...

I nie ma się co dziwić temu, skoro "polski" pRezydent :
http://blogmedia24.pl/node/53964#comment-212828
http://blogmedia24.pl/node/53964#comment-214047

Jeszcze raz pozwoliłam sobie TO podkreślić...
Paradoksem jest także to, że kiedy śledziłam relacje w mediach z omawianego w nocie ostatniego wydarzenia... prasa "polska" niejednokrotnie też używała nazewnictwa "nazistowskie obozy" pomijając NIEMIECKIE... (można prześledzić w sieci)...
Nie tylko prasa...
...Stanowisko w sprawie zajął także Frank Spula. List, którego kopię przekazano dziś miediom utrzymany jest w stanowczym tonie. Prezes KPA pisze w nim m.in., że słowa, któe wczoraj padły w Waszyngtonie to “zniesławienie kraju, który miał największy ruch oporu w okupowanej przez nazistów Europie”...
List prezesa KPA Franciszka Spuli do prezydenta Obamy

Kolejny raz ręce opadają...
Walczymy... walczmy o CAŁĄ prawdę i do końca... także o tę, że nie tylko Żydzi byli ofiarami... z rąk Nieców zginęły m i l i o n y  Polaków...  bądźmy My Sami konsekwentni... w każdej wypowiedzi... w każdym działaniu...
...NIEMIECKIE - a nie jakieś nazistowskie, którą to nazwę stosuje się tylko po to, by rozmydlić odpowiedzialności NIEMCÓW!...

***
Dziękuuuję...
Serdecznie Pozdrawiam... i 3-majmy się!

czytelny,ale nigdy nie do udowodnienia,dlatego tak trudno z nimi walczyć...
mysla TAK samo,działają TAK samo i zachowują sie TAK samo, a słowa
OBOZY
nie polskie,ale ...właśnie
JAKIE?
nie padło z ust Obamy słowo NIEMIECKIE a co mamy ?
nazistowskie,a co to oznacza...?
w sprawie rodziny sp Jana Karskiego,nawet nie powiadomili....bo ich celem było TO co się stało....
Żadna wpadka,żadna aszibka...
Celowe,świadome....
i zbiegające się z upokarzającym wręczeniem odznaczenia polskiemu premierowi przez niemiecką kanclerz
odznaczenia imieniem człowieka wrogiego Polsce,Polskim ideałom...
to NIE PRZYPADEK
serdecznie Cię pozdrawiam :)

Tak, zgadzam się... tu nie ma mowy o przypadku.
Jedyną szansą, by perfidne kłamstwo obróciło się ku prawdzie - była natychmiastowa reakcja polskich przedstawicieli obecnych na uroczystości.
Tego zabrakło. I brak zdecydowanej reakcj będzie pokutował, a wydźwięk o "naszych " (!) obozach stanie się powszechniejszy..:(

Jakie antidotum widzę?
Przede wszystkim - n i g d y nie powtarzać za np. Obamą
W s z ę d z i e głośno mówić o niemieckich, nazistowskich obozach zagłady.
Link zamieszczony przez Intix "Jak Niemcy Polaków wrabiali".. - natychmiast powinien być powielony i umieszczony ( właściwie nawet nie link, ale najważniejsze fragmenty - bo linki nie każdy otwiera), na takich portalach i forach, gdzie są niezdecydowani, zmanipulowani, leniwi..

Powiem tak - od czasów "tfurcy" tego terminu wiele się zmieniło.. Na niekorzyść, na utrudnienie walki . Przede wszystkim z racji dostępu do mediow, internetu, zasobności portfeli, a tym samym mozliwości docierania do ogółu.
Nawet i kryzys temu sprzyja. Bo ludzie pracują więcej i więcej, coraz mniej czasu na refleksję, protesty, połębianie wiedzy...
Czas mają emeryci, starsi ludzie - z których zdaniem poprzez nachalną, ale i przebiegłą propagandę - szydzi się wciąż.. Traktuje z przymrużeniem oka..

Piszemy tutaj. I dobrze. Ale trzeba dotrzeć szerzej - bo my - wiemy. Ci, co są na "nasłuchu", czy "podglądzie" - z pewnościa tego nie powielą..
A wielu nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, ale i metodologii działań....WiejSkIch .
Więc - do dzieła.
Pozdrawiam.:)

Czterech byłych polskich więźniów KL Auschwitz-Birkeanu i członków Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich zaprotestowało przeciwko użytemu przez prezydenta USA Baracka Obamę sformułowaniu „polskie obozy śmierci”. W oświadczeniu podkreślają, że „skandaliczne” i „hańbiące” określenie świadczy o historycznej ignorancji społeczeństw w Europie i na świecie.

Oświadczenie byłych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz – Zbigniewa Bloka (nr obozowy nr 1195), Józefa Stósa (nr 752), Jerzy Ulatowskiego (nr 192 823) i Kazimierza Zająca (nr 291) – odnosi się do słów Baracka Obamy, jakich użył przy okazji pośmiertnego uhonorowania Jana Karskiego, słynnego kuriera AK, który informował świat o ludobójstwie na narodzie żydowskim dokonywanym przez hitlerowskiego okupanta.

„Tym bardziej jesteśmy rozgoryczeni faktem tym, że ta ‘gafa’, jak określają media, wydarzyła się przed zbliżającym się dniem 14 czerwca tj. 72 rocznicą deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych, który dał początek polskiej martyrologii i gehenny, w tym największym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym okresu II wojny światowej” – przypominają oburzeni byli więźniowie i przypominają, że do KL Auschwitz deportowano około 150 tys. Polaków, z czego poniosło śmierć około 75 tys.

„Wiedza i świadomość społeczeństw w Europie i na świecie na temat polskiej historii z czasów II wojny światowej jest znikoma, a rozprzestrzeniane w zachodnich mediach fałszywe stereotypy na temat np. skali polskiego antysemityzmu doprowadzają w konsekwencji do utrwalenie niezwykle krzywdzących i nie mających uzasadnienia w faktach historycznych opinii na ten temat” – zaznaczają i apelują do prezydenta RP, premiera, posłów oraz "wszystkich dobrej woli rodaków" o większe zainteresowanie i wsparcie dla uroczystości 14 czerwca.

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich powstało w 1998 r. i skupia kilkaset rodzin byłych więźniów Auschwitz oraz ludzi zainteresowanych problematyką obozu. ChSRO doprowadziło w 2006 roku do uchwalenia przez Sejm RP 14 czerwca Narodowym Dniem Pamięci o Polskich Ofiarach Niemieckich Obozów Koncentracyjnych.

14 czerwca 1940 r. do obozu koncentracyjnego Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 więźniów politycznych. Byli to w ogromnej większości Polacy. W skład transportu wchodziło też kilku polskich Żydów. W byłym obozie niemieckim Auschwitz-Birkenau hitlerowcy więzili ponad 1,3 miliona osób. Życie tu straciło ponad 1,1 mln ludzi –  w zdecydowanej większości polskich i europejskich Żydów, a także Polaków, Romów i jeńców radzieckich.
http://diecezja.bielsko.pl/wiadomosci/3887,owicim_byli_winiowie_kl_auschwitz_protestuj_przeciwko_sowom_obamy
A także:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114877,11833147,Fundacja_Pamieci_Ofiar_Auschwitz_protestuje_przeciwko.html

Zbliża się... Narodowy Dzień Pamięci Ofiar...

NIECH SIĘ WRESZCIE DOWIEDZĄ!!! 

SERWIS NR 100

Pozwolę sobie podpiąć także pod tym wpisem Pana komentarz, za który bardzo dziękuję.

"...Trwające rok negocjacje Konferencji Roszczeń Żydowskich z Niemcami w sprawie odszkodowań dla ocalonych z gett w czasie II wojny światowej doprowadziły do rozluźnienia przez rząd w Berlinie kryteriów przyznawania rekompensat.

Na mocy porozumienia ogłoszonego w poniedziałek w Nowym Jorku, Niemcy zgodziły się wypłacić wszystkim Żydom, którzy spędzili w getcie co najmniej 12 miesięcy, albo musieli się ukrywać przez ten czas, miesięczne "emerytury" w wysokości od 350 do 400 dolarów.

Według dotychczasowych kryteriów, Żydzi musieli przebywać w getcie lub się ukrywać przez minimum 18 miesięcy. Na podstawie zawartej umowy odszkodowania nazwane "emeryturami" dostanie dodatkowo około 8 tys. osób..."
Więcej: http://blogmedia24.pl/node/50238#comment-238924

***
Serdecznie Pozdrawiam...

o4 kwietnia 2012r.
Rząd Litwy powołał na środowym posiedzeniu fundusz, za którego pośrednictwem zostanie rozdysponowana rekompensata za nieruchome mienie żydowskich wspólnot religijnych na Litwie, zawłaszczone przez totalitarne reżimy - nazistowski i radziecki.

Zgodnie z uchwaloną w ubiegłym roku ustawą w ciągu najbliższych dziesięciu lat organizacjom żydowskim wypłaconych zostanie 128 mln litów (około 153 mln złotych). Pieniądze zostaną wykorzystane na potrzeby religijne, oświatowe, kulturalne i opiekę zdrowotną litewskich Żydów. 3 mln litów (około 3,5 mln złotych) zostanie jeszcze w tym roku wypłacone ofiarom Holokaustu.
Suma przeznaczona na rekompensatę stanowi 30 proc. wartości mienia, które zostało znacjonalizowane.
Historyczne wydarzenie
Powołanie funduszu przedstawiciele rządu i wspólnoty żydowskiej określają mianem historycznego wydarzenia. W ocenie szefa kancelarii rządu Deividasa Matulionisa "takie rozwiązanie może być przykładem dla innych państw mających problemy z sumieniem historycznym".
- Żydom zawsze towarzyszyły cuda. Jeden z nich wydarzył się dzisiaj. Jestem bardzo wdzięczny obecnemu rządowi - powiedział przewodniczący Litewskiej Wspólnoty Żydowskiej Simonas Alperaviczius.

Zarząd funduszu składa się z 12 osób, które reprezentują organizacje litewskich Żydów działające w kraju i za granicą. Obecnie na Litwie mieszka około 5 tys. Żydów, przed wojną było ich ok. 200 tys.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/zydom-zawsze-towarzyszyly-cuda-jeden-z-nich-wydarzyl-sie-dzisiaj,205902.html

12 kwietnia 2012r.
Instytut Yad Vashem opublikuje w sieci ponad milion dokumentów, dotyczących Holokaustu w we Wschodniej Europie (ZSRR i byłych republikach radzieckich) - podał na swoich stronach izraelski dziennik "Haaretz".

Publikacja rozpocznie się w przyszłym tygodniu, w Dzień Pamięci o Holokauście (Holocaust Remembrance Day), 19 kwietnia. Będzie ona możliwa dzięki umowie między Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem a archiwami KGB i archiwami państwowymi w takich krajach jak Ukraina, Białoruś, Litwa, Łotwa i Estonia.
Dokumenty, składające się m.in. z osobistych zapisków tych, którzy przeżyli holokaust, mają pomóc badaczom ocenić zakres prześladowania i eksterminacji Żydów w krajach byłego ZSRR. Są tam też kopie dokumentów tożsamości, dane demograficzne, dane medyczne itd.
"Wiele czarnych dziur"
- Jest wiele czarnych dziur dotyczących społeczności i jednostek w Centralnej i Wschodniej Europie, gdzie żyła większość Żydów - powiedział dr Haim Gertner, dyrektor archiwów Yad Vashem. Jak dodał, bywało, że całe wioski były "zmiatane z powierzchni ziemi przez nazistów i nie było nikogo, kto mógłby opowiedzieć, co się stało". 
Z kolei dr Arkadi Zeltser, zajmujący się w Yad Vashem Holokaustem ma nadzieję, że nowe dokumenty, zbierane przez ostatnie lata, przełamią "zmowę milczenia" wokół mordowania żydów w ZSRR. Jak podkreśla, przed wybuchem wojny na tamtych terenach żyło około 5 mln Żydów, do czasu jej zakończenia zginęło ponad 2,7 mln.

- O Holokauście w byłym Związku Radzieckim nigdy nie pisano jak o ludobójstwie. Oni (Sowieci) twierdzili, że radzieccy Żydzi byli mordowani, jako obywatele radzieccy, a nie jako Żydzi - podkreślił Zaltser i dodał, że proces przełamywania milczenia będzie "bardzo długi".
http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ponad-milion-dokumentow-o-holokauscie-w-sieci,206596.html

A także: http://www.wilnoteka.lt/pl/artykul/prawda-o-holocauscie-w-sieci

Rozmowa z Albertem Stankowskim – pomysłodawcą, twórcą i pierwszym koordynatorem portalu Wirtualny Sztetl. Wywiad przeprowadził Krzysztof Bielawski.

– 16 czerwca 2012 r. obchodzimy trzecie urodziny Sztetla. Czy mógłbyś opowiedzieć, jak doszło do powstania portalu?

– Portal Wirtualny Sztetl to kombinacja, połączenie dwóch czynników: mojego doświadczenia zawodowego, a także aspektu emocjonalnego. Przez kilka lat pracowałem w Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
Wcześniej jeszcze przygotowywałem na Uniwersytecie Warszawskim dysertację dotyczącą emigracji Żydów z Polski. Jeszcze wcześniej – na Uniwersytecie Szczecińskim – przygotowywałem pracę magisterską, która ukazała się jako publikacja o emigracji Żydów z Pomorza Zachodniego. Zatem historia Żydów to integralna część mojego życia, zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Wcześniej tym obszarem historii, zagadnieniem nie zajmowało się wielu historyków. Nie było zbyt wielu materiałów na ten temat. Do 1989 r. to była wielka biała plama. Album Małgorzaty Niezabitowskiej i Tomasza Tomaszewskiego „Ostatni. Współcześni Żydzi polscy” pokazywał, że postrzegano tę sprawę jako zamknięty rozdział...
http://www.sztetl.org.pl/pl/cms/aktualnosci/2552,wirtualny-sztetl-z-perspektywy-trzech-lat-rozmowa-z-albertem-stankowskim/
***
Polacy ratowali Żydów... pomagali im  w czasach wojny...
Jak widać powyżej... nadal im pomagamy...
KTO pomoże Nam... Polakom...?