STRATEGIA ROSJI Stratfor By George Friedman

avatar użytkownika Maryla

Upadek Związku Radzieckiego w 1991 roku odwrócił proces, który trwał od pojawienia się Imperium Rosyjskiego w XVII wieku. To było ostateczne włączenie czterech  elementów: Europy Wschodniej, Azji Środkowej, Kaukazu i Syberii. Petersburg-Moskwa były jego rdzeniem, a Rosja, Białoruś i Ukraina  jego środkiem ciężkości.

By George Friedman

http://www.stratfor.com/weekly/russias-strategy?utm_source=freelist-f&utm_medium=email&utm_campaign=20120424&utm_term=gweekly&utm_content=readmore&elq=48e5aa3310a34766af159c4ed10aa7e1

Obszrene fragmenty - tłumaczenie
-----------------------------------------------
 

Granice były zawsze dynamiczne, i uzasadniane w zależności od rozwoju sytuacji międzynarodowej. W najdalszym punkcie, od 1945 do 1989 roku, osiągnęła środkowe Niemcy,  ziemie - zajęte podczas II wojny światowej przez.Imperium Rosyjskie.
W Imperium tym nigdy nie było pokoju. Jak wiele imperiów, rozpadało się, łączyło - czasem
gwałtownie.

Imperium Rosyjskiego obala założenie, że polityczna i militarna siła wymaga silnej gospodarki:


Rosjanie nigdy nie byli zamożni, ale czasem tak potężni, że.pokonali Napoleona i Hitlera i przeszli przez konfrontację ze znacznie bogatszymi Amerykanami która trwała ponad cztery dekady zimnej wojny, mimo posiadania mniej rozwiniętej lub mniej zaawansowane gospodarki.
Jednak słabość ekonomiczna na pewno nie podważyła jego siły militarnej. Ale aby zrozumieć Rosję, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że relacje między potęgą militarną i ekonomiczną nie jest prosta.

Gospodarka i bezpieczeństwo
----------------------------------------------
Istnieje wiele powodów, dla ekonomicznej dysfunkcji Rosji, ale pierwsze wniosek, jeśli nie pełne wyjaśnienie, to jest geografia i transport. Rosjanie i Ukraińcy mają jedne z najlepszych pól uprawnych na świecie, porównywalnymy z amerykańskim Środkowym Zachodem.
Różnica między nimi polega na... transporcie, zdolności do przewozu zbiorów z różnych  miejsc imperium do jego odległych skupisk ludności. Jeżeli Stany Zjednoczone mają Missisipi-Missouri-Ohio system rzeczny, który integruje obszar pomiędzy Górami Skalistymi i Appalachami, w Rosji rzeki nie stanowią zintegrowanych autostrad, a biorąc pod uwagę odległości i brak alternatywnych środków transportu, koleje rosyjskie nigdy nie były w stanie dokonywać
spójnego, masowego - luzem, przewozu produktów rolnych..

To nie znaczy, że w cesarstiwe w ogóle nie było integracji gospdarczej jako czynnika wiążącego imperium. Jednak była ona niewystarczająca,  a słabość w transporcie rolniczym w szczególności dramatycznie ograniczała prosperity Rosyjskiego Imperium. Jednocześnie,  zacofanie imperium uniemożliwiało skuteczne konkurowanie z Europą Zachodnią. Dlatego nie było ekonomicznych motywacji w obrębie części składowych imperium do zintegrowania się ze sobą. Nie może być synergii na niższym poziomie rozwoju między tymi narodami.

Ekonomia była jednym z czynników, który wiąże Imperium Rosyjskiego i ZSRR. Innym był aparaty wojskowy i bezpieczeństwa. Rosyjski aparat bezpieczeństwa, w szczególności odegrał znaczącą rolę w podtrzymującym pierwsze imperium, a następnie łączącym związek - pod wieloma względami była to najbardziej nowoczesna i wydajna instytucja jaką mieli. Niezależnie od pokus republik związkowych chcących opuścić imperium lub związek, były one systematycznie tłumione przez siły bezpieczeństwa wewnętrznego - wykrywano i niszczono opozycję.
Można powiedzieć, że wojsko stworzyło imperium.
Gospodarka była słabym czynnikiem spajającym w porównaniu z potęznym siłami bezpieczeństwa.. Jeśli imperium i związek miał przeżyć, wiązało sie to ze zróżnicowaniem
rozwoju gospodarczego różnych regionów. Jedne były w lepszej, inne w gorszej sytuacji.
To mogło się zdarzyć tylko wtedy, gdy państwo było wystarczająco silne, aby narzucić taką rzeczywistość. Ponieważ siła państwa w wielu wymiarach była ograniczona, zastąpili je aparat bezpieczeństwa. Kiedy aparatowi bezpieczeństwa nie powiodło się, jak to miało miejsce pod koniec I wojny światowej lub w latach 1989-1991, system nie mógł przetrwać. Kiedy to się udało,
wszystko trzymało sie razem.

W carskiej Rosji, siła ekonomiczna i siły bezpieczeństwa zostały uzupełnione nadrzędną ideologią:   Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, który dostarczył uzasadnienia dla systemu.
Państwowy aparat bezpieczeństwa współpracował z kościołem przeciw dysydentom i innym religiom w Imperium. W Związku Radzieckim, religijna ideologia została uzupełniona o świecką ideologię marksizmu-leninizmu. Związek Radziecki wykorzystał aparat bezpieczeństwa w próbach transformacji gospodarki i zmiażdżył sprzeciw wobec wysokich kosztów tej transformacji.
W pewnym sensie marksizm-leninizm był bardziej wydajną ideologią, niż rosyjskie prawosławie  z jej różnicami religijnymi, podczas gdy marksizm-leninizm był wrogo nastawiony do wszystkich religii i przynajmniej teoretycznie, niezależnie od grup etnicznych i narodów.

Upadek Związku Radzieckiego naprawdę zaczął się od kryzysu w gospodarce, który przeniósł się do sił bezpieczeństwa - KGB..  Jurij Andropow, szef KGB, który jako pierwszy zaczął rozumieć
w jakim stopniu upadek gospodarki Związku Radzieckiego był związany z korupcja w czasach Brezniewa i wydatkami zbrojeniowymi. KGB zrozumiało dwie rzeczy. Pierwszą było to, że Rosja musiała mieć restrukturyzację (pieriestrojkę) lub upaść. Drugi był fakt, że tradycyjna zaściankowość  Związku Radzieckiego musiała być zmieniona, a Sowieci muszą się otworzyć na zachodnie technologie i metody (głasnost). Sowiecki przywódca Michaił Gorbaczow był reformatorem, ale był komunistą próbującym zreformować system, ale utrzymać partię.. Był za przejściem od modelu KGB. Gorbaczow i Andropow podjęli grę hazardową licząc, że Związek Radziecki może przetrwać i otworzyć się na Zachód bez  upadku, jak również,i że może negocjować swoje geopolityczne interesy, takie jak dominacja w Europie Wschodniej.
Grę przegrali.

Upadek Zawiązku Radzieckiego

Rok 1990 był katastrofalnym okresem dla byłego Związku Radzieckiego. Z wyjątkiem kilku regionów, upadek państwa radzieckiego i aparatu bezpieczeństwa doprowadziły do chaosu i prywatyzacji przekształconej w kradzież. Nic dziwnego, że najbardziej wyrafinowana i dobrze zorganizowana część radzieckiego aparatu, KGB, odegrała ważną rolę w kleptokracji i zachowała, bardziej niż inne instytucje, jej tożsamość instytucjonalną. Z biegiem czasu, jej kontrola nad gospodarką była nieformalna, do chwili, kiedy jeden z jej przedstawicieli, Vladimir Putin, pojawił się jako przywódca państwa.

Putin opracował trzy zasady. Pierwszą było to, że system bezpieczeństwa był sercem państwa. Drugą był fakt, że Moskwa była sercem Rosji. Trzecia była taka, że Rosja była sercem byłego Związku Radzieckiego.

Zasady te nie zostały narzuceone nagle. Moc KGB, przemianowanego na FSB i SVR, powoli przeniesiono z systemu nieformalnej dominacji poprzez kleptokrację do bardziej systematycznej dominacji aparatu państwowego przez służby bezpieczeństwa, podobnym do starego modelu. Putin przejął kontrolę samorządów regionalnych poprzez powołanie gubernatorów i kontrolowanie przemysłu poza Moskwą. Najważniejsze, że ostrożnie przeniósł Rosję z powrotem do pierwszego wśród równych w byłym Związku Radzieckim.

Putin doszedł do władzy po piętach wojny w Kosowie. Rosja podkreśliła, że nie pójdzie z Zachodem  na wojnę z Serbią, pozostałością dawnej Jugosławii. Rosja została zignorowana, a jej brak wpływu upokorzył prezydenta Borysa Jelcyna. Ale to Pomarańczowa rewolucja na Ukrainie przekonała Putina, że Stany Zjednoczone chcą złamać Rosję, jeśli ktoś taki jak Jelcyn będzie
jej przewodził.
Ukraina jest ekonomicznie i geograficznie niezbędna dla rosyjskiego bezpieczeństwa narodowego, a Putin zobaczył próbę stworzenia tam prozachodniego rządu, który chciał wstąpić do NATO przy pomocy Waszyngtonu, używającego CIA i finansowania organizacji pozarządowych pchających do zmiany reżimu, próbującego trwale osłabić Rosję. Po udanej pomarańczowej rewolucji,  Putin przeszedł do uzdrowienia sytuacji.

Po pierwszych krokiach stało się jasne, że Rosja odzyskała znaczną część swojej władzy i była gotowa na jej użycie..Drugim krokiem było wykazanie, że amerykańskie gwarancje były bezwartościowe. Rosyjsko-gruzińska wojna z 2008 r. osiągnęła oba cele..Rosjanie przeprowadzili operację zaczepną i Amerykanie, ugrzęzli w Iraku i Afganistanie. Lekcja otrzymała nie tylko Gruzja (która podobnie jak Ukraina, także szukała członkostwa w NATO). Była to także nauczka dla Ukrainy i wszystkich innych krajach byłego Związku Radzieckiego, wykazując, że Rosja znów będzie sercem Eurazji. Rzeczywiście, jeden z najnowszych projektów Putina jest Eurasian Union, wiążące ze sobą Rosję, Kazachstan i Białoruś, dużą gospodarczą i wojskową część byłego Związku Radzieckiego.
Dodajmy do tego Ukrainę, i wyłania się były Związek Radziecki, a nawet więcej.

Przerabienie Unii (Związku)

Dla Rosji rekreacja związku jest strategiczną koniecznością. Putin powiedział, że upadek ZSRR był geopolityczną katastrofą. Rosja potrzebuje integracji gospodarczej, szczególnie biorąc pod uwagę nową strategię gospodarczą post-sowieckiej Rosji, którą jest eksport surowców, zwłaszcza energii. Dostosowywanie takich państw jak Kazachstanu z jego zasobami nośników energii
czy Ukrainy z produkcją zbóż,  zapewnia Moskwie możliwość presji w innych częściach świata, a szczególnie w Europie. Równie ważne jest, że zapewnia "strategiczną głębię. Reszta świata wie, że inwazja Rosji jest nie do pomyślenia. Rosjanie mogą to sobie wyobrazić. Pamiętają, że Niemcy w 1932 roku zostały okaleczone. Do roku 1938 byli już zdecydowanie mocni. Sześć lat to nie jest bardzo długo, a jednocześnie taka ewolucja jest mało prawdopodobne, jednak z rosyjskiego punktu widzenia, musi być traktowana poważnie w dłuższej perspektywie - planuje się na najgorsze mając nadzieję na najlepsze.

Dlatego sercem rosyjskiej strategii, po wskrzeszeniu władzy państwowej w Rosji, jest stworzenie systemu relacji w ramach byłego Związku Radzieckiego, który zapewni wyrównanie gospodarczej i strategicznej głębi, bez obowiązku gwarancji innym narodom prowadzenia własne polityki wewnetrznej. W przeciwieństwie do Imperium Rosyjskiego i ZSRR, strategia Putina polega na korzystaniu z przewag w relacjach na zasadzie jakiejś wzajemności, bez podjęcia odpowiedzialności za inne narody.

W osiągnięciu tego celu,  wojny USA w Iraku i Afganistanie były darem niebios. Aż do 9/11, Stany Zjednoczone były głęboko zaangażowane w oderwanie części byłego Związku Radzieckiego, takich jak państwa bałtyckie i włączenie ich do zachodnich systemów. Od 9/11, Stany Zjednoczone maja obsesję wojny z dżihadem, dając Rosji szansę na ustabilizowanie się i zwiększenie swojej mocarstwowości regionalnej..

Jesli Stany Zjednoczone wyjdą z Afganistanu, Rosja będzie musiała się obawiać, że Waszyngton  skupi się na Chinach i ponowne na Rosji.Możliwe zakończenie tego konfliktu nie leży w interesie Rosji. Dlatego też jedną częścią rosyjskiej zewnętrznej strategii jest zwiększenie prawdopodobieństwa długotrwałego zaangażowaniai USA w konflikt z Iranem. Obecnie, na przykład, Rosja i Iran są jedynymi krajami wspierającymi reżim syryjski prezydenta Baszar Assad.
Rosja chce, by pro-irańska Syria - nie dlatego, że to jest w długofalowym interesie Moskwy,  ale dlatego, że w krótkiej perspektywie czasowej, coś, co pochłania USA zwalnia możliwą presję na Rosję i daje jej więcej czasu na uporządkowanie byłego Związku Radzieckiego.

Kryzys w Europie jest podobnie korzystny dla Rosji.Jednak niepokój w Niemczech oznacza, że szukają one innych partnerów, częściowo w celu złagodzenia u siebie napięć, a częściowo w celu stworzenia sobie takiej mozliwości. Niemcy są zależne od rosyjskiego eksportu energii, a jednocześnie, będą starały się zmniejszać jej import w najbliższych latach, jednak muszą z nią współpracować w najbliższej przyszłości. Niemcy szukają innych potencjalnych partnerów gospodarczych i, co najważniejsze w czasie, gdy Europa uległa skrajnemu zmęczeniu, Niemcy nie chcą dać się złapać w amerykańskie próby zmiany rosyjskich granic. Balistyczny system obrony przeciwrakietowej nie jest istotny, w tym sensie, że nie zagraża Rosji, ale obecność USA w regionie jest niepokojąca dla Moskwy. Dla Rosji przeciągnięcie Niemiec do poglądu, że Stany Zjednoczone są destabilizatorem byłoby wspaniałym osiągnięciem.

Inne kwestie są uboczne. Chiny i Rosja mają problemy, ale Chiny nie mogą stanowić znaczącego zagrożenia dla podstawowych interesów rosyjskich, chyba że zdecydują się zaatakować  Rosję na morzu, czego nie będzie .Istnieje wiele problemów ekonomicznych i politycznych, ale Chiny nie są w samym sercu obaw strategicznych Rosji.

Dla Rosji, przeważającym,  strategicznym zmartwieniem jest dominacja byłego Związku Radzieckiego, nie stając się jego patronem. Ukraina jest kluczowym brakującym elementem,  a długa, skomplikowana politycznie i gospodarczo gra jest w toku. Druga gra ma miejsce w Azji Środkowej, gdzie Rosja systematycznie umacnia swoją siłę.Trzecia jest w krajach nadbałtyckich, gdzie jeszcze nie dokonali ruchu. Nie ma też zakończenia konfliktu w północnym Kaukazie, który zawsze otwiera drzwi dla potwierdzenia rosyjskiej władzy na południu. Rosyjska polityka zagraniczna opiera się na konieczności kupowania czasu na to, aby zakończyć swoją ewolucję.

Aby to zrobić, Rosjanie muszą utrzymać Stany Zjednoczone rozproszone, a rosyjska strategia na Bliskim Wschodzie służy temu celowi.Druga część to jest  wiązanie Zachodu przez przyciąganie  Niemiec do wzajemnie korzystnych stosunków gospodarczych,  jednocześnie nie generując dużego oporu w Polsce lub amerykańskiej  tam obecności. Czy można to osiągnąć, zależy to tak dużo od Iranu Iran jak i od Rosji.

Rosja doszła daleko od miejsca kiedy przejął ją Jelcyn. Siły bezpieczeństwa są znowu sercem państwa. Moskwa dominuje Rosję. Rosja zmierza do dominacji nad byłym Związkiem Radzieckim.. Jej główny przeciwnik, Stany Zjednoczone, są rozproszone, a Europa jest słaba i podzielona. Oczywiście Rosja jest ekonomicznie dysfunkcjonalna, ale miało to miejsce od wieków i nie oznacza to, że zawsze będzie słaba. Na razie Rosja jest zadowolona z bycia silnym tam, co
nazywają bliską zagranica, czyli w byłym ZSRR. Doszedłszy do tego miejsca, nie stara się rozwiązać  problemów nierozwiązywalnych..

 

Etykietowanie:

20 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rosja ma swoje LRAD-y i granaty eletryczne

Rosyjski resort obrony testuje broń elektromagnetyczną, może jej użyć do stłumienia masowych protestów

http://stratrisks.com/geostrat/5768

Eksperci z centrum nauki i badań Ministerstwa Obrony Rosji testują testują unikalną broń elektromagnetyczną z efektami innych niż śmiertelne, podała agencja Interfax

Jako dyrektor centrum, Dmitrij Soskov powiedział, że broń będzie najskuteczniejsza w lokalnych konfliktach, gdzie nie ma stałej linii frontu. Byłaby także bardzo przydatna podczas tłumienia zamieszek masowych w miastach.

"Nowa broń ma mieć skutki nieprowadzące do śmierci na ludziach. Ma wyraźny czynnik w postaci promieniowania elektromagnetycznego z bardzo wysoką częstotliwością.Skierowany strumień powoduje nieznośny ból "Soskov powiedział.

Urządzenie generuje potężne promienie, które współdziałają z wilgocią znajdującą się w górnych warstwach skóry u ludzi i przenika tylko na kilka dziesiątych milimetra.
"Każde działanie na wewnętrznych częściach ciała jest wykluczone," Soskov mówi.

Według niego, osoba skierowana przez urządzenie poczuje silne uczucie pieczenia skóry, co może prowadzić do ograniczenia stresu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Kiedyś dawno już napisałem więcej o Rosji i lepiej.

Tak, uwazam że lepiej. Niestety, jest w zachodniej myśli geopolitycznej stały błąd, fizycy i mechanicy nazywają ten rodzaj błędu błędem systematycznm. W cytowanym wyżej artykule jest jeden punkt odniesienia, rodzaj znaku szczególnego wskazującego na istnienie tego błędu. 

Otóż George Friedman napisał: 
[... Gorbaczow i Andropow podjęli grę hazardową licząc, że Związek Radziecki może przetrwać i otworzyć się na Zachód bez  upadku, jak również,i że może negocjować swoje geopolityczne interesy, takie jak dominacja w Europie Wschodniej.
Grę przegrali...]
Otóż nie jest to prawda. Oni tę grę wygrali, albo może bardziej optymistycznie, właśnie tę grę wygrywają. Przesilenie, o którym pisze George Friedman nastąpiło w 1967, po wojnie sześciodniowej Izraela z Egiptem, w której Izrael błyskawicznie pokonał Związek Sowiecki. Nie jest to pomyłka, ale lapidarny skrót.
Wtedy właśnie pojawił się strategiczny konflikt w najwyższym przywództwie Armii Czerwonej i Najwyższych władzacj politycznych Związku Sowieckiego. Koncepcję radykalnego przepoczwaerzenia się Związku Sowieckiego forsowało stronnictwo siłowików Jurija Andropowa. Michaił Gorbaczow był wychowankiem i jednym z najbardziej obiecujących uczniów Andropowa. Był Jego człowiekiem, był człowiekiem KGB. 
Dyskusja o wyborze właściwej drogi, jak zwykle w Rosji, zakończyła się katastrofą lotniczą, w której zginął praktycznie cały zespół sowieckich przywódców po stronie przeciwnej tego dyskursu.
Strategiczna koncepcja Jurija Andropowa i Michaiła Gorbaczowa odniosła sukces poóźną jesienią 1967 roku i do dzisiaj jest sumiennie realizowana, z dużym powodzeniem. To co teraz robi Władimir Putin jest lepszą albo gorszą realizacją strategii Jurija Andropowa i Michaiła Gorbaczowa.
Pisał o tym Anatolij Golicyn, pisał i mówił Władimir Bukowski i wielu innych znawców sowieckiej albo rosyjskiej polityki imperialnej.

Twierdzenie o przegranej tandemu Andropow - Gorbaczow jest dobitnym świadectwem sukcesu rosyjskiej dezinformacji.
Nowe kłamstwa w miejsce starych.

avatar użytkownika michael

3. W sumie mogę powiedzieć, artykuł STRATEGIA ROSJI

Stratfor by George Friedman jest zupełnie niezłym komentarzem i cennym uzupełnieniem do mojego ostatniego tekstu "Mitomania XXI wieku - Mocarstwo Europa".
http://blogmedia24.pl/node/56987

avatar użytkownika Maryla

4. @Michaelu

żaden Amerykanin, czy inny tzw człowiek zachodu nie rozumie Rosji i procesów, które powodują , że nic się w Rosji nie zmienia. Oni nie potrafią tego zrozumiec, bo nie zestawiają tego z wiedzą o wymordowaniu milionów ludzi.

Dlatego dzicz azjatycka zawsze wygra z cywilizowanym światem, bo ten nie potrafi zrozumieć, nie dopuszcza do siebie mysli, ze NIC SIĘ W ROSJI NIE ZMIENIŁO.

My wiemy, bo od wieków doswiadczamy tej "kultury". Do tego propaganda amerykańska i umowa między słuzbami zrobiły swoje.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Rosyjskie media: Moskwa może

Rosyjskie media: Moskwa może zainstalować stację radarowej w Tiraspol, w odpowiedzi na amerykańskiej tarczy w Europie
http://stratrisks.com/geostrat/5556

Trwa wizyta rosyjskiego wicepremiera Dmitrija Rogozina do Mołdawii, separatystycznego regionu Naddniestrza. Powołanie Rogozin jako specjalnego przedstawiciela Kremla w Naddniestrzu i koordynatora Rosyjskiej Międzyrządowej Komisji ds. współpracy gospodarczej z Mołdawią stanowi początek polityki prezydenta Władimira Putina w krajach WNP, powiedział źródła blisko lidera Kremlu, cytowane przez Nezavisimaya Gazecie.

Tak więc, rosyjscy przywódcy nie zamierzają zwracać szczególnej uwagi na Naddniestrzu. "Biorąc pod uwagę obszar bliskości z krajem NATO - Rumunia - już cztery bazy NATO i procesy związane z integracją Mołdawii w Rumunii rośnie, Federacja Rosyjska zamierza utrzymać swoją obecność wojskową w Naddniestrzu, ponadto sugeruje, radar Woroneż", dodał źródła cytowane.

Z drugiej strony, rosyjskie Ministerstwo Obrony powiedział niezależny wojskowy redaktor , Wiktor Litovnik, nie miał żadnych planów do prowadzenia na Woroneż-DM stacji radarowej w Naddniestrzu. Szef moskiewskiego wojska postanowił zbudować takie stacje wyłącznie w Rosji - Leningrad regiony (północ), Kaliningrad (zachód), Armavir (południe) i Irkucku (wschód).

Rogozin powiedział wczoraj w Tiraspol, rosyjskie wojska z Naddniestrza będą wyposażone zgodnie z planami Ministerstwa Obrony w Moskwie, a składy amunicji w separatystycznym regionie będą przechowywane w odpowiednich warunkach, poinformował Intefax. W MołdawiI, kontrolowana przez prorosyjski separatystyczny reżim, są przechowywane, według źródeł, między 20.000 a 40.000 ton broni i amunicji, które są strzeżone przez rosyjskiego kontyngentu wojskowego składającego się z około 1.500 osób. Rosja, w 1999 roku obiecała wycofanie amunicji z Mołdawii, ale nie doprowadzone do końca.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

6. michael

Raczej właśnie tą grę wygrywają. Inicjatywę przejęli w Gruzji, Europie zachodniej z pomocą
Niemców, załamaniu sie pomarańczowej rewolucji na Ukrainie. Odzyskanie Polski nie jest
bez znaczenia. No i skarb w postaci Obamy...(dar z niebios).

basket

avatar użytkownika Maryla

7. Rosyjskie Ministerstwo Obrony

Rosyjskie Ministerstwo Obrony źródła agencji prasowej Interfax półoficjalnie, że plany działań są sfinalizowane, aby zareagować na konflikt zbrojny z udziałem Iranu i jego programu nuklearnego. Sztab Generalny rosyjskich sił zbrojnych "oblicza", że akcja militarna przeciwko Iranowi rozpocznie się "w lecie" 2012 roku. Ponieważ Izrael nie ma wystarczających zasobów, aby pokonać irańskich obrony, wojsko rosyjskie uważa amerykańska armia będzie zaangażowanie nieuniknione (Interfax, 30 marca).

Informacje były podawane, wskazując istotę rosyjskiej akcji wojskowej. W grudniu ubiegłego roku ujawniono, że rodziny żołnierzy z rosyjskiej bazy w Armenii zostały ewakuowane do Rosji, podczas gdy oddziały zostały przeniesione ze stolicy, Erywań północ do Gumri - bliżej granic Gruzji i Turcji. Przygotowanie wojsk rosyjskich w Armenii do działania w przypadku konfliktu zbrojnego z Iranem rozpoczęła się "dwa lata temu" (Nezavisimaya Gazeta, 15 grudnia).

Po krótkiej wojnie rosyjsko-gruzińskiej w sierpniu 2008 roku, prowincje Abchazja i Osetia Południową zostały zajęte przez wojska rosyjskie. Tbilisi z kolei zatrzymał wojskowy tranzyt rosyjskich wojsk w śródlądowych Armenii. Jest tylko połączenie lotnicze do Rosji, podczas gdy paliwo i inne niezbędne podobno przyjść na Iran-Armenia granicy. Moskwa uważa, że ​​ta granica może zostać zamknięte w przypadku wojny. Według gen. (w stanie spoczynku) Yury Netkachev - były dowódca zastępca sił rosyjskich na Zakaukaziu - "Być może, trzeba będzie użyć środków wojskowych do naruszenia gruzińskiej blokadzie transportowej oraz ustanowienie korytarzy transportowych, co prowadzi do Armenii (Nezavisimaya Gazeta, grudzień 15). Geografia regionu oznacza, że ​​każdy taki "korytarz" może przejść przez gruzińską stolicy Tbilisi.

Duże skalę "strategiczne" ćwiczenia wojskowe Kavkaz-2012 są planowane na wrzesień przyszłego roku, ale mówi się, że wdrożeń aktywów zaczęły już ze względu na zagrożenie ewentualnej wojnie z Iranem. Nowe polecenie i kontrola sprzętu został wdrożony w regionie w stanie wykorzystać GLONASS (rosyjski GPS) skierowanych do informacji. Siły Powietrzne w Okręgu Wojskowego Południowej (SMD), jest zgłaszane były Rearmed "prawie 100 procent" z nowymi dyszami i helikopterów. W 2008 roku Kavkaz-2008 manewry dozwolone wojsko rosyjskie w sposób ukryty rozmieszczania sił zbrojnych, który najechał Gruzji Nezavisimaya Gazeta, 16 stycznia).

http://stratrisks.com/geostrat/5256

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

8. LRAD-y a broń elektromagnetyczna

To są dwa różne sprzęty działajace na różnych zasadach. LRAD jest grubiańską i ohydną bronią akustyczną, dosłownie ogłuszającą człowieka potężnym uderzeniem fali dźwiękowej. Dlatego w większości cywilizowanych krajach LRAD-y są zakazane i nielegalne. Totalitarny reżim III RP ma to oczywiście w nosie. Czołowe postaci reżimu PO, umieszczane na okładkach różnych Newsweeków, mają twarze i umysłowości kojarzące się z Hitlerem, Himmlerem albo innym Stalinem, są to ludzie których nasze życie i zdrowie nic nie obchodzi i są gotowi do każdej zbrodni. Istotą wynalazku zwanego LRAD-em jest możliwość precyzyjnęgo sterowania falą dźwiękową tak, by można było wybierać z atakowanej grupy nawet konkretne osoby i ogłuszać albo zabijać je indywidualnie.

Broń elektromagnetyczna, którą chwalą się Rosjanie działa zupełnie inaczej. Nośnikiem energii nie jest dźwięk, ale fala elektromagnetyczna wysokiej częstotliwości. Działa więc raczej jak antena radarowa albo kuchenka mikrofalowa promieniująca na zewnątrz. Jej działanie przypomina przypiekanie atakowanych ludzi na wielgachnym mikrofalowym rożnie.

Która z tych broni jest bardziej etyczna, ludzi o totalitarnej mentalności nic nie obchodzi.

avatar użytkownika benenota

9. LRAD

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

10. MWW

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

11. HRCB

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

12. Link

avatar użytkownika benenota

13. ???

http://www.youtube.com/watch?v=iCGoqEqpbpo&feature=related

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika UPARTY

14. Totalna deziformacja

Rosja samodzielnie nigdy nie wygrała żadnej wojny! Ani wojny Japońskiej, ani wojny z Polską, ani wojny z Niemcami, ani wojny z Finlandią, ani z nikim!
Gorbaczow uzasadniając konieczność zakończenia zimnej wojny powiedział kiedyś, ze bodajże połowa żywności potrzebnej do wyżywienia Armii Czerwonej był amerykańska podobnie jak 2/3 amunicji. Nawet wojna w 1709 roku z Polską i Szwecją nie była wojną w której Rosja samodzielnie pokonała te kraje! Już w tym czasie Anglicy rozgrywali kartę rosyjską i to oni sfinansowali te wojnę. Źródłem sukcesu Rosji w wojnie północnej była artyleria, były działa wytworzenie w jedynym podówczas okręgu stalowym Rosji na półwyspie Karelskim, na samej północy. Działa te zostały jednak odlane na kredyt i Piotr pierwszy po wojnie północnej powinien zostać splajtowany, tak jak miało te miejsce z wieloma innymi monarchami w Europie a wojna północna stać sie przykładem jeszcze jednego pyrrusowego zwycięstwa. Tak się jednak nie stało, bo bankierzy uznali, że długi zaciągnięte przez właściciela stalowni w Karelii na odlanie armat są jego długami prywatnymi i rzeczywiście zagłębie to przestało istnieć. Na to miejsce zaś powstało, za pieniądze pożyczone w Londynie, zagłębie we wschodniej Rosji.
Podobnie było po II wojnie światowej. Otóż po zakończeniu II wojny światowej cały w zasadzie świat był podzielony na strefy wpływów mocarstw europejskich! Nawet Ameryka Łacińska nie była dla Europy bezpowrotnie stracona. W tej sytuacji Amerykanie postanowili najpierw stać się gwarantem stabilności pieniądza na całym świecie. Jednak do 1956 roku nie przynosiło to im żadnej wymiernej korzyści. Mimo, że na Łabie stała wyposażana przez USA Armia Czerwona to strefy wpływów mocarstw kolonialnych wcale się nie kurczyły. Francuzi dalej w Afryce i Indochinach, Anglicy dalej mocni w Indiach i na Bilskim Wschodzie
Chiny zajęte rewolucją w sumie nic dla Amerykanów do wzięcia.
Po to by II wojna światowa opłaciła się Amerykanom należało wprowadzić dolara na rynek międzynarodowy, ale jak to zrobić, skoro w każdym kraju był monopol obrotu rodzima walutą? I tu w sukurs znowu przyszli Rosjanie- jak była tego cena do końca nie wiadomo ale można się domyślać.
Zwrócili się oni do Anglików o wyrażenia zgody na założenie w Anglii depozytu gwarancyjnego na potrzeby zakupu zboża w USA, ale depozytu dolarowego. Otóz zgodnie z powszechnymi w połowie XX wieku przepisami skarbowymi wszelkie transakcje na danym rynku musiały być przeprowadzane w walucie krajowej. Tak jak było to i u nas, gdzie wszelkie umowy musiały być wyrażone w złotówkach pod rygorem ich nieważności. W Anglii było analogicznie. Rosjanie więc zawsze mogli na warunkach ogólnych przywieźć do Anglii dolary, ale umowa o gwarancji bankowej musiał być zawarta w funtach , które następnie byłyby wymienione na dolary po kursie z dnia wymiany. Inaczej umowa gwarancji nie była by prawnie chroniona! Czyli de facto dochody z zakupu zboża przez Rosjan zostałyby w Londynie w formie zapłaty za gwarancje prawne.
Plotka głosi, że Anglicy, którzy w końcu zgodzili się na obsłużenie i danie sankcji prawnej dla transakcji w dolarach dostali w zamian za to nie tylko licencję a bombę atomową ale też zgodę na utworzenie w Londynie siedziby dla nowego rynku finansowego zwanego eurodolarowym. Uważa się , ze Amerykanie zgodzili się wprowadzać na rynek dolary tylko za pośrednictwem rynku walutowego w Londynie, który jako jedyny podwówczas na świecie dawał uznawaną w USA gwarancje prawną dla takich transakcji.
Od tego czasu dolar zaczął stawać się walutą światową, której świat do obsługi swego handlu potrzebował coraz więcej a Amerykanie go drukowali i budowali swoją zamożność.
Właśnie to bycie potrzebnym, najpierw Anglikom, którzy będąc największym producentem stali kupowali ją jednak od Rosjan nawet kosztem własnego przemysłu, by ci mogli straszyć Europę zwłaszcza najpierw Hanzę a później kraje Dorzecza Renu, i odciążąć potrzeby obronne Anglii a później przez krótki czas był sojusz z Niemcami, później z Amerykanami. Jednak gdy prezydent Reagan ogłosił publicznie delegalizację ZSRR (rzekomo nie był świadomy włączonego mikrofonu radiowego!) a Rosjanie nie mogli znaleźć innego protektora, to się imperium rozpadło się, gdyż samodzielnie istnieć, ze względów ekonomicznych, nie mogło.
Środowiskom opiniotwórczym w USA nie jest na rękę ujawnienie faktu ich zgody na eksterminację wielu narodów Europy Środkowej, na zniewolenie i śmierć milionów ludzi jako niezbędnego kosztu sprawiania pozorów, iż Rosja jest groźnym przeciwnikiem całego świata, a co prawda bardzo drogim ale jedynym wybawca są Stany Zjednoczone. My jednak musimy o tym pamiętać. Pamiętał tez o tym L. Kaczyński i dla tego potrafił zatrzymać ekspansje Rosji na Kaukazie.

uparty

avatar użytkownika michael

15. Uparty. C'est la raison. C'est vrai

Siła tego stereotypu rzeczywiście jest obłędna. Oczywista nieprawda, patentowane kłamstwo, wredna propaganda i farmazon, na który nabrało się już wielu bardzo wielu frajerów, a ludzie bez mrugnięcia okiem po raz setny dają się oszukać. Napisałem dokładnie w tej sprawie specjalny tekst "Mitomania XXI wieku - Mocarstwo Europa.", w którym pokazuję, że Rosja nie jest mocarstwem, pokazuję więcej, że ani USA ani Europa także nie mają już żadnej szansy na żadną samodzielną mocarstwowość.
Taki jest wiek XXI.

Piszę to z dwóch powodów.
1. Jesli jakakolwiek siła polskiego Narodu, zdoła pokonać reżim III RP i wyzwoli się spod jego okupacji, to musi wiedzieć co dalej robić ze zdobytą suwerennością i odpowiedziałnością. Błąd polegający na braku przygotowania do przyjęcia odpowiedzialności nie może być popełniany jeszcze jeden raz. Nigdy więcej okrągłego stołu. Jednak aby uniknąć tego błędu, niezbędna jest jasna świadomość otaczającej nas rzeczywistości, musimy ją znać i dobrze rozumieć, aby budować naszą przyszłość w sposób kompetentny.

2, Chcę uświadomić wszystkim frajerom, budującym swoje własne prywatne kariery, że absolutnie nie powinny w tym swoim cwanym karierowiczostwie polegać ani na Bulu-Komorowskim, ani na Donaldu Tusku, ani na żadnym innym Gowinu, z całej ich paczki.

Są po temu cztery powody:
@. Jak można zaufać facetom, którzy nawet o własny interes porządnie zadbać nie potrafią? A jest pewne, że ani Bul-Komorowski, ani Donald Tusk, ani żaden z ich ludzi grając w trzy karty naszym losem, pojęcia o tej grze nie mają, obstawiają fałszywe sztony, wierzą w głupie stereotypy, ufają zawodowym oszustom - więc oczywiste jest, że gdy przyjdzie co do czego, to będą pierwszymi, którzy z hukiem na śmietnik wylecą. Ten, który w ten sposóbstawia swoją osobistą karierę do rosyjskiej dyspozycji, jest naiwnym frajerem. A kupa innych frajerów, którzy im zaufali, spłynie do kanalizacji razem z nimi.

@@ Jak można zaufać ludziom, którzy dołują interes gospodarza, który im płaci? Szkoda gadać. Rozumiem, można, a nawet trzeba obcinać jaja eunuchom, zatrudnionym do pilnowania czci i godności naszych kobiet. Ale jak można  przyjmować do roboty ludzi bez jaj, jak można zatrudniać takich frajerów do wojowania o nasz interes?  

@@@ Jak można zaufać ludziom, którzy nie mają pojęcia o lojalności i są gotowi każdego oszukać i okłamać, nie wywiązując się z żadnych obietnic? Nie mówię ani słowa o żadnych obietnicach wyborczych. Przecież nawet najbliżsi przyjaciele i wspólpracownicy nie mogą na nich liczyć. Przekonał się o tym już nie tylko Grzegorz Schetyna czy Jan Maria Rokita, ale wielu, wielu innych reżimowych karierowiczów wypierniczonych bez mydła i bez sensu.

@@@@ Jak można zaufać politykom, wśród których nie ma żadnego męża  stanu, jest tylko jedno zwykłe mężydło?

avatar użytkownika Maryla

16. @benenota

czy ktoś potrafi wskazać różnicę pomiędzy działaniami państwa, wciąz tkWiącego we wczesnej fazie budowy komunizmu, a "oświeconymi"? w tym rządem Polski?


 

Przecież te wszystkie "wynalazki" do tłumienia protestów zaczęto produkować w ponoć "najwiekszej demokracji świata" w USA.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

17. Nad "wynalazkami"

pracuje się od zawsze. Od wywózki np miliona ludzi - w tym kobiet i dzieci - w dziką
głusz z temperatura minus 30-40, i pozostawienie ich własnemu losowi, do dronów przy pomocy których siedzący w Nevadzie przed monitorem młody człowiek,
jednym kliknięciem zabija dowolną ilość przeciwników na drugim końcu świata.
Wszyscy światowi gracze - polityczne psychole - jak zawsze, marzą teraz o dronach i innych
"wynalazkach" uspokajających tych, którzy im przeszkadzają...

basket

avatar użytkownika Maryla

18. Rosja przygotowuje się do

Rosja przygotowuje się do amerykańsko-izraelskiego ataku wojskowego na Iran
Clara Weissa
28 kwietnia 2012

http://www.wsws.org/articles/2012/apr2012/russ-a28.shtml

Rosja podjęła intensywne przygotowania w ciągu ostatnich kilku miesięcy do ewentualnej akcji militarnej przez Izrael i USA na Iran. Według ostatnich raportów, rosyjski Sztab Generalny oczekuje wojny z Iranem latem tego roku, z ogromnymi konsekwencjami dla nie tylko Bliskiego Wschodu, ale także na Kaukazie.

Wojska rosyjskie na Kaukazie zostały technicznie zmodernizowane, a oddziały rakiet położony nad Morzem Kaspijskim został umieszczony w pogotowiu. Krążowniki rakietowe z Morza Kaspijskiego flotylla teraz zakotwiczony u wybrzeży Dagestanu. Tylko rosyjska baza wojskowa na Kaukazie Południowym, znajduje się w Armenii, także w pogotowiu do interwencji wojskowej. Jesienią ubiegłego roku Rosja wysłała swoje lotniskowca Kuznetsov do syryjskich Tartous porcie po eskalacji konfliktu w Syrii. Eksperci uważają, że Rosja będzie wspierać Teheranie w przypadku wojny, przynajmniej na poziomie wojskowo-technicznej.

W komentarzu w kwietniu, generał Leonid Ivashov, prezes Akademii Nauk geopolitycznej, napisał, że "wojna przeciwko Iranowi byłaby wojna z Rosją" i wezwał do "polityczno-dyplomatyczny sojusz" z Chinami i Indiami. Działania były prowadzone na całym Bliskim Wschodzie w celu destabilizacji regionu i postępować wobec Chin, Rosji i Europie. Wojna przeciwko Iranowi, Ivashov napisał, by "skończyć na naszych granicach, destabilizacji sytuacji na Kaukazie Północnym i osłabiają naszą pozycję w regionie Morza Kaspijskiego".

Centralnego troski o Moskwie są konsekwencje w regionie południowego Kaukazu w razie wojny z Iranem. Armenia jest jedynym sojusznikiem Kremla w regionie i ma bliskie powiązania gospodarcze z Iranem, podczas gdy sąsiednie Gruzji i Azerbejdżanu utrzymać wojskowych i ekonomicznych więzi ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem.

Kreml obawia się przede wszystkim, że Azerbejdżan może uczestniczyć w sojuszu wojskowego obok Izraela i Stanów Zjednoczonych wobec Iranu. Azerbejdżan graniczy Iran, Rosja, Armenia i Morza Kaspijskiego, a od połowy lat 1990-tych stało się ważnym wojskowym i gospodarczym sojusznikiem USA w regionie Kaukazu Południowego, mieszkaniowe kilku amerykańskich bazach wojskowych.

Stosunki między Iranem i Azerbejdżanem są już bardzo napięte. Teheran wielokrotnie oskarżony Baku o udział w zamachach terrorystycznych i aktów sabotażu, najprawdopodobniej we współpracy z izraelskich i amerykańskich agencji wywiadowczych. W ostatnich latach Azerbejdżan podwoiła swoje wydatki wojskowe i w lutym ukończył wiele broni z Izraelem o wartości 1,6 mld dolarów obejmujące dostawę samolotów bezzałogowych i systemów obrony.

Powołując się na wyższych źródła w administracji Obamy, Mark Perry powiedział American Journal Polityka zagraniczna pod koniec marca, że ​​Baku pozwolił Izraelowi dostępu do kilku baz lotniczych na granicy z północnym Iranie, które mogłyby być wykorzystane na cele nalotu na Teheranu. Magazyn cytuje wysokiego rangą urzędnika rządowego, mówiąc: "Izraelczycy kupili lotnisko i to lotnisko jest Azerbejdżan." Perry ostrzegał: "stratedzy wojskowi muszą teraz brać pod uwagę scenariusz wojny, która obejmuje nie tylko Zatokę Perską, ale także na Kaukazie ".

Rząd Baku natychmiast zaprzeczył raport, ale redaktor Azerbejdżanu gazety Neue Zeit i Shakir Gablikogly ostrzegł, że Azerbejdżan może być wykorzystana w wojnie przeciwko Iranowi.

Nawet jeśli Azerbejdżan nie powinny okazać się punktem wyjścia dla izraelskiego ataku na Iran, istnieje niebezpieczeństwo, że wojna doprowadzi do eskalacji militarnej terytorialnych innych konfliktów, takich jak konflikt między Armenią i Azerbejdżanem o Górski Karabach. Region ten był niezależny od czasu zakończenia wojny domowej w 1994 roku, ale rząd w Baku, Stanach Zjednoczonych i Rady Europejskiej twierdzą, że należy traktować jako część Azerbejdżanu. Nie były powtarzane granicznych konfliktów pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem w ciągu ostatnich dwóch lat, a komentatorzy ostrzegają, że spór może przerodzić się w wojnę z udziałem Rosji, Stanów Zjednoczonych i Iranu.

W niedawnym wywiadzie dla Prawdy Komsomolskaja Rosji, ekspert wojskowy Michaił Barabanov powiedział, że konflikty w regionie poradzieckim może doprowadzić do interwencji wojskowej w Rosji. Jakakolwiek interwencja w regionie przez USA lub innego mocy NATO przyniesie ze sobą "nieuniknione ryzyko użycia broni jądrowej." Rosja ma drugi co do wielkości arsenału nuklearnego na świecie po USA.

Ze względu na swoje geostrategiczne znaczenie, Eurazja staje się epicentrum ekonomicznych i politycznych rywalizacji i konfliktów militarnych między USA i Rosji po upadku Związku Radzieckiego. Azerbejdżan, Gruzja i Armenia tworząc pomost pomiędzy bogatych w zasoby naturalne Azji Środkowej i Morza Kaspijskiego z jednej strony i Europie i Morze Czarne z drugiej.

USA stara się wygrać wpływów w regionie poprzez alianse gospodarcze od 1990 roku. W 1998 roku przyszły wiceprezydent USA Richard Cheney, a następnie prezes naftowego giganta usług Halliburton, oświadczył: "Nie pamiętam czas, kiedy rejon tak nagle zyskał tak wielkie znaczenie strategiczne jako Kaspiana".

W swojej książce The Grand Szachownica (1998), Zbigniew Brzeziński, były doradca bezpieczeństwa narodowego do prezydenta USA Jimmy'ego Cartera, napisał: "moc, która dominuje Eurazję będzie kontrolować dwie trzecie najbardziej zaawansowanych i ekonomicznie produktywne regionach świata. W Eurazji, istnieje około trzech czwartych ze znanych źródeł energii na świecie. "

Centralne znaczenie regionu jest jego rola jako obszaru tranzytowego dla surowców energetycznych do Europy z Azji, który omija Rosję. Poprzez wspieranie alternatywnych projektów gazociągowych, Waszyngton starał się osłabić rosyjskie linki do Europy, która w dużym stopniu uzależniona od rosyjskiej ropy i gazu.

Do tej pory Gruzja jest kluczowym krajem dla tranzytu gazu i dostaw ropy naftowej i był w centrum konfliktów w regionie. Gruzji "rewolucji róż" w 2003 r. wszczęte przez Waszyngton naciskać Micheil Saakaszwili do władzy jako prezydent w celu zabezpieczenia amerykańskich interesów gospodarczych i strategicznych w regionie. Doprowadziło to do intensyfikacji napięć z Moskwą na geostrategiczne supremacji. Wojna między Gruzją a Rosją w lecie 2008 roku reprezentował dalej wzmaganie się z rywalizacji między dwoma krajami, z potencjałem, aby rozwinąć się w wojnę rosyjsko-amerykańskiej. Stosunki między Rosją i Gruzją są bardzo napięte.

Wpływy USA na Kaukazie iw Azji Środkowej znacznie zmniejszyła się w ostatnich latach. Oprócz Rosji, Chin stał się główną siłą w regionie, ustanawiając istotne skutki gospodarcze i wojskowe więzi z państwami Azji Środkowej, takich jak Kazachstan. Chociaż Rosja i Chiny pozostają rywalami, mają uderzył strategiczny sojusz w swojej konkurencji ze Stanami Zjednoczonymi. Dla USA wojna przeciwko Iranowi stanowi kolejny etap w jego konfrontacji rosnącą z Chinami i Rosją o kontrolę zasobów energetycznych Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Stany Zjednoczone mają zapasy

Stany Zjednoczone mają zapasy ropy: 10 faktów na ten temat
Zasoby energii w USA

http://www.bushstole04.com/newworld/plenty_of_oil.htm

Stanom Zjednoczonym nie zabraknie ropy. W rzeczywistości nikt na całym świecie ma więcej zasobów energii niż Stany Zjednoczone .
Prawda jest taka, że możemy sie kąpać w ropie naftowej i gazu ziemnego, a mamy tyle węgla, że nie mamy pojęcia, co zrobić z tym wszystkim. Przy obecnych poziomach zużycia, Ameryka ma wystarczających zasobów energii, aby całkowicie zaspokoić wszystkie jego potrzeby również w 22 wieku. Gdybyśmy tylko dostęp do tych zasobów, nie mielibyśmy importować jedną kroplę zagranicznej ropy naftowej. Ale większość Amerykanów nie zdaje sobie sprawy, że mamy dużo oleju. W rzeczywistości, nasz system edukacji ma pranie mózgu większość Amerykanów, wierząc, że nasze zasoby energetyczne są szybko wyczerpany i że wkrótce wprowadzić wielki kryzys energetyczny. Wszyscy jesteśmy ciągle mówił, że musimy przejście do "zielonej energii" zanim będzie za późno. Ale rzeczywistość jest taka, że ​​Ameryka jest energia bogaty naród i nowe odkrycia ropy naftowej i gazu ziemnego są wykonywane przez cały czas. Nie powinien ktoś powiedzieć Amerykanom prawdę o tych rzeczach?

Niestety, Barack Obama utrzymuje prowadzenie w całym kraju, oświadczając, że nie istnieje żaden sposób, że Stany Zjednoczone mogą dostarczyć sobie wystarczająco dużo oleju. Podczas jednej wypowiedzi pleców podczas Obama złożył następujące oświadczenie ....

"A jedynie 2% światowych rezerw ropy naftowej, nie możemy po prostu wywiercić naszą drogę do niższych cen gazu"

Najśmieszniejsze jest to, że to, co powiedział Obama brzmi bardzo podobny do czegoś, Jimmy Carter powiedział w 1977 roku .... {...}

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Friedman: "Ameryka nie dąży


Friedman: "Ameryka nie dąży do wojny z Rosją"



George Friedman, amerykański politolog, podkreślił, że Stany
Zjednoczone mają swoje ograniczenia i nie dążą do wojny z Rosją w
odpowiedzi na "ograniczoną penetrację" Ukrainy .

- Ameryka ma swoje ograniczenia -
przekonaliśmy się o tym w Iraku, w Afganistanie i w podobnych miejscach.
Ukraina jest wielkim krajem. Jest również krajem kluczowym dla
rosyjskich interesów narodowych. Z amerykańskiego punktu widzenia
wysłanie wojsk na Ukrainę byłoby sygnałem dla Rosji, że USA zamierzają
być może doprowadzić do upadku Federacji Rosyjskiej. Stany Zjednoczone
nie dążą do wojny w odpowiedzi na ograniczoną rosyjską penetrację
Ukrainy — powiedział Friedman, założyciel Geopolitical Futures, a
wcześniej think-tanku Stratfor.


Friedman nawiązał do koncepcji
marszałka Józefa Piłsudskiego tzw. Międzymorza. Piłsudski postulował
doprowadzenie do sojuszu państw Europy Środkowo Wschodniej - obszaru
między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym.


- Mówiłem o koncepcji Międzymorza według
Piłsudskiego. Ta linia musi być podtrzymana. Ale pomysł, że USA wyślą
siły wystarczająco duże, by wkroczyć na Ukrainę i co ważniejsze - by
wytrzymały one rosyjską odpowiedź, które z pewnością by nastąpiła - to
nie jest ta linia. Ta linia to Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia,
Bułgaria i może Turcja - zaznaczył amerykański ekspert.

 




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl