Ogromne problemy wlasciciela TVN-u

Sprzedaz najbardziej prominentnej czesci IV wladzy w Polsce, jak jest stacja telewizyjna TVN budzi duze zainteresowanie. Jest to zrozumiale, bez tego medium i jego sztandarowych "Faktow", stopien oglupienia spoleczenstwa bylby znacznie nizszy i tym samym Platforma Obywatelska mialaby poparcie o wiele mniejszej czesci ludzi zamieszkujacych Polske. Co jakis czas dobiegaja skrawki wiadomosci na temat kupcow wielkiego szkodnika, ale to nie moze zaspokajac ciekawosci ludzi interesujacych sie polityka, gdyz w procesie kupowania, a szczegolnie transakcji na miliard czy dwa miliardy zlotych czy dolarow, zainteresowane strony trzymaja karty blisko siebie. Pozostaje wiec dywagowanie.

Zupelnie inna sytuacja jest z wlascicielem, ktory, mozna rzec, jest niemal przejrzysty. Przedstawmy go skrotowo. Warner Brothers.Discovery (WDC) ma wielu udzialowcow, miedzy innymi: Vanguard Group Inc., Black Rock Inc., State Street Inc., Index Fund Investors Shares, Geode Capital Management Llc. i inne. Jak widac, sa to ogromniaste, wielomiliardowe firmy operujace zainwestowanym kapitalem klientow, w tym na przyklad, funduszy emerytalnych. Wiadomo, ze chodzi im o pieniadze i to jest kryterium oceny kadry zarzadzajacej na czele z Chief Executive Officer (CEO). A pod tym wzgledem jest bardzo zle, w ciagu dwoch lat wartosc WBD zmniejszyla sie o 70%. Mozna nazwac to katastrofa. Do tego wrocimy za chwile, bo jest to smakowite danie trwajacej uczty (dla nas). TVN musi zostac sprzedany, ciepelko dla dziewczynek i chlopcow robiacych za dziennikarzy w TVN-ie sie konczy. OSZCZEDNOSCI I CIECIA sa nie tyle haslem dnia, co wlasnie biegnacych lat.

W koncu lutego 2025 r. pojawily sie pierwiosnki wskazujace, ze nastepuja zmiany ideologiczne i to moze byc dla osob slusznie nie lubiacych TVN-u, calkiem obiecujace. WBC zerwalo kontrakty z szeregiem aktorow, ktorzy za bardzo wybiegali przed orkiestre i krytykowali, szydzili, nawet wyzywali Donalda Trumpa. Wsrod nich znalezli sie G.Clooney, Alec Baldwin, Julia Roberts i  samozwanczy herszt, Robert De Niro. Tzw. elity to uwielbialy i radosc byla obopolna.

Krytykowanie znienawidzonego prezydenta nagle przyhamowalo, choc nie ustalo. Widoczne to bylo wsrod tych najwazniejszych, czyli bogatych, wplywowych businessmanow. Miliarder nad miliarderami, elon Musk przystal do obozu Donalda Trumpa, w dobrym kierunku poszedl Jeff Bezos, a Mark Zuckerberg uznal ze popelnil bledy ideologiczne. Nie bede mowil, co zrobili inni ludzie obracajacy krociami pieniedzy, w tym fundusze inwestycyjne, np. te, ktore sa udzialowcami WBD., bo to jest jasne. Druga sprawa, nie mniej wazna bylo ostentacyjne lzenie zwolennikow obecnego prezydenta Stanow Zjednoczonych. Mowi sie, ze idzie o jakies 60% spoleczenstwa, ktore bylo obrazane.  Tak wiec dziewczynki i chlopcy  popelniali dwa powazne grzechy, narazili sie powaznie nowej wladzy republikanskiej, ktora moze potrwac przynajmniej ze dwie kadencje i wywolali niechec calych mas ludzi. Liberalno-lewicowe kregi to jakies 30% spoleczenstwa. Gdzie trzydziesci, a gdzie szescdziesiat. Te liczby, to ilosci klientow, przede wszystkim widzow w kinach i poza nimi. Wprawdzie narzucanie publicznosci towarow przez sprawna reklame, to duzo, ale w zaden sposob nie usuwa starodawnej  zasady znanej jako: "Klient nasz pan".

Tak wiec mamy NOWA SYTUACJE.

Ostatnim slowem do draki byla zalosna klapa pewnego filmu, noszacego tytul "Alto Knights" (pierwotnie "Wise Guys") nakreconego w wytworni WBD. Scenariusz chodzil po swiecie jeszcze w latach 1970. i nikt nie mial ochoty na realizacje. zdecydowal sie na to "sam" CEO wytworni Zaslav, ktorego to nazwisko pojawilo sie w przestrzeni publicznej za sprawa wlasnie sprzedazy TVN-u. Mowi sie, ze tenze korporacyjny gigant (jeszcze) zrobil to w imie kumplowania z rezyserem B. Levinsonem i aktorem De Niro. Z daleka smierdzialo, gdyz premiera filmu miala odbyc sie najpierw 2 II 2024 r., pozniej 15 XI 2024 r. i na koniec przeniesiono ja na 27 II 2025 r. I to byl wlasnie sadny dzien dla calej ferajny: producenta, rezysera i gwiazdy filmu. Jak wiadomo, premierowy weekend jest kluczowy przy ocenie szans na sukces finansowy przedsiewziecia filmowego. No i tak zlego wyniku nie notowano w przypadku normalnych, srednich filmow, a co gorsza, w historii  wytworni.  W USA film przyniosl $3.2 mln., a poza granicami - $1.8 mln. Pozniej troche doszlo, ale bylo to w sumie tylko $6 mln. Zestawmy to sobie z kosztami "dziela", ktore wyniosly 45 ml. plus $7 mln. na promocje.

wyglada na to, ze przepelniona zostala czara goryczy dyrektora generalnego WBD, Davida Zaslava. Ten czlek, pochodzenia zydowskiego, przybyl triumfalnie do WB w 2022 r.  Firma byla od poczatku zydowska; w latach 1920. zalozyli ja bracia Warnerowie: Jack, Harry, Sam i Albert, zydzi ktorzy przybyli z Polski. Skorzystali z innowacji, jaka bylo wlaczanie dziwieku do filmu. Najpierw byly wpadki, pozniej przyszedl sukces. Dzis, wsrod producentow filmow jest na poziomie Disneya, choc ustepuje Universalowi. Naleza do niej, miedzy innymi CNN i HBO. WB miala duze klopoty, gdzy tracila na telewizji kablowej i nie potrafila z nich wyjsc. Zaslav byl nadzieja. Oglaszal wszystkim, ktorzy chcieli sluchac, ze wszystko odkurzy i odmlodzi. Wprowadzil duzo radykalnych zmian, ale nie trafial ze swoimi decyzjami. Stalo sie widoczne, ze jest dla WBD szkodliwy, a nawet niebezpieczny. Statek zamiast sie wzmocnic, tonal szybciej niz wczesniej. Do tego Zaslav jest czlowiekiem nielubianym przez pracownikow, wprowadzil cos na ksztalt terroru. W sumie, pisze sie, ze "jest wiele powodow by nienawidziec D.Zaslava".

R.De Niro tez jest mocno znienawidzony i to z wielu powodow. Przede wszystkim dlatego, ze uwaza sie go za "niedoleznego wariata z D. Trumpem w glowie". Nie tylko wykopano go z WBD, ale i jest karany na rozne inne sposoby, np. cofnieta zostala nagroda National Association of Broadcasters. Cala, brzemienna w skutkach afere z filmem, niektorzy staraja sie tlumaczyc tym, ze filmy o mafii przestaly bawic publicznosc przynajmniej dwie dekady temu. Lepiej sie maja westerny. Inne tlumaczenie, to dziadostwo. Mianowicie, cala paczka: scenarzysta, rezyser, glowna gwiazda, producent i operator to goscie po osiemdziesiatce. De Niro wszystko, jak zwykle, zwala na D.Trumpa. Tak czy inaczej, dobrze sie stalo. Moze oslablo zacietrzewienie polityczne ludzi z WBD i propozycja zakupu TVN-u przez najmniej toksycznego dla PiS- nabywcy nie bedzie dyskryminowana.