Odpowiedź z PISF w sprawie finansowania filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać”

avatar użytkownika Redakcja BM24

Publikujemy odpowiedź PISF na nasze pytanie o finansowanie filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać” z dnia 6 lutego 2012 r.

List do PISF w sprawie produkcji i finansowania filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać”

http://intra-ak.pl/pisf-udostepnienie-informacji-historia-roja/0001.jpg

http://intra-ak.pl/pisf-udostepnienie-informacji-historia-roja/0002.jpg

5 komentarzy

avatar użytkownika Hope Forever

1. To znaczy, ze co?

Film zablokowany a Urzedas umywa raczki?
Pan Zalewski, o ile Go nie odstrzela' zle sily', bedzie goscil w Kanadzie i USA (info za ND), oczywiscie akcja robiona jest 


W tym roku  w Ottawie 
modnym jest 'obchodzenie' Swieta Zolnierzy Wykletych - musi rozkaz z MSZ padl. Czerwona holota robi nawet wieczornice...
I tak, z jednej strony niszcza 'Roja' a z drugiej ...?

avatar użytkownika Maryla

2. @Hope Forever

to nie do końca tak. Jak się podpisuje umowę na dotację z pieniędzy państwowych, to umowa obowiązuje dwie strony. Z pisma wynika, ze umowa przewidywała nakręcenie filmu w okreslonym formacie czasowym. Umowa jest umową. Jak na razie to PISF wywiązał się i przelał p.Zalewskiemu 2 mln 50 tyś. złotych. Do rozliczenia pozostaje 450 tyś, które zostaną przelane, jak film zostanie przedstawiony w zamówionej wersji.

Stąd były moje pytania o umowę, na jakich warunkach została zawarta. Urzędnik jest od tego, aby pilnować państwowej kasy i rozliczyć się z przekazanych funduszy.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Publikujemy korespondencję w sprawie filmu, którą

otrzymaliśmy od reżysera i producenta Pana Jerzego Zalewskiego
Aby podjąć dalej interwencję, prosimy o zapoznanie się z korespondencją i wnioski . wynikające z niej.

Szanowni Państwo



Załączam tegoroczną wymianę korespondencji między nami a PISF, która
rzuca więcej światła na moją niemożność porozumienia się z tą instytucją
w sprawie filmu "Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać". Nie
chodzi mi o publikację kolejnych pism na portalu, ale o ich analizę i
ewentualną kolejną obywatelską interwencję w PISF, bo podstawy do niej
są moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione.



Z poważaniem

Jerzy Zalewski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Proces za „Historię Roja”! Bo

Proces za „Historię Roja”! Bo film był za długi

Jak
poinformował portal Dorzeczy.pl, Polski Instytut Sztuki Filmowej
wytoczył proces reżyserowi Jerzemu Zalewskiemu. Chodzi o film „Historia
Roja”.
czytaj »

PISF zarzuca Zalewskiemu, że przekroczył harmonogram
oraz że film jest za długi. Instytut żąda zwrócenia 2 mln zł, jakie
zainwestował w produkcję filmu – poinformował portal Dorzeczy.pl.
Pierwsza rozprawa miała się odbyć już w ubiegły piątek. Została jednak
przesunięta na 15 maja.

 

- To sprawa kuriozalna. W połowie poprzedniego roku
PISF wycofał się z produkcji filmu pod pretekstem nie dotrzymania
harmonogramu, wcześniej pojawiły się pretensje, że film jest za długi.
Proces dotyczy długości filmu, ale wiadomo, że ta długość filmu jest tu
traktowana instrumentalnie – skomentował w Radiu Wnet Zalewski.


- Zarzut dotyczy 14 minut. O tyle, zdaniem PISF
film jest za długi. To absurdalne – sprecyzował w rozmowie z Tygodnikiem
Lisickiego. 


Informacje potwierdza rzecznik PISF Rafał Jankowski.
Mówi, że Instytut skierował pozew „o wydanie nakazu zwrotu wypłaconej
dotacji w trybie egezkucyjnym”. Dodaje również, że powodem było
niedotrzymanie przez producentów filmu warunków umowy o udzielenie
dotacji. – Polski Instytut Sztuki Filmowej wypowiedział tę umowę i
wezwał producenta do zwrotu wypłaconej kwoty. Wobec braku zwrotu
wypłaconej kwoty dotacji przez producenta, PISF skierował pozew do sądu –
tłumaczy Jankowski. 


eMBe/Dorzeczy.pl/Radio Wnet


PISF żąda zwrotu 2 mln zł dotacji na film „Historia Roja” 17.10.2014

http://niezalezna.pl/60533-pisf-zada-zwrotu-2-mln-zl-dotacji-na-film-historia-roja-rezyser-alarmuje-jestem-nekany
Polski Instytut Sztuki Filmowej żąda od Jerzego Zalewskiego
,reżysera filmu „Historia Roja. W ziemi lepiej słychać”, zwrotu 2 mln zł
dotacji, którą reżyser otrzymał na produkcję filmu. W rozmowie z
portalem niezalezna.pl Zalewski przyznaje, że jako artysta, a zarazem
obywatel RP czuje się nękany.




Film Jerzego Zalewskiego „Historia Roja. W ziemi lepiej słychać”
opowiada historię Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. Rój, żołnierza NSZ i
Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Jako dwudziestolatek tuż przed
końcem wojny dołączył on do oddziału partyzanckiego, a po śmierci brata
zabitego przez Sowietów, poprzysiągł komunistom zemstę. Działając
w podziemiu antykomunistycznym stanął na czele oddziału, który
przeprowadzał akcje przeciwko władzom, uwalniał z aresztów więźniów
politycznych i wykonywał wyroki na współpracujących z komunistami
. Historia „Roja” zakończyła się w 1951 r., kiedy poniósł
śmierć w obławie przeprowadzonej przez oddziały KBW, UB i LWP, wydany
przez swoją dziewczynę Alinę Burkacką, której rodziców SB aresztowało,
szantażem wymuszając na niej współpracę.




Na produkcję filmu reżyser Jerzy Zalewski otrzymał z PISF dotację w wysokości 2 mln zł. Teraz
jednak Instytut domaga się zwrotu pieniędzy. Przed sądem toczy się spór
pomiędzy instytucją odpowiedzialną za wspieranie polskiej
kinematografii, a twórcami filmu
. Dziś wygłoszone zostały mowy końcowe. Na kolejnej rozprawie ogłoszony zostanie wyrok.



- Spór toczy się od momentu, w którym zupełnie poza sprawą
ujawniłem, że jeden człowiek, mój były kolega z ławy szkolnej był Tajnym
Współpracownikiem SB. Najwyraźniej w obronie tego oni postanowili mnie
zniszczyć i ten film.  (...) PISF zaatakował mnie kontrolą, która
wykazała, że wszystkie pieniądze poszły zgodnie z dotacją. Potem nie
wiedzieć czemu wycofano się z produkcji pod pretekstem, że film jest...
za długi, a po drugie, że przekroczyłem harmonogram. Przekroczyłem,
skoro nie miałem pieniędzy na skończenie filmu. PISF zamiast być
opiekunem filmu i w ogóle kina polskiego stał się oprawcą i tym oprawcą
jest dalej. Jestem nękany i jako obywatel Polski i jako artysta. Tu nie
chodzi o żadne cyfry, tu chodzi o złą wolę
– relacjonuje przebieg sporu reżyser Jerzy Zalewski.

 

Na łamach portalu Niezależna.pl pisaliśmy już wielokrotnie o problemach filmu o „Rosju”.
W obronie filmu wystąpili nawet z listem otwartym do prezesa TVP
Juliusza Brauna w sprawie „przeszkód, na jakie napotyka produkcja filmu”
m.in. b. premier Jan Olszewski, b. szefowa KRRiTV Elżbieta Kruk i
bratanek bohatera filmu Marek Dziemieszkiewicz. Wyrazili oni „głębokie
zaniepokojenie” przeszkodami wobec filmu, który jest „pierwszą po latach
wolnej Polski i braku cenzury próbą ukazania walki i losów żołnierzy
wyklętych” i „początkiem obalania kłamstwa założycielskiego PRL o
zbrodniczym charakterze walki z okupacją sowiecko-komunistyczną po II
wojnie”.



W związku z akcją „Ratujmy Roja” w wielu miastach organizowane
są spotkania z twórcami filmu (m.in. reżyserem Jerzym Zalewskim oraz
aktorami).
W trakcie spotkań reżyser prezentuje kopię roboczą
prawie ukończonego obrazu. Podczas spotkań rozprowadzane są materiały
promocyjne i zbierane są środki na ukończenie filmu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. W hołdzie Żołnierzom

W hołdzie Żołnierzom Wyklętym. Film "Historia Roja" w marcu wejdzie do kin

Zrealizowany w hołdzie Żołnierzom Wyklętym film fabularny „Historia Roja”, inspirowany losami Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. Rój, żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego, trafi do kin 4 marca - podał dystrybutor. Reżyserem jest Jerzy Zalewski.

Rolę tytułową w filmie zagrał debiutujący na dużym ekranie muzyk Krzysztof Zalewski-Brejdygant. W obsadzie są też m.in.: Mariusz Bonaszewski, Sławomir Orzechowski, Wojciech Żołądkowicz, Piotr Nowak, Tomasz Dedek i Marcin Kwaśny.

Mieczysław Dziemieszkiewicz, ps. Rój (1925-1951), żołnierz NSZ i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, jako dwudziestolatek, tuż przed końcem wojny, dołączył do oddziału partyzanckiego. Po śmierci brata zabitego przez sowietów poprzysiągł komunistom zemstę. Działając w podziemiu antykomunistycznym, stanął na czele oddziału, który przeprowadzał akcje przeciwko władzom, uwalniał z aresztów więźniów politycznych i wykonywał wyroki na współpracujących z komunistami.

Historia „Roja” zakończyła się w 1951 r., gdy poniósł śmierć w obławie przeprowadzonej przez oddziały wojska i milicji.

Reżyser i autor scenariusza fabularnego filmu o „Roju” Jerzy Zalewski ma w dorobku m.in. dokumenty „Elegia na śmierć Roja” (2007) i „Tata Kazika”.

bzm/PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl