SAMOTNOŚĆ

avatar użytkownika homo polacus

12 komentarzy

avatar użytkownika jwp

1. Homo Polacus

Witaj Twardzielu o Sercu Gołąbka.
Mam nadzieję, iż to refleksje, a nie obecny stan ducha.

Pozdrawiam

JWP

avatar użytkownika homo polacus

2. @Jwp

To tylko opis pewnej frazy życiowej.
Każdy z nas w większym, lub mniejszym stopniu doświadczył stanu samotności.
Dostrzegłem ją w pewnej dozie i u Ciebie, czytając "Jak ziarnko piasku, jak każdy z nas...".

avatar użytkownika jwp

3. Homo Polacus

Doświadczamy go nieustannie, chcąc czy nie chcąc. To temat na długą dyskusję.
Może będzie nam dane kiedyś spotkać się przy kufelku.

Pozdrawiam

JWP

avatar użytkownika barbarawitkowska

4. Homo polacus

wszyscy jesteśmy odrębnym bytem. Przy kufelku samotność znika , to złudzenie , ale miłe. Dlatego pijemy -n'est-ce pas?

avatar użytkownika homo polacus

5. @Jwp

Może?
Świat wszakże jest mały. To takie jedno "podwórko" :)

avatar użytkownika jwp

6. Barbara

Pani Basiu, oczywiście. Złudzenia towarzyszą nam przez całe życie. Musimy jednak umieć się poruszać wśród nich. A pijemy dlatego, że żyjemy, a diabeł wymyślił wódkę.

Pozdrawiam

JWP

avatar użytkownika barbarawitkowska

7. Jwp

E nie, wódkę to może i diabeł, ale już czerwone winko to chyba nie diabeł. A od chleba w nadmiarze też się można rozchorować.

avatar użytkownika homo polacus

8. @Barbara Witkowska

Lubię te "miłe złudzenia" przy kufelku, a co do odrębnych bytów, to pełna zgoda.
Pijmy za to, że jeszcze pozwalają nam pić :)
Pozdrawiam.

avatar użytkownika jwp

9. Barbara & Homo Polacus

Winko samo zdrowie, szczególnie do jedzonka. Sam tak jakby "robię" w winie. A piwko prawdziwe z niszowych browarów, niepasteryzowane - napój Słowian od dawien dawna, czy też miodzik. Nadmiar - kłaniają się grzechy główne, miara jednak dla każdego różna.
Pijmy za to, że... żeby to nie oni nam granice wolności wyznaczali.

Pozdrawiam

JWP

avatar użytkownika homo polacus

10. @Barbara Witkowska & Jwp

Tą dedykacją kończę na dzisiaj i pozdrawiam serdecznie, dziękując za wizytę :)


ROZKOSZ



Sen miałem w nocy prześliczny,

a był on o mroku piwnicznym.

Lecz nie piwnica mnie zachwycała, 

a jeno beczka, która tam stała.


Pod beczką jam się położył,

ręce pod łeb żem podłożył,

gębę otworzył jam szeroko,

gdy po szpuncie otwarło się oko.


Wpierw usta zaczęły kosztować, 

co z antała zaczęło wypływać.

Potem trzewia radość wyraziły,

gdy wino wewnątrz zobaczyły.


Och me wino, pyszne, ukochane!!!

Obudź wnętrze moje zaspane,

porwij w taniec gorący, szalony,

bo chcę tańczyć ja z winem czerwonym.


Wypełniało wino me wnętrze,

ciesząc głowę, duszę i serce,

a gdy dziura po szpuncie już wyschła,

cała magia ze snu tego prysła.


Tak więc zaraz po przebudzeniu,

udałem się w podróż w przeświadczeniu,

że gdy w nocy sny mam tak wielkie,

to posiąść muszę choć jedną butelkę.


(homo polacus)

avatar użytkownika barbarawitkowska

11. Homo polacus & jwp

A zatem zdrowie Panów .

avatar użytkownika jwp

12. Zdrowie Pani i Pana Polacusa

JWP