Szczyt UE: kryzys w Portugalii , Japonia i deklaracja o Libii , "Pakt Euro Plus"
W Brukseli rozpoczął się drugi dzień szczytu, poświęcony w piątek kryzysowi w Portugalii, która po Grecji i Irlandii może stać się kolejnym krajem potrzebującym pomocy partnerów w eurolandzie. Przywódcy będą też rozmawiać o Japonii
i wzmocnieniu bezpieczeństwa jądrowego w UE."Europejczycy nie pozostawią Portugalii samej sobie" - zapowiedział na zakończenie pierwszego dnia szczytu szef eurogrupy, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker. Oszacował na 75 mld euro możliwą pomoc dla Portugalii, "jeśli będzie taka konieczność".
W czwartek przywódcy UE przyjęli pakiet środków gospodarczych, który ma wzmacniać wspólną walutę euro i jej stabilność. Wśród przyjętych środków jest formalna decyzja o zmianie Traktatu z Lizbony w celu powołania stałego, antykryzysowego mechanizmu ratowania w potrzebie krajów strefy euro oraz pakt na rzecz zwiększenia konkurencyjności euro otwarty także dla krajów spoza eurolandu, zwany "Paktem Euro Plus".
Przywódcy potwierdzili, że pula środków na ratowanie krajów strefy euro dostępna w obecnym, tymczasowym funduszu wzrośnie do 440 mld euro - z obecnych 250 mld euro.
Zwiększenie środków funduszu ma na celu uspokojenie rynków finansowych, by wiadomo było, że w razie potrzeby partnerzy są w stanie pomóc kolejnym krajom potrzebującym wsparcia. Chodzi o Portugalię, która pogrążyła się w kryzysie politycznym po odrzuceniu w środę przez parlament w Lizbonie radykalnego, antykryzysowego planu, który miał doprowadzić do redukcji deficytu budżetowego do 3 proc. PKB w 2012 r. Premier Jose Socrates podał się do dymisji.
Portugalia jest pod presją rynków: w czwartek agencja ratingowa Fitch obniżyła jej ocenę kredytową do A-, nie wykluczając dalszego obniżenia ratingów. Za swoje 10-letnie obligacje kraj musi płacić 7,9 proc.
Jeżeli chodzi o Japonię, to wnioski końcowe ze szczytu mówią, że "Unia Europejska udzieli wsparcia Japonii borykającej się z wyzwaniami stojącymi przed nią w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami, które uderzyły w ten kraj, przynosząc tak tragiczne skutki". Ponadto przywódcy wyrażą gotowość dostarczenia dalszej pomocy, gdy Japonia się o nią zwróci.
W czwartek przywódcy przyjęli też deklarację o Libii, w której ocenili, że działania międzynarodowej koalicji, zgodnie z mandatem RB ONZ, "znacząco przyczyniły się do ochrony ludności cywilnej zagrożonej atakami i pomogły chronić życie". Podkreślili gotowość do podjęcia operacji humanitarnej w Libii z wykorzystaniem zasobów wojskowych w celu ewakuacji uchodźców do krajów ich pochodzenia, a także by "promować dialog" z libijskimi siłami opozycji, w tym tymczasową Radą Narodową w Bengazi. Zapowiedzieli też, że UE jest gotowa wdrożyć dalsze sankcje wobec przywódcy libijskiego reżimu, w "tym środki, które zapewnią, że dochody z gazu i ropy nie trafią do (Muammara) Kadafiego". Apelowała o to przed szczytem kanclerz Niemiec Angela Merkel.
http://finanse.wnp.pl/drugi-dzien-szczytu-ue-kryzys-w-portugalii-i-japonia,135925_1_0_0.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. W czwartek przywódcy UE
W czwartek przywódcy UE przyjęli pakiet środków gospodarczych, który ma wzmacniać wspólną walutę euro i jej stabilność. Wśród przyjętych środków jest formalna decyzja o zmianie Traktatu z Lizbony w celu powołania stałego, antykryzysowego mechanizmu ratowania w potrzebie krajów strefy euro oraz pakt na rzecz zwiększenia konkurencyjności euro otwarty także dla krajów spoza eurolandu, zwany "Paktem Euro Plus".
Przywódcy potwierdzili, że pula środków na ratowanie krajów strefy euro dostępna w obecnym, tymczasowym funduszu wzrośnie do 440 mld euro - z obecnych 250 mld euro. Zwiększenie środków funduszu ma na celu uspokojenie rynków finansowych, by wiadomo było, że w razie potrzeby partnerzy są w stanie pomóc kolejnym krajom potrzebującym wsparcia. Chodzi o Portugalię, która pogrążyła się w kryzysie politycznym po odrzuceniu w środę przez parlament w Lizbonie radykalnego, antykryzysowego planu, który miał doprowadzić do redukcji deficytu budżetowego do 3 proc. PKB w 2012 r. Premier Jose Socrates podał się do dymisji.
Portugalia jest pod presją rynków: w czwartek agencja ratingowa Fitch obniżyła jej ocenę kredytową do A-, nie wykluczając dalszego obniżenia ratingów. Za swoje 10-letnie obligacje kraj musi płacić 7,9 proc.
Jeżeli chodzi o Japonię, to wnioski końcowe ze szczytu mówią, że "Unia Europejska udzieli wsparcia Japonii borykającej się z wyzwaniami stojącymi przed nią w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami, które uderzyły w ten kraj, przynosząc tak tragiczne skutki". Ponadto przywódcy wyrażą gotowość dostarczenia dalszej pomocy, gdy Japonia się o nią zwróci.
W czwartek przywódcy przyjęli też deklarację o Libii, w której ocenili, że działania międzynarodowej koalicji, zgodnie z mandatem RB ONZ, "znacząco przyczyniły się do ochrony ludności cywilnej zagrożonej atakami i pomogły chronić życie". Podkreślili gotowość do podjęcia operacji humanitarnej w Libii z wykorzystaniem zasobów wojskowych w celu ewakuacji uchodźców do krajów ich pochodzenia, a także by "promować dialog" z libijskimi siłami opozycji, w tym tymczasową Radą Narodową w Bengazi. Zapowiedzieli też, że UE jest gotowa wdrożyć dalsze sankcje wobec przywódcy libijskiego reżimu, w "tym środki, które zapewnią, że dochody z gazu i ropy nie trafią do (Muammara) Kadafiego". Apelowała o to przed szczytem kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Źródło: PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. euro tonie
Wielkie problemy irlandzkich banków. Znów potrzebują gotówki
2011-03-25 11:08 | News | Komentarze: 0
Irlandia
jeszcze nie wyrwała się z kryzysu. Banki Szmaragdowej Wyspy znów
potrzebują fortuny, by uniknąć bankructwa. Według ekonomistów, to...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Polska przystępuje do paktu
Polska przystępuje do paktu dla euro. Nasz kraj czeka rewolucja
Pakt
fiskalny to m.in. konieczność uzależniania wzrostu płac od wydajności
pracy, podniesienie wieku emerytalnego i przebudowa systemu podatkowego.»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Chcemy wziąć udział w pakcie
Chcemy wziąć udział w pakcie Euro Plus - powiedział Donald
Tusk, po zakończeniu dwudniowego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli.
To antykryzysowy mechanizm ratowania w krajów strefy euro, oraz pakt na
rzecz zwiększenia konkurencyjności euro. Premier powtórzył też, że
Polska nie będzie się angażować militarnie w Świt Odysei.
- Wszystkie kraje, które będą uczestniczyły w pakcie będą w nich
uczestniczyły na równych prawach - nie będzie podziału na dwie
kategorie, czyli pełnych członków paktu i obserwatorów. Chcemy
też oprócz paktu i jego otwartości, co było naszym postulatem od kilku
tygodni, żeby Rada Europejska przyjęła dosyć mocne zapisy dotyczące
jednolitego rynku - zaznaczył premier.
Pytany o zobowiązania Polski w ramach paktu, odpowiedział - w
kwietniu, kiedy każdy kraj będzie przedstawiał swój krajowy program
reform, czy program konwergencji i stabilności, będą tam zapisane
pewne zobowiązania.
Jego zdaniem wspólny rynek jako czynnik wzrostu gospodarczego będzie jednym z priorytetów polskiej prezydencji. - Dobra kondycja europejskich gospodarek jest także w naszym interesie - powiedział Tusk.
Premier już w Paryżu podczas spotkania szefów państw i rządów, na
którym podjęto decyzję o interwencji w Libii, zapowiedział, że polskie
wojsko nie będzie brało w niej udziału. - Potwierdziłem na szczycie,
że Polska jest gotowa uczestniczyć w pomocy humanitarnej dla Libii,
ale nie będzie uczestniczyć w żadnej akcji militarnej w tym kraju - deklarował premier.
Szczyt w Brukseli zdominowały Portugalia, Libia i atomówki
Wzmocniona współpraca w strefie euro gwarantująca większą
konkurencyjność gospodarczą i utworzenie funduszu pomocowego dla
bankrutów w strefie euro po 2013 roku i związane z tym zmiany w
traktacie - to najważniejsze ustalenia dwudniowego szczytu, który
zakończył się w Brukseli.
Unijni liderzy zdecydowali o zwiększeniu
środków do 440 miliardów euro. Zgodzili się też na zmiany w traktacie
lizbońskim co pozwoli po 2013 roku utworzyć nowy fundusz pomocowy.
Unijni
przywódcy dyskutowali też na temat sytuacji w Afryce Północnej.
Rozmowy dotyczyły również Portugalii pogrążonej w kryzysie politycznym,
która po Grecji i Irlandii może potrzebować finansowego wsparcia.
Zaakceptowali przede wszystkim Pakt Euro Plus, do którego
przystąpiło także 6 krajów bez wspólnej waluty, w tym Polska. Pakt
przewiduje, że co roku unijne państwa będą zobowiązywać się do
konkretnych działań, które mają poprawić sytuację w zatrudnieniu,
stabilizować finanse publiczne, wprowadzać ułatwienia dla biznesu czy
zwiększać innowacyjność.
- Myślę, że to prawdziwy przełom. Dzięki wysiłkom ostatnich 12.miesięcy udało nam się wprowadzić zarządzanie gospodarcze - komentował ustalenia szczytu przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.
W związku z kryzysem politycznym w Portugalii unijni liderzy nie
uniknęli dyskusji i na ten temat. Upadek rządu wywołał obawy o
stabilność gospodarczą i przelanie się kryzysu na sąsiednią Hiszpanię,
co mogłoby zagrozić stabilności w całej strefie euro. Dlatego też już
pojawiły się głosy, że władze w Lizbonie będą potrzebowały finansowego wsparcia w wysokości 75 miliardów euro.
Portugalia na razie odpiera naciski, bo pomoc wiązałaby się z
koniecznością wprowadzenia radykalnych oszczędności. Jeśli Lizbona
otrzyma wsparcie, to będzie ono pochodziło z funduszu pomocowego dla
bankrutów w strefie euro.
Sytuacja w Afryce Północnej też była jednym z ważniejszych tematów
poruszanych na szczycie. Unia wstępnie obiecała zwiększenie do miliarda
euro kapitału na inwestycje w krajach Południa, wstrząsanych rewoltami.
Zapewnia jednak, że oferta Europejskiego Banku Inwestycyjnego nie
zmniejszy inwestowania u wschodnich sąsiadów Wspólnoty. Na takiej
deklaracji bardzo zależało Polsce.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nie;jestesmy;w;eurolan...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Będzie pakiet wzmacniający
Europejski Mechanizm Stabilizacyjny będzie opiewał na 700 mld euro.
- Przywódcy UE przyjęli na szczycie w Brukseli pakiet środków gospodarczych, który wzmacnia wspólną walutę euro i jej stabilność - ogłosił na zakończenie pierwszego dnia szczytu w nocy przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Dziś drugi dzień szczytu Unii Europejskiej w Brukseli, na którym jej
przywódcy mają podsumować dotychczasowe ustalenia i zaakceptować
wnioski ze spotkania. Planowana jest także dyskusja o polityce
jądrowej w Europie w związku z problemami w elektrowni atomowej
Fukushima.
Jak zapewniali politycy, wczoraj na szczycie nie rozmawiano o antykryzysowym wsparciu Portugalii, które szef eurogrupy Jean-Claude Juncker oszacował w razie potrzeby na 75 mld euro.
Wśród przyjętych środków jest formalna decyzja o zmianie Traktatu z
Lizbony w celu powołania stałego antykryzysowego mechanizmu ratowania w
potrzebie krajów strefy euro oraz pakt na rzecz zwiększenia
konkurencyjności euro otwarty także dla krajów spoza eurolandu, zwany Pakt Euro Plus.
- Dlatego plus, że pakt mówi o tym, co kraje strefy euro chcą
zrobić więcej: dzielą wspólną walutę i chcą przedsięwziąć wysiłki ponad
istniejące zobowiązania i ustalenia. A ponadto dlatego, że pakt jest
otwarty dla innych. Cieszę się, że sześciu kolegów ogłosiło, że
przyłączy się do paktu - powiedział Van Rompuy.
ZOBACZ WYSTĄPIENIE VAN ROMPUYA (ang):
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Tusk nie wie, co podpisał?
Tusk: Udział w pakcie euro nie oznacza zobowiązań finansowych
zobowiązań finansowych - powiedział w piątek premier Donald Tusk na
zakończenie szczytu UE w Brukseli. Jak dodał, Polska spełnia już wiele
wymogów paktu.
"Ważne dla Polski jest to, że nasze uczestnictwo w
Pakcie Euro Plus nie oznacza zobowiązań o charakterze finansowym w
odniesieniu do Polski. Po drugie jak oceniamy typ zobowiązań, jakie
kraje w tym Pakcie uczestniczące na siebie nakładają, to Polska żadnych
szczególnych nowych zobowiązań nie musi przyjmować w porównaniu z tym,
co już obowiązuje" - powiedział na konferencji prasowej Tusk.
Premier
potwierdził zamiar przystąpienia Polski do Paktu Euro Plus przyjętego
pierwszego dnia brukselskiego szczytu, w czwartek. Kraje spoza strefy
euro, które zdecydowały się na przyłączenie do paktu, to także Dania,
Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria.
Pakt zakłada zbliżanie narodowych polityk gospodarczych i jest
pokłosiem pomysłów zaprezentowanych przez Francję i Niemcy, by
zacieśnić integrację w ramach eurolandu poprzez silniejsze zarządzanie
gospodarcze. Przewiduje koordynację w wybranych dziedzinach, takich jak
konkurencyjność i klimat dla prowadzenia biznesu, innowacje,
zatrudnienie, czy stabilność finansów publicznych albo koordynacja
podatkowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Legenda giełdy ostrzega:
Jeden z najbogatszych ludzi na świecie, zwany wyrocznią z Omaha nie
wyklucza upadku europejskiej waluty. Jego zdaniem nic nie da wyciąganie
krajów z bankructwa. Trzeba wykorzystać inne środki.
"Wiem, że dla wielu ludzi upadek euro jest nie do
wyobrażenia. Ja jestem w stanie to przewidzieć" - mówi w telewizji CNBC
Warren Buffett. Zdaniem najlepszego inwestora świata to, co teraz robi
Bruksela, czyli próba spłaty długów i wykupienie obligacji, niczego nie
naprawi.
"Mamy trzy kraje, które robią co chcą i wykorzystują
gospodarcze wyniki innych państw. Tego nie da się utrzymać na dłuższą
metę. Trzeba szybkich i ostrych reform, by uzdrowić finanse tych stolic"
- wyjaśnia Buffet.
Jednocześnie jednak legenda giełdy zapewnia,
że upadek euro to nie będzie koniec świata. Gospodarka będzie musiała
tylko przystosować się do nowych warunków.
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/327966,bruksela-odbiera-wlad...
Reforma strefy euro to szansa dla Komisji Europejskiej, by odebrać
władzę stolicom. Dla eurokratów kryzys to bowiem dowód na to, że państwa
zawiodły, a tylko silna władza Brukseli może uratować Unię Europejską
przed kolejnym załamaniem na rynkach.
"Sarkozy i Merkel mogą wyznaczać sobie kierunek reformy strefy euro na plaży w Daeuville, ale to my siedzimy w szczegółach
=mówi
nam Sylvie Goulard, francuska europosłanka z frakcji liberalnej (ALDE),
która w komisji ds. polityki monetarnej jest jednym ze sprawozdawców.
To
z jej komisji wyjdzie w połowie kwietnia ostateczny kształt sześciu
regulacji dotyczących wzmocnienia europejskiego zarządzania
gospodarczego (European economic governance), które jeszcze przed
wakacjami ma zatwierdzić cały parlament. Staną się one wówczas unijnym
prawem. Znaczenie tych regulacji jest kluczowe, zawierają te wszystkie
przepisy, które można nazwać zębami nowego mechanizmu stabilizacyjnego
dla całej strefy euro, np. postanowienia o sposobie narzucania sankcji
dla zadłużonych krajów obszaru euro.
Od początku
trwających od jesieni prac nad regulacjami trzy najważniejsze
wspólnotowe instytucje grają w jednej drużynie. "Musimy ugasić ten
kryzys, ale przy okazji chcemy wykorzystać go do wyjęcia kwestii
unijnego zarządzania gospodarczego z omnipotencji unijnych rządów" -
mówi Elisa Ferreira, portugalska socjalistka z komisji europarlamentu
ds. polityki monetarnej. Okazja ku temu jest znakomita. – Kryzys to
dowód, że zawiodły unijne rządy narodowe, które nie potrafiły wymusić na
członkach dyscypliny budżetowej i nagminnie łamały pakt stabilności i
wzrostu – uważa europoseł Zielonych Philippe Lamberts.
Jak
w praktyce europarlament – przy cichym poparciu KE i EBC – chce
zrealizować swój cel? Kluczem ma być metoda małych kroków. Bruksela
zapowiada na przykład, że kwestia łamania przez kraj UE paktu
stabilności i wzrostu nie będzie już w przyszłości przedmiotem dyskusji
za zamkniętymi drzwiami w gronie unijnych liderów. Innym sposobem ma być
stałe monitorowanie narodowych budżetów (tzw. semestr europejski) i
obserwowanie nie tylko takich wskaźników jak PKB czy dług, ale również
przyglądanie się sytuacji na rynku kredytów hipotecznych, bilansom
wymiany handlowej wewnątrz UE czy konkurencyjności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Rządowe oszczędności znów
Rządowe oszczędności znów uderzą w Polaków?
Rząd pracuje nad budżetem państwa na 2012 roku. Zapowiada się
burzliwa debata, ponieważ gabinet Donalda Tuska planuje kolejne
oszczędności.
więcej…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl