Przypomnijmy o Rotmistrzu w New York Times
W obszernym i - dzięki hipertekstowym linkom - solidnie udokumentowanym wywiadzie, którego udzieliłem Natalii Julii Nowak (zob. „WITOLD PILECKI – WZÓR UNIWERSALNY” ) pośród wielu faktów, wspomniany został list do waszyngtońskiej Rady Muzeum Holocaustu, zawierający sugestię uzupełnienia ekspozycji amerykańskich muzeów poświęconych zagładzie narodu żydowskiego, o informacje dotyczące twórcy Związku Organizacji Wojskowej.
Jakkolwiek cenię interwencje rozmaitych instytucji i podmiotów w sprawie pojawiających się w światowych mediach sformułowań typu „polskie obozy koncentracyjne”, niejednokrotnie powtarzałem, że tego typu działania, mogą mieć skuteczność jedynie ograniczoną. Jak wspominałem np. przy okazji listu byłych więźniów Auschwitz, europosłów, Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich i Fundacji Paradis Judaeorum do włoskiej La Repubblica (szczegóły w materiale tutaj), w podobnych sprawach czas przejść od leczenia objawowego, do działań o charakterze terapii kompleksowej.
Problem w tym, że nasz list z żądaniem zadośćuczynienia za „polski obóz” Auschwitz, tak jak większość faktów związanych z akcją społeczną „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) w polskich mediach został obłożony cenzurą.
Od muru milczenia odbijają również zaproszenia do naszej akcji, jakie wielokrotnie od stycznia 2008 r. kierowałem pod adresem takich instytucji, jak między innymi Kongres Polonii Amerykańskiej, Kongres Polonii Kanadyjskiej, Fundacja Kościuszkowska. Pomimo wielu wysiłków, nigdy nie udało mi się uzyskać odpowiedzi na pytanie, dlaczego wspomniane instytucje z całkowitym lekceważeniem traktują odbudowę w Polsce, Europie i na świecie pamięci o polskich Bohaterach w Auschwitz.
W związku z informacją o „polskim obozie” Dachau, jaka 20.03. b.r. ukazała się w Rzeczpospolitej (zob. link ), zwróciłem się do redakcji The New York Times z sugestią zapytania waszyngtońskiej Rady Muzeum Holocaustu, kiedy zamierza odpowiedzieć na list Fundacji Paradis Judaeorum w sprawie rtm.Pileckiego:
Od: Michał Tyrpa <michal.tyrpa@gmail.com>
Data: 20 marca 2011 12:00
Temat: Letter to United States Holocaust Memorial Council
Do: asulz@nytimes.com
The New York Times
Dear Sirs,
your newspaper mentioned German Dachau, placed nearby the Alps, as concentration camp in Poland.
I am deeply dissapointed by the lack of elementary knowledge of geography among journalists of The New York Times.
As I did many times since May 25 2008, I strongly recommend you to read an outstanding testimony from Auschwitz, written by Rotamaster (cavalry Captain) Witold Pilecki - an officer of Polish Underground Army intelligence, founder of Union of Military Organisation in KL Auschwitz. Pilecki was the only one person in history who volunteered to be imprisoned by Nazi Germans in the concentration camp. As I wrote you before, his testimony is available in English in the Internet. See: www.witoldsreport.blogspot.com
Moreover, I would like to suggest you to ask The United States Holocaust Memorial Council, when will it answer on the letter concerning Witold Pilecki, which was sent in August 2010. See copy:
http://3.bp.blogspot.com/_GoV7ytNTb3Q/TLlmHBMLIMI/AAAAAAAAAm4/ht2LPd3y1ow/s1600/List+do+Rady+Muzeum+Holocaustu+z+30+VIII+2010.jpg
and:
http://1.bp.blogspot.com/_GoV7ytNTb3Q/TLlmWR-oyOI/AAAAAAAAAnA/yIA8kTXHkps/s1600/poczt%C3%B3wka+do+Rady+Muzeum+Holocaustu.jpg
After such horrible mistakes in your newspaper, insulting sacred memory of the heros like Witold Pilecki and his Polish collegues in KL Auschwitz, I strongly suggest you not to behave like completely someone without elementary education and get interest in the question above.
Regards,
Michał Tyrpa
President of the Paradis Judaeorum Foundation
(Fundacja Paradis Judaeorum)
ul.Kobierzyńska 66/14
30-363 Kraków
POLAND
www.michaltyrpa.blogspot.com
www.witoldsreport.blogspot.com
http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258
Czy dziennikarze The New York Times słyszeli o Radzie Muzeum Holocaustu? Miejmy nadzieję, że tak. Co do tego, że o postaci Witolda Pileckiego oraz celach naszej akcji byli informowani, istnieje pewność. Wkrótce przekonamy się, czy sugestia zawarta w moim piśmie żurnalistów amerykańskiej gazety nie przerosła.
Na zakończenie pragnę zaanonsować dobre nowiny. Nie wszędzie organizacje polonijne traktują zaproszenia do akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) z takim lekceważeniem, jak czynią to Polonusi zza Atlantyku.
Dowodem m. in. rozwój naszej inicjatywy na Wyspach Brytyjskich – w Londynie i zachodnioirlandzkim Galway. Szczegóły, a także wzór kartki pocztowej, która posłuży za zaproszenia na tegoroczne urodzinowe Marsze Rotmistrza, znajdziecie w facebookowym profilu naszej akcji:
Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..
Zob. także: http://mementomori.salon24.pl/posts/
- Michał Tyrpa - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Panie Michale
;) Witam,
już poprawione.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pani Marylo!
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
3. Dachau… Według „New York Timesa” to w Polsce
Dziennikarze „New York Timesa” są tak zakręceni na „polskich obozach koncentracyjnych”, że nawet Dachau, ich zdaniem, znajduje się na terenie naszego kraju.
W niedzielnym wydaniu dziennika, w tekście „Yasir Qadhi: An American Cleric” ukazało się zdjęcie z podpisem: „Qadhi i inni amerykańscy duchowni muzułmańscy modlili się w sierpniu ubiegłego roku w obozie koncentracyjnym w Dachau, w Polsce”. Podpis można też zobaczyć w internetowym wydaniu gazety.
Po szybkiej reakcji społeczności polskiej w Stanach Zjednoczonych. I kilka godzin później w internetowym wydaniu gazety pojawiła się adnotacja informująca, że „w poprzedniej wersji tego artykułu błędnie podano, że Dachau znajduje się w Polsce”.
Na skandaliczną i nie pierwszą tego typu pomyłkę „The New York Timesa” zareagował prezes i dyrektor wykonawczy Fundacji Kościuszkowskiej Alex Storożyński. W liście skierowanym do wydawcy gazety, Arthura Ochsa Sulzbergera Juniora, stwierdza on, że odmowa odpowiedniego nazywania niemieckich obozów koncentracyjnych stawia dziennik nowojorski na granicy złośliwości i zniesławienia.
- „The New York Times” mógłby łatwo uniknąć tej pomyłki, gdyby spełnił naszą prośbę, by zmienić w instrukcji dla dziennikarzy zapis dotyczący niemieckich obozów koncentracyjnych – podkreśla Storożyński. Przypomina także, że petycję Fundacji Kościuszkowskiej w tej sprawie podpisało ponad 220 tysięcy osób, m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich, dyrektor American Jewish Committee David Harris, a także ludzie ocaleli z Holokaustu i weterani.
Storożyński podkreśla w liście, że kiedy w listopadzie minionego roku gazeta ponownie użyła sformułowania „polski obóz koncentracyjny”, na prośbę konsul generalnej RP w Nowym Jorku o sprostowanie, przedstawiciel "The New York Times" odpisał: „Niestety, wydaje się, że nie będzie tego można poprawić”. Ostatecznie gazeta wprowadziła korektę, ale - jak widać - nie zapobiegło to kolejnemu błędowi. Zdaniem autora listu, odmowa zmian w instrukcji dla dziennikarzy jest kontynuowaniem świadomego szkalowania Polaków i Polski.
- Dzwońmy do "The New York Timesa", piszmy do jego redaktorów, bo to, co robią, jest złośliwe. Jeśli dziennikarz pracujący w "The New York Times" nie wie, że Dachau jest w Niemczech, to nie powinno być dla niego miejsca w tej gazecie - powiedział Storożyński.
W apelu w internecie zamieszcza on kilka adresów e-mailowych, pod które można pisać do nowojorskiego dziennika, m.in.: asulz@nytimes.com.
TPT/Wprost.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. POPRZEDNIA INTERWENCJA
Interwencja w sprawie "polskich obozów". List do Ambasadora RP i konsula generalnego w USA.
Piszemy maile w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych " do „The New York Times”
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. przypominam o petycji
http://www.thekf.org/events/news/petition/
Używanie przez media błędnego terminu „polski obóz koncentracyjny” i „polski obóz śmierci” w odniesieniu do obozu zagłady w Auschwitz oraz do innych nazistowskich obozów koncentracyjnych zbudowanych przez Niemców podczas II wojny Światowej na terenie Polski, ma charakter dezinformujący, i prowadzi do powstania mylnego przekonania, że to Polacy byli odpowiedzialni za Holocaust.
Termin powyższy jest sformułowaniem fałszywym, zniekształcającym historię i bezczeszczącym pamięć sześciu milionów Żydów pochodzących z dwudziestu siedmiu krajów, zamordowanych przez nazistowskie Niemcy w czasie II Wojny Światowej.
Użycie sformułowania „obóz koncentracyjny” w konotacji z Polską jest szczególnie obraźliwe dla samych Polaków, którzy na skutek wojny doznali dotkliwych szkód, tracąc 1/6 całej populacji . Nie trzeba również przypominać, że Polska była pierwszym krajem zaatakowanym przez hitlerowskie Niemcy, w którym pomoc Żydom była zabroniona pod groźbą kary śmierci.
Przekonani o tym, że dziennikarzom znana jest dramatyczna historia okresu II wojny światowej, a celem ich pracy jest przedstawianie szerokim kręgom czytelników prawdy oraz naświetlenie faktów, my niżej podpisani uznajemy użycie terminu „polskie obozy koncentracyjne” za niezgodne z etyka dziennikarską. Tym samym występujemy z wnioskiem do The New York Times, The Wall Street Journal, The Washington Post i The Associated Press o zaprzestanie jego stosowania oraz o wprowadzenie poprawek do zbioru ogólnych określeń (tzw. stylebook) w celu zapewnienia następnym artykułom historycznej dokładności poprzez użycie oficjalnej nazwy “niemieckie obozy koncentracyjne w okupowanej przez nazistów Polsce”, przyjętej przez UNESCO w 2007 roku, kiedy Auschwitz został nazwany "The Auschwitz-Birkenau niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Panie Michale
W Muzeum KL Auschwitz (strona internetowa) dostepny byl do czytania bardzo obszerny zakres literatury i dokumentow, zwiazanych z obozem. Nie bylo tam natomiast Raportu Pileckiego. Moze warto by ich zapytac i ewentualnie poprosic o uzupelnienie?
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Kozlowski
7. Michał Tyrpa
Galway przypomina o Rotmistrzu, NYT obiecuje poprawę
Obecny
tydzień w największym skupisku Polonii w zachodniej Irlandii upływa pod
znakiem odbudowy pamięci o patronie europejskich Bohaterów zmagań z
totalitaryzmem.
W minioną niedzielę przed i po polskiej Mszy św. w irlandzkim Galway po raz kolejny zbierano podpisy pod petycją
w sprawie ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z
Totalitaryzmem. Wolontariusze przy wsparciu Galway Polish-Irish
Association, Polskiego Duszpasterstwa w Galway i Galway Reporter TV w
obecnym tygodniu informują o postaci Witolda Pileckiego i pozyskują
sygnatariuszy petycji w swoich środowiskach. Finałem niniejszej odsłony
naszej inicjatywy w Galway będzie sobotni bieg pod hasłem „Przypomnijmy o
Rotmistrzu” zorganizowany przez maratończyka Tomka Manikowskiego.
Materiał Galway Reporter TV z 22 marca 2011 r. dostępny pod adresem:
http://109.255.152.86/page-2ac.html
Widoczne
w materiale, dwustronne, polsko-angielskie ulotki na temat Rotmistrza,
rozdawane są nie tylko wśród Polaków, dzięki czemu lokalna akcja w
Galway zyskuje prawdziwie międzynarodowy wymiar. Identyczne ulotki
rozprowadzane są w Polsce (trafiły m. in. do popierających naszą akcję
Kuratorów Oświaty i do wielu szkół), a w 110. rocznicę urodzin
Rotmistrza, będą rozdawane podczas Marszów Rotmistrza.
Warto
przypomnieć, że polonijne środowisko w Galway prężnie angażuje się w
akcję “Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold
Pilecki”) od dłuższego czasu. Już przed rokiem Robert Pierzyński z
Galway Polonia Network (poprzedniczki Galway Reporter TV) zorganizował
akcję informacyjną wśród lokalnej Polonii. Oto jeden z filmów GPN:
Niejednokrotnie
o tym wspominałem, ale i dziś warto powtórzyć: działalność Polonii z
Galway stanowi piękny przykład żywotności polskiego społeczeństwa
obywatelskiego, którego patronem jest rtm.Witold Pilecki. Zwracam na to
uwagę, gdyż „przypominający o Rotmistrzu” w Galway zadają kłam
powszechnej (w wielu przypadkach, niestety, prawdziwej!) opinii, iż
Polaków stać jedynie na narzekanie, politykierskie pyskówki i
bezproduktywne akty strzeliste…
Tych,
którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o idei i historii akcji
„Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”)
zapraszam do zapoznania się z przełamującym medialną cenzurę wywiadem
pt. „WITOLD PILECKI – WZÓR UNIWERSALNY”.
Na zakończenie zaś informuję o odpowiedzi na mój niedzielny list, jaką właśnie otrzymałem od redakcji The New York Times:
Od: Asulz <asulz @ nytimes.com>
Data: 21 marca 2011 22:17
Temat: RE: Letter to United States Holocaust Memorial Council
Do: Michał Tyrpa <michal.tyrpa@gmail.com>
Thank
you for your email regarding our error in referring to Dachau as a
“Polish concentration camp.” After further discussions of the concerns
raised by you and others, Times editors have decided to add an entry to
the newsroom's stylebook specifically cautioning journalists to avoid
misleading phrases like "Polish concentration camp."
Editors
immediately took steps to correct the erroneous references to Dachau in
an online caption this past weekend. We also published a correction
about the phrase "Polish concentration camp" in an obituary last fall.
We understand the great sensitivity of this topic and regret that any
such lapses have occurred. Please understand that such instances,
however unfortunate, are simply mistakes, and they do not reflect any
malice or deliberate distortion.
Still,
to demonstrate our shared concern over this issue, we will add a note
on this point to the Times’s stylebook and take extra care to try to
avoid any further errors. Again, we thank you for your message.
Sincerely,
Eileen Murphy
VP, Corporate Communications
The New York Times Company
Wnioski? Nasuwa się całkiem sporo. Między innymi ten, że The New York Times
nie tylko chce nas przekonać, że zatrudnia idiotów, ale najwyraźniej
nigdy dotąd nie słyszał o Radzie Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie.
Wyrażam satysfakcję, że fakt istnienia tej ważnej amerykańskiej
instytucji uświadomiła dziennikarzom NYT właśnie Fundacja Paradis
Judaeorum . I to w związku z postacią nadal przemilczanego przez Muzea
Holocaustu rtm.Witolda Pileckiego.
Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..
Zob. także: http://mementomori.salon24.pl/posts/
http://mementomori.salon24.pl/289700,galway-przypomina-o-rotmistrzu-nyt-obiecuje-poprawe
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Przypomnijmy o Rotmistrzu z Galway Polonia Network
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl