Pismo z Prokuratury z dnia 21.12.10 - sprawa o wszczęcie śledztwa w związku z naruszeniem prawa przez Janusza Palikota

avatar użytkownika Redakcja BM24

Publikujemy odpowiedź Prokuratury Rejon owej Warszawa Mokotów w Warszawie na nasz wniosek z dnia 16 grudnia 2010 r.

List do Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w sprawie zgłoszonego podejrzenia przestepstwa

o wszczęcie śledztwa w związku z naruszeniem prawa przez Wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota, który według naszej wiedzy nie był członkiem Komitetu Wyborczego Bronisława Komorowskiego, a w trakcie kampanii prowadził agitację na rzecz Bronisława Komorowskiego poprzez organizowanie wieców emitowanych na antenie TVN24, podczas których obrażał pamięć ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz kandydata na Prezydenta Jarosława Kaczyńskiego (Dowód – liczne wywiady prasowe, teksty i filmy w Internecie) przyczyniając się w ten sposób do znacznej utraty poparcia, a przez to straty ogromnej liczby głosów przez Jarosława Kaczyńskiego poprzez zniechęcenia do głosowania potencjalnych wyborców.

http://blogmedia24.pl/node/32915

 

http://intra-ak.pl/skany/prokurator_%20palikot.jpg

 Szykujemy odwołanie od decyzji Prokuratury.

Etykietowanie:

24 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasem, zgodnie z

Tymczasem, zgodnie z przepisami, do prowadzenia kampanii uprawnione są wyłącznie komitety wyborcze, które muszą się rozliczyć z każdej wydanej złotówki.

Grzegorz Wójtowicz, pełnomocnik komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego, zapewnia, że nic nie wiedział o happeningu Palikota. – Nie upoważniałem nikogo do organizowania takiego wydarzenia – oświadcza.

Rozmowa z Krzysztofem Lorentzem

Rz: Czy wiec zorganizowany w Lublinie pod przykrywką happeningu był elementem kampanii wyborczej?

Krzysztof Lorentz, dyrektor zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych KBW: Nie będę się wypowiadał na temat tej konkretnej imprezy, bo nie znam jej szczegółów.

Zasady prowadzenia kampanii wyborczej są takie: wszystko, co jest zachętą do głosowania na jednego kandydata lub zniechęceniem do innego, to element kampanii wyborczej, a uprawnione do jej prowadzenia są wyłącznie komitety wyborcze kandydatów. Na tym etapie, na którym jesteśmy, Państwowa Komisja Wyborcza nie jest uprawniona do dokonywania ocen konkretnych zdarzeń i ingerowania w czyjekolwiek działania.

Dlaczego?

Ponieważ kontrolna funkcja PKW polega na badaniu sprawozdań finansowych komitetów i stwierdzeniu, czy wynika z nich, czy gospodarka finansowa komitetu była prawidłowa czy nie. Ale jest to wyłącznie kontrola następcza, są to działania podejmowane po złożeniu sprawozdań, na co komitety mają trzy miesiące.

W toku kampanii poza wyjaśnianiem zasad prowadzenia i finansowania agitacji PKW nie ma uprawnień do oceniania konkretnych zdarzeń.

Jedynymi organami, które mogą w trakcie kampanii dokonywać ocen i ingerować w jej przebieg, są organy ścigania, które wkraczają wtedy, kiedy zostanie naruszone prawo.

Czy każda forma agitacji za kandydatem na prezydenta RP powinna zostać wymieniona w sprawozdaniu finansowym jego komitetu?

Jeśli była organizowana przez komitet wyborczy i pociągnęło to za sobą jakieś skutki finansowe, to oczywiście tak. Ale takie działania należy podejmować za wiedzą i zgodą pełnomocnika komitetu. Jeśli taką zgodę się ma, to należy zaliczyć taką działalność do wydatków komitetu i powinny być one pokryte z jego środków własnych.

Zupełnie inna sytuacja jest wtedy, gdy taka działalność odbywa się bez wiedzy i zgody pełnomocnika i jest prowadzona przez inny podmiot. Wtedy komitet za nią nie może ponosić odpowiedzialności.

Takich działań PKW nie kontroluje, bo skoro nie podejmował ich komitet wyborczy, to nie znajdą się one w jego sprawozdaniu finansowym, które bada PKW.

Co jeśli do takiej agitacji dochodzi bez zgody pełnomocnika komitetu wyborczego?

Od tego są właśnie przepisy karne ustawy o wyborze prezydenta RP. Art. 88j tej ustawy mówi, że „kto prowadzi kampanię wyborczą bez zgody komitetu, a koszt takiego działania wynosi od 5 tys. zł do 50 tys. zł, podlega grzywnie nie mniejszej niż koszt takiego działania”.

W przypadku gdy koszt takiego działania przekracza 50 tys. zł, karą jest grzywna w wysokości nie mniejszej niż koszt takiego działania oraz kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Ocena, czy do takiego zdarzenia doszło, jest jednak domeną organów ścigania i sądów.

-rozmawiał Tomasz Nieśpiał

http://www.rp.pl/artykul/406464,492504_Bezprawna_agitacja_Palikota_.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Matsu

2. Szanowna Marylu - ja się nie znam ale:

17 art tylko stwierdza, że "się nie wszczyna" a gdzie jest uzasadnienie i czy można zaskarżyć umorzenie? Myślę, że tak.
Swoją drogą dziwne to jest: w państwie prawa prokuraturę trzeba monitować w sprawie uzasadnienia, no chyba, że to jest państwo /bez/prawia!
P.

Matsu
avatar użytkownika Maryla

3. Matsu

mamy to już przećwiczone, choć w piśmie winien być tryb odwołania - 7 dni z wskazaniem organu odwoławczego.
Dzisiaj potwierdzenie odbioru zostało potwierdzone, od dzisiaj biegnie termin odwołania.

Wazniejszy jest paragraf, art.17 w pismie, kiedy my wnosiliśmy podejrzenie przestępstwa z
przepisy karne ustawy o wyborze prezydenta RP. Art. 88j tej ustawy mówi, że „kto prowadzi kampanię wyborczą bez zgody komitetu, a koszt takiego działania wynosi od 5 tys. zł do 50 tys. zł, podlega grzywnie nie mniejszej niż koszt takiego działania”.

Odwołanie wyslemy w terminie.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

4. Idą jak błyskawica :> Art.

Idą jak błyskawica :>
Art. 17.
§ 1. Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy:
1) czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających
podejrzenie jego popełnienia,
Moja wyobraźnia podsuwa mi procesy, gdzie organy są zobowiązane do podejmowania decyzji czy płacenia grzywien z uwagi na łamanie procedur postępowania administracyjnego :)
Kolejny chory organizm do naprawy...Trochę się już nazbierało: dziennikarze, służby specjalne, politycy, samorząd, gospodarka.

Ostatnio zmieniony przez Unicorn o wt., 28/12/2010 - 18:06.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

5. Unicorn

"brak jest danych dostatecznie uzasadniających
podejrzenie jego popełnienia, " - a w liście pełno dowodów wskazanych.

Identyczna sprawa, jak w sprawie krzyża puszkowego.
Prokuratura nie mogła ustalić sprawców - kiedy dostała ich dane "na talerzu".

Ciekawe, co odpowie nam prokuratura w tej drugiej sprawi, bo brak dowodów odpada !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

6. Mnie naprawdę nie zdziwi

Mnie naprawdę nie zdziwi jeśli kiedyś ktoś zdesperowany podpali gmach zbudowany na bezczelności...Lekarzu, ulecz się sam.

Ostatnio zmieniony przez Unicorn o wt., 28/12/2010 - 18:08.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. To nie prokuratura

To zwykła w ziemi dziura
Gdzie wszystko co niewygodne się zmiata
A tam leży to przez długie lata
Pozdrawiam

avatar użytkownika guantanamera

8. @JacekMruk

Czy mogę to sobie zaadaptować do melodii "Guantanamera" i śpiewać przy sprzątaniu? Ew. proszę może o jeszcze jedną zwrotkę, gdyby się dało bardziej optymistyczną, jakoś tak, że my w końcu tę prokuraturę do tej dziury ...... (może być - czarnej)

avatar użytkownika guantanamera

9. Jeszcze o wierszykach i śpiewaniu

Jakiś czas temu śpiewałam piosneczkę której fragment poniżej:

Zbyt często niecnota
poparta przez Palikota!
Za tony zlota,
Bym nie poparła Palikota!

Zdradzę, że dalej zostało użyte także słowo "idiota"....

avatar użytkownika Jacek Mruk

10. guantanamera

Zastrzeżeń do kopiowania nigdy nie miałem
Dlatego tantiem też pobierać nie chciałem

Przyjdzie niedługo taka miła chwila
Że nie będzie w Prokuraturze debila
Będą tylko ludzie wykształceni i czynni
Do czynu chętni i wiarą silni
Pozdrawiam:))

avatar użytkownika gość z drogi

11. Jacek Mruk,........az przyjdzie powódż i wybije szambo

a wtedy cuchące dokumenty popłyną kanałem.../vide przykład dokumentow dot.
panstwa Olewników
ileż to juz innych spraw "nabrało takiego biegu...
ale odwoływać się WARTO,bo zostaje przynajmniej ślad..w dokumentach,a oni tego nie lubią......

gość z drogi

avatar użytkownika idem

12. "Nieznanych sprawców" przecież tu nie ma...

Prokuratura w ordynarny sposób działa na zlecenie partyjne PO

Udaje, że jest ślepa na fakt, iż akcję przedwyborczą organizowali nie jacyś bliżej "nieznani sprawcy",  jak ci "studenci" czy emeryci , którzy finansowali Palikota z własnych pieniędzy ( przy czym tamta bezkarność jest innym przykładem służalczości wymiaru sprawiedliwości ),  ale jeden z najwyższych funkcjonariuszy partyjnych, czyli sam Palikot. Jeśli robił to za własne pieniądze, to pozostają one pieniędzmi wysokiego funkcjonariusza PO - partii,  która wysunęła własnego kandydata na prezydenta.  Za samo działanie wyborcze w "szarej strefie" powinien więc iść do pierdla,  zlekceważył bowiem granice które dozwolone są tylko dla oficjalnego komitetu wyborczego. Tzw. "dochodzenie", o którym mowa w piśmie miałoby sens wtedy, gdyby inicjatorem  "happeningu", był  ktoś bliżej nieznany i pieniądze postanowił  wydać "spontanicznie", jak "studenci" z miłości do Palikota. Ale nawet w tym przypadku sprawa byłaby tak grubymi nićmi szyta, że uczciwie działająca prokuratura przeprowadziłaby gruntowne dochodzenie, za jakie pieniądze lub za jakie inne korzyści taka akcja była przeprowadzona, ponieważ akcja nosiłaby i tak  charakter conajmniej korupcyjny. Kryterium winy zależne od wiedzy lub niewiedzy  tzw, "Komitetu Wyborczego Kandydata" jest argumentem idiotycznym, ponieważ w tym przypadku powstał na potrzeby interesów partyjnych, drugi, nieoficjalny, nielegalny ale równoległy ( a nie podległy w stosunku do oficjalnego komitetu - więc wiedza lub niewiedza tego Komitetu nie ma znaczenia),  "komitet poparcia wyborczego" zorganizowany przez funkcjonariusza partyjnego,  Palikota. Ponadto obliczanie kosztów takiej "promocji partyjnej", należy pomnożyć przez czas antenowy stacji telewizyjnych transmitujących tę propagandę wyborczą ( zresztą o charakterze również negatywnym, obrażającym poprzedniego Prezydenta RP i Jego brata - kontrkandydata na prezydenta ). 
Za czasów stalinowskich dyspozycyjni prokuratorzy doprowadzali do wydawania haniebnych  wyroków śmierci ,  które przeszły do historii sądownictwa. W czasach PRLu prokuratorzy "nie potrafili" znależć "nieznanych sprawców". Dziś prokuratorzy nie potrafią znależć "znamion przestępstwa", gdy szmatławy polityk nazywa prezydenta RP chamem albo gdy ten sam polityk organizuje na własną rękę płatny rodzaj nielegalnego komitetu wyborczego w interesie swojej partii. Ten wątek służalczej  prokuratury jest więc kontynuowany z powodzeniem.

 A NAM PO PROSTU BRAK PIENIĘDZY NA PRAWNIKÓW, KTÓRZY JĘZYKIEM  PRAWA UDOWODNILIBY  OCZYWISTE  INTENCJE PROKURATURY CHRONIĄCEJ  INTERESY  RZĄDZĄCEJ  PARTII.

Ten przykład jest jednocześnie wskazaniem drogi, jak za kasę "niewiadomego pochodzenia" można prowadzić propagandę partyjną w szarej strefie, pomnażaną przez "zaprzyjaźnione" media,  nie korzystając z dotacji budżetowych. To właśnie ta wiara w przekręty leżała u podstaw tuskowej rezygnacji z oficjalnych dotacji partii politycznych.



Ostatnio zmieniony przez idem o wt., 28/12/2010 - 20:22.
 Idem
avatar użytkownika guantanamera

13. To już anarchia!

"brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia" - czyli w tym przypadku nie ma mowy nawet o podejrzeniu, czyli nie liczą się fakty, czyli że 2+2= 72 albo 37, albo jeszcze inaczej, czyli że jak im dane nie pasuja, to nie podejmą żadnego śledztwa... Nie wiem, czy mam rację, ale to się chyba nazywa anarchia... Anarchia (gr.) dezorganizacja powstała wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzy; stan chaosu i nieporządku, bezrząd,rozprzężenie. (Słownik wyrazów obcych PWN) I jeszcze -
" W rozumieniu potocznym anarchia to pojęcie określające:
* rozkład lub niedowład struktur lub instytucji państwa niezależnie od ich przyczyn;
* chaos organizacyjny w instytucji, organizacji lub społeczności." ( to już Wikipedia)
Nazywanie rzeczy po imieniu jest naprawdę ważne.

avatar użytkownika guantanamera

14. @Jacek Mruk

Ani jednego?

avatar użytkownika idem

15. @Maryla

myślę, że w odwołaniu warto odnieść się do "kosztów działania" kampanii wyborczej, co ma istotne znaczenie dla kwalifikacji w k.p.k. Bo intencją ustawodawcy był "koszt" w sensie "wartości" a taką wartością nie jest przecież koszt kija od szczotki z namalowanym transparentem a wartość powstałego w ten sposób spotu wyborczego - happeningu, którego akcja była świadomie zaplanowana; koszt przygotowania "planu zdjęciowego" ( aktor- Palikot, statyści, treści zawarte w wypowiedzich - chwalące Komorowskiego i dyskredytujące i obrażające obu braci Kaczyńskich ), nagranie na nośnikach elektronicznych ( kamerzyści TV ), w celu ich emisji w prime timie ( bardzo wysoki koszt reklamy ) a także w prasie, co ma również wymierną wartość reklamową. Oczywiście niedopatrzenie się przez prokuraturę znamion przestępstwa, jest tak bezczelnym aktem dyspozycyjności w stosunku do rządzącej partii, w której oczywistym interesie było doprowadzenie do wygranej swojego kandydata ( liczne wystąpienia z premierem włącznie ), że nawet niezbyt rozgarnięty prawnik nie powinien mieć trudności z wykazaniem tendencyjności decyzji Prokratury Rejonowej.

 Idem
avatar użytkownika Maryla

16. Idem

tekst odwołania zamieszczę do dyskusji, będzie (juz dzisiaj) wieczorem.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

17. gość z drogi

Tych co są winni zamiatania
Spotka kara wygnania
Bo nie ma winy bez kary
Tak jak zbrodni bez ofiary
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika Jacek Mruk

18. guantanamera

Ani jednego co Ciebie dziś dziwi
Ale gdy tak się stanie ,na pewno ożywi
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika gość z drogi

19. "tych co są winni zamiatania

spotka kara wygnania" OBY,

noworoczne zyczenia miewają cudowne rozwiązania........
wiec Zyczę Polsce i nam
szybkiego ozdrowienia i na białe misie wysłania "
zamiatających"bez mozliwosci wracania.......:)
serd pozdr...

gość z drogi

avatar użytkownika idem

20. @Maryla

tekst jest pewno w trakcie przygotowania, więc chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że jeśli przyjmiemy oczywiste założenie, że naruszenie Ustawy o wyborze Prezydenta narusza interesy Państwa, to zgodnie z art. 9 par.1 oraz art. 10 par.1 kpk. prokuratura zobowiązana jest sama wszcząć śledztwo a oskarżyciel publiczny także wnieść i popierać oskarżenie wobec naruszenia prawa zawartego w Ustawie o wyborze Prezydenta art. 88j pkt. 1 i 2. W tym przypadku nastąpiło jeszcze dodatkowo zgłoszenie wniosku o ściganie. W tej sytuacji prokuratura powinna przeprowadzić dochodzenie polegające również na zgromadzeniu dowodów wszystkich wyborczych agitacji Palikota na terenie całego kraju, choćby dla umożliwienia Sądowi orzeczenia wysokości kary zależnej od kosztów(=wartości reklamowej) happeningów wyborczych. Do czynności prokuratury winno należeć także wyjaśnienie stworzenia przez wysokiego funkcjonariusza PO nielegalnej akcji dublującej działania oficjalnego Komitetu Wyborczego. Ważne może być tu także wskazanie na oficjalne reklamowanie tego samego kandydata przez przewodniczącego PO, D.Tuska, co usprawiedliwia podejrzenie zlecenia dodatkowej, nielegalnej akcji wyborczej podległemu urzędnikowi, Palikotowi.

 Idem
avatar użytkownika Maryla

21. Idem

odwołanie jest konsultowane z prawnikiem, to nie jest takie proste, prokuratura nie uznała Stowarzyszenia za poszkodowanego, czyli stronę - żelazny numer , znany nam już z wczesniejszych decyzji w wyrokach sądu w sprawie wyborów.

http://blogmedia24.pl/node/24773

Konsultujemy sposób odwołania, aby był mozliwie skuteczny.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika idem

22. @Maryla

ja ten numer znam i dlatego wyszukałem zapis ( konkretnie w publikacji akademickiej
"Prawo Karne" G.Adamiak,....), że ściganie przestępstw z urzędu następuje, gdy "godzą one w podstawowe interesy państwa". Chyba nie ma wątpliwości, że anarchia w demokratycznych procedurach wyborczych narusza interes państwa ? - to po pierwsze, a po drugie;  fakt nawet prywatnego zgłosznia  przestępstwa,  które i tak podlegałoby ściganiu z urzędu,  niczego nie zmienia w dalszych procedurach, a w tym,  wystąpieniu dodatkowo oskarżyciela publicznego,  którego tu zresztą, mimo wyrażnego wskazania w art. 10 kpk , zabrakło. Nie powinno go jednak zabraknąć w momencie, gdy pomocniczo prokuratura otrzymała informację o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. 

I tu jest pytanie dodatkowe do Prokuratury Rejonowej : 
czy w tym przypadku oczywistego naruszenia interesów państwa w ogóle został powołany oskarżyciel publiczny, który sformułowałby może bardziej trafnie kwalifikację przestępstwa ? Czy też może Prokuratura Rejonowa uważa, że naruszanie podstawowych, ustrojowych zasad funkcjonowania państwa prawa,  nie jest równoznaczne z naruszaniem interesów państwa ?

Pozdrawiam

 Idem
avatar użytkownika Maryla

23. Idem

dziękuję za materiały, jutro rozmawiamy z prawnikiem i przedstawię wieczorem projekt listu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

24. Marylu,Redakcjo

powodzenia......:)

gość z drogi