czy statut PiS nie jest konstytucyjny? Pyta Pochanke w TVN24 Kalisza, a ten mówi TAK.

avatar użytkownika Maryla

i wszystko jasne. Dla mnie byłó to jasne od dawna, dla wielu nie.

Co jeszcze maja powiedzieć, zeby uwierzyc, zanim sie dokona?

Gruby Kalisz i Sławku Nowaku z PO - sekta, nielegalne, dwór.

Pochanke dobrze przyugotowana, zabrakło im tylko Jakubiak i Kluzik jako ofiar.

A naprawdę dzieje sie to:

Eurofaszyści rozpoczęli akcję: zdelegalizować PiS

http://fronda.pl/brat_horhe/blog/eurofaszysci_rozpoczeli_akcje_zdelegali...

Na naszych oczach powraca początek ustaw norymberski w wersji eurofaszystkowskiej. Od kilku dni trwa ofensywa mająca przygotować lemingów z dowodami osobistymi wydanymi w Polsce na delegalizację w majestacie prawa PiSu.

Oto pierwsza odsłona.

http://www.wprost.pl/ar/208313/PO-Kaczynski-chcial-oszukac-Polakow/

http://www.tvn24.pl/-1,1672674,0,1,po--psl-i-sld-do-kaczynskiego-nie-obr...

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Kluzik-Rostowska u Moniki O.

ślizga się, atakuje Ziobro, w sprawie Heńki XXXL - nie zajmuje stanowiska, oj, oj, oj,

Pani Kluzik, trzeba sie było dokształcić. "Kłótnia starszych panów".

Im dalej, tym lepiej, no pieknie. Macierewicz "kontrowersyjny". Nie przyjęła v-ce, bo by musiała mówić głosem partii. Kaczyński poczuł sie jej odmową urażony.

Neguje wszystko, co mówił JK. W jej odczuciu nie ma żadnego poczucia kondominium.

Kluzik-Rostowska - kobieto- nie nadajesz się do polityki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

2. :)

oj jeszcze bydzie lament.
Niech trochę otrzeźwieją kobitki :)

Pzdr.

avatar użytkownika Tamka

3. @Maryla

1. Kluzik juz zdazyla napaplac, ze to blad powolanie na przewodniczacego zespolu ds. badania przyczyn katastrofy smolenskiej pana A. Macierewicza.

2. Kalisz powiedzial, ze partia PiS jest niedemokratyczna, na co uradowana pokahontas - "ano wlasnie!" Mdli mnie. Dobrany zespol, ktory bym wyslala - wiadomo gdzie. pozdr. T.

PS. Mam nadzieje, ze pelo przygarnie Kluzik.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

5. Mam nadzieje, ze pelo przygarnie Kluzik.

cały czas uważałam, że to czysty przypadek, ze wylądowała w PiS.
Ale, jako równowaga dla Sobeckiej, była do zniesienia.

I ciągle usiłuje sobie uświadomic, co poza popieraniem feministycznych poglądów , wniosła do polityki?

Czy ktoś umie mi podpowiedzieć?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika mariko

6. Pani Marylu...

Pani Kluzik specjalnie udala sie do Sejmu aby wyrazic swoje poparcie dla Elzbiety Jakubiak, jej wypowiedz wygladala jak prowokacja - "zawiescie mnie tez" , mam nadzieje, ze nikt nie bedzie sobie zawracal nia glowy. Juz to gdzies pisalam, ze to jest cale otoczenie Prezydenta Lecha Kaczynskiego- Poncyliusz, Kluzik, Kaczmarek, Jakubiak i ta wieczna opiekunka p.Marii Kaczynskiej, organizujaca spendy baboli w palacu /zapomnialam jej nazwiska/. Migalski tez byl podopiecznym Prezydenta, wzial go pod swoje skrzydla po awanturze na US. W niedziele bedzie gosciem w tvp info - Mlodziez kontra"- ciekawa jestem czy zmadrzal. Z obrzydzenia i dla zdrowia nie ogladam MO, jezeli Kluzik do niej poszla, - jest to dalszy ciag prowokacji.

avatar użytkownika Maryla

7. i ta wieczna opiekunka p.Marii Kaczynskiej, organizujaca spendy

ta pani to Ewa Ziomecka-Jurczyk, matka chrzestna przywrócenia legalności lozy masońskiej, zdelegalizowanej w II RP. OBECNIE WIELKI AMBASADOR, BEZ PROBLEMÓW ZE STRONY SIKORSKIEGO, w USA.

Joanna Kluzik-Rostkowska: nie mam poczucia, że oberwałam po kampanii

Joanna Kluzik-Rostkowska potwierdziła w "Kropce nad i" w TVN24, że prezes Jarosław Kaczyński podziękował jej za kampanię prezydencką i dodała, że nie ma poczucia, że "oberwała po kampanii".
W programie stwierdziła także, że "w polityce nie jest się po to, aby było przyjemnie".

Posłanka przyznaje, że aby prowadzić dobre i skuteczne kampanie wyborcze należy spokojnie rozważyć te kampanie, które już się zakończyły i wyciągnąć z nich wnioski.

Ja lojalności nie kojarzę z bezmyślnością. Czuję się lojalnym członkiem PiS, ale to nie zwalnia mnie od myślenia i wypowiadania własnego zdania - tak Joanna Kluzik- Rostkowska interpretuje słowa Jarosława Kaczyńskiego: "bądźcie lojalni, albo idźcie w swoją stronę".

Posłanka PiS o sprawie Elżbiety Jakubiak wypowiada się już bardziej optymistycznie. - Jestem znacznie lepszej myśli. Rozmowa prezesa i Elżbiety Jakubiak była dobra, dwugodzinna. Ja bałam się tej rozmowy, że będzie ona krótka i treściwa. To dobrze wróży, że była to dwugodzinna rozmowa, poświęcona sprawom PiS i polityki w ogóle - komentuje dzisiejsze spotkanie Elżbiety Jakubiak z prezesem PiS ws. zawieszenia posłanki w prawach członka PiS.

- Marzy mi się sytuacja, kiedy wewnętrznie załatwmy swoje spory. Mam nadzieje, że w PiS-ie będzie miejsce i dla Ziobry, i dla Poncyljusza, i dla Kurskiego, i dla Jakubiak. Jestem przekonana, że jeżeli PiS ma być silną opozycyjną partią, to musi być partią wielonurtową i partią, w której jest miejsce nie tylko na lojalność, ale także na inteligentne komentowanie rzeczywistości - powiedziała w "Kropce nad i" Joanna Kluzik-Rosktowska.

Posłanka PiS podkreśliła, że kiedy formułowała sztab wyborczy zaprosiła do niego także Zbigniewa Ziobrę, który ostro po wyborach krytykował ją za obraną strategię.

- Bardzo łatwo mu krytykować po wyborach sztab. Zastanawiam się, czy nie powinien dostać reprymendy za takie krytykowanie w mediach. Przypisuje to być może temu, że Ziobro pomyślał, że został zapomniany - uważa Kluzik-Rostkowska.

(TSz)
http://wiadomosci.onet.pl/2220284,11,joanna_kluzik-rostkowska_nie_mam_po...

NIE DALI NAJSMACZNIEJSZEGO Z ROMOWY feministek w Kropce nad i.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Jakubiuak wypadła z rodzielnika, to zamiast

Giertych i Kłopotek, poprzedzani cytatami z "tańczących hippisów".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Kłoptek - współczuje p.Joannie, bo została sama

Giertych - nie będę komentować, wszyscy wiedzą. On to zrobił porządki i doprowadził do przyspieszonych wyborów - on Giertych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. "Ziobro chce przejąć

"Ziobro chce przejąć władzę"

STATUT PIS NIEZGODNY Z KONSTYTUCJĄ

TVN24


- Zbigniew Ziobro chce przejąć władzę w partii -
powiedział w "Faktach po Faktach" Ryszard Kalisz z SLD. Według niego,
pięć lat kadencji w europarlamencie miało dać mu czas na działalność
polityczną w Polsce i gwarancję nieusuwalności z partii. Kalisz i
Sławomir Nowak z PO dyskutowali też o statucie PiS, który pozwala
prezesowi podejmować samodzielne decyzje - jak ta o zawieszeniu
Jakubiak, od których nie ma odwołania. Zdaniem polityków, taki statut
nie jest zgodny z polską konstytucją.

Ryszard
Kalisz w "Faktach po Faktach" komentował podział Prawa i Sprawiedliwości
na frakcję "gołębi" (w której miałby znaleźć się m.in. Paweł
Poncyljusz, Joanna Kluzik-Rostkowska) i "talibów", do których należy
Jacek Kurski i Zbigniew Ziobro. Zdaniem Kalisza grupa "gołębi", do
której zaliczył także zawieszoną Jakubiak, jest kontestowana przez
Ziobrę i jego popleczników, którzy chcą przejąć władzę w partii.

- Politycy boją się wprost powiedzieć: Ziobro chce przejąć partię -
uważa poseł SLD. - Jak widać, wrócił do łask wodza. Chciał dostać się do
Parlamentu Europejskiego, tak jak Jacek Kurski, bo to daje im 5 lat
nieusuwalności – tłumaczył Kalisz. Jak dodał, Ziobro dzięki temu ma 5
lat na działalność polityczną w Polsce, bo jest mało aktywnym
eurodeputowanym i przeznaczy kadencję na budowanie swojej pozycji nad
Wisłą.

- Ela jest w czyśćcu, ale wróci - prognozuje
Tadeusz Cymański. Inni... czytaj więcej »


Kalisz: stautut PiS
niekonstytucyjny




"Statut PiS niekonstytucyjny"


Kalisz zarzucił też PiS-owi, że jest partią antysystemową i
niedemokratyczną, bo decyzje podejmuje sam prezes, a odwołanie od nich
przysługuje do...prezesa.


- Moim zdaniem sąd rejestrowy zbyt pochopnie zarejestrował statut PiS -
powiedział Kalisz. - PiS działa przeciwko demokracji parlamentarnej -
uznał Kalisz. Zwrócił uwagę na to, że w polskim prawie obowiązuje zasada
dwuinstancyjności i tak samo powinno być w partii.


- Tego rodzaju zasada powinna obowiązywać wewnątrz partii, bo ona nie
może być prywatnym folwarkiem prezesa. To jest instytucja publiczna,
dlatego możemy mówić o tym, co dzieje się w partii, a nie jak dzisiaj
mówi PiS, że załatwiają wszystko we własnym gronie - zaznaczył Kalisz.
Jak dodał, obecnie w wielu formacjach politycznych aparat wykonawczy
staje się aparatem decyzyjnym, co pociąga za sobą "skłonność do
budowania dworów potakiwaczy" zamiast demokratycznych struktur.


Nowak: PiS jest jak
sekta




Nowak: PiS jest jak sekta


Zgadza się z nim Sławomir Nowak z PO. - Nie podejmuje się jednoosobowo
decyzji, są ciała kolegialne, bo co innego autorytet przywódcy, a co
innego dogmat o nieomylności wodza - stwierdził Nowak. Partię Jarosława
Kaczyńskiego porównał do sekty.


Dla Nowaka los Elżbiety Jakubiak nie jest, jak przyznał, obojętny. -
Przyglądam się temu z uwagą, z ludzką troską i życzliwością dla tych
represjonowanych - powiedział poseł PO. - Kaczyński próbuje pogrozić
palcem, złapać za gardło najbardziej lojalną osobę i wzbudzić strach
innych - podkreślał.


Według niego, Jarosław Kaczyński wciąż ma pokusę dyktatorskiego
panowania. - Jeszcze niedawno pretendował do urzędu prezydenta, był
premierem (...), na razie ma w ręku tylko partię, ale chce wziąć w garść
całe państwo - dodał. Jego zdaniem, Kaczyński próbuje skonsolidować
swoją formację, żeby nie utracić formy przed wyborami samorządowymi i
parlamentarnymi w przyszłym roku.


Dla sztabowców PiS-u, szczególnie dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej ma
jednak szacunek, bo chociaż w kampanii była jego konkurentką, to bardzo
dobrze im się razem pracowało. - To osoba o wielkim harcie ducha, a jest
przy tym ciepła i otwarta. Ale przez te cechy charakteru jest
represjonowana przez "twardogłowych" w PiS-ie - stwierdził Nowak.


"Palikot nie założy własnej partii"


Na koniec politycy poruszyli temat Janusza Palikota, który, choć mówi co
chce i często rzeczy nie w smak Platformie, na razie nie musi obawiać
się usunięcia z PO.


- Palikota nie będzie nikt chciał wyrzucić - zadeklarował Nowak. A co z
zapowiadaną przez Palikota nową partią? - Palikot nie ma takiego zamiaru
- zaznaczył Nowak. Ale, zdaniem Kalisza, na taką partię znalazłoby się w
Polsce miejsce. - Myślałem, że mieliśmy zabetonowany system na cztery
główne partie, ale nastroje społeczne wskazują na to, że ten system
zostanie odbetonowany - powiedział polityk SLD.


jk/tr

http://www.tvn24.pl/-1,1672904,0,1,ziobro-chce-przejac-wladze,wiadomosc....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

11. Widze, ze Klopotek sie

Widze, ze Klopotek sie uaktywnia - oj czuc, ze wybory sie zblizaja wielkimi krokami. W tvp.info mowil o tym, ze na miejscu krzyza musi byc pomnik i tablica. No to agitka sie zaczela. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

12. wg kunia Romka - Ziobro szantazuje JK

"Bałam się tej rozmowy"

KLUZIK-ROSTKOWSKA O ZAWIESZENIU PARTYJNEJ KOLEŻANKI

TVN24


Jestem znacznie lepszej myśli niż rano. Okazało się, że
rozmowa Elżbiety Jakubiak z Jarosławem Kaczyńskim była dobra. To dobrze
wróży - powiedziała w "Kropce nad i" Joanna Kluzik-Rostkowska. Posłanka
PiS, która stanęła po stronie swojej partyjnej koleżanki, zawieszonej
przez prezesa PiS w prawach członka partii przyznała, że nie wie,
dlaczego "po głowie nie dostał" Zbigniew Ziobro, skoro sprawy partyjne
omawiał w mediach, a nie wewnątrz partii, do czego wezwał szef PiS.

Kluzik-Rostkowska przyznała, że bała się rozmowy
Kaczyńskiego z Jakubiak, bo myślała, iż będzie ona krótka i treściwa
oraz zakończy się niepowodzeniem. Ale stało się inaczej. - Rozmowa była
dobra, trwała dwie godziny. To był dialog poświęcony sprawom Prawa i
Sprawiedliwości, polityce w ogóle. Mam nadzieję, że to dobrze wróży -
powiedziała posłanka.

- To była miła rozmowa, ale nie rozmawialiśmy o
przyczynach mojego... czytaj więcej »



I podkreśliła: - Jestem znacznie lepszej myśli niż rano. Zaczynałam
dzień pesymistycznie, kończę optymistyczne. Marzy mi się sytuacja, w
której załatwiamy swoje spory i skupiamy się np. na budżecie.


"Tylko wielonurtowe PiS wygra"


Jakubiak została zawieszona w środę, o decyzji prezesa PiS dowiedziała
się z mediów. Wtedy też nie kryła rozgoryczenia. Dzień później po
rozmowie z Kaczyńskim poinformowała, że jej zawieszenie jest od teraz
wewnętrzną sprawą partii, gdyż umówiła się z prezesem PiS, iż problemy
ugrupowania nie będą omawiane na zewnątrz.


Kluzik-Rostkowska nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego. Uważa, że
racje Jakubiak zostały podzielone. I że teraz PiS będzie partią
wielonurtową, bo tylko w ten sposób - jak podkreśliła - partia będzie
mogła wygrać wybory.


- Mam nadzieję, że w PiS będzie miejsce dla Zbigniewa Ziobry, Jacka
Kurskiego, Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Elżbiety Jakubiak i wielu innych,
czyli dla liberałów i konserwatystów - powiedziała posłanka PiS.


I dodała, że liczy, że PiS będzie nie tylko silną opozycją, ale też
ugrupowaniem, w którym jest miejsce nie tylko na lojalność, ale i na
"inteligentne komentowanie rzeczywistości". I że obecne awantury nauczą
polityków PiS, jak ze sobą rozmawiać.


"Dlaczego Ziobro nie dostał reprymendy?"


Odnosząc się do komentarzy Ziobry, który na łamach prasy krytykował ją
za zbyt łagodną kampanię prezydencką, Kluzik-Rostkowska stwierdziła: -
Kiedy formowałam sztab zaprosiłam Zbyszka do sztabu, ale on z tego nie
skorzystał. Bardzo łatwo oceniać kampanię po wyborach. W związku z tym
zastanawiam się, czy również on nie powinien dostać reprymendy, skoro
nielojalnie mówił o tym na zewnątrz (w mediach - red.), a nie w partii.


Kluzik-Rostkowska była szefową kampanii prezydenckiej prezesa PiS. Wraz
m.in. z Poncyljuszem i Jakubiak przekonała Kaczyńskiego do łagodnej
kampanii. Z kolei Ziobro mówił na łamach mediów - już po wyborach - że
opowiadał się za tym, by kampania była ostrzejsza, a jej głównym tematem
była katastrofa smoleńska.


Zdaniem Kluzik-Rostkowskiej, Ziobro mógł do niej zadzwonić i przedstawić
swoje wątpliwości, a nie robić tego publicznie. To świadczyłoby o jego
lojalności wobec partii. Ale zrobił odwrotnie, gdyż w jej opinii, chciał
"o sobie przypomnieć".


- Nie wiem dlaczego Zbyszek Ziobro nie dostał po głowie - stwierdziła,
pytana o to, dlaczego ukarano Jakubiak, a Ziobry nie. - Ale trzymam
kciuki, żeby został szefem kampanii samorządowej, którą PiS wygra.


Kluzik-Rostkowska przypomniała, że Kaczyński podziękował jej za kampanię
prezydencką. Pytana, dlaczego nie została nagrodzona i nie otrzymała
stanowiska wiceszefowej PiS (przypadło Beacie Szydło), przyznała, że
odmówiła, bo nie zgadza się na wszystko, co się dzieje w partii. Po
wyborach krytycznie odnosiła się do zaostrzenia przez prezesa PiS
politycznej retoryki.


mac/tr

http://www.tvn24.pl/0,1672908,0,1,balam-sie-tej-rozmowy,wiadomosc.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl