N.Chruszczow a glod na Ukrainie - I
Nikita Chruszczow (1894-1971) nie byl Ukraincem, ale z tym regionem byl przez wiele lat zwiazany. Urodzil sie we wsi Kalinowka w gubernii kurskiej, blisko granicy z Ukraina. Ukonczyl tylko 4 klasy szkoly podstawowej. Nie mial duzych szans w zyciu, bo pochodzil z biednej rodziny i z bardzo biednej wsi. W 1908 r. przeniosl sie do Juzowki w ukrainskim Donbasie. Tam pracowal na stanowiskach: kolejarza, gornika i w cegielni. Staral sie by zostac slusarzem. W 1922 r. podjal nauke w technikum mechanicznym w Juzowce, ale w sposob dosc szczegolny. Poniewaz edukacje ukonczyl na 4 klasie podstawowki, nie mogl byc normalnym uczniem, wiec skorzystal z dogodnego dla siebie rozwiazania organizacyjnego, jakim byl "Raboczyj Fakultiet", czyli Wydzial Robotniczy tej szkoly sredniej.
Juz wtedy utrzymywal bliskie stosunki z Ukrainka Nina Pietrowna Kucharczuk , corka zamoznych rolnikow, ktora z czasem zaczeto nazywac kulakami i wyniszczac. Zamieszkali razem i pozostala jego konkubina az do smierci. Nie wiem jak prawie trzydziestoletni Chruszczow sie uczyl, ale w trzy lata technikum ukonczyl i zostal sekretarzem partii komunistycznej w rajkomie Pietro-Marynskim kolo Juzowki, a nastepnie sluzyl partii w Kijowie. z Ukrainy wyjechal do Moskwy w 1929 r. Czlek byl bardzo utalentowany partyjnie i mial mocnego niedzwiedzia, ktory za nim przez wiele lat stal;byl to dygnitarz Kaganowicz.
Ten przydlugi wstep byl po to, by wyjasnic, ze Chruszczow mial bardzo silne zwiazki z Ukraina. Mial tam krewnych, przyjaciol i wielu znajomych. Nie jest mozliwe, ze nie spotykal sie z nimi, nie wymienial listow czy rozmawial przez telefon. Tymczasem gdy doszlo do Holodomoru na Ukrainie w latach 1932-1933 spowodowanego okrutna, wyniszczajaca polityka kolektywizacji, ktora zaczeto forsowac w 1929 r. Chruszczow udaje, ze nic nie wiedzial. Nie dalo sie zauwazyc kilku, moze nawet 10 mln. ludzi umierajacych z glodu. Korzystam z liczacej ponad 600 stron ksiazki autorstwa Edwarda Crankshawa pt. "Kruschev Remembers" (Chruszczow pamieta), ktora przetlumaczyl i zredagowal Strobe Talbott (Little, Brown and Company, Boston-Toronto 1970). Autor mial ambicje zebrania wszystkich zapisanych wypowiedzi Chruszczowa, a takze rozmawial z nim kilka razy. Byl pewien, ze wszystko, co napisal jest wiarygodne.
Pozniejszy sowiecki przywodca twierdzi, ze w czasie wydarzen na Ukrainie "[...] nie znalismy prawdy. Wierzylismy mu i ufalismy mu". O prawdzie mial sie dowiedziec dopiero po wielu latach od kolegi z partii, A.Mikojana. Krotko mowiac, "no see, no hear". Slepota i gluchota, znane to zjawisko, szczegolnie u kacapkow. Jednak palac glupa podal strzepy informacji, ktore mial znac, ale jakos nie potrafil polaczyc kropek. Pierwsza z nich pochodzila z 1930 r. Otoz w jego srodowisku kolektyw zebral troche pieniedzy i wraz z kolega Sasza Sdobnowem zostali wyslani by zawiezc je w rejon Samary (pozniej Kujbyszew) dla kolchozu na zakup sprzetu rolniczego. Mieszkali tam Czuwasze. Okazalo sie, ze ludzie gloduja. Podczas zebrania chlopow kolezkowie z Moskwy dowiedzieli sie, ze rolnicy potrzebuja pieniedzy, a nie sprzetu. "Doslownie zebrali o zywnosc". Towarzysze przez kilka dni zamieszkiwali w chatynce u jakiejs starowinki. Ta nie miala nic do jedzenia, wiec wielkodusznie partyjne paniczyki podzielily sie z nia swoim prowiantem. I po czyms takim Chruszczow napisal: "Nie mialem pojecia, ze jest az tak zle". Przyznal, ze zyl w iluzjach stwarzanych przez gazete "Prawde". Kpi czy o droge pyta? Przeciez na wlasne oczy widzial skutki kolektywizacji.
Inny przeblysk czy strzep informacj pochodzil z 1932 r. Otoz, w czasie pracy w Moskiewskim Komitecie Partii, jego szef i niedzwiedz zarazem, czyli Kganowicz oznajmil, ze udaje sie do Krasnodaru na dwutygodniowa podroz o charakerze gospodarczym. Po powrocie, ponoc nie poinformoal swego protegowanego, o tym, co tam robil. Wyszlo po jakims czasie. Kubanscy kozacy odmowili uprawiania roli w ramach kolchozu, wiec Kaganowicz pojechal zorganizowac ich wywozke na Syberie.
W innym przypadku, informatorem zostal przyjaciel Chruszczow, niejaki Wakliszew, politruk z Moskiewskiego Okregu Wojskowego. Udal sie on na Ukraine tlumic strajki, nazywane sabotazem. Mozna to sobie wyobrazic, gdyz Chruszczow podal tylko, ze zolnierze zastepowlai rolnikow w pieleniu chwastow w zagonach trzciniy cukrowej. Wzruszylo go to, gdyz pielegnowanie trzciny wymaga fachowosci. I nie pomylil sie, zbiory zostaly utracone.
Fragment ksiazki poswiecony Holodomorowi chruszczow zakonczyl slowami: "W rezultacie, wiesc o glodzie na Ukrainie zaczela sie rozprzestrzeniac. Nie moglem w to uwierzyc. Wyjechalem z Ukrainy w 1929 r., jedynie trzy lata wczesniej, kiedy Ukraina powrocila do przedwojennych standardow. Jedzenia bylo bardzo duzo i byla tania. A teraz nam mowia, ze ludzie gloduja. To nieprawdopodobne".
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz