Z blogu Kataryny - "Przekaż dalej"

avatar użytkownika Lancelot
Prośba "przekaż dalej", którą otrzymałam SMS-em : "Wszyscy, którym pozwala na to czas i umiejętności serwowania po Internecie zapisujcie WSZYSTKIE informacje związane z katastrofą pod Smoleńskiem, WSI, poczynaniach rządzących. Nie zapisujcie na komuterach, tylko na płytach, drukujcie w oryginale, zachowujcie zdjęcia, artykuły oraz to wszystko co mówią lub lub robią "autorytety". Niedługo Internet ma być blokowany!" Przekazuję dalej, ale czy należy już sie bać? Pozostaje tylko "Boże coś Polskę" i ...... powrót do bibuły? http://kataryna.blox.pl/2010/04/Ja-juz-tyle-lez-wylalam.html#ListaKomentarzy Zaczyna być ciekawie

12 komentarzy

avatar użytkownika andruch2001

1. No ładnie ..

Póki co gromadzić na zewnętrznych dyskach bądź flash'ach ..Takich dokumentów można masę zmieścić choćby w pamięci telefonu ..ja mam tylko 1GB ..a mogę zapisać także wiele filmów z youTube .. Dzięki Lancelocie za to info ..już podaje dalej ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Figa

2. a dlaczego musze zapisywać na płytach???

czy konfiskować będą kompy?

Figa

avatar użytkownika Beta

3. Brak

Zauważcie, że już nie mówimy, jak za komuny - ,,oni". Teraz albo bezosobowo -,,będą blokowane", albo ,,będą konfiskować''. Niewiadomo kto. ,,Onych'' nie widać. Narazie ,,oni'' nie wiedzą, gdzie mają centrum decyzyjne, na jaką ilość lemigów po ostatnich wydarzeniach mogą liczyć, więc wypuszczają dymy maskujące pełne żalu i miłości. ,, Na razie " nie potrwa długo, więc dokumentujmy fakty na płytach i jednocześnie szukajmy się w realu i łączmy się w grupy choćby w celach informacyjnych. W partiach prawicowych są kłopoty, brak otwartości na nowych członków- różne zawłaszczenia w środowiskach prowincjonalnych. Potrzebny jest system naprawczy. Potrzebne szkolenia, które zapobiegną również zawłaszczeniom planowanym przez ,,onych''. Teraz odradzają się ,jak hydra, łbów im nie poodcinamy, ale, jak przestaniemy karmić zdechną z głodu. Nie wracajmy z żałoby pojedyńczo,wracajmy w grupach. Pilnujmy naszej solidarności, jak oka w głowie,bo musimy wypromować nowych ludzi.
avatar użytkownika Lancelot

4. Beta

Masz pełną słuszność, prawica powinna przemyśleć swoje dotychczasowe "życie" i wyciągnąć prawidłowe wnioski ale tu potrzebny jest ruch oddolny.Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Lancelot

5. figa

Kto wie, są do wszystkiego zdolni. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika natenczas

6. "Nasz Dziennik" warto !

Źródło

Wszyscy, jako Polacy, przeżywamy obecnie trudny czas. Oddajemy nasze łamy w całości tragedii katyńskiej, bo to jest teraz dla Polaków najważniejsze.

 O ile Polacy w Kraju mogą kupić "Nasz Dziennik" w kiosku, to nie można tego zrobić powszechnie w innych państwach. Aby nasi Rodacy rozsiani po świecie mogli jednak przeczytać go w spokoju, a nie przed komputerem, postanowiliśmy udostępnić wydania "Naszego Dziennika" w postaci pliku pdf - do prywatnego, osobistego użytku.

 Można go wydrukować na domowej drukarce lub w punkcie usługowym w formacie A3. Można podzielić się z kimś bliskim, lub zachować w domowym archiwum.

 Wydanie jest do bezpłatnego pobrania, ale jest to to samo wydanie, które sprzedawane w kiosku ma za zadanie utrzymanie "Naszego Dziennika". Serdecznie prosimy o tym pamiętać.

 W razie potrzeby innego wykorzystania prosimy o wcześniejszy kontakt z Redakcją.

PDF
Nasz Dziennik
16 kwietnia 2010r. 
PDF
Nasz Dziennik
15 kwietnia 2010r.
PDF

PDF

PDF
Nasz Dziennik
15 kwietnia 2010r.
PDF

PDF
Nasz Dziennik
14 kwietnia 2010r.
PDF

PDF
Nasz Dziennik
13 kwietnia 2010r.
PDF

PDF
Nasz Dziennik
12 kwietnia 2010r.
PDF

Ostatnio zmieniony przez natenczas o sob., 17/04/2010 - 09:52.
avatar użytkownika dzierzba

7. @Lancelot

> Z blogu Kataryny - "Przekaż dalej" W pierwszym momencie byłem przekonany, że to Kataryna jest autorką cytowanego tekstu, ale to już wyłącznie mój problem. Zgodnie lub niezgodnie z intencjami autora niepotrzebnie się zasugerowałem.
To raz.
Dwa:
Tego rodzaju akcje moim Bardzo Skromnym Zdaniem tylko ośmieszają ich uczestników. A to głównie z tego prostego powodu, że informacje w nich przekazywane są nieweryfikowalne. Nawet jeżeli dla Was (Nas?) są całkiem wiarygodne.
Trzy:
Wystarczy. Jak w każdym razie takiego sms-a wstydziłbym się posłać dalej.

PS I jak tu się dziwić, że potem tak łatwo wyśmiać  i wykpić "prawicowych oszołomów z Psychiatryka24 i okolic"?

PS2 Ale sam pomysł archiwizowanie różnych "kwiatków" uważam za rozsądny. Z internetu zbyt łatwo "zniknąć" różne treści lub je podmienić.
 

Pozdrawiam,
dzierzba

Ostatnio zmieniony przez dzierzba o sob., 17/04/2010 - 10:08.

Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce

avatar użytkownika joanna

8. do architektow dusz

sadze, ze takie wiadomosci kopiuja sie same.. nie sposob je zniszczyc z umyslow wszystkich ludzi.. ;) bez wzgledu na to czy posiadaja jeszcze swoje kruche ziemskie Cialo czy juz sa wyzwoleni..
joanna
avatar użytkownika natenczas

9. > Joanna

sadze, ze takie wiadomosci kopiuja sie same... Ale czas zaciera ślady...dzięki temu,że zgrałem na płytki pogrzeb Papieża JP II mam pełny zapis i w każdej chwili możliwość odtworzenia na komputerze. Ludzka pamięć jest zawodna. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Lancelot

10. No cóż

Zostałem nabity na kolce, już się wstydzę za opublikowanie tego smsa. Wpadłem w pokrzywy sorry zostałem rzucony. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

11. Lancelocie ;)

nie Ty jeden. Trzeba szczególnie teraz byc ostroznym w odczytywaniu tekstów. Jest bardzo dużo fałszywych informacji i podrzucane są na blogach ludzi wiarygodnych. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. prowokacje

Krótka historia pewnego incydentu Około godziny 8 ustawiłem się w dość długiej kolejce po wejściówki na płytę krakowskiego Rynku na jutrzejsze uroczystości pogrzebowe. W tej kolejce stałem się świadkiem dość ciekawego "incydentu", który boleśnie uświadomił mi prawdziwość moich przypuszczeń poczynionych w dzień tragicznych wydarzeń 10 kwietnia. Otóż w kolejce tej (bynajmniej nie na jej końcu), ni z tego ni z owego pojawiła się jakaś kobieta, która nie dość, że "wbiła się" bez pardonu, to jeszcze poczęła zachowywać się dość agresywnie... Jednak nie o to ona jest bohaterką mojej notki, lecz operatorzy pewnej stacji, którzy pojawili się z czerowną lampką kamery w tej samej chwili .... O przypuszczeniach nie ma sensu pisać... http://scorka.salon24.pl/171965,krotka-historia-pewnego-incydentu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl