Kresy w ogniu zdrady

avatar użytkownika Unicorn

Z zestawienia przygotowanego przez Oddział II Sztabu Naczelnego Wodza:

"Wszystkie niemal relacje są zgodne co do pewnego uprzywilejowania Żydów w stosunku do Polaków i Ukraińców. Zasadniczo Żydzi- za wyjątkiem sfer bogatszych są zwolennikami okupantów sowieckich. Rolę Żydów określa się jako haniebną.  Niemal na całym obszarze Żydzi owacyjnie i ostentacyjnie witali wojska sowieckie. Początkowo większość milicjantów i władz miejscowych rekrutowała się z Żydów. Stali się oni podporą w działalności NKWD (donosiciele itp.). Żydzi dali się we znaki Polakom i Ukraińcom do tego stopnia, że wszędzie panuje wielka do nich nienawiść. (...) Trzeba nadmienić jednak, iż zdarzało się sporo wypadków okazania przez Żydów pomocy naszym zbiegom. Należy je jednak raczej zaliczyć do wyjątków."

Za: A. Suchcitz, Żydzi wobec upadku Rzeczypospolitej w relacjach polskich z Kresów Wschodnich 1939- 1941 [w:] Świat niepożegnany. Żydzi na dawnych ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej w XVIII- XX wieku, red. K. Jasiewicz, Warszawa 2004, s. 259.

O urzędnikach: "miejsca mają jeszcze ci, których nie mogli dotąd zastąpić sowieckimi urzędnikami, których przybywa coraz więcej i najgorszymi elementami  żydowskich komunistów."

Ibidem, s. 260.

Entuzjazm: "W Nowogródku młodzież żydowska witała kwiatami; w gminie Szczarskiej witała kwiatami i wywieszono czerwone chorągwie; we wsi Paniemuń, gm. Szczorse, jak również w Burdyjrowszczyźnie, gm. Poczajów- wybudowano bramę wjazdową.

(...)Wkroczenie Armii Czerwonej spotkało się z przyjęciem Żydów i poszczególnych komunistów i przestępców.

(...)W dniu wkraczania wojsk sowieckich do Nowogródka ludność chrześcijańska nie brała żadnego udziału w spotkaniu wkraczających wojsk sowieckich. Natomiast ludność żydowska, szczególnie młodzież miasta ostentacyjnie, z kwiatami, spotkała oddziały zmotoryzowane.

[Kpt. Gołębiowski zauważył] (...)olbrzymią pomoc, jaką bolszewicy mieli wszędzie w bandach dywersyjnych. Miejscowa ludność- biedni Żydzi i chłopi białoruscy uzbrojeni walczyli z wojskiem na każdym kroku." Ibidem, s. 261.

Poniżej charakterystyka mniejszości żydowskiej i zachowania:

"Jedna częśc tego społeczeństwa, najbiedniejsi wyrobnicy, rzemieślnicy przyjęli bolszewików z niekłamanym entuzjazmem. Oni witali. Oni obrzucali kwiatami, wręczali podarunki, stawiali bramy, z ich też grona jest dzisiaj najwięcej "urzędników." Do nich należy zaliczyć niewielki odłam inteligencji i narodowych komunistów z czasów Polski. Ci przylgnęli bez zastrzeżeń do nowego reżimu. Druga grupa- stan średni- zajęła stanowisko wyczekujące, raczej jednak bierne. Trzymali się zasady "zobaczymy w przyszłości"- lepiej się obecnie trzymać w rezerwie i na uboczu. Trzecia grupa wreszcie to "grosiści", możni kupcy, właściciele ziemscy, oni zajęli od razu stanowisko wobec bolszewizmu zdecydowanie wrogie  i okazywali i okazują sympatię  dla Polski i naprawdę szczerze pragną powrotu Polski.

Wracam jednak do tych pierwszych, najliczniejszych, gdyż stanowią przecież poważny odłam spoleczeństwa żydowskiego. Oni dają się najwięcej we znaki ludności.  Z nich są najlepsi informatorzy i konfidenci. Oni są sprawcami licznych aresztowań, rewizji, wyrzucania z domów. Oni roznoszą wszystkie wezwania władz, oni są członkami milicji. Widzimy ich w każdym urzędzie, na każdej placówce. Polaków zwalnia się masowo, ich zaś miejsce zajmują Żydzi z tej grupy, często 14- letnie dziewczęta. Są specjalistkami od dokuczania, prowadzenia rewizji. Gdyby nie oni, bolszewicy byliby bezsilni, nie posiadając informacji o miejscowych stosunkach. Ci naprawdę przylgnęli do bolszewików, bez żadnych zastrzeżeń, tu nie może być dwóch zdań co do ich wartości i stosunku do Państwa Polskiego. Mszczą się z wyrachowaniem  i satysfakcją  na swoich wczorajszych wrogach tak Polakach, jak i Rusinach."

Ibidem, s. 261- 262.

"Młodzież wszystkich szkół żydowskich, nawet dzieci najmłodsze, śpiewała bez przerwy szereg pieśni w języku rosyjskim aż do ochrypnięcia.  Komisarz Fieszczenko wyraził nawet zdziwienie "At kuda ani tak haraszo pajut" (skąd oni tak dobrze śpiewają). Wszystkie dzieci żydowskie miały kokardki i gwiazdy czerwone, wyrywały sobie transparenty i portrety, podczas defilady roześmiane wnosiły okrzyki na cześć czerwonej armii. Młodzież szkolna polska szła jak na pogrzebie, milcząco, bez kokardek, opuszczała portrety w dół i zwijała transparenty, jak tylko było to możliwe, przed trybuną szła w z opuszczonymi głowami." Ibidem, s. 264.

Ze wspomnień córki osadnika: "Po wkroczeniu Armii Czerwonej wszystkie urzędy w gminie objęli Białorusini, Żydzi i sowieci, a polskich urzędników aresztowali. Komitetczyki nie czując władzy nad sobą rabowali osadników, odbierali im różne rzeczy jak rowery, młockarnie itd. Bardzo często robili u osadników rewizje , po takiej rewizji ginęły różne drogie rzeczy, przeważnie z biżuterii."

Za: J. Stobniak- Smogorzewska, Osadnicy wojskowi a ludność żydowska na Kresach Wschodnich 1920- 1940, op. cit., s. 567.



tags: , , , , ,

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. At kuda ani tak haraszo pajut

troska o dobre wykształcenie to powód do zazdrości dla innych nacji. Przygotowanie do piastowania wysokich stanowisk , nauka języków obcych, historii i kultury narodów. .."14- letnie dziewczęta, specjalistki od dokuczania" - dalsza kariera jak Fajgna Brus-Wolińska zapewnione w PRL-u. Praktyka czyniła mistrza. Po 1968 r czekały na tych wykształconych specjalistów vacaty wykładowców na uniwersytetach. Pozazdrościć. Zagraniczne stypendia studenckie w latach 70 i 80-tych najlepiej świadczą o zabezpieczeniu dostępu do najwyższych stanowisk w III RP. Tak jest od wieków i rezultaty tej konsekwentnej polityki są zgodne z nakładami i oczekiwaniami. Tylko naśladować i dbać o wykształcenie polskiej młodzieży.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Mam rozne pamietniki

dane mi do opublikowania. Nie da sie tego zrobic, bo i moda na literature "lagierna" minela gdzies pod koniec XX wieku. Z maszynopisow pamietam powtarzajaca sie sytuacje: Wiezienie, przesluchanie. Sledczy rozpiera sie na krzesle i z pycha informuje: "Ja Jewriej!". To co? Wydrzec ludziom pamiec w imie politycznej poprawnosci?
avatar użytkownika Unicorn

3. Publikować. Od tego jest

Publikować. Od tego jest internet. Wyławiać ciekawostki, pokazywać jak było. W końcu od tego jest historia ;)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'