Michnik v.s. Sakiewicz - protest przed sądem
Anita_C, pt., 20/02/2009 - 11:59
Od wielu miesięcy przed warszawskim sądem trwa proces jaki Adam Michnik wytoczył Jerzemu Targalskiemu i Tomaszowi Sakiewiczowi, redaktorowi naczelnemu „Gazety Polskiej”. Nagle zmieniono sędziego, który dawał szansę na obiektywne prowadzenia rozpraw. Czytelnicy „GP” postanowili zaprotestować przeciwko temu.
Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” poczuł się urażony jedną z publikacji zamieszczonych na łamach „Gazety Polskiej”. Chodziło o stwierdzenie przez jej autora Jerzego Targalskiego, że A. Michnik popierając postkomunistów wspierał korupcję. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Jest już na zaawansowanym etapie, gdy nagle, bez uprzedzenia zmieniono przewodniczącego składu orzekającego. Jest to tym dziwniejsze, że sędzia ten starał się obiektywnie prowadzić rozprawy, rzetelnie oceniał wnioski dowodowe obu stron i nic nie zapowiadało takiej zmiany, która jest niezrozumiała.
O dziwnej sytuacji dowiedzieli się czytelnicy „Gazety Polskiej”, którzy postanowili zaprotestować przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie. Wysyłają między sobą SMS-a o treści:
„Michnik chce skazać Gazetę Polską. Bez świadków, bez możliwości obrony. Zmieniono nagle sędziego, których dać równe szanse stronom. Przyjdź zaprotestować przeciwko jawnej cenzurze. 23.02.2009 poniedziałek godzina 9.00 Aleja Solidarności 127 sala 622”.
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/16683
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. Przyjdź zaprotestować przeciwko jawnej cenzurze. 23.02.2009
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. c.b.d.o.
Selka
3. Selka - a jednak WSZYSTKO ma swój kres i nadejdzie czas
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
4. Wpis Jerzego Targalskiego na
5. Po zmianie sędziego świadkowie na rozprawę nie zostali wezwani
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Doczekamy się, że i kumoterstwo też się skończy
7. To przejście P. Wierzbickiego do GW