20-ścia lat wolności…i co dalej?
Anonim, czw., 05/02/2009 - 09:53
PS.
Właśnie w Sejmie rozpoczęły się obrady rocznicowe. Te rocznicę zorganizował klub parlamentarny Lewicy. Pytanie ciśnie się na usta. Czemu prawica nie robi tego? Czy uznaje "Okrągły Stół" za porażkę? Czy może to byli komuniści czczą swoje zwycięstwo? Pytań wiele, odpowiedzi jak zwykle brak...
W 2009 roku mija 20-ścia lat od odzyskania niepodległości i wolności. Okupant Radziecki został obalony przez społeczny ruch „Solidarność”. Jednym z najważniejszych wydarzeń tamtych czasów był „Okrągły Stół”, przy którym dogadano się z komunistami i doprowadzono do pierwszych wyborów.
Tak rysuje się w telegraficznym skrócie to, co wydarzyło się 20-ścia lat temu. Dziś nie brakuje apelów do przypominania o naszych wspomnieniach z tamtych lat. „Gazeta Wyborcza” rozpoczęła akcję „Moje 20-lecie”. Akcja jest skierowana do czytelników by pisali płonne wspomnienia jak przeżywali drogę do wolności. Na pewno nie zabraknie zachwytów, wzruszających historii, heroicznych czynów itd.
„Gazeta” to nie jedyne medium, które postanowiło hucznie obchodzić te 20-ścia lat. Do grona mediów przypominających dołączyły się TVN24 i TVP INFO. Obydwie stacje skupiają się na „Okrągłym Stole” oraz ich uczestnikach. Zaproszeni goście opowiadają jak to wówczas było. Jak trudno było dojść do porozumienia, ile to kosztowało nerwów itd.
Wszystko wspaniale tylko w tym całym świętowaniu jest dużo zgrzytów i niejasności. Otóż po 20-stu latach nadal nie rozliczyliśmy komunistów. Nadal ci, którzy byli służbistami aparatu agresji nadal mają się dobrze i nie widać by miało im coś zagrozić tą sielankę. Ofiary represji nadal są oczerniani i nikt nie chce im oddać czci.
Przez 20-ścia lat wybiela się Jaruzelskiego i Kiszczaka. Krzyczy się i pluje na tych, którzy pragną prawdy. Okazuje się, że ci, którzy byli niegdyś agresorami dziś są ofiarami jakiejś skrajnie opętanej grupy pragnąca sądzić schorowanych dziadków. Ofiary tych dziadków to rodziny, które utraciły kogoś bliskiego.
Kiedy rozmawia się z wysokimi członkami KC PZPR to albo się zasłaniają niepamięcią lub, że to są jakieś pomówienia i plotki (wywiad Rymanowskiego z Kiszczakiem). Po takim obrocie sprawy huczne świętowanie kładzie się cieniem. Najwyraźniej, przez 20-ścia lat ci, którzy sterowali partią nadal sterują rzeczywistością.
Jak można wytłumaczyć fakt wybielania tych oprawców? Nie ma takiego usprawiedliwienia. W tej całej atmosferze radości nikt nie pamięta o tych, którzy się sprzeciwiali rozmowom przy „Okrągłym Stole”. Dlaczego? Bo popsuliby ten festiwal? A może dowiedzielibyśmy się prawdy o tamtych czasach i cały „Okrągły Stół” byłby tylko mistyfikacją ze strony komunistów, którzy sprytnie rozwiązali jak bezpiecznie przejść do sfery biznesu.
Zatem patrzmy jak się cieszą ci, którzy brali udział w obradach i patrzmy na tych, co płaczą po stracie bliskich i nikt już o nich nie pamięta.
Do obchodów tego 20-lecia polecam książkę Rafała A. Ziemkiewicza „Michnikowszczyzna”. Jak świętować to świętować
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
5 komentarzy
1. Czemu prawica nie robi tego?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Marylo
3. Andrzeju, słucham tej chucpy transmitowanej na zywo przez
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Marylo
5. A mnie nachodzi jakaś dziwna myśl...
Selka