Kręcioła

avatar użytkownika FreeYourMind
„GW” urządza w swojej redakcji co jakiś czas wesołe sondaże, które następnie publikuje jako „badania opinii publicznej”, tym razem jednak zakradła się jakaś poważna pomyłka. Otóż wyszło „badającym i badanym”, że, jak to określono „najwięcej dobra” w Polsce po 1989 r. dokonał Jan Paweł II, Owsiak i Kuroń – odpowiednio najwięcej zła: Giertych, Lepper i J. Kaczyński. Ten ostatni zestaw był oczywisty, choć także nie uwzględniono jak się wydaje, takich czarnych charakterów, jak Olszewski i Macierewicz, przy których Giertych z Lepperem to zaledwie chochliki polityczne. Tak więc, gdyby ustalono, że najwięcej zła (na skraj przepaści) doprowadziły Polskę trzy kreatury: Olszewski, Macierewicz i Kaczyński, to już można by się takim sondażem (nie tylko w zabudowaniach przy Czerskiej, ale i na innych salonach) cieszyć, zaznaczając zarazem, że czarymi charakterami byli też Giertych i Lepper, aczkolwiek ci w ostatniej chwili uratowali honor, przechodząc na stronę koalicji postkomunistycznej i pomagając obalić kaczyzm. No.

Ale co z tymi dobroczyńcami? JP II zawieruszył się zupełnie niesłusznie choćby jako ten, co przestrzegał w polskim parlamencie przed sytuacją, w której demokracja bez wartości zamienić się może w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm, po których to słowach nawet A. Szostkiewicz zdeklarował w „GW”, że zostaje antyklerykałem. Dodajmy jeszcze, że tenże JPII nakazywał Polakom „bronić krzyża”, sprzeciwiał się aborcji, eutanazji i wielu innym wynalazkom nowoczesnego świata, więc, jak na mój gust, wczuwając się w tembr głosu któregokolwiek funkcjonariusza Ministerstwa Prawdy, to wcale a wcale nie zasługuje na miano dobroczyńcy. Na jego miejscu powinien stać Jaruzel (ewentualnie ze swoim politycznym syjamskim bratem Kiszczakiem), bez którego przecież nie byłoby III RP. Martwi też, że wymieniono Kuronia, a nie np. „wujka Bronka” czy „Adama Wszechmogącego”, gdyż trudno byłoby nawet na chłodno ocenić bezmiar dobra, jakie wylało się na Polskę po działaniach tych dwóch ostatnich herosów polskiej polityki. Właściwie sam Adam Wszechmogący wystarczyłby za trzech, trudno bowiem wyobrazić sobie III RP bez niego, a przecież o dobrach III RP jest mowa. Tak więc przydałby się sondaż ponowny, poprawiony, w którym każdy człowiek postawiony jest na właściwym miejscu.

No i co do tych właściwych proporcji, to na pewno niepotrzebnie został wywindowany dr M. Migalski, czego dowodem była kontrakcja zdrowych sił komunistycznych w środowisku akademickim i medialnym. Komunizm po jego „obaleniu”, cieszy się w Polsce rosnącą z roku na rok popularnością – zapewne z tego powodu, że 1) nigdy komunizmu nie było (tęskni się zatem za tym, by spełnić marzenia), 2) to, co było i co nazywano komunizmem (nie tylko w Polsce, lecz i w całym sowieckim bloku), było tak piękne, że warto do tego wracać. Nic też dziwnego, że zbierają się szacowne grona w obronie zdobyczy komunizmu, zaś kontrrewolucję tępi się z wielką zajadłością, wykorzystując najnowsze techniki dezinformacji. Migalski nie tylko bowiem doczekał się odporu ze strony najzdrowszych „ciał uczelni” takiej i owakiej, listów potępiających, a nawet forów „studenckich”, gdzie można przeżyć parę minut nienawiści do kontrrewolucji (o lewakach jadących po Migalskim nawet nie musze wspominać, ponieważ oni robią to służbowo), ale nawet specjalnego bloga, wyglądającego mi na pracę nadobowiązkową W. Orlińskiego: „MM Watch” (http://marekmigalskiwatch.blox.pl/2009/01/Wojna-w-Katowicach-czyli-medialny-blitzkrieg-MM.html). Wyższość III RP polega bowiem na tym, że dziś można działać w inżynierii dusz na tylu polach, że głowa boli. Dosłownie: kręcioła, że się podeprę slangiem jednego z dobroczyńców III RP.

Wczoraj zresztą z zaciekawieniem oglądnąłem program B. Wildsteina dotyczący sprawy Migalskiego, w którym bardzo interesująco wypowiadali się prof. prof. A. Dudek, J. Staniszkis, A. Chojnowski i P. Śpiewak oraz swoje trzy grosze dorzucił T. Szymborski. Wypowiedzi J. Iwanka czy antylustracyjnie nastawionych rektorów pominę z oczywistych względów. Jeśliby przyjąć za fakt, że mamy rzeczywiście w środowisku naukowo-akademickim w Polsce „dykaturę Iwanków”, czyli zwartej grupy profesorów w wieku +/- 60 lat, którzy rządzą całym szkolnictwem wyższym (publicznym i niepublicznym), to należy wytworzyć z jednej strony zwarty ruch oporu przeciwko tej dyktaturze, a z drugiej dążyć do utworzenia komisji, która dokona weryfikacji tytułów naukowych oraz dogłębnej analizy dorobku rozmaitych politologów, socjologów, historyków itd. (nie tylko tych najgłośniej wrzeszczących przeciwko lustracji). Owszem, tak jak stwierdził Wildstein, nad polskimi uczelniami unosi się duch agenta SB, nie znaczy to jednak, że unosił się będzie zawsze. Po kręciole można, sądzę, wypracować jakąś formułę egzorcymu – w przeciwnym razie diabli nas wezmą.

http://phorum.us.edu.pl/read.php?f=7&i=1201&t=1201
http://www.tvn24.pl/-1,1584845,0,1,wybrano-czarne-charaktery-iii-rp,wiadomosc.html

11 komentarzy

avatar użytkownika Errata

1. FYM

Wciąż czymś nowym zaskakujesz!widzę oczami wyobraźni jak się zapalasz do tematu i wciąż piszesz na nowo...ale to jest od 1989 roku wciąż ten sam temat! Agenci,agenci..., a do tego profesorowie,lekarze,policjanci,nauczyciele,sedziowie, adwokaci,architekci,dziennikarze nikt z tych "zboczeńców" nie poniósł żadnej kary!Awansowali ci wszyscy,którzy "chadzali ciemnym tunelem",donosząc na swoich współbraci no i nagradzają ich "chadzanie w tunelu"nominacjami i wciąż nowymi nagrodami! Jak to w esbecji kraju RAD-ości! A tymczasem wciąż ponosi kare społeczeństwo,które chciałoby widzieć wzory do naśladowania,a tu wciąż nic i nic tylko coraz większe rowy wykopują nam "ci sprawiedliwi" i pojawiają się nowi,którzy chcą zająć miejsce na piedestale jak ten od "Żyda i pedała" Goliszewski! Czy My kiedyś powstaniemy z kolan? Czy zdążymy ukazać tych "zboczeńców" zanim wypala na tej ziemi prawdę??!

Errata

avatar użytkownika Maryla

2. egzorcyzmy pilnie potrzebne !

inaczej "nowe kadry" ukształtowane przez utrwalaczy PRL -u przejmą po nich stołki i "dziedzictwo kulturowe" - a nas rozjada na miazgę politpoprawnościa . Co do "A. Szostkiewicz zdeklarował w „GW”, że zostaje antyklerykałem" - kiedy widze w TV tę wyleniała łepetyne z kucykiem kłaczkowym i słysze ten nienawistny bełkot, dostaje mdłości. Całe to towarzystwo ulokowane u walterowców, za zasługi w TP, tworzące sektę udającą katolików, trzeba opisywać - na wsiaki pożarny, dla młodych, co patrza (?) na tv religia u bolszewików.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika phk1

3. Protest

Myślę ,że warto do tej sondażowni wystosować protest oraz zamieścić protest na blogmedii24 i salonie24. IQS and QUANT Group Forma prawna: Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Adres: ul. Lekarska 7 00-610 Warszawa Telefon: (22) 592 63 00 Fax: (22) 825 48 70 Adres e-mail firmy: kontakt(at)iqs-quant.com.pl Adres strony: http://www.iqs-quant.com.pl
avatar użytkownika Maryla

4. kolejny "sondaz" na ONET potwierdza "sondaz" IQS and QUANT Group

dla GW. Prawie wszystkie sondażownie w Polsce to szajs.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika phk1

5. pani Marylo i panie FYM

ale jeśli Polacy tak myślą ? to przerażające jest ! to znaczy ,że 20 lat indoktrynacji wybiórczej i pochodnych zrobiło dziury w mózgu.
avatar użytkownika Dominik

6. a może tym społeczeństwem coś (ktoś) musi wstrząsnąć?

A tymczasem wciąż ponosi kare społeczeństwo,które chciałoby widzieć wzory do naśladowania,a tu wciąż nic i nic tylko coraz większe rowy wykopują nam "ci sprawiedliwi" i pojawiają się nowi,którzy chcą zająć miejsce na piedestale jak ten od "Żyda i pedała" Goliszewski -------------------------------------------------- O którym społeczeństwie piszesz? O tym co olewa wybory? A może o tym które jak juz pójdzie, to tylko po to aby zrobić komuś "na złość"? Społeczeństwie które wybiera Olechowskiego - bo on taki przystojny? A może piszesz o tym które uważa, że Kaczor to kurdupel, jednoczesnie opowiadając się za Kwasniewskim? Nie chcemy w to wierzyć, bo to jest przykre, ale nasze społeczeństwo jest chore! Gdyby sprawa nie dotyczyła narodu tylko jednego człowieka to powiedziałbym o nim:- to jest kaleka, osoba oczekujaca na pomoc z opieki społecznej, człowiek który, tak na dobrą sprawę, nie wie co chce, i bardziej przypomina żabę zahipnotyzwaną przez węża niż bohatera. Boję się, ale to wszystko musi dupnąć. I wtedy będzie bolało...
tede
avatar użytkownika Joanna K.

7. Tak, Dominiku, pomiędzy nimi i nami nie ma punktów stycznych

musi dojść do zwarcia,: my albo oni. Trzeciej drogi nie widzę. No tak, będzie bolało. To musi boleć, a punkt krytyczny bedzie chyba wówczas, kiedy naród nie da już dłużej sobie wmawiać, że nędza, bezrobocie, głód i bezdomność to z powodu kaczorów albo kryzysu. Jak powylatują z mieszkań (w tym i ja oczywiście) to będzie nareszcie dobry początek końca. Podwyżka cen energii, brak kasy na czynsze, zaległość, sund, komornik i jazda pod most. Wtedy lepiej mi będzie zginąć stojąc niż dalej żyć na kolanach. Może latem?

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika FreeYourMind

8. Errata

ja piszę w kółko o agentach? Bez jaj!
avatar użytkownika FreeYourMind

9. PHK1

jeśliby Polacy faktycznie tak myśleli, to już lepiej żeby trwała postkomuna i Polska gniła dalej, pozdr
avatar użytkownika FreeYourMind

10. Maryla

a ja nie oglądam TVN i zdrowiej się czuję :)
avatar użytkownika Errata

11. FYM

ja piszę w kółko o agentach? Bez jaj! Nie!Nie to miałem na myśli! Chodzi mi,ze My wciąż drepczemy w kolko,a nie Ty i Twoje pisanie!!Chyba każdy kto czyta Twoje artykuły wie jak różnorodne masz tematy na swoim warsztacie! No bez jaj!:)

Errata