Ukłon w stronę strategii

avatar użytkownika michael

 

*

Aha. I jeszcze jedna uwaga. Nie wolno lekceważyć nikogo - ani wroga, ani naszych przeciwników, ani naszych sojuszników - a już w szczególności nas samych - skupmy uwagę na mocy i trwałości naszej sarmackiej cywilizacji Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Polacy nie są tacy głupi, a niebywale energiczne działania, których celem jest zarówno szerzenie w światowej opinii publicznej przekonania o złych, wstrętnych i durnych "polaczkach", jak i paskudna strategiczna wojna o ogłupienie i późniejszą likwidację polskiego Narodu powinna, a nawet musi spotkać się z naszym bardzo mocnym odporem.

Gdy mówimy o jakimkolwiek pomyśle, planie lub działaniu dla Polski - konieczna jest analiza strategiczna. Absolutnie niezbędne jest strategiczne programowanie naszej polskiej przyszłości. Nie dajmy się zwariować. Fakt, obserwujemy zarówno skutki jak i samą totalitarną akcję ogłupiania Polaków, ale zarówno przeciwko tym skutkom jak i jej sprawcom trzeba bezwzględnie prowadzić zdecydowaną i agresywną wojnę. Niech będzie to wojna o spełnienie prognozy George Friedmana na następne 100 lat.

Książka stulecia!
George Friedman «Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek»

Mocarstwo nad Wisłą w 2050 roku?
To nie przepowiednia! To prognoza amerykańskiego politologa. W książce «Następne 100 lat» George Friedman (Stratfor) podejmie się niemożliwego i nieprawdopodobnego wyzwania - przewidzenia światowych zdarzeń w XXI wieku. Autor spogląda w przyszłość, przedstawiając klarownie i błyskotliwie napisaną prognozę dotyczącą zmian, jakich możemy oczekiwać na świecie. Książka zawiera scenariusze zaskakujące, czasem wręcz szokujące. Wyjaśnia, jak i dlaczego będą wybuchały przyszłe wojny i jak będą prowadzone, które kraje zyskają, a które stracą potęgę gospodarczą i polityczną, i jak nowe technologie i trendy kulturowe zmienią nasz sposób życia w nowym stuleciu.

Napisana z wielkim wyczuciem i zmysłem analitycznym, który przyniósł George'owi Friedmanowi sławę uznanego eksperta w dziedzinie geopolityki i prognozowania, książka przedstawia fascynującą wizję tego, co nas czeka.

W książce Friedmana szczególne miejsce przypada Polsce.
Scenariusz przewiduje, że wiek XXI będzie czasem wzrostu pozycji Stanów Zjednoczonych, osłabienia Rosji, Niemiec, Francji i Chin i pojawienia się nowych potęg, jak Japonia, Turcja i Polska. Książka Następne 100 lat zawiera fascynującą interpretację historii i wzorów geopolitycznych na przestrzeni kilkuset lat.
Friedman dowodzi, że obecnie, po raz pierwszy od pięciuset lat, stoimy u progu nowej ery, która przyniesie wiele zmian:  (-).

"Któż by się spodziewał, że następna wielka fikcja ku pokrzepieniu polskich serc wyjdzie spod pióra zimnego amerykańskiego analityka? Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek George'a Friedmana to nie powieść, lecz ciąg geopolitycznych symulacji. Została jednak spisana prosto, przystępnie, w charakterystycznym stylu amerykańskiej gawędy popularnonaukowej".

[https://lubimyczytac.pl]

Mój komentarz:
Jestem bardzo daleki od wszelkich spiskowych wizji tego świata, ale jawi się w moim łbie taka myśl, że całkiem poważni polityczni gangsterzy reprezentujący najpotężniejsze światowe finansowo firmy, głównie reklamy, marketingu oraz korporacje ubezpieczeniowe i reasekuracyne uwierzyły w prognozę George Friedmana i robią wszystko, by ta prognoza nigdy nie została zrealizowana. Najprostszym sposobem rozwalenia polskiego marzenia jest podłożenie ładunku wybuchowego pod dynamicznym rozwojem gospodarczym i społecznym Polski.
Zwracam uwagę na niektóre ważne fakty. Po pierwsze nie użyłem określenia banksterzy lecz gangsterzy. Jestem przekonany, że nie system bankowy lecz polityczni gangsterzy zupełnie innych sfer globalnych finansów korumpują międzynarodowy system polityczny. Pomijam teraz dalsze dłubanie w hipotezach o tym politycznym łajdactwie.

Natomiast zadziwia mnie takie pytanie:
Dlaczego praca George Friedmana nie stała się istotnym elementem polityki informacyjnej rzeczywiście demokratycznego, polskiego patriotycznego ruchu politycznego?

Nie prawicy ani żadnej lewicy, ale strategii naszej pracy w interesie naszej polskiej racji stanu.

 

* * *

Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.

Nie akceptujemy żadnej totalitarnej siły politycznej,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści
.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!

 

* * *

następny - poprzedni

1 komentarz

avatar użytkownika michael

1. Antydemokratyczna «Koalicja 13 grudnia» pluje Polsce w twarz

Ta «Koalicja 13 grudnia» jest nie tylko antydemokratyczna, przede wszystkim jest antypolska. Jej wręcz manifestacyjnym strategicznym celem jest rzeczywista likwidacja Polski, jest zniszczenie wszelkich źródeł mocy i trwałości Rzeczypospolitej. Atakowane i deptane jest wszystko. Powtarzam wszystko!
Powoli powoli dowiadujemy się, dzień po dniu nowa paskudna wiadomość o kolejnej likwidacji aktywów polskiej gospodarki, dzień po dniu wychodzi na jaw wiadomość o rezygnacji z kolejnej inwestycji w rozwój polskiej infrastruktury gospodarczej. Czasem przypadkiem, przy okazji pojawia się informacja o śmierci kolejnego programu. Padło CPK, padają polskie porty, drogi albo rurociągi - o tym już wiemy. A na przykład przy okazji afery śniętych ryb dowiadujemy się o zablokowaniu programu uruchomienia szlaku żeglugi odrzańskiej.

To niepojęte, że końcowy odcinek Odry, który jest wybitnie przygotowany by być szlakiem żeglugowym, ma zostać Parkiem Narodowym. A przecież znajduje się w miejscu zindustrializowanym i o ogromnym znaczeniu dla rozbudowy portu w Świnoujściu. Tymczasem tam gdzie faktycznie resort klimatu powinien zająć się wprowadzaniem ekologicznych rozwiązań - czyli m.in. na Kanale Gliwickim, który trzeba oczyścić - nic się nie dzieje. A dziś mamy tu katastrofę ekologiczną. Co więcej, to wszystko zdarzyło się kiedy po doświadczeniach ostatnich 2 lat zdobyliśmy wiedzę i umiejętności radzenia sobie z takimi sytuacjami — mówił Marek Gróbarczyk i przypomina, że te „doświadczenia” rząd PiS zdobywał w atmosferze ogromnej nagonki.

Widać klasyczną metodę nowego kolonializmu rozpoczynającego okupację nowych zdobytych terytoriów od wrogiego przejęcia środków masowego przekazu i wymiaru sprawiedliwości. Nie jest przypadkiem, że rosyjski atak na Litwę w styczniu 1991 był atakiem na wieżę telewizyjną w Wilnie. Nie jest przypadkiem, że Adolf Hitler rozpoczął II Wojnę Światową od ataku na Radiostację Gliwicką. Nie jest przypadkiem, że już w pierwszych dniach władzy «Koalicja 13 grudnia», posługując się "grupą wejścia", dokonała wrogiego przejęcia polskiego państwowego radia i telewizji. Już Józef Stalin mówił o tym jego najważniejszą bronią są dziennikarze. Nie dziwi mnie zupełnie to, że pan Roman Giertych atakuje ojca Rydzyka! Chce odebrać koncesję Radiu Maryja! "Rozstrzygnięcie musi być jedno: porządne śledztwa" [link].
I wcale mnie nie dziwi, że ujawniając swój projekt, swobodnie posługuje się całkowicie zniekształconym obrazem rzeczywistości.

Jest o klasyczny i zarazem bezczelny i wcale nie zdegenerowany objaw totalitaryzmu.
I niech mi tu nikt nie gada, że obie strony konfliktu trwają w stanie wojny polsko-polskiej. To nie jest żadna wojna polsko-polska. Właśnie to jest najbezczelniejszym kłamstwem. Nie jest tak. Napastnik jest tylko po jednej stronie tej wojny. To nie jest konflikt. To jest agresywny najazd wojenny, w której Polska jest ofiarą napadu. 

To jest wojna okupanta przeciwko Polsce.