Nowy spaniały ład, nowa demokracja i starzy postkomuniści + spis starych postkomunistów
Anonim, pt., 30/01/2009 - 09:16
Za rządów PiS to było strasznie! Bałem się wyjść z domu by minister Ziobro nie wyskoczył za rogu w asyście panów w kominiarkach z CBA. Bałem się Macierewicza, bo dobrał się WSI. Wiedziałem, że z tego nie będzie nic dobrego. To on pozbyli się największego przedstawiciela WSI a mianowicie Andrzej „Gołoty” Leppera. Pierwszego mulata III Rzeczpospolitej. Przerażało mnie to, że Roman Giertych – człowiek o tysiącu twarzy każda ta sama! – chciał wprowadzić standardy prosto z Chin. Chciał uczniów przerobić na wyznawców Mao Zetunga. Groził nam paraliż. Widniał atak zmasowany wojsk NATO na siedzibę zamordystycznego Jarosława Kaczyńskiego. Wieszczono mi widmo rządów spod znaku Kaczki i Piernika! Tak Piernika. To w Toruniu robią najlepsze pierniki, a tam oligarchą jest o. Tadeusz Rydzyk. Największy magnat medialny w Polsce!
Dlaczego się tak bałem? Bo nasze kochane MEDIA! straszyły nas dzień i w nocy. Dzieci lewicowych magnatów w szklanych ekranach opowiadały „Tato nie wraca ranki i wieczory…bo porwały go potwory!”. Tak właśnie było. To wszystko przeszłość. Teraz jest nowy ład i nowy wymiar demokracji.
Rok rządów miłości daje swoje oznaki. Już się nie boję. Teraz mogę oddychać pełną piersią. Mamy świetny rząd i cudownego premiera. Jest przystojny pełen miłości i fantastycznie wygląda przed kamerami. Były Minister Sprawiedliwości (szkoda!) sprawił, że za jego kadencji przestępcy sami dokonywali na sobie wyroków i zamiast spędzać dożywocie w więzieniach wybierali drogę na skróty. Taki był twardy! Obecny na pewno mu dorówna. W dobie nieprzewidzianego kryzysu i tak owy rząd troszczy się o obywatela. Oznaką troski niech będzie np. podniesienie akcyzy. Europa obniża stawki VAT do 15% by pobudzać gospodarkę a u nas rząd szuka oszczędności w podwyższeniu sobie pensji o 400 zł. By żyło się lepiej.
Chciałoby pochwalić lub zganić obecną ekipę za swoje dokonania. Jednak nie ma się, do czego przyczepić. Dlaczego? Taka jest super, że nie popełniają błędów? Otóż nie. Nasi politycy nie robią nic. Ten model polityki jest najlepszy i najbezpieczniejszy. Nie narażaj się wyborcom by nie stracić w sondażach. To główne motto pana premiera. Prężenie klaty i wypowiadanie komunałów jest ładne i dobrze przyjmowane w nowym ładzie. Jednak kryzys, jaki hula po Europie i który dotarł do Polski jest realny. Nie zatrzyma się owego kryzysu gadaniem tylko działaniem.
Za rządów PiS coś się działo. Jak nie rozpieprzało się WSI to szukało się agentów. Było fajnie i ciekawie. Gospodarka galopowała, można było przeprowadzić wiele ciekawych zmian w Polsce np. idea IV RP. Wtedy czułem, że Nasz Kraj odzyskuje dawno utraconą godność! Mam nadzieje, że owa idea przetrwa. Dziś na to nie liczę w dobie rządów liberalnych postkomunistów. Jednak szansa jest przy kolejnych wyborach. Tylko pytanie czy IV władza jest gotowa na IV RP? Jak i czy bać się tych, co próbują zmieniać Polskę czy bać się tych, którzy nic nie robią i prawią tylko komunały?
Na moim blogu komentarz name44
Milton, nie, Autorowi chodzi o takich postkomunistów:
1. Jan Kuriata, poseł PO był zarejestrowany w 1984 r. jako tajny współpracownik SB, ps. "Piotr". Zdjęty z ewidencji w 1990 r. Materiały złożono w archiwum;
2. Tomasz Nowak, poseł PO był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. "Aktor". Pozyskany do sprawy o krypt. "Pegaz" ("zagadnienie" - kultura i sztuka). Zdjęty z ewidencji 9 stycznia 1990 r. Materiały zniszczono.
3. Zbigniew Pawłowicz, senator PO był zarejestrowany w 1977 r. jako tajny współpracownik Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli kontrwywiadu wojska PRL, ps. "Pawlik".
4. Marek Konopka, senator PO został w 1982 r. zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu wojska PRL ps. "Marzena".
5. Michał Boni, doradca premiera Tuska w 1992 roku został wymieniony jako TW "Znak" na tzw. liście Macierewicza. 31 października 2007 wydał publiczne oświadczenie, że w 1985 Służba Bezpieczeństwa za pomocą szantażu zmusiła go do podpisania deklaracji współpracy.
6. Stanisław Jałowiecki, eurodeputowany PO występuje w katalogu IPN jako konsultant" SB z 1973 r., w tym roku został ostatecznie uznany przez Sąd Najwyższy za "kłamcę lustracyjnego".
7. Andrzej Olechowski, współtwórca PO i do dziś jej członek znalazł się w 1992 r. na liście Macierewicza. Jako jeden z nielicznych polityków centroprawicowych złożył oświadczenie lustracyjne o przyznaniu się do współpracy ze służbami specjalnymi PRL - w okresie pracy w instytucjach międzynarodowych współpracował z wywiadem (Departament I MSW). Był jego kontaktem operacyjnym o pseudonimie "Must". Członek PZPR.
8. Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO w PRL związana z "Głosem Robotniczym", organem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi. W 1997 była kandydatem na stanowisko ministra kultury i sztuki w gabinecie Jerzego Buzka; wycofała się na skutek protestu AWS po oskarżeniu jej o udział w antysemickiej nagonce w 1968.
9. Kazimierz Kutz, poseł PO w 1971 r. został zarejestrowany przez SB jako kandydat na tajnego współpracownika. Po trzech latach zmieniono mu kategorię na "zabezpieczenie", a półtora roku później sprawę zakończono "z powodu braku możliwości operacyjnych". W latach 70. uczestniczył w naradach Komitetu Centralnego PZPR na temat kultury. Wygłosił przemówienie gdzie zaatakował Stanisława Bareję używając terminu "bareizm" jako synonimu kiczu. Od tego czasu reżyser "Misia" nie podał ręki Kutzowi. W stanie wojennym zwolniony z internowania po podpisaniu `deklaracji o lojalności'. Od 1983 mieszka w Warszawie w tzw. "Zatoce czerwonych świń". W 2005 członek Komitetu Honorowego Kandydata na Prezydenta RP Włodzimierza Cimoszewicza.
10. Zbigniew Ćwiąkalski, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Donalda Tuska w latach 1972-1981 członek PZPR, był szefem uczelnianej Podstawowej Organizacji Partyjnej. Według dokumentów IPN został zarejestrowany jako kandydat na tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa w 1985 r. Zaprzeczył jakiejkolwiek propozycji współpracy, a sam fakt zarejestrowania wiąże z wyjazdem na półtoraroczne stypendium do RFN w 1986 r.
11. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Donalda Tuska karierę polityczną zaczynała w latach 70. w PZPR.
12. Andrzej Rzepliński, wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego z poparcia PO, kandydat PO na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w 2005 r., do 1981 należał do PZPR. Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW.
13. Marian Czerwiński, poseł PO. W 1989 został posłem na Sejm X kadencji (tzw. Sejm kontraktowy) z okręgu Dębica z listy PZPR. Przewodniczący PO w powiecie dębickim.
14. Leszek Korzeniowski, poseł PO, przewodniczący PO w województwie opolskim, były członek PZPR.
15. Miron Sycz, poseł PO, b. członek PZPR. Należy do Stowarzyszenia Ordynacka.
16. Bożena Sławiak, posłanka PO, była członkiem PZPR.
17. Karol Węglarzy, radny sejmiku śląskiego z PO, w latach 1980-1985 pełnił funkcję posła na Sejm PRL VIII kadencji z listy PZPR. Od 2001 należy do Platformy Obywatelskiej.
18. Gen. Janusz Bojarski, dyr. Departamentu Kadr w Ministerstwie Obrony Narodowej, w przeszłości dwukrotnie pełniący funkcję szefa rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych. Absolwent m. in. Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, znany również jako wieloletni współpracownik gen. Dukaczewskiego.
19. Robert Kowalski, absolwent Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGiMO) w czasach ZSRR. Zwolniony ponad rok temu ze stanowiska teraz został wiceszefem departamentu kadr i szkoleń w MSZ.
20. Marek Staszak, prokurator krajowy, ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 1980-1984 pracował w Prokuraturze Rejonowej w Międzyrzeczu i Poznaniu. Był prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Środzie Wielkopolskiej (1985-1989) i podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w czasach rządów SLD (2001-2003).
21. Zdzisław Skorża, wiceszef ABW, były funkcjonariusz SB.
22. Maria Wągrowska, wiceminister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, podała się do dymisji 13 grudnia, wg `Trybuny' po tym, jak w IPN znaleziono materiały na jej temat. Oficjalny powód odejścia: `z powodów rodzinnych'.
23. Tadeusz Nalewajk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji z nominacji PSL, podał się do dymisji 7 stycznia 2008, `ze względów osobistych'. Wg `Trybuny' powodem jego dymisji były materiały znalezione w IPN.
24. Gen. Piotr Czerwiński wiceszef MON od 29 listopada 2007 r. 4 stycznia 2008 zrezygnował z funkcji. W latach 1985-1987 studiował w Akademii Pancernej im. Malinowskiego w Moskwie. Gdy Bogdan Klich powołał go na sekretarza w Ministerstwie Obrony Narodowej, Aleksander Szczygło ujawnił, że żandarmeria wojskowa prowadzi wobec Czerwińskiego dwa śledztwa. Prokuratura potwierdziła, że generał mógł przekroczyć swoje uprawnienia i przyjąć korzyść majątkową w latach 2003-2004.
25. Grażyna Leja, wiceminister sportu i turystyki w rządzie Tuska złożyła dymisję 4 stycznia 2008 r. `Poinformowano mnie, że w IPN-ie są na mnie jakieś dokumenty, okazało się, że IPN uznał, gdy rozpoczęłam pracę w rządzie koalicji PO-PSL, iż dysponuje dowodami, które mnie obciążają".
26. Cezary Grabarczyk - minister infrastruktury, wieloletni działacz PRL-owskiego harcerstwa, m.in. zastępca komendanta hufca ds. programowych.
name44
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
8 komentarzy
1. nowy wspaniały ład jedynie słusznej partii
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Fajny wpis.
Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.
3. Aż się prosi by dalej
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. Teraz to dopiero
5. Maryla, Przemo, Unicorn
6. Rzepka
7. Andrzej Chrzanowicz
Errata
8. Autorze!