Inwazja Ukraińców?
Od 24 lutego w głównych serwisach informacyjnych i dziennikach telewizyjnych podawane są dane Straży Granicznej o ilości uchodźców z Ukrainy przybywających do Polski. Informuje się nas, że ich liczba przekroczyła już 5,6 mln. Stwarza to wrażenie jakiejś niebywałej inwazji Ukraińców na Polskę. Czy jest ono słuszne? Nie. W głównych mediach pomija się bowiem to, że wielu Ukraińców wraca do swojego kraju, a inni udają się dalej na Zachód, np. do Niemiec.
Aby się o tym przekonać należy zajrzeć do bardziej niszowych serwisów. Wczoraj pisał o tym portal Wgospodarce.pl {TUTAJ}, a dzisiaj [20.08.2022] portal 300gospodarka.pl {TUTAJ}. Z tego ostatniego dowiadujemy się, że:
"Do Polski w ciągu minionej doby przybyło 26 tys. uchodźców z Ukrainy – podała Straż Graniczna w sobotę 20 sierpnia. Dzisiaj do godziny 7.00 granicę przekroczyło 8,2 tys. osób.
Oznacza to, że od początku wojny, do Polski przybyło już 5,645 mln osób uciekających przed wojną.
W dniu 19 sierpnia z Polski do Ukrainy wyjechało 23,5 tys. osób, a od 24 lutego łącznie ponad 3,798 mln osób.".
Różnica między liczbą przyjeżdzających a wyjeżdzających wyniosła więc 1 mln 847 tys. osób. Zdarzało się w maju, że więcej wyjeżdżało niż przyjeżdżało {TUTAJ}. Nie koniec na tym. W dniu 25 lipca w Niemczech zarejestrowano ponad 915 tys. uchodźców wojennych {TUTAJ}. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że ok. 2/3 z nich to Ukraińcy przybyli przez Polskę. Wynikałoby z tego, że tylko ok. 1 mln 250 tys. z owych 5,6 mln przybyszy przebywa w naszym kraju. Przed 24 lutego 2022 liczbę Ukraińców w Polsce szacowano na 1-1,2 mln. W sumie mamy więc do czynienia z ok 2,5 mln Ukraińców. Popularna w sieci gadanina o "dwunarodowej Polsce" nie ma podstaw. Nie powinniśmy straszyć się Ukraińcami.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. a Pani jak zwykle - zamiast siegać do źródeł, kopiuje z idiotów
967 300, co stanowi 33 proc. Hiszpania wydała 371 800, czyli 13 proc., a
Francja 285 200, co odpowiada za 10 proc.Z danych Eurostatu wynika, że
„Polska znalazła się na szczycie listy" tzw, pierwszych zezwoleń na
pobyt w UE ze względu na pracę. Pozwolenia na zatrudnienie w Polsce to
790 100 w 2021 r. (27 proc. wszystkich pierwszych zezwoleń wydanych w
Unii Europejskiej). Polska była również krajem, który najczęściej
wydawał zezwolenia z innych powodów – podkreśla Eurostat (120 500
dokumentów, czyli 4 proc.).
z systemu PESEL i oscyluje ona między 1,2 mln a 1,5 mln uchodźców.
"Zakładam, że osoby, które przyjechały do Polski i chcą tu przynajmniej
na nieco dłuższy okres pozostać, wystąpiły o numer PESEL" - zaznaczył.
Według danych MRiPS, już 260 tys.
uchodźców z Ukrainy podjęło zatrudnienie w Polsce po 24 lutym. Rządowe
dane sugerują, że w systemie PESEL w wieku 18-65 lat znajduje się już
617,6 tys. osób. Prosta kalkulacja sugeruje, że w tej grupie wiekowej
wskaźnik zatrudnienia wynosi ponad 42%. Czy to dużo? Jeszcze na początku
tego miesiąca wskaźnik zatrudnienia był niższy niż 35%. Oznacza to, że
istotnie on wzrasta, a niedlugo może przebić 50%.Warto
przy tym pamiętać, że wielu tych uchodźców to matki z dziećmi, które
mogą mieć problem z podjęciem pracy. Wiele z nich pomaga w opiece nad
dziećmi i pracach domowych w rodzinach, które przyjęły je pod dach.
Realnie pracować może więc jeszcze więcej osób. Dla porównania w drugim
kwartale 2021 r. dla grupy wiekowej 15-64 lata wskaźnik zatrudnienia
wzrósł do poziomu 70,2%.Dane
Ministerstwa mają jednak swoją niedoskonałość. Zliczają one wszystkie
osoby zgłoszone do PUPów, które znalazły pracę. Nie ma gwarancji, że te
osoby nadal są zatrudnione.Inną
miarą są dane ZUS. Już 1 mln cudzoziemców pracujących w Polsce opłaca
składki (emerytalne i rentowe) do ZUS. Jak zauważa Kubisiak, w tej
grupie na dzień 6 czerwca znajdowało się niemal 715 tys. obywateli
Ukrainy. Ich liczba w systemie od lutego br. wzrosła o 73,5 tys. osób.
Dane na temat liczby obywateli Ukrainy przebywających na terytorium
Polski przygotowała Unia Metropolii Polskich w ramach raportu „Miejska
Gościnność”. Z szacunku zrzeszenia włodarzy największych polskich miast
wynika, że w marcu 2022 roku na terytorium Polski przebywało 3,19 mln
obywateli Ukrainy, a w kwietniu liczba ukraińskich obywateli
mieszkających w Polsce wzrosła do 3,85 mln osób. UMP zauważa, że liczebność społeczności ukraińskiej w Polsce od maja
zaczęła spadać. Według raportu w piątym miesiącu 2022 roku, w naszym
kraju mieszkało już tylko 3,37 mln Ukraińców, a ogólna liczba osób
zamieszkujących teren Polski na przestrzeni tych miesięcy spadła z 42,11
mln do 41,64 mln osób.
https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/07/14/wydano-juz-ponad-milion-nume...
Jak podają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, dotychczas w Polsce wydano 1 mln 225 tys. tych numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy. Wydawanie identyfikatorów rozpoczęto, począwszy od 16 marca 2022 roku. Na podstawie liczby wydawania numerów PESEL można mniej więcej oszacować, gdzie osiedliło się najwięcej uchodźców. Oczywiście nie jest to miara idealna, jednakże szacunkowo określa rozlokowanie imigrantów.
Wielu Ukraińców przekroczyło polską granicę, po czym udało się w dalszą podróż do krajów Zachodu. Według danych na 24 maja Ukrainę opuściło 6,6 mln ludzi. Około miliona tych uchodźców zostało zarejestrowanych w Polsce, a 94% zarejestrowanych uchodźców to kobiety i dzieci. Szacuje się, że Niemcy przyjęły 780 000 ukraińskich uchodźców, mimo że nie dzielą granicy bezpośrednio z Ukrainą.
Pomimo wojny za wschodnią granicą w czerwcu bezrobocie w Polsce spadło poniżej granicy 5% (Więcej Kolejny rekord pobity! Bezrobocie w Polsce spadło poniżej 5%). Szacuje się, że w ciągu kilku miesięcy w Polsce legalną pracę znalazło niemal 300 tys. Ukraińców (ostatnie dane mówią o 260 tys. do 27 czerwca). Dodatkowo należy uwzględnić osoby pracujące na czarno.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Drogie Panie
Jaka jest rzeczywistość każdy widzi. Ukraińców jest dużo więcej, ale nie jest to sytuacja poza kontrolą. Dane są różne i jeżeli jakieś źródła nie są precyzyjne, a zamieszczono odsyłacz do nich to odbiorca sam to zweryfikuje. Sformułowanie "bo Pani zawsze" jest dobre w kłótni a nie dyskusji. Wystarczy podać własne dane i źródła
3. Mnie też wydaje się, że ilość tych Ukraińców w Polsce,
którzy chcą tu zamieszkać a nie tylko przebywać przez krótki czas zwiększyła po wybuchu wojny mniej więcej dwukrotnie, może trzykrotnie czyli o ok. 1,2 m do niecałych dwóch milionów. Razem ze wcześniej przybyłymi dawało by ilość między 2 a 3 mln.
Z tym, że trzeba jeszcze wziąć pod uwagę strukturę wiekową. Średnia wieku Ukraińców przybywających do Polski jest duża niższa niż średnia wieku Polaków. Tak więc jeżeli pominiemy osoby w wieku emerytalnym to rzeczywiście młodszych grupach odsetek Ukraińców jest dużo wyższy niż by to wynikało z ogólnego rachunku.
Następna kwestia to Ukraińcy a bezrobocie. Tu jest ciekawa sprawa. Otóż przed wojną na Ukrainie braki kadrowe doprowadzały do ograniczenia aktywności wielu firm. Brało się to z tego, że bardzo dużo prac to prace zespołowe. Jeżeli do jakiegoś zespołu potrzeba np. 6 pracowników a zatrudniamy tylko 4 to musimy zlikwidować cały zespół i paradoksalnie z powodu braku rąk do pracy rośnie bezrobocie. Oczywiście, ci zwolnieni mogą w teorii uzupełnić analogiczne zespoły w innych firmach, ale w praktyce zajmuje to dużo czasu i nie zawsze jest możliwe choćby z powodu ograniczeń w mobilności pracowników, ale nie tylko. Tak więc dodatkowy przypływ pracowników, jak na razie, zmniejsza bezrobocie. Poza tym Ukraińcy bardzo zwiększają popyt, zwłaszcza na artykuły podstawowe.
Prawdą jest również i to, że w tej chwili wielu Ukraińców planuje już powrót na Ukrainę.
Front wydaje się być ustabilizowany i Zachodnia Ukraina wydaje się być w miarę bezpieczna, nie zagrożona inwazją rosyjską.
Natomiast oczywiście przykre jest to, ze na skutek masowej emigracji Polaków musimy uzupełniać brakujących ludzi w wieku produkcyjnym przybyszami ze Wschodu, choć to lepsze niż przybysze z Afryki czy Azji.
uparty