Niemieckim zwyczajem
Niemieckie wojsko znane jest z zamilowania do zniszczen. Ot tak sobie, napasc, zniszczyc wymordowac. Juz na samym poczatku I wojny swiatowej zazyczyli sobie zbombardowac artyleria i zniszczyc miasto Kalisz, gdzie obcych wojsk nie bylo. W II wojnie swiatowej przecwiczyli sobie lotnicze bombardowanie dywanowe. Ofiara padl Frampol, polskie miasteczko kolo Bilgoraja. Najpierw w dniu 9 IX 1939 r. niemiecki samolot zwiadowczy zrobil zdjecia przygotowawcze. Szlo o to, ze zabudowa Frampola bardzo dobrze nadawala sie na poligon doswiadczalny, mialo regularna, zwarta zabudowe z rynkiem w srodku, na ktorym dobrze widoczny byl ratusz, namiar dla samolotow. Miasteczko zbombardowalo 125 niemieckich bombowcow typu Dornier. Przez kilka godzin zrzucaly bomby w liczbie 700 ton. Bomby burzyly i zapalaly. Nastepnie mysliwce niemieckie scigaly mieszkancow z dzialek i karabinow maszynowych. Ponizej zdjecie lotnicze Frampola z wrzesnia 1939 r.
Cwiczenia ta przydaly sie nastepnego roku w czasie inwazji na Holandie. Kraj ten byl krajem neutralnym, wiec nie powinien byc atakowany. Niemcy chcieli ominac fortyfikacje francuskiej Linii Maginota. Zaatakowali Holandie w dniu 10 V 1940 r. Liczyli, ze w jeden dzien zalatwia sie z niezbyt liczna armia malego kraju, ktorego powierzchnia liczyla prawie osiem razy mniej niz terytorium dzisiejszej Polski. Glebia operacyjna do obrony wlasciwie zadna.
Waznym celem ataku byl Rotterdam, duze miasto holenderskie z duzym portem. Spadochroniarze niemieccy wyladowali w dzielnicy Rotterdamu - Zuid. Ataku dokonaly poddodzialy dwoch niemieckich dywizji pancernych pod dowodztwem gen. Hansa Schmidta. Garnizon holenderski pod dowodztwem plk. Pietera Wilhelmusa Scharroo stawil skuteczny opor i Niemcy nie mogac zdobyc mostow, ugrzezli.
Ponizej, po lewej plk.Pieter Scharroo, po prawej Schmidt.
W dniu 14 V 1940 r. okolo godziny 10-ej Niemcy postawili ultimatum. Holendrzy sie ociagali. Za pretekst posluzyl brak nazwiska autora ultimatum. Wehrmachtowi sie spieszylo i kilka godzin pozniej okolo 60 bombowcow typu Heinkel 111 Kamfgeschwager 54 sciagnietych do tego celu z frontu belgijskiego, zbombardowalo centrum miasta, ktore stanowila Starowka dopiero co odnowiona z racji 600-lecia zalozenia miasta. Na 2 zdjeciach ponizej, tak wygladala Starowka przed bombardowaniem.
W sumie, prawie calkowitemu zniszczeniu ulegly obiekty znajdujace sie na 2.5 kilometrow kwadratowych. Bylo to 24 tys. budynkow mieszkalnych,32 koscioly, 13 szpitali, 69 szkol, 19 konsulatow, 2 600 sklepow, 675 magazynow, 517 kawiarni i restauracji, 1 437 budynkow biurowych i 13 bankow. Ocalal ratusz i czesciowo jeden kosciol. Te po wojnie zostaly odremontowane, oczywiscie nie przez sprawcow zniszczenia. Ten okazaly budynek, ktory sie zachowal, to bazylika sw. Wawrzynca. Dachy zniknely, pozostaly mury i wieza. Poczatkowo Holendrzy chcieli zburzyc bazylike do konca, ale przeciwstawila sie temu krolowa Holandii Wilhelmina.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. https://www.youtube.com/watch
2. https://www.youtube.com/watch
https://www.youtube.com/watch?v=MxYFUfYeQIQ