UBECY - II
W koncu i po zakonczeniu II wojny swiatowej tak zwana wladza ludowa oddala wyniszczone wojna polskie spoleczenstwo, a zwlaszcza jego najlepsza czesc, polskich patriotow walczacych z niemieckim okupantem, w rece ludzi prymitywnych i zdemoralizowanych wspieranych przez wrogie Polsce sluzby rosyjskie.
Kontynuuje streszczanie ksiazki pt. "Kadra bespieki 1945 - 1990. Obsada stanowisk kierowniczych aparatu bezpieczenstwa w woj. slaskim, katowickim, bielskim i czestochowskim", red. Waclaw Dubinski, Adam Dziuba, Adam Dziurok, IPN Katowice 2009. Ta kadra liczyla 301 osob, z cala pewnoscia szeregowi funkcjonariusze reprezentowali jeszcze nizszy poziom intelektualny i moralny.
Rozklad ubeckiej kadry pod wzgledem cechy wyksztalcenia daje dobre tlo calosci. Otoz, 58% z nich mialo tylko wyksztalcenie podstawowe albo niepelne podstawowe. Jezeli dodac funkcjonariuszy z wyksztalceniem niepelnym srednim i ukonconym srednim, to stanowilo to 90% tej kategorii ludzi. Nalezy tez uwzglednic, ze pozostale 10% mialo najczesciej jakoby wyzsze wyksztalcenie, tytuly zdobywane na zasadzie doksztaltu.
Przed zaciagnieciem sie do UB ci ludzie reprezentowali najczesciej zawody robotnicze, choc najwiecej bylo ludzi bez zawodu i do tego troche rolnikow. Oto zestaw zawodow: pomoc slusarska, rzeznik, robotnik kolejowy, fryzjer, kelner, szewcy, szoferzy, spawacz, lakiernik, stolarz, zegarmistrz, tokarz, ogrodnik, traktorzysta, spawacz, lakiernik, elektromonter, malarz pokojowy, walcowy, tkacz, wlokiennik, slusarze, wlokiennik, betoniarz i maszynista parowy. Zdecydowana wiekszosc pochodzila z pobliskiego Zaglebia i Kieleckiego. Ci ludzie awansowali, bywalo ze stanowiska wartownika, bardzo czesto do stopnia pulkownika czy podpulkownika. Niech przykladem jednym z wielu bedzie przypadek Kazimierza Cebo (ur. w 1908 r.). Z zawodu szewc z wyksztalceniem podstawowym przeszedl na emeryture w wieku 52 lat w stopniu pulkownika. Inny przyklad to Antoni Cwik (ur. w 1924 r.). Ten rolnik z wyksztalceniem podstawowym zaczal sluzbe jako wartownik PUBP w Olkuszu. Zakonczyl w 1981 r. jak podpulkownik w wieku 57 lat.
Zdziwilo mnie jak wielu z nich przetrwalo nawet oczyszczanie sluzb w 1956 r. i 1957 r. Formula brzmiala: "zwolniony ze wzgledu na reorganizacje aparatu bezpieczenstwa".
Czesc "ubekow" przyszla ze zdemoralizowanych srodowisk, wszyscy byli zdemoralizowani wojna. Oto przyklad w postaci kpt. Jozefa Ciesielskiego (ur. w 1908 r. ). Ten slusarz mechanik z zawodu sluzyl w okresie VII 1945 - IX 1950 r. Zostal zwolniony, a w opinii szefa WUBP napisano: "W stosunku do podwladnych w niektorych wypadkach nie stosuje odpowiedniego podejscia, a to z powodu nerwowego wyczerpania, w wyniku czego nie uzyskuje zaufania u pracownikow. intelektualnie stoi na poziomie, cechuje go godnosc osobista".
W rezultacie jedna trzecia zostala zwolniona dyscyplinarnie juz w trakcie trzech pierwszych lat sluzby. Glowne powody to alkoholizm, naduzycia i lekcewazenie obowiazkow.
Wsrod "ubekow" na stanowiskach kierowniczych nie brakowalo bardzo kolorowych postaci. Najwybitniejszym tego przykladem byl urodzony w 1920 r. Karol Michenko, szef Powiatowego Urzedu Bezpieczenstwa Publicznego w Tarnowskich Gorach. Czlowiek ten w 1939 r. po wkroczeniu Sowietow na tereny Polski zglosil sie do NKWD i podjal sluzbe w Ustrzykach Dolnych. Mial wowczas tylko 19 lat. Po wojnie sluzyl w UB w stopniu podporucznika. Nie trwalo to dlugo, jedynie 4 miesiace (12 VI - 11 X 1945). Poziom zdemoralizowania Michenki musial byc rzeczywiscie wysoki skoro wyroznial sie w patologicznym srodowisku [za przeproszeniem] pracy. Wyrzucajac go ze sluzby zarzucono mu naduzycia "z niskich pobudek", czyli defraudacje, lapownictwo i bezprawne aresztowania. Po rozprawie sadowej Michenko dostal kare smierci. Wykonano ja w wiezieniu mieszczacym sie pod skadinad znanym mi adresem ul. Mikolowska 10a w Katowicach.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Tymczasowy
"Najwybitniejszym tego przykladem byl urodzony w 1920 r. Karol Michenko, szef Powiatowego Urzedu Bezpieczenstwa Publicznego w Tarnowskich Gorach. Czlowiek ten w 1939 r. po wkroczeniu Sowietow na tereny polski zglosil sie do NKWD i podjal sluzbe w Ustrzykach Dolnych. Mial wowczas tylko 19 lat. Po wojnie sluzyl w UB w stopniu podporucznika."
Takie kadry potrzebne były towarzyszom sowieckim do wymordowania i złamania Żołnierzy Podziemia. Potem juz tacy tylko zawadzali, więc sie ich pozbywano.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl