Jak Polska ze Szwecją (i z kowidem) przegrała…
W zasadzie to się nie dziwię, że w Polsce jakoś tak bez echa przemknęła informacja Eurostatu o poziomie nadumieralności w poszczególnych krajach w roku ubiegłym.
Bo Polska – przecież tak zawzięcie i "skutecznie" walcząca z kowidem – zamykająca się na cztery spusty i dlatego - ku "życzliwej" aprobacie międzynarodowych banksterów - zmuszona do zadłużania się na potęgę – wypada w tym zestawieniu raczej nieciekawie – bo jest w ścisłej czołówce krajów europejskich z największą nadumieralnością w roku 2020.
A ta tak wyklinana przez apostołów kowida (żebyście tylko znali skalę wewnątrzszwedzkich ataków medialnych!!!) - bo wyłamująca się z wszędzie nakazanych masowych lockdownów i w ten sposób unikająca masowego paraliżu życia społecznego i gospodarczego Szwecja - wypada całkiem, całkiem…
Bo gdyby to „błędne” szwedzkie podejście do walki z kowidem okazało się faktycznie błędne – to musiałoby tu dojść do JAKIEJS BEZPRECEDENSOWEJ KATASTROFY …???
„Nadumieralność w Europie 2020.
W porównaniu ze średnią 2016-2019, w procentach.
Szwecja 7,6 procent
Poniżej średniej
Poniżej 3 procent.
3-21
Brak danych
- = > https://www.sydsvenskan.se/2021-02-19/svenska-dodstal-bland-europas-lagre "Szwedzka nadumieralność wśród niższych w Europie"
A ogólny obraz ubiegłorocznej europejskiej nadumieralności – w stosunku do średniej z lat 2016-2019 - to wygląda tak – o tyle więcej osób zmarło wtedy w poszczególnych krajach…:
- Liechtenstein: 20,8 %
- Spanien: 18,9 %
- Polen: 18,7 %
- Slovenien: 18,5 %
- Italien: 17,4 %
- Belgien: 16,7 %
- Tjeckien: 16,6 %
- Bulgarien: 15,1 %
- Storbritannien: 15,1 %
- Schweiz: 13,0 %
- Malta: 12,6 %
- Litauen: 12,3 %
- Nederländerna: 11,6 %
- Rumänien: 11,1 %
- Österrike: 11,1 %
- Portugal: 11,0 %
- Slovakien: 10,5 %
- Luxemburg: 10,4 %
- Frankrike: 10,4 %
- Cypern: 9,2 %
- Kroatien: 9,1 %
- Ungern: 8,1 %
- Sverige: 7,6 %
- Grekland: 7,5 %
- Tyskland: 5,3 %
- Estland: 3,1 %
- Finland: 2,7 %
- Island: 1,6 %
- Danmark: 1,6 %
- Lettland: 0,4 %
- Norge: -0,4 %
Oczywiście lokalne klasyfikacje zgonów jako „spowodowanych bezpośrednio przez kowida” + „w ciągu 30 dni po zakażeniu” (zwykle powodowane poważnymi chorobami współistniejącymi – ale i tak idących na konto kowida) nieco się różnią w poszczególnych krajach - i dlatego porównanie poziomu nadumieralności jest w miarę obiektywnym kryterium oceny skali pandemii w danym kraju.
Natomiast Anders Tegnell - gł. szwedzki epidemiolog i twórca tutejszej strategii walki z kowidem, raczył był już dawno temu zauważyć, że „rekomendowana” (i posłusznie stosowana wszędzie indziej na świecie) strategia walki z kowidem – w formie masowych lockdownów, czyli totalnego zamrażania gospodarki i życia społecznego - przypomina mu próby zabijania muchy młotkiem...
A maseczki nadal nie są tu obowiązkowe w przestrzeni publicznej (mimo, że spanikowani politycy wymusili na nim w grudniu, po wielu miesiącach nacisków, wydanie "zalecenia" ich stosowania w komunikacji zbiorowej w godzinach szczytu), bo tenże Tegnell stwierdził, że wyda rekomendację ich masowego stosowania natychmiast po przedstawieniu mu jakiegokolwiek raportu naukowego o sensowności ich używania… I nadal widać "bidak" na to czeka...
Ale tak dla przypomnienia - dlaczego Szwedom jednak nie do końca wyszła - ta „extra ochrona starszych i słabszych oraz w miarę normalne, ale ostrożne życie pozostałych”?
Bo ¾ wszystkich tutejszych kowidowych zgonów (których obecnie już jest w sumie ok. 13 tys. - a w Polsce, z ponad 3,8 większą liczbą ludności - 42 tys.), to jednak byli to ludzie mocno starsi z domów opieki oraz staruszkowie nadal mieszkający samodzielnie, ale korzystający z dochodzącej opieki komunalnej – a to właśnie ich miano przede wszystkim tu chronić…
- => Jak imigranci i turyści załatwili Szwecję
P.S. Polecam też notkę kol. Wawel24 na temat już zebranych międzynarodowych doświadczeń i porównań sensowności potraktowania społeczeństw lockdownem, jako strategii pohamowania i zwalczania kowida…
- Docent zza morza - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. covid
W mojej przychodni rodzinnej od roku lekarze nie widzieli pacjenta, nie przyjmuje wielu specjalistów itp. To nie covid powoduje nadumieralność
2. @amica
Pełna racja - to rozregulowanie służby zdrowia teraz zabija... A kraje pod tym względem słabe - to i wypadają teraz słabo...
Jak np. Rosja - mająca nadumieralność na poziomie 18% - https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-rosja-smiertelnosc-w-kraju-... - czy Italia, Hiszpania, Polska...
A Niemcy to tylko 5%.
Ta pandemia tylko ujawniła prawdą o statusie i poziomie opieki zdrowotnej, potwierdzając, że Europa faktycznie dzieli się na "pierwszy, drugi i trzeci świat"...
Pzdr.
3. Szwecja ma najwięcej
Szwecja ma najwięcej zachorowań na Covid-19 w Europie; "nie mieliśmy tak surowych restrykcji"
jedynie zaostrzyła restrykcje koronawirusowe, odnotowuje najwięcej w
Europie przypadków Covid-19 w stosunku do liczby mieszkańców. Krajowi
grozi izolacja. "My nie mieliśmy tak surowych restrykcji jak inne kraje"
- stwierdziła w "Dagens Nyheter" była główna epidemiolog Szwecji Annika
Linde.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Czyli
szwedzkie wladze przekombinowaly. To samo zrobily z otwarciem kraju na imigrantow i chyba juz to widza.