Nędza czerwonych baśni

Środowiska wrogie Polskie, czyli 90% ludzi usadowionych w mediach, kulturze i ministerstwach, w tym MSZ czy MON są ze sobą powiązane czerwoną nicią. Kolory partyjne to złudzenie optyczne dla naiwnych. Mamy konfekcję na lewicy, jest prawica konstruktywna, koncesjonowana. Pluralizm i demokracja. Pisałem o mitach żydokomuny- wszyscy którzy mienią się ludźmi o otwartych umysłach powinni zadać sobie pytanie (nawet jeśli nadzieją się na mur z napisem antysemityzm...) o rolę osób pochodzenia żydowskiego we współczesnej, najnowszej historii Polski. Trwająca debata na temat filmu "Opór" skłania do rozmaitych przemyśleń. Mówi wiele o nędzy historycznej środowisk uwecko- udeckich. Kreowanie pospolitego bandyty i złodziejaszka na bohatera więcej ukazuje z moraliów niż napuszone hymny publicystów "Polityki" czy "Aborczej". Nie sposób podejść krytycznie do historii Polski, nie angażując do tego pytań niewygodnych. Wielu ludzi zwyczajnie tchórzy przed potęgą "posępnego czerepu" ;) i staje się filosemitami. O ile beneficjentów czerwonych układów łatwo zrozumieć- kasa, stanowiska, poparcie, zgodnie z tym co wklejał Geralt, o tyle zadziwia mnie znakomita odporność ludzi uważających się za inteligentów na fakty historyczne. Strach, strach i jeszcze raz strach. Powiedzmy sobie szczerze- wchodzenie w tyłek "starszym braciom nic nie da", jeśli nie będzie to z korzyścią dla nich. Bohaterscy utrwalacze ludowej ojczyzny i ich dzieci, którzy nie prysnęli z Polski po 1956 i 1968 śmią narzucać Polakom nie tylko moralnie odstręczający światopogląd, obcy naszemu rozumieniu wolności ale i swoistą politykę antyhistoryczną, w której Polak to łajza, nieudacznik, kolaborant, mały gnojek i oczywista rzecz- morderca Żydów. Morduje tych biednych Żydów z radością i z musztardą zjada na surowo...No kurwa, że użyję zacnego przekleństwa, czy żyjemy w Polsce czy w jakimś pieprzonym bantustanie? Obudźcie się zastraszone kundelki, Polska miała bohaterów i nie musi się wstydzić za wydumane winy kolportowane przez zdrajców i komunistycznych czy postkomunistycznych wyrobników. Jeden wódz, jedna idea, jeden komunizm-> jedna demokracja, jedna idea, wielu wodzów... Na marginesie "wypędzeń" Żydów z komunistycznego raju nikt nie zadaje sobie logicznych pytań- skoro było tutaj tak źle, po cholerę chcą wracać. Już jest OK, nie ma antysemityzmu i...został majątek do wykupienia? Filosemityzm polski nie związany bezpośrednio z wiadomą społecznością dzieli się na "nie widzenie" i "olewanie". Wiedza historyczna dotycząca białych lub, lepsze określenie, krwawych plam z najnowszej historii Polski jest praktycznie żadna. Jeśli ktoś ma stryjka, dziadka to mógł posłuchać o wdzięczności naszych starszych braci w wierze...Odcięcie telewizorem czy internetem od książek i...rozmów rodzinnych powoduje powstanie nowego typu człowieka- homo primitivus, zgodnie ze sloganem 3xP- popić, popalić, popierdolić. Dodatkową rolę w praniu głów spełniają "inteligenckie" niezbędniki medialne wtłaczające jedyną słuszną wizję historii i polityki, gładką i służąca naszym nominalnym przyjaciołom a w rzeczywistości- zaciętym wrogom, sprzymierzonym ze sobą. Niegdyś istniał stereotyp "Żyd- komunista", który przerodził się w wyklęty antysemityzm, jeżeli ukazujemy rzeczywistą rolę osób pochodzenia żydowskiego w aparacie represji. Drugi stereotyp to "Żyd- burżuj, imperialista" stosowany w demoludach. Oba są prawdziwe. Choć wmawia się nam, że żydokomuna nie istnieje, Żydów nie ma, czerwonych nie ma a światem rządzą kosmici. http://www.vanityfair.com/politics/features/2007/10/newestablishment200710 "It's a list of "the world's most powerful people," 100 of the bankers and media moguls, publishers and image makers who shape the lives of billions. It's an exclusive, insular club, one whose influence stretches around the globe but is concentrated strategically in the highest corridors of power. More than half its members, at least by one count, are Jewish." http://www.jpost.com/servlet/Satellite?pagename=JPost%2FJPArticle%2FShowFull&cid=1191257286817 Wybaczcie ale gdyby komuś zachciało się liczyć napletki, jak mawiają lewacy doznałby lekkiego szoku. Pieprzeni antysemici a dopuszczają Żydów do władzy.... Naszą słabością jest tolerancja. Dajemy sami siebie gnoić. Ulubioną sztuczką w debacie publicznej, oprócz zarzutu o antysemityzm jest twierdzenie, że to przeszłość, tragiczna i w związku z tym niedobrze przypominać cierpienia-> tutaj kłania się dialog, czyli monolog. Do katalogu smutnych spraw dołącza się zwykle jeszcze argument "wstydliwości przeszłości." Tak, przeszłość jest wstydliwa, dla tych którzy zdradzili Polskę...